Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   wybór: "wymówienie" czy "za porozumieniem stron"

wybór: "wymówienie" czy "za porozumieniem stron"

Data: 2010-07-22 01:17:47
Autor: SDD
wybór: "wymówienie" czy "za porozumieniem stron"

Użytkownik "Gemellus Logicus" <aquator8@gmail.com> napisał w wiadomości news:bbf14f84-e047-44f5-81e3-6cdedea45018q22g2000yqm.googlegroups.com...
Instytucja państwowa, niespodziewanie przyszła do mnie kadrowa i bez
świadków wręczyła mi do podpisania rozwiązanie umowy o pracę za
porozumieniem stron. Kiedy wahałam się co zrobić ona naciskała, że
albo to albo wypowiedzenie - "ale lepiej będzie dla pani 'za
porozumieniem' bo 'wymówienie' świadczy iż to pracownik zawinił, co
jest niekorzystne przy szukaniu kolejnej pracy". Będąc pod presją

Po prostu dalas dupy bez mydla, mianowicie na wlasne zyczenie pozbawilas sie odprawy....
Ehh, jak w tym kraju ma byc dobrze, skoro tacy ludzie zostaja urzednikami :(  /i nie o kadrowa mi tu przede wszystkim chodzi/

Pozdrawiam
SDD

Data: 2010-07-22 09:48:52
Autor: Krzysztof
wybór: "wymówienie" czy "za porozumieniem stron"

Użytkownik "SDD" <sddwytnij@towszechwiedza.pl> napisał

Ehh, jak w tym kraju ma byc dobrze, skoro tacy ludzie zostaja urzednikami :(

Czy gdyby to napisała recepcjonistka hotelowa, handlowiec czy grafik komputerowy to już byś się nie dziwił?
Czym się różni zawód przeciętnego urzędnika od zawodu recepjonistki, handlowca czy grafika?
Zakładając, że nie chodzi o urzędnika z PIPu czy innej instytucji bezpośrednio zajmującej się prawem pracy.

Pozdr.
K.

Data: 2010-07-22 00:56:25
Autor: gr
wybór: "wymówienie" czy "za porozumieniem stron"
On 22 Lip, 09:48, "Krzysztof" <kdorj...@interia.pl> wrote:

Czym się różni zawód przeciętnego urzędnika od zawodu recepjonistki,
handlowca czy grafika?

K.

A tym, że urzędnik powinien znać ogólnie przepisy prawa nazwijmy to
mieć jako taką "świadomość prawną" inni zreszta też.

Data: 2010-07-22 10:08:03
Autor: Krzysztof
wybór: "wymówienie" czy "za porozumieniem stron"

Użytkownik "gr" <jagrechu@wp.pl> napisał

A tym, że urzędnik powinien znać ogólnie przepisy prawa nazwijmy to
mieć jako taką "świadomość prawną" inni zreszta też.

Zatem tylko "urzędnik" czy "inni też"? :)
Dla wielu osób "urzędnik" to taki ogólny "ktoś", który powinien mieć w małym palcu wszelkie kodeksy, przepisy, ustawy, rozporządzenia, niezależnie od tego, czym się konkretnie zajmuje. A to jest czysty nonsens.

Pozdrawiam
K.

Data: 2010-07-22 01:53:28
Autor: gr
wybór: "wymówienie" czy "za porozumieniem stron"
On 22 Lip, 10:08, "Krzysztof" <kdorj...@interia.pl> wrote:
Użytkownik "gr" <jagre...@wp.pl> napisał

> A tym, że urzędnik powinien znać ogólnie przepisy prawa nazwijmy to
> mieć jako taką "świadomość prawną" inni zreszta też.

Zatem tylko "urzędnik" czy "inni też"? :)
Dla wielu osób "urzędnik" to taki ogólny "ktoś", który powinien mieć w
małym palcu wszelkie kodeksy, przepisy, ustawy, rozporządzenia, niezależnie
od tego, czym się konkretnie zajmuje. A to jest czysty nonsens.

Pozdrawiam
K.

Dla mnie nie ale powinien mieć większe pojęcie od szarego obywatela.

Data: 2010-07-22 03:29:49
Autor: Gemellus Logicus
wybór: "wymówienie" czy "za porozumieniem stron"
On Jul 22, 10:53 am, gr <jagre...@wp.pl> wrote:
On 22 Lip, 10:08, "Krzysztof" <kdorj...@interia.pl> wrote:

> Użytkownik "gr" <jagre...@wp.pl> napisał

> > A tym, że urzędnik powinien znać ogólnie przepisy prawa nazwijmy to
> > mieć jako taką "świadomość prawną" inni zreszta też.

> Zatem tylko "urzędnik" czy "inni też"? :)
> Dla wielu osób "urzędnik" to taki ogólny "ktoś", który powinien mieć w
> małym palcu wszelkie kodeksy, przepisy, ustawy, rozporządzenia, niezależnie
> od tego, czym się konkretnie zajmuje. A to jest czysty nonsens.

