Witam
    Coś trzeszczy:) Jestem dość dobry w rozpoznawaniu nietypowych dźwięków swojego roweru ale z usunięciem tego nie potrafię sobie poradzić. Rzecz wyglada tak- trzask taki jak tarcie metalu o metal pojawi sie i znika- jeśli jadę na stojąco nie ma nigdy jak kręcę mocno czyli duża część ciężaru ciała spoczywa na pedałach nie ma nigdy. Pojawia się jak kręcę lekko i miarowo- jak zacznę się prezsuwać na siodle znika Stąd mój typ siodło sztyca. Smarowałem już wszystko zacisk jarzemko sztycę ramę wewnątrz- wycierałem to czyściłem ... i generalnie po jakimś czasie się pojawi znów... i czasem wystarczy dokręcenie odkręcenie zacisku sztycy czasem nią trzeba poruszać czasem trzeba czyścić... A i tak po kilku jazdach wraca...grrr. Jakieś typy? Propozycje?
--
Pozdrawiam
Łukasz Gądzik

On 6 Cze, 22:24, "Lukasz Goran" <goran...@op.pl> wrote:

Witam
    Coś trzeszczy:) Jestem dość dobry w rozpoznawaniu nietypowych dźwięków
swojego roweru ale z usunięciem tego nie potrafię sobie poradzić. Rzecz
wyglada tak- trzask taki jak tarcie metalu o metal pojawi sie i znika- jeśli
jadę na stojąco nie ma nigdy jak kręcę mocno czyli duża część ciężaru ciała
spoczywa na pedałach nie ma nigdy. Pojawia się jak kręcę lekko i miarowo-
jak zacznę się prezsuwać na siodle znika Stąd mój typ siodło sztyca.
Smarowałem już wszystko zacisk jarzemko sztycę ramę wewnątrz- wycierałem to
czyściłem ... i generalnie po jakimś czasie się pojawi znów... i czasem
wystarczy dokręcenie odkręcenie zacisku sztycy czasem nią trzeba poruszać
czasem trzeba czyścić... A i tak po kilku jazdach wraca...grrr. Jakieś typy?
Propozycje?
--
Pozdrawiam
Łukasz Gądzik

miałem podobny objaw w stalowej mocno cieniowanej ramie. Zastosowałem
długą głęboko w chodzącą w ramę sztycę i przestało trzeszczeć

Mam WCSa i nie bardzo chęć na zmiany:) Ale jeśli będzie taka konieczność:)
Dziś zrobiłem tak że odkręciłęm zacisk i smarowałem śrubę i tą baryłkę w zacisku do której wkręca się śrubka i przez 150km OK.. Więc to może winny jest zacisk- sztycy w ogóle nie ruszyłem
--
Pozdrawiam
Łukasz Gądzik

W dniu czwartek, 7 czerwca 2012 22:08:11 UTC+2 użytkownik Lukasz Goran napisał:

Mam WCSa i nie bardzo chęć na zmiany:) Ale jeśli będzie taka konieczność:)
Dziś zrobiłem tak że odkręciłęm zacisk i smarowałem śrubę i tą baryłkę w zacisku do której wkręca się śrubka i przez 150km OK.. Więc to może winny jest zacisk- sztycy w ogóle nie ruszyłem

Jak nie pomoże, to posmaruj sztycę w miejscu kontaktu z ramą smarem montażowym zwiększającym tarcie. Trzymając się firmy wąsatego Toma - Ritchey Liquid Torque.

Zdravim,
Kuba

W dniu 2012-06-06 22:24, Lukasz Goran pisze:

Witam
     Coś trzeszczy:) Jestem dość dobry w rozpoznawaniu nietypowych dźwięków
swojego roweru ale z usunięciem tego nie potrafię sobie poradzić. Rzecz
wyglada tak- trzask taki jak tarcie metalu o metal pojawi sie i znika- jeśli
jadę na stojąco nie ma nigdy jak kręcę mocno czyli duża część ciężaru ciała
spoczywa na pedałach nie ma nigdy. Pojawia się jak kręcę lekko i miarowo-
jak zacznę się prezsuwać na siodle znika Stąd mój typ siodło sztyca.
Smarowałem już wszystko zacisk jarzemko sztycę ramę wewnątrz- wycierałem to
czyściłem ... i generalnie po jakimś czasie się pojawi znów... i czasem
wystarczy dokręcenie odkręcenie zacisku sztycy czasem nią trzeba poruszać
czasem trzeba czyścić... A i tak po kilku jazdach wraca...grrr. Jakieś typy?
Propozycje?

Miałem podobny problem i rozwišzałem go przez lekkš zmianę przekroju
sztycy na owal, czyli po prostu zgniecenie jej tak, że dłuższa œrednica wypada na osi roweru (przód - tył). Działa już przynajmniej od pół roku.

mg

    Coś trzeszczy:) Jestem dość dobry w rozpoznawaniu nietypowych dźwięków swojego roweru ale z usunięciem tego nie potrafię sobie poradzić. Rzecz wyglada tak- trzask taki jak tarcie metalu o metal pojawi sie i znika- jeśli jadę na stojąco nie ma nigdy jak kręcę mocno czyli duża część ciężaru ciała spoczywa na pedałach nie ma nigdy. Pojawia się jak kręcę lekko i miarowo- jak zacznę się prezsuwać na siodle znika Stąd mój typ siodło sztyca. Smarowałem już wszystko zacisk jarzemko sztycę ramę wewnątrz- wycierałem to czyściłem ... i generalnie po jakimś czasie się pojawi znów... i czasem wystarczy dokręcenie odkręcenie zacisku sztycy czasem nią trzeba poruszać czasem trzeba czyścić... A i tak po kilku jazdach wraca...grrr. Jakieś typy? Propozycje?

Miałem tak kiedyś z Meridzie. (identyczne objawy)
Rozwiązałem to w ten sposób że pozbyłem się tej  ramy :)

--

On 6 Cze, 21:24, "Lukasz Goran" <goran...@op.pl> wrote:

Witam
    Coś trzeszczy:) Jestem dość dobry w rozpoznawaniu nietypowych dźwięków
swojego roweru ale z usunięciem tego nie potrafię sobie poradzić. Rzecz
wyglada tak- trzask taki jak tarcie metalu o metal pojawi sie i znika- jeśli
jadę na stojąco nie ma nigdy jak kręcę mocno czyli duża część ciężaru ciała
spoczywa na pedałach nie ma nigdy. Pojawia się jak kręcę lekko i miarowo-
jak zacznę się prezsuwać na siodle znika Stąd mój typ siodło sztyca.

Mi skrzypiało siodełko...

Smarowałem już wszystko zacisk jarzemko sztycę ramę wewnątrz- wycierałem to
czyściłem ... i generalnie po jakimś czasie się pojawi znów... i czasem
wystarczy dokręcenie odkręcenie zacisku sztycy czasem nią trzeba poruszać
czasem trzeba czyścić... A i tak po kilku jazdach wraca...grrr. Jakieś typy?

....teraz skrzypi mi lewy but na dwóch modelach pedałów, więc to raczej
wina buta :)

Propozycje?

Słuchawki na uszach :)

Pozdr-
-Rowerex

Słuchawki na uszach :)

Bloki trzeszczą zawsze po jakimś czasie- to zaakceptowałem:) Słuchawki mam ale każdy dźwięk inny niż akceptuje świdruje mi głowę:)
--
Pozdrawiam
Łukasz Gądzik

On 06.06.2012 22:24, Lukasz Goran wrote:

Pojawia się jak kręcę lekko i miarowo-
jak zacznę się prezsuwać na siodle znika Stąd mój typ siodło sztyca.

Mialem podobny problem. Prety siodelka, sztyca, nic nie pomagalo. Okazalo sie, ze zle szukalem - winny byl za slabo dokrecony wklad suportu. Po ramie rozne halasy sie niosa, sprawdz koniecznie suport i stery.

minus

W dniu środa, 6 czerwca 2012 22:24:33 UTC+2 użytkownik Lukasz Goran napisał:

Witam
    Coś trzeszczy:) Jestem dość dobry w rozpoznawaniu nietypowych dźwięków swojego roweru ale z usunięciem tego nie potrafię sobie poradzić. Rzecz wyglada tak- trzask taki jak tarcie metalu o metal pojawi sie i znika- jeśli jadę na stojąco nie ma nigdy jak kręcę mocno czyli duża część ciężaru ciała spoczywa na pedałach nie ma nigdy. Pojawia się jak kręcę lekko i miarowo- jak zacznę się prezsuwać na siodle znika Stąd mój typ siodło sztyca. Smarowałem już wszystko zacisk jarzemko sztycę ramę wewnątrz- wycierałem to czyściłem ... i generalnie po jakimś czasie się pojawi znów... i czasem wystarczy dokręcenie odkręcenie zacisku sztycy czasem nią trzeba poruszać czasem trzeba czyścić... A i tak po kilku jazdach wraca...grrr. Jakieś typy? Propozycje?
-- Pozdrawiam
Łukasz Gądzik

    Coś trzeszczy:) Jestem dość dobry w rozpoznawaniu nietypowych dźwięków swojego roweru ale z usunięciem tego nie potrafię sobie poradzić.

Gdy w rowerze coś uporczywie  trzeszczy, ale na dobrą sprawę nie wiadomo co, zwykle jest to wspornik siodła.  Najczęstszą przyczyną  jest dostanie się tam piasku - opony potrafią nieźle sypać w kierunku siodełka przy ostrym pedałowaniu w terenie. Należy wyjąc wspornik, wyczyścić i nasmarować, nie zapinając o  wnętrzu rury  podsiodłowej, a także zacisku.

 Aczkolwiek czasem (choć rzadziej) mogą to być pedały. Robimy podobnie, odkręcamy, czyścimy i smarujemy.