Data: 2011-08-29 07:08:15 | |
Autor: iker | |
zmiana oleju z inną lepkością | |
Witam,
jestem posiadaczem samochodu Renault Thalia 1.2 16V (przebieg 130tys.). Poprzedni właściciel używał do niego oleju ELF 0W30 lub 5W30, a ostatnio Castrol 5W30. Mam pytanie czy mogę przy najbliższej wymianie użyć oleju z inną lepkością (konkretnie ELF 5W40) ze względu na większy zakres temperatur? Czy może mieć to jakieś negatywne skutki? Czy może radzicie trzymać się tego samego? |
|
Data: 2011-08-29 19:02:25 | |
Autor: Olo | |
zmiana oleju z inną lepkością | |
On 2011-08-29 16:08, iker wrote:
Witam, nic nie stoi na przeszkodzie, zlej stary olej, wymień filtr, zalej nowym. |
|
Data: 2011-08-30 08:45:37 | |
Autor: Vlad The Ripper | |
zmiana oleju z inną lepkością | |
Użytkownik "iker" <casillas741@gmail.com> napisał w wiadomości news:e10116a3-9f93-4559-886b-f243a7a8e022k9g2000vbd.googlegroups.com... Witam, jestem posiadaczem samochodu Renault Thalia 1.2 16V (przebieg 130tys.). Poprzedni właściciel używał do niego oleju ELF 0W30 lub 5W30, a ostatnio Castrol 5W30. Mam pytanie czy mogę przy najbliższej wymianie użyć oleju z inną lepkością (konkretnie ELF 5W40) ze względu na większy zakres temperatur? Czy może mieć to jakieś negatywne skutki? Czy może radzicie trzymać się tego samego? Jeśli elf 5w40 spełnia normę producenta silnika to nie ma problemu. Z drugiej strony to wolnossąca benzyna, więc pewnie pierwszy lepszy 10w40 wystarczy aż nadto. |
|
Data: 2011-08-30 13:31:07 | |
Autor: Raf :-) | |
zmiana oleju z inną lepkością | |
Dnia Mon, 29 Aug 2011 07:08:15 -0700 (PDT), iker napisał(a):
Witam, 5W40 będzie bardzo dobry, pewnie możesz również użyć 10W40 (sprawdź w instrukcji). Generalnie w naszym klimacie lepiej sprawdzają się oleje xW40. Problem mógłby pojawić się w przypadku zamiany oleju mineralnego na syntetyczny w silniku o dużym przebiegu ze względu na lepsze właściwości myjące i wypłukiwanie osadów, co może się skończyć znaczącym pogorszeniem stopnia sprężania. Raf :-) |
|
Data: 2011-08-30 12:36:48 | |
Autor: Waldek Godel | |
zmiana oleju z inną lepkością | |
Dnia Tue, 30 Aug 2011 13:31:07 +0200, Raf :-) napisał(a):
Problem mógłby pojawić się w przypadku zamiany oleju mineralnego na jeżeli wypłukanie osadów ma skutkować tylko pogorszeniem sprężania, to niech wypłuka - jak to byłby koń, to wypadałoby go dobić. Gorzej jak wypłukane osady przytkają kanały olejowe np. w głowicy... (tak, to też poskutkuje w końcu znaczącym pogorszeniem stopnia sprężania...) -- Pozdrowienia, Waldek Godel Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie. Zapytaj, czy mógłby tego nie robić. |
|
Data: 2011-08-30 13:35:54 | |
Autor: Cavallino | |
zmiana oleju z inną lepkością | |
Użytkownik "Raf :-)" <rafkory@NOSPAM.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:
Problem mógłby pojawić się w przypadku zamiany oleju mineralnego na Zaraz się dowiesz że propagujesz bujdy rodem z PRL i w ogóle to się nie może zdarzyć, bo tak się wydaje komuś piszącemu dane słowa. |
|
Data: 2011-08-30 18:31:51 | |