> Pozdrawiam
> K.

Dla mnie nie ale powinien mieć większe pojęcie od szarego obywatela..

Ale ja akurat nie jestem urzędnikiem. To, że jestem zatrudniona w
instytucji państwowej to nie znaczy jeszcze, że nim jestem.

Data: 2010-07-22 12:24:29
Autor: Krzysztof
wybór: "wymówienie" czy "za porozumieniem stron"
"gr" <jagrechu@wp.pl> napisał

Dla mnie nie ale powinien mieć większe pojęcie od szarego obywatela.

"Większe pojęcie" w swojej konkretnej dziedzinie. Tak jak każdy przedstawiciel innego zawodu.
Natomiast nie widzę powodu, dla którego miałby mieć "większe pojęcie" ogółem i o wszystkim, bo w rezultacie nie ma wówczas pojęcia o niczym.

Pozdrawiam
K.

Data: 2010-07-22 12:28:46
Autor: mvoicem
wybór: "wymówienie" czy "za porozumieniem stron"
(22.07.2010 10:08), Krzysztof wrote:

Użytkownik "gr" <jagrechu@wp.pl> napisał

A tym, że urzędnik powinien znać ogólnie przepisy prawa nazwijmy to
mieć jako taką "świadomość prawną" inni zreszta też.

Zatem tylko "urzędnik" czy "inni też"? :)
Dla wielu osób "urzędnik" to taki ogólny "ktoś", który powinien mieć w
małym palcu wszelkie kodeksy, przepisy, ustawy, rozporządzenia,
niezależnie od tego, czym się konkretnie zajmuje. A to jest czysty nonsens.

Tak czy inaczej urzędnik zajmuje się sprawami petentów (czyli także
moimi). Decyduje albo ma wpływ na decyzję. Zazwyczaj w oparciu o
przepisy. Chciałbym więc żeby miał trochę większe rozeznanie w
przepisach niż recepcjonistka czy windziarz.

p. m.

Data: 2010-07-22 04:16:39
Autor: Gemellus Logicus
wybór: "wymówienie" czy "za porozumieniem stron"
On Jul 22, 12:28 pm, mvoicem <mvoi...@gmail.com> wrote:
Tak czy inaczej urzędnik zajmuje się sprawami petentów (czyli także
moimi). Decyduje albo ma wpływ na decyzję. Zazwyczaj w oparciu o
przepisy. Chciałbym więc żeby miał trochę większe rozeznanie w
przepisach niż recepcjonistka czy windziarz.

Powtarzam: chociaż jestem zatrudniona w instytucji państwowej to
jednak NIE jako urzędnik! Charakter mojej pracy to "specjalista" w
nudnej dziedzinie
technicznej - nic wspólnego z prawem, zarządzaniem, marketingiem.
Przypuszczam, że Pan także nie ma najmniejszego pojęcia w dziedzinie
którą ja się zajmuję.

Data: 2010-07-22 12:57:41
Autor: Krzysztof
wybór: "wymówienie" czy "za porozumieniem stron"
"mvoicem" <mvoicem@gmail.com> napisał

Tak czy inaczej urzędnik zajmuje się sprawami petentów (czyli także
moimi).

Jakimi konkretnie sprawami?
Związanymi z ochroną środowiska, rejestracją samochodu, problemami z pracodawcą czy w końcu podatkiem akcyzowym?
Bo nie ma czegoś takiego, jak "urzędnik od wszystkiego". Stąd nie ma wymogu, by każdy urzędnik, niezależnie od specjalizacji, miał w małym palcu całe prawo (administracyjne, karne, cywilne, pracy, podatkowe itp.). Dlatego wielkie zdziwienie, że "urzędniczka, a nie wie" jest tak samo niedorzeczne, jak zdziwienie - "nauczyciel, a nie wie, co to jest funkcja wielowartościowa".

Decyduje albo ma wpływ na decyzję. Zazwyczaj w oparciu o
przepisy.

Jakie_konkretnie_przepisy?
Czy od urzędnika w referacie podatku akcyzowego Izby Celnej będziesz wymagał znajomości dyrektyw UE w zakresie ochrony środowiska, a do specjalisty od podatku VAT pójdziesz z prośbą o pomoc w interpretacji przepisów kodeksu pracy?
Do dentysty też chodzisz z bólem nogi? ;-) I dziwisz się, że nie potrafi Cię wyleczyć? W końcu to lekarz.

Chciałbym więc żeby miał trochę większe rozeznanie w
przepisach

Jak wyżej - w JAKICH przepisach?
Kurczę, toż na dobrą sprawę nawet prawnicy dzielą się na tych od prawa karnego i tych od prawa cywilnego, o pozostałych dziedzinach nie wspominając. A Ty oczekujesz od wszystkich urzędników jakiejś wszechwiedzy ;-)

Pozdrawiam
K.

wybór: "wymówienie" czy "za porozumieniem stron"

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona