Data: 2010-01-25 09:01:15 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
tuning - rozpórka | |
Michał pisze:
Witam, Co masz na myśli mówiąc "mocowanie koła"? W mojej Corolli dolna rozpórka (czyli między mocowaniami wahaczy) jest seryjna. auto wydaje mi się twadrsze (niż ph1), jak chce bardziej miękkie to to Jeżeli chodzi o odczucia, to zmiana będzie tak niewielka, że po zachowaniu samochodu raczej nie poznasz czy rozpórka jest czy jej nie ma. czy to powoduje że sie auto W skrócie minimalnie poprawia przyczepność tylnej osi kosztem przyczepności przedniej osi. W praktyce raczej zabezpiecza przód samochodu przed rozłażeniem się (czyli np. mniejsze zagrożenie korozją okolic kielichów jeżeli to górna rozpórka, albo mocowań wahaczy jeżeli to dolna rozpórka), kosztem większego zagrożenia korozją elementów za tą rozpórką (a więc progi, dach, podłużnice itp.). Tyle, że w normalnym ruchu są to różnice niezauważalne, ale oglądając samochody startujące w rajdach można zauważyć takie prawidłowości jeżeli chodzi o częściowe usztywnianie samonośnego nadwozia. |
|
Data: 2010-01-25 10:29:31 | |
Autor: Kuba \(aka cita\) | |
tuning - rozpórka | |
Tomasz Pyra wydusił z siebie te słowy:
Michał pisze: ee tam. Chodzi mi o rozpórke między kielichami. -- Kuba (aka cita) gg:1461968 www.cita.pl Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r) Omega B X25XE |
|
Data: 2010-01-25 16:03:29 | |
Autor: kamil | |
tuning - rozpórka | |
"Kuba (aka cita)" <yes.or.no@wp.pl> wrote in message news:hjjo9t$dvm$1inews.gazeta.pl... Tomasz Pyra wydusił z siebie te słowy: Przerabiane w Imprezie STI i zadnej zauwazalnej roznicy nie ma. Byc moze w jakims podrdzewialym skladaku od niemieckiego emeryta faktycznie pomoze utrzymac w miejscu rozlazaca sie konstrukcje, ale na wchodzenie w zakrety o 10km/h szybciej nie liczylbym. Pozdrawiam Kamil |
|