Data: 2011-07-04 10:20:26 | |
Autor: Amir | |
zakupione auto od kombinatora | |
Witam!
Zakupione zostąło auto prawie za 50tys, od kolesia, ktory sprowadza Miał byc zaufany :) Auto niebite sprawdzone w opolu, sprzedal je opel przyjechało wszystko pięknie ładnie wyglądało, dostał kase. OKazało się, że sciąga na prawo powyzej 100km/h. Pojechaliśmy na serwis, okazało się, ze auto było naciągane Udalo się na google earth namierzyc wlasciciela z miemiec. Dodzwonilismy się, mowil ze auto było mocno bite zo obu stron w drzwi kierowcy wjechało auto i z drugiej strony to samo, pociągnał w drugie auto podczas uderzenia, ubezpieczyciel zabral auto, on dostął kase i tyle widział grata. Facet, ktory sprowadzil auto dał nam umowe, którą spisał niby z poprzednim właścicielem, ktory to oddał niby do opla i wziął nowy model. Jednak właściciel nigdy nic nie podpisywał z nikim, więc podpisa podrobiony, auto jednak w PL zostało zarejestrowane. Prawdopodobnie sprawa cywilna czeka, czy ktos mial podobna sytuacje i odzyskal pieniądze? |
|
Data: 2011-07-04 10:28:42 | |
Autor: Dysiek | |
zakupione auto od kombinatora | |
Zakupione zostąło auto prawie za 50tys, od kolesia, ktory sprowadza Kupujesz auto za 50 tys i nie jezdziesz z nim do polskiego ASO na sprawdzenie? Za 300 zl bys wiedzial, ze bylo bite i znacznie wiecej. Dysiek |
|
Data: 2011-07-04 10:32:19 | |
Autor: Przemysław Czaja | |
zakupione auto od kombinatora | |
Użytkownik "Amir" OKazało się, że sciąga na prawo powyzej 100km/h. Dziwne, z takim objawem się jeszcze nie spotkałem. Rozumiem, że koła mogą "bić" od pewnej prędkości gdy są źle wyważone, ale żeby ściągało od określonej prędkości...? Miałem kiedyś źle zrobioną astrę i ściągała przy KAŻDEJ prędkości - dobry blarzach poradził sobie z tym w jeden dzień na ramie. |
|
Data: 2011-07-04 10:43:40 | |
Autor: AT | |
zakupione auto od kombinatora | |
> mogą "bić" od pewnej prędkości gdy są źle wyważone, ale żeby ściągało od
określonej prędkości...? Miałem kiedyś źle zrobioną astrę i ściągała przy KAŻDEJ prędkości - dobry blarzach poradził sobie z tym w jeden dzień na ramie. to tez astra III, sciaga pewnie przy każej ale powyzej 100k/h jest to uciązliwe. Mamy jeszcze nadzieje , ze pozmianie opon na nowe coś się zmieni |
|
Data: 2011-07-04 10:58:31 | |
Autor: Przemysław Czaja | |
zakupione auto od kombinatora | |
Użytkownik "AT" określonej prędkości...? Miałem kiedyś źle zrobioną astrę i ściągała przy KAŻDEJ prędkości - dobry blarzach poradził sobie z tym w jeden dzień na ramie. Z mojego doświadczenia wiem, że Opelki lubią ściągać i to nawet wtedy gdy nie miały żadnych przygód, nie lubią kolein i nachyleń jezdni. Moja ściągała do tego stopnia, że nawet gdy jechałem 20km/h po prostej drodze i puściłem kierownicę to po 10 metrach siedziałem w rowie. Na Twoim miejscu zamiast kupować nowe opony pojechał bym na zbadanie geometrii - ja trafisz na dobrego diagnostę będziesz miał wszystko jak na dłoni ( pochylenia kół, wyprzedzenia itd) |
|
Data: 2011-07-04 11:06:02 | |
Autor: Amir | |
zakupione auto od kombinatora | |
> miejscu zamiast kupować nowe opony pojechał bym na zbadanie geometrii -
ja trafisz na dobrego diagnostę będziesz miał wszystko jak na dłoni ( pochylenia kół, wyprzedzenia itd) tak tez chcemy zrobić, jak nie to w ramach zabawy posądzimy się bo doświadczenia juz mamy co prawda w innych sprawach :) |
