|
Data: 2010-12-08 11:17:08 |
Autor: cytryna |
wladza srodowisk MBP w Polsce |
Po cennej lekturze, zapodanej tu przez innego grupowicza spod
http://niezalezna.pl/artykul/rodzinna_historia_prezydentowej_w_aktach_ipn/42191
/1
mam kilka luznych refleksji.
Od kiedy to polska arystokracja (chla chla) zeni sie z takim
prawdziwym, autentycznym plebsem? Bo inaczej rodziny kaszalota
nazwac sie po tym artykule nie da.
Zwroccie uwage na stosunki rodzinne w domu rodzinnym kaszalota,
jej ojciec zerwal wszelkie kontakty z wlasnym ojcem, gdy ten
stal sie osoba religijna. Pawka Morozow sie klania z piekla.
Jak to mozliwe, ze ta informacja nie zostala podana do publicznej
wiadmomosci przez oboz PiS przed wyborami prezydenckimi? Toz to
dziadek z Wehrmachtu to maly pikus z ta bomba.
Sa tak niezdarni, czy to cos innego?
Jak to jest, ze Zydow jakoby w Polsce nie ma po WW2 i tych wszystkich
masakrach ktorych sie na nich rzekomo dopuscilismy, a gdzie nie
spluniesz, tam Zyd?
Jak czuje sie modelowy przyglup, jak hesk, zadeklarowany antykomunista,
gdy slyszy ze zona jego prezia wywodzi sie z "szacownej" rodziny MBP?
Jak taki hesk jest w stanie przelknac ow szczegolny dysonans poznawczy,
ze cokolwiek dotknac po jego stronie wyborow politycznych, czy to UW,
KLD, ROAD, PO czy co tam, to zaraz wylania sie albo srodowisko MBP
albo WSI i SB?
Jak na przeszlo 21 latach "niepodleglosci", to trzeba przyznac ze tak
jakby nic sie nie zmnienilo, klimaty polityczne mamy jak z lat 60-tych
i 70-tych. Te same nazwiska, te same rodziny.
Czy to niedawno mielismy w Belwederze przez krotko normalna polska rodzine
o tradycjach niepodleglosciowych i patriotycznych, zamiast dzieci
funkcjonariuszy MBP?
Ktora to juz kolejna odslona bezpieczniakow? Kwasniewski, Cimoszewicz,
Gronkiewicz-Waltz, Walesa, Huebner, noz sie normalnie w kieszeni otwiera.
Parszywa ta Polska jakas.
Jaksa
****************************
Pytanie:
"Od kiedy to polska arystokracja (chla chla) zeni sie z takim prawdziwym, autentycznym plebsem?" Odpowiedź:
Od czasu kiedy dziadek pop rosyjski kupił po bezpotomnie zmarłym Komorowskim
u Cysorza w Wiedniu szlachectwo. Świeżej daty szlachta zawsze sie bratała z pachciarzmi.
--
|
|
|
Data: 2010-12-09 02:18:11 |
Autor: Jaksa |
wladza srodowisk MBP w Polsce |
On Wed, 08 Dec 2010 11:17:08 +0100, cytryna <cytryna4@poczta.onet.eu> wrote:
Po cennej lekturze, zapodanej tu przez innego grupowicza spod
http://niezalezna.pl/artykul/rodzinna_historia_prezydentowej_w_aktach_ipn/42191
/1
mam kilka luznych refleksji.
Od kiedy to polska arystokracja (chla chla) zeni sie z takim
prawdziwym, autentycznym plebsem? Bo inaczej rodziny kaszalota
nazwac sie po tym artykule nie da.
Zwroccie uwage na stosunki rodzinne w domu rodzinnym kaszalota,
jej ojciec zerwal wszelkie kontakty z wlasnym ojcem, gdy ten
stal sie osoba religijna. Pawka Morozow sie klania z piekla.
Jak to mozliwe, ze ta informacja nie zostala podana do publicznej
wiadmomosci przez oboz PiS przed wyborami prezydenckimi? Toz to
dziadek z Wehrmachtu to maly pikus z ta bomba.
Sa tak niezdarni, czy to cos innego?
Jak to jest, ze Zydow jakoby w Polsce nie ma po WW2 i tych wszystkich
masakrach ktorych sie na nich rzekomo dopuscilismy, a gdzie nie
spluniesz, tam Zyd?
Jak czuje sie modelowy przyglup, jak hesk, zadeklarowany antykomunista,
gdy slyszy ze zona jego prezia wywodzi sie z "szacownej" rodziny MBP?
Jak taki hesk jest w stanie przelknac ow szczegolny dysonans poznawczy,
ze cokolwiek dotknac po jego stronie wyborow politycznych, czy to UW,
KLD, ROAD, PO czy co tam, to zaraz wylania sie albo srodowisko MBP
albo WSI i SB?
Jak na przeszlo 21 latach "niepodleglosci", to trzeba przyznac ze tak
jakby nic sie nie zmnienilo, klimaty polityczne mamy jak z lat 60-tych
i 70-tych. Te same nazwiska, te same rodziny.
Czy to niedawno mielismy w Belwederze przez krotko normalna polska rodzine
o tradycjach niepodleglosciowych i patriotycznych, zamiast dzieci
funkcjonariuszy MBP?
Ktora to juz kolejna odslona bezpieczniakow? Kwasniewski, Cimoszewicz,
Gronkiewicz-Waltz, Walesa, Huebner, noz sie normalnie w kieszeni otwiera.
Parszywa ta Polska jakas.
Jaksa
****************************
Pytanie:
"Od kiedy to polska arystokracja (chla chla) zeni sie z takim prawdziwym,
autentycznym plebsem?"
OdpowiedĹş:
Od czasu kiedy dziadek pop rosyjski kupiĹ po bezpotomnie zmarĹym Komorowskim
u Cysorza w Wiedniu szlachectwo. ĹwieĹźej daty szlachta zawsze sie brataĹa z
pachciarzmi.
Wiem oczywiscie o tej historii. I chyba jest prawdziwa, bo nie moge
sobie wyobrazic jakiegokolwiek polskiego arystokraty zeniacego sie
faktycznie z osoba z samych spolecznych dolow i do tego z MBP,
jaka byla Anna Hojzer, Dziadzia, czy jak sie tam wlasciwie nazywala.
Mezalians to byloby malo powiedziane. To sie po prostu nie miesci
w swiecie pojec ludzi z dobrych domow.
Jaksa
|
|