Data: 2010-10-14 06:08:45 | |
Autor: malgosia | |
zmarł Kapitan | |
Data: 2010-10-15 15:47:06 | |
Autor: FD | |
zmarł Kapitan | |
http://www.rp.pl/artykul/536159,549142.html Dziwe się ze to się częsciej nie zdaży. Azjatyckie linie zatrudniają kogo popadnie, by zbic ceny nie robią badań. Nie zdziwiłby się gdyby okazało sie że miał alkohol we krwi (długa trasa- długa balanga) F -- |
|
Data: 2010-10-15 14:30:04 | |
Autor: Jarosław Sokołowski | |
zmarł Kapitan | |
Pan FD napisało:
http://www.rp.pl/artykul/536159,549142.html Co to są "azjatyckie linie"? Nie chodzi mi o odpowiedź w rodzaju "linie, które pochodzą z kraju w Azji". Rozumiem, że to miało być określenie wartościujące. Daj nam Panie Boże, aby LOT był taką "azjatycką linią" jak choćby Singapore Airlines albo Emirates. Nie miałem bezpośrednio do czynienia z Qatar Airways, ale nie przypuszczam, by bliżej było im do LOT-u, niż do tej drugiej linii (nie tylko dlatego, że LOT chyba w ogóle nie jest zainteresowany "zbijaniem cen" ani jakąkolwiek konkurencyjnością). -- Jarek |
|
Data: 2010-10-18 15:18:52 | |
Autor: malgosia | |
zmarł Kapitan | |
w ogóle nie jest zainteresowany "zbijaniem cen" ani jakąkolwiek ostatnie badanie doniiosły że 30% licencji w azjatyckich liniach jest fauszowanych, podejrzewam że podobnie jest z badaniami jk |
|
Data: 2010-10-15 16:35:46 | |
Autor: /dev/SU45 | |
zmarł Kapitan | |
Nie zdziwiłby się gdyby okazało sie że Panie do tanga Nagie są :) Problem z kapitanami jest taki że im brzuszyska rosną. Nie dotyczy ATRowych cpt. |