Sprzedam Suzuki GSXR1000 rocznik 2005, pierwsza rejestracja marzec 2006.

Przebieg 42 700 km. W bardzo dobrym stanie. Gotowy do sezonu w 100% (nowe
opony przod i tyl), nowe zebatki i lancuch (DIDa), nowy olej i fitr oleju i
powietrza. Po przegladzie. Do wymiany sa jedynie klocki hamulcowe z przodu.
Motocykl kupiony w salonie (Profi Lodz). Regularnie serwisowany w najlepszym
serwisie w Polsce - Profi Lodz. Pelna dokumentacja. Wydech
yoshimura+fabryczny, zainstalowane rowniez crashpady yoshimury. Motocykl
niekatowany. Normalnie uzywany. Cena 21 900 zl (do negocjacji). Na prm
sprzedalem swoje 2 poprzednie motocykle (XJ600S i CBR600F4i) - ich
wlasciciele moga zaswiadczyc, ze o swoje motocykle dbam i nie katuje -
zreszta spora czesc prm mnie zna i tez to moze potwierdzic.

Jesli szukasz motocykla uzywanego, ale z bezpiecznej reki, niekatowanego,
z oryginalnym przebiegiem, to to jest ogloszenie dla Ciebie!!!

Motocyklem tym bylem na Nordkappie i w Maroku, a wiec przebiegi
autostradowe, bezpieczne.

Kontakt mailowy: tomek3city@poczta.fm

Fotki:
http://allegro.pl/suzuki-gsxr-1000-gsx-r-bdb-stan-rej-2006-i1206390190.html

Pozdrawiam,
Tomek K. (3city)
KTM690 enduro

On 27 Sie, 14:46, "Tomek K." <tomek3c...@poczta.fm> wrote:

Sprzedam Suzuki GSXR1000 rocznik 2005, pierwsza rejestracja marzec 2006.

Uniwersalna bestia - na tory, do lasu i do lansu ;-)

pzdr
WITO

Tomek K. pisze:

Sprzedam Suzuki GSXR1000 rocznik 2005, pierwsza rejestracja marzec 2006.

Przebieg 42 700 km. W bardzo dobrym stanie. Gotowy do sezonu w 100%

Aaale którego sezonu ?
--
Pozdrawiam - Maciek, ely50/ts150/srx250/vfr800[']/k11rs.
FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj

W dniu 2010-08-27 14:46, Tomek K. pisze:

Fotki:
http://allegro.pl/[...].html

Nie masz kobiety, prawda? ;)


--
wo_Ohoo!

"Tfu! Na piasku siedziałaś?!"

woohoo pisze:
  >

Nie masz kobiety, prawda? ;)

Może jeszcze sie go spytaj czy połyka ?

Tomek, popatrz na to z pozytywnej strony - do samego motocykla nikt sie nie dał rady przyczepić !

KJ

On 27 Sie, 16:13, KJ Siła Słów <K...@noway.com> wrote:

woohoo pisze:

Tomek, popatrz na to z pozytywnej strony - do samego motocykla nikt sie
nie dał rady przyczepić !

KJ

No jak ktoś mógłby? Super sport w lesie zachęci bez wątpienia zarówno
maniaków ednduro jak i tych, którzy jeżdżą po torach (nie mylić z
torami wyścigowymi).

pzdr
W

Użytkownik "WITO" <witkowski.m@gmail.com> napisał:

No jak ktoś mógłby? Super sport w lesie zachęci bez wątpienia zarówno
maniaków ednduro jak i tych, którzy jeżdżą po torach (nie mylić z
torami wyścigowymi).

No i ?

Masakra co sie dzieje z prm.
Dla jednego sezon sie skonczyl, bo pada i nie ma temp. w przedziale 20-25 C,
drugiemu nie odpowiadaja fotki,
trzeciemu nie odpowiadaja tory kolejowe i las.
Zostancie lepiej chlopcy przy swoich playstation.

Pozdrawiam,
Tomek K.(3city)
KTM690 enduro

On 27 Sie, 16:43, "Tomek K." <tomek3c...@poczta.fm> wrote:

Użytkownik "WITO" <witkowsk...@gmail.com> napisał:

Masakra co sie dzieje z prm.

drugiemu nie odpowiadaja fotki,
trzeciemu nie odpowiadaja tory kolejowe i las.
Zostancie lepiej chlopcy przy swoich playstation.

Pozdrawiam,
Tomek K.(3city)
KTM690 enduro

Więcej luzu kolego :-) Musisz połączyć drugiego i trzeciego bo to
jeden byt. A fotki nie "nie podobają" tylko bawią - gdyż są zabawne..
Ja na ten przykład zrobiłbym fotki detali - opony, silnika, amorka,
etc. A nie lokomotywy czy lasu. To dla kupującego ważniejsze. Tylko
tyle :-)

BTW-ja mam XBOX'a a nie PS. Motonga też posiadam (i ujeżdżam), żeby
nie było.

pzdr
W

W dniu 2010-08-27 18:14, WITO pisze:

On 27 Sie, 16:43, "Tomek K."<tomek3c...@poczta.fm>  wrote:

Użytkownik "WITO"<witkowsk...@gmail.com>  napisał:

Masakra co sie dzieje z prm.

drugiemu nie odpowiadaja fotki,
trzeciemu nie odpowiadaja tory kolejowe i las.
Zostancie lepiej chlopcy przy swoich playstation.

