cześć,

Proszę o poradę..

Moja żona załozyła konto w 2002 roku w Multibanku.
Nigdy na koncie nie wykonywano operacji. Za utrzymanie konta bank pobierał co miesiąc 7 zł. Niestety zapomniała o tym koncie... .
Przez pare lat bank podobno wysyłał salda konta ale pod zły adres, potem do tego dolaczyła firma windykacyjna, kóra również nie pofatygowała się i nie szukała mjej żony tylko słała upomnienia pod ten sam adres co bank.

Dziwnym trafem ostatnie wezwanie trafiło do rąkteściowej. Zaczeliśmy drążyć temat i okazało się że jest winna 440 zł.

I teraz pytanie co robić dalej?
Nigdy żadne wezwanie nie przyszło listem poleconym ani za potwierdzeniem odbioru.

Napisaliśmy skarge do banku ale wątpieżeby coś to dało...

pozdr

Napisaliśmy skarge do banku ale wątpieżeby coś to dało...

Zapłącić. Stara sztuczka banków.
Mają ważną umowę i leją czy odbierasz polecone czy nie.

DM

Użytkownik "Dziadek Mroz" <DziadekDziadek.Mroz@wp.pl> napisał w wiadomości news:gvitr2$6vc$1news.onet.pl...

Napisaliśmy skarge do banku ale wątpieżeby coś to dało...

Zapłącić. Stara sztuczka banków.
Mają ważną umowę i leją czy odbierasz polecone czy nie.
DM

A część sie czasem nie przedawniła?

Przez pare lat bank podobno wysyłał salda konta ale pod zły adres, potem do

Napisaliśmy skarge do banku ale wątpieżeby coś to dało...

A na co skarge? Na to, ze zona zapomniala, czy na to, ze nie uaktualnila adresu korespondencyjnego?

Pozdrawiam
SDD

cześć,

macie racje - powinna uaktualnić adres. Ale najbardziej denerwuje mnie firm a windykacyjna, kóra w sumie nic nie zrobiła - a wydaje mi się, że ona powinna odszukać żonę. Gdyby nie przypadek to ta sytuacja trwała by jeszcze pare lat,,,,.
jedynie co firma windykacyjna potrafiła zrobic to wysyłac pisma listem zwykłym pod ten sam adres co bank oraz brac za to kase.


Użytkownik "SDD" <sddwytnij@towszechwiedza.pl> napisał w wiadomości news:gvitv1$7bj$1news.onet.pl...

Przez pare lat bank podobno wysyłał salda konta ale pod zły adres, potem do

Napisaliśmy skarge do banku ale wątpieżeby coś to dało...

A na co skarge? Na to, ze zona zapomniala, czy na to, ze nie uaktualnila adresu korespondencyjnego?

Pozdrawiam
SDD

Użytkownik "Marek" <mostrzen@gmail.com> napisał w wiadomości news:gviu6u$hlb$1news.task.gda.pl...

cześć,

macie racje - powinna uaktualnić adres. Ale najbardziej denerwuje mnie firm a windykacyjna, kóra w sumie nic nie zrobiła - a wydaje mi się, że ona powinna odszukać żonę. Gdyby nie przypadek to ta sytuacja trwała by jeszcze pare lat,,,,.
jedynie co firma windykacyjna potrafiła zrobic to wysyłac pisma listem zwykłym pod ten sam adres co bank oraz brac za to kase.

Nie daj sie (za bardzo wkrecic).

Przeanalizuj wyciagi, wplac (BANKOWI!) to co wynika z oplat za prowadzenie rachunku i odsetek od tego.

Jezeli sa jakies inne oplaty (zwlaszcza za wyslanie czegokolwiek) - skladaj reklamacje (do BANKU) z powolaniem sie na art. 481/483 KC i brakiem wykazania szkody przekraczajacej naliczone odsetki.

Jezeli firma windykacyjna dolicza w swoich kwitach cokolwiek innego niz odsetki  - zanies/wyslij to do UOKiK. Oni lubia takie rzeczy. I stosuj zdarta plyte, dopoki nie przysla ci poleconym odpisu pelnomocnictwa na podstawie ktorego dzialaja (adres niech se znajda sami, albo uzyskaja z banku).

sz.

P.S. I zastanawiam sie czy jedni tacy zadzwonia do mnie juz dzisiaj czy dopiero jutro, zeby uslyszec dokladnie to samo co slysza od trzech lat. Echh, biedronki rynku uslug finansowych...

Użytkownik "szomiz" <szomiz@kocha.dostawac.reklamy.przez.net> napisał w wiadomości news:gvivts$3ac$1nemesis.news.neostrada.pl...


Zacznijmy od tego, ze puki bank nie dokona cesji wierzytelności na tę firmę, to w ogóle nie ma co z nią dyskutować, bo wierzycielem jest bank.

Robert Tomasik wrote:

Użytkownik "szomiz" <szomiz@kocha.dostawac.reklamy.przez.net> napisał w wiadomości news:gvivts$3ac$1nemesis.news.neostrada.pl...


Zacznijmy od tego, ze puki bank nie dokona cesji wierzytelności na tę firmę, to w ogóle nie ma co z nią dyskutować, bo wierzycielem jest bank.

pÓki ;)

Ta firma moze swiadczyc uslugi dla banku - ale wtedy kwestia jeszcze danych osobowych

--
Regards,
Maverick
PMS+ PJ S+ p M- W- P+:++ X+ L+ B++ M(+) Z++ T- W CB
Nissan Bluebird - ex
Astra II 1.8 Elegance

Użytkownik "Maverick" <maveWYTNIJ_TO_I_TOrick_1@poczta.fm> napisał w wiadomości news:gvjlu5$bcn$1inews.gazeta.pl...

Robert Tomasik wrote:

Użytkownik "szomiz" <szomiz@kocha.dostawac.reklamy.przez.net> napisał w wiadomości news:gvivts$3ac$1nemesis.news.neostrada.pl...
Zacznijmy od tego, ze puki bank nie dokona cesji wierzytelności na tę firmę, to w ogóle nie ma co z nią dyskutować, bo wierzycielem jest bank.

pÓki ;)

Racja

Ta firma moze swiadczyc uslugi dla banku - ale wtedy kwestia jeszcze danych osobowych

Skoro świadczy usługi dla banku, to niech sobie bank za ne płaci. Czemu ma to czynić klient, który ich nie wynajmował.

Użytkownik "Robert Tomasik" <robert.tomasik@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:gvjiee$qoe$2inews.gazeta.pl...

Użytkownik "szomiz" <szomiz@kocha.dostawac.reklamy.przez.net> napisał w wiadomości news:gvivts$3ac$1nemesis.news.neostrada.pl...

Zacznijmy od tego, ze puki bank nie dokona cesji wierzytelności na tę firmę, to w ogóle nie ma co z nią dyskutować, bo wierzycielem jest bank.

Wiec jezeli dzialaja w imieniu/na zlecenie ja chce zobaczyc do jakich czynnosci zostali umocowani ;)

Zreszta nawet po cesji ci to molestuja to nie ci sami co kupili.

A pierwszych (banki) i trzecich (biedronki rynku uslug finansowych) UOKiK i sady puntuja przy praktycznie kazdym podejsciu.

Przepraszam bardzo, ale czy bankami zarzadzaja debile, ktorzy nie pojmuja, ze dodatkowa, zakazana oplata przy karcie kredytowej, bedzie zakazana _dalej_ nawet jezeli zmieni sie jej nazwe, a dodatkowa oplata przy splacie "normalnego" kredytu, naliczana w _analogicznych_ okolicznosciach rowniez zostanie wyslana w kosmos? Hint:

http://www.uokik.gov.pl/pl/informacja_i_edukacja/informacja/komunikaty_prasowe/art589.html

A moze w bankami zarzadzaja naiwniacy, ktorzy uwazaja, ze jak akcja z powyzszego linka sie zakonczy, to nikt nie zauwazy, ze naliczaja _dokladnie_ to samo w przypadku wystapienia niedozwolonego debetu?

A moze bankami zarzadzaja przestepcy, ktorzy po pozbawieniu ich zludzen w kwestiach ROR'ow beda _dalej_ narazac swoje spolki na straty, udajac, ze nie wiedza, iz dzialania UOKiK oraz powierdzajace je rowno orzeczenia sadow odbywaly w szczegolnym _trybie_ postepowania, a nie szczegolnej _istocie_ stosunkow prawnych i beda przegrywac po kolei procesy jak sie przedsiebiorcy pokapuja, o co w tym wszystkim chodzi?

Najbardziej optymistyczna wersja, to opcja ze bankami zarzadzaja cynicy, ktorzy nie poniosa zadnej odpowiedzialnosci za swiadome i zorganizowane dzialanie majace na celu obejscie prawa w celu uzyskania okreslonych korzysci :(

Jest na sali jakis prokurator?

sz.

Użytkownik "szomiz" <szomiz@kocha.dostawac.reklamy.przez.net> napisał w wiadomości news:gvjmcg$4aj$1atlantis.news.neostrada.pl...

kwestiach ROR'ow beda _dalej_ narazac swoje spolki na straty, udajac, ze nie wiedza, iz dzialania UOKiK oraz powierdzajace je rowno orzeczenia sadow

No chyba, ze wreszcie ktos w UOKiK pojdzie po rozum do glowy i wpadnie na jakze oryginalny pomysl, ze skoro ROR nie jest _bezposrednio_ zwiazany z prowadzeniem dzialalnosci _zawodowej_, to rachunek firmowy piekarza czy szefca nie jest _bezposrednio_ zwiazany z prowadzeniem dzialalnosci _gospodarczej_...

sz.

Marek wrote:

cześć,

macie racje - powinna uaktualnić adres. Ale najbardziej denerwuje mnie firm a windykacyjna, kóra w sumie nic nie zrobiła - a wydaje mi się, że ona powinna odszukać żonę. Gdyby nie przypadek to ta sytuacja trwała by jeszcze pare lat,,,,.
jedynie co firma windykacyjna potrafiła zrobic to wysyłac pisma listem zwykłym pod ten sam adres co bank oraz brac za to kase.

Po to wlasnie oni sa - wystarczy ze na 20-30% klientow to zadziala i juz sa na plus.

--
Regards,
Maverick
PMS+ PJ S+ p M- W- P+:++ X+ L+ B++ M(+) Z++ T- W CB
Nissan Bluebird - ex
Astra II 1.8 Elegance

Moja żona załozyła konto w 2002 roku w Multibanku.
Nigdy na koncie nie wykonywano operacji. Za utrzymanie konta bank
pobierał  co miesiąc 7 zł. Niestety zapomniała o tym koncie... .
Przez pare lat bank podobno wysyłał salda konta ale pod zły adres,
potem do  tego dolaczyła firma windykacyjna, kóra również nie
pofatygowała się i nie  szukała mjej żony tylko słała upomnienia pod
ten sam adres co bank.
Dziwnym trafem ostatnie wezwanie trafiło do rąkteściowej. Zaczeliśmy
drążyć  temat i okazało się że jest winna 440 zł.
I teraz pytanie co robić dalej?
Nigdy żadne wezwanie nie przyszło listem poleconym ani za
potwierdzeniem  odbioru.
Napisaliśmy skarge do banku ale wątpieżeby coś to dało...

Zapewne coś ona wywlecze. Może ukarają winnego za wysyłanie pod niewłaściwy adres. Istnieje jednak duże prawdopodobieństwo, że właśnie to próbują od pewnego czasu. Żona uaktualniała adres korespondencyjny? Jeśli nie, to wypadałoby przeprosić bank i zapłacić. Może już za kilka lat jakiś bank udzieli wam kredytu, jeśli będzie potrzebny. Im szybciej załatwicie sprawy w MultiBanku, tym szybciej ten moment nastąpi.

cześć,

własnie załatwiamy.. mamy 30 dni czekać. zobaczymy..


Użytkownik "K.K." <zostaw.tylko.news_pl@homemedia.oraz.pl> napisał w wiadomości news:4a1cfccd$1news.home.net.pl...

Moja żona załozyła konto w 2002 roku w Multibanku.
Nigdy na koncie nie wykonywano operacji. Za utrzymanie konta bank
pobierał  co miesiąc 7 zł. Niestety zapomniała o tym koncie... .
Przez pare lat bank podobno wysyłał salda konta ale pod zły adres,
potem do  tego dolaczyła firma windykacyjna, kóra również nie
pofatygowała się i nie  szukała mjej żony tylko słała upomnienia pod
ten sam adres co bank.
Dziwnym trafem ostatnie wezwanie trafiło do rąkteściowej. Zaczeliśmy
drążyć  temat i okazało się że jest winna 440 zł.
I teraz pytanie co robić dalej?
Nigdy żadne wezwanie nie przyszło listem poleconym ani za
potwierdzeniem  odbioru.
Napisaliśmy skarge do banku ale wątpieżeby coś to dało...

Zapewne coś ona wywlecze. Może ukarają winnego za wysyłanie pod niewłaściwy adres. Istnieje jednak duże prawdopodobieństwo, że właśnie to próbują od pewnego czasu. Żona uaktualniała adres korespondencyjny? Jeśli nie, to wypadałoby przeprosić bank i zapłacić. Może już za kilka lat jakiś bank udzieli wam kredytu, jeśli będzie potrzebny. Im szybciej załatwicie sprawy w MultiBanku, tym szybciej ten moment nastąpi.

własnie załatwiamy.. mamy 30 dni czekać. zobaczymy..

Może się o klika tysięcy przeciągnąć. Ostatnio banki jakieś solidarne się zrobiły w tym temacie.

Dnia Wed, 27 May 2009 10:35:34 +0200, Marek napisał(a):

Proszę o poradę..

W zasadzie sam wykluczasz polemikę w tym wątku tym stwierdzeniem ;P
 

Moja żona załozyła konto w 2002 roku w Multibanku.
[..] Za utrzymanie konta bank pobierał co miesiąc 7 zł. Niestety
zapomniała o tym koncie... .

Za np. styczeń 2002 roszczenie to przedawniło się w lutym 2004. Itd z
kolejnymi okresami.

Przez pare lat bank podobno wysyłał salda konta ale pod zły adres,

Nie zły adres, tylko ostatni znany bankowi. Jak zerkniesz do umowy, to
zapewne znajdziesz zapis mówiący iż w przypadku nie poinformowaniu banku o
zmianie adresu, korespondencja wysyłana na 'stary znany bankowi adres'
uznana jest za skutecznie doręczoną.

potem do tego dolaczyła firma windykacyjna,

To zlewaj sprawę teraz. Bank gdyby widział możliwość egzekucji (np. BTE)
sam by egzekwował a nie odstępował długu hahmentom.

I teraz pytanie co robić dalej?

Pilnować korespondencji sądowej ;)
Tyle że powód pewnie poda 'stary adres" :)
Chyba bym w tym banku zmienił dane adresowe dla pewności, oczywiście
pisemnie i z potwierdzeniem odbioru przez bank :)

Proszę o poradę..

W zasadzie sam wykluczasz polemikę w tym wątku tym stwierdzeniem ;P

Moja żona załozyła konto w 2002 roku w Multibanku.
[..] Za utrzymanie konta bank pobierał co miesiąc 7 zł. Niestety
zapomniała o tym koncie... .

Za np. styczeń 2002 roszczenie to przedawniło się w lutym 2004. Itd z
kolejnymi okresami.

O ile nie doszło do przerwania biegu przedawnienia, a nawet gdyby nie, to i tak roszczenie jest aktualne, a jedynie nie może być przymusowo egzekwowane. Oczywiście dłużnik musi się powołać na przedawnienie, bo ono samo z urzędu nie przysługuje.
To wszystko nic nie zmienia w możliwościach uzyskiwania kredytów. Dłużnik w BIK siedzi lat kilka i nie ma tu nic do tego przedawnienie. Bank dalej jest wierzycielem i ma prawo ścigać dłużnika poprzez wpis w BIK. Postawa dłużnika będzie oceniana przez inne banki i być może po dobrowolnej spłacie przedawnionej wierzytelności skredytują waciki, a po następnym roku nawet telewizor.

Dnia Wed, 27 May 2009 11:34:52 +0200, K.K. napisał(a):

O ile nie doszło do przerwania biegu przedawnienia, a nawet gdyby nie, to i tak roszczenie jest aktualne,

A czy ja napisałem że dług "znika"?

a jedynie nie może być przymusowo egzekwowane. Oczywiście dłużnik musi
się powołać na przedawnienie, bo ono samo z urzędu nie przysługuje.

Mnie nie musisz tego tłumaczyć :)

Bank dalej jest wierzycielem

Zgadza się.

i ma prawo ścigać dłużnika poprzez wpis w BIK.

ROTFL
ściganie przez wpis w BIK .... :))))
Zajebisty tekst :))))

Postawa dłużnika będzie oceniana przez inne banki

I przez księdza i przez panią zosię z monopolowego :)
Nie postaw, tylko zdolność będzie oceniania tylko w sytuacji kiedy by
dłużnik chciał kredycik :)

i być może

Łaski nie robią :)
Inny bank pomimo wpisu w BIKu o "długu 251zł" kredycik i tak pewnie udzieli
- są banki wchodzące które udzielają 'ryzykownych kredytów" albo 'pożyczek"
:)

Bank dalej jest wierzycielem

Zgadza się.

i ma prawo ścigać dłużnika poprzez wpis w BIK.

ROTFL
ściganie przez wpis w BIK .... :))))
Zajebisty tekst :))))

Bo metoda skuteczna?

Postawa dłużnika będzie oceniana przez inne banki

I przez księdza i przez panią zosię z monopolowego :)
Nie postaw, tylko zdolność będzie oceniania tylko w sytuacji kiedy by
dłużnik chciał kredycik :)

Właśnie oczekuje na kredycik, a bank na raport z BIK. Co by nie oceniał, to jaki może to dać wynik końcowy?

i być może

Łaski nie robią :)
Inny bank pomimo wpisu w BIKu o "długu 251zł" kredycik i tak pewnie
udzieli

Pewnie tak, ale mało pewne by w tych czasach, kiedy tylko rekalamy są realne, a banki akcje kredytowe tną na potęgę. NBP od ich kasy pęka w szwach, ale sam tej kasy uwolnić nie może.
 To wcale nie problem dostać kredyt taki jak przed rokiem, ale już z trzykrotnie większym oprocentowaniem lub najczęściej z taką też marżą, mimo obniżki stóp na rynku międzybankowym.

- są banki wchodzące które udzielają 'ryzykownych kredytów"
albo 'pożyczek" :)

Zgadza się. Prowident stracił pozycję lidera. Banki już 'dają' większe oprocentowania i wtedy mniej się przyglądają komu dają. Wątpię jednak by o taki kredyt chodziło autorowi.

Dnia Wed, 27 May 2009 12:09:59 +0200, K.K. napisał(a):

- są banki wchodzące które udzielają 'ryzykownych kredytów"
albo 'pożyczek" :)

Zgadza się. Prowident stracił pozycję lidera.

Nie wiedziałem że prowident jest bankiem :DD

- są banki wchodzące które udzielają 'ryzykownych kredytów"
albo 'pożyczek" :)

Zgadza się. Prowident stracił pozycję lidera.

Nie wiedziałem że prowident jest bankiem :DD

Jest kredytodawcą i to już powinieneś wiedzieć.

heheh, widze że wywołałem burzę :)

ja nie chce z żoną brać kredytu w najbliższym okresie.

Zgadzam sie że powinno się pilnować banków, zmian adresów itd.

Ja mam tylko pretensje do super firmy windykacyjnej, kóra w sumie zrobiła tyle samo co bank.
gdyby jakieklowiek pismo dotarło do mojej żony lub jej mamy to sprawa byłaby zakończono wiele lat temu.

