Data: 2009-04-14 07:39:04 | |
Autor: dt | |
widzę czasem jeżdżących na awaryjnych... | |
....którzy z pewnością przez roztargnienie zapomnieli je wyłączyć lub po prostu odruchowo je włączyli sięgając do schowka, szukając czegoś, etc. Tak się w związku z tym zastanawiam, co na to taryfikator mandatów i punktów.
Nigdzie nie znajduję stosownego zapisu,a najbliższy prawdy to ten o niesygnalizowaniu lub o nieprawidłowym sygnalizowaniu zmiany kierunku ruchu,za co jest 100 zł i 0 pkt. Tak jest ? A może w ogóle nic za to nie grozi, toteż wielu się nie przejmuje takim sygnalizowaniem ? |
|
Data: 2009-04-14 08:13:26 | |
Autor: Icek | |
widzę czasem jeżdżących na awaryjnych... | |
Nigdzie nie znajduję stosownego zapisu,a najbliższy prawdy to ten o bardzo powszechnie sadzi sie, ze jazde uszkodzonym autem trzeba sygnalizowac wlasnie awaryjnymi. Jade kiedys ze znajomym po A4, nie dzialal mu V bieg. Jechalismy ze 120km/h i on chcial wlaczyc awaryjne zeby zasygnalizowac awarie. Ludzie nie kumaja, ze awaryjne powinny sygnalizowac brak ruchu. Stanie. Icek -- www.StareGry.pl - Najwiekszy polski serwis o tematy ce starych gier |
|
Data: 2009-04-14 09:07:48 | |
Autor: MAD | |
widzę czasem jeżdżących na awaryjnych... | |
Ludzie nie kumaja, ze awaryjne powinny sygnalizowac brak ruchu. Stanie. Powszechne wśród niedouczonych kierowców: holuje sobie jeden drugiego i obydwaj mrugają awaryjnymi. Trzeba proroka aby zgadnąć w którą stronę zamierzają skręcić na skrzyżowaniu che che Pozdrawiam - Marek |
|
Data: 2009-04-14 09:24:43 | |
Autor: J.F. | |
widzę czasem jeżdżących na awaryjnych... | |
Użytkownik "MAD" <marekkuras@wp.pl> napisał w wiadomości news:gs1d9v$4hb$1nemesis.news.neostrada.pl...
Ludzie nie kumaja, ze awaryjne powinny sygnalizowac brak ruchu. Stanie.Powszechne wśród niedouczonych kierowców: holuje sobie jeden drugiego i obydwaj mrugają awaryjnymi. Po pierwsze - w przypadku holowania prawo dopuszcza wlaczenie zoltych sygnalow blyskowych. Pokaz swoje douczenie i zacytuj przepis ktory mowi ze awaryjne takimi nie sa. Po drugie - latwiej chyba zauwazyc blyskajace awaryjne, niz trojkat wstawiony gdzies gleboko, a auto byc moze ma niesprawne kierunkowskazy i sygnalizowac skretu i tak nie bedzie. A swoja droga - probowaliscie kiedys ten trojkat wystawic ? Podac auta w ktorych sie to udalo. Po trzecie - na czas skrzyzowania awaryjne mozna wylaczyc .. J. |
|
Data: 2009-04-14 09:30:35 | |
Autor: MAD | |
widzę czasem jeżdżących na awaryjnych... | |
Światła awaryjne służą do sygnalizowania postoju zepsutego auta na pasie ruchu. Jeszcze nie widziałem aby ktoś włączał i wyłączał światła awaryjne na skrzyżowaniach. Samochód który holujemy nie może stwarzać zagrożenia na drodze a brak sygnalizacji skrętu takim zagrożeniem bezspornie jest. Jeżeli światła są niesprawne to pozostaje laweta. A sygnały żółte dotyczą koguta na dachu a nie kierunkowskazów. |
|
Data: 2009-04-14 21:20:34 | |
Autor: J.F. | |
widzę czasem jeżdżących na awaryjnych... | |
Użytkownik "MAD" <marekkuras@wp.pl> napisał w wiadomości news:gs1e74$bf6$1atlantis.news.neostrada.pl...
Po trzecie - na czas skrzyzowania awaryjne mozna wylaczyc ..Światła awaryjne służą do sygnalizowania postoju zepsutego auta na pasie ruchu. Moze nie trafiles na rozsadnych kierowcow .. Samochód który holujemy nie może stwarzać zagrożenia na drodze a brak sygnalizacji skrętu takim zagrożeniem bezspornie jest. Auto holowane z zalozenia jest niesprawne i stwarza pewne zagrozenie. A jednak holowanie sie dopuszcza. A sygnały żółte dotyczą koguta na dachu a nie kierunkowskazów. Zacytuj przepis ktory to stwierdza :-) J. |
|
Data: 2009-04-14 21:30:36 | |
Autor: Alex81 | |
widzę czasem jeżdżących na awaryjnych. .. | |
In article <gs2no0$erp$1@news.onet.pl>, jfox_xnospamx@poczta.onet.pl says....
