W dniu 2010-04-21 11:01, mariusz pisze:

witam wszystkich,
zakupiłem tv :
SAMSUNG LE32B650

Sprawdziłem odtwarzanie divixa bezpośrednio z pendrive i działa to
fajnie.
Zastanawiam się nad zakupem takiego np dysku :
http://www.allegro.pl/item993404524_250_gb_samsung_250gb_2_5_dysk_zewnetrzny_promocja.html

Czy ten monitor obsłuży taki dysk ? Czy jest to dobre rozwiązanie ?
/Mariusz

mam B551 i (na sofcie dla B650) odtwarza z wszystkich dostępnych mi nośników: 80GB hitachi 2,5", 160GB hitachi 2,5", 320GB fujitsu 2,5", 1,5TB Samsung story station (3'5") i cały tabun pendraków rożnych pojemności.

Jedyne co mogę podpowiedzieć to zainwestuj w większy dysk i lepszą obudowę bo tv odtwarza pliki mkv 1080p i szybko na takie się przesiądziesz. Znaczy to tylko tyle że jak chcesz mieć HD to taki dysk (250Gb) zapełnisz w miesiąc

W dniu 2010-04-21 21:45, ApanasBudriszko pisze:

Jedyne co mogę podpowiedzieć to zainwestuj w większy dysk i lepszą
obudowę bo tv odtwarza pliki mkv 1080p i szybko na takie się
przesiądziesz. Znaczy to tylko tyle że jak chcesz mieć HD to taki dysk
(250Gb) zapełnisz w miesiąc

IMHO większy dysk nie ma sensu. Ile razy oglądasz ten sam film? Przecież po obejrzeniu można bezstresowo skasować i zrobić miejsce na kolejne. A w 250GB mieści się spokojnie kilkadziesiąt filmów.

--
Adam Dybkowski
               http://dybkowski.net/

Uwaga: przed wysłaniem do mnie maila usuń cyfry z adresu.

W dniu 2010-04-21 22:00, Adam Dybkowski pisze:

W dniu 2010-04-21 21:45, ApanasBudriszko pisze:

Jedyne co mogę podpowiedzieć to zainwestuj w większy dysk i lepszą
obudowę bo tv odtwarza pliki mkv 1080p i szybko na takie się
przesiądziesz. Znaczy to tylko tyle że jak chcesz mieć HD to taki dysk
(250Gb) zapełnisz w miesiąc

IMHO większy dysk nie ma sensu. Ile razy oglądasz ten sam film? Przecież
po obejrzeniu można bezstresowo skasować i zrobić miejsce na kolejne. A
w 250GB mieści się spokojnie kilkadziesiąt filmów.

IMHO jak zaznaczyłeś :-) Ja zakupiłem 320Gb na taki cel, czyli podobnie jak pytajacy, potem zaś stwierdziłem że może jednak warto czasem coś zostawić na dłużej. Jest wiele filmów, które oglądam wielokrotnie i wiem że wrócę do nich jeszcze nie raz.

Pomijam już fakt że taki sposób składowania filmów ma swoje zalety, z mej liczącej ok 400 pozycji kolekcji DVD już jeden dysk DVD wykazuje tendencje "zejściowe" (żeby była jasne - chodzi o ryginały, kupowane w okresie ostatnich 10 lat). Może wszystko przeniosę dla bezpieczeństwa na dyski ?

Odtwarzacze sieciowe przyjmują ISO DVD ...

W dniu 2010-04-21 23:05, ApanasBudriszko pisze:

IMHO większy dysk nie ma sensu. Ile razy oglądasz ten sam film? Przecież
po obejrzeniu można bezstresowo skasować i zrobić miejsce na kolejne. A
w 250GB mieści się spokojnie kilkadziesiąt filmów.

IMHO jak zaznaczyłeś :-) Ja zakupiłem 320Gb na taki cel, czyli podobnie
jak pytajacy, potem zaś stwierdziłem że może jednak warto czasem coś
zostawić na dłużej. Jest wiele filmów, które oglądam wielokrotnie i wiem
że wrócę do nich jeszcze nie raz.

Pomijam już fakt że taki sposób składowania filmów ma swoje zalety, z
mej liczącej ok 400 pozycji kolekcji DVD już jeden dysk DVD wykazuje
tendencje "zejściowe" (żeby była jasne - chodzi o ryginały, kupowane w
okresie ostatnich 10 lat). Może wszystko przeniosę dla bezpieczeństwa na
dyski ?

Jasne, ja też nie lubię żonglować płytami. No ale i tak wszystko jest kwestią kasy do wydania. Rozwiązanie ekstremalne to macierz 4xHDD 3,5" RAID0 (co daje max. 8TB obecnie) z wyjściem m.in. USB. Spokojne miejsce, gdzie nic nie trzeba kasować. :) A rozwiązanie tańsze to jeden dysk 3,5" 2TB (600zł?) w obudowie z USB (50zł?).

Dużo lepiej natomiast gdy telewizor ma też Ethernet i łyka filmy po sieci przez DLNA. Można wtedy ze spokojem postawić jakiegoś małego NAS'a, który jednocześnie i serwuje filmy, i je w tle ciągnie.

--
Adam Dybkowski
               http://dybkowski.net/

Uwaga: przed wysłaniem do mnie maila usuń cyfry z adresu.

W dniu 2010-04-21 23:41, Adam Dybkowski pisze:

Jasne, ja też nie lubię żonglować płytami. No ale i tak wszystko jest
kwestią kasy do wydania. Rozwiązanie ekstremalne to macierz 4xHDD 3,5"
RAID0 (co daje max. 8TB obecnie) z wyjściem m.in. USB. Spokojne miejsce,
gdzie nic nie trzeba kasować. :) A rozwiązanie tańsze to jeden dysk 3,5"
2TB (600zł?) w obudowie z USB (50zł?).

Lub z E-sata co daje trochę szybszy sposób komunikacji z komputerem. Osobiście też skłaniam się docelowo za zewnętrzna macierzą RAID, są już niedrogie obudowy.

Dużo lepiej natomiast gdy telewizor ma też Ethernet i łyka filmy po
sieci przez DLNA. Można wtedy ze spokojem postawić jakiegoś małego
NAS'a, który jednocześnie i serwuje filmy, i je w tle ciągnie.

Tak, tyle tylko że to zawsze dwa urządzenia włączone na potrzeby oglądania filmu czy słuchania muzyki. Patrząc zaś na to jak rozwija się rynek odtwarzaczy to myślę że taki RAID z możliwością odtwarzania filmów, bezstratnej muzyki czy zdjęć pojawi się bardzo szybko.

Hyundai ma całą gamę odtwarzaczy ( w polsce humanmedia) i tam już są takie standardowe klocki "do wierzy" z miejscem na dwa dyski po 2TB, już niedługo czeka nas rewolucja ... :-)

W dniu 2010-04-21 23:56, ApanasBudriszko pisze:

Hyundai ma całą gamę odtwarzaczy ( w polsce humanmedia) i tam już są
takie standardowe klocki "do wierzy" z miejscem na dwa dyski po 2TB, już
niedługo czeka nas rewolucja ... :-)

Poczekamy zobaczymy. O iPadzie też wszyscy najpierw mówili "rewolucja" - a potem wyszła niezła kaszana.

A odnośnie macierzy - najwygodniejszy jest gigabit eth. Przez switcha podepniesz i TV, i peceta. Jeżeli na pokładzie siedzi Linux to i z ciągnięciem filmów sobie poradzi. No chyba że TV nie ma ETH - to pozostaje USB. Natomiast po pojawieniu się USB 3.0 świat raczej zapomni o eSATA.

--
Adam Dybkowski
               http://dybkowski.net/

Uwaga: przed wysłaniem do mnie maila usuń cyfry z adresu.