|
Data: 2011-07-04 11:22:01 | |
Autor: Myjk | |
zakupione auto od kombinatora | |
Mon, 4 Jul 2011 10:58:31 +0200, PrzemysĹaw Czaja
Z mojego doĹwiadczenia wiem, Ĺźe Opelki lubiÄ ĹciÄ gaÄ i to nawet wtedy gdy nie miaĹy Ĺźadnych przygĂłd, nie lubiÄ kolein i nachyleĹ jezdni. Moja ĹciÄ gaĹa do tego stopnia, Ĺźe nawet gdy jechaĹem 20km/h po prostej drodze i puĹciĹem kierownicÄ to po 10 metrach siedziaĹem w rowie. To samo jest z MazdÄ 6. ĹciÄ ga jak dzika, musi mieÄ idealnie prostÄ jezdniÄ, inaczej rĂłw -- bo do prawej zazwyczaj jest pochylenie drogi. Na wyspach ĹciÄ ga w lewo. Czyli w zasadzie bezpiecznie dla innych, w razie jak siÄ uĹnie za kierownicÄ . ;) -- Pozdor Myjk xcarlink *MP3* player http://xcarlink.pl |
|
Data: 2011-07-04 11:22:35 | |
Autor: Myjk | |
zakupione auto od kombinatora | |
Mon, 4 Jul 2011 11:22:01 +0200, Myjk
idealnie prostÄ jezdniÄ Znaczy rĂłwnÄ . :P -- Pozdor Myjk xcarlink *MP3* player http://xcarlink.pl |
|
Data: 2011-07-04 10:42:37 | |
Autor: MZ | |
zakupione auto od kombinatora | |
W dniu 2011-07-04 10:20, Amir pisze:
Witam!<ciach> Facet, ktory sprowadzil auto dał nam umowe, którą spisał niby z poprzednim właścicielem, ktory to oddał niby do opla i wziął nowy model. To w końcu kto je sprzedał, salon Opla czy poprzedni właściciel? Znajomy brał Astrę z salonu Opla, która została właśnie "w rozliczeniu" ale umowę podpisywał z salonem, nie z poprzednim właścicielem. Jednak właściciel nigdy nic nie podpisywał z nikim, więc podpisa podrobiony, auto jednak w PL zostało zarejestrowane. Najwyraźniej więc od początku do końca to był wałek. Zresztą zastanów się, jak to możliwe że właściciel zostawił auto w rozliczeniu a potem je sprzedał? Zostałeś zrobiony w jajo na własne życzenie, bo oszczędziłeś 200-300 zł za przegląd w ASO i sprawdzenie PRZED kupnem historii auta (bo jak widać dało się sprawdzić). Droga nauczka, ale trudno będzie Ci cokolwiek udowodnić sprzedającemu, no chyba że ściągniesz Niemca na zeznania i on zezna że sprzedający sfałszował jego podpis. -- MZ |
|
Data: 2011-07-04 10:54:11 | |
Autor: Amir | |
zakupione auto od kombinatora | |
To w końcu kto je sprzedał, salon Opla czy poprzedni właściciel? Znajomy Miał sprzedawac to niemiecki salon opla dla handlarza, ale wyszło, że tę historię sobie sam wymyslił. Byc moze kupil na aukcji za grosze, wyremontowal i sprzedał Wyglądało to tak, ze znajomy z pracy polecił mi swojego kolegę zaufanego, handlarz dostal zaliczkę 8k, szukał auta dla nas, wyslal zdjęcia auta czy moze byc i podoba się, odpowiedz była, taka, ze jak nie bite i sprawne techniczne to brać, Dostarczył auto do domu na lawecie wstępnie wyglądało wszystko wporządku. Zabral kase i pojechał. |
|
Data: 2011-07-04 10:59:09 | |
Autor: kamil/Endurorider.pl | |
zakupione auto od kombinatora | |
Użytkownik "Amir" <didotomSPAM@gazeta.pl> napisał w wiadomości Wyglądało to tak, ze znajomy z pracy polecił mi swojego kolegę Ludzka naiwność jest nieskończona. -- pozdrawiam kml |
|
Data: 2011-07-04 11:09:10 | |
Autor: Przemysław Czaja | |
zakupione auto od kombinatora | |
Użytkownik "kamil/Endurorider.pl" Zabral kase i pojechał. Coś tu nie pasuje - Amira spotkała przykra niespodzianka, zamiast mu współczuć i próbować pomóc będziesz się wyśmiewał z jego naiwności? Powiadasz, że z Ciebie niezły cwaniak? |
|
Data: 2011-07-04 09:26:11 | |
Autor: BrunoJ | |
zakupione auto od kombinatora | |
Przemysław Czaja <przempo@poczta.fm> napisał(a):
alez on mu wlasnie pomaga. uswiadamia mu ze dal sie zrobic w balona. Kolega Amir wiedzial gdzie jest lista w momencie gdy ma problemy, gdyby wiedzial przed zakupem i poczytalby sobie, to moze uniknalby wpadki. Sadzic moze sie probowac, ale pewnie sie okaze ze kupowal nie od handlarza wprost tylko od tego rzekomego Niemca. Tutaj sie kolega Amir nie rozwinal specjalnie. A to jest kluczowe dla faktu czy w ogole jest jak sie dobrac do handlarza. Ja swego czasu rowniez podgadywalem polecanego handlarza, ale on wprost mi powiedzial ze niebitych niesprowadza bo sie nie oplaca, moze conajwyzej znalezc takie ktore da sie bezpieczenie naprawic. Z kolei probujac kupic kiedys mlode i drogie auto od pierwszego wlasciciela (krajowego) w momencie gdy poinformowalem go ze jest umowiona wizyta w ASO z badaniem lakieru wlacznie to pan sie nagle rozmyslil i ulotnil. Mam tez paru znajomych ktorzy wyraznie posepili sie na tansze sprowadzone, nawet majac mozliwosc kupienia sprawdzonego drozszego. Czasem wystarczy zajrzec pod auto z obiektywnym (czytaj nieznajomym dla sprzedajacego) mechanikiem. Takich najprostszych wpadek naprawde mozna uniknac jesli wykona sie minimalna fatyge. Ale ludki sie nigdy nie naucza. Tutaj juz po prostu nikt takich nie zaluje. -- pozdr BrunoJ, Bydg citroeny stare i nowe -- |
|
Data: 2011-07-04 11:28:50 | |
Autor: Myjk | |
zakupione auto od kombinatora | |
Mon, 4 Jul 2011 11:09:10 +0200, PrzemysĹaw Czaja
CoĹ tu nie pasuje - Amira spotkaĹa przykra niespodzianka, zamiast mu wspĂłĹczuÄ i prĂłbowaÄ pomĂłc bÄdziesz siÄ wyĹmiewaĹ z jego naiwnoĹci? No ale przecieĹź tyle siÄ trÄ bi o waĹkach, a ludzie caĹy czas Ĺlepo ufajÄ handlarzynom. PamiÄtam jak sprzedawaĹem swojÄ FabiÄ -- wyjechaĹem niÄ z salonu i oplylaĹem 4 lata później z przebiegiem AFAIR 80 tkm. Nie ĹataĹem uszkodzeĹ typu: wiatr zawiaĹ i siÄ brama zamknÄĹa na bĹotnik itp. i kaĹźdy krÄciĹ nosem, Ĺźe auto uszkodzone, Ĺźe miaĹo tyle a tyle uszkodzeĹ (miaĹem fotki z dwĂłch dzwonkĂłw i rachunki za naprawy), Ĺźe "brudne" w Ĺrodku (w sensie nie wypolerowane do gĹÄbokiego poĹysku), Ĺźe z pewnoĹciÄ krÄcony licznik (bo lizingowane, i wykaz faktur tankowaĹ wraz z zapisem licznika teĹź nie byĹ wystarczajÄ cy)... woleli odpicowanego grata u kowala w autokomisie obok. Zal.pl -- Pozdor Myjk xcarlink *MP3* player http://xcarlink.pl |
|
Data: 2011-07-04 11:38:36 | |
Autor: PrzemysĹaw Czaja | |
zakupione auto od kombinatora | |
UĹźytkownik "Myjk"
Rozumiem Twoje argumenty i zgadzam siÄ z nimi (choÄ sam jestem doĹÄ Ĺatwowierny) jednak trochÄ mnie irytuje naĹmiewanie siÄ z kogoĹ - to tak jakby dziecku prawiÄ kazanie, Ĺźe gdyby nie jechaĹ na rowerku po piasku, nie przewrĂłciĹ by siÄ - przecieĹź dziecko wiedzÄ c, Ĺźe siÄ przewrĂłci nie wjechaĹo by na piasek, podobnie Amir gdyby wiedziaĹ , Ĺźe zostanie oszukany nie kupiĹ by tego auta. |
|
Data: 2011-07-04 12:12:25 | |
Autor: Myjk | |
zakupione auto od kombinatora | |
Mon, 4 Jul 2011 11:38:36 +0200, PrzemysĹaw Czaja