Pozdrawiam,
Tomek K.(3city)
KTM690 enduro

Więcej luzu kolego :-) Musisz połączyć drugiego i trzeciego bo to
jeden byt. A fotki nie "nie podobają" tylko bawią - gdyż są zabawne.
Ja na ten przykład zrobiłbym fotki detali - opony, silnika, amorka,
etc. A nie lokomotywy czy lasu. To dla kupującego ważniejsze. Tylko
tyle :-)

Ja to widze w ten sposob, ze moge przyjechac pociagiem, aby oblookac moto
--
--
Pozdrawiam
Michal V-R
gg 9409047
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
żyje sie raz, pozniej sie tylko straszy
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --

W dniu 2010-08-27 16:43, Tomek K. pisze:

Masakra co sie dzieje z prm.

No.
Normalnieje.
Wcześniej było tu kółko wzajemnej adoracji.

drugiemu nie odpowiadaja fotki,

Skąd taki wniosek?
Fotki spełniają swoją poglądową funkcję, więc są ok, przy czym mnie dodatkowo rozbawiły, bo sceneria jest rodem z sesji modelki-amatorki (kobiety). Taki sprzęt IMHO wyglądałby lepiej na jakimś nowoczesnym moście, przed jakimś szklano-stalowym budynkiem, albo na środku ronda, czy coś.

Zostancie lepiej chlopcy przy swoich playstation.

Dopsz, psze Pana. :|


--
wo_Ohoo!

"Tfu! Na piasku siedziałaś?!"

Użytkownik "woohoo" <2kolaCHW@DSinteria.pl> napisał w wiadomości news:i58k29$op3$1inews.gazeta.pl...

W dniu 2010-08-27 16:43, Tomek K. pisze:

Masakra co sie dzieje z prm.

No.
Normalnieje.
Wcześniej było tu kółko wzajemnej adoracji.

drugiemu nie odpowiadaja fotki,

Skąd taki wniosek?
Fotki spełniają swoją poglądową funkcję, więc są ok, przy czym mnie dodatkowo rozbawiły, bo sceneria jest rodem z sesji modelki-amatorki (kobiety). Taki sprzęt IMHO wyglądałby lepiej na jakimś nowoczesnym moście, przed jakimś szklano-stalowym budynkiem, albo na środku ronda, czy coś.

Dobrze.
Pozwalam Ci kupić tego GSXra i zrobisz sobie i na stalowo-szklanym moście i na nowoczesnym rondzie i na środku budynku.


--
Jasio Adorator bez wzajemności
vx etz
Jesli wyszlo Ci raz, sprobuj raz jeszcze.
FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj

W dniu 2010-08-28 00:21, Jasio pisze:

Dobrze.
Pozwalam Ci kupić tego GSXra i zrobisz sobie i na stalowo-szklanym
moście i na nowoczesnym rondzie i na środku budynku.

Zluzuj łańcuch, bo ci pęknie.


--
wo_Ohoo!

"Tfu! Na piasku siedziałaś?!"

W dniu 2010-08-28 00:34, woohoo pisze:

W dniu 2010-08-28 00:21, Jasio pisze:

Dobrze.
Pozwalam Ci kupić tego GSXra i zrobisz sobie i na stalowo-szklanym
moście i na nowoczesnym rondzie i na środku budynku.

Zluzuj łańcuch, bo ci pęknie.

Mało masz masz pierdolenia o niczym na pręgu, że i tu Cię przywiało?

--
pzdr.
zefir

W dniu 2010-08-28 00:49, zefir pisze:

Mało masz masz pierdolenia o niczym na pręgu, że i tu Cię przywiało?

A kim ty, k-wa, jesteś, żeby mnie o to pytać?
Ja tu jestem od 5 lat; na koncie mam 180 postów.
Nie udzielałem bardziej, bo nie miałem potrzeby ani czasu.
Teraz mam, to piszę. Jeżeli masz z tym problem - użyj KF.
A resztę wątpliwości kieruj na priva do swojej starej.
Dobranoc.


--
wo_Ohoo!

"Tfu! Na piasku siedziałaś?!"

Użytkownik "woohoo" <2kolaCHW@DSinteria.pl> napisał w wiadomości news:i59gg9$sik$1inews.gazeta.pl...

W dniu 2010-08-28 00:49, zefir pisze:

Mało masz masz pierdolenia o niczym na pręgu, że i tu Cię przywiało?

A kim ty, k-wa, jesteś, żeby mnie o to pytać?
Ja tu jestem od 5 lat; na koncie mam 180 postów.

Uuu, 180, powiadasz?
To chyba złote pióro ze ściga też wysłali.

Nie udzielałem bardziej, bo nie miałem potrzeby ani czasu.
Teraz mam, to piszę. Jeżeli masz z tym problem - użyj KF.
A resztę wątpliwości kieruj na priva do swojej starej.
Dobranoc.

Dobranoc.

--
Jasio
vx etz
Jesli wyszlo Ci raz, sprobuj raz jeszcze.
FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj

W dniu 2010-08-28 09:40, Jasio pisze:

Uuu, 180, powiadasz?
To chyba złote pióro ze ściga też wysłali.

Błysnąłeś jak świeże gówno w trawie.
Za tłumaczenia artykułów Jamesa R. Davisa mógłbym dostać co najwyżej brązową kalkę.
Jednak byłoby to dla mnie o wiele większe wyróżnienie od twojej plastikowej kupy, na jaką zasłużyłeś swoim tysioncem postów spod dupy.


--
wo_Ohoo!

"Tfu! Na piasku siedziałaś?!"

W dniu 2010-08-28 12:35, woohoo pisze:

W dniu 2010-08-28 09:40, Jasio pisze:

Uuu, 180, powiadasz?
To chyba złote pióro ze ściga też wysłali.

Błysnąłeś jak świeże gówno w trawie.
Za tłumaczenia artykułów Jamesa R. Davisa mógłbym dostać co najwyżej
brązową kalkę.
Jednak byłoby to dla mnie o wiele większe wyróżnienie od twojej
plastikowej kupy, na jaką zasłużyłeś swoim tysioncem postów spod dupy.

Odejdź. Wróć jak już kupisz sobie coś więcej niż jeździdło dla dostarczycieli pizzy. W międzyczasie poczytaj sobie to co przetłumaczyłeś. Przyda Ci się jak będziesz miał motocykl.

--
pzdr.
zefir
m600/xx

W dniu 2010-08-29 02:43, zefir pisze:

Odejdź. Wróć jak już kupisz sobie coś więcej niż jeździdło dla
dostarczycieli pizzy. W międzyczasie poczytaj sobie to co
przetłumaczyłeś. Przyda Ci się jak będziesz miał motocykl.

Jesteś żenujący.
I żal mi cię w sumie, bo jeśli myślisz, że motocyklistą czyni dopiero litr między nogami, to pewnie masz małe 'cojones', o ile w ogóle je masz.
Wśród snowboarderów, do których należę od dłuższego czasu, panuje pogląd, że snowboarding to nie sport, lecz styl życia. Toteż prawdziwi snowboarderzy nie dyskryminują nikogo za szajsowny sprzęt z supermarketu i tanie ubrania. A wśród takich na tanim, czasami już zabytkowym sprzęcie, można znaleźć gości, którzy wymiatają sto razy lepiej niż ci, którzy się lubią przechadzać po Krupówkach ze sprzętem w łapie wartym 5kpln.
I taka mała historyjka, która może dać ci do myślenia: po zakup deski wraz z butami i wiązaniami pojechałem skuterem do miasta oddalonego o 40 km. Sprzęt kupiłem i przewiozłem skuterem. Odpowiedz sobie na pytanie, czy starczyłoby ci jaj na taką przejażdżkę z deską długości 155 cm, czy może pojechałbyś samochodem?
Uznaj to za pytanie retoryczne, bo swoją ostatnią wypowiedzią wystarczająco dobitnie udowodniłeś, żeś miętka pizda, której motocykl służy do przedłużania.


--
wo_Ohoo!

"Tfu! Na piasku siedziałaś?!"

On Sun, 29 Aug 2010 03:55:16 +0200, woohoo <2kolaCHW@DSinteria.pl>
wrote:

czyni dopiero litr między nogami

Jak nima litra to nie jedzie.

Wśród snowboarderów, do których należę od dłuższego czasu,

To moze kup narty ?

panuje  pogląd, że snowboarding to nie sport, lecz styl życia.

Born tu rajda!

którzy się lubią przechadzać po Krupówkach ze sprzętem w łapie wartym 5kpln.

A to nie o to chodzi w sportach zimowych ?

wystarczająco dobitnie udowodniłeś, żeś miętka pizda, której motocykl służy do przedłużania.

Chyba poszerzania skoro pizda, tak?

pozdrawiam
newrom
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-)
JUPPI! Admini tego foróma som wielcy!
http://demotivation.ru/yjmid8jxapprpic.html

newrom@spamcom.com pisze:

wystarczająco dobitnie udowodniłeś, żeś miętka pizda, której motocykl służy do przedłużania.

Chyba poszerzania skoro pizda, tak?

a to nie chodzi o to, zeby była wąska ?

--
Arni         Toruń
'84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb"
'91 Volvo 940 D24TIC + '88 Burstner 420
'91 Honda Prelude 2,0 EX  piękniejszej połowy
'01 Chrysler PT Cruiser 2,4l automat

woohoo pisze:

I taka mała historyjka, która może dać ci do myślenia: po zakup deski wraz z butami i wiązaniami pojechałem skuterem do miasta oddalonego o 40 km. Sprzęt kupiłem i przewiozłem skuterem. 

http://www.roadtransport.com/blogs/big-lorry-blog/in%20the%20fast%20lane%20%26%20fully%20loaded!!.jpg

zmien se nick na China Hero of scoot, co ?

KJ

Zajebista jest ta grupa :D
-- -
KnuR1

W dniu 2010-08-30 07:48, KJ Siła Słów pisze:

http://www.roadtransport.com/blogs/big-lorry-blog/
zmien se nick na China Hero of scoot, co ?

To w końcu siła słów, czy siła zasobów globalnej wioski?
Grasz tu rolę o-mój-boże-bóg-wie-jakiego-przezajebistego precla, a twoje riposty stoją na poziomie przeciętnie bystrego gimnazjalisty.
Zmień nicka na KJ Siła Sraczki - będzie bardziej adekwatny do twojej radosnej twórczości.


--
wo_Ohoo!

"Tfu! Na piasku siedziałaś?!"




--
wo_Ohoo!

"Tfu! Na piasku siedziałaś?!"

woohoo pisze:

Grasz tu rolę o-mój-boże-bóg-wie-jakiego-przezajebistego precla

Kolejny skuters ktory mnie zdemaskowal.

Po AL i takim jednym specem od jezdzenia lewym pasem to juz trzeci.
Pora sie zrzeszyc i zlozyc zbiorowy pozew o obraze godnosci skutersa.

KJ

W dniu 2010-08-30 12:50, KJ Siła Słów pisze:

woohoo pisze:

Grasz tu rolę o-mój-boże-bóg-wie-jakiego-przezajebistego precla

Kolejny skuters ktory mnie zdemaskowal.

Tu nie ma co demaskować, bo że jesteś nadętym kabotynem, któremu mała kuśka mocno ciąży na psychice, to widać z daleka.


--
wo_Ohoo!

"Tfu! Na piasku siedziałaś?!"

woohoo pisze:

Tu nie ma co demaskować, bo że jesteś nadętym kabotynem, któremu mała kuśka mocno ciąży na psychice, to widać z daleka.

Milo pomyslec, ze gdzies na tym swiecie jest ktos kto doskonale rozumie moje problemy.

KJ

On 2010-08-29, woohoo <2kolaCHW@DSinteria.pl> wrote:

I taka mała historyjka, która może dać ci do myślenia: po zakup deski wraz z butami i wiązaniami pojechałem skuterem do miasta oddalonego o 40 km. Sprzęt kupiłem i przewiozłem skuterem. Odpowiedz sobie na pytanie, czy starczyłoby ci jaj na taką przejażdżkę z deską długości 155 cm, czy może pojechałbyś samochodem?

Zaloze sie ze nikt z tej grupy nie podjal by sie takiego wyzwania -
pojechac skuterem do miasta oddalonego o 40 km! Szacun...

PS. Nie rob z siebie posmiewiska :-)
--
Artur
ZZR 1200

W dniu 2010-08-30 10:22, AZ pisze:

Zaloze sie ze nikt z tej grupy nie podjal by sie takiego wyzwania -
pojechac skuterem do miasta oddalonego o 40 km! Szacun...

Jesteś niepełnosprytny umysłowo, czy nigdy deski snowboardowej na oczy nie widziałeś?
Jak podjedziesz, to ci zapakuję jedną na twojego Strapona 1200 i się wspólnie pośmiejemy.


--
wo_Ohoo!

"Tfu! Na piasku siedziałaś?!"

On 2010-08-30, woohoo <2kolaCHW@DSinteria.pl> wrote:

W dniu 2010-08-30 10:22, AZ pisze:

Zaloze sie ze nikt z tej grupy nie podjal by sie takiego wyzwania -
pojechac skuterem do miasta oddalonego o 40 km! Szacun...

Jesteś niepełnosprytny umysłowo, czy nigdy deski snowboardowej na oczy nie widziałeś?

Nie, na oczy nie widzialem idioty wiozacego deski snowboardowej na skuterze.

--
Artur
ZZR 1200

W dniu 2010-08-30 12:52, AZ pisze:

Nie, na oczy nie widzialem idioty wiozacego deski snowboardowej na skuterze.

No to po co się wtrącasz?
Chciałeś błysnąć błyskotliwym komentarzem?
To ci nie wyszło. Spróbuj na onecie.


--
wo_Ohoo!

"Tfu! Na piasku siedziałaś?!"

W dniu 2010-08-30 12:52, AZ pisze:

Nie, na oczy nie widzialem idioty wiozacego deski snowboardowej na skuterze.

Tak tylko wtrącę: kilka dni temu widziałem skuter (jakaś 125 na wiekszych kołach) z uchwytem do transportu deski....surfingowej:)
Całkiem sporo ich w sumie widziałem.
O takie coś: http://www.travelingpuffins.com/2010/01/19/337/



--
Qlfon, Lublin
Triumph Sprint ST 1050

woohoo <2kolaCHW@DSinteria.pl> wrote:

i tanie ubrania. A wśród takich na tanim, czasami już zabytkowym sprzęcie, można znaleźć gości, którzy wymiatają sto razy lepiej niż ci, którzy się lubią przechadzać po Krupówkach ze sprzętem w łapie wartym 5kpln.

A ci co zjezdzaja na butach?

czy starczyłoby ci jaj na taką przejażdżkę z deską długości 155 cm,

Na skucie to moze rzeczywiscie jest ekstrema.
Wiekszosc materialu do remontu chalupy przewiozlem kiedys na motorze,
w tem rury kanalizacyjne, wodociagowe, deski i takie tam, w odcinkach
nie mniejszych niz 2000 mm...

Uznaj to za pytanie retoryczne, bo swoją ostatnią wypowiedzią wystarczająco dobitnie udowodniłeś, żeś miętka pizda, której motocykl służy do przedłużania.

Masz chyba kompleksy.

--
Pozdrowionka
Jacot M10
http://www.junak.riders.pl
http://www.stokrotka.ath.cx

W dniu 2010-08-30 12:53, Jacot pisze:

A ci co zjezdzaja na butach?

To nie są snowboarderzy. Dość logiczne, przyznasz chyba.

Na skucie to moze rzeczywiscie jest ekstrema.

Nie jest, ale większość cwaniaczków jeżdżących litrowymi szlifierkami użyłaby do tego celu samochodu. A później chadzała po Krupówkach z deską w łapie, albo leżała na OIOM-ie.

Wiekszosc materialu do remontu chalupy przewiozlem kiedys na motorze,
w tem rury kanalizacyjne, wodociagowe, deski i takie tam, w odcinkach
nie mniejszych niz 2000 mm...

Jak nie miałeś alternatywy w postaci samochodu, to szacun, ale mniejszy niż byłby w przypadku, gdybyś je woził motocyklem z powodu większej przyjemność z jazdy niż w puszcze.

Masz chyba kompleksy.

Gdybym miał, to już dawno bym wymienił skuter na jakąś starą japonię.


--
wo_Ohoo!

"Tfu! Na piasku siedziałaś?!"

On Mon, 30 Aug 2010 13:06:15 +0200, woohoo <2kolaCHW@DSinteria.pl>
wrote:

niż byłby w przypadku, gdybyś je woził motocyklem z powodu większej przyjemność z jazdy niż w puszcze.

Jazda 40km na skucie z deska snowboardowa sprawia Ci przyjemnosci ?
To chyba SM jestes.

Gdybym miał, to już dawno bym wymienił skuter na jakąś starą japonię.

a skuta skad masz ?

pozdr
newrom
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-)
JUPPI! Admini tego foróma som wielcy!
http://demotivation.ru/yjmid8jxapprpic.html

On 2010-08-30 13:38:43 +0200, newrom@spamcom.com said:

CIACH!!!

Chopaki, naprawdę chce się wam karmić tego zakompleksionego trolla?

--

Pozdrawiam
de Fresz

W dniu 2010-08-30 14:00, de Fresz pisze:

Chopaki, naprawdę chce się wam karmić tego zakompleksionego trolla?

Następny z przykrótką fajką?
To, że mam inny światopogląd niż ty i nie boję się tego manifestować, znaczy od razu, że jestem trollem?
Tu jest usenet i grupa dyskusyjna o motocyklach, a nie - jak mogło ci się wydawać - kółko wzajemnego obciągania.
Jak nie masz nic do powiedzenia, to przenieś się na onet albo ścigacz.


--
wo_Ohoo!

"Tfu! Na piasku siedziałaś?!"

On 2010-08-30 14:28:07 +0200, woohoo <2kolaCHW@DSinteria.pl> said:

Chopaki, naprawdę chce się wam karmić tego zakompleksionego trolla?

Następny z przykrótką fajką?

Tey, mówiłem coś do ciebie szczylu?

To, że mam inny światopogląd niż ty i nie boję się tego manifestować, znaczy od razu, że jestem trollem?
Tu jest usenet i grupa dyskusyjna o motocyklach, a nie - jak mogło ci się wydawać - kółko wzajemnego obciągania.

No właśnie ciulu, o motocyklach, nie o twoich żałosnych problemach z erekcją i wyrywaniu chłopaków, których projekcją obdarzasz wszystkich w koło. A jeśli już o usenecie mowa, to słyszałeś drogi trollu o netykiecie? Polecam zwłaszcza ustępy o pisaniu na temat oraz wycieczkach osobistych, a przedewszystkim o trollingu. fascynująca lektura.

Jak nie masz nic do powiedzenia, to przenieś się na onet albo ścigacz.

Pendzę. A tymczasem kmiotku won do wora.

--

Pozdrawiam
de Fresz

Zajebista ta grupa-dawno się tak nie uśmiałem:))
Pozdro

W dniu 2010-08-30 13:38, newrom@spamcom.com pisze:

Jazda 40km na skucie z deska snowboardowa sprawia Ci przyjemnosci ?
To chyba SM jestes.

W wieku licealnym lubiłem jeździć nawet przy padającym śniegu.
Teraz pewnie już by mi się nie chciało.

a skuta skad masz ?

Jak to skąd? Od handlarza kupiłem jak miałem 16 lat i tylko kartę motorowerową. A że sporo w niego włożyłem pracy i pieniędzy, to szkoda mi go teraz sprzedawać. Poza tym sprawdza się przy dojazdach na uczelnię i ogólnie do jazdy po Krakowie, więc na razie nie mam potrzeby zamieniać go na pół litra.


--
wo_Ohoo!

"Tfu! Na piasku siedziałaś?!"

On Mon, 30 Aug 2010 14:19:53 +0200, woohoo <2kolaCHW@DSinteria.pl>
wrote:

W wieku licealnym lubiłem jeździć nawet przy padającym śniegu.

Ale to niedawno bylo czy dawno i wtedy z nartami ?

Jak to skąd?

o kraj produkcji/pochodzenia mi sie rozchodzilo.

i ogólnie do jazdy po Krakowie, więc na razie nie mam potrzeby zamieniać go na pół litra.

No przeciez pisalem ze jak nima litra to nie jedzie.

pozdr
newrom
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-)
JUPPI! Admini tego foróma som wielcy!
http://demotivation.ru/yjmid8jxapprpic.html

W dniu 2010-08-30 14:24, newrom@spamcom.com pisze:

Ale to niedawno bylo czy dawno i wtedy z nartami ?

Czy dawno, to kwestia względna, ale raczej tak, bo jakieś 6 lat temu (7 lat temu kupiłem skuter, rok później snowboard).

o kraj produkcji/pochodzenia mi sie rozchodzilo.

Import z Italii (Malaguti F15).

No przeciez pisalem ze jak nima litra to nie jedzie.

Na samym początku, po przesiadce z roweru, wydawało mi się, że jeździ.
Dopiero po jakimś czasie zauważyłem, że wcale nie jeździ, a ledwie się toczy. No ale dotaczałem się nim już po 200 km w jedną stronę na przykładowy Motor Bike Show i żyję. :)


--
wo_Ohoo!

"Tfu! Na piasku siedziałaś?!"

On Aug 30, 2:34 pm, woohoo <2kola...@DSinteria.pl> wrote:

W dniu 2010-08-30 14:24, new...@spamcom.com pisze:

> Ale to niedawno bylo czy dawno i wtedy z nartami ?

Czy dawno, to kwestia względna, ale raczej tak, bo jakieś 6 lat temu (7
lat temu kupiłem skuter, rok później snowboard).

> o kraj produkcji/pochodzenia mi sie rozchodzilo.

Import z Italii (Malaguti F15).

> No przeciez pisalem ze jak nima litra to nie jedzie.

Na samym początku, po przesiadce z roweru, wydawało mi się, że jeździ.
Dopiero po jakimś czasie zauważyłem, że wcale nie jeździ, a ledwie się
toczy. No ale dotaczałem się nim już po 200 km w jedną stronę na
przykładowy Motor Bike Show i żyję. :)

Dzieki buntownikom swiat nie tetryczeje. Pietrowe inwektywy oceniam
duzo wyzej, niz mizerniutkie pare slow o sobie. Sumarycznie jednak
fajny jestes. Kompleksu "pinionszkow" prawie nie widac. Najlepiej go
zamaskujesz gdy kompletnie przestaniesz o tym wspominac.
No i nie przejmuj sie - kiedys przytyjesz, troche wylysiejesz, ale za
to mniej bedziesz musial liczyc sie z groszem. Moze tez uslyszysz o
kulturze, tej osobistej. Polecam.


--
Pozdrawiam, Artu / Kef

W dniu 2010-09-01 20:35, Kefir pisze:

Dzieki buntownikom swiat nie tetryczeje. Pietrowe inwektywy oceniam
duzo wyzej, niz mizerniutkie pare slow o sobie. Sumarycznie jednak
fajny jestes. Kompleksu "pinionszkow" prawie nie widac. Najlepiej go
zamaskujesz gdy kompletnie przestaniesz o tym wspominac.
No i nie przejmuj sie - kiedys przytyjesz, troche wylysiejesz, ale za
to mniej bedziesz musial liczyc sie z groszem. Moze tez uslyszysz o
kulturze, tej osobistej. Polecam.

Masz zdrowe podejście do życia i właściwy dystans do swojej osoby.
Pogratulować.


--
wo_Ohoo!

"Tfu! Na piasku siedziałaś?!"

On 30 Sie, 14:19, woohoo <2kola...@DSinteria.pl> wrote:

motorowerową. A że sporo w niego włożyłem pracy i pieniędzy, to szkoda
mi go teraz sprzedawać. Poza tym sprawdza się przy dojazdach na uczelnię
i ogólnie do jazdy po Krakowie, więc na razie nie mam potrzeby zamieniać
go na pół litra.

Amil, Newrom krajan Wam się znalazł z miasta smoka. Tak się coś
domyślałam po sposobie wypowiedzi, ale ten wkład pracy i pieniędzy
mnie ostatecznie przekonał. Ostatnio rzadko tu zaglądam i widzę że
mamy kogo karmić :)

ps. na pól litra nie ma sensu bo sobie tylko smaka narobisz a się nie
nawalisz, zostań na dowozowym.
ps2. wtrącam się dlatego  że lubię i jestem z ekipy wzajemnej
adoracji, co automatycznie daje mi prawo do wtrącania się w każdym
wątku i na każdy temat!
ps3. uwierz że nie chcesz :)

pozdrawiam
Mika
z miotłą

W dniu 2010-09-01 14:30, Mika pisze:

ps2. wtrącam się dlatego  że lubię i jestem z ekipy wzajemnej
adoracji, co automatycznie daje mi prawo do wtrącania się w każdym
wątku i na każdy temat!

Każdy ma do tego prawo, ale nie każdy powinien.
Ty nie wniosłaś do tego tematu ZUPEŁNIE NICZEGO,
twój post nie ma nawet najmniejszego pierwiastka flejmogennego,
więc mogłaś sobie darować wysłowienie i wysłanie w świat swoich myśli.
No ale jak chcesz - próbuj dalej, może w końcu się uda.


--
wo_Ohoo!

"Tfu! Na piasku siedziałaś?!"

Użytkownik "woohoo"

Ty nie wniosłaś do tego tematu ZUPEŁNIE NICZEGO,
twój post nie ma nawet najmniejszego pierwiastka flejmogennego,

jak nie, jak tak - to co niby jest?


--
ania

On 1 Wrz, 15:51, "ania" <ani...@tlen.kropka.pl> wrote:

Użytkownik "woohoo"

> Ty nie wniosłaś do tego tematu ZUPEŁNIE NICZEGO,
> twój post nie ma nawet najmniejszego pierwiastka flejmogennego,

jak nie, jak tak - to co niby jest?

Anula
Za krótka forma, mógł nie załapać.
Kreci mnie jak facet używa w tekście środki stylistyczne, wolę jednak
jeśli jest to bardziej naukowe niż zasięgnięte z żargonu, ale nie
spodziewając się za wiele, przynajmniej się nie zawiodłam.

pozdro
****
Mika
z mietłą

W dniu 2010-09-01 17:59, Mika pisze:

Kreci mnie jak facet używa w tekście środki stylistyczne,

Dopełniacz. Albo 'środków stylistycznych', albo 'stosuje' zamiast 'używa'.

> wolę jednak jeśli jest to bardziej naukowe niż zasięgnięte z żargonu,

Miałem taki przedmiot jak 'stylistyka i kultura języka'.
Niestety (lub raczej: na szczęście) uczono nas na nim wyłącznie poprawności i kreatywności stylistycznej. Ukulturalniania nam oszczędzono.

ale nie spodziewając się za wiele, przynajmniej się nie zawiodłam.

Atocipech.


--
wo_Ohoo!

"Tfu! Na piasku siedziałaś?!"

Użytkownik "woohoo" <2kolaCHW@DSinteria.pl> napisał w wiadomości news:i5lveu$85k$1inews.gazeta.pl...

Ukulturalniania nam oszczędzono.

I to niestety widac,

Sorry, nie wytrzymalem ale daj juz sobie spokoj i sie nie pograzaj bardziej.
A 180 postow to zaden wynik jesli sa takie jak te wyzej.
Jesli masz pisac w ten sposob to sobie daruj.

--
Bartek
Niebieska9'99
Ave1,8
EL

W dniu 2010-09-01 20:42, Bartłomiej Kacprzak pisze:

I to niestety widac,

Cieszy mnie to, bo nie jestem tu od wazelinowania kulek w łożyskach twojego motocykla.

Sorry, nie wytrzymalem ale daj juz sobie spokoj i sie nie pograzaj bardziej.

Wiesz jak bardzo mi zależy na pozytywnym wizerunku?
Nie bardzo. Ni trochę.
I nie będę zmieniał swojego stylu wypowiadania się tylko dlatego, że komuś się nie podoba.
Masz z tym problem? Użyj KF-a.

A 180 postow to zaden wynik jesli sa takie jak te wyzej.

180 postów to żaden wynik. Racja.
Ale 5 lat i 180 postów to lepszy wynik niż milion postów w 1 rok.

Jesli masz pisac w ten sposob to sobie daruj.

Nie jestem i nie piszę tu dla ciebie.
No chyba, że jesteś dyrektorem jakiegoś mass medium i masz ciekawy wakat, to podeślij na priva konkrety. Jak mi się spodobają, to za 10 miesięcy będziesz mógł mi dyktować co, gdzie i jak mam pisać.


--
wo_Ohoo!

"Tfu! Na piasku siedziałaś?!"

Użytkownik "woohoo" <2kolaCHW@DSinteria.pl> napisał w wiadomości news:i5m8d8$cto$1inews.gazeta.pl...

W dniu 2010-09-01 20:42, Bartłomiej Kacprzak pisze:

I to niestety widac,

Cieszy mnie to, bo nie jestem tu od wazelinowania kulek w łożyskach twojego motocykla.

Mnie tez to cieszy ale wazelina do kulek?
Bez sensu.

Sorry, nie wytrzymalem ale daj juz sobie spokoj i sie nie pograzaj bardziej.

Wiesz jak bardzo mi zależy na pozytywnym wizerunku?
Nie bardzo. Ni trochę.
I nie będę zmieniał swojego stylu wypowiadania się tylko dlatego, że komuś się nie podoba.
Masz z tym problem? Użyj KF-a.

Trzymam go na specjalne okazje i politycznych oszolomow.
Ale dzieki za rade.

A 180 postow to zaden wynik jesli sa takie jak te wyzej.

180 postów to żaden wynik. Racja.
Ale 5 lat i 180 postów to lepszy wynik niż milion postów w 1 rok.

No tylko dalej nic z tego nie wynika.

Nie jestem i nie piszę tu dla ciebie.
No chyba, że jesteś dyrektorem jakiegoś mass medium i masz ciekawy wakat, to podeślij na priva konkrety. Jak mi się spodobają, to za 10 miesięcy będziesz mógł mi dyktować co, gdzie i jak mam pisać.

I widzisz dalej nie wiesz o co chodzi, przeczytaj swojego pierwszego posta a pozniej sprawdz co znaczy ta kultura i wroc.

pozdrawiam

"Bartłomiej Kacprzak" <bar.ka@wp.pl> wrote:

Masz z tym problem? Użyj KF-a.

Trzymam go na specjalne okazje i politycznych oszolomow.

Wiesz, wieki oraz powstanie S 30 lat temu pracowalo na to, zeby dzis
kazdy uzywal swojego kf'a jak chce. Problem w tem, ze kiedy Ty nie
korzystasz to i moj jakby ni ch..olery.
Liczys, ze wychowasz? Wspolczesna nauka raczej nie potwierdza takich
cudownych przypadkow, co sie nie udalo przez lat 20 i pare, tego kilka
postow nie odrobi. --
Pozdrowionka
Jacot M10
http://www.junak.riders.pl
http://www.stokrotka.ath.cx

W dniu 2010-09-01 21:46, Jacot pisze:

Wiesz, wieki oraz powstanie S 30 lat temu pracowalo na to, zeby dzis
kazdy uzywal swojego kf'a jak chce. Problem w tem, ze kiedy Ty nie
korzystasz to i moj jakby ni ch..olery.
Liczys, ze wychowasz? Wspolczesna nauka raczej nie potwierdza takich
cudownych przypadkow, co sie nie udalo przez lat 20 i pare, tego kilka
postow nie odrobi.

Pora umierać.

[']


--
wo_Ohoo!

"Tfu! Na piasku siedziałaś?!"

Użytkownik "Jacot"

Liczys, ze wychowasz? Wspolczesna nauka raczej nie potwierdza takich
cudownych przypadkow, co sie nie udalo przez lat 20 i pare, tego kilka
postow nie odrobi.

bo widzisz - "nasze" pokolenie kulture wysysalo z melkiem matki, a teraz wszystko karmione jest ze sloikow wiec i ukulturalniac trzeba na lekcjach w szkole
chyba, ze jakis postep tez jest w tej dziedzinie i mozna cos wyssac ze sloika?

--
ania

woohoo pisze:

W dniu 2010-09-01 17:59, Mika pisze:

Kreci mnie jak facet używa w tekście środki stylistyczne,

Dopełniacz. Albo 'środków stylistycznych', albo 'stosuje' zamiast 'używa'.

Za moich czasow to bylo:

bunt-rock'n'droll-skora-motor-dziewczyny

A teraz:

bunt-hip-hop-snowboardowe_texy-skuter- wysmianie przez kobiety w internecie

KJ
PS. Dobrze ze juz jestem stary, bo skutera to bym nie wytrzymal

Elou!
On Sep 2, 9:37 am, KJ Siła Słów <K...@noway.com> wrote:

woohoo pisze:

> W dniu 2010-09-01 17:59, Mika pisze:
>> Kreci mnie jak facet używa w tekście środki stylistyczne,

> Dopełniacz. Albo 'środków stylistycznych', albo 'stosuje' zamiast 'używa'.

Za moich czasow to bylo: [...]

W cytowanym powyzej przypadku chlop ma racje.

--
Pozdrawiam, Artu / Kef & wszystko tanie i ponizej litra ;)

W dniu 2010-09-02 09:37, KJ Siła Słów pisze:

Za moich czasow to bylo:
bunt-rock'n'droll-skora-motor-dziewczyny
A teraz:
bunt-hip-hop-snowboardowe_texy-skuter- wysmianie przez kobiety w internecie

Odkryłeś, że czasy się zmieniają?
Szaaacun!

KJ
PS. Dobrze ze juz jestem stary, bo skutera to bym nie wytrzymal

Dobrze, że nie wszyscy są tobie podobni.


--
wo_Ohoo!

"Tfu! Na piasku siedziałaś?!"

Siemnka
***"KJ Siła Słów"
bunt-hip-hop-snowboardowe_texy-skuter

PS. Dobrze ze juz jestem stary, bo skutera to bym nie wytrzymal

Niewazne ze skutr - wazne ze ma cala rame :)

--
         Tytus
żółta motorynka
  i malagutek

P.S. I co ty mozesz wiedziec o snołbordowych teksach

Tytus pisze:

Niewazne ze skutr - wazne ze ma cala rame :)

ale czy nowa ?

KJ Brand New Frame (coprajty by Sting)

Siemka

***"KJ Siła Słów"
KJ Brand New Frame (coprajty by Sting)

Drzyjcie wymiatacze torowi :)
Nie wazne czy brand new wazne zeby nie pecala :)

--
  Pozdrawiam
Tytus z fabryki
P.S. ...to nic ze suzuki...

On 2010-09-03, Tytus z fabryki <tytus1@gazeta.pl> wrote:

Siemka

***"KJ Si³a S³ów"
KJ Brand New Frame (coprajty by Sting)

Drzyjcie wymiatacze torowi :)
Nie wazne czy brand new wazne zeby nie pecala :)

A Ty co? Wrociles i juz znowu szydzisz ze wszystkich?

--
Artur
ZZR 1200

AZ pisze:

A Ty co? Wrociles i juz znowu szydzisz ze wszystkich?

WrĂłcil, widziałem go wczoraj, jaki opalony na złoto, włącznie  z kurteczką.

KJ AE
Brand New Frame

On 2010-09-03, KJ Siła Słów <KJ@noway.com> wrote:

AZ pisze:

A Ty co? Wrociles i juz znowu szydzisz ze wszystkich?

WrĂłcil, widziałem go wczoraj, jaki opalony na złoto, włącznie  z kurteczką.

Na tym smiesznym skuterku?

--
Artur
ZZR 1200

AZ pisze:

Na tym smiesznym skuterku?

Wczoraj byl smieszny nawet bez skuterka.

Robi chlopak postepy.

KJ

Siemka

*** "KJ Siła Słów"
AZ pisze:

Chlopaki zbierzcie sie do podrