Data: 2009-07-21 10:59:28 | |
Autor: kogutek | |
wino i cukier - politycznie | |
Chciałem dziś kupić cukier do wina.A nad czym chcesz się zastanawiać? Cena cukru w Europie nie zależy od producenta tylko od limitów produkcji i ceny nie wolnorynkowej. Gdyby nie te ograniczenia to cukier by w markecie kosztował ze złoty dwadzieścia bez względu na kraj pochodzenia. A jak ma być politycznie to popatrz na cement. Było wiadomo że będzie potrzebny do domów i dróg. Bo tego akurat w momencie reformy nie było za dużo. I co złodzieje zrobili. Sprzedali cementownie bo jakiś złodziej dostał łapówkę. W normalnym nie skorumpowanym kraju państwo by za żadne pieniądze nie sprzedało cementowni, żeby mieć cement po kosztach produkcji na własne potrzeby. -- |
|
Data: 2009-07-21 18:31:43 | |
Autor: Grzegorz Janoszka | |
wino i cukier - politycznie | |
kogutek wrote:
W normalnym nie skorumpowanym kraju państwo by za żadne pieniądze nie Widzę, że kolega najlepiej by się czuł w Korei Północnej, bo już Białoruś dopuszcza coraz więcej własności prywatnej w biznesie. Po pierwsze - państwo jako same nie potrzebuje cementu. Na co? Nawet jak "państwo" ogłasza przetarg na budowę autostrady, to buduje to firma X, która prawie zawsze jest prywatna. Dlaczego państwo miałoby oferować firmie X tańszy cement, a firmie Y nie? Widzę, że jesteś za tym, żeby najdrobniejszy kiosk ruchu był państwowy, były takie czasy Polsce, całe szczęście się skończyły. -- Grzegorz Janoszka |
|
Data: 2009-07-21 20:44:17 | |
Autor: ATZ Rzeszow | |
wino i cukier - politycznie | |
Użytkownik "Grzegorz Janoszka" <Grzegorz@nie-lubie-spamu.Janoszka.pl>
napisał w wiadomości news:h44qhh$i9v$1news.onet.pl... W normalnym nie skorumpowanym kraju państwo by za żadne pieniądze nie Po pierwsze - państwo jako same nie potrzebuje cementu. Na co? Nawet jak Jakby ten cement byl tanszy to wartosc przetargu wynioslaby np. 8 mln a nie 10 mln pln za jakis odcinek drogi. Z czego panstwo placi wykonawcy? Z naszych podatkow. Jak panstwo mniej zaplaci za drogi to moze wiecej wydac na cos innego np. szpital albo wiecej drog. Druga sprawa, firma X wygrywa przetarg i sgarnia kase, jesli ma siedzibe w PL to jest duza szansa, ze te spora kase wyda w PL i nakreci koniunkture. Ale nie, u nas wieksze przetargi musi wygrac firma zagraniczna. Z jednym sie zgodze, u nas firma panstowa to synonim niekompetencji, zadluzenia i machlojek (lot, orlen, itp.). -- pozdr Z. |
|
Data: 2009-07-21 23:04:22 | |
Autor: Marek Dyjor | |
wino i cukier - politycznie | |
ATZ Rzeszow wrote:
Użytkownik "Grzegorz Janoszka" <Grzegorz@nie-lubie-spamu.Janoszka.pl> a czemu sądzisz że byłby tańszy? Ja myślę że byłby drogi a cementownie byłyby nierentowne jak wszytsko co jest pańśtwowe. |
|
Data: 2009-07-22 01:09:30 | |
Autor: kogutek | |
wino i cukier - politycznie | |
ATZ Rzeszow wrote:Cementownie jak by były państwowe nie musiały by być rentowne. Po kosztach by sprzedawały + zysk na modernizacje. A tańszy by mógł być na przykład o podatek VAT. Jaki jest cel żeby państwo żyjące przede wszystkim z takich podatków jak VAT samo sobie go naliczało. Może cement to trochę trudny przykład. Prąd będzie w sam raz. W państwie jest wiele instytucji: szkoły, urzędy, wojsko, policja itp. Do działania potrzebują prądu. Teraz płacimy za prąd do tych instytucji ( my płacimy a nie jacyś oni) 50 groszy za kilowatogodzinę. Jak byśmy mieli elektrownię pracującą po kosztach i robiącą prąd dla instytucji państwowych to byśmy płacili tylko koszt wytworzenia + modernizacje + przesył. Pewno była by to połowa obecnej ceny. Różnice można by przeznaczyć chociażby na podwyżki dla urzędników państwowych. -- |
|
Data: 2009-07-22 08:32:29 | |
Autor: Misiek | |
wino i cukier - politycznie | |
Użytkownik "kogutek" <kogutek44@op.pl> napisał w wiadomości news:6421.00000017.4a664aaanewsgate.onet.pl... Jasne :-) Juz to widze :-)ATZ Rzeszow wrote:Cementownie jak by były państwowe nie musiały by być rentowne. Po kosztach by A kto placilby ludziom zatrudnionym w Cementowni? Panom Dyrektorom? calemu sztabowi od papierkowej roboty? A rodzinom Pana Dyrektora z czego by zaplacili? Efekt bylby taki ze ten "cement" (czy cokolwiek by to bylo) bylby drozszy od "niepanstwowego" hehehe I co panstwo wtedy robi? Podnosi podatki i akcyze za "zachraniczne" wyroby :-))))) A tańszy by mógł być na przykład o podatek Patrz powyzej :-) Podatki na pewno by wzrozly a nie zmalaly... Vat to podatek od kwoty dodanej (zakamuflowany podatek od zysku inaczej mowiac...) i platny jest WSZEDZIE. Może cement to trochę trudny przykład. Prąd będzie na pewno byla by to cena o ok. 50 % wyzsza niz inne. wszyscy urzednicy tez chca z czegos zyc :-))) |
|
Data: 2009-07-22 15:37:15 | |
Autor: kogutek | |
wino i cukier - politycznie | |
Rozbieżność wynika z tego ze ja pisze jak powinno być a Ty jak jest. To jest jeden z nielicznych przypadków że pomimo różnego zdania obydwaj mamy racje. -- |
|
Data: 2009-07-22 15:38:57 | |
Autor: Boombastic | |
wino i cukier - politycznie | |
Rozbieżność wynika z tego ze ja pisze jak powinno być a Ty jak jest. To jest Socjalizm w teorii też miał się sprawdzać. |
|
Data: 2009-07-23 07:57:32 | |
Autor: Misiek | |
wino i cukier - politycznie | |
Użytkownik "Boombastic" <boombasticnospam@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:h474op$jdv$1newsread1.aster.pl... Rozbieżność wynika z tego ze ja pisze jak powinno być a Ty jak jest. To jest Teoria socjalizmu komunizmu i dyktatury proletariatu (wspaniale zalozenia wrecz raj dla ludzi) to niestety utopia... ale zalozenia jakzesz piekne... hehehe |
|
Data: 2009-07-22 21:04:41 | |
Autor: Marek Dyjor | |
wino i cukier - politycznie | |
kogutek wrote:
na pewno byla by to cena o ok. 50 % wyzsza niz inne. wszyscyRozbieżność wynika z tego ze ja pisze jak powinno być a Ty jak jest. no to czas sie udac na śmeitnisko historii i tam poszukac kumpli: marksa, lenina itp... socjalizm i komunizm też miały być rajem na ziemi a były i są najgorszym piekłem. |
|
Data: 2009-07-22 10:25:18 | |
Autor: Grzegorz Janoszka | |
wino i cukier - politycznie | |
kogutek wrote:
Cementownie jak by były państwowe nie musiały by być rentowne. Po kosztach by No żywcem Kim Dzong Il. Na ul. Bobrowieckiej 1A w Warszawie masz ambasadę Korei Północnej, możesz złożyć wniosek o wizę i zobaczyć, jak w rzeczywistości wygląda gospodarka państwowa :) -- Grzegorz Janoszka |
|
Data: 2009-07-23 21:58:19 | |
Autor: Krzysztof Rudnik | |
wino i cukier - politycznie | |
kogutek wrote:
Cementownie jak by byĹy paĹstwowe nie musiaĹy by byÄ rentowne. Po kosztach Nawet zakĹadajÄ c, Ĺźe wszystko dziaĹaĹoby tak jak w firmie prywatnej to oszczÄdnoĹci by nie byĹo - o dokĹadnie tyle zmniejszyĹyby siÄ wpĹywy do budĹźetu (wĹaĹnie ten VAT, ktĂłrego nie zapĹacono). A powstaĹby czarny rynek 'taniego prÄ du'. I zaraz w/w instytucje zajÄĹyby siÄ wynajmowaniem pomieszczeĹ z taniÄ energiÄ . Krzysiek Rudnik |
|
Data: 2009-07-22 04:49:39 | |
Autor: Panslavista | |
wino i cukier - politycznie | |
Użytkownik "Marek Dyjor" <mdyjor@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:h45agv$t3e$1news.onet.pl... a czemu sądzisz że byłby tańszy? Ja myślę że byłby drogi a cementownie A dochody jakie przynosiły państwu zakłady pracy? Teraz nie przynoszą - dlatego brak na wszystko. I jeszcze parchy dorzuciły stadiony - kosztem innych spraw. Czeli igrzyska bez chleba. |
|
Data: 2009-07-22 21:05:42 | |
Autor: Marek Dyjor | |
wino i cukier - politycznie | |
Panslavista wrote:
Użytkownik "Marek Dyjor" <mdyjor@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości nastepny miłośnik socjalizmu i komunizmu, sio na Kubę do tego raju na ziemi |
|
Data: 2009-07-23 00:15:46 | |
Autor: dziobak | |
wino i cukier - politycznie | |
Użytkownik "Marek Dyjor" napisał nastepny miłośnik socjalizmu i komunizmu, sio na Kubę do tego raju na ziemi No popatrz a to mnie żona karci za czarno- białe myślenie. A czym się niby ten obecny raj na ziemi różni od tego poprzedniego? Tym ,że poprzednio wszyscy dymali państwo a teraz monopol na dymanie mają tylko wybrani , którzy tak juz tylko przy okazji robią to samo swoim pracownikom. Że przedtem gówno było w sklepach a teraz półki pełne gówna? I to gówna wzbudzającego pożądanie za pomocą milionów topionych w marketing? Tamten system był do dupy, ale nie mów mi , że ten jest idealny, bo ja mam w dupie wyścig szczurów i cała ta demokratyczną , biurokratyczną lipę. pozdrawiam Dziobak p.s. to nie jest wymierne , ale nie zdziwiłbym się jakby starzy ludzie na Kubie byli szczęśliwsi niż staruszkowie z dojrzałego zachodu Europy spędzający swoje ostatki w luksusowych domach starców, wyobcowani juz od dawna z życia. |
|
Data: 2009-07-23 01:04:22 | |
Autor: kogutek | |
wino i cukier - politycznie | |
Że przedtem gówno było w sklepach a teraz półki pełne gówna?Oj kochaniutki popuściłeś wodze fantazji. Jestem z pokolenia pamiętającego jak Gomółka najpierw wszystko czytał z kartki na na końcu tak się wyrobił że na kartkę od czasu do czasu spoglądał. Jak już coś było w sklepach to było to bardzo dobrej jakości. Przede wszystkim jedzenie było dobre. Dzisiejszej najtańszej wódki wtedy by się nikt nie napił. Dzisiejszych wędlin ludzie wtedy bali by się dać psu. Pamiętam że na początku produkcji 125p 1300 był na raty. Na lokacie w banku szybciej się zarobiło niż straciło. Nie twierdzę ze był to system miodem i mlekiem płynący. Ale zwykli ludzie żyli w nim o wiele stabilniej niż teraz. A teraz co jest. Z żarciem to co się dzieje można nazwać holokaustem. Jest takie żeby nie dożyć emerytury. Rozejrzyj się dookoła. I sprawdź jak dużo 80 latków urządza pogrzeby swoim 60 letnim dzieciom. Przejdź się do jakiegoś szpitala onkologicznego. Ludzie starzy w nim to margines. Przeważają tacy co mają od 30 do 50 lat. Prawie wszyscy nowotwory układu pokarmowego. To jak według niektórych teraz jest tak dobrze to nasuwa się pytanie. Co się stało że młodzi ludzie umierają na raka. Powietrze lepsze niż 30 lat temu. Ubrania się nie zmieniły. Woda lepsza. To tylko żarcie zostaje. Oczywiście jest dobre jakościowo żarcie. Chleb robiony według przedwojennej receptury można kupić bez problemu, prawie dychę półtorakilogramowy bochenek. Kiełbasa ( taka niby najzwyklejsza) zrobiona z mięsa kosztuje między 35 a 50 złotych za kilo. Szynka wędzona bardzo dobrej jakości to wydatek od pięćdziesięciu złotych za kilo. Co z tego że są aparaty cyfrowe, telefony komórkowe jak dzisiejsi dwudziestolatkowie mają małe szanse żeby zdążyć się nacieszyć wnukami. O kant potłuc takie życie. Na ch. mi siedem poduszek w samochodzie co ma 150 koni jak w perspektywie mam bolesne wykitowanie na raka. A co maja zrobić moje dwudziesto kilkuletnie dzieci. -- |
|
Data: 2009-07-23 07:58:49 | |
Autor: jagr | |
wino i cukier - politycznie | |
Użytkownik "kogutek" <kogutek44@vp.pl> napisał w wiadomości
news:0560.000000f7.4a679af6newsgate.onet.pl...
Do dziś mam lodówkę wyprodukowaną 40 lat temu przez Polar. Fakt. I chodzi. Jest już stara i brzydka. Ale boję się wymienić na jakieś nowoczesne cacko, które po 2-3 latach się popsuje. Rzecz w tym, że cały ten 'dzisiejszy' świat jest jak w krzywym zwierciadle. Ktoś nas robi w bambuko na każdym kroku. Codziennie dzwonią mi do domu z reklamami, czego sobie nie życzę. Bywają momenty, że w TV na każdym kanale nadają reklamy i nie pozostaje nic innego, jak wyłączyć. Produkty są tak opakowane, że więcej tego opakowania niż produktu. Urządzenia techniczne są ładne, ale nic nie warte. Kto w ten sposób zapełnia wysypiska śmieci? Zgroza. O jedzeniu nie wspomnę. Kiedyś wszystko było niewydolne organizacyjnie i ekonomicznie. Nie było dobrze. Ale dziś zamiast doczekać się nowego świata, poukładanego po ludzku i z rozumem, my, naród - dostaliśmy kompletny bubel. |
|
Data: 2009-07-23 14:16:58 | |
Autor: Marek Dyjor | |
wino i cukier - politycznie | |
jagr wrote:
Użytkownik "kogutek" <kogutek44@vp.pl> napisał w wiadomości ja jednak wolę ten niedoskonały świat dzisiaj niż tę cieplutką i iaśniutka klatkę z czasów komuny. cóż są ludzie którzy na wolności żyć nie potrafią. Tacy niewolnicy z urodzenia. |
|
Data: 2009-07-23 14:38:24 | |
Autor: jagr | |
wino i cukier - politycznie | |
ja jednak wolę ten niedoskonały świat dzisiaj niż tę cieplutką i iaśniutka Sugerujesz, że wtedy była niewola, a dzisiaj jest wolność? Wolne żarty. Przez kogo lub co dzisiaj młodzi ludzie są wprowadzani w błąd? Każdy młody mówi tak samo. Jak z jednej sztancy. Ktoś Was oszukuje. Serio. |
|
Data: 2009-07-23 14:56:19 | |
Autor: kris | |
wino i cukier - politycznie | |
Użytkownik "Marek Dyjor" <mdyjor@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:h49kc8$4i3$1news.onet.pl...
jagr wrote: Wtedy była ciepła i jasna klatka ograniczająca np wyjazdy zagraniczne. Dzisiaj jest klatka ekonomiczna uniemożliwiająca wiekszości takie wyjazdy;)) -- Pozdrawiam Krzysiek |
|
Data: 2009-07-23 18:03:37 | |
Autor: Boombastic | |
wino i cukier - politycznie | |
Użytkownik "kris" <k1s2z3y4s5z6t7o8f9c@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:h49mlk$atn$1news.onet.pl... Użytkownik "Marek Dyjor" <mdyjor@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:h49kc8$4i3$1news.onet.pl... Pamięć ludzka to jednak zawodna jest. Proponuje wyjazd do ostatnich demoludów by się naocznie przekonać i przypomnieć sobie jak wyglądają kraje raju demokracji ludowej. Takiej biedy jak na Kubie, w Laosie czy Birmie to nigdy nie było w Polsce. |
|
Data: 2009-07-24 01:50:05 | |
Autor: kogutek | |
wino i cukier - politycznie | |
Wtedy była ciepła i jasna klatka ograniczająca np wyjazdy zagraniczne.Cyt. "Wtedy była ciepła i jasna klatka ograniczająca np wyjazdy zagraniczne." To niczym nie potwierdzony mit. Jaki kraj miał w czasach socjalizmu najwięcej obywateli na czasowej emigracji ekonomicznej? odpowiedź zaskoczy wielu. Polska. Nigdy nie było to mniej niż milion. A z reguły kilka milionów. Nie ma w tym kraju górala co nie był w Hameryce. Ślunzoka i Kaszuba co nie pracował w RFN. W innych rejonach było podobnie. To jak tyle osób pojechało do kapitalistów to ktoś im musiał dać paszporty. Największy wysyp był za Gierka. Chociaż i przedtem ludzie jeździli. Oczywiście nie tak po pańsku jak teraz że dowód na lotnisku się pokazuje i można hulać po UE. Przed Gierkiem dużo ludzi wyjeżdżało na wycieczki. Jak maż z żoną jechali zwiedzać Waszyngton z Orbisem albo inną Gromadą, i zostawiali nieletnie dzieci. To wiadomo było że do roboty jadą. Paszport dostawali w pierwszym podejściu. Jak ktoś raz dostał paszport i wrócił, to za każdym następnym razem. Jak miał z miejsca pracy wbite w formularz że ma urlop, dostawał paszport praktycznie od ręki. Trzeba było sobie strasznie nagrabić żeby nie dostać paszportu. Czasami przy zdawaniu paszportu wypytywali co się tam robiło. Jakie są nastroje. Ja mówiłem zawsze ze tyrałem na budowie bo chciałem jak najwięcej zarobić i mnie to nie interesowało. A że na tej budowie pracowali prawie sami Polacy to i nastrojach nic nie wiem. Tak na marginesie z tymi pracującymi na budowie Polakami to fakt. Paszport wtedy dostawało się jak w przypadku opisanym wyżej, czyli wycieczka. Jak ktoś miał farta to też dostał. Można go było za łapówkę dostać. Można było również pobaniować, znaczy się pomyśleć. Przez pól roku jeździłem na Węgry na dowód. Potem złożyłem wniosek o wkładkę paszportową do Jugosławii. Nie dostałem. Za pól roku złożyłem i dostałem. Pojechałem do Jugosławii przez ZSRR, Rumunię i Bułgarię. Ale wróciłem przez Austrię i CSRS. Jak napisałem o paszport to mnie poprosili na rozmowę. Facet wyciągnął teczkę i się pyta dlaczego wróciłem przez Austrię. Bo było bliżej. Zanotował. A czy nie chciałem zostać. Jak bym chciał zostać to bym został. Napisał że obywatel nie chciał zostać chociaż mógł. Kazał się zgłosić po paszport za tydzień. Jest rok 1979, ja jestem singiel, mam 21 lat i mam paszport w kieszeni z adnotacją " Wsie strany mira". Pojechałem na wycieczkę, znalazłem pracę bez problemu. Przed końcem urlopu napisałem do fabryki list ze proszę o pół roku bezpłatnego. Dostałem. Przy zdawaniu paszportu pyta dlaczego nie wróciłem w terminie i ze parasol mi w dupie otworzą. Bo urlop mi się skończył i mnie na pewno wyrzucili dyscyplinarnie z pracy. Państwo mi zaufało a ja taki wyrodny syn jestem. I ze mi paszport zabiorą i nigdy nie dostanę. Pokazałem że dostałem bezpłatny. Potem bylem rzemieślnikiem i paszport miałem kiedy chciałem. Tak ze drogi młody człowieku, jeśli nie wiesz jak było naprawdę to nie powtarzaj bzdur. Wiesz jakie wtedy było bicie na dolarze. Niecałe dwie dniówki tam = przyzwoita miesięczna pensja tutaj. Żyłem sobie jak rodzynek. I mi to jakaś pieprzona solidarność popsuła. -- |
|
Data: 2009-07-24 05:49:06 | |
Autor: Panslavista | |
wino i cukier - politycznie | |
Użytkownik "kogutek" <kogutek4@vp.pl> napisał w wiadomości news:0560.00000244.4a68f72dnewsgate.onet.pl... wyjazdy;)) >zagraniczne." To niczym nie potwierdzony mit. Jaki kraj miał w czasach socjalizmunajwięcej obywateli na czasowej emigracji ekonomicznej? odpowiedź zaskoczy wielu.Polska. Nigdy nie było to mniej niż milion. A z reguły kilka milionów. Nie ma wtym kraju górala co nie był w Hameryce. Ślunzoka i Kaszuba co nie pracował wRFN. W innych rejonach było podobnie. To jak tyle osób pojechało do kapitalistówto ktoś im musiał dać paszporty. Największy wysyp był za Gierka. Chociaż iprzedtem ludzie jeździli. Oczywiście nie tak po pańsku jak teraz że dowód nalotnisku się pokazuje i można hulać po UE. Przed Gierkiem dużo ludzi wyjeżdżało nawycieczki. Jak maż z żoną jechali zwiedzać Waszyngton z Orbisem albo inną Gromadą, iza każdym następnym razem. Jak miał z miejsca pracy wbite w formularz że maurlop, dostawał paszport praktycznie od ręki. Trzeba było sobie strasznienagrabić żeby nie dostać paszportu. Czasami przy zdawaniu paszportu wypytywali co siętam robiło. Jakie są nastroje. Ja mówiłem zawsze ze tyrałem na budowie bochciałem jak najwięcej zarobić i mnie to nie interesowało. A że na tej budowiepracowali prawie sami Polacy to i nastrojach nic nie wiem. Tak na marginesie z tymiw przypadku opisanym wyżej, czyli wycieczka. Jak ktoś miał farta to teżdostał. Można go było za łapówkę dostać. Można było również pobaniować, znaczy sięwniosek o wkładkę paszportową do Jugosławii. Nie dostałem. Za pól roku złożyłem iwróciłem przez Austrię i CSRS. Jak napisałem o paszport to mnie poprosili narozmowę. Facet wyciągnął teczkę i się pyta dlaczego wróciłem przez Austrię. Bo byłozgłosić po paszport za tydzień. Jest rok 1979, ja jestem singiel, mam 21 lat i mampaszport w kieszeni z adnotacją " Wsie strany mira". Pojechałem na wycieczkę,znalazłem pracę bez problemu. Przed końcem urlopu napisałem do fabryki list zeproszę o pół roku bezpłatnego. Dostałem. Przy zdawaniu paszportu pyta dlaczego nieskończył i mnie na pewno wyrzucili dyscyplinarnie z pracy. Państwo mi zaufało a jataki wyrodny syn jestem. I ze mi paszport zabiorą i nigdy nie dostanę.Pokazałem że dostałem bezpłatny. Potem bylem rzemieślnikiem i paszport miałem kiedychciałem. Tak ze drogi młody człowieku, jeśli nie wiesz jak było naprawdę to niepowtarzaj bzdur. Wiesz jakie wtedy było bicie na dolarze. Niecałe dwie dniówki tam =jakaś pieprzona solidarność popsuła. Ty to jakiś komuch lub szyd - co na jedno wychodzi. Musi do wojska też nie poszedłeś, bo z zasady przed wojskiem nie wypuszczali, po wojsku trzeba było też czekać ze dwa lata. Inna sprawa - nie znasz czasów w pobliżu twojego dnia urodzenia... Koniec lat 70-tych to zupełnie nie to co początek 60... Pączkami moglismy wszyscy być gdyby czerwona banda reform własnosciowych nam nie zrobiła z akcjonariatu rozproszonego sprywatyzowany majątek dla siebie. |
|
Data: 2009-07-24 07:50:45 | |
Autor: jagr | |
wino i cukier - politycznie | |
Użytkownik "Panslavista" <panslavista@wp.pl> napisał w wiadomości
news:h4bb63$pnc$1atlantis.news.neostrada.pl... Pączkami moglismy wszyscy być gdyby czerwona banda reform I co ciekawe, fajne wielkie firmy przejmowane były po kolei, jedna po drugiej. I to w taki prosty sposób: Wszystkie na rynku świetnie sobie radzą, a jedna nagle staje się nierentowna. No to ją pyk, za złotówkę. Następnie druga staje się nierentowna. Pyk, mamy drugą. A jak to się robi? Wytransferowuje się pieniądze (do własnej kieszeni lub kolegów), następnie odcina od kapitału (obsługi bankowej). Umawiamy się z kolegami z banku, że nie dadzą kredytu. I już firma warta jest tylko złotówkę. To, co genialne zawsze jest proste. |
|
Data: 2009-07-24 07:57:59 | |
Autor: Panslavista | |
wino i cukier - politycznie | |
Użytkownik "jagr" <jagr@WYTNIJinteria.pl> napisał w wiadomości news:h4biub$jbg$1nemesis.news.neostrada.pl... Użytkownik "Panslavista" <panslavista@wp.pl> napisał w wiadomościsprywatyzowany > majątek dla siebie. Popatrz, co teraz z Islandią - zgłosiła akces do Chujni, metoda ta sama co w Polsce. |
|
Data: 2009-07-24 08:02:25 | |
Autor: Marek Dyjor | |
wino i cukier - politycznie | |
jagr wrote:
Użytkownik "Panslavista" <panslavista@wp.pl> napisał w wiadomości ale nam sie tutaj zebrało towarzystwo oszołomów. Do roboty nieroby. |
|
Data: 2009-07-24 08:10:59 | |
Autor: jagr | |
wino i cukier - politycznie | |
Użytkownik "Marek Dyjor" <mdyjor@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
ale nam sie tutaj zebrało towarzystwo oszołomów. Do roboty nieroby. Nie sztuka pisać takie rzeczy, jak Ty. Za kasę. Napisz, co myślisz prywatnie. Nikomu nie powiem. |
|
Data: 2009-07-24 08:42:51 | |
Autor: Marek Dyjor | |
wino i cukier - politycznie | |
jagr wrote:
Użytkownik "Marek Dyjor" <mdyjor@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości piszę za swoją kasę i tak myślę. Komuna to był syf, dobrze ja wspominać mogą tylko ludzie z nomenklatury oraz nieroby którym w socjalistycznej ojczyźnie żyło sie super dobrze, bo czy sie stoi czy sie leży xxxx zł się należy. a teraz trzeba pracować, co zabawne większość tych sławicieli komuny ma w domu komputer i fajny TV, komórkę i inne dobra, zapomiją że takich zabawek by nigdy nie mieli w gdyby w Polsce dalej był socjalizm. |
|
Data: 2009-07-24 10:05:34 | |
Autor: Panslavista | |
wino i cukier - politycznie | |
Użytkownik "Marek Dyjor" <mdyjor@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:h4bl5s$k0c$1news.onet.pl... jagr wrote:oraz nieroby którym w socjalistycznej ojczyźnie żyło sie super dobrze, bo czysie stoi czy sie leży xxxx zł się należy. GWno jako pokarm, ale klatka pomalowana złotolem. |
|
Data: 2009-07-24 10:17:31 | |
Autor: dziobak | |
wino i cukier - politycznie | |
Użytkownik "Marek Dyjor" uogólnił po raz kolejny Komuna to był syf, dobrze ja wspominać mogą tylko ludzie z nomenklatury oraz nieroby którym w socjalistycznej ojczyźnie żyło sie super dobrze, bo czy sie stoi czy sie leży xxxx zł się należy. No to wyobraź sobie, że nie byłem z nomenklatury , nie "dostałem" mieszkania jak Twoi rodzice a na swoja lepsza niż teraz pensję musiałem zapierdalać w państwowym instytucie naukowym i nie podejrzewam, żebym był wyjątkiem. Poza tym nie rozumiem co maja czasy, w których człowiek żył do człowieka. I wtedy i teraz można spotkać ograniczonych kutafonów. pozdrawiam Dziobak |
|
Data: 2009-07-24 16:32:12 | |
Autor: Marek Dyjor | |
wino i cukier - politycznie | |
dziobak wrote:
Użytkownik "Marek Dyjor" uogólnił po raz kolejny i na co cię było stać za miesięczną wypłatę. ile to było tysiecy dolarów :) albo raczej dziesiątek dolarów :) |
|
Data: 2009-07-24 17:10:36 | |
Autor: kogutek | |
wino i cukier - politycznie | |
dziobak wrote:Liczy się wartość nabywcza pieniądza. Chleb w murzyni może kosztować 2 centy a w jakimś super bogatym kraju 2 dolary. W jednym i drugim bochenku jest tyle samo kalorii. Jak było tak źle to dlaczego używany samochód kosztował więcej niż fabrycznie nowy i znajdował natychmiast nabywcę. A teraz jest dobrze i używany samochód ma szansę szybciej trafić na złom niż ktoś go kupi. Jak była taka bieda to dlaczego PEWEX przynosił większy zysk niż całe polskie górnictwo. -- |
|
Data: 2009-07-24 17:48:03 | |
Autor: Marek Dyjor | |
wino i cukier - politycznie | |
kogutek wrote:
dziobak wrote:Liczy się wartość nabywcza pieniądza. Chleb w murzyni może kosztować no to sobie teraz odpowidz na te zagadkę we własnym zakresie. odpowiadajac wczesniej ile średnich wypłat kosztował maluch gdyby można bylo go kupić. albo ile kosztował telewizor kolorowy sony, bo ten ruski szajs to sie do niczego nei nadawał raczej. |
|
Data: 2009-07-25 10:25:48 | |
Autor: kris | |
wino i cukier - politycznie | |
Użytkownik "Marek Dyjor" <mdyjor@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:h4cglv$3hp$1news.onet.pl... dziobak wrote: Powtórzę moją wypowiedż z przed kilkunastu dni: Powiedz to osobom które teraz w "wolnej" Polsce zarabiają 3,95zł/godz. Powiedz to osobom których dochód to 400zł renty miesięcznie. Powiedz to emerytom których emerytura po kilkudziesięciu latach pracy to 700zł Powiedz to małżeństwu które było u mnie i potrzebowało kredyt na zakup mieszkania- chcieli kupić kawalerkę za 105 tys zł. Niestety ich dochody to "najniższa krajowa" czyli łącznie ok 2000zł na 4 osobową rodzinię. O kredycie mogą pomarzyć o kawalerce też. O normalnym mieszkaniu dla 4 osobowej rodziny nawet nie marzą. Powiedz to sprzedawczynią w sklepach osiedlowych, pracownikom firm budowlanych, pracownikom agencji ochrony, i innych małych prywatnych firm, którzy "na papierze" mają umowa o dzieło i 1000zł. Oni nawet chcąc wziąć na raty telewizor za 1500zł maja kłopot. Ci wyżej wymienieni i podobni im mają w dupie wolność. Mają w dupie to że teraz granice są otwarte a paszporty dostaje każdy i można trzymać je w szufladach. Za komuny mój ojciec z matką "zwykli robotnicy" nie żadni ludzie z nomenklatury wybudowali dom(lata 60te). Budowali go chyba 10lat ale wybudowali i nie jest obciążony hipoteką na lat trzydzieści. Teraz mój ojciec po dwóch latach pobytu na rencie chorobowej(500zł) i kulku mioesiącach szukania pracy zastał zatrudniony(umowa o dzieło) w agencji ochrony. Wynagrodzenie 3,95/h netto. -- Pozdrawiam Krzysiek |
|
Data: 2009-07-25 11:20:48 | |
Autor: Boombastic | |
wino i cukier - politycznie | |
Powiedz to osobom które teraz w "wolnej" Polsce zarabiają 3,95zł/godz.[cut] Urzekła mnie twoja historia. Ja to widzę inaczej: miliony leni co wolą żyć z socjalu, miliony ludzi niezaradnych liczących na wsparcie państwa. Jak się nie uczysz i nie pracujesz to nie zarabiasz - proste. Ale jak ktoś się wychował w innym ustroju to musi wymrzeć kilka pokoleń by to zrozumieć. Nie kazdy musi być bogaty, potrzebni są także ludzie do kopania rowów. A ludzie w twoimi poglądami powinni wymrzeć jak najszybciej lub wyemigrować do "zaprzyjaźnionych" państw typu Kuba, Korea Północna, Laos na przymusową resocjalizację klasową. Jak będą żreć na śniadanie trawę to może zrewidują swoje poglądy. |
|
Data: 2009-07-25 11:42:27 | |
Autor: kris | |
wino i cukier - politycznie | |
Użytkownik "Boombastic" <boombasticnospam@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:h4eipk$4o0$1newsread1.aster.pl... Urzekła mnie twoja historia. Ja to widzę inaczej: miliony leni co wolą żyć zsocjalu, miliony ludzi niezaradnych liczących na wsparcie państwa. I tacy też sa to oczywiste Jak się nie uczysz i nie pracujesz to nie zarabiasz - proste. Ale jak ktoś się wychował w innym ustroju to musi wymrzeć kilka pokoleń by to zrozumieć. Nie kazdy musi być bogaty, potrzebni są także ludzie do kopania rowów. Pewnie. tylko że za kopanie rowów nalezy sie UCZIWA zapłata. Uczciwa to nie znaczy duża kasa ale uczciwie zapłacona. A u nas firmy budowlane m.in zatrudniają na czarno, na jakies umowy o dzieło albo wcale nie wypłacają wynagrodzeń. Dla mnie zwykłe oszustwo dla Ciebie może to norma A ludzie w twoimi poglądami powinni wymrzeć jak najszybciej lub wyemigrować do "zaprzyjaźnionych" państw typu Kuba, Korea Północna, Laos na przymusową resocjalizację klasową. Jak będą żreć na śniadanie trawę to może zrewidują swoje poglądy. Ja myślę że aby było w Polsce normalnie to własnie powinni zniknąć ludzie tacy jak Ty- samolubni, idacy po trupach do celu. Trochę pokory by Tobie nie zaszkodziło. Ale myśle że życie Cie w końcu czegoś nauczy i masz szanse zostać jeszcze pożądnym człowiekiem;)) -- Pozdrawiam Krzysiek |
|
Data: 2009-07-25 11:48:41 | |
Autor: Boombastic | |
wino i cukier - politycznie | |
Ja myślę że aby było w Polsce normalnie to własnie powinni zniknąć ludzie tacy jak Ty- samolubni, idacy po trupach do celu. Za to ty jesteś już stracony, homo sovieticus. |
|
Data: 2009-07-25 11:57:27 | |
Autor: kris | |
wino i cukier - politycznie | |
Użytkownik "Boombastic" <boombasticnospam@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:h4ekdq$5lq$1newsread1.aster.pl... Ja myślę że aby było w Polsce normalnie to własnie powinni zniknąć ludzie tacy jak Ty- samolubni, idacy po trupach do celu. Myśle że jestes tak samo jak ja młodym człowiekiem który na razie ma stabilne dochody i myśli że może świat zwojować. Pamietaj jednak że niedługo(a może już) poczujesz na plecach oddech młodszych, ambitniejszych i lbardziej bezwzględnych od Ciebie yapiszonków. Wyścig szczurów trwa- możesz w nim uczestniczyć jednak tylko kwestią czasu jest kiedy wypadniesz z gry. Ja do ludzi podchodze po ludzku ty traktujesz ich przedmiotowo i tym sie różnimy. -- Pozdrawiam Krzysiek |
|
Data: 2009-07-26 13:42:51 | |
Autor: Boombastic | |
wino i cukier - politycznie | |
Myśle że jestes tak samo jak ja młodym człowiekiem który na razie ma stabilne dochody i myśli że może świat zwojować. Przepraszam szanowną wróżkę, ale nie znasz mnie a już wiesz jak się zachowuję i jak traktuje ludzi. |
|
Data: 2009-07-25 12:12:07 | |
Autor: Marek Dyjor | |
wino i cukier - politycznie | |
kris wrote:
Użytkownik "Boombastic" <boombasticnospam@poczta.onet.pl> napisał w więsza część bezrobotnych to ludzie nie chca cy pracować lub tacu co pracują na czarno.
pierniczysz, praca na czarno to wina państwa. Nikt nie pisze że nei płacenie za pracę jest OK, takie zachowania to patologia i margines. A ludzie w twoimi poglądami powinni wymrzeć jak najszybciej lub politykiem np. |
|
Data: 2009-07-25 12:22:59 | |
Autor: kris | |
wino i cukier - politycznie | |
Użytkownik "Marek Dyjor" <mdyjor@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:h4elqb$err$1news.onet.pl...
Racja, ale tu koło się zamyka. Pracuja na czarno bo zatrudniaąc sie w FIRMIE zarobia mniej albo wcale(wypłaty nie bedzie nie dostałem przelewu;)))) pierniczysz, praca na czarno to wina państwa. Nikt nie pisze że nei płacenie za pracę jest OK, takie zachowania to patologia i margines. Widzisz Marku wiec ze punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia. To że ludzie nie chca pracowac to Twoim zdaniem ich wina. A to ze Ci którzy chcą pracować są okradani przez pracodawcę to juz wina Państwa;)) .. Ale myśle że życie Cie w końcu czegoś nauczy i masz szanse zostać Ale tam też tylko chwilę jestes na tapecie i spad. Trzeba szybko garnąć aby zdąży sie nachapać;))) Dlaczego ludzie w typie Bombastica nie mają szacunku dla innych ludzi. Brak szacunku dla osób pracujących fizycznie czy nawet osób pobierajacych świadczenia socjalne to chyba nie jest objaw zdrowego zachowania. Jak dobrze że to nie jest norma że sa jeszcze w Polsce ludzie normalni. Jak czasami widze na stacji paliw takich yapiszonków którzy z samochodu nie wyjda zapłacić za paliwo tylko z pogarda przez uchylone okienko kase rzucaja to zastanawiam sie oco w tym wszystkim chodzi. -- Pozdrawiam Krzysiek |
|
Data: 2009-07-26 13:52:36 | |
Autor: Boombastic | |
wino i cukier - politycznie | |
Dlaczego ludzie w typie Bombastica nie mają szacunku dla innych ludzi. Brak szacunku dla osób pracujących fizycznie czy nawet osób pobierajacych świadczenia socjalne to chyba nie jest objaw zdrowego zachowania. Widocznie mało jeszcze w życiu widziałes skoro tak twierdzisz. Ja z własnego doświadczenia twierdzę, że ludzie sa leniwi i mają postawę roszczeniową. Spróbuj znaleźć kogoś do pracy w rolnictwie (taaakie niby bezrobocie jest, a chcą zarobić pierwsze 10 zł na jabola i potem od razu uchlać się lub żyć z renty lub emerytury babci), do pracy w ogrodzie, do posprzątania mieszkania. Nieee, lepiej jest przyjść żebrać niż zapracować na swoje utrzymanie. Do moich rodziców bardzo często przychodzą kobiety na żebry. Ale jak słyszą, że dostaną pieniądze lub żywność jak umyją okna (moi rodzice są już w podeszłym wieku) to się odwracają na pięcie. I nie jest to kwestia stawek, bo w Warszawie Ukrainka do sprzatania bierze 8-10 zł za godzinę. I nie płaci z tego tytułu żadnych podatków, więc kasę na do ręki. Ale Polak nie shańbi się myciem okien czy odkurzaniem, woli pracować za 800-1000 zł "honorowo" i narzekać na swój los. Tylko że jak wyjeżdża do Niemiec czy Wielkiej Brytanii to wykonuje już najgorszą robotę. Niedawno potrzebowałem ze dwie osoby do posprzatania mieszkania po wykańczaniu. Roboty na jeden, góra dwa dni dla dwóch osób. Dawałem 400 zł. Dostałem odpowiedź, że za takie pieniążki to nikt nie będzie pracować. No tak, bo do pomachania szmatą potrzeba stopnia inżyniera i stawki inżynierskiej. Ale ty chyba sobie żyjesz w jakimś utopijnym socjalistycznym wytworze i nie masz styczności z rzeczywistością. |
|
Data: 2009-07-24 10:20:29 | |
Autor: dziobak | |
wino i cukier - politycznie | |
Użytkownik "Marek Dyjor" znowu minał się z prawda , bo wyobraźni nie starczyło
Błedne założenie kolego, nawet Chińczyk na wsi ma te gadżety, które sa celem twojego udziału w wyścigu szczurów. :>> pozdrawiam Dziobak |
|
Data: 2009-07-24 10:55:28 | |
Autor: Misiek | |
wino i cukier - politycznie | |
Użytkownik "dziobak" <dziobak-usun@hot..pl> napisał w wiadomości news:4a696ecc$1news.home.net.pl...
