Data: 2010-03-27 00:22:39 | |
Autor: p47 | |
sytuacja jak u Barei | |
Wynajmuję przyzwoitym ludziom mieszkanie. Wracają oni z pracy w piątek 27 lutego i zastają odcięty gaz. Okazuje się, że w czasie ich nieobecności gazownia zdjęła licznik za rzekomo niepłacone rachunki, -aby było ciekawiej 4 dni wczesniej przysłała korektę faktury w związku z nadpłatą 7,13 zł. W korekcie tej dziekują też za pełne i terminowe opłacanie nalezności.
W poniedziałek interweniuję,- w gazowni nikt nic nie wie, oprócz tego, że "coś na pewno jestem winien". Przez następny tydzień codziennie otrzymuję rozmaite sprzeczne z sobą informacje dot. kwoty i tytułów tego "zadłużenia". W końcu po prawie 2 tyg. bo 10 marca dostaję z gazowni zestawienie należności z którego wynika , że w 2005 i 2006 r. (+ jedna mała na 19 zł w 2008r) rzekomo nie opłaciłem w sumie 20 faktur!! co jest oczywistą nieprawdą, a ponadto okres ten obejmuje przedawnienie roszczeń (wg art 554 +555 okres ten to 2 lata) . W gazowni , gdy to im przypominam, mamy powtórkę z Barei,- mówią" może ma pan rację, ale my mamy gazomierz"! Interweniował już Rzecznik Konsumenta, a także Prezes Urzędu Regulacji Energetyki co jak dotąd jedynie powoduje, że dostałem pismo z gazowni, iż muszą zbadac sprawę dogłębnie a to wymaga czasu. Jutro mija miesiąc, jak nie ma w moim mieszkaniu gazu.. I co nam pan zrobisz?!:-( Nawet nie mogę wymyslec realistycznego tytułu do ubieganie się o odszkodowanie... p47 |
|
Data: 2010-03-27 01:10:02 | |
Autor: Krzysztof 45 | |
sytuacja jak u Barei | |
p47 napisał(a):
mówią" może ma pan rację, ale my mamy gazomierz"!No to jest pl.soc.poza.prawem Nie znam "klimatów" umiejscowienia licznika. Ale jest opcja. Odkręcasz korki, zakładasz dętkę, i masz gaz. -- Krzysiek |
|
Data: 2010-03-27 12:37:42 | |
Autor: mokinc | |
sytuacja jak u Barei | |
Użytkownik "Krzysztof 45" <mekarWYTNIJTO@vp.pl> napisał w wiadomości news:hojid4$5fk$1news.dialog.net.pl... Nie znam "klimatów" umiejscowienia licznika. Ale jest opcja. Odkręcasz korki, zakładasz dętkę, i masz gaz. Kolejny debil. |
|
Data: 2010-03-27 14:33:13 | |
Autor: Krzysztof 45 | |
sytuacja jak u Barei | |
mokinc napisał(a):
Kolejny debil.Kolejny niezdiagnozowany. Debila to sobie w rodzinie poszukaj, tylko przedtem się zdiagnozuj, okaże się że daleko nie musisz szukać. I naucz się cytować matole, jak nie potrafisz poprawnie skonfigurować OE. -- Krzysiek |
|
Data: 2010-03-27 08:43:46 | |
Autor: GK | |
sytuacja jak u Barei | |
Zakładam, że gaz służy nie do ogrzewania (CO, CW) a tylko do gotowania oraz,
że masz sporo czasu (i tuszu w drukarce). Jeśli także CO, to doniesienie do prokuratury, tak dla postraszenia (sprowadzenie zagrożenia życia i zdrowia, oczywiście bzdurne, ale trudno). p47 <karolakowie1@wp.pl> napisał(a): (...) W korekcie tej dziekują też za pełne i terminowe opłacanie należności.Uderzałbym w to miejsce. Państwo z gazowni wyraźnie potwierdzili saldo rozliczeń między Wami (zakładam, że nie zawierałeś odrębnych umów itd.), w dodatku działają oni jako profesjonaliści w stosunku do konsumenta (zakładam, że mieszkanie nie jest "na firmę"). Wezwać do spełniania świadczenia pod rygorem odstąpienia od umowy, żądania odszkodowania, złożenia wniosku o odebranie koncesji (licencji?) na obrót gazem itd. :) Na piśmie powołaj się też na przedawnienie roszczeń, podkreśl, że działają jako profesjonaliści w obrocie konsumenckim (...)Przecież Twoi najemcy już pierwszego dnia zażądali obniżenia czynszu (albo kar umownych) z tytułu niezapewnienia im gazu, już nie pamiętasz? :) No i zużycie energii elektrycznej wzrosło trzykrotnie rok do roku, prawda?:) Swoją drogą, jak tu nie zamykać skrzynek na liczniki gazu / energii elektrycznej w taki sposób, że nawet w sytuacji awaryjnej trudno je otworzyć - przy takich numerach dostawców. GK -- |
|
Data: 2010-03-27 12:37:34 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
sytuacja jak u Barei | |
p47 pisze:
Wynajmuję przyzwoitym ludziom mieszkanie. Wracają oni z pracy w piątek Czyli stwierdzili własnym pismem, że żadnych zaległości nie było. [ciach] I co nam pan zrobisz?!:-( A może z grubej rury - do prokuratury i zgłoszenie próby wyłudzenia czy wręcz rozboju, bo mamy tutaj groźbę tego typu: albo zapłacicie nam mniej, choć nienależną sumę, albo zapłacicie więcej za prąd. |
|
Data: 2010-03-27 16:08:56 | |
Autor: Tiber | |
sytuacja jak u Barei | |
Silly, silly Andrzej Lawa nabazgrału:
A może z grubej rury - do prokuratury i zgłoszenie próby wyłudzenia Doprawdy? Zapłacą? -- tbr |
|
Data: 2010-03-27 16:17:08 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
sytuacja jak u Barei | |
Tiber pisze:
Silly, silly Andrzej Lawa nabazgrału: O co pytasz? |
|
Data: 2010-03-29 10:44:18 | |
Autor: Herald | |
sytuacja jak u Barei | |
Dnia Sat, 27 Mar 2010 12:37:34 +0100, Andrzej Lawa napisał(a):
Wynajmuję przyzwoitym ludziom mieszkanie. Wracają oni z pracy w piątek Od kiedy to korekta jest potwierdzeniem "niebycia" zaległości? Co Ty się z choinki urwałeś? Korekta dotyczyła, z tego co napisał pytek, ostatniej faktury. To nie jest BILANS, czy innego typu zestawienia za jakiś tam okres czasu. |To nie jest SALDO. Chyba że napisali jak to ma w zwyczaju tepsa że "ostatnia wpłata, zaległość, saldo) - jeżeli saldo jest na plusie - to nie ma bata :) |
|
Data: 2010-03-29 18:45:53 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
sytuacja jak u Barei | |
Herald pisze:
Co Ty się z choinki urwałeś? Generalnie tak to zwykle wygląda - przynajmniej w fakturach telekomunikacyjnych i elektrycznych, które dostaję... Z gazownią nie mam do czynienia. |
|
Data: 2010-03-29 21:57:41 | |
Autor: p47 | |
sytuacja jak u Barei | |
Użytkownik "Herald" <herald@onet.eu> napisał w wiadomości news:bn6qwr6nqfhg.1wgco4c5ihj3b$.dlg40tude.net... Dnia Sat, 27 Mar 2010 12:37:34 +0100, Andrzej Lawa napisał(a): Sprawdziłem, napisali "nadpłata' , faktycznie nie wymienili , jakiego okresu to dotyczy. Niemniej dziekowali tam (i słusznie!!) za pełne, terminowe i regularne regulowanie nalezności;-) Zdecydowałew się rozwiązac z nimi umowe , oczywiście dalej tocząc z nimi spór (tj, czekam na rezultat mojego wniosku do URE o wydanie tzw. decyzji rozstrzygającej) , a lokatorzy niechaj swoją nową umowę "od zera" podpisują. Juz jednak niestety powstał nowy problem,- przy pobieraniu odpowiednich do w/w papierów poinformowano mnie w gazowni, że owszem moge tę umowe rozwiązac, ale w terminie wypowiedzenia ustawowym, tj OIDP 1 miesiąca. czyli dalej gazu niet i ogólnie jak u Kafki p47 |
|
Data: 2010-04-01 09:33:02 | |
Autor: Herald | |
sytuacja jak u Barei | |
Dnia Mon, 29 Mar 2010 21:57:41 +0200, p47 napisał(a):
Juz jednak niestety powstał nowy problem,- przy pobieraniu odpowiednich do w/w papierów poinformowano mnie w gazowni, że owszem moge tę umowe rozwiązac, ale w terminie wypowiedzenia ustawowym, tj OIDP 1 miesiąca. Jak oni to sobie tłumaczą - to ich problem. W wypowiedzeniu ze skutkiem natychmiastowym przytocz z jakiego artykułu z umowy ją wypowiadasz (np. nie dostarczanie danego medium z winy dostawcy). |
|
Data: 2010-03-27 17:16:23 | |
Autor: Robert Tomasik | |
sytuacja jak u Barei | |
Użytkownik "p47" <karolakowie1@wp.pl> napisał w wiadomości news:hojfou$q2i$1atlantis.news.neostrada.pl... W opisanej sytuacji moim zdaniem zachodzą przesłanki nałożenia na Zakład kary pieniężnej opisanej w art. 56. 1 pkt. 14 Ustawy z dnia 10 kwietnia 1997 r. Prawo energetyczne. Urzędem właściwym do przeprowadzenia jest Urząd Regulacji Energetyki (http://www.ure.gov.pl/). Praktycznie napisał bym tam pismo z opisem sytuacji oraz kserokopią tego pisma z gazowni, ze wszystko jest OK, zaś kopię pisma z wnioskiem o nałożenie kary wysłał nawet faksem do Zakładu Gazowniczego. Sądzę, że bardzo szybko sytuacja wróci do normy, bo te kary idą w miliony. Pisząc pismo zwróć uwagę, ze oni mają oddziały regionalne, więc szybciej będzie, jak wyślesz to zgodnie z właściwością miejscową. |
|
Data: 2010-03-28 00:15:06 | |
Autor: p47 | |
sytuacja jak u Barei | |
Użytkownik "Robert Tomasik" <robert.tomasik@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:holhcc$cla$2inews.gazeta.pl...
Znając mnie (w sieci) juz od ładnych kilku lat (czas leci jak szalony... ) chyba nie masz watpliwosci, że wszystko to, co wyżej proponujesz już znacznie wczesniej zrobiłem, -zresztą piszę, że Prezes URE interweniował już w mojej sprawie, poniewaz najpierw złozyłem tam (w URE) skarge na działanie Gazowni Warszawskiej, a potem wystapiłem o wydanie tzw. decyzji rozstrzygającej w sporze wraz z tymczasowym postanowieniem o przywróceniu dostaw gazu. W skardze sugerowałem nałożenie kar, o których wspominałeś. Niestety wszeedzie obowiazują długie terminy na odpowiedz, ustosunkowanie się itp. A Gazownia , jak pisałem , w opisywanej sytuacji zdecydowała, ze specjalnie "musi szczegółowo i wnikliwie "zbadac sprawe. A gazu niet... p47 |
|
Data: 2010-03-27 19:35:36 | |
Autor: szerszen | |
sytuacja jak u Barei | |
Użytkownik "p47" <karolakowie1@wp.pl> napisał w wiadomości news:hojfou$q2i$1atlantis.news.neostrada.pl... Wynajmuję przyzwoitym ludziom mieszkanie. pomijajac ewentualne odszkodowania i twoje z nimi sie boksowanie jesli to wynajem na dluzej, niech twoi lokatorzy z umowa najmu pojda do nich i zaloza licznik na siebie, oni nie zalegaja wiec umowe z nimi podpisac musza i licznik zalozyc |
|
Data: 2010-03-28 00:17:59 | |
Autor: p47 | |
sytuacja jak u Barei | |
Użytkownik "szerszen" <szerszen@tlen.pl> napisał w wiadomości news:holj5n$j2j$1news.task.gda.pl...
proponowałem im to na samym początku, choć , poniewaz mam z nimi zawartą umowe jeszcze za panowania starych przepisów, z duszą na ramieniu, bo najemca, wprawdzie porządny, ale jednak prawnik;-)) Z niezrozumiałych dla mnie powodów nie byli tym zainteresowani, w przeciwieństwie do upustu na czynsz;-) p47 |
|
Data: 2010-03-28 08:36:46 | |
Autor: szerszen | |
sytuacja jak u Barei | |
Użytkownik "p47" <karolakowie1@wp.pl> napisał w wiadomości news:hom3s7$jlh$1atlantis.news.neostrada.pl... najemca, wprawdzie porządny, ale jednak prawnik;-)) no jak prawnik to czemu on tego nie ogarnia? :) w koncu to w jego intresie |
|
Data: 2010-03-28 15:04:42 | |
Autor: mvoicem | |
sytuacja jak u Barei | |
(28.03.2010 08:36), szerszen wrote:
Użytkownik "p47" <karolakowie1@wp.pl> napisał w wiadomości news:hom3s7$jlh$1atlantis.news.neostrada.pl...Bo pewnie gazu prawie nie używa, więc woli upust za czynsz. p. m. |
|