> A sygnały żółte dotyczą koguta na dachu a nie kierunkowskazów. Zerknij na paragraf 38 rozporządzenia o warunkach technicznych pojazdów.. Nie ma bata żeby awaryjne były widzialne z każdej strony z odległości 150 metrów. -- Pzdr Alex |
|
Data: 2009-04-14 23:09:09 | |
Autor: Michal Jankowski | |
widzę czasem jeżdżących na awaryjnych... | |
Alex81 <a13x81@gmail.com> writes:
Zerknij na paragraf 38 rozporządzenia o warunkach technicznych pojazdów. Nie ma bata żeby awaryjne były widzialne z każdej strony z odległości 150 metrów. Nigdzie nie jest napisane, ze te swiatla na holowanym pojezdzie maja byc tak widoczne, ten zapis dotyczy tylko koguta na dachu pomocy drogowej. 8-) No co ja na to poradze, ze prawodawcy sami nie wiedza co pisza... MJ |
|
Data: 2009-04-18 17:17:02 | |
Autor: neelix | |
widzę czasem jeżdżących na awaryjnych... | |
Użytkownik "Alex81" <a13x81@gmail.com> napisał w wiadomości news:MPG.244f02c59e52f7099896fdnews.onet.pl... In article <gs2no0$erp$1@news.onet.pl>, jfox_xnospamx@poczta.onet.pl says... > A sygnały żółte dotyczą koguta na dachu a nie kierunkowskazów. Zerknij na paragraf 38 rozporządzenia o warunkach technicznych pojazdów. Nie ma bata żeby awaryjne były widzialne z każdej strony z odległości 150 metrów. Nie twórz. Kombinujesz jak koń pod górę. Ja widzę sens w awaryjnych tylko trzeba by je zapisać w ustawie. Trójkąt jako oznaczenie to idiotyzm na miarę polskiego urzędnika. neelix |
|
Data: 2009-04-18 17:08:05 | |
Autor: neelix | |
widzę czasem jeżdżących na awaryjnych... | |
Użytkownik "MAD" <marekkuras@wp.pl> napisał w wiadomości news:gs1e74$bf6$1atlantis.news.neostrada.pl... > Udowodnij tezę o kogucie. Samochód w którym trójką śpi na półce jest takim samym zagrożeniem, bo oznakowanie jest do bani. neelix |
|
Data: 2009-04-14 09:50:59 | |
Autor: Michal Jankowski | |
widzę czasem jeżdżących na awaryjnych... | |
"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> writes:
Po pierwsze - w przypadku holowania prawo dopuszcza wlaczenie zoltych sygnalow blyskowych. Kiedys w USA znajomy mi pozyczyl na chwile samochod, ktory jak sie okazalo nie mial zadnych swiatel z tylu ("bo mi sie klapa od bagaznika zaciela, zarowki poprzepalaly i nie chcialo mi sie nic z tym robic", niewazne 8-) ). Zaraz po przejechaniu paru przecznic zostalem zatrzymany przez policjanta, ktory wcale nie wypisal mandatu, tylko kwit na kontrole swiatel (bodajze w ciagu 7 dni trzeba sie bylo pofatygowac z naprawionymi do stacji kontroli) i nakazal kontynuowac jazde z zapalonymi swiatlami awaryjnymi. Tam to jest normalnie i po ludzku, a u nas pokutuje absurdalna interpretacja, ze awaryjne to tylko na postoju. Za to kiedys holowalismy cienkocienko. Bardzo starannie upchalem trojkat pod tylna szybe, podpierajac czym sie dalo, a i tak na pierwszym wyboju zlecial i tyle. MJ |
|
Data: 2009-04-14 11:57:47 | |
Autor: P.H. | |
widzÄ czasem jeĹźdĹźÄ cych na a waryjnych... | |
Kiedys w USA znajomy mi pozyczyl na chwile samochod, ktory jak sieabsurdalne to sÄ stany (np nie moĹźna przewoziÄ alkoholu w samochodzie za wyjÄ tkiem drogi ze sklepu do domu - trzeba mieÄ paragon)
jak masz awariÄ to stoisz a jak jedziesz to masz sygnalizowaÄ manewry skrÄtu (z wĹÄ czonymi awaryjnymi to niemoĹźliwe) jak holujesz pojazd to trĂłjkÄ t w widocznym miejscu na pojeĹşdzie holowanym pzdr Piotr |
|
Data: 2009-04-14 12:13:03 | |
Autor: Kocureq | |
widzÄ czasem jeĹźdĹźÄ cych na awaryjn ych... | |
P.H. pisze:
jak masz awariÄ to stoisz a jak jedziesz to masz sygnalizowaÄ manewry skrÄtu (z wĹÄ czonymi awaryjnymi to niemoĹźliwe) jak holujesz pojazd to trĂłjkÄ t w widocznym miejscu na pojeĹşdzie holowanym WyĹÄ czasz awaryjne, sygnalizujesz manewr, wĹÄ czasz awaryjne. Takie trudne? -- /\ /\ [ Jakub 'Kocureq' Anderwald ] /\ /\ =^;^= [ [nick][at][nick].com ] =^;^= / | [ GG# 1365999 ICQ# 31547220 ] | \ (___(|_|_| [ kocureq@jabber.org ] |_|_|)___) |
|
Data: 2009-04-14 19:31:38 | |
Autor: Piotrek | |
widzę czasem jeżdżących na awaryjnych... | |
Wyłączasz awaryjne, sygnalizujesz manewr, włączasz awaryjne. Takie trudne? trojkat lepszy i zgodny z przepisami -- pzdr piotrek |
|
Data: 2009-04-14 20:09:08 | |
Autor: Slv | |
widzę czasem jeżdżących na awaryjnych... | |
trojkat lepszy i zgodny z przepisami Jasnee, w Polsce! Bo już w takich Niemczech samochód holowany ma mieć włączone światła awaryjne. Ale czego się można po nich spodziewać? Oni nawet latem bez świateł mijania jeżdzą i wojne przegrali! |
|
Data: 2009-04-14 21:24:58 | |
Autor: Piotrek | |
widzę czasem jeżdżących na awaryjnych... | |
Jasnee, w Polsce! mowimy o przepisach w polsce Bo już w takich Niemczech samochód holowany ma mieć włączone światła awaryjne. Ale czego się można po nich spodziewać? Oni nawet latem bez świateł mijania jeżdzą i wojne przegrali! a tutaj juz belkotasz bez sensu .... -- pzdr piotrek |
|
Data: 2009-04-15 10:18:00 | |
Autor: Kocureq | |
widzÄ czasem jeĹźdĹźÄ cych na awaryjn ych... | |
Piotrek pisze:
WyĹÄ czasz awaryjne, sygnalizujesz manewr, wĹÄ czasz awaryjne. Takie trudne? trojkat lepszy i zgodny z przepisami Owszem, ale gorzej widoczny od swiatel awaryjnych. Zwlaszcza, jak masz do celu 20 km po trasie - zbyt czesto sie trafiaja mlodzi gniewni "o za kapelusznik jedzie 60 na godzine po Krakowskiej!" i wyprzedzaja i zaraz probuja sie wepchnac przed holowany samochod. -- /\ /\ [ Jakub 'Kocureq' Anderwald ] /\ /\ =^;^= [ [nick][at][nick].com ] =^;^= / | [ GG# 1365999 ICQ# 31547220 ] | \ (___(|_|_| [ kocureq@jabber.org ] |_|_|)___) |
|
Data: 2009-04-16 10:17:31 | |
Autor: Kocureq | |
widzÄ czasem jeĹźdĹźÄ cych na awaryjn ych... | |
badzio pisze:
Ale jak bedziesz jechal na awaryjnych to mlody gniewny pomysli 'co za No to juĹź musi byÄ strasznie gniewny egzemplarz :) Nie spotkaĹem jeszcze takowego. A takiego, co siÄ chciaĹ miÄdzy auto holujÄ ce i holowane wrypaÄ - owszem. Jakbym mial 20km po trasie to jednak wolalbym odzalowac na lawete. Z tym czasem to nie tak prosto. Znajomy utknÄ Ĺ gdzieĹ na Krakowskiej wĹaĹnie, to zadzwoniĹ, pojechaĹem. LawetÄ trzeba znaleĹşÄ, zadzwoniÄ, poczekaÄ aĹź przyjedzie, zaĹadowaÄ auto i na miejscu rozĹadowaÄ. -- /\ /\ [ Jakub 'Kocureq' Anderwald ] /\ /\ =^;^= [ [nick][at][nick].com ] =^;^= / | [ GG# 1365999 ICQ# 31547220 ] | \ (___(|_|_| [ kocureq@jabber.org ] |_|_|)___) |
|
Data: 2009-04-18 17:23:23 | |
Autor: neelix | |
widzę czasem jeżdżących na awaryjnych... | |
Użytkownik "Piotrek" <a@b.ru> napisał w wiadomości news:gs2h4d$grj$1opal.futuro.pl... Wyłączasz awaryjne, sygnalizujesz manewr, włączasz awaryjne. Takie trudne? Nie lepszy. Znajdź jeden pojazd oznakowany zgodnie z prawem. To trudniejsze niż znalezienie grzyba. neelix |
|
Data: 2009-04-18 17:22:11 | |
Autor: neelix | |
widzÄ czasem jeĹźdĹźÄ cych na a waryjnych... | |
UĹźytkownik "P.H." <ktos@gdzies.w.sieci> napisaĹ w wiadomoĹci news:gs1mms$pgj$1inews.gazeta.pl... Kiedys w USA znajomy mi pozyczyl na chwile samochod, ktory jak sieabsurdalne to sÄ stany (np nie moĹźna przewoziÄ alkoholu w samochodzie za wyjÄ tkiem drogi ze sklepu do domu - trzeba mieÄ paragon) MoĹźliwe. Wystarczy chcieÄ. jak holujesz pojazd to trĂłjkÄ t w widocznym miejscu na pojeĹşdzie holowanym Nie w widocznym tyko okreĹlonym. SĹabo, ale jednak okreĹlonym. |
|
Data: 2009-04-18 17:20:52 | |
Autor: neelix | |
widzę czasem jeżdżących na awaryjnych... | |
Uzytkownik "Michal Jankowski" <michalj@fuw.edu.pl> napisal w wiadomosci news:kjz4owrd670.fsfccfs1.fuw.edu.pl... "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> writes: Tam to jest normalnie i po ludzku, a u nas pokutuje absurdalna U nas nawet zapisac nie potrafili do czego maja sluzyc awaryjne. Wiekszosc interpretacji przez domoroslych znawców jest bledna. neelix |
|
Data: 2009-04-18 20:37:54 | |
Autor: Kocureq | |
widzê czasem je¿d¿¹cych na awaryjn ych... | |
neelix pisze:
U nas nawet zapisac nie potrafili do czego maja sluzyc awaryjne. Wiekszosc interpretacji przez domoroslych znawcĂłw jest bledna. A co mamy zapisane? Bo ja kiedyĹ w PoRD szukaĹem jakiegoĹ zakazu uĹźywania awaryjnych podczas jazdy i nie znalazĹem. -- /\ /\ [ Jakub 'Kocureq' Anderwald ] /\ /\ =^;^= [ [nick][at][nick].com ] =^;^= / | [ GG# 1365999 ICQ# 31547220 ] | \ (___(|_|_| [ kocureq@jabber.org ] |_|_|)___) |
|
Data: 2009-04-19 14:12:16 | |
Autor: neelix | |
widzê czasem je¿d¿¹cych na a waryjnych... | |
UĹźytkownik "Kocureq" <adres@w.stopce.pl> napisaĹ w wiadomoĹci news:gsd7vn$qqd$2inews.gazeta.pl... neelix pisze: Mamy zapisy odnoĹnie sygnalizacji w przypadku awarii lub wypadku. Tam m.in. uĹźywa siÄ awaryjnych. neelix |
|
Data: 2009-04-19 20:45:53 | |
Autor: Kocureq | |
widzê czasem je¿d¿¹cych na awaryjn ych... | |
neelix pisze:
Mamy zapisy odnoĹnie sygnalizacji w przypadku awarii lub wypadku. Tam m.in. uĹźywa siÄ awaryjnych. Owszem, a co zakazuje uĹźywania w innych sytuacjach? -- /\ /\ [ Jakub 'Kocureq' Anderwald ] /\ /\ =^;^= [ [nick][at][nick].com ] =^;^= / | [ GG# 1365999 ICQ# 31547220 ] | \ (___(|_|_| [ kocureq@jabber.org ] |_|_|)___) |
|
Data: 2009-04-21 13:23:52 | |
Autor: neelix | |
widzê czasem je¿d¿¹cych na a waryjnych... | |
UĹźytkownik "Kocureq" <adres@w.stopce.pl> napisaĹ w wiadomoĹci news:gsfsbm$n96$1inews.gazeta.pl... neelix pisze: Nie moĹźe byÄ wolnej amerykanki. neelix |
|
Data: 2009-04-21 14:08:56 | |
Autor: masti | |
widzę czasem jeżdżących na awaryjnych... | |
Dnia Tue, 21 Apr 2009 13:23:52 +0200, neelix napisaĹ(a):
UĹźytkownik "Kocureq" <adres@w.stopce.pl> napisaĹ w wiadomoĹci podoba mi siÄ jak o przestrzeganiu przepisĂłw mĂłwi ktoĹ kto deklaruje, ze je z definicji Ĺamie -- mst <at> gazeta <.> pl Jeep Grand Cheeroke 4.0L, Ford Mondeo 1,8 "-Mam lÄk gruntu! -Chyba wysokoĹci? -Wiem co mĂłwiÄ, to grunt zabija!" T.Pratchett |
|
Data: 2009-04-23 09:54:46 | |
Autor: Kocureq | |
widzê czasem je¿d¿¹cych na awaryjn ych... | |
neelix pisze:
Owszem, a co zakazuje uĹźywania w innych sytuacjach? Nie moĹźe byÄ wolnej amerykanki. To inaczej, bo widzÄ, Ĺźe nie do koĹca rozumiesz ;) Art. 31 konstytucji: WolnoĹÄ czĹowieka podlega ochronie prawnej. KaĹźdy jest obowiÄ zany szanowaÄ wolnoĹci i prawa innych. Nikogo nie wolno zmuszaÄ do czynienia tego, czego prawo mu nie nakazuje. Ograniczenia w zakresie korzystania z konstytucyjnych wolnoĹci i praw mogÄ byÄ ustanawiane tylko w ustawie i tylko wtedy, gdy sÄ konieczne w demokratycznym paĹstwie dla jego bezpieczeĹstwa lub porzÄ dku publicznego, bÄ dĹş dla ochrony Ĺrodowiska, zdrowia i moralnoĹci publicznej, albo wolnoĹci i praw innych osĂłb. Ograniczenia te nie mogÄ naruszaÄ istoty wolnoĹci i praw. Jest przepis zezwalajÄ cy na korzystanie ze ĹwiateĹ awaryjnych podczas jazdy. MoĹźesz wskazaÄ przepis w PoRD (ustawie, a wiÄc wprowadzajÄ cy ograniczenia zgodnie z powyĹźszym artykuĹem) ktĂłry tego zakauje? -- /\ /\ [ Jakub 'Kocureq' Anderwald ] /\ /\ =^;^= [ [nick][at][nick].com ] =^;^= / | [ GG# 1365999 ICQ# 31547220 ] | \ (___(|_|_| [ kocureq@jabber.org ] |_|_|)___) |
|
Data: 2009-04-14 10:03:17 | |
Autor: Artur 'futrzak' Maśląg | |
widzę czasem jeżdżących na aw aryjnych... | |
J.F. pisze:
(...) Po pierwsze - w przypadku holowania prawo dopuszcza wlaczenie zoltych sygnalow blyskowych. To prawda. Pokaz swoje douczenie i zacytuj przepis ktory mowi ze awaryjne takimi nie sa. LOL - będziesz miał dużo większy problem z udowodnieniem, że awaryjne można za takie uznać (w kontekście tego przepisu). Po drugie - latwiej chyba zauwazyc blyskajace awaryjne, niz trojkat wstawiony gdzies gleboko, Przyjmijmy, że to może być jakieś uzasadnienie. a auto byc moze ma niesprawne kierunkowskazy i sygnalizowac skretu i tak nie bedzie. Co nie znaczy, że należy to potraktować jako sytuację normalną - za to się należy mandat, tym bardziej, że było to działanie z premedytacją :) A swoja droga - probowaliscie kiedys ten trojkat wystawic ? Podac auta w ktorych sie to udalo. Udało się we wszystkich, marek nie pamiętam. Było nawet jakieś prosię :) Po trzecie - na czas skrzyzowania awaryjne mozna wylaczyc .. Tyż fakt. BTW - nie jestem przeciwnikiem używania awaryjnych do tego celu, ale jeśli już, to nie to ludzie robią z głową. |
|
Data: 2009-04-18 17:27:48 | |
Autor: neelix | |
widzę czasem jeżdżących na awaryjnych... | |
Użytkownik "Artur 'futrzak' Maśląg" <futrzak@polbox.com> napisał w wiadomości news:gs1fv3$iq3$1inews.gazeta.pl... BTW - nie jestem przeciwnikiem używania awaryjnych do tego celu, Tylko powinien być zapis w prawie. Dopuszcza się .... pod warunkiem sygnalizowania manewrów. A co za problem zrobić awaryjne oddzielnie od kierunków? neelix |
|
Data: 2009-04-14 10:08:33 | |
Autor: boropi | |
widzę czasem jeżdżących na awaryjnych... | |
Kiedys w USA znajomy mi pozyczyl na chwile samochod, ktory jak sie Usa to dziwy kraj i wcale niekoniecznie wszystko co z tamtad to dobre i u nas pasuje. Holowane auta lub jazda z wlaczoymi awaryjnymi jest tak samo mylaca dla pozostalych uzestników ruchu jak "tjuning" swiatel kierunków na czerwony kolor. Za to kiedys holowalismy cienkocienko. Bardzo starannie upchalem Czasem sprawia troche klopotu ustawienie trójkata tak zeby byl widoczny i nie latal, ale da sie w kazdym aucie. boropi |
|
Data: 2009-04-14 10:17:49 | |
Autor: Michal Jankowski | |
widzę czasem jeżdżących na awaryjnych... | |
"boropi" <boropi1tnijto@wp.pl> writes:
Holowane auta lub jazda z wlaczoymi awaryjnymi jest tak samo mylaca A oznaczanie trojkatem zarowno zepsutego i stojacego auta jak i jadacego holowanego pojazdu w tajemniczy i magiczny sposob nagle nie jest mylące. MJ |
|
Data: 2009-04-14 10:51:09 | |
Autor: boropi | |
widzę czasem jeżdżących na awaryjnych... | |
Holowane auta lub jazda z wlaczoymi awaryjnymi jest tak samo mylaca Ale jak wystawiasz trójkąt aby oznakować miejsce, to ustawiasz go w pewnej odległości od tego miejsca, zależy czy teren zabudowany itp. Pracowałem kiedyś w firmie w której było pełno "złomu" i nie jeden raz widziałem jak zdmuchnęło wystawiony trójkąt przy gwałtownym manewrze tira obok niego. Strach pomyśleć co by było gdyby nie był ustawiony odpowiednio daleko. boropi |
|
Data: 2009-04-14 11:07:09 | |
Autor: Michal Jankowski | |
widzę czasem jeżdżących na awaryjnych... | |
"boropi" <boropi1tnijto@wp.pl> writes:
A oznaczanie trojkatem zarowno zepsutego i stojacego auta jak i W terenie zabudowanym mam prawo umiescic trojkat bezposrednio na pojezdzie. Moge to zrobic w tym samym miejscu co przy holowaniu. MJ |
|
Data: 2009-04-18 17:29:20 | |
Autor: neelix | |
widzę czasem jeżdżących na awaryjnych... | |
Użytkownik "Michal Jankowski" <michalj@fuw.edu.pl> napisał w wiadomości news:kjzvdp7bo3m.fsfccfs1.fuw.edu.pl... "boropi" <boropi1tnijto@wp.pl> writes: Wcale nie jest potrzebny. neelix |
|
Data: 2009-04-14 14:35:03 | |
Autor: Michal Jankowski | |
widzę czasem jeżdżących na awaryjnych... | |
Bard13 <kilanowski.michal@gmail.com> writes:
W zepsutym umieszczasz trójkąt na jezdni w pewnej odległości za .... albo na pojeździe. MJ |
|
Data: 2009-04-14 10:20:07 | |
Autor: Kaziu | |
widz? czasem je?d??cych na awaryjnych... | |
J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
kierunkowskazy i sygnalizowac skretu i tak nie bedzie. A swoja droga - probowaliscie kiedys ten trojkat wystawic ? Podac auta w ktorych sie to udalo. Opel Corsa B. Dalo sie go ustawic tak zeby stal stabilnie, ale jak komus nie zalezy to powie ze sie nie da. -- Kaziu |
|
Data: 2009-04-14 10:56:31 | |
Autor: JG | |
widzę czasem jeżdżących na aw aryjnych... | |
J.F. pisze:
(...) > A swoja droga - probowaliscie kiedys ten trojkat wystawic ? Podac auta w ktorych sie to udalo.(...) Mi podobało się wystawianie trójkąta i wyciąganie zaczepu holowniczego w Sceniku z padniętym bezpiecznikiem głównym - spalił przy okazji padnięcia sprzęgła i koła dwumasowego. Było to tuż przed Wigilią, a w samochodzie było pełno zakupów. I tak - nie mogliśmy się dostać do bagażnika, bo zamek tylnej klapy jest elektryczny. Wejść przez 2. rząd da się, po odsunięciu foteli... które mają regulację elektryczną. W końcu jakoś się udało wyciągnąć i umocować nieszczęsny trójkąt, zakleszczając go o ramkę tylnej szyby. Ale i tak późniejsze holowanie takiego auta nie należało do przyjemności, brak wycieraczek w nawet lekkiej mżawce dawał się we znaki ;) pozdrawiam, JG |
|
Data: 2009-04-14 11:26:35 | |
Autor: Artur 'futrzak' Maśląg | |
widzę czasem jeżdżących na aw aryjnych... | |
JG pisze:
(...) Mi podobało się wystawianie trójkąta i wyciąganie zaczepu holowniczego w Sceniku z padniętym bezpiecznikiem głównym - spalił przy okazji padnięcia sprzęgła i koła dwumasowego. Było to tuż przed Wigilią, a w samochodzie było pełno zakupów. I tak - nie mogliśmy się dostać do bagażnika, bo zamek tylnej klapy jest elektryczny. Nie sądzisz, że samochód w takim stanie bardziej się kwalifikuje do jazdy na lawecie, a nie do holowania? |
|
Data: 2009-04-14 11:34:03 | |
Autor: JG | |
widzę czasem jeżdżących na aw aryjnych... | |
Artur 'futrzak' Maśląg pisze:
Nie sądzisz, że samochód w takim stanie bardziej się kwalifikuje doOczywiście. I laweta potem zabrała samochód do warsztatu (przy okazji nie polecam HOLPOLu). Musieliśmy go jednak usunąć z miejsca dla niepełnosprawnych, na którym został tymczasowo zaparkowany. Dystans wyniósł 1,5 km, więc stwierdziliśmy, że tak będzie najsensowniej. pozdrawiam, JG |
|
Data: 2009-04-14 12:11:51 | |
Autor: Artur 'futrzak' Maśląg | |
widzę czasem jeżdżących na aw aryjnych... | |
JG pisze:
