http://ecoego.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=771:neoliberalizm-geneza-oszustwa&catid=38

http://ecoego.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=771:neoliberalizm-geneza-oszustwa&catid=38

Znaczy się proponujesz żeby na PIS głosować. Ten co pisał artykuł jest
ekonomicznym ignorantem. Nie cud a drukowanie pustych pieniędzy spowodowało
rozwój III Rzeszy.Każda gospodarka wytrzyma taki zabieg przez kilka lat bez
widocznych negatywnych skutków dla obywateli. Receptą na zrównoważenie budżetu
III Rzeszy miały być pieniądze uzyskane z podbitych państw. I przez chwilę im
sie to udawało. Po podbiciu większości państw w Europie i zakończeniem w nich
działań wojennych zaczęła się okupacja. Stopa życiowa w III Rzeszy bardzo
wzrosła a wpływy do budżetu zaczęły przewyższać wydatki.Całe szczęście że nie
udało im się podbić Anglii i przede wszystkim ZSRR. ZSRR pomimo ułomności
systemu politycznego było największą i najprężniejsza gospodarką w Europie.
Hitler zwyczajnie się przeliczył i zaczęło mu brakować pieniędzy. Tylko dlatego
przegrał. A co do PO. Nie kocham ich miłością wielką i czystą. Ale z perspektywy
czasu widzę że całkiem dobrze sobie radzą. Według mnie najlepiej ze wszystkich
do tej pory rządzących im to wychodzi.   --

nic nie proponuje,nawet nie znam dokladnie parti
wydaje mi sie tylko ze to co tam pisza dokladnie odpowiada temu co eidze w Polsce na co dzien
a zreszta na pis nie ma tez sensu ,bo w Polsce nie ma prawdtiwej socjaldemokracji na wzor SPD W Niemczech ,ktora reprezentowalaby przynajmniej w przyblizeniu zwyklych ludzi

nic nie proponuje,nawet nie znam dokladnie parti

wydaje mi sie tylko ze to co tam pisza dokladnie odpowiada temu co eidze w

Polsce na co dzien

a zreszta na pis nie ma tez sensu ,bo w Polsce nie ma prawdtiwej

socjaldemokracji na wzor SPD W Niemczech ,ktora reprezentowalaby

przynajmniej w przyblizeniu zwyklych ludzi

Stosunki jakie panują a Polsce nie wynikają z różnic politycznych a ze stosunków
międzyludzkich. Po wojnie potrzebni byli robotnicy w miastach. Zaproponowano
kosztem miastowych wieśniakom dobre warunki. Takie o których nawet nie marzyli.
Spowodowało to duży ich napływ do miast. Wykorzystali wszystko co im dano i
dodatkowo ukradli co tylko mogli i wywieźli do swoich domów na wsiach. Wieśniacy
nigdy nie utożsamiali się z Polską, wspólnym interesem. Do wojny z III Rzeszą
zawsze okupanci działali na ich korzyść. To i teraz mamy tego skutki.


--

"kogutek" <kogutek4@vp.pl> napisał(a):

Stosunki jakie panują a Polsce nie wynikają z różnic politycznych a ze stosunków
międzyludzkich. Po wojnie potrzebni byli robotnicy w miastach. Zaproponowano
kosztem miastowych wieśniakom dobre warunki. Takie o których nawet nie marzyli.
Spowodowało to duży ich napływ do miast. Wykorzystali wszystko co im dano i
dodatkowo ukradli co tylko mogli i wywieźli do swoich domów na wsiach. Wieśniacy
nigdy nie utożsamiali się z Polską, wspólnym interesem. Do wojny z III Rzeszą
zawsze okupanci działali na ich korzyść. To i teraz mamy tego skutki.

Ty tak na powaznie z ta "teoria"?

"kogutek" <kogutek4@vp.pl> napisał(a):

>Stosunki jakie panują a Polsce nie wynikają z różnic politycznych a ze stosunków

>międzyludzkich. Po wojnie potrzebni byli robotnicy w miastach. Zaproponowano

>kosztem miastowych wieśniakom dobre warunki. Takie o których nawet nie marzyli.

>Spowodowało to duży ich napływ do miast. Wykorzystali wszystko co im dano i

>dodatkowo ukradli co tylko mogli i wywieźli do swoich domów na wsiach. Wieśniacy

>nigdy nie utożsamiali się z Polską, wspólnym interesem. Do wojny z III Rzeszą

>zawsze okupanci działali na ich korzyść. To i teraz mamy tego skutki.

Ty tak na powaznie z ta "teoria"?

Żeby to była teoria to bym się cieszył jak by ktoś ją obali. To niestety jest
polska rzeczywistość. Przypomnij sobie film Czterej pancerni i pies. Główni
bohaterowie to ludzie miastowi. Olgierd wykształcony, Janek z Gdańska, Gustlik z
przemysłowego Śląska, Grigorij też miastowy. Walczą żeby wygrać i dla trofeów.
Zdobyczny pistolet, niemieckie oficerskie pagony, luksusowe buty oficerki,
szabla, karabin snajperski. I nagle przychodzi do załogi Tomek. Syn chłopa
pańszczyźnianego. Działa według zasady " co więcej warte niż wesz to w kieszeń
bierz". Takie zachowanie nie ma nic wspólnego ze zdobywaniem trofeów, to
zwyczajna grabież. Pewno ten co pisał scenariusz umieścił taką postać żeby było
śmieszniej, a może nie. Komuna miała to do siebie że czasami ktoś się pomylił i
prawdę pokazali.  Specjalnie wieśniakom nie ma się co dziwić. Za koniec
feudalizmu w Polsce historycy przyjmują 1 września 1939 roku.  I trzy pokolenia
to za mało żeby z chłopa pańszczyźnianego dało się zrobić pełnoprawnego
obywatela. Z moich obserwacji wynika że dopiero w czwartym pokoleniu zaczyna im
słoma z butów się wykruszać. Wszyscy kiedyś byli wiejskimi ciołami. Niektórzy
opuścili wieś tak dawno że w genach mają pewne nowe wzorce zachować. Widać to w
krajach Europy zachodniej. Tam feudalizm skończył się kilkaset lat temu. Ludzie
mieszkający na wsiach i w miastach tworzą zgrane społeczeństwa bo się wzajemnie
uzupełniają. Stosunkowo niedawno bo w latach osiemdziesiatych polskie wiejskie
chamy powtarzali że jak tak dalej pójdzie, chodziło o braki w zaopatrzeniu w
żywność, to ich krowy będą w złotych pierścionkach chodziły. Bo miastowi żeby
jeść oddadzą im wszystko co maja. W zamian za taką obywatelską postawę dostawali
po preferencyjnych cenach nawozy, węgiel, prąd, materiały budowlane. Dochodziło
do absurdów bo kupowali dotowany chleb w dużych ilościach i karmili nim świnie.
I ich to wcale nie brzydziło. A `przy każdej podwyżce cen żywności nad polskimi
wsiami strzelały z radości "fajerwerki" chociaż oficjalne ceny skupu się nie
zmieniały.  --

Przykro mi, Kogucie, ale muszę się tu z Tobą zgodzić...

Pozdrawiam,
MW

Użytkownik "kogutek" <kogutek4@vp.pl> napisał w wiadomości news:5a65.00000289.4e540f20newsgate.onet.pl...

"kogutek" <kogutek4@vp.pl> napisał(a):

Ty tak na powaznie z ta "teoria"?

Żeby to była teoria to bym się cieszył jak by ktoś ją obali. To niestety jest
polska rzeczywistość. Przypomnij sobie film Czterej pancerni i pies. Główni
bohaterowie to ludzie miastowi. Olgierd wykształcony, Janek z Gdańska, Gustlik z
przemysłowego Śląska, Grigorij też miastowy. Walczą żeby wygrać i dla trofeów.
Zdobyczny pistolet, niemieckie oficerskie pagony, luksusowe buty oficerki,
szabla, karabin snajperski. I nagle przychodzi do załogi Tomek. Syn chłopa
pańszczyźnianego. Działa według zasady " co więcej warte niż wesz to w kieszeń
bierz". Takie zachowanie nie ma nic wspólnego ze zdobywaniem trofeów, to
zwyczajna grabież. Pewno ten co pisał scenariusz umieścił taką postać żeby było
śmieszniej, a może nie. Komuna miała to do siebie że czasami ktoś się pomylił i
prawdę pokazali.  Specjalnie wieśniakom nie ma się co dziwić. Za koniec
feudalizmu w Polsce historycy przyjmują 1 września 1939 roku.  I trzy pokolenia
to za mało żeby z chłopa pańszczyźnianego dało się zrobić pełnoprawnego
obywatela. Z moich obserwacji wynika że dopiero w czwartym pokoleniu zaczyna im
słoma z butów się wykruszać. Wszyscy kiedyś byli wiejskimi ciołami. Niektórzy
opuścili wieś tak dawno że w genach mają pewne nowe wzorce zachować. Widać to w
krajach Europy zachodniej. Tam feudalizm skończył się kilkaset lat temu. Ludzie
mieszkający na wsiach i w miastach tworzą zgrane społeczeństwa bo się wzajemnie
uzupełniają. Stosunkowo niedawno bo w latach osiemdziesiatych polskie wiejskie
chamy powtarzali że jak tak dalej pójdzie, chodziło o braki w zaopatrzeniu w
żywność, to ich krowy będą w złotych pierścionkach chodziły. Bo miastowi żeby
jeść oddadzą im wszystko co maja. W zamian za taką obywatelską postawę dostawali
po preferencyjnych cenach nawozy, węgiel, prąd, materiały budowlane. Dochodziło
do absurdów bo kupowali dotowany chleb w dużych ilościach i karmili nim świnie.
I ich to wcale nie brzydziło. A `przy każdej podwyżce cen żywności nad polskimi
wsiami strzelały z radości "fajerwerki" chociaż oficjalne ceny skupu się nie
zmieniały.

Sadzac po strachu przed technologia jaki nam tu prezentujesz wychozisz na najciemniejszego z ciemnych chlopa.

Użytkownik "kogutek" <kogutek4@vp.pl> napisał w wiadomości

news:5a65.00000289.4e540f20newsgate.onet.pl...

>> "kogutek" <kogutek4@vp.pl> napisał(a):

>

>> Ty tak na powaznie z ta "teoria"?

>

> Żeby to była teoria to bym się cieszył jak by ktoś ją obali. To niestety

> jest

> polska rzeczywistość. Przypomnij sobie film Czterej pancerni i pies.

> Główni

> bohaterowie to ludzie miastowi. Olgierd wykształcony, Janek z Gdańska,

> Gustlik z

> przemysłowego Śląska, Grigorij też miastowy. Walczą żeby wygrać i dla

> trofeów.

> Zdobyczny pistolet, niemieckie oficerskie pagony, luksusowe buty oficerki,

> szabla, karabin snajperski. I nagle przychodzi do załogi Tomek. Syn chłopa

> pańszczyźnianego. Działa według zasady " co więcej warte niż wesz to w

> kieszeń

> bierz". Takie zachowanie nie ma nic wspólnego ze zdobywaniem trofeów, to

> zwyczajna grabież. Pewno ten co pisał scenariusz umieścił taką postać żeby

> było

> śmieszniej, a może nie. Komuna miała to do siebie że czasami ktoś się

> pomylił i

> prawdę pokazali.  Specjalnie wieśniakom nie ma się co dziwić. Za koniec

> feudalizmu w Polsce historycy przyjmują 1 września 1939 roku.  I trzy

> pokolenia

> to za mało żeby z chłopa pańszczyźnianego dało się zrobić pełnoprawnego

> obywatela. Z moich obserwacji wynika że dopiero w czwartym pokoleniu

> zaczyna im

> słoma z butów się wykruszać. Wszyscy kiedyś byli wiejskimi ciołami.

> Niektórzy

> opuścili wieś tak dawno że w genach mają pewne nowe wzorce zachować. Widać

> to w

> krajach Europy zachodniej. Tam feudalizm skończył się kilkaset lat temu.

> Ludzie

> mieszkający na wsiach i w miastach tworzą zgrane społeczeństwa bo się

> wzajemnie

> uzupełniają. Stosunkowo niedawno bo w latach osiemdziesiatych polskie

> wiejskie

> chamy powtarzali że jak tak dalej pójdzie, chodziło o braki w zaopatrzeniu

> w

> żywność, to ich krowy będą w złotych pierścionkach chodziły. Bo miastowi

> żeby

> jeść oddadzą im wszystko co maja. W zamian za taką obywatelską postawę

> dostawali

> po preferencyjnych cenach nawozy, węgiel, prąd, materiały budowlane.

> Dochodziło

> do absurdów bo kupowali dotowany chleb w dużych ilościach i karmili nim

> świnie.

> I ich to wcale nie brzydziło. A `przy każdej podwyżce cen żywności nad

> polskimi

> wsiami strzelały z radości "fajerwerki" chociaż oficjalne ceny skupu się

> nie

> zmieniały.

Sadzac po strachu przed technologia jaki nam tu prezentujesz wychozisz na

najciemniejszego z ciemnych chlopa.

Popatrzyłeś na buty a tam słona z sieczką.

--

Użytkownik "kogutek" <kogutek4@vp.pl> napisał w wiadomości news:5a65.000002fa.4e57609fnewsgate.onet.pl...

Sadzac po strachu przed technologia jaki nam tu prezentujesz wychozisz na

najciemniejszego z ciemnych chlopa.

Popatrzyłeś na buty a tam słona z sieczką.

Nie wiem co to słona, ale mylisz sie sadzac, ze skoro widze Twoje posty to i buty tez.

Użytkownik "kogutek" <kogutek4@vp.pl> napisał w wiadomości news:5a65.00000276.4e53a248newsgate.onet.pl...

nic nie proponuje,nawet nie znam dokladnie parti

wydaje mi sie tylko ze to co tam pisza dokladnie odpowiada temu co eidze w

Polsce na co dzien

a zreszta na pis nie ma tez sensu ,bo w Polsce nie ma prawdtiwej

socjaldemokracji na wzor SPD W Niemczech ,ktora reprezentowalaby

przynajmniej w przyblizeniu zwyklych ludzi

Stosunki jakie panują a Polsce nie wynikają z różnic politycznych a ze stosunków
międzyludzkich. Po wojnie potrzebni byli robotnicy w miastach. Zaproponowano
kosztem miastowych wieśniakom dobre warunki. Takie o których nawet nie marzyli.
Spowodowało to duży ich napływ do miast. Wykorzystali wszystko co im dano i
dodatkowo ukradli co tylko mogli i wywieźli do swoich domów na wsiach. Wieśniacy
nigdy nie utożsamiali się z Polską, wspólnym interesem. Do wojny z III Rzeszą
zawsze okupanci działali na ich korzyść. To i teraz mamy tego skutki.

Ojacie, Ty jestes bardziej pierdolniety niz sadzilem.

przegrał. A co do PO. Nie kocham ich miłością wielką i czystą. Ale z perspektywy
czasu widzę że całkiem dobrze sobie radzą. Według mnie najlepiej ze wszystkich
do tej pory rządzących im to wychodzi.

Jakiś przykład? skąd jesteś?
Z punktu widzenia Polski B, nie robia nic, żyje sie coraz gorzej. Brak drog, brak inwestycji. Pod reke z PSL obsadzaja panstwowe firmy swoimi kolesiami i doja bez umiaru.
Nie, nie bede glosowal na PIS.
Nie, nie oddam glosu na PO, ktorego jedynym haslem jest Kaczynski. rychu, michu, grabarczyki.
PSL? czepilo sie gowno statku i krzyczy plyniemy. Niewazne, czyj to statek.
SLD? Nierozliczony postkomunistyczny skansen

R

Użytkownik "Robson" <robson@z.pl> napisał

Brak drog, brak inwestycji.

Co prawda NTG, ale pozwolę sobie odpowiedzieć. I z góry mówię, że nie jestem wyborcą PO ani PiS.

Jak ktoś pisze, że w Polsce brakuje inwestycji, zwłaszcza drogowych, to chyba poza granice swojej wsi nosa nie wyściubia. Jak Polska długa i szeroka jest rozkopana i w budowie. Miałem wczoraj okazję to zobaczyć jadąc od Pomorza po Dolny Śląsk. Na każdym kroku budowy dróg, obwodnic. Wszystko rozkopane. Nie oceniam, kto rozpoczął budowy ani dzięki komu to mamy, ale mówienie o braku inwestycji jest czystą głupotą. Jeszcze raz powtarzam, że nie będę głosował na PO ani PiS, a i daleki jestem od stwierdzenia, że to którejkolwiek z tych partii należą się podziękowania za obecnie budowane drogi. Jestem zdania, że nikt z polityków do obecnego stanu rzeczy się nie przyczynił, bo czy PiS, czy PO, czy ktokolwiek inny - drogi by się i tak budowały.

Ktoś kiedyś powiedział, że polityka ma średni wpływ na rynek, bo on się doskonale sam rządzi. I jest to całkowita prawda. Byle tylko jeden z drugim baranem nie przeszkadzali.

Pozdrawiam,
MW

W dniu 2011-08-23 19:34, wolim pisze:

Użytkownik "Robson"<robson@z.pl>  napisał

Brak drog, brak inwestycji.

Co prawda NTG, ale pozwolę sobie odpowiedzieć. I z góry mówię, że nie jestem
wyborcą PO ani PiS.

Jak ktoś pisze, że w Polsce brakuje inwestycji, zwłaszcza drogowych, to
chyba poza granice swojej wsi nosa nie wyściubia. Jak Polska długa i szeroka
jest rozkopana i w budowie. Miałem wczoraj okazję to zobaczyć jadąc od
Pomorza po Dolny Śląsk. Na każdym kroku budowy dróg, obwodnic. Wszystko

Przeczytaj to co napisałem i znajdz na mapie Polske B i zobacz jak daleko jest od trasy Pomorze-Dolny Śląsk.

R

Użytkownik "Robson" <robson@z.pl> napisał

Przeczytaj to co napisałem i znajdz na mapie Polske B i zobacz jak daleko jest od trasy Pomorze-Dolny Śląsk.

Nie wiem co to jest Polska B, więc nie potrafię jej znaleźć na mapie...

Przeglądnąłem za to z ciekawości stronę GDDiK http://www.gddkia.gov.pl/1077/mapa-stanu-budowy-drog
i nie znalazłem ani jednego województwa, w którym nie byłyby projektowane lub budowane w tej chwili drogi ekspresowe lub autostrady...

Pozdrawiam,
MW

W dniu 2011-08-24 18:26, wolim pisze:

Użytkownik "Robson"<robson@z.pl>  napisał

Przeczytaj to co napisałem i znajdz na mapie Polske B i zobacz jak daleko
jest od trasy Pomorze-Dolny Śląsk.

Nie wiem co to jest Polska B, więc nie potrafię jej znaleźć na mapie...

Przeglądnąłem za to z ciekawości stronę GDDiK
http://www.gddkia.gov.pl/1077/mapa-stanu-budowy-drog
i nie znalazłem ani jednego województwa, w którym nie byłyby projektowane
lub budowane w tej chwili drogi ekspresowe lub autostrady...

Naprawdę taki naiwny jesteś czy do PO należysz? Wpisz w google Polska B i zobaczysz co to . Proszę, oto przykład: droga ekspresowa robiona z DK17. W Kołbieli tak sie zap**dala, że hej.

R

UĹźytkownik "Christoph"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:j303d3$gfo$1@online.de...

http://ecoego.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=771:neoliberalizm-geneza-oszustwa&catid=38


A co to ma wspĂłlnego z "garami"?
Coś ci się pomyliło.