Data: 2018-08-06 19:18:14 | |
Autor: J.F. | |
woda w paliwie | |
Brudne filtry lub woda w paliwie przyczyną wypadku MiG-29 ? https://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-brudne-filtry-lub-woda-w-paliwie-usterka-techniczna-przyczyn,nId,2614184 A ten poprzedni wypadek pod Warszawa to jaka mial przyczyne ? J. |
|
Data: 2018-08-06 19:34:36 | |
Autor: Robert Tomasik | |
woda w paliwie | |
W dniu 06-08-18 o 19:18, J.F. pisze:
Woda i syf zazwyczaj gromadzą się na dnie. Wylatujemy resztki paliwa? :-) |
|
Data: 2018-08-07 08:51:05 | |
Autor: J.F. | |
woda w paliwie | |
Dnia Mon, 6 Aug 2018 19:34:36 +0200, Robert Tomasik napisał(a):
W dniu 06-08-18 o 19:18, J.F. pisze: W samolocie mysliwskim to chyba normalne ... chyba, ze masz na mysli zbiorniki w bazie ? J. |
|
Data: 2018-08-07 15:34:19 | |
Autor: Robert Tomasik | |
woda w paliwie | |
W dniu 07-08-18 o 08:51, J.F. pisze:
W samolocie mysliwskim to chyba normalne ... chyba, ze masz na mysli zbiorniki w bazie ?Brudne filtry lub woda w paliwie przyczyną wypadku MiG-29 ?Woda i syf zazwyczaj gromadzą się na dnie. Wylatujemy resztki paliwa? :-) W bazie oczywiście. |
|
Data: 2018-08-07 17:47:17 | |
Autor: J.F. | |
woda w paliwie | |
Użytkownik "Robert Tomasik" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5b69a004$0$625$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 07-08-18 o 08:51, J.F. pisze: W bazie oczywiście.Woda i syf zazwyczaj gromadzą się na dnie. Wylatujemy resztki paliwa? :-)W samolocie mysliwskim to chyba normalne ... F-16 lataja na tym samym paliwie ? Moze czas sie pozbyc zapasow dla MiGow :-) J. |
|
Data: 2018-08-12 10:08:42 | |
Autor: TJ_Blues | |
woda w paliwie | |
On Tuesday, August 7, 2018 at 11:48:01 AM UTC-4, J.F. wrote:
Użytkownik "Robert Tomasik" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5b69a004$0$625$65785112@news.neostrada.pl... Woda w paliwie zazwyczaj nie jest wielkim problemem... o ile pozostaje w stanie cieklym. F-16 lataja na tym samym paliwie ? Chyba tak. Roznice miedzy oryginalnym ruskim paliwem a typowym paliwem stosowanym w NATO nie sa po mojemu jakies ogromne. Ze wzgledu na klimat, ruskie paliwo zawiera zazwyczaj wiecej srodkow przeciw-zamrazaniu. Moze czas sie pozbyc zapasow dla MiGow :-) Dopoki MiGi lataja poza NATO, to warto utrzymywac je w stanie latajacym. Np. cwiczenia Red Flag czesto wykorzystuja MiGi (glownie niemieckie) jako oponentow. J. |
|
Data: 2018-08-12 20:08:50 | |
Autor: J.F. | |
woda w paliwie | |
Dnia Sun, 12 Aug 2018 10:08:42 -0700 (PDT), TJ_Blues napisał(a):
On Tuesday, August 7, 2018 at 11:48:01 AM UTC-4, J.F. wrote: Ale tu nie o roznice chodzi, tylko o normy i certyfikaty. Ma stosowne, albo nie wolno tankowac. Moze czas sie pozbyc zapasow dla MiGow :-) Ale tam rozne resursy sa. I moze sie okazac, ze na dlugo nie starcza. Wiec i paliwa nie ma co trzymac :-) J. |
|
Data: 2018-08-14 18:51:38 | |
Autor: TJ_Blues | |
woda w paliwie | |
On Sunday, August 12, 2018 at 2:09:26 PM UTC-4, J.F. wrote:
Dnia Sun, 12 Aug 2018 10:08:42 -0700 (PDT), TJ_Blues napisał(a): Certyfikaty sa bardzo istotne w... lotnictwie cywilnym. U wojakow to troche inaczej wyglada. Specjalista w tej materii nie jestem, ale wydaje mi sie, ze silniki w wojskowych samolotach powinny byc projektowane na "lykanie" rowniez paliwa wroga. Szczegolnie powinnina ta zasada dotyczyc ruskich konstrukcji. Przeciez za Sojuza planowali podboj Europy. A to znaczy, ze po przejeciu NATOwskich lotnisk te MiGi bylyby tankowane zachodnim paliwem - samoloty najczesciej dolatuja zanim dotrze zaopatrzenie droga ladowa. No i jakby nie bylo, ruskie samoloty pasazerskie lataly po swiecie. Pewnosci nie mam, ale domyslam sie, ze takie ILy i Tupolewy byly tankowane w Nowym Jorku kapitalistycznym paliwem. Bo niby skad na jankeskim cywilnym lotnisku mialoby by byc ruskie paliwo? A przeciez silniki w tych samolotach projektowane i budowane byly w tych samych fabrykach co wojskowe maszyny. >> Moze czas sie pozbyc zapasow dla MiGow :-) No wlasnie. Stawiam dolary przeciw orzeszkom, ze Szwaby juz bardzo dawno temu wylatali ruskie paliwo, ktore mieli w spadku po NRD. W Stanach (i nie tylko w Stanach) lataja odrzutowce z bylego bloku wschodniego. Lataja rowniez jako cywilne samoloty pokazowe. Np. Czeski Aero L-39 Albatros napedzany ruskim silnikiem Ivchenko AI-25 (tym samym, ktory napedzal JAK-40). Ergo, paliwo JET A-1 (i podobne wojskowe JP-8) spokojnie moze byc stosowane zamiast oryginalnego TS-1. No i na koniec; Ruskie paliwo TS-1 produkowane jest np. przez Shell https://www.shell.com/business-customers/aviation/aeroshell/knowledge-centre/the-aeroshell-book/_jcr_content/par/textimage_1433441235.stream/1445040706292/dc509e15cde99b11ddb6ed7e50c61e2e427a0f512435718921ed79028ed25048/aeroshell-book-2fuels.pdf Wiec na upartego mozna je kupowac z niezaleznych zrodel. Pytanie tylko po co, jesli dla silnikow to jeden czort? |
|
Data: 2018-08-15 08:13:26 | |
Autor: J.F. | |
woda w paliwie | |
Dnia Tue, 14 Aug 2018 18:51:38 -0700 (PDT), TJ_Blues napisał(a):
On Sunday, August 12, 2018 at 2:09:26 PM UTC-4, J.F. wrote: Jak sam pisales - to prawie to samo paliwo. Ale prawie czyni roznice - 50mln$ spadnie i kto za to zaplaci ? J. |
|
Data: 2018-08-15 14:49:59 | |
Autor: TJ_Blues | |
woda w paliwie | |
On Wednesday, August 15, 2018 at 2:13:27 AM UTC-4, J.F. wrote:
Dnia Tue, 14 Aug 2018 18:51:38 -0700 (PDT), TJ_Blues napisał(a): Z linku podanego przeze mnie powyzej: "TS-1 (regular grade) is considered to be on a par with Jet A-1 and is approved by most aircraft manufacturers." Od prawie 30 lat, w pelni oficjalnie wojaki z NATO lataja rowniez ruskimi odkurzaczami. Nie spodziewam sie by kupowoli TS-1 od Putina specjalnie do tych samolotow. Mie slyszalem rowniez, by samoloty produkowane w Sojuzie masowo spadaly z nieba po zatankowaniu na kapitalistycznych lotniskach. Roznice sa i sa rowniez wliczane przy konstruowaniu silnikow. Np. zwykle jet A-1 i jet A to w zasadzie to samo paliwo ale z rozna temperatura "flashpoint" i temp. zamarzania. Na dlugim rejsie ten sam samolot moze byc zatankowany roznmi paliwami; na lotnisku startu i na miedzyladowaniach. Turbinka to przeciez "prawie diesel" i z zasady nie jest wybredna :-) TJ |
|
Data: 2018-08-16 08:57:39 | |
Autor: J.F. | |
woda w paliwie | |
Dnia Wed, 15 Aug 2018 14:49:59 -0700 (PDT), TJ_Blues napisał(a):
On Wednesday, August 15, 2018 at 2:13:27 AM UTC-4, J.F. wrote: Ale my o czym innym - w zbiornikach kiedys tam pewnie sporo TS-1 bylo, a w przyszlosci bedzie potrzebne JP-8. Wiec wypalenie starych zapasow wydaje sie rozsadne. Tylko czy to mogly byc zapasy na 15 lat ? Roznice sa i sa rowniez wliczane przy konstruowaniu silnikow. Np. Tu nie o to chodzi czy jest, tylko kto ma zaplacic za utrate 50mln$. Wiec zakladam, ze w miare mozliwosci tankuja odpowiednie. J. |
|
Data: 2018-08-16 08:50:25 | |
Autor: TJ_Blues | |
woda w paliwie | |
On Thursday, August 16, 2018 at 2:57:56 AM UTC-4, J.F. wrote:
Dnia Wed, 15 Aug 2018 14:49:59 -0700 (PDT), TJ_Blues napisał(a): 15 lat? Jesli MON po 89' roku przestal kupowac z Rosji TS-1, to zapasy zgromadzone w bazach lotniczych i u dystrybutora skonczylyby sie, optymistycznie mozna zalozyc, po roku. Ale oczywiscie nie wiem kiedy Polska przestala kupowac to paliwo oraz kiedy zaprzestala wlasnej produkcji (a moze dajej je produkujemy?). Na dzis mamy jakies 30 MiG-29 i 30 Su-22. Sredni nalot pilota mysliwskiego to ok. 120h rocznie. Te samoloty maja zbiorniki pojemnosci ok 4000L i starczaja na ok. 2h lotu. Stosowane w Polsce zbiorniki magazynowe maja pojemnosc 2500m^3. Np. w bazie w Malborku na zdjeciach satelitarnych widac 2 takie zbiorniki. Czyli szacujac: (60 mysliwcow * 4m^3 w samolocie * 60 2-godzinnych lotow) / 2500m^3 zbiornik magazynowy == 5.76 zbiornikow magazynowych rocznie. Su-22 i MiGi stacjonuja w bazach w Swidyniu, Misku M i Malborku. Jesli kazda z tych baz ma po 2 zbiorniki magazynowe, to latwo policzyc, ze w rok wylataliby zmagazynowane paliwo. > Roznice sa i sa rowniez wliczane przy konstruowaniu silnikow. Np. MiG-29 jest warty "jedynie" 22mln$. JP-8 (NATO F-34) i TS-1 to sa oficjalne zamienniki. Nie bardzo wiec rozumiem o co Ci wlasciwie chodzi? Inaczej mowiac; TS-1 i F-34 to sa *odpowiednie* paliwa do MiGow. |
|
Data: 2018-08-17 06:22:52 | |
Autor: Bruno | |
woda w paliwie | |
W dniu czwartek, 16 sierpnia 2018 17:50:27 UTC+2 użytkownik TJ_Blues napisał:
> > Turbinka to przeciez "prawie diesel" i z zasady nie jest wybredna :-) Niby tak, ale Migom F-34 podobno nie do końca smakuje: "Najbardziej newralgicznym elementem silnika RD-33 jest turbina wysokiego ciśnienia. Przyczyny jej uszkodzenia mogą być różne.. Wśród użytkowników samolotów MiG-29 w Polsce panuje przekonanie, że to niewłaściwy remont turbiny wysokiego ciśnienia, a dokładniej jej łopatek jest przyczyną ww. problemów eksploatacyjnych. (...)" Dalej autor wyjaśnia, że przyczyną uszkodzeń wcale nie jest niewłaściwy remont, a przegrzewanie się łopatek. Jedną z przyczyn przegrzewania ma być niewłaściwe spalanie paliwa. "Na podstawie dostępnych danych stwierdza się, że praprzyczyną nieprawidłowego spalania jest zaburzenie procesu rozpylania paliwa. Powoduje to przesunięcie płomienia w komorze spalania, przez co może wzrastać temperatura w strefie turbiny, czyli w miejscu gdzie przy prawidłowym spalaniu nie ma narażenia na zwiększone obciążenia cieplne. Spowodowane jest to prawdopodobnie przez właściwości fizykochemiczne paliwa lotniczego F-34 używanego w eksploatacji samolotu MiG-29. Choć paliwo to spełnia wszystkie wymagania normatywne, to stwierdzono, że przebadane próbki paliwa mają podwyższoną zawartość żywic. Obecność ta w pośredni sposób może powodować powstawanie nagaru na wtryskiwaczach, a co za tym idzie zaburzenia procesu rozpylania paliwa." http://repozytorium.put.poznan.pl/Content/405920/Maciej_Trelka_Monitorowanie_uszkodzen_zespolu_napedowego_w_zmiennych_warunkach_dzialania_samolotu_MiG_-29.pdf http://yadda.icm.edu.pl/yadda/element/bwmeta1.element.baztech-fbe063ae-f2cb-48fb-9f88-9c0a46275e09/c/trelka_bartoszewicz_urbaniak_selected_ce_2_2016.pdf -- Bruno |
|
Data: 2018-08-17 07:55:16 | |
Autor: TJ_Blues | |
woda w paliwie | |
On Friday, August 17, 2018 at 9:22:53 AM UTC-4, Bruno wrote:
W dniu czwartek, 16 sierpnia 2018 17:50:27 UTC+2 użytkownik TJ_Blues napisał: To "robi sens" :-) Ale mam problem z tym fragmentem: "paliwo to spełnia wszystkie wymagania normatywne, to stwierdzono, że przebadane próbki paliwa mają **podwyższoną** zawartość żywic." Brzmi jak "a wrobelek ma jedna nozke bardziej". Czyli zawartosc zywic jest podwyzszona wzgledem czego? Wzgledem TS-1 czy wzgledem norm dla paliwa F-34? No i drugi problem; Jesli to podwyzszenie zawartosci zywic jest wzgledem norm dla F-34 to czy podobne uszkodzenia nie powinny wystepowac tez w silnikach F-16, C-130, CASAch itd. Czyli silnikach projektowanych do stosowania F-34? No i z punktu widzania badan metodami naukowymi, wyglada na to, ze nie dysponujemy badaniami przeprowadzonymi na grupie kontrolnej. Czyli MiGami zasilanymi wylacznie oryginalnym paliwem TS-1. Wspomniane "przesunięcie płomienia w komorze spalania" moze rowniez byc spowodowane troche rozna temperatura zaplonu ww. paliw. TS-1 zawiera wiecej benzyny w porownaniu z F-34. Co na chlopski rozum skutkuje wczesniejszym zaplonem. Ale, tak jak pisalem wyzej, nawet w lotnictwie cywilnym stosuje sie rozne mieszanki, a naloty cywilnych samolotow sa wieksze niz w lotnictwie wojskowym. Czy nie powinnismy wiec czytac czesciej o incydentach spowodowanych przegrzaniem sie turbin wysokiego cisnienia? TJ |
|
Data: 2018-08-18 15:24:31 | |
Autor: Bruno | |
woda w paliwie | |
W dniu piątek, 17 sierpnia 2018 16:55:18 UTC+2 użytkownik TJ_Blues napisał:
On Friday, August 17, 2018 at 9:22:53 AM UTC-4, Bruno wrote:Wnoszę, że w stosunku do TS-1. Tutaj na str 17 podają: https://www.cgabusinessdesk.com/document/aviation_tech_review.pdf Existent gum, mg/100 ml, max Jet-A=7 TS-1=5 Podobnie jest w normie Orlenu dla F34: https://www.orlen.pl/PL/DlaBiznesu/Paliwa/PaliwaLotnicze/Strony/PaliwoDoTurbinowychSilnikowLotniczychNatoF34.aspx A może po prostu ich silniki były projektowane by sprostać Jet-A/F34 No i z punktu widzania badan metodami naukowymi, wyglada na to, ze nieW zasadzie to powinniśmy dysponować. Pierwsze Mig-29 trafiły do kraju w 1989 roku. Podejrzewam, że parę lat potrwało zanim przeszliśmy na F34. Wspomniane "przesunięcie płomienia w komorze spalania" moze rowniez bycNie koniecznie. Po pierwsze silniki cywilne są mniej "wyżyłowane". Lata się w raczej w zakresie osiągów ekonomicznych, a nie maksymalnych. A po drugie armia to dość skryta organizacja i w zasadzie gawiedź dowiaduje się o takich awariach przy okazji jakiejś spektakularnej katastrofy, a i to nie zawsze. Podobno Niemcy mieli patent na silniki z Migów polegający na wymianie łopatek turbin na wykonane z nowocześniejszych materiałów. Przedłużało to resurs silnika do 1600 godzin w porównaniu do standardowych 1200. Dwukrotnie wzrastały też okresy międzyremontowe. -- Bruno |
|
Data: 2018-08-18 19:14:42 | |
Autor: TJ_Blues | |
woda w paliwie | |
On Saturday, August 18, 2018 at 6:24:32 PM UTC-4, Bruno wrote:
W dniu piątek, 17 sierpnia 2018 16:55:18 UTC+2 użytkownik TJ_Blues napisał: > Brzmi jak "a wrobelek ma jedna nozke bardziej". Czyli zawartosc zywic jest Interesujace. Dzieki za poczytanki :-) Ciekawe tez, ze po szybki przejrzeniu strony Orleny, wychodzi iz nie produkuja TS-1. > > No i drugi problem; Jesli to podwyzszenie zawartosci zywic jest wzgledem Pewnie tak, choc mysle, ze dziala to dwukierunkowo; Producenci paliw produkuja to, czego zarzyczy sobie klient. Czyli gdyby zawartosc zywic byla jakims problemem, to pertochemia zmienilaby skald paliw. Co zreszta dzieje sie na biezaco. > No i z punktu widzania badan metodami naukowymi, wyglada na to, ze nie No ale nic o tym ww. artykulach nie ma. Autor mowi o mozliwosci, a nie pewnosci, ze przegrzewanie sie turbiny jest spowodowane paliwem. > Wspomniane "przesunięcie płomienia w komorze spalania" moze rowniez byc OK, podalem przyklad lotnictwa cywilnego ale wczesniej dalem tez przyklady uzytkowania samolotow wojskowych wyprodukowanych w bloku wschodnim przez uzytkownikow wojskowy i cywilnych. Do tego niektore silnki sa montowane w obu typach samolotow; np. L39 i Jak-40. Tu raczej chodziloby o sposob uzytkowania, a nie "wyzylowanie" samego silnika. A po drugie armia to dość skryta organizacja i w zasadzie gawiedź dowiaduje się o takich awariach przy okazji jakiejś spektakularnej katastrofy, a i to nie zawsze. Racja. Ale dlaczego Jankesi mieliby ukrywac wady techniczne ruskich silnikow? Podobno Niemcy mieli patent na silniki z Migów polegający na wymianie łopatek turbin na wykonane z nowocześniejszych materiałów. Przedłużało to resurs silnika do 1600 godzin w porównaniu do standardowych 1200. Dwukrotnie wzrastały też okresy międzyremontowe. Coz, polskie MiGi to wiekszosci te kupione od Niemcow i Czechow.... Z tego co czytalem, to nie chodzilo o wymiane lopatek turbin, tylko o operowanie w dwoch trybach; kombat i pokoj. W trybie pokojowy po prostu zmniejszono zakres pracy silnikow. Co zmniejszalo problemy z przegrzewaniem. W trybie "wojennym" i tak TBO rzadko przekraczalo 700h. BTW. problemy z przegrzewaniem sie silnikow RD-33 sa dosc dobrze znane jeszcze z lat 80. Nie dotycza wylacznie naszych MiGow. Dlatego mysle, ze obwinianie paliwa nie jest specjalnie uzasadnione. TJ |
|
Data: 2018-08-19 22:30:18 | |
Autor: J.F. | |
woda w paliwie | |
Dnia Sat, 18 Aug 2018 19:14:42 -0700 (PDT), TJ_Blues napisał(a):
On Saturday, August 18, 2018 at 6:24:32 PM UTC-4, Bruno wrote: Byc moze masz racje - robia F-34 i to sie tankuje zamiast TS-1 No i drugi problem; Jesli to podwyzszenie zawartosci zywic jest wzgledemA może po prostu ich silniki były projektowane by sprostać Jet-A/F34 Nie jest ta roznica taka znow duza ... czyzby miala wplyw w polaczeniu z czasem przegladow i usuwania nagarow ? Podobno Niemcy mieli patent na silniki z Migów polegający na wymianie łopatek turbin na wykonane z nowocześniejszych materiałów. Przedłużało to resurs silnika do 1600 godzin w porównaniu do standardowych 1200. Dwukrotnie wzrastały też okresy międzyremontowe. Ale patent na lopatki tez jest - monokrystaliczne. Nie wiem czy Rosjanie go opanowali. J. |
|
Data: 2018-08-21 17:24:29 | |
Autor: szczepan bialek | |
woda w paliwie | |
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:h97cc3rbctsr$.odasabhn9ut.dlg40tude.net... > Patentow to jest jak mrowek. Napisz jaki silnik ma takie lopatki. S* |
|
Data: 2018-08-21 17:41:01 | |
Autor: J.F. | |
woda w paliwie | |
Dnia Tue, 21 Aug 2018 17:24:29 +0100, szczepan bialek napisał(a):
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości Teraz, to sie spodziewam, ze wiekszosc https://www.americanscientist.org/article/each-blade-a-single-crystal J. |
|
Data: 2018-08-22 18:05:56 | |
Autor: szczepan bialek | |
woda w paliwie | |
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:1o4mv07hcn8n9.1y2jw37jc7wof.dlg40tude.net... Dnia Tue, 21 Aug 2018 17:24:29 +0100, szczepan bialek napisał(a): Autor odwiedzil firme Howmet ktora odlewa lopatki. Lopatki z ziarnami slupkowymi (directional soldification) byly juz stosowane przez P&W w latach 70tych. Ziarno musialo byc 3razy dluzsze niz szerokie. Single crystals sa b. drogie. Ostatnio nasz KBN odlewal single crystal w Rzeszowie. Nie znam wynikow. S* |
|
Data: 2018-08-22 18:39:50 | |
Autor: J.F. | |
woda w paliwie | |
Dnia Wed, 22 Aug 2018 18:05:56 +0100, szczepan bialek napisał(a):
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości Tak tam napisali. Ale dobre sa, to moze cena łopatki sie zwraca :-) J. |
|
Data: 2018-08-23 17:43:34 | |
Autor: szczepan bialek | |
woda w paliwie | |
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:lw698v98s8f2.hxh4wfa9h9oc$.dlg40tude.net... Dnia Wed, 22 Aug 2018 18:05:56 +0100, szczepan bialek napisał(a): Powinienes zauwazyc ze z silnikow wojskowych wylatuja oslepiajaco biale gazy. Takie nie leca na lopatki. Silniki wojskowe sa b. dlugie bo maja dopalacze. Pierwszy silnik niemcy zbudowali w Motorlecie w Pradze. Lopatki turbiny byly ze zwyklej cienkiej blachy. Ale chlodzone powietrzem. Entuzjastow monokrysztalow zawsze traktowalem jak wspolczesnych fizykow. Do tego stopnia ze tematem KBN sie nawet nie zainteresowalem. Moze ktos wie jak to sie zakonczylo. S* |
|
Data: 2018-08-23 11:08:05 | |
Autor: Bruno | |
woda w paliwie | |
W dniu czwartek, 23 sierpnia 2018 17:41:23 UTC+2 użytkownik szczepan bialek napisał:
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:lw698v98s8f2.hxh4wfa9h9oc$.dlg40tude.net...Zapomniałeś dodać w ch... paliwożerne. Taki F-35 lecąc na dopalaczu cały ładunek paliwa spali w niecałe 10 min.. Im bardziej uda się podnieść temperaturę w komorze spalania, tym rzadziej dopalacz jest potrzebny. Dopalacz to po prosty sposób na podniesienie temperatury spalin z pominięciem wrażliwych na temperaturę elementów silnika i cholernie nie ekonomiczny. Pierwszy silnik niemcy zbudowali w Motorlecie w Pradze.I największą ich bolączką był brak materiałów wytrzymałych w wysokich temperaturach, a co za tym idzie mizerna żywotność silników. Entuzjastow monokrysztalow zawsze traktowalem jak wspolczesnych fizykow. Program zakończył się w 2013 roku. Tu masz skrócone sprawozdanie http://pkaero.prz.edu.pl/sprawozdania/KONF-10-11-12-2012/plakaty/ZB11-PRz+UR-Kubiak.pdf Jeśli chodzi o współpracę z przemysłem masz tam wymienioną Odlewnię Precyzyjną W-50 WSK-PZL Rzeszów (obecnie Pratt & Whitney Rzeszów S.A.). -- Bruno |
|
Data: 2018-08-23 20:39:36 | |
Autor: J.F. | |
woda w paliwie | |
Dnia Thu, 23 Aug 2018 11:08:05 -0700 (PDT), Bruno napisał(a):
W dniu czwartek, 23 sierpnia 2018 17:41:23 UTC+2 użytkownik szczepan bialek napisał: Prawde mowiac to nie rozumiem. Połowa i jakiejs ceramice ... czyzby formy/rdzenie tez musialy byc monokrystaliczne ? A o łopatkach - naukowcy pomogli wprowadzic te technologie do zakladu, pomagaja kontrolowac jakosc, czy P&W łaskawie pozwolil im przebadac troche produkowanych łopatek, wiec mogli napisac publikacje i zdobyc te swoje tytuły i habilitacje ? J. |
|
Data: 2018-08-23 13:04:11 | |
Autor: Bruno | |
woda w paliwie | |
W dniu czwartek, 23 sierpnia 2018 20:39:35 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:
Dnia Thu, 23 Aug 2018 11:08:05 -0700 (PDT), Bruno napisał(a):Ceramika to dopiero teraz wkracza na salony i to głównie jako powłoki. Te monokryształy (z angielska single-cristal) dotyczą wyrafinowanego sposobu odlewania z metali. Może być i tak i tak. Ani jedna, ani druga strona jakoś się nie chwali osiągnięciami po 2013 roku. Faktem jest, że jakiś patent na badanie stopnia monokrystaliczności naukowcy uzyskali. -- Bruno |
|
Data: 2018-08-24 01:55:33 | |
Autor: J.F. | |
woda w paliwie | |
Dnia Thu, 23 Aug 2018 13:04:11 -0700 (PDT), Bruno napisał(a):
W dniu czwartek, 23 sierpnia 2018 20:39:35 UTC+2 użytkownik J.F. napisał: Ale tam ponad polowa o badaniu i krystalizacji ceramiki. Uzywanej na formy ? A o łopatkach - naukowcy pomogli wprowadzic te technologie do zakladu,Może być i tak i tak. Ani jedna, ani druga strona jakoś się nie chwali osiągnięciami po 2013 roku. I to mnie ciekawi. To w koncu monokrystaliczne, czy w pewnym stopniu ? I te zdjecia mikroskopowe, dendryty ... J. |
|
Data: 2018-08-24 00:14:29 | |
Autor: Bruno | |
woda w paliwie | |
W dniu piątek, 24 sierpnia 2018 01:56:18 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:
Dnia Thu, 23 Aug 2018 13:04:11 -0700 (PDT), Bruno napisał(a):Tak. "powszechnie łopatki odlewane są metodą wytapianych modeli (do form skorupowych). aby uzyskać wewnętrzne kanały chłodzące, w formach muszą być umieszczone specjalne rdzenie ceramiczne (rys. 11). Wykonuje się je metodą spiekania proszków." http://ilot.edu.pl/prace_ilot/public/PDF/spis_zeszytow/213_2011/3.pdf >> A o łopatkach - naukowcy pomogli wprowadzic te technologie do zakladu,Jak znam życie, to monokryształ jest ideałem do którego dążymy, ale praktyka inżynierska pokazuje, że nawet 80% doskonałości daje fantastyczne wyniki i uprawnia do używania przedrostka mono- ;) -- Bruno |
|
Data: 2018-08-24 15:18:52 | |
Autor: J.F. | |
woda w paliwie | |
Dnia Fri, 24 Aug 2018 00:14:29 -0700 (PDT), Bruno napisał(a):
W dniu piątek, 24 sierpnia 2018 01:56:18 UTC+2 użytkownik J.F. napisał: I te rdzenie tak istotne, ze az cztery uczelnie byly do nich potrzebne? Czy jak sie chce monokrystaliczna łopatke, to bardzo istotne :-) Jak znam życie, to monokryształ jest ideałem do którego dążymy, aleFaktem jest, że jakiś patent na badanie stopnia monokrystaliczności naukowcy uzyskali. Byc moze :-) J. |
|
Data: 2018-08-24 00:19:33 | |
Autor: Bruno | |
woda w paliwie | |
W dniu piątek, 24 sierpnia 2018 09:14:30 UTC+2 użytkownik Bruno napisał:
W dniu piątek, 24 sierpnia 2018 01:56:18 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:O tych dendrytach miało jeszcze iść: "Odlewy monokrystaliczne uzyskuje się w wyniku kierunkowej krystalizacji nadstopu prowadzonej w formach ceramicznych z użyciem podgrzanej spirali (spiralny selektor ziaren) lub innego urządzenia cieplnego. Selektor pozwala na wzrost tylko jednego ziarna. Zarodek ziarna monokryształu powstający na skutek działania spiralnego selektora jest początkiem procesu krystalizacji kryształu polegającej na rozroście dendrytów w trzech orientacjach krystalicznych. Spirala jest stopniowo usuwana z formy w kierunku wymaganego rozrostu ziarna." Coś rozjaśniłem :) -- Bruno |
|
Data: 2018-08-24 17:58:58 | |
Autor: szczepan bialek | |
woda w paliwie | |
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:k5dkekwbr13q$.jftgc9mp1far$.dlg40tude.net... Dnia Thu, 23 Aug 2018 11:08:05 -0700 (PDT), Bruno napisał(a):Produkowane w Rzeszowie od lat 50tych silniki turbinowe mialy mialy lopatki kute. Dopiero silnik do An-28 i Sokola mial odlewane 2 lopatki robocze turbiny sprezarki. KBN uruchomil temat do tego silnka bo bylo sporo oprzyrzadowania. Nie sadze aby te lopatki lataly a P&W nie pierwszy raz korzystal z pieniedzy KBN. Badania naukowe nie musza konczyc sie wdrozeniem do produkcji. W/w lopatki byly lane wg radzieckich przepisow. Wczesniej byla proba odlania lopatki do Iskry. Rozleciala sie po wlaczeniu drgan na probie zmeczeniowej. Ponoc amerykanom rozlecialy sie pierwsze 13 rakiet. Tam pewnie tez badania sluza do publikacji i tytulow bo to nic zdroznego. S* |
|
Data: 2018-08-29 12:29:14 | |
Autor: J.F. | |
woda w paliwie | |
Użytkownik "szczepan bialek" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:plp9ru$kur$1@node2.news.atman.pl...
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości Dnia Thu, 23 Aug 2018 11:08:05 -0700 (PDT), Bruno napisał(a): Odlewane lepsze ? Powszechnie uwaza sie, ze kute sa lepsze, ale moze w turbinach inaczej. A moze ... nie da sie wykuc kanalow chlodzacych ? KBN uruchomil temat do tego silnka bo bylo sporo oprzyrzadowania. IMO - P&W potrafi robic dobre łopatki, a KBN nie. Ale moze sie myle, i KBN ma cos cennego do zaoferowania, chocby to byly tylko niesprawdzone, ale ciekawe pomysly ... warte sprawdzenia. Dziesiec razy sie nie trafi, a jedynasty przyniesie zysk. A moze ... realizacja offsetu ? J. |
|
Data: 2018-08-29 17:57:19 | |
Autor: szczepan bialek | |
woda w paliwie | |
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:5b867594$0$606$65785112news.neostrada.pl... Użytkownik "szczepan bialek" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:plp9ru$kur$1@node2.news.atman.pl... Kucie na gotowo nie zostalo nigdzie opanowane. Kute z naddatkiem trzeba obrabiac mechanicznie. A sa to stopy trudnoobrabialne.
Leje sie wszystko na gotowo. Nie trzeba obrabiac mechanicznie piora lopatki. Zamki sie szlifuje.
Akurat bylo odwrotnie. Lopatki sprezarki z Rzeszowa byly trzy razy dokladniejsze od tych z P&W. Z tego powodu zamkneli fabryke z Kanadzie a zamowili w Rzeszowie. A dodatkowe obrabiarki i maszyne pomiarowa zbudowano z pieniedzy KBN. Zabawna byla sprawa maszyny pomiarowej. Pokazali mi szwajcarska maszyne pomiarowa za milion$. I rzekli "kupcie sobie taka". Powiedzialem ze zrobimy taka sama za 5tys$. Zbuddowal to IOS za pieniadze KBN. Tyle ze 5tys$ kosztowaly zagraniczne czesci kupne. Zlotowek poszlo wg potrzeb.
Pieniadze z KBN trzeba umiec wycyganic. S* |
|
Data: 2018-08-29 18:19:48 | |
Autor: J.F. | |
woda w paliwie | |
Użytkownik "szczepan bialek" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:pm6fkp$mcv$1@node2.news.atman.pl...
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości KBN uruchomil temat do tego silnka bo bylo sporo oprzyrzadowania. Akurat bylo odwrotnie. Tyle ze nad krystalizacja to P&W pracowal od lat 60-tych https://www.americanscientist.org/article/each-blade-a-single-crystal Z tego powodu zamkneli fabryke z Kanadzie a zamowili w Rzeszowie. Jakos watpie ... w to zamkniecie. A dodatkowe obrabiarki i maszyne pomiarowa zbudowano z pieniedzy KBN. To jeszcze za PRL ? Dzisiaj by tak nie dalo ... maszyna kosztuje drogo ... ale jesli potrzebna, to sie kupuje :-) Ale moze sie myle, i KBN ma cos cennego do zaoferowania, chocby to byly tylko niesprawdzone, ale ciekawe pomysly ... warte sprawdzenia. Pieniadze z KBN trzeba umiec wycyganic. O to niech sie rektor/dziekan/profesor martwi :-) Ale temat dobry, ciekawy, nowoczesny, z przyszloscia ... i pewnie i problemow z grantem nie bylo :-) J. |
|
Data: 2018-08-30 09:19:56 | |
Autor: szczepan bialek | |
woda w paliwie | |
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:5b86c7be$0$624$65785112news.neostrada.pl... Użytkownik "szczepan bialek" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:pm6fkp$mcv$1@node2.news.atman.pl... Pisze o lopatkach sprezaki. A likwidacje fabryki widzialem osobiscie bo moglismy brac co nam pasuje. Wzielismy dwie przeciagarki pionowe.
PRL produkowalo glownie dla RWPG. Dla Zachodu to bylo wyjatki. Po 90r zamknieto ten export. Trzeba bylo szukac nowych zamowien. Nie bylo problemu bo o WSK Rzeszow walczyly najwieksze giganty czyli P&W. RR, Snecma, Volvo i GE. Wygralo P&W.
Pratowcy kupili uniwersalna maszyne i postawili ja na linii do mierzenia produkcji. My kupilismy takie dwie ale stoja na narzedziowni. Do mierzenia lopatek zrobilismy aparat Abbego z komputerem. Ale moze sie myle, i KBN ma cos cennego do zaoferowania, chocby to byly tylko niesprawdzone, ale ciekawe pomysly ... warte sprawdzenia. Tym razem zalatwilo P&W. I na lopatki sprezarki i na lopatki turbiny.
Pewnie tak. Napisales ze kute czesci sa lepsze niz nie kute. Wiedz zatem ze Mi2 latalo od poczatku z lopatkami sprezarki frezowanymi z plaskownika. Podrecznikowe wlokna byly poprzecinane. Dobry material na to pozwala. Kucie stosowal RR. Jak tam bylem to poprosilem o pokazanie. Opowiedzieli ze tam nikogo wpuscic nie wolno. Odpowiedziale ze teraz to jest muzeum bo nikt tak lopatek sprezarki robic w przyszlosci nie bedzie. Dodalem zapytajcie kogo trzeba. Nazajutrz szeroki usmiech i informacja ze idziemy do muzeum. S* |
|
Data: 2018-08-30 10:13:23 | |
Autor: J.F. | |
woda w paliwie | |
Użytkownik "szczepan bialek" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:pm85mm$fai$1@node1.news.atman.pl...
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości IMO - P&W potrafi robic dobre łopatki, a KBN nie. Pisze o lopatkach sprezaki. Kiedy to bylo ? Przeciez P&W robi multum silnikow ... i wszystkie w Rzeszowie ? I moze jeszcze za komuny ? A dodatkowe obrabiarki i maszyne pomiarowa zbudowano z pieniedzy KBN. PRL produkowalo glownie dla RWPG. Dla Zachodu to bylo wyjatki. Mnie ta maszyna interesuje - ktory rok ? Dzisiaj by tak nie dalo ... maszyna kosztuje drogo ... ale jesli potrzebna, to sie kupuje :-) Pratowcy kupili uniwersalna maszyne i postawili ja na linii do mierzenia produkcji. Cos takiego ? https://pl.wikipedia.org/wiki/Refraktometr_Abbego Napisales ze kute czesci sa lepsze niz nie kute. Niz odlewane. Niz frezowane ... tez sie mowi, ale to chyba osobne zagadnienie. Wiedz zatem ze Mi2 latalo od poczatku z lopatkami sprezarki frezowanymi z plaskownika. Ale plaskownik walcowany, to sie chyba liczy jako kucie :-) Podrecznikowe wlokna byly poprzecinane. Tak swoja droga to ciekaw jestem ile prawdy w tych wloknach. W łopatkach turbin chyba duzo - ale w tych specjalnie odlewanych. Kierunkowe krzepniecie czy jakos tak. A taki wal silnika tlokowego ? J. |
|
Data: 2018-08-30 18:20:12 | |
Autor: szczepan bialek | |
woda w paliwie | |
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:5b87a73d$0$616$65785112news.neostrada.pl... Użytkownik "szczepan bialek" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:pm85mm$fai$1@node1.news.atman.pl... Okolo 92r.
Komuna skonczyla sie w 53r. Produkcja dla P&W zaczela sie w 76r. Doradcy amerykanscy i rosyjscy w jednym stali domu. Tak jak na ISS. Juz po 90r.
Tuz po 90r.
To sie nazywa Abbe vertical metroscope.
Okuwki tez sa kute z pretow walcowanych. Rzecz w tym ze rosjanie sa najepsi w metalurgii.
Dobry stop to pozbawiny szkodliwych domieszek.
Maluch mial odlewany. Zeliwo moze byc kruche lub ciagliwe. To zalezy od czystosci. S* |
|
Data: 2018-08-30 18:48:32 | |
Autor: J.F. | |
woda w paliwie | |
Użytkownik "szczepan bialek" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:pm95bl$ens$1@node1.news.atman.pl...
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości Użytkownik "szczepan bialek" napisał w wiadomości grup Okolo 92r. Przeciez P&W robi multum silnikow ... i wszystkie w Rzeszowie ?Komuna skonczyla sie w 53r. P&W musial jednak wiedziec, ze calkowite przenosiny do Rzeszowa to niestrategiczne sa. A produkcje wojskowa tez pewnie robil i rosyjscy doradcy nie byli mile widziani. P&W Canada nadal isnieje ... to moze wam sprzedali jakies stare maszyny, bo czyscili hale pod nowa produkcje ? Napisales ze kute czesci sa lepsze niz nie kute.Niz odlewane. Okuwki tez sa kute z pretow walcowanych. Moze jedno kucie wystarczy - wazne, ze nie odlewane. Rzecz w tym ze rosjanie sa najepsi w metalurgii. Pare razy zachod zaskoczyli, ale czy ciagle tacy najlepsi ? Podrecznikowe wlokna byly poprzecinane. Dobry stop to pozbawiny szkodliwych domieszek. W tym przypadku domieszki sa pozyteczne. Ale czy Rosjanie w masowej produkcji sa w stanie zapewnic brak tych szkodliwych ? A taki wal silnika tlokowego ? Maluch mial odlewany. Zeliwo moze byc kruche lub ciagliwe. No i maluchowi wał nie pekał. Ale w sporcie stosuja kute korbowody, kute tłoki, i uwazaja, ze lepsze niz zwykle. lufy tez kuja .. J. |
|
Data: 2018-08-31 09:37:36 | |
Autor: szczepan bialek | |
woda w paliwie | |
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:5b881ffc$0$591$65785112news.neostrada.pl... Użytkownik "szczepan bialek" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:pm95bl$ens$1@node1.news.atman.pl... P&W ma zawsze trzech dostawcow. Po paru latach Rzeszow zostal hucznie ogloszony jedynym dostawca na grupe lopatek. Przed tym siedzial w Rzeszowie ekspert (emeryt) przez caly miesiac.
Ci sobie nie przeszkadzali. Natomiast GE mial obawy ze Pratt bedzie ich podgladal.
Maszyny kupuje sie i stare i nowe.
Zawsze byli lepsi. Przekonal sie o tym Napoleon a potem cala Europa pod wodza niemcow.
Te szkodliwe nie sa.
Sa najepsi nie tylko w oblosci baleta.
Kucie wyciska plynne zanieczyszczenia na powierzchnie. Jest do wyboru: albo czysty stop albo kucie. Decyduje cena. S* |
|
Data: 2018-08-31 12:53:01 | |
Autor: J.F. | |
woda w paliwie | |
Dnia Fri, 31 Aug 2018 09:37:36 +0100, szczepan bialek napisał(a):
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości a łopatek nie robi sam ? Po paru latach Rzeszow zostal hucznie ogloszony jedynym dostawca na grupe lopatek. Z opisu mi wynika, ze to tak od 1976 to 1992 trwalo. A i tak cos nie wierze :-) Pare razy zachod zaskoczyli, ale czy ciagle tacy najlepsi ? Ale nie slyszalem zeby Napoleonowi czy Niemcom dziala pękały na mrozie. Armata 75mm w Panterze tez byla lepsza niz 76 w T34, a nawet niz 85 .... no ale Pantere zrobili dopiero jak sami doswiadczyli T34 ... Ale czy Rosjanie w masowej produkcji sa w stanie zapewnic brak tych szkodliwych ?Sa najepsi nie tylko w oblosci baleta. A w polprzewodnikach odpadli. Ale w sporcie stosuja kute korbowody, kute tłoki, i uwazaja, ze lepsze niz zwykle. Ma troche watpliwosci co do powyzszego zdania. Moze bardziej usuwa puste przestrzenie ? Jest do wyboru: albo czysty stop albo kucie. Hm, ale nikt nie oferuje korbowodow odlewanych z czystego stopu. Za drogo, czy marketing zrobil swoje i zeby klient zaplacil wiecej, to musi byc dopisek "kuty" ? Te zwykle korbowody tez nie sa zle, ale rajdowcom jakos nie wystarczaja :-) J. |
|
Data: 2018-08-31 17:50:45 | |
Autor: szczepan bialek | |
woda w paliwie | |
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:gdb6qqfu1kpk.hzxtcukoe2h9.dlg40tude.net... Dnia Fri, 31 Aug 2018 09:37:36 +0100, szczepan bialek napisał(a): PWC zabralo od nas lopatki turbinowe bo kupili sobie automatyczna linie u niemcow. Ale odlewy dostarczal im Howmet.
Napoleonowi popekaly guziki z cyny. Zolnierze uciekali trzymajac rekami poly plaszcza. A niemcy wybrali sie na rosjan nie majac kufajek. A nikt na zachodzie nie wiedzial o kruchosci stali na zimno. Titanic przelamal sie na pol jak wpynal na wody ochlodzone przez gore lodowa. Tak samo rozpadly sie okrety plynace do Murmanska. To zgania sie to na U-boty.
Sprawdze to. Jak dotad to wszystko zostalo wymyslone na wschodzie a jest przypisywane tym co opisali to w jezykach zachodnich. S* |
|
Data: 2018-08-31 18:37:53 | |
Autor: J.F. | |
woda w paliwie | |
Dnia Fri, 31 Aug 2018 17:50:45 +0100, szczepan bialek napisał(a):
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości Czyli jakos Rzeszow nie robil najlepszych na swiecie :-) Ale nie slyszalem zeby Napoleonowi czy Niemcom dziala pękały naPare razy zachod zaskoczyli, ale czy ciagle tacy najlepsi ?Zawsze byli lepsi. To jest jakas nowa wersja historii :-) Poza tym woda tam to akurat dosc ciepla :-) Tak samo rozpadly sie okrety plynace do Murmanska. A wczesniej tylko radzieckie tam wplywaly ? Sprawdze to.Sa najepsi nie tylko w oblosci baleta.A w polprzewodnikach odpadli. Ale jak czystosc i precyzja staly sie bardzo duze, to Rosjanie odpadli. J. |
|
Data: 2018-08-31 22:49:20 | |
Autor: Marcin Debowski | |
woda w paliwie | |
On 2018-08-31, szczepan bialek <sz.bialek@wp.pl> wrote:
Napoleonowi popekaly guziki z cyny. Zolnierze uciekali trzymajac rekami poly plaszcza. Tak w kwesti formalnej to ani nie popękały, ani to zdaje się prawda. https://en.wikipedia.org/wiki/Tin_pest#Napoleon's_buttons [..]Critics of the theory point out that the tin used would have been quite impure and thus more tolerant of low temperatures. Laboratory tests provide evidence that the time required for unalloyed tin to develop significant tin pest damage at lowered temperatures is about 18 months, which is more than twice the length of the invasion.[4] It is clear though that some of the regiments employed in the campaign had tin buttons and that the temperature reached sufficiently low values (below -40 °C or F).[5] However, none of the many survivors' tales mention problems with buttons and it has been suggested that the legend is an amalgamation of a case of disintegrating Russian tin buttons in an army warehouse in the 1860s[6] and the utterly desperate state of Napoleon's army turning soldiers into ragged beggars.[5][7] Czyli to Rosjanom "popękały". Nb. to się po polsku nazywa trąd cynowy. -- Marcin |
|
Data: 2018-08-31 17:35:59 | |
Autor: TJ_Blues | |
woda w paliwie | |
On Thursday, August 30, 2018 at 12:17:58 PM UTC-4, szczepan bialek wrote:
Maluch mial odlewany. Zeliwo moze byc kruche lub ciagliwe. Byc moze, ale to musialo dotyczyc baaaardzo krotkiej serii. Osobiscie nie znam zadnego przykladu odlewanych elementow typu wal korbowy, wal napedowy, zawory, korby. Wszytkie te elementy, nawet w Rometach i Komarach byly odkuwane i powierzchniowo hartowane. W tym uweglane i azotowane, a nastepnie szlifowane do zadanych wymiarow. Zasada metalurgi jest prosta; co da sie odlac nie da sie odkuc. Jesli stal / zeliwo jest latwe do lania to prawie na pewno nie jest plastyczne i nie nadaje sie do obrobki plastycznej (kucie). A jesli stal ma byc obrabiana plastycznie to jest trudna slabo sie odlewa. Mozna pewnie wyracowac jakis kompromis, ale wydzie z tego dosc ciezki element. Tzn. masa odlewy bedzie ze dwa razy wieksza od odkuwki przenoszacej te same sily. Porzadne lopatki turbin sa odkuwane, nastepnie wyzazane dla usuniecia wewnetrznych naprezen, a nastepnie szlifowane. Monokrytstaliczne pewnie sa jeszcze lepsze, chociaz mysle, ze te o strukturze "metalicznego szkla", czyli o minimalnej strukturze krystalicznej, bylyby jeszcze lepsze (metal amorficzny). Problem w tym, ze trudno uzyskac taka strukture w grubszych elementach. Czyli o przekroju wiekszym niz pare mm do moze cm. Wymaga taka obrobka bardzo szybkiego schladzania (nawet cieklym azotem), a przewodnosc termiczna stali ogranicza znaczaco przekroj obrabianego elemnetu. cheers |
|
Data: 2018-09-01 09:23:23 | |
Autor: szczepan bialek | |
woda w paliwie | |
Użytkownik "TJ_Blues" <tomekania.tj@gmail.com> napisał w wiadomości news:2e0a42bb-1ffb-4a64-9c77-bf61955804b4googlegroups.com... Porzadne lopatki turbin sa odkuwane, nastepnie wyzazane dla usuniecia W silniku przeplywowym sa lopatki robocze i kierujace. Lopatki robocze sa w sprezarce i w turbinach. Te co pracuja na zimno mozna kuc. Lopatek roboczych piewszego stopnia (napedzaja sprezarke) nie mozna kuc bo ich wytrzymalosc w temperaturze pracy jest taka sama jak na zimno. Wczesniej wszyscy znali to na przykladzie stali szybkotnacej ktora nie traci wytrzymalosci do ponad 700 stopni C. Material na lopatki sprezarki mieknie powyzej 200C i mozna go kuc. S* |
|
Data: 2018-09-01 08:52:19 | |
Autor: TJ_Blues | |
woda w paliwie | |
On Saturday, September 1, 2018 at 3:21:09 AM UTC-4, szczepan bialek wrote:
Użytkownik "TJ_Blues" <tomekania.tj@gmail.com> napisał w wiadomości news:2e0a42bb-1ffb-4a64-9c77-bf61955804b4googlegroups.com... Masz racje. Problem w tym, ze lopatki lotniczych silnikow turbinowych nie robi sie ze zwyklej stali narzedziowej, czy nawet szybkotnacej. Zaleznie od miejsca w silniku uzywa sie roznych materialow. Fan: titanium alloy Low Pressure Compressor: titanium alloy Intermediate Pressure Compressor: titanium alloy High Pressure Compressor: nickel alloy Combustor: partially Yttria stabilised zirconia, with a melting temperature between 2,700 and 2,850 °C HP Turbine: single crystal nickel alloy, coated in ceramics LP turbine: single crystal nickel alloy Exhaust: single crystal nickel alloy. Lopatki w turbinie wysokiego cisnienia (HP - high pressure) sa robione ze stopow o wysokiej temp. topnienia; nikiel, chrom, molibden, wolfram, etc. Polprodukt, czyli ten wspomniany monokrysztal to nie jest odlew w rozumieniu standardowej metalurgi zelaza. To nie jest zeliwo! Te elementy sie obrabia plastycznie (kuje, walcuje) nastepnie wyzarza, a na koniec poddaje obrobce skrawaniem i szlifuje. A to znaczy, ze to co napisales: Material na lopatki sprezarki mieknie powyzej 200C to nie jest prawda. Nikt pezy zdrowwych zmyslach nie zrobily lopatek turbiny, gdzie temperaratura osiaga 1800C (i wiecej), ze zwyklej stali. takie lopatki nie tylko by zmiekly (odpuszczanie stali to ok 650 - 700C) ale po prostu by sie roztopily (temp topnienia stali od 1100 do 1500C zaleznie od rodzaju stopu). |
|
Data: 2018-09-02 09:04:18 | |
Autor: szczepan bialek | |
woda w paliwie | |
Użytkownik "TJ_Blues" <tomekania.tj@gmail.com> napisał w wiadomości news:79d5f984-6b1a-461d-bc30-42153a88ad24googlegroups.com... A to znaczy, ze to co napisales: Material na lopatki sprezarki mieknie powyzej 200C to nie jest prawda. Nikt pezy zdrowwych zmyslach nie zrobily lopatek turbiny, gdzie temperaratura osiaga 1800C (i wiecej), ze zwyklej stali. takie lopatki nie tylko by zmiekly (odpuszczanie stali to ok 650 - 700C) ale po prostu by sie roztopily (temp topnienia stali od 1100 do 1500C zaleznie od rodzaju stopu). <Lopatka turbiny sprezarki napedza sprezarke i jest w goracych spalinach. <Lopatki sprezarki zasysaja powietrze lodowato zimne. S* |
|
Data: 2018-09-02 07:46:10 | |
Autor: TJ_Blues | |
woda w paliwie | |
On Sunday, September 2, 2018 at 3:02:04 AM UTC-4, szczepan bialek wrote:
Użytkownik "TJ_Blues" <tomekania.tj@gmail.com> napisał w wiadomości news:79d5f984-6b1a-461d-bc30-42153a88ad24googlegroups.com... Mistrzuniu, albo mylisz *sprezarke* z *turbina*, albo masz problem z werbalizacja tego co chcesz powiedziec. Glowny watek tutaj to *turbina*. Ale nawet jesli mowisz o spezarkach to tez mijasz sie z prawda. To, ze pierwszy stopien wentylatora lub sprezarki zasysa powietrze o temperaturze nawet -60 C, nie znaczy, ze w takiej temperaturze pracuja jej lopatki. Ostatni stopien srezarki to temperatury 500 i wiecej stopni C. Do tego koncowki lopatek wentylatora czy pierwszego stopnia sprezarki (odpowednio w turbowentylatorach i silnikach turbojetach) osiagaja predkosci przydzwiekowe. A to znaczy, ze ich temperatura miejscowo moze przekroczyc Twoje 200st C. Nie wiem skad wytrzasnales teze o mieknieciu materialow na lopatki sprezarki przy 200 st C? Stopy tytanu, z ktorych sa najczesciej wykonane te elementy, spokojnie wytrzymuja takie temperatury. Nawet kompozyty weglowe stosowane w wentylatorach, radza sobie dosc dobrze. TJ |
|
Data: 2018-09-02 19:02:30 | |
Autor: szczepan bialek | |
woda w paliwie | |
Użytkownik "TJ_Blues" <tomekania.tj@gmail.com> napisał w wiadomości news:be418e82-ad5b-4349-b579-177393b922cagooglegroups.com... On Sunday, September 2, 2018 at 3:02:04 AM UTC-4, szczepan bialek wrote: <Lopatka turbiny sprezarki napedza sprezarke i jest w goracych spalinach. Mistrzuniu, albo mylisz *sprezarke* z *turbina*, albo masz problem z werbalizacja tego co chcesz powiedziec. <Popatrz na obrazek: https://pl.wikipedia.org/wiki/Silnik_turbowa%C5%82owy#/media/File:Turboshaft_operation.png Glowny watek tutaj to *turbina*. <Ostatnio to "kuc albo obrabiac z pelnego". <Napisales ze kucie pasuje do masowej produkcji. <Nie bylo bardzie masowej produkcji jak Mi2. <A lopatki sprezarki sa produkowane z pelnego plaskownika. <Rowniez P&W zazyczyl sobie lopatki sprezarki z plaskownika. <Zgadnij z jakich powodow. S* |
|
Data: 2018-09-01 10:38:56 | |
Autor: Robert Wańkowski | |
woda w paliwie | |
W dniu 2018-09-01 o 02:35, TJ_Blues pisze:
Osobiscie nie znamJakiś czas temu na p.m.samochody było o tym. Też myślałem, że są kute. Z wątku wyszło na to, że odlewane. Robert |
|
Data: 2018-09-01 08:26:14 | |
Autor: TJ_Blues | |
woda w paliwie | |
On Saturday, September 1, 2018 at 4:39:19 AM UTC-4, Robert Wańkowski wrote:
W dniu 2018-09-01 o 02:35, TJ_Blues pisze: Sa kute. Odlewane odeszly w niepamiec dekady temu. Powtorze wiec: Byc moze jakas seria Maluchow niala odlewane waly, ale to juz historia. Np. http://msvs-dei.vlabs.ac.in/Crankshaft.php |
|
Data: 2018-09-01 17:50:39 | |
Autor: Robert Wańkowski | |
woda w paliwie | |
W dniu 2018-09-01 o 17:26, TJ_Blues pisze:
On Saturday, September 1, 2018 at 4:39:19 AM UTC-4, Robert Wańkowski wrote: Też tak mi się wydawało, że są kute. Ale chyba z powodów ekonomicznych są odlewane. Tak szukam wątku na p.m.samochody sprzed roku, dwóch. I chyba grupowy ekspert kogutek vel Zenek tak rzekł. Robert |
|
Data: 2018-09-01 17:53:47 | |
Autor: Robert Wańkowski | |
woda w paliwie | |
W dniu 2018-09-01 o 17:50, Robert Wańkowski pisze:
Ale chyba z powodów ekonomicznych są odlewane.Źle wybrzmiało. Miało być co poniżej. Na w.w. grupie stwierdzono, że z powodów ekonomicznych są odlewane. Robert |
|
Data: 2018-09-04 12:41:26 | |
Autor: J.F. | |
woda w paliwie | |
Użytkownik "Robert Wańkowski" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5b8ab549$0$591$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 2018-09-01 o 17:26, TJ_Blues pisze: Sa kute. Odlewane odeszly w niepamiec dekady temu. Powtorze wiec: Też tak mi się wydawało, że są kute. Ale chyba z powodów ekonomicznych są odlewane. Zenek jak Zenek http://www.hutazabrze.com.pl/o-firmie/technologia-produkcji/zaklad-odlewniczy/ https://www.esterer-giesserei.de/pl/osiagniecia/produkowane-materialy/odlewy-o-wysokiej-twardosci/ Ale to chyba ogolniki, ewentualnie jakies male serie. http://metalurgiczna7.pl/struktura-i-produkcja/ Tu wały korbowe dosc daleko na liscie. J. |
|
Data: 2018-09-01 18:07:53 | |
Autor: szczepan bialek | |
woda w paliwie | |
Użytkownik "TJ_Blues" <tomekania.tj@gmail.com> napisał w wiadomości news:9ead885f-3e6c-41c1-82c9-0a97a129193dgooglegroups.com... On Saturday, September 1, 2018 at 4:39:19 AM UTC-4, Robert Wańkowski wrote: W dniu 2018-09-01 o 02:35, TJ_Blues pisze: Sa kute. Odlewane Powtorze wiec: Byc moze jakas seria Maluchow niala odlewane waly, ale to juz historia. Np. http://msvs-dei.vlabs.ac.in/Crankshaft.php Przeczytaj "MACHINING". Tam pisze sie ze obrabia sie tez z preta. I ze przebieg wlokien to nie problem. Teraz nawet blachy robi sie ta metoda. Rzecz w tym ze nietrzeba robic matryc czy form. Wyrob mozna miec za dwa dni. Dowiedzialem sie o tym od RR. Przyjechali (20 lat temu) aby im zrobic kilka elementow (dotychczas tloczonych z blachy) na frezarkach numerycznych. Teraz jezeli cos jest z materialu latwo obrabialnego skrawaniem to jest frezowane z pelnego. Wiedz zatem ze tloczenie i kucie "odeszly w niepamiec dekady temu." Teraz liczy sie czas oczekiwania na nowy wyrob. Narzedzia do tloczenia czy kucia to miesiace. S* |
|
Data: 2018-09-01 11:26:11 | |
Autor: TJ_Blues | |
woda w paliwie | |
On Saturday, September 1, 2018 at 12:05:38 PM UTC-4, szczepan bialek wrote:
Użytkownik "TJ_Blues" <tomekania.tj@gmail.com> napisał w wiadomości news:9ead885f-3e6c-41c1-82c9-0a97a129193dgooglegroups.com... Hm, to jednak co innego. Walcowany pret to jednak nie to samo co odlew. Teraz nawet blachy robi sie ta metoda. Zrobienie matrycy na obrabiarce CNC zabiera tyle samo czasu co zrobienie gotowego produktu. Ale matryce robi sie tylko raz, a potem "stuka" sie polprodukty zdecydowanie szybciej. Czas potrzebny na przygotowanie produkcji nie jest specjalnie istotny, jesli chodzi o wieksza ilosc elementow. (...) Teraz jezeli cos jest z materialu latwo obrabialnego skrawaniem to jest frezowane z pelnego. Slowo klucz: "z materialu latwo obrabialnego". A my tu rozwazamy materialow trudnych w obrubce skrawaniem. Wiedz zatem ze tloczenie i kucie "odeszly w niepamiec dekady temu." Przegladajac branzowe teksty nie zauwazylem takiej tendencji :-) |
|
Data: 2018-09-04 12:47:38 | |
Autor: J.F. | |
woda w paliwie | |
Użytkownik "TJ_Blues" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:2e0a42bb-1ffb-4a64-9c77-bf61955804b4@googlegroups.com...
On Thursday, August 30, 2018 at 12:17:58 PM UTC-4, szczepan bialek wrote: Maluch mial odlewany. Zeliwo moze byc kruche lub ciagliwe. Byc moze, ale to musialo dotyczyc baaaardzo krotkiej serii. Osobiscie nie znam Romet i Komar czy inne dwusuwy, jak Syrena czy Trabant to calkiem inna budowa wału, i nie ma porownania. Zasada metalurgi jest prosta; co da sie odlac nie da sie odkuc. Jesli stal / zeliwo jest latwe do lania to prawie na pewno nie jest plastyczne i nie nadaje sie do obrobki plastycznej (kucie). A jesli stal ma byc obrabiana plastycznie to jest trudna slabo sie odlewa. No coz, material do kucia trzeba jednak najpierw odlac. Moze i to kiepskie odlewanie i nieprecyzyjne, ale jednak. P.S. Wolfram nie jest wyjatkiem ? Da sie go jakos stopic ? te ~4000 C to topi i tygle ... Mozna pewnie wyracowac jakis kompromis, ale wydzie z tego dosc ciezki element. W sensie, ze metal odlewany jednak slabszy niz kuty ? J. |
|
Data: 2018-09-04 08:58:38 | |
Autor: TJ_Blues | |
woda w paliwie | |
On Tuesday, September 4, 2018 at 6:48:06 AM UTC-4, J.F. wrote:
Użytkownik "TJ_Blues" napisał w wiadomości grup >nie znam Rodzeje naprezen sa jednak podobne. A o naprezenia i przenoszone sily przeciez chodzi. Do tego mozesz nawet dorzucic waly silnikow okretowych, skladanych z wielu *kutych* elementow. >Zasada metalurgi jest prosta; co da sie odlac nie da sie odkuc. Jesli No coz, material do kucia trzeba jednak najpierw odlac. Wg. tej logiki, to i sprezyny sa odlewane :-) Sorry, ale ignorowanie calego procesu obrubki plastyczniej nie jest zbyt rozsadne :-) P.S. Wolfram nie jest wyjatkiem ? Da sie go jakos stopic ? Nie jestem metalurgiem. Moj ojciec byl. Niestety wiedza nie jest przekazywana genetycznie :-( Ale z tego co pamietam z rozmow z nim na ten temat, to 1. tygle do odlewania stali sa stalowe. Czyli wg. twojej sugestii tez powinny sie topic. A sie nie topia, bo liczy sie czas, jaki surowka przebywa w kadzi, grubosc scian kadzi, sposoby chlodzenia. Materialy (metale) trudnotopliwe o ile mi wiadomo topi sie w piecach indukcyjnych, leje do ceramicznych tygli, itd. No i jakby nie bylo produkuje sie na skale przemyslowa elementy z ww. metali. Czyli sie da :-) http://www.bimotech.pl/m,1438,-wolfram.html
A to chyba zalezy do czego dany element ma sluzyc i na jakie obciazenia ma byc przeznaczony. Jak wyzej: czy sprezyny sa odlewami? Odlewy w porownaniu z elementami walcowanymi czy kutymi odznaczaja sie wieksza kruchoscia, slabsza elastycznoscia. Slabiej przenosza naprezenia skretne. Slabiej nadaja sie do utwardzania powierzchownego. Ale zachowuja swoje wlasciwosci w wiekszych zakresach temperatur: brak temperatury "odpuszczania". Do tego elementy odlewane sa technologinie prostsze. Tzn. takie elementy moga miec bardzo skomplikowane ksztalty. cheers |
|
Data: 2018-09-06 12:49:18 | |
Autor: J.F. | |
woda w paliwie | |
Dnia Tue, 4 Sep 2018 08:58:38 -0700 (PDT), TJ_Blues napisał(a):
On Tuesday, September 4, 2018 at 6:48:06 AM UTC-4, J.F. wrote: Ale wal musi byc skladany z czesci. Do tego mozesz nawet dorzucic waly silnikow sie sklada, ale z innych przyczyn. Tak swoja droga - ta metoda TR to chyba byla do walow w jednym kawalku? Zasada metalurgi jest prosta; co da sie odlac nie da sie odkuc. Jesli Mi chodzi o to "co sie da odlac nie da sie odkuc". Najpierw sie odkuwke odlewa, a potem kuje :-) P.S. Wolfram nie jest wyjatkiem ? Da sie go jakos stopic ? Tylko w tym tyglu/piecu jest jeszcze wykladzina, nazwijmy to w skrocie ceramiczna. Wiec wewnetrza warstwa jest goraca, a zewnetrzna chlodzona ..' Materialy (metale) trudnotopliwe o ile mi wiadomo topi sie w piecach Indukcja zapewnia wysoka temperature, ale nie zapewnia stalosci tygla :-) W pewnych warunkach mozna topic beztyglowo ... No i jakby nie bylo produkuje sie na skale przemyslowa elementy z No, ta folia ciekawa. rurka o sciance 0.15mm tez. No - ladnie tam napisali, ze wegiel ma wyzsza temperature topnienia :-) J. |
|
Data: 2018-08-31 18:03:14 | |
Autor: TJ_Blues | |
woda w paliwie | |
On Thursday, August 30, 2018 at 12:17:58 PM UTC-4, szczepan bialek wrote:
Lopatki wentylatora: https://youtu.be/VfomloUg2Gw?t=12m4s |
|
Data: 2018-08-18 22:14:21 | |
Autor: J.F. | |
woda w paliwie | |
Dnia Thu, 16 Aug 2018 08:50:25 -0700 (PDT), TJ_Blues napisał(a):
On Thursday, August 16, 2018 at 2:57:56 AM UTC-4, J.F. wrote: Licze, ze pare lat jeszcze kupowalismy/produkowalismy. Bo tylko te samoloty mielismy. Na dzis mamy jakies 30 MiG-29 i 30 Su-22. Sredni nalot pilota na tych radzieckich ponoc mniej. pojemnosci ok 4000L i starczaja na ok. 2h lotu. Stosowane To powinni miec jeszcze takie, ktorych nie widac ... Czyli szacujac: A nie ma gdzies wiekszych zapasow na wypadek wojny ? Choc w sumie ... na 50 lotow bojowych to chyba i tak byloby za duzo .... MiG-29 jest warty "jedynie" 22mln$. JP-8 (NATO F-34) i TS-1 to saTurbinka to przeciez "prawie diesel" i z zasady nie jest wybredna :-) Ale dyskusja zeszla na to, ze wypalaja zapasy paliwa do migow. Bo jesli nie mozna ich tankowac do F-16, to moze czas wypalic. Chyba, ze faktycznie nie ma takich zapasow i od dawna lataja na F-34. P.S. mieli 4 zbiorniki https://22blot.wp.mil.pl/plik/file/2017_11_03_127_WYJASNIENIA_TRESCI_SIWZ.pdf J. |
|
Data: 2018-08-18 18:16:07 | |
Autor: TJ_Blues | |
woda w paliwie | |
On Saturday, August 18, 2018 at 4:15:02 PM UTC-4, J.F. wrote:
Dnia Thu, 16 Aug 2018 08:50:25 -0700 (PDT), TJ_Blues napisał(a): Licze, ze pare lat jeszcze kupowalismy/produkowalismy. Zgadzam sie. Ale ten proces raczej nie trwal od poczatku lat 90 az po dzien dzisiejszy. Rozmowy o przystapieniu Polski do NATO to wlasnie poczatek lat 90. Oficjalnie przystapilismy do Paktu w 1999r. Domyslam sie, ze od tego czasu Polska stosuje standardy NATOwskie. (...)
I pewnie maja :-) Ale z pewnoscia nie jest rzad wielkosci wiecej :-) > Czyli szacujac: Probowalem znalezc dokladniejsze informacje na ten temat. Zmeczylem sie :-) W dawnych czasach, na PO w szkole belfer (wojak) wspomnial cos o 2 -3 miesiacach rezerwowego zaopatrzenia na wypadek wojny. Ale to bylo za PRLu.... > MiG-29 jest warty "jedynie" 22mln$. JP-8 (NATO F-34) i TS-1 to sa Szczerze watpie by polskie wojsko jeszcze mialo jakies zapasy TS-1. Oznaczaloby koniecznosc urzymywania podwojnych zasobow magazynowych, poniewaz jako czlonkowie NATO musimy sie liczyc z mozliwoscia przyjmowania w bazach lotniczych samolotow sojusznikow oraz wlasnych produkcji zachodniej. To bylby koszmar logistyczny. Do tego z podlinkowanego przez Bruno artykulow wynika, ze MiGi sa zalewane wylacznie natowskim paliwem co najmniej od wielu lat (daty opracowan 2016 i 2017). P.S. mieli 4 zbiorniki Ciekawe :-) |
|
Data: 2018-08-19 09:11:02 | |
Autor: J.F. | |
woda w paliwie | |
Dnia Sat, 18 Aug 2018 18:16:07 -0700 (PDT), TJ_Blues napisał(a):
On Saturday, August 18, 2018 at 4:15:02 PM UTC-4, J.F. wrote: Majac same radzieckie samoloty ? Nie widze sensu. Troche paliwa dla gosci potrzebne. W 2006 kupilismy F-16 ... (...) Czemu nie ? A nie ma gdzies wiekszych zapasow na wypadek wojny ?Probowalem znalezc dokladniejsze informacje na ten temat. Zmeczylem sie :-) Teraz tez mamy 3 miesieczna rezerwe ale paliw w skali kraju. Tyle musza utrzymac firmy handlujace paliwami. Ale dyskusja zeszla na to, ze wypalaja zapasy paliwa do migow. Raczej wojskowy. Stare zbiorniki byly, teraz by trzeba nowe, na nowe paliwo .. słabo ukryte. I moga oberwac w pierwszej kolejnosci. Do tego z podlinkowanego przez Bruno artykulow wynika, ze MiGi sa zalewane No to chyba Robert nie trafil z tym oproznianiem zbiornikow. A moze te zywice zapchaly filtry ? J. |
|
Data: 2018-08-19 17:31:40 | |
Autor: TJ_Blues | |
woda w paliwie | |
On Sunday, August 19, 2018 at 3:11:03 AM UTC-4, J.F. wrote:
Dnia Sat, 18 Aug 2018 18:16:07 -0700 (PDT), TJ_Blues napisał(a): To pawda. Choc nie tylko mysliwce lataja w polskiej armi. Sily ladowe i morskie tez maja troche latajacego sprzetu. Czesc, o ile nie wieksza czesc, po-PRLowskiego sprzetu zostala zmodernizowana i wyposazona w zachodnie jednostki napedowe. Po bodaj '94 Rosja wstrzymala tranzakcje wojskowe z Polska. Wydaje mi sie, ze po prostu nie mielismy innej mozliwosci jak calkowite przejscie na F-34. Jesli sprawy norm paliwa bylyby tak istotne to pewnie np. Orlen dalej by produkowal swoja wersje TS-1. (...) >> To powinni miec jeszcze takie, ktorych nie widac ... Nie bardzo rozumiem. Po pierwsze po co bazy lotnicze mialaby magazynowac tak duzo paliwa? Gdzie mialyby sie zmiescic te 20 czy nawet 40 ogromnych zbiornikow? Z punktu widzenia taktyczno-strategicznego lepiej stracic 2 czy 4 zbiorniki niz 20. Jak dlugo mozna przechowywac paliwo by wciaz zachowalo swoje wlasciwosci? > > W dawnych czasach, na PO w szkole belfer (wojak) wspomnial cos o 2 -3 miesiacach No to masz odpowiedz na wczesniejsze pytanie; Paliwo zmagazynowane w bazach + 3 miesiace rezerwy u producentow / dystrybutorow. Co daloby jakies 1.5 do 2 lat. O ile te zbiorniki magazynowe w jednostkach zalany byly "po korek".
Przy dzisiejszym stanie techniki, wykrycie podziemnych zbiornikow przez satelity nie jest wielkim problemem. Fakt, ze taki zbiornik bylby bezpieczny jesli chodzi o lekka bron. Ale przygrzanie naprowadzana GPSem rakieta i tak zalatwia sprawe. No i nie czarujmy sie; Ruscy maja plany naszych baz z czasow Ukladu Warszawskiego. Problem jest logistyczny; te paliwa nie bylyby zuzywane rownomiernie. A to oznacza czestsze uzupelnianie zapasow. Raz TS-1, a raz F-34. > Do tego z podlinkowanego przez Bruno artykulow wynika, ze MiGi sa zalewane Zywice nie zapychaja filtrow. Zapychania wtryskiwacze. Tak samo jak cukier w baku samochodu nie zapcha filtrow. TJ |
|
Data: 2018-08-20 02:38:15 | |
Autor: Marcin Debowski | |
woda w paliwie | |
On 2018-08-20, TJ_Blues <tomekania.tj@gmail.com> wrote:
2 czy 4 zbiorniki niz 20. Jak dlugo mozna przechowywac paliwo by wciaz Z tego opracowania co juz wczesniej Bruno wkleił: https://www.cgabusinessdesk.com/document/aviation_tech_review.pdf wynika, że standardowe min. rok. Główny czynnik destabilizujący to utlenianie się paliwa, które z kolei prowadzi do wzrostu frakcji żywicznych. http://www.dtic.mil/dtic/tr/fulltext/u2/a554221.pdf Interesujące, że F-34 "może" zawierać przeciwutleniacze za to F-37 (JP-8-100) je zawiera. A moze te zywice zapchaly filtry ?Zywice nie zapychaja filtrow. Zapychania wtryskiwacze. Tak samo Ale taki odpowiednio skarmelizowany pewnie moze. https://www.cgabusinessdesk.com/document/aviation_tech_review.pdf "Additional reactions result in the formation of soluble gums and insoluble particulates. These products may clog fuel filters and deposit on the surfaces of aircraft fuel systems, restricting flow in smalldiameter passageways." -- Marcin |
|
Data: 2018-08-20 13:37:01 | |
Autor: J.F. | |
woda w paliwie | |
Dnia Sun, 19 Aug 2018 17:31:40 -0700 (PDT), TJ_Blues napisał(a):
Czemu nie ?To powinni miec jeszcze takie, ktorych nie widac ...I pewnie maja :-) Ale z pewnoscia nie jest rzad wielkosci wiecej :-) Dlatego niekoniecznie musza byc te zbiorniki w bazie, ale pomysl co bedzie, jak dwie pierwsze rakiety zniszcza nasze rafnerie ? Jak dlugo mozna przechowywac paliwo by wciaz I tu jest nieprzyjemna czesc. W dawnych czasach, na PO w szkole belfer (wojak) wspomnial cos o 2 -3 miesiacach trzy miesiace krajowego zuzycia moze starczyc na dlugo po wprowadzeniu kartek. I potezne ilosci to sa. A to nie znaczy, ze wojsko nie ma swoich zapasow. Co daloby jakies 1.5 do 2 lat. O ile te zbiorniki magazynowe Do tego z podlinkowanego przez Bruno artykulow wynika, ze MiGi sa zalewane Powiem tak - raz zatankowalem benzyne w dobrej cenie. A poniewaz jezdzilem na gazie, to na benzynie pojechalem z pol roku pozniej. Odglos, ktory silnik wydawal byl dziwny - jakby ktos szpilki na bęben sypal. Podejrzewajac, ze to spalanie stukowe i niska liczba oktanowa, dolalem litr denaturatu. I tak sobie stalo w baku z rzadka uzywane. Po kolejnym pol roku auto na benzynie nie chce jezdzic. Okazalo sie ze filtr zapchany. Byla w nim taka jakby galaretka. no i tak mi to pasuje do "żywic", czy po angielsku "gum" .. Wczesniej takich problemow nie bylo... J. |
|
Data: 2018-08-20 05:04:45 | |
Autor: Bruno | |
woda w paliwie | |
W dniu poniedziałek, 20 sierpnia 2018 13:37:02 UTC+2 użytkownik J..F. napisał:
O tych żywicach dr inż. Trelka w swojej pracy napisał raptem jedno zdanie i tak do końca nie wiadomo czy to tylko przypuszczenie, czy też zostało to jakoś poparte dowodami. Ciekawe czy on lub ktoś inny to nadal bada. Podobno jest problem z długotrwałym składowaniem paliw lotniczych i trzeba zwracać uwagę na powstawanie tych żywic/gums: "Jet fuel quality degradation occurs during long-term storage: Fuel quality degradation needs to be identified, characterized and addressed whenever aviation fuel is stored for a length of time. Jet fuel can form gum and must be regularly monitored in order to avoid problems in the future with aircraft fuel systems." http://www.intertek.com/petroleum/testing/jet-fuel/storage-degradation/ Z kolejnego tekstu wychodzi, ze większym problemem jest termiczna stabilność paliwa: "Thermal Stability Thermal stability is one of the most important jet fuel properties because the fuel serves as a heat exchange medium in the engine and airframe. Jet fuel is used to remove heat from engine oil, hydraulic fluid, and air conditioning equipment. As noted above, the resulting heating of the fuel accelerates the reactions that lead to gum and particulate formation. These gums and particles may deposit: o On fuel filters, increasing the pressure drop across the filter and reducing fuel flow. o In fuel injector nozzles, disrupting the spray pattern, which may lead to hot spots in the combustion chamber. o In the main engine control, interfering with fuel flow and engine system control. o On heat exchangers, reducing heat transfer efficiency and fuel flow. These deposits may lead to operational problems and increased maintenance. Antioxidants that are used to improve fuel storage stability are not generally effective in improving thermal stability." https://www.cgabusinessdesk.com/document/aviation_tech_review.pdf I wymienione tu objawy są nad wyraz ciekawe w połączeniu z informacjami o przyczynach katastrofy. -- Bruno |
|
Data: 2018-08-20 06:51:50 | |
Autor: Bruno | |
woda w paliwie | |
W dniu poniedziałek, 20 sierpnia 2018 14:04:46 UTC+2 użytkownik Bruno napisał:
W dniu poniedziałek, 20 sierpnia 2018 13:37:02 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:Jeszcze taki artykulik o stabilności JP-8 w podwyższonych temperaturach wygrzebałem: https://proceedings.asmedigitalcollection.asme.org/data/Conferences/ASMEP/81863/V002T02A012-99-GT-107.pdf -- Bruno |
|
Data: 2018-08-07 18:29:26 | |
Autor: Shrek | |
woda w paliwie | |
W dniu 06.08.2018 o 19:18, J.F. pisze:
Brudne filtry lub woda w paliwie przyczyną wypadku MiG-29 ? Sezon ogórkowy to wymyślają. A ten poprzedni wypadek pod Warszawa to jaka mial przyczyne ? Nie wiadomo i tak zostanie. Shrek |
|
Data: 2018-08-07 20:37:38 | |
Autor: J.F. | |
woda w paliwie | |
Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:pkchd3$84b$2@node2.news.atman.pl...
W dniu 06.08.2018 o 19:18, J.F. pisze: Brudne filtry lub woda w paliwie przyczyną wypadku MiG-29 ? Sezon ogórkowy to wymyślają. Moze i wymyslaja, a moze maja wskazowki, ze silnik zgasl. A ten poprzedni wypadek pod Warszawa to jaka mial przyczyne ?Nie wiadomo i tak zostanie. Czemu tak ? Czesto chyba jednak dochodza. J. |
|
Data: 2018-08-07 20:54:37 | |
Autor: Shrek | |
woda w paliwie | |
W dniu 07.08.2018 o 20:37, J.F. pisze:
Sezon ogórkowy to wymyślają. Ile tej wody musiałoby tam być. Jest wątek na lotnictwo.net - wychodzui na to że na tylu etapach, tylu ludzi musiałoby zawalić, że nawet u nas nierealne. A ten poprzedni wypadek pod Warszawa to jaka mial przyczyne ?Nie wiadomo i tak zostanie. Dojść to może i dojdą. Ale nie ujawnią. Shrek |
|
Data: 2018-08-07 23:00:37 | |
Autor: J.F. | |
woda w paliwie | |
Dnia Tue, 7 Aug 2018 20:54:37 +0200, Shrek napisał(a):
W dniu 07.08.2018 o 20:37, J.F. pisze: Tez o tym myslalem. ile tej wody musialoby tam byc. Wiadrami wlewali? No i taki mysliwiec to chyba dobrze miesza paliwo, wiec nie bedzie tak, ze na dnie woda. Dojść to może i dojdą. Ale nie ujawnią.Czemu tak ? Czesto chyba jednak dochodza.A ten poprzedni wypadek pod Warszawa to jaka mial przyczyne ?Nie wiadomo i tak zostanie. Czemu? Zazwyczaj ujawniaja. Azkolwiek ... komisja Macierewicza tak ladnie napisala, ze gdybym nie znal sprawy, to pewnie bym uwierzyl :-) J. |
|
Data: 2018-08-08 07:50:50 | |
Autor: Shrek | |
woda w paliwie | |
W dniu 07.08.2018 o 23:00, J.F. pisze:
Dojść to może i dojdą. Ale nie ujawnią. PKBWL z Komisja Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego. Ci drudzy po prostu raport utajnią i po problemie Shrek |
|
Data: 2018-09-03 10:07:56 | |
Autor: Marcin Debowski | |
woda w paliwie | |
On 2018-08-06, J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114883,23846620,polskie-lotnictwo-jest-w-stanie-zawalu-polowa-samolotow-nie.html Sytuacja kryzysowa rozpoczęła się 6 lipca, kiedy rozbił się myśliwiec MiG-29 i zginął jego pilot. Ponieważ nie było pewne, co doprowadziło do tragedii, ogłoszono uziemienie wszystkich maszyn tego typu. [..] Zazwyczaj taka zapobiegawcza decyzja jest utrzymywana w mocy dni, może tygodnie. Tak było po poprzedniej katastrofie myśliwca MiG-29 w grudniu 2017 roku. Wówczas zakaz lotu tych maszyn zniesiono po trzech tygodniach. [..] Teraz od katastrofy minęły już niemal dwa miesiące i uziemienie nadal obowiązuje. [..] Śledczy musieli więc stwierdzić jakiś poważniejszy problem z samolotami. [..] Co jednak najbardziej niepokojące, zostały również wycofane z zaplanowanego udziału w misji Baltic Air Policing na początku 2019 roku. [..] Co więcej, wojsko przyznało, iż uziemione są też maszyny szturmowo-bombowe Su-22. Jedynym istotnym elementem łączącym je z myśliwcami MiG-29 jest fotel katapultowy K-36DM. Uziemienie obu typów samolotów jednoznacznie sugeruje, że śledczy stwierdzili jakiś problem z tym kluczowym systemem. -- Marcin |
|
Data: 2018-11-28 00:16:46 | |
Autor: Bruno | |
woda w paliwie | |
W dniu poniedziałek, 6 sierpnia 2018 19:18:39 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:
Brudne filtry lub woda w paliwie przyczyną wypadku MiG-29 ? Materiał o Migach z TVN24. Skupili się na niedziałających fotelach K36: https://www.tvn24.pl/fotel-pulapka-w-samolocie-mig-29-czym-grozi-brak-modernizacji-armii,887509,s.html -- Bruno |
|
Data: 2018-11-28 19:50:19 | |
Autor: Robert Tomasik | |
woda w paliwie | |
W dniu 28-11-18 o 09:16, Bruno pisze:
Działający lub nie działający fotel nie może być przyczyną koniecznościBrudne filtry lub woda w paliwie przyczyną wypadku MiG-29 https://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-brudne-filtry-lub-woda-w-paliwie-usterka-techniczna-przyczyn,nId,2614184Materiał o Migach z TVN24. Skupili się na niedziałających fotelach K36: jego użycia. |
|
Data: 2018-11-28 11:00:46 | |
Autor: Bruno | |
woda w paliwie | |
W dniu środa, 28 listopada 2018 19:50:27 UTC+1 użytkownik Robert Tomasik napisał:
W dniu 28-11-18 o 09:16, Bruno pisze: Skoro fotel nie działał to i z resztą może być nie wesoło. Remontowała ta sama firma. -- Bruno |
|
Data: 2018-11-28 21:35:07 | |
Autor: Robert Tomasik | |
woda w paliwie | |
W dniu 28-11-18 o 20:00, Bruno pisze:
A to już faktycznie może być celna konstatacja.Skoro fotel nie działał to i z resztą może być nie wesoło. Remontowała ta sama firma.Działający lub nie działający fotel nie może być przyczyną koniecznościBrudne filtry lub woda w paliwie przyczyną wypadku MiG-29 https://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-brudne-filtry-lub-woda-w-paliwie-usterka-techniczna-przyczyn,nId,2614184Materiał o Migach z TVN24. Skupili się na niedziałających fotelach K36: |
|
Data: 2018-12-10 20:22:14 | |
Autor: J.F. | |
woda w paliwie | |
Użytkownik "Robert Tomasik" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5bfefc01$0$498$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 28-11-18 o 20:00, Bruno pisze: Skoro fotel nie działał to i z resztą może być nie wesoło. Remontowała ta sama firma.Działający lub nie działający fotel nie może być przyczyną koniecznościBrudne filtry lub woda w paliwie przyczyną wypadku MiG-29Materiał o Migach z TVN24. Skupili się na niedziałających fotelach K36: Troche plotek https://www.msn.com/pl-pl/wiadomosci/polska/fotel-śmierci-dlaczego-zginął-kapitan-sobański/ar-BBPpNJC Za mocny dorobiony pierscien ? J. |
|
Data: 2018-12-10 23:29:10 | |
Autor: Marcin Debowski | |
woda w paliwie | |
On 2018-12-10, J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
Użytkownik "Robert Tomasik" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5bfefc01$0$498$65785112@news.neostrada.pl... No ale jak mozna czegos takiego nie sprawdzić, skoro wiadomo, że ten pierśień ma się rozpaść? Z innej beczki, dlaczego ten Mig się zapalił skoro jak rozumiem siadał z powodu braku paliwa? -- Marcin |
|
Data: 2018-12-11 10:47:15 | |
Autor: Bruno | |
woda w paliwie | |
W dniu wtorek, 11 grudnia 2018 00:29:11 UTC+1 użytkownik Marcin Debowski napisał:
On 2018-12-10, J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:A jednak najwyraźniej nikt tego nie sprawdził. https://www.tvn24.pl/fotel-pulapka-w-samolocie-mig-29-czym-grozi-brak-modernizacji-armii,887509,s.html Z innej beczki, dlaczego ten Mig się zapalił skoro jak rozumiem siadał z powodu braku paliwa?To że silnikom zabrakło paliwa nie oznacza, że nie było go na pokładzie. "Problemem usterki mogły być zabrudzone filtry paliwowe, woda w paliwie, bądź w układzie paliwowym. Pozostaje pytanie, czy dochowano wszelkich procedur podczas tankowania maszyny. Do zanieczyszczenia paliwa mogło dojść chociażby przy tankowania podczas deszczu. Śledczy nie wykluczają też źle umytej cysterny." Czytaj więcej na https://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-brudne-filtry-lub-woda-w-paliwie-usterka-techniczna-przyczyn,nId,2614184 -- Bruno |
|
Data: 2018-12-13 09:03:30 | |
Autor: J.F. | |
woda w paliwie | |
Dnia Tue, 11 Dec 2018 10:47:15 -0800 (PST), Bruno napisał(a):
W dniu wtorek, 11 grudnia 2018 00:29:11 UTC+1 użytkownik Marcin Debowski napisał: "Problemem usterki mogły być zabrudzone filtry paliwowe, woda w paliwie, bądź w układzie paliwowym. Pozostaje pytanie, czy dochowano wszelkich procedur podczas tankowania maszyny. Do zanieczyszczenia paliwa mogło dojść chociażby przy tankowania podczas deszczu. Śledczy nie wykluczają też źle umytej cysterny." Ale powyzej pisza juz o rozszczelnieniu. Moze pilot sie katapultowal gdy paliwo jeszcze bylo. A moze nawet procedura jest taka: wypatrz miejsce gdzie nie narobisz szkod, skieruj tam samolot, zgas silniki, katapultuj sie. J. |
|