Data: 2009-10-08 22:28:00 | |
Autor: kuba | |
umowa przedstepna notarialna a ujawnienie w ksiedze wieczystej | |
eg pisze:
Czy kazda umowa przedstepna zakupu nieruchomosci u notariusza jest ujawniana w ksiedze wieczystej czy tylko na zyczenie? Ujawnienie roszczenia z umowy przedwstępnej jest o tyle dobre, że masz gwarancję (oczywiście nie absolutną, ale dość skuteczną, że właściciel nie sprzeda tego mieszkania komu innemu). Po zawarciu umowy składasz wniosek do sądu wieczystoksięgowego i w odpowiednim dziale pojawia się wzmianka o wniosku - od tego momentu jesteś chroniony. Nie stoi to oczywiście na przeszkodzie temu, że ktoś może sprzedać mieszkanie trzem różnym osobom w ciągu jednego dnia i, zanim jakikolwiek wniosek wpłynie do sądu, zwinąć się Bahamy. Pomijając taką ekstremalną sytuację, ujawnienie roszczenia w księdze wieczystej, daje ci to, że w razie powtórnej sprzedaży mieszkania przez właściciela możesz wystąpić z powództwem z art. 59 KC o uznanie tej czynności za bezskuteczną względem ciebie. -- kuba www.fashioncorner.pl |
|
Data: 2009-10-09 08:19:51 | |
Autor: eg | |
umowa przedstepna notarialna a ujawnienie w ksiedze wieczystej | |
Ogromne dzieki wszystkim za odpowiedzi. Duzo przydatnych uwag znalazlem.
Chcialbym jeszcze pomeczyc temat umowy przedwstepnej: Ujawnienie roszczenia z umowy przedwstępnej jest o tyle dobre, że masz gwarancję (oczywiście nie absolutną, ale dość skuteczną, że właściciel nie sprzeda tego mieszkania komu innemu). Ile orientacyjnie kosztuje taki wniosek? O ile wpisanie umowy przedwstepnej do ksiegi wieczystej podraza koszty operacji? I tak sie wlasnie zastanawiam, skoro wpisanie umowy tez trwa tak strasznie dlugo w wawie, czy wystarczajacym zabezpieczeniem nie jest w zasadzie pojawienie sie wzmnianki o umowie przedwstepnej czekajacej na wpis i odczekanie powiedzmy tydzien, no na wszelki wypadek dwa od pojawienia sie tej wzmianki, by potem moc zawrzec umowe glowna? Bo chyba raczej zaden sprzedajacy nie bedzie chcial czekac pol roku na wpis umowy do ksiegi (pewnie w umowie nalezaloby zawrzec wpis, ze glowna transakcja dojdzie do skutku np. miesiac od wpisania umowy przedstepnej do ksiegi)? Kiedy nalezy zalatwiac w banku kredyt? Tuz po podpisaniu umowy przedwstepnej czy dopiero od jej wpisania do ksiegi? Czy bank bedzie gotow czekac np. te pol roku od zlozenia wniosku na wpis umowy przedwstepnej do ksiegi wieczystej? I czy umowe kredytu mialbym podpisac tak duzo wczesniej?
Jesli dobrze rozumiem umowa przedstepna notarialna i jej wpis do ksiegi wieczystej zabezpiecza przed "umoczeniem" glownej kwoty? Mozna co najwyzej "umoczyc" zaliczke wplacana przy umowie przedwstepnej? Spotkalem sie tez z propozycja 3 stopniowej transakcji: umowa cywilno prawna i przy niej symobliczna zaliczka, pozniej umowa przedwstepna i zaliczka 5-10 procent i pozniej umowa glowna. Czy tutaj powinna sie zapalic czerwona lampka czy tez jest to tez dosc powszechne podejscie? Np. deweloperzy tak chca, choc pomiedzy umowa cywilna prawna, a przed notariuszem i umowa przedwstepna chca powiedzmy te 5 procent? Jeszcze raz dzieki! :) |
|
Data: 2009-10-09 08:42:23 | |
Autor: eg | |
umowa przedstepna notarialna a ujawnienie w ksiedze wieczystej | |
Ujawnienie roszczenia z umowy przedwstępnej jest o tyle dobre, że masz I jeszcze jedno - czy taka wzmianka jest widoczna w wypisie z ksiegi wieczystej, czy tam sa tylko wpisy, a informacja o wzmiankach jest, ze tak powiem "na gebe"? |
|
Data: 2009-10-09 09:01:34 | |
Autor: MZ | |
umowa przedstepna notarialna a ujawnienie w ksiedze wieczystej | |
eg pisze:
Tyle co każdy wpis do KW, około 200 zł z tego co pamiętam. Jak znam życie to nie będzie chciał czekać. Poza tym taka procedura nie ochroni Cię przed oszustem który zawrze kilka umów jednego dnia. Dopiero potem w sądzie możesz dochodzić swoich praw na podstawie chwili wpisu. Weź tylko pod uwagę, że moment wpisu będzie się różnić od momentu zawarcia umowy, bo rzadko który notariusz biegnie od razu do sądu. Banki mają dość dokładne regulaminy. Zwykle od momentu przyznania kredytu "oferta" jest ważna właśnie 6 miesięcy. Kredyt raczej zacznij załatwiać zanim podpiszesz umowę przedwstępną, sama procedura decyzji bankowej potrafi trwać kilka tygodni. Niemniej wg mnie nie tędy droga. Właśnie.
I tak i nie. W teorii każdy notariusz w akcie notarialnym opisuje stan KW, więc jeśli wpiszesz umowę przedwstępną to pojawi się o niej wzmianka i inny potencjalny kupujący będzie wiedział że jest coś na rzeczy. Przy umowie przyrzeczonej ten wpis musi zostać usunięty, za co znów ekstra zapłacisz. Tracisz dużo czasu, sporo potencjalnie ciekawych ofert gdzie sprzedający nie pójdą na taką procedurę. Wcześniej pisałem o nie spieszeniu się, ale to to jest ekstremum w drugą stronę. Spotkalem sie tez z propozycja 3 stopniowej transakcji: umowa cywilno prawna i przy niej symobliczna zaliczka, pozniej umowa przedwstepna i zaliczka 5-10 procent i pozniej umowa glowna. Czy tutaj powinna sie zapalic czerwona lampka czy tez jest to tez dosc powszechne podejscie? Np. deweloperzy tak chca, choc pomiedzy umowa cywilna prawna, a przed notariuszem i umowa przedwstepna chca powiedzmy te 5 procent?Dziwna praktyka, ale przy deweloperach wszystko jest dziwne. Po co podpisywać umowę C-P skoro za chwilę i tak będzie przedwstępna notarialna. To jakaś forma rezerwacji, tylko po co. Zauważyłem że używasz słowa "zaliczka". W przypadku tego typu umów zwykle mówimy o zadatku. Tez na "zet" ale diametralnie się różnią, radzę poczytać żebyś nie był zaskoczony potem. -- MZ |
|
Data: 2009-10-09 10:20:58 | |
Autor: kuba | |
umowa przedstepna notarialna a ujawnienie w ksiedze wieczystej | |
MZ pisze:
Jak znam życie to nie będzie chciał czekać. Poza tym taka procedura nie Ale w takiej sytuacjach wygrywa właśnie nie pierwszy, a ostatni, z tego względu, że pierwszy po bożemu nabywa własność (zawiera umowę przedwstępną), a każdy kolejny działa w warunkach rękojmi dobrej wiary ksiąg wieczystych, tzn. nabywa własność od już niebędącego właścicielem sprzedawcy (bowiem jest on jeszcze uprawniony wg treści księgi). Nabywcy nie są chronieni jeżeli zawrą transakcję po pojawieniu się chociażby wzmianki o wniosku w KW. -- kuba www.fashioncorner.pl |
|
Data: 2009-10-09 14:21:09 | |
Autor: MZ | |
umowa przedstepna notarialna a ujawnienie w ksiedze wieczystej | |
kuba pisze:
MZ pisze: Ale w takiej sytuacjach wygrywa właśnie nie pierwszy, a ostatni, z tegoEkhm, rozwiń myśl bo coś niejasno wyszło. W skrajnym przypadku pojawi się kilka wpisów w dziale III. Wg mnie to właśnie pierwszy "zarejestrowany" kupujący jest chroniony, a pozostali muszą odzyskać wpłacone pieniądze od oszusta, co wcale nie musi być łatwe (patrz wątek Bahamy). Natomiast pierwszy może sądownie wymóc sprzedaż na warunkach ustalonych w umowie przedwstępnej.
To jak wg Ciebie ma wygrywać "ostatni" skoro ostatni teoretycznie zawiera transakcję już po pojawieniu się wpisu? -- MZ |
|
Data: 2009-10-09 16:35:01 | |
Autor: kuba | |
umowa przedstepna notarialna a ujawnienie w ksiedze wieczystej | |
MZ pisze:
kuba pisze: Ale w takiej sytuacjach wygrywa właśnie nie pierwszy, a ostatni, z tego Ekhm, rozwiń myśl bo coś niejasno wyszło. W skrajnym przypadku pojawi Wytłumaczę Ci na przykładzie: W dniu 9.10 o godzinie 11.00 X będący właścicielem mieszkania stawia się w kancelarii notarialnej i sprzedaje mieszkanie A, wskutek czego A nabywa własność w momencie podpisania umowy. O godzinie 12.00 X stawia się w innej kancelarii i sprzedaje mieszkanie B, wskutek czego B nabywa własność, ze względu na treść art. 5 Ustawy o księgach wieczystych i hipotece. O godzinie 13.00 X stawia się w jeszcze innej kancelarii i sprzedaje mieszkanie C. C nabywa własność z tych samych względów, co B. Załóżmy, że na tym koniec. Mieszkanie jest własnością C, a A i B mogą sobie ścigać X-a, wpakować go do pierdla i walczyć co najwyższej o odszkodowanie. -- kuba www.fashioncorner.pl |
|
Data: 2009-10-09 16:54:51 | |
Autor: MZ | |
umowa przedstepna notarialna a ujawnienie w ksiedze wieczystej | |
kuba pisze:
Pozwolisz że przytoczę treść artykułu na który się powołujesz: Art. 5. W razie niezgodności między stanem prawnym nieruchomości ujawnionym w księdze wieczystej a rzeczywistym stanem prawnym treść księgi rozstrzyga na korzyść tego, kto przez czynność prawną z osobą uprawnioną według treści księgi nabył własność lub inne prawo rzeczowe (rękojmia wiary publicznej ksiąg wieczystych). Czyli...rzeczywiście masz rację. W takim razie kajam się, pełen podziwu dla uczciwości pewnego notariusza, który miał zwyczaj zaraz po transakcji wysyłać aplikantkę do sądu z wnioskiem o wpis. W tym momencie faktycznie zaczyna obowiązywać art. 8, o wyłączeniu. Ponadto przy takiej kasie zawsze można próbować wykorzystać art. 6 o działaniu w złej wierze tych kolejnych kupujących - kwestia dobrej papugi :] Z drugiej jednak strony patrząc na art. 12 o pierwszeństwie ograniczonych praw rzeczowych, to rejestrując umowę przedwstępną lepiej być tym pierwszym niż ostatnim. -- MZ |
|
Data: 2009-10-09 17:14:22 | |
Autor: kuba | |
umowa przedstepna notarialna a ujawnienie w ksiedze wieczystej | |
MZ pisze:
Czyli...rzeczywiście masz rację. W takim razie kajam się, pełen podziwu I bardzo dobrze, choć i to czasami nie wystarcza niestety, w takich ekstremalnych sytuacjach, jak z mojego przykładu. Generalnie, im szybciej pojawi się wzmianka o wniosku, tym lepiej. Najlepiej byłoby, gdyby notariusz w momencie zawarcia umowy, rejestrował to w jakimś centralnym systemie. faktycznie zaczyna obowiązywać art. 8, o wyłączeniu. Ponadto przy takiej Można, ale to bardzo ciężki kawałek chleba. Zauważ, że definicja ustawowa złej wiary w art. 6 mocno chroni nabywcę, stwierdzając, że w złej wierze jest ten, kto wiedział lub z łatwością mógł się dowiedzieć, podczas, gdy w typowej definicji doktrynalnej zamiast "z łatwością" byłoby "przy zachowaniu należytej staranności". Z drugiej jednak strony patrząc na art. 12 o pierwszeństwie Prior tempore potior iure;) choć to nie zasada bezwzględna - patrz choćby art. 310 KC. A jeszcze w kwestii technicznej, nie stosujemy art. 12 wprost, a przez odesłanie z art. 20. -- kuba www.fashioncorner.pl |
|
Data: 2009-10-09 19:09:37 | |
Autor: Michal Jankowski | |
umowa przedstepna notarialna a ujawnienie w ksiedze wieczystej | |
MZ <"mcold0[wyt]"@poczta.onet.pl> writes:
Art. 5. Nie rozumiem. Zgodnie z moim naiwnym rozumiemiem tego zapisu wszyscy trzej nabywcy pasuja. Nie widze zapisu o kolejnosci. MJ |
|
Data: 2009-10-09 21:03:45 | |
Autor: kam | |
umowa przedstepna notarialna a ujawnienie w ksiedze wieczystej | |
Michal Jankowski pisze:
W razie niezgodności między stanem prawnym nieruchomości ujawnionym w trzech właścicieli być nie może... KG |
|
Data: 2009-10-10 15:10:39 | |
Autor: eg | |
umowa przedstepna notarialna a ujawnienie w ksiedze wieczystej | |
Strasznie to wszystko skomplikowane.
Ja gdzies czytalem artykul w gazecie o takiej wlasnej realnej sytuacji, jak jeden gosc sprzedal trzy razy ta sama nieruchomosc u roznych notariuszy chyba w ciagu jednego dnia, albo jakims rownie krotkim okresie, juz nie pamietam. Komentarz prawny byl taki, ze w takiej sytuacji "wygrywa", czyli zostaje wlascicielem mieszkania ten, ktorego akt notarialny jako pierwszy dotrze do sadu (czyli ani pierwszy, ani ostatni ktory zawarl umowe wg czasu, ale po prostu kwestia szybkosci notariusza i troche przypadku). Choc nie przytocze juz argumentacji prawnej.... Jak zmniejszyc ryzyko? Czy sa np. jakies komercyjne ubezpieczenia od takiej sytuacji? Bo jednak jedyny pomysl jaki mi przychodzi do glowy to ta umowa przedstepna z wpisem do ksiegi wieczystej. Nikt mi tu jasno tego nie potwierdzil, ani nie zaprzeczyl (albo przynajmniej ja nie zrozumialem), ale wtedy mozna co najwyzej stracic kwote zadatku, czy tak (np. jesli tego samego dnia co ja zawieram umowe przedwstepna, gosc zawrze akt notarialny sprzedazy z innym czlowiekiem i ten akt jako pierwszy trafi do sadu)? Jesli dobrze rozumiem, jak pojawi sie wzmianka o czekajacej na wpis w ksiedze mojej umowie przedwstepnej, generalnie ja bede mial prawo do tego mieszkania (zakladajac ze bedzie to pierwsza wzmianka). Bo nawet gdyby inna osoba pozniej je kupila, zanim ja podpisze umowe glowna i zanim dotrze do sadu, to ze wzgledu na moje prawo wynikajace z umowy przedwstepnej bedzie to transakcja nie wazna, czy tak? |
|
Data: 2009-10-10 15:23:44 | |
Autor: eg | |
umowa przedstepna notarialna a ujawnienie w ksiedze wieczystej | |
i jeszcze jedno - jak myslicie lepiej kupic mieszkanie od developera czy na rynku wtornym powiedzmy ok. 10 lat?
jedno pytanie oczywiscie co rodzi mniejsze ryzyko jesli chodzi o mozliwosc wtopienia pieniedzy? ale tez jakie inne pozaprawne zalety moze miec jedna lub druga opcja? |
|
Data: 2009-10-12 15:02:57 | |
Autor: MZ | |
umowa przedstepna notarialna a ujawnienie w ksiedze wieczystej | |
eg pisze:
i jeszcze jedno - jak myslicie lepiej kupic mieszkanie od developera czy na rynku wtornym powiedzmy ok. 10 lat?1. rynek wtórny - mieszkanie "używane" ale zwykle wykończone (ma podłogi, drzwi wew, pomalowane ściany, biały montaż, kafelki itd), tyle że niekoniecznie dokładnie tak jak byś chciał - więc prawdopodobny remont, chociaż niekoniecznie. 10 lat to mieszkanie "dojrzałe", więc choroby wieku dziecięcego budynku już wyszły (osiadające ściany, cieknący dach, pękające mury, krzywiące się okna). To również raczej uregulowana sytuacja prawna (pozakładane KW, wydzielona działka, ustalona wspólnota i zarządca) Otoczenie pewnie też już jakoś urządzone (droga dojazdowa, chodniki, trawniki itp). Sąsiedzi mieszkają, więc możesz sprawdzić kogo/czego się spodziewać. Dodatkowo 10 lat temu budowali w lepszych lokalizacjach. Ogólnie: dokładnie widzisz co kupujesz, pod warunkiem że dokładnie obejrzysz towar. 2. rynek pierwotny - dodaj "nie" do każdego elementu punktu 1. Na plus fakt że chyba (ale po ostatnich zmianach nie jestem pewien) od kredytu na zakup mieszkania na rynku pierwotnym odsetki możesz sobie od dochodu odliczać. Ogólne: kupujesz wizję developera, lub mieszkanie w którym jeszcze wszystko się może zdarzyć. "Prawnie" łatwiej chyba z mieszkaniem z wtórnego - na pierwotnym często gęsto developer zwleka z podziałem działki (jeśli wybudował kilka budynków lub robi inwestycję etapami) co baaardzo nie spodoba się bankowi. -- MZ |
|
Data: 2009-10-12 13:22:25 | |
Autor: kuba | |
umowa przedstepna notarialna a ujawnienie w ksiedze wieczystej | |
eg pisze:
Jesli dobrze rozumiem, jak pojawi sie wzmianka o czekajacej na wpis w ksiedze mojej umowie przedwstepnej, generalnie ja bede mial prawo do tego mieszkania (zakladajac ze bedzie to pierwsza wzmianka). Bo nawet gdyby inna osoba pozniej je kupila, zanim ja podpisze umowe glowna i zanim dotrze do sadu, to ze wzgledu na moje prawo wynikajace z umowy przedwstepnej bedzie to transakcja nie wazna, czy tak? Teraz uważaj - będzie ważna, ale będziesz mógł żądać uznania jej za bezskuteczną w stosunku do ciebie, jako że uniemożliwia uczynienie zadość twojemu roszczeniu, o którym strony transakcji wiedziały (art. 59 KC). -- kuba www.fashioncorner.pl |
|
Data: 2009-10-12 20:36:34 | |
Autor: eg | |
umowa przedstepna notarialna a ujawnienie w ksiedze wieczystej | |
Jesli dobrze rozumiem, jak pojawi sie wzmianka o czekajacej na wpis w To znaczy, jak? Proces przed sadem? I co wtedy jesli wygram? Kurcze, czy to wszystko nie mogloby byc prosztsze? W Holandii ponoc idzie sie do notariusza, ten ma podglad on line w ksiegi, podczas transakcji od razu zmienia stan (choc nie wiem czy to jest jakis rodzaj blokady pozniej zatwierdzany np. przez sad czy od razu pelna zmiana) i mozliwosc oszustwa jest duzo trudniejsza. Kiedy doczekamy sie czegos podobnego....? Wracajc do tematu, czy wystarczy wzmianka o umowie przedstepnej notarialnej by moc juz w miare spokojnie podpisac umowe glowna, czy jednak lepiej czekac na wpis do ksiegi umowy przedwstepnej notarialnej? |
|
Data: 2009-10-12 21:48:27 | |
Autor: MZ | |
umowa przedstepna notarialna a ujawnienie w ksiedze wieczystej | |
eg pisze:
To znaczy, jak? Proces przed sadem? I co wtedy jesli wygram? Kurcze, czy to wszystko nie mogloby byc prosztsze? W Holandii ponoc idzie sie do notariusza, ten ma podglad on line w ksiegi, podczas transakcji od razu zmienia stan (choc nie wiem czy to jest jakis rodzaj blokady pozniej zatwierdzany np. przez sad czy od razu pelna zmiana) i mozliwosc oszustwa jest duzo trudniejsza. Kiedy doczekamy sie czegos podobnego....?To zasadniczo jest proste. Wystarczy nie kupować "okazyjnie" od podejrzanych typów:). Ryzyko zawsze będzie, ale da się je zminimalizować. Mówię to z perspektywy człowieka który w ciągu ostatnich 5 lat kupował 2 mieszkania, przy kupnie 4 asystował, jedno sprzedawał. Konia z rzędem jeśli uda Ci się przekonać do tego Sprzedającego. Zakładając że kupujesz w dużym mieście (Warszawa, Gdańsk, Wrocław itp) to czekać na wpis będziesz 4-6 miesięcy. To dużo czasu. Jeśli coś się przeciągnie i wpis będzie trwać dłużej, to możesz stracić kredyt. Bank wyraźnie deklaruje że oferta obowiązuje do ..., i tu zwykle max 6 miesięcy od podpisania umowy, a gwiazdkami że przestaje obowiązywać w razie ...i tu długa lista. Powstaje jeszcze koszt pieniądza w czasie, Sprzedający na pewno nie będzie szczęśliwy że jest uwiązany na pół roku a potencjalne okazje przelatują mu przed nosem (zakładając że sprzedaje żeby kupić coś większego/gdzieś indziej). Szczerze mówiąc, to ja bym Ci mieszkania nie sprzedał:) -- MZ |
|
Data: 2009-10-12 21:52:29 | |
Autor: eg | |
umowa przedstepna notarialna a ujawnienie w ksiedze wieczystej | |
Sprzedający na pewno nie będzie szczęśliwy że jest uwiązany na pół roku Dlatego zadalem pytanie, czy sama wzmianka o czekajacej na wpis umowie przedstepnej notarialnej nie jest juz w zasadzie wstarczajacym zabezpieczeniem? |
|
Data: 2009-10-12 22:13:53 | |
Autor: MZ | |
umowa przedstepna notarialna a ujawnienie w ksiedze wieczystej | |
eg pisze:
W zasadzie jest. W zasadzie nic się nie powinno wydarzyć. W zasadzie...wSprzedający na pewno nie będzie szczęśliwy że jest uwiązany na pół roku zasadzie to jak trafisz na zawodowca to i tak Cię wykiwa. W zasadzie to weź sobie do serca moje poprzednie posty ze wskazówkami jak kupować, zwłaszcza kawałek o rozpoznaniu sąsiadów i zagadaniu z gospodarzem domu. Dlaczego ?Jeśli sprzedaje ktoś kto mieszkał przynajmniej kilka lat i ma dobra opinię w otoczeniu to w zasadzie Cię nie powinien oszukać. Jeśli natomiast sąsiedzi nie potrafią nawet powiedzieć jak właściciel wygląda, to w zasadzie:))) bym od niego nie kupował. W temacie robienia wzmianek to pozwolę sobie przytoczyć krótką historię przeczytaną kiedyś przy okazji kupowania mieszkania, którą sobie właśnie przypomniałem. Ktoś chciał być ostrożny i wpisał umowę przedwstępną w III dział KW. W oczekiwaniu na przyrzeczoną złożył wniosek do banku (nazwy nie podam bo nie o to chodzi) gdzie w trakcie procedury przyznawania kredytu robili tzw "badanie KW" (czyli ściągali 200 zł z klienta za przejrzenie odpisu). Bank po "zbadaniu" odmówił udzielenia kredytu, ponieważ .... była wzmianka o wpisie. Podobno na nic zdało się zaklinanie i przysięganie i nawet pokazywanie dokumentów - bank nie dał kredytu i już. Nielogiczne? Nie szkodzi, witaj w Matrixie Banków Polskich. -- MZ |
|
Data: 2009-10-13 10:04:00 | |
Autor: kuba | |
umowa przedstepna notarialna a ujawnienie w ksiedze wieczystej | |
eg pisze:
Jesli dobrze rozumiem, jak pojawi sie wzmianka o czekajacej na wpis wTeraz uważaj - będzie ważna, ale będziesz mógł żądać uznania jej za bezskuteczną w stosunku do ciebie, jako że uniemożliwia uczynienie zadość twojemu roszczeniu, o którym strony transakcji wiedziały (art. 59 KC). Tak, to oznacza proces. Aczkolwiek ta wzmianka jest naprawdę dobrym zabezpieczeniem, bo nikt nie powinien się zdecydować na kupno mieszkania, w którego księdze widnieje wzmianka (to od razu rzuca bardzo podejrzane światło na sprzedawcę). wszystko nie mogloby byc prosztsze? W Holandii ponoc idzie sie do notariusza, ten ma podglad on line w ksiegi, podczas transakcji od razu zmienia stan (choc nie wiem czy to jest jakis rodzaj blokady pozniej zatwierdzany np. przez sad czy od razu pelna zmiana) i mozliwosc oszustwa jest duzo trudniejsza. Kiedy doczekamy sie czegos podobnego....? Myślę, że jesteśmy bliżej niż kiedykolwiek;) Wracajc do tematu, czy wystarczy wzmianka o umowie przedstepnej notarialnej by moc juz w miare spokojnie podpisac umowe glowna, czy jednak lepiej czekac na wpis do ksiegi umowy przedwstepnej notarialnej? Czekanie na wpis umowy przedwstępnej nie ma sensu moim zdaniem, zważywszy, że do celu którego chcesz osiągnąć (zabezpieczenie transakcji głównej), spokojnie wystarczy wzmianka. Powodzenia :) -- kuba www.fashioncorner.pl |
|
Data: 2009-10-09 16:38:24 | |
Autor: kuba | |
umowa przedstepna notarialna a ujawnienie w ksiedze wieczystej | |
MZ pisze:
To jak wg Ciebie ma wygrywać "ostatni" skoro ostatni teoretycznie Nie rozumiem... Przeczytaj art. 5 i 8 Ust. o Księgach wieczystych i hipotece. -- kuba www.fashioncorner.pl |
|
Data: 2009-10-09 13:05:49 | |
Autor: Kuba Stasiak | |
umowa przedstepna notarialna a ujawnienie w ksiedze wieczystej | |
Zauważyłem że używasz słowa "zaliczka". W przypadku tego typu umów Jeśli juz to daj zadatek. Wtedy jak z Twojej winy cos nie halo to tracisz zadatek, jak z winy sprzedajacego to musi oddac dwukrotność. |