Data: 2009-11-28 16:43:18 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
wykup i przepisanie mieszkania | |
On Tue, 24 Nov 2009, Gostek74 wrote:
I w związku z tym mam takie pytania: Przeczytałem cały wątek i nie mogę dojść do jednego. Mianowicie dlaczego NIKT nie poruszył sprawy kwoty przekazanej babci na wykup mieszkania? Jaką część ma stanowić ta kwota? (nie mamy pojęcia, czy i ile "upustu" dostanie babcia, w różnych gminach bywa RÓŻNIE!) Niewątpliwie, będzie ona stanowiła "obciążenie" dla majątku babci. Jednocześnie te pieniądze *nie* mają cech darowizny. Przecież nie dajesz ich, prawdę mówiąc, babci, aby je przehulała (wtedy to by była darowizna, jak najbardziej), ale po to, aby w sumie osiągnąć SWOJ cel, prawda? No to pytanie: jak opisać prawnie i udokumentować ową czynność. BTW: jednocześnie te pieniądze nie będą "zwrotnie" ani darowizną ze stony babci ani przychodem przy zwrocie - bo niby czemu za dostanie zwrotu własnego majątku płacić podatek. Chodzi o to by załatwić sprawę najprościej jak tylko można i ponieść Ale naopowiadanie USowi bzdur może się powieść, lecz nie musi :> więc sugeruję aby "najprościej" nie było jedynym kryterium :D Zacznijmy od początku. Czy babcia jest na tyle bogata, aby w razie "wylosowania" do kontroli US przyjął bez mrugnięcia okiem, że miała ona pieniądze na wykup? pzdr, Gotfryd |
|