Autor: Olo | |
zmiana oleju z inną lepkością | |
W dniu 2011-08-30 13:35, Cavallino pisze:
Użytkownik "Raf :-)" <rafkory@NOSPAM.gazeta.pl> napisał w wiadomości news: a co utrzymuje kompresję? Osady czy pierścienie? Jak masz wyjeb*** pierścienie to co się dziwisz, że kompresja spadła? Silnik do remontu albo do wymiany i tyle. Można też jeździć (tak jak tutaj polecają znaffcy tematu) na minerale, wtedy będziesz miał nominalną kompresję i będą się działy cuda :)
wyśmiewać możesz, na szczęście takich jak Ty jest coraz mniej... Tak jak tutaj ktoś napisał, taki silnik, co mu spadnie kompresja po wlaniu syntetyka to tylko do dobicia, bo to już do niczego się raczej nie nadaje. |
|
Data: 2011-08-30 22:56:05 | |
Autor: Raf :-) | |
zmiana oleju z inną lepkością | |
Dnia Tue, 30 Aug 2011 18:31:51 +0200, Olo napisał(a):
Problem mógłby pojawić się w przypadku zamiany oleju mineralnego na W idealnym świecie wszyscy są zdrowi, piękni i bogaci, i stać ich na remonty silników oraz wypożyczenie na ten czas auta zastępczego. W świecie rzeczywistym może okazać się, że bardziej opłaca się wymienić silnik z dużym przebiegiem (który można wyremontować i przywrócić mu wystarczająco dobre parametry), na używany z niskim przebiegiem. Jeżeli wybierzesz taką strategię (całkiem sensowną w Polsce, gdzie auta 10-letnie nie są cudem natury, zaś po drogach porusza się całkiem sporo aut pełnoletnich), godzisz się z pewnym pogorszeniem parametrów przed wymianą silnika, lub nawet przed jego remontem. Ale dopóki stary działa, nie należy go naprawiać. Pomysł, aby silnik, w którym stosowano zawsze olej mineralny, potraktować po 100 czy 200 tys km nagle olejem syntetyczny, dla mnie osobiście jest dziwaczny. Parametrów się nie poprawi, można co najwyżej popsuć (ujawnić usterki, które dotychczas nie przeszkadzały zbytnio w eksploatacji), a jedynym pewnym efektem będzie odchudzenie portfela. Jeżeli już chce się wydać więcej na eksploatacje, lepszym pomysłem jest skrócenie okresu między wymianami tańszego oleju. No i przy zmianie oleju z mineralnego na syntetyczny, zawsze pozostaje ryzyko nagłej śmierci silnika z powodu zatkanie kanalików olejowych w głowicy. To tak jak z rozpuszczaniem złogów cholesterolowych w celu uniknięcia zawału serca. Czasem pacjent umiera na udar niedokrwienny mózgu, bo mu się blaszka cholesterolu oderwała i popłynęła gdzie nie trzeba. Raf :-) |
|
Data: 2011-08-30 23:53:00 | |
Autor: Olo | |
zmiana oleju z inną lepkością | |
On 2011-08-30 22:56, Raf :-) wrote:
Pomysł, aby silnik, w którym stosowano zawsze olej mineralny, potraktować Jeśli silnik jest w należytym stanie technicznym, to zmiana oleju na syntetyk tylko i wyłącznie poprawi jego pracę, ułatwi rozruch zimą, zapewni lepsze smarowanie i szybsze dotarcie oliwy np. do popychaczy, wyciszy całą jednostkę i nie dopuści do gromadzenia się syfu w postaci nagaru np. na zaworach. Przede wszystkim należy sobie zadać pytanie - po co ktoś wlał do silnika minerał? Bo mu się tak zamarzyło, chciał oszczędzić kilkanaście/dziesiąt złotych na rok, czy może zaczął mu olej kapać z uszczelniacza na wale? Zacząłbym zadania takiego pytania, a potem zastanawiał się, czy wlać mu syntetyk czy nie. Znając polskie realia, Marian z garażu wlał syntetyk, olej zaczął bardziej wypływać z i tak dziurawych uszczelniaczy/uszczelek i w ten magiczny sposób utwierdził się w przekonaniu, że nie przechodzi się na olej syntetyczny po mineralnym :) No i przy zmianie oleju z mineralnego na syntetyczny, zawsze pozostaje Dlatego jak ktoś ma parcha, to niech dalej leje ten minerał i się cieszy, że mu to jeszcze jeździ :) |
|
Data: 2011-09-01 15:56:29 | |
Autor: Wojciech Wrodarczyk | |
zmiana oleju z inną lepkością | |
W dniu 2011-08-30 23:53, Olo pisze:
On 2011-08-30 22:56, Raf :-) wrote: Przedmówca pisał o 200 tys. na minerale, zakładamy zatem, że silnik ten nie jest już w idealnym stanie technicznym, ale dzięki pewnym niepożądanym zjawiskom występującym w trakcie eksploatacji oleju mineralnego w silniku osadza się materiał, który w miejscowo (np. na pierścieniach) może uszczelniać silnik i poprawiać kompresję. Wypłukanie tego materiału może pogorszyć odczuwalny stan techniczny silnika oraz jego właściwości funckjonalne (może nie nadawać się do jazdy) i ekonomiczne (może żreć kupę paliwa i oleju). Analogicznie: 1. Jazda po szkle nie jest wskazana, ale jeśli od 200 tys. km jeździsz po szkle, to prawdopodobnie masz je powbijane w opony. Lepiej zatem nie wyciągać tego szkła, gdyż może ulecieć powietrze. 2. Słabo cieknący kran po pewnym czasie przestaje cieknąć. Dlaczego? Gdyż nieczystości zaklejają dziurę. 3. Preparaty łatające chłodnice lub awaryjne zestawy naprawcze do kół tak naprawdę wprowadzają syf, który zakleja nieszczelności. Ot cała filozofia. |
|
Data: 2011-09-02 13:37:34 | |
Autor: Olo | |
zmiana oleju z inną lepkością | |
W dniu 2011-09-01 15:56, Wojciech Wrodarczyk pisze:
Przedmówca pisał o 200 tys. na minerale, zakładamy zatem, że silnik ten przestań "męczyć wątek", poza tym to stek bzdur od razu widać, żeś "fachman"... |
|
Data: 2011-08-31 13:21:09 | |
Autor: J.F | |
zmiana oleju z inną lepkością | |
Użytkownik "iker" napisał w wiadomości grup
jestem posiadaczem samochodu Renault Thalia 1.2 16V (przebieg Raczej sprawdzic co zaleca fabryka. Ewentualnie pomyslec kiedy sie bedzie zmieniac kolejny raz, bo zima idzie :-) J. |
|
Data: 2011-08-31 12:19:44 | |
Autor: iker | |
zmiana oleju z inną lepkością | |
On Aug 31, 1:21 pm, "J.F" <jfox_xnosp...@poczta.onet.pl> wrote:
Użytkownik "iker" napisał w wiadomości grup oba rodzaje są dozwolone wg książki serwisowej, chciałem się tylko upewnić że można bez problemów stosować je zamiennie. dzięki wszystkim za odpowiedzi |
|
Data: 2011-09-01 15:58:27 | |
Autor: Wojciech Wrodarczyk | |
zmiana oleju z inną lepkością | |
W dniu 2011-08-31 21:19, iker pisze:
On Aug 31, 1:21 pm, "J.F"<jfox_xnosp...@poczta.onet.pl> wrote:w tak prostym silniku bez problemu. A propos książek serwisowych, to jak już chcieć zrobić dobrze naszemu autku to lepiej zmieniać olej z filtrem częściej, co 10-- 12 tys. km. |
|