Data: 2010-01-25 11:08:24 | |
Autor: Przemek | |
zamarzniety diesel | |
On 25 Sty, 01:04, J.F. <jfox_xnosp...@poczta.onet.pl> wrote:
Specjalnie dla Altiego: W sobotę mi odpalil, ale po drodze zdechl na skrzyżowaniu. Pacjent Omega 2,5TD. W sumie to moja wina, bo jeździłem na prawie pustym baku i nie dawałem żadnych dodatków. Po zalaniu kilku litrów Pb95 i reszty ON, odpalił i pali bez problemu. pozdr Przemek PS. Czy to normalne, że na biegu jałowym, na ON spalanie oscyluje w okolicach 0,8-0,9l/h, to teraz na miesznce pali 1,2-1,3l/h, czy to może efekt mrozu? |
|