podobnie Amir gdyby wiedziaĹ , Ĺźe zostanie oszukany nie kupiĹ by tego auta. No ale wĹaĹnie o to chodzi. Nie sprawdziĹ auta nawet w ASO -- gdyby sprawdziĹ, to by dostaĹ odpowiednie info. -- Pozdor Myjk xcarlink *MP3* player http://xcarlink.pl |
|
Data: 2011-07-04 11:50:00 | |
Autor: Dysiek | |
zakupione auto od kombinatora | |
Pamiętam jak sprzedawałem swoją Fabię -- wyjechałem nią z Z 2 strony mozna kupic 4latka bez uszkodzen/dzwonow i zadbanego, prawda? Dysiek |
|
Data: 2011-07-04 12:11:38 | |
Autor: Myjk | |
zakupione auto od kombinatora | |
Mon, 4 Jul 2011 11:50:00 +0200, Dysiek
Z 2 strony mozna kupic 4latka bez uszkodzen/dzwonow i zadbanego, prawda? MoĹźna! ZwĹasza sprowadzanego z zagranicy! ;) ChodziĹo mi o to, Ĺźe wykĹada siÄ wszystko na ĹawÄ, a ludzie traktujÄ czĹowieka gorzej niĹź oszukujÄ cego ich w Ĺźywe oczy handlarzynÄ. WolÄ byÄ po prostu oszukiwani, bo lepiej siÄ czujÄ jak sÄ przeĹwiadczeni Ĺźe kupujÄ "igĹÄ". AĹź strach pomyĹleÄ co bÄdzie, jak za dwa lata bÄdÄ sprzedawaĹ MazdÄ 6 (od nowoĹci u mnie, po 5 latach uĹźytkowania), z przebiegiem zapewne jeszcze przed pierwszÄ wymianÄ rozrzÄ du (Diesel 2.0). Dziziaj ma 75tkm po 3 latach, po 5 latach jak nic uznajÄ , Ĺźe krÄcony z 300 tkm. :P -- Pozdor Myjk xcarlink *MP3* player http://xcarlink.pl |
|
Data: 2011-07-04 12:17:04 | |
Autor: Dysiek | |
zakupione auto od kombinatora | |
Z 2 strony mozna kupic 4latka bez Dlatego ja osobiscie kupuje tylko auta kupione w PL - wybor i tak jest b duzy. Poza tym 4 latek bez dzwona to chyba nie taki unikat :-) Tez bym nie kupil tej skodziny :-) Aż strach pomyśleć co będzie, jak za dwa lata będę sprzedawał Mazdę 6 (od Jak bedziesz mial ksiazke itd to chyba bedzie spoko :-) |
|
Data: 2011-07-04 13:00:03 | |
Autor: Myjk | |
zakupione auto od kombinatora | |
Mon, 4 Jul 2011 12:17:04 +0200, Dysiek
Dlatego ja osobiscie kupuje tylko auta kupione w PL - wybor i tak jest b duzy. Poza tym 4 latek bez dzwona to chyba nie taki unikat :-) Tez bym nie kupil tej skodziny :-) Dzwon dzwonowi nie rĂłwny ;) Ja miaĹem jeno trÄ cenie w przedni bĹotnik (w tym naderwany reflektor, wszsytko w ASO na nowe wymienione) i wspomnianÄ zamkniÄtÄ bramÄ na boku (nie naprawiona, bo szkoda malowaÄ póŠauta skoro tylko wgiÄcie). Wg oglÄ dajÄ cych auto po wyjÄ tkowych przejĹciach. Jak bedziesz mial ksiazke itd to chyba bedzie spoko :-) Chyba jak se kupiÄ na Allegro. :P Do mojego auta jest juĹź tylko i wyĹÄ cznie globalna baza danych (+wydruki z przeglÄ dĂłw okresowych) -- dostÄpna w ASO. Ale oczywiĹcie sprzedajÄ siÄ takie modele jak mĂłj z ksiÄ Ĺźkami -- wystarczy wejĹÄ na forum Mazdy -- Ĺrednio raz w tygodniu ktoĹ kupuje auto z "udokumentowanym" serwisem. :| -- Pozdor Myjk xcarlink *MP3* player http://xcarlink.pl |
|
Data: 2011-07-04 13:01:14 | |
Autor: Dysiek | |
zakupione auto od kombinatora | |
Chyba jak se kupię na Allegro. :P Do mojego auta jest już tylko i wyłącznie Ciekawe co bedzie jak baza padnie? :D Np. wroclawskiej Hondzie padly dyski z historia serwisowa aut w latach 2004-2005 :D Dysiek |
|
Data: 2011-07-04 13:21:52 | |
Autor: Myjk | |
zakupione auto od kombinatora | |
Mon, 4 Jul 2011 13:01:14 +0200, Dysiek