Artur 'futrzak' Maśląg pisze: Ano właśnie :) Dlatego też bez sensu w takich sytuacjach jest używanie trójkąta, a powinno się do tego użyć awaryjnych :) Ja to nazywam normalnością :) Problem w tym, że jak pozwoli się u nas holować na awaryjnych tak jak teraz często się to odbywa (holowanie po 90km/h na dłuższych trasach) to znów dobry przepis pozwoli na patologię, a pół pms będzie twierdziło, że wolno, ponieważ nikt nie napisał, że wolno to robić tylko do 2km, a jak wpiszą 2km, to się człowiek dowie, że za 2km 10 metrów mandat się należy :) |
|
Data: 2009-04-14 13:24:05 | |
Autor: Axel | |
widzę czasem jeżdżących na awaryjnych... | |
"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote in message
news:gs1dpn$19l$1news.onet.pl... Po drugie - latwiej chyba zauwazyc blyskajace awaryjne, niz trojkat wstawiony gdzies gleboko, a auto byc moze ma niesprawne kierunkowskazy i sygnalizowac skretu i tak nie bedzie. Taaa... tyle, ze wtedy nie wolno holowac takiego samochodu... A swoja droga - probowaliscie kiedys ten trojkat wystawic ? Podac auta w ktorych sie to udalo. Fiat Uno, DU Nubira kombi - bez problemu. W Vectrach nie testowalem, bo na szczescie nie wymagaly nigdy holowania... -- Axel |
|
Data: 2009-04-14 13:53:30 | |
Autor: P.H. | |
widzę czasem jeżdżących na awaryjnych... | |
Użytkownik "Bard13" <kilanowski.michal@gmail.com> napisał w wiadomości news:6b8eb9c1-3682-40b5-9fe5-bf3d03fe4185k2g2000yql.googlegroups.com... On 14 Kwi, 09:24, "J.F." <jfox_xnosp...@poczta.onet.pl> wrote: Użytkownik "MAD" <marekku...@wp.pl> napisał w wiadomościnews:gs1d9v$4hb$1nemesis.news.neostrada.pl...A przaepraszam, w jakim kolorze są awaryjne? ŻÓŁTE? no ale czemu awaryjne a nie np lewy kierunkowskaz?? 2x mniej prądu zepsuty parch zużyje i jaka oszczędność dla środowiska (w skali tysięcy holowanych aut w roku) |
|
Data: 2009-04-14 14:34:10 | |
Autor: Michal Jankowski | |
widzę czasem jeżdżących na awaryjnych... | |
Bard13 <kilanowski.michal@gmail.com> writes:
A przaepraszam, w jakim kolorze są awaryjne? ŻÓŁTE? Światła awaryjne są barwy żółtej samochodowej. Dokładny opis wszystkich barw świateł używanych w samochodach jest w Konwencji Wiedeńskiej. A co? MJ |
|
Data: 2009-04-14 19:30:54 | |
Autor: Piotrek | |
widzę czasem jeżdżących na awaryjnych... | |
Po pierwsze - w przypadku holowania prawo dopuszcza wlaczenie zoltych sygnalow blyskowych. to nie sa swiatla awaryjne. jak holujesz samochod to nie mozesz uzywac awaryjnych. -- pzdr piotrek |
|
Data: 2009-04-14 21:27:14 | |
Autor: J.F. | |
widzę czasem jeżdżących na awaryjnych... | |
Użytkownik "Bard13" <kilanowski.michal@gmail.com>
On 14 Kwi, 09:24, "J.F." <jfox_xnosp...@poczta.onet.pl> wrote: Po pierwsze - w przypadku holowania prawo dopuszcza wlaczenie A co - moze czerwone ? Po drugie - latwiej chyba zauwazyc blyskajace awaryjne, niz trojkat Problem w tym ze kiepsko informuja. W odroznieniu od np ograniczen predkosci, wyprzedzania itp, ktore zapewne olewasz znacznie czesciej :-) J. |
|
Data: 2009-04-15 09:09:37 | |
Autor: Michal Jankowski | |
widzę czasem jeżdżących na awaryjnych... | |
Bard13 <kilanowski.michal@gmail.com> writes:
>A przaepraszam, w jakim kolorze są awaryjne? ŻÓŁTE? Ktoś cię oszukał. Samochody nie mają żadnych pomarańczowych świateł. MJ |
|
Data: 2009-04-16 12:47:54 | |
Autor: Tomasz K. Czarnecki | |
widzę czasem jeżdżących na awaryjnych... | |
droga - probowaliscie kiedys ten trojkat wystawic ? Podac auta w ktorych sie to udalo. Mi się udało w Golfie 4 variant - kwestia trochę pomyśleć i mieć czym ten trójkąt zamocować. Trójkąt wisiał sobie pod tylną szybą po _lewej_ stronie pojazdu i uprzedzę pytanie - nie uszkodził lakieru :) Tomasz |
|
Data: 2009-04-18 17:36:31 | |
Autor: neelix | |
widzę czasem jeżdżących na awaryjnych... | |
Użytkownik "Tomasz K. Czarnecki" <tkc_nospam@gazeta_nospam_.pl> napisał w wiadomości news:gs72cr$sfq$1inews.gazeta.pl... droga - probowaliscie kiedys ten trojkat wystawic ? Podac auta w ktorych sie to udalo. Teraz pytanie czy kabina to jest tył pojazdu? Dla mnie tył pojazdu jako miejsce oznakowania jest raczej na zewnątrz pojazdu. neelix |
|
Data: 2009-04-16 22:04:22 | |
Autor: Adam Płaszczyca | |
widzę czasem jeżdżących na awaryjnych... | |
Dnia Tue, 14 Apr 2009 09:24:43 +0200, J.F. napisał(a):
Po pierwsze - w przypadku holowania prawo dopuszcza wlaczenie zoltych sygnalow blyskowych. Ano nie są - artykuł 2. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2009-04-18 17:06:22 | |
Autor: neelix | |
widzę czasem jeżdżących na awaryjnych... | |
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:gs1dpn$19l$1news.onet.pl... Użytkownik "MAD" <marekkuras@wp.pl> napisał w wiadomości news:gs1d9v$4hb$1nemesis.news.neostrada.pl... W większości przypadków nie ma takiej możliwośći, bo niby jak? Na sznurku by rysował lakier? Jakiś debil wymyślił to oznakowanie. U nas to norma. Pojazdy powinny najpierw mieć odpowiednie gniazda do mocowania. Nie ma to pomyslodawce potraktować z buta. Po trzecie - na czas skrzyzowania awaryjne mozna wylaczyc .. Zgadzam się. neelix |
|
Data: 2009-04-21 11:32:42 | |
Autor: Jackare | |
widzę czasem jeżdżących na awaryjnych... | |
Po pierwsze - w przypadku holowania prawo dopuszcza wlaczenie Prawo także określa sposób holowania oraz dokładnie mówi jakie światła mają być włączone i nie ma tam ani słowa o awaryjnych a żółte błyskowe to kogut. Idąc po Twojej linii interpretacji zółtym błyskowym może być też kierunkowskaz. Nie chce mi się szukać, ale zapewne jest w PoRD zdefiniowane co to jest sygnał błyskowy. Jeżeli samochód ma niesprawne światła lub kierunkowskazy nie może być holowany i należy go transportować na lawecie. -- Jackare |
|
Data: 2009-04-21 13:26:17 | |
Autor: neelix | |
widzę czasem jeżdżących na awaryjnych... | |
Użytkownik "Jackare" <j@sp.uk.de.pl> napisał w wiadomości news:gsk4ds$6uf$1nemesis.news.neostrada.pl...
Za dużo wyczytałeś tzn. sam sobie dorobiłeś teorię. PoRD wbrew pozorom w istotnych sprawach jest milczący. neelix |
|
Data: 2009-04-18 17:03:24 | |
Autor: neelix | |
widzę czasem jeżdżących na awaryjnych... | |
Użytkownik "MAD" <marekkuras@wp.pl> napisał w wiadomości news:gs1d9v$4hb$1nemesis.news.neostrada.pl... Ludzie nie kumaja, ze awaryjne powinny sygnalizowac brak ruchu. Stanie. Jeśli potrafiłby jeden z drugim wyłączyć je przez manewrem i włączyć kierunkowskaz to holowanie na awaryjnych nie było by takie głupie. Wystarczy zrobić tak by kierunek wyłączał awaryjne. Przynajmniej wiadomo, że ktoś kogoś holuje, bo te leżące trójkąty na półce(dlaczego są w kabinie?) zamiast być na tyle pojazdu z lewej strony lub ich brak jest jeszcze gorszy. neelix |
|
Data: 2009-04-14 12:13:54 | |
Autor: Kocureq | |
widzÄ czasem jeĹźdĹźÄ cych na awaryjn ych... | |
Icek pisze:
Ludzie nie kumaja, ze awaryjne powinny sygnalizowac brak ruchu. Stanie. A jaki przepis tak mĂłwi? -- /\ /\ [ Jakub 'Kocureq' Anderwald ] /\ /\ =^;^= [ [nick][at][nick].com ] =^;^= / | [ GG# 1365999 ICQ# 31547220 ] | \ (___(|_|_| [ kocureq@jabber.org ] |_|_|)___) |