Dokładnie... W tej chwili posiadanie komorki, telewizora, nawet komputera i samochodu nie jest wykladnia 'sukcsu zyciowego" i tego ze ktos ma "bogwi ile kasy"... Komke kupujesz za zlotpwke, do tego abonament za 25 zeta na miesiac i juz... komputer? tez mozna tanio kupic... samochod? 500 zeta i juz masz... Zmienily sie wykladnie :-)) Powiem Ci ze widzalem w Indiach w dzielnicach biedoty (a tam faktycznie bieda jest..) "domy" zbudowane z pudel kartonowych a na dachach mialy anteny satelitarne... Dobrobyt???? |
|
Data: 2009-07-24 16:31:21 | |
Autor: Marek Dyjor | |
wino i cukier - politycznie | |
Misiek wrote:
Użytkownik "dziobak" <dziobak-usun@hot..pl> napisał w wiadomości tak w sumei dobrobyt, bo ci ludzie potrafią na wesele wydać więcej niż nasza klasa śrędnia na nowy samochód, taka kultura i tradycja. porównajcie drogie dziadki siłę nabywczą złotówki zarabianej w komunie. gdybyś teraz tyle zarabiał to by cie nie było stać nawet na chleb. |
|
Data: 2009-07-24 18:21:03 | |
Autor: Ikselka | |
wino i cukier - politycznie | |
Dnia Fri, 24 Jul 2009 10:55:28 +0200, Misiek napisał(a):
Użytkownik "dziobak" <dziobak-usun@hot..pl> napisał w wiadomości news:4a696ecc$1news.home.net.pl... Dokładnie :- Powiem Ci ze widzalem w Indiach w dzielnicach biedoty (a tam faktycznie bieda jest..) "domy" zbudowane z pudel kartonowych a na dachach mialy anteny satelitarne... Przewaga "być" nad "mieć" w wydaniu hinduskim ;-) Dziś wykładnią bogactwa jest móc w każdej chwili uciec od cywilizacji, ale tak naprawdę uciec... Do tego trzeba mieć "tylko" własny samolot i własną bezludną wyspę. Moje marzenie. |
|
Data: 2009-07-24 10:04:15 | |
Autor: Panslavista | |
wino i cukier - politycznie | |
Użytkownik "Marek Dyjor" <mdyjor@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:h4biq2$eic$1news.onet.pl... jagr wrote: Złap się za gramatykę języka polskiego. Cycat: "straszne, musisz to powiedzieć tym tysiącą polaków którzy wyjeżdżają za granicę". Tysiącom, a nie tysiącą Nie jadą tam dla przyjemności, czy dla nauk, ale na saksy. Gdyby mieli pracę w polskich zakładach to jechaliby na urlop. |
|
Data: 2009-07-24 16:32:58 | |
Autor: Marek Dyjor | |
wino i cukier - politycznie | |
Panslavista wrote:
Złap się za gramatykę języka polskiego. sprawdź ile osób co roku wyjeżdża za granicę na wakacje. |
|
Data: 2009-07-24 18:26:35 | |
Autor: Panslavista | |
wino i cukier - politycznie | |
Użytkownik "Marek Dyjor" <mdyjor@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:h4cgne$3lc$1news.onet.pl... Panslavista wrote: To nie jest argument. Dawniej nie każdy dostał paszport. Teraz niewolnictwo zmieniło sztafaż. |
|
Data: 2009-07-24 18:40:10 | |
Autor: Marek Dyjor | |
wino i cukier - politycznie | |
Panslavista wrote:
Użytkownik "Marek Dyjor" <mdyjor@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości boże co za brednie. niewolnictwo... każdy wg tej definicji jest niewolnikiem. ale to nie prawda, bo w każdej chwili mogę sprzedać wszystko rzucić pracę i pojechać w pizdu. W komunie nie dokońca mogłem pojechac w pizdu. |
|
Data: 2009-07-24 20:30:37 | |
Autor: Panslavista | |
wino i cukier - politycznie | |
Użytkownik "Marek Dyjor" <mdyjor@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:h4co5u$m9s$1news.onet.pl... Panslavista wrote:nie dokońca mogłem pojechac w pizdu. Co roku w komunie 5000 (tak i teraz) znikało "w pizdu". Pytanie gdzie, bo bez śladu... |
|
Data: 2009-07-24 10:25:44 | |
Autor: kogutek | |
wino i cukier - politycznie | |
Do wojska nie szło wtedy w następujących przypadkach. Jak się było chorym. Jak się miało dostateczną ilość zaświadczeń że się jest chorym. Jak się miało kasę. jak się miało znajomości. Jak się miało wujka za granicą. A czy jestem jak piszesz szyd. Nie wiem czy jestem Żydem. Przeciętnie w 50%, tak jak reszta Polaków jestem Żydem. To że murzynem nie jestem widać od razu. Ale czy Żydem. Niby skąd mam wiedzieć z kim się w XIII wieku puściła maja praprapra.... babka. U ciebie widać jak na dłoni że dziewuchy były pilnowane. Ale przesadzili bo głupi byli. I teraz jesteś obciążony przypadłością rozmnażania wsobnego. Wrodzonym debilizmem. -- |
|
Data: 2009-07-24 12:20:05 | |
Autor: Panslavista | |
wino i cukier - politycznie | |
Użytkownik "kogutek" <kogutek44@op.pl> napisał w wiadomości news:0560.00000281.4a697008newsgate.onet.pl... Pierdzielisz, parchów nigdy nikt nie lubił - dlatego nie ma 50% nawet po powstaniach i wojnach. A naród to nie jest mała rodzina. To, że parchy są pokraczne to wynika z chowu wsobnego, a że nie wygineły - widać wasze baby dawały dupy na lewo i prawo i czasem ktoś zasiał - kolejnego szyda, a nie Polaka. |
|
Data: 2009-07-24 16:34:29 | |
Autor: Marek Dyjor | |
wino i cukier - politycznie | |
Panslavista wrote:
Użytkownik "kogutek" <kogutek44@op.pl> napisał w wiadomości jesteś żałosnym kretynem, dowodem an to że Hitler miał rację co do tzw słowian. :) miło ci? Żydzie przynajmniej coś potrafią tworzyć a słowianie? nadają sie tylko do łopaty. |
|
Data: 2009-07-25 10:32:04 | |
Autor: kris | |
wino i cukier - politycznie | |
Użytkownik "Marek Dyjor" <mdyjor@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:h4cgq8$3sa$1news.onet.pl...
Panslavista wrote:Ja myślę że to jakis znudzony gość z emerytura ubecką. -- Pozdrawiam Krzysiek |
|
Data: 2009-07-24 08:00:36 | |
Autor: Marek Dyjor | |
wino i cukier - politycznie | |
kris wrote:
Użytkownik "Marek Dyjor" <mdyjor@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości straszne, musisz to powiedzieć tym tysiącą polaków którzy wyjeżdżają za granicę. ograniczeni ekonomiczne jest łatwe do pokonania, zwykle wystarczy cięzka praca. |
|
Data: 2009-07-21 23:03:10 | |
Autor: Marek Dyjor | |
wino i cukier - politycznie | |
kogutek wrote:
Chciałem dziś kupić cukier do wina.A nad czym chcesz się zastanawiać? Cena cukru w Europie nie zależy od ale dzieki temu nie musimy fundowac pracownikom cementowni wcześniejszych emerytór czy innych przyjemmności fundować. |
|
Data: 2009-07-22 04:47:08 | |
Autor: Panslavista | |
wino i cukier - politycznie | |
Użytkownik "Marek Dyjor" <mdyjor@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:h45aen$sv8$1news.onet.pl... ale dzieki temu nie musimy fundowac pracownikom cementowni wcześniejszych Coś ci się pomnerdało. Na emerytury w Polsce pracowały miliony ludzi, system ten był i jest złodziejski, wszyscy na emerytury głodowe, lecz dla niektórych niedotyczne. Sprawę może załatwić jedynie wprowadzenie systemu dobrowolnego. Podobnie w ubezpieczeniach zdrowotnych. |
|