Ciekawe co bedzie jak baza padnie? :D Np. wroclawskiej Hondzie padly dyski z historia serwisowa aut w latach 2004-2005 :D To chyba jakaĹ lokalna baza. WÄ tpiÄ, by globalna baza Mazdy nie miaĹa fefnastu backupĂłw porobionych kaĹźdego dnia. ;) -- Pozdor Myjk xcarlink *MP3* player http://xcarlink.pl |
|
Data: 2011-07-04 13:05:49 | |
Autor: Jarek Pudelko | |
zakupione auto od kombinatora | |
W dniu 2011-07-04 12:11, Myjk pisze:
MoĹźna! ZwĹasza sprowadzanego z zagranicy! ;) A ja jakis czas temu sprzedawalem escort'a '98 - napisalem dokladnie o WSZYSTKIM, lacznie z cieknacym podszybiem, luzem na regenerowanej przekladni, obtarciach, poprawkach lakierniczych itd. Klient przyjechal o 23 w nocy 70 km, zebym nie sprzedal komu innemu bo stwierdzil, ze na pewno handlarz by tylu wad auta nie napisal wiec pewnie stan faktyczny jest taki jak opisalem. Nawet nie zagladnal pod maske - stwierdzil, ze w escorcie nie ma co ogladac hehehe, zaplacil, wsiadl i pojechal. Nawet auta nie mylem przed sprzedaza... -- jarek |
|
Data: 2011-07-04 13:13:19 | |
Autor: Dysiek | |
zakupione auto od kombinatora | |
A ja jakis czas temu sprzedawalem escort'a '98 - napisalem dokladnie o WSZYSTKIM, lacznie z cieknacym podszybiem, luzem na regenerowanej przekladni, obtarciach, poprawkach lakierniczych itd. Moje ogloszenie - auto sprzedane w jeden dzien. Pierwszy klient kupil. Wiec mozna uczciwie. http://allegro.pl/honda-civic-1993-1-5-vtec-e-klima-i1654322336.html Dysiek |
|
Data: 2011-07-04 11:41:06 | |
Autor: BrunoJ | |
zakupione auto od kombinatora | |
Dysiek <brak@brak.pl> napisał(a):
> A ja jakis czas temu sprzedawalem escort'a '98 - napisalem dokladnie o > WSZYSTKIM, lacznie z cieknacym podszybiem, luzem na regenerowanej > przekladni, obtarciach, poprawkach lakierniczych itd.Oczywiscie ze mozna, chociaz wcale specjalnie sie nie rozpisales np nie wynika ile kkm przejechales osobiscie, co w tym czasie duzego naprawiales, a czego nie naprawiales a wiadomo ze sie konczy. Tyle ze i ty i ja wiemy ze to jest bez znaczenia przy aucie w cenie telefonu komorkowego... Wczesniej byla mowa o kilkuletnim aucie po leasingu. Inni odbiorcy, inne pieniadze, inne konkurencyjne oferty. -- pozdr Bruno, Bydg citroeny stare i nowe -- |
|
Data: 2011-07-04 15:44:16 | |
Autor: Dysiek | |
zakupione auto od kombinatora | |
Oczywiscie ze mozna, chociaz wcale specjalnie sie nie rozpisales np nie wynika od wymiany rozrzadu jak kupilem - czyli 75 tys co w tym czasie duzego naprawiales, a czego Te Hondy to bylo mistrzostwo swiata - przez 6 lat wymienilem przeguby i cewke zaplonowa. Reszta to rzeczy eksploatacyjne. Inwestycji w klime nie licze - bo ta nie byla najlepszej jakosci. Tyle ze i ty i ja wiemy ze to jest Dokladnie, za 2,5 tys to i tak za duzo sie napisalem :-) Pozdrawiam Dysiek |
|
Data: 2011-07-04 13:20:29 | |
Autor: Myjk | |
zakupione auto od kombinatora | |
Mon, 4 Jul 2011 13:13:19 +0200, Dysiek
Moje ogloszenie - auto sprzedane w jeden dzien. Pierwszy klient kupil. Wiec mozna uczciwie. No tak, u mnie byĹ deprymujÄ cy "wpis" pt. Leasing. Co mam zrobiÄ? Auto na mojÄ DG, a do siedziby 25km w jednÄ stornÄ? -- Pozdor Myjk xcarlink *MP3* player http://xcarlink.pl |
|
Data: 2011-07-04 18:10:51 | |
Autor: kamil/Endurorider.pl | |
zakupione auto od kombinatora | |
Użytkownik "Przemysław Czaja" <przempo@poczta.fm> napisał w wiadomości news:ius0hn$spi$1mx1.internetia.pl...
Powiadam, że nigdy bym nie kupił samochodu od "kolegi kolegi handlarza" bez bardzo dokładnego sprawdzenia co jest grane. Skoro stać go na wydatek rzędu 50k PLN zatem głupi nie jest, ale teraz będzie ostrożniejszy. -- pozdrawiam kml |
|
Data: 2011-07-04 12:12:19 | |
Autor: MZ | |
zakupione auto od kombinatora | |
W dniu 2011-07-04 10:54, Amir pisze:
I nie tknęło Cię że gość nie ma umowy z salonem tylko z jakimś HansemTo w końcu kto je sprzedał, salon Opla czy poprzedni właściciel? Znajomy Klossem (no, tu przynajmniej Hans się okazał żywym istniejącym Helmutem, ale mogło być inaczej).
Bardzo możliwe, bo salony czasami odkupują auta rozbite, ale wtedy idą na aukcji i ma się to nijak do tego co się rozumie jako "zostawienie w rozliczeniu".
Nie chcę się nad Tobą pastwić, ale wykonałeś typową sekwencję ruchów dla napalonego jelenia. Zapłaciłeś 50k za auto, którym nawet się nie przejechałeś, nie pojechałeś do ASO, nic - pogapiłeś się na nową zabawkę i już. Po prostu uwierzyłeś na słowo handlarzowi. Nie ma "zaufanych handlarzy", tylko takich którzy Cię mniej lub bardziej przerobią. Sam niedawno się przymierzałem do kampera, takiego wiekowego (1991 r) ale miał być w niezłym stanie. Też się napaliłem, i gdyby nie to że musiałem po niego pojechać 350km i musiałem czekać do weekendu to nie wiem jak by się skończyło. Na szczęście następnego dnia przyszło opamiętanie, zacząłem szukać po necie i wykopałem że ten konkretny egzemplarz stał od roku i był przez "miło brzmiącego, sympatycznego starszego pana" handlarza systematycznie rozmontowywany na części. O stłuczce skutkującej wymianą zderzaka z tyłu też nie wspomniał, a zacieki na alkowie zamaskował poduszkami. Pordzewiałe wnętrze i poobijane meble "sfotoszopował". Na szczęście znalazłem starą galerię zdjęć i wyszło wszystko zanim zmarnowałem weekend, kasę na paliwo i możliwe że ponad 20k na auto. Jak widać Ty też poszukałeś i znalazłeś...tylko dlaczego PO a nie PRZED zakupem. Wracając do meritum to teraz: 1. przeczytaj dokładnie umowę którą podpisałeś - czy jest tam handlarz jako osoba prywatna, czy jako firma, co jest w treści. Najgorzej jeśli figuruje tam Helmut z Niemiec. Sprawdź co jest w niej napisane odnośnie stanu samochodu, uszkodzeń itd. 2. Jeśli to firma, to możesz próbować z wadami ukrytymi itd, ale to opinia rzeczoznawcy, sąd, koszty i loteria. -- MZ |
|
Data: 2011-07-04 19:31:01 | |
Autor: kamil d | |
zakupione auto od kombinatora | |
W dniu 2011-07-04 10:54, Amir pisze:
Wyglądało to tak, ze znajomy z pracy polecił mi swojego kolegę Spoko, handlarz ma nową zajebistą historię do opowiadania kumplom przy piwie. Oczywiście najprostsza metoda to opchnięcie syfa ale to będzie trudne bo takiego dobrego klienta co uwierzy na słowo ciężko trafić ;) Z drugiej strony jak rzetelnie opiszesz stan to stracisz sporo kasy. Może pomęcz znajomego z pracy, jak handlarz to jego bliski znajomy albo rodzina to może coś zdziała. Wyciągnij z niego jak najwięcej informacji o oszuście, numery telefonów i adresy rodziny itp. - męcz ich, opowiadaj wszystkim co się stało. Może handlarz tylko sobie dorabia sprowadzaniem złomu i normalnie jest na etacie, wtedy męczyć też pracodawcę. Jeśli gość ma coś na sumieniu to może urząd skarbowy by go załatwił? Oczywiście musisz się liczyć z odwetem ;) Możesz też ukraść mu dowód i wziąć 50 kafli w Providencie to będzie miał chłop dobrą lekcję życia ;) Prawnie to nie wiem czy coś można zdziałać. Ogólnie to w czarnej dupie jesteś, wyrazy współczucia. Napisz za jakiś czas czy coś dałeś radę zrobić w tej sprawie. -- kamil d |
|
Data: 2011-07-04 11:33:08 | |
Autor: Bydlę | |
zakupione auto od kombinatora | |
On 2011-07-04 10:20:26 +0200, "Amir" <didotomSPAM@gazeta.pl> said:
Witam! Jest ryzyko, jest zabawa.
CO to za brednia? Albo ktoś jest zaufany, bo znasz go od lat, robiłeś z nim bazylion interesów i WIESZ, że jest uczciwy, albo ktoś zupełnie ci OBCY powiedział ci coś, a ty jak małe dziecko mu uwierzyłeś. Jeśli sądzisz, że nie mam racji, to: a/ piszę ci, że *jestem zaufany* b/ przelej mi swoją pensję, wszak jestem zaufany... ;> Auto niebite Tak? ;>>> sprawdzone w opolu, Kto sprawdzał? Ty? To po sprawie. A jeśli to ten drugi przypadek, to wracamy do ufania mi i przelania mi twojej pensji... ;>>> sprzedal je opel Tobie? To masz po sprawie. Chyba, że tu też z rzeczywistością ta informacja nie ma nic wspólnego... przyjechało wszystko pięknie ładnie wyglądało, dostał kase. A gdzie sprawdzenie? ;>>> OKazało się, że sciąga na prawo powyzej 100km/h. Czyli nie kupiłeś, skoro podczas jazdy testowej wyszły problemy... ;> Pojechaliśmy na serwis, "...i niech tę przypiweść Polak sobie kupi..." okazało się, ze auto było naciągane Teraz już wiesz, że wszystko, co na tej grupie pisano o kupowaniu używanych, to nie były brednie? W sumie nieźe - 50 000 zł za informacje dostępne tutaj za darmo i to od dawna... Udalo się na google earth namierzyc wlasciciela z miemiec. Jak namierzyłeś go mapą?
I mimo tego kupiłeś od oszusta? Dlaczego?
Czasem się udaje. Polskie sądy wydają różne wyroki w podobnych sprawach. Ale teraz musisz prawnika obstalować. A to podniesie koszty - jednak bez gwarancji... -- Bydlę |
|
Data: 2011-07-04 12:10:12 | |
Autor: Amir | |
zakupione auto od kombinatora | |
>
Udalo się na google earth namierzyc wlasciciela z miemiec. adres był na umowie, facet ma gospodarstwo na google earth z nazwą firmy google podało numer telefonu
to wyszło po fakcie
jak da sie zrobic aby jezdzil prosto to olejemy temat |
|
Data: 2011-07-04 11:05:11 | |
Autor: BrunoJ | |
zakupione auto od kombinatora | |
Amir <didotomSPAM@gazeta.pl> napisał(a):
jak da sie zrobic aby jezdzil prosto to olejemy tematna tej zasadzie takie handlarze dobrze sie maja. Wszystkie znane mi przypadki gdy ktos kupil samochod z felerem skonczyly sie tym ze gosc sam sobie naprawil, albo sie nie dalo wiec popchnal auto dalej. Ciekawi mnie czy jak bedzisz sprzedawal to powiesz co i jak? Czy z calej historii zostawisz tylko fakt ze auto bylo sprowadzone przez zaufanego znajomego handlarza na zamowienie (czyli w domysle jest cacy-super?). Problemem nie jest to ze Ty kupilesz szrota, problemem jest to ze szrot zostal wprowadzony do obiegu i dopuki nie przerdzewieje na wylot bedzie sprzedawany dalej, a ze auto mlode to pewnie jeszcze bedzie mialo paru "szczesliwych" wlascicieli. -- pozdr BrunoJ, Bydg citroeny stare i nowe -- |
|
Data: 2011-07-04 11:30:59 | |
Autor: Wmak | |
zakupione auto od kombinatora | |
Amir <didotomSPAM@gazeta.pl> napisał(a):
jak da sie zrobic aby jezdzil prosto to olejemy tematZałóż na przednią oś dwie nowe (koniecznie niekierunkowe) opony to się przekonasz. Można się bawić też w zamianę tych, co masz opon miejscami - może taniej ale więcej roboty i nie zawsze się uda. -- |
|
Data: 2011-07-04 14:02:16 | |
Autor: LEPEK | |
zakupione auto od kombinatora | |
W dniu 2011-07-04 12:10, Amir pisze:
jak da sie zrobic aby jezdzil prosto to olejemy temat Najpierw opublikuj tu VIN i zdjÄcia tego samochodu, skoro tak nie lubisz nieuczciwych handlarzy. A tak ogĂłlnie: 1) nie daje siÄ zaliczek handlarzom na zdjÄcie, obiecankÄ, cokolwiek; miaĹeĹ duĹźo szczÄĹcia, Ĺźe juĹź na tym etapie nie zakoĹczyĹa siÄ twoja z nim przygoda 2) nie pĹaci siÄ za samochĂłd bez jego uprzedniego sprawdzenia (ciekawe tylko, co Ăłw "zaufany" zrobiĹby z twoimi 8 kzĹ?) 3) nie daje siÄ pieniÄdzy osobie, ktĂłra nie figuruje w umowie I tak masz szczÄĹcie - pomimo tych wszystkich bĹÄdĂłw masz jednak samochĂłd i to w dodatku na pierwszy rzut oka wyglÄ dajÄ cy na niekradziony (?). Pozdr, -- L E P E K Pruszcz GdaĹski no_spam/maupa/poczta/kropka/fm Toyota Corolla 1.3 sedan '97 Hyundai Atos 0.9 nanovan '00 |
|
Data: 2011-07-04 12:16:11 | |
Autor: Myjk | |
zakupione auto od kombinatora | |
Mon, 4 Jul 2011 10:20:26 +0200, Amir
Prawdopodobnie sprawa cywilna czeka, czy ktos mial podobna sytuacje i odzyskal pieniÄ dze? Ja osobiĹcie nie miaĹem, bo kupujÄ tylko nowe auta. :P Ale obserwowaĹem parÄ przypadkĂłw. Postrasz na poczÄ tek "prywatnie" sprzedawcÄ -- najpierw sÄ dem, jeĹli nie zadziaĹa, to UrzÄdem Skarbowym -- to juĹź zazwyczaj bez problemu otwiera drogÄ do zwrotu ĹźuĹźla i oddania pieniÄdzy przez nieuczciwego sprzedawcÄ. W sÄ d nie warto siÄ bawiÄ, bo sprawa bÄdzie trwaÄ 2-3 lata minimum. -- Pozdor Myjk xcarlink *MP3* player http://xcarlink.pl |
|
Data: 2011-07-04 13:42:02 | |
Autor: ToMasz | |
zakupione auto od kombinatora | |
Udalo się na google earth namierzyc wlasciciela z miemiec.ten fragment jest najbardzie interesujący. wykracza poza moje pojmowanie świata. mógłybś proszę przybliżyć szczegóły? jak diagnostyka umożliwia odnalezienie właściciela? ToMasz PS Całą sprawę raczej wygrasz w sądzie, ale to długa droga |
|
Data: 2011-07-04 15:34:26 | |
Autor: venioo | |
zakupione auto od kombinatora | |
Ciesz sie, ze w ogole masz samochod, a nie wtopiles 8kPLN w ciemno.
-- venioo |
|
Data: 2011-07-04 16:01:37 | |
Autor: CeSaR | |
zakupione auto od kombinatora | |
Miał byc zaufany :) Nie ma takiej możliwości. Niestety :-( Na uczciwości nie zarobi. Na bezczelności - jak najbardziej. Tak jest od dawien dawna. Ci którzy starali się być uczciwi wygineli jak dinozaury. C |
|
Data: 2011-07-04 18:49:17 | |
Autor: Kuba \(aka cita\) | |
zakupione auto od kombinatora | |
Użytkownik "Amir" <didotomSPAM@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:iurt4d$4o$1inews.gazeta.pl... Prawdopodobnie sprawa cywilna czeka, czy ktos mial podobna sytuacje i odzyskal pieniądze? kto płacił akcyze? Ty (znaczy sie ten kupujący w polsce) czy handlarz? Jak Ty (znaczy sie ten kupujący) to sprawa cywilna może sie dla kupującego źle skończycm bo umowe formalnie sfałszowałeś Ty (znaczy sie ten kupujący). -- Pozdrawiam Kuba (aka cita) www.cita.pl Dwa ogony Irma i Myszka |