Więc pada pytanie po co oni są????? żeby tylko kase brać?

Użytkownik "K.K." <zostaw.tylko.news_pl@homemedia.oraz.pl> napisał w wiadomości news:4a1d16a2$1news.home.net.pl...

- są banki wchodzące które udzielają 'ryzykownych kredytów"
albo 'pożyczek" :)

Zgadza się. Prowident stracił pozycję lidera.

Nie wiedziałem że prowident jest bankiem :DD

Jest kredytodawcą i to już powinieneś wiedzieć.

Ja mam tylko pretensje do super firmy windykacyjnej, kóra w sumie
zrobiła  tyle samo co bank.
gdyby jakieklowiek pismo dotarło do mojej żony lub jej mamy to sprawa
byłaby  zakończono wiele lat temu.
Więc pada pytanie po co oni są????? żeby tylko kase brać?

By osiągnąć możliwie największy przychód przy możliwie najmniejszych kosztach.
Sami nie drukują pieniędzy, więc szukają pośredników pomiędzy drukarnia a sobą i nic na gwałt, bo co się przewlecze, to procent przyniesie.

heheh, no to stwierdzenie jest baaardzo trafne :)


Użytkownik "K.K." <zostaw.tylko.news_pl@homemedia.oraz.pl> napisał w wiadomości news:4a1d1be7news.home.net.pl...

Ja mam tylko pretensje do super firmy windykacyjnej, kóra w sumie
zrobiła  tyle samo co bank.
gdyby jakieklowiek pismo dotarło do mojej żony lub jej mamy to sprawa
byłaby  zakończono wiele lat temu.
Więc pada pytanie po co oni są????? żeby tylko kase brać?

By osiągnąć możliwie największy przychód przy możliwie najmniejszych kosztach.
Sami nie drukują pieniędzy, więc szukają pośredników pomiędzy drukarnia a sobą i nic na gwałt, bo co się przewlecze, to procent przyniesie.

Dnia Wed, 27 May 2009 12:31:53 +0200, K.K. napisał(a):

- są banki wchodzące które udzielają 'ryzykownych kredytów"
albo 'pożyczek" :)

Zgadza się. Prowident stracił pozycję lidera.

Nie wiedziałem że prowident jest bankiem :DD

Jest kredytodawcą i to już powinieneś wiedzieć.

Eeee tam opowiadasz :)
Zerknij do Prawa Bankowego i przyjrzyj się definicji "kredyt', 'pożyczka"
itp :)
A dowiesz się kto może udzielać kredytu (nie mówię o kredycie kupieckim!).
nie chce mi się po raz wtóry opisywać niuansów w tej materii.

Użytkownik "Herald" <herald@onet.eu> napisał w wiadomości news:9zw5y5jcc5gy$.mxfm11kqixcm.dlg40tude.net...

Dnia Wed, 27 May 2009 12:31:53 +0200, K.K. napisał(a):

- są banki wchodzące które udzielają 'ryzykownych kredytów"
albo 'pożyczek" :)

Zgadza się. Prowident stracił pozycję lidera.

Nie wiedziałem że prowident jest bankiem :DD

Jest kredytodawcą i to już powinieneś wiedzieć.

Eeee tam opowiadasz :)
Zerknij do Prawa Bankowego i przyjrzyj się definicji "kredyt',
'pożyczka" itp :)

W ustawie Prawo Bankowe tej definicji nie znajdziesz, ale z listy czynności bankowych do pewnych zbieżnych wniosków moglibyśmy dojść.

A dowiesz się kto może udzielać kredytu (nie mówię o kredycie
kupieckim!).

Otóż te wnioski miałem na myśli

nie chce mi się po raz wtóry opisywać niuansów w tej
materii.

W przedmiotowej sprawie nic by nie zmieniły, poza świadectwem czepiania się za słówka.

Dnia Wed, 27 May 2009 13:13:58 +0200, K.K. napisał(a):

- są banki wchodzące które udzielają 'ryzykownych kredytów"
albo 'pożyczek" :)

Zgadza się. Prowident stracił pozycję lidera.

Nie wiedziałem że prowident jest bankiem :DD

Jest kredytodawcą i to już powinieneś wiedzieć.

nie chce mi się po raz wtóry opisywać niuansów w tej
materii.

W przedmiotowej sprawie nic by nie zmieniły,

Zmieniają diametralnie. provident nie może udzielić kredytu. Kredyt może
udzielić tylko i wyłącznie bank.
Jak już ustaliliśmy,kredyt jest udzielany wyłącznie przez bank.
Pożyczka może być udzielona przez bank jak również przez osobę fizyczną, i
odbywa się na poziomie Kodeksu Cywilnego.
Ale istotne jest również co jest przedmiotem kredytu/pożyczki.
Przedmiotem kredytu może być tylko określona suma pieniędzy. Musi być ona
podana umowie kredytu.
Natomiast przedmiotem umowy pożyczki mogą być pieniądze i inne rzeczy
oznaczone co do gatunku, np. benzynę, ziarno, węgiel itp
Przedmiotem umowy pożyczki nie mogą być rzeczy oznaczone co do tożsamości,
a więc np. samochód, motocykl, koń itp.
Ponadto występują jeszcze takie niuanse jak celowość, zabezpieczenie,
nie/-odpłatność

poza świadectwem czepiania się za słówka.

Są dziedziny gdzie wyrażać można się nie precyzyjnie i nie rodzi to zbyt
dużych komplikacji. Jednak to jest p.s.p. a nie pręgierz.
Jeżeli natomiast starasz mi się dowieść przez prztyczki że masz rację w
sytuacji kiedy jej absolutnie nie masz - to dyskusja jest bez sensu.

A czym się różni uzyskanie pożyczki 1000zł od uzyskania kredytu 1000zł ?

Pozdrawiam Przemek

Dnia Wed, 27 May 2009 18:42:53 +0100, Przemek Lipski napisał(a):

A czym się różni uzyskanie pożyczki 1000zł od uzyskania kredytu 1000zł ?

Podmiotem który może ich udzielić.


--
AMD Phenom II X4 940 Black Edition 3000@3650MHz || Gigabyte GA-MA790GP-DS4H
ATI Radeon HD3300 (DirectX10) 128MB DDR3 1333MHz || Zalman ZM600-HP (600W)
A-Data Extreme Edition 1066+ 2x2048MB CL5-3-5-12 2T || Aerocool Hi-Tech7PRO
Maxtor STM3500320AS - DiamondMax 22 || 7200 SATAII || 500GB
Seagate ST3160827AS - Barracuda || 7200.7 SATA NCQ 160827 3D Defense
System™; G-Force Protection - S-ATA150 || 160GB
LG DVDRW/DL GSA-H66N || Samsung DVDRW/DL SH-S202N

DFI Lanparty UT Ultra-D | AMD64 3200+ 2000@2650MHz (1.55V+104% 10x265)
Patriot XBLK+ 2x512MB CL2-3-3-5 1T (265MHz) | LITE-ON DVDRW SOHW-1673S
MSI NX 7800GT 400/1000@485/1170 - 256MB DDR3 256bit | PCI-E x16  ST3160827AS - Barracuda 7200.7 SATA NCQ 160827 - S-ATA150 - 160GB

Użytkownik "Artur" <snxn@ryrxgeb-vafgny.pbz> napisał w wiadomości news:1lvfvj38xv8hm.xn1jrc0ns0j1.dlg40tude.net...

Dnia Wed, 27 May 2009 18:42:53 +0100, Przemek Lipski napisał(a):

A czym się różni uzyskanie pożyczki 1000zł od uzyskania kredytu 1000zł ?

Podmiotem który może ich udzielić.

:)))))))))))))))))))

Pozdrawiam Przemek

W dniu 2009-05-28 05:42, Artur pisze:

Dnia Wed, 27 May 2009 18:42:53 +0100, Przemek Lipski napisał(a):

arghhh... twój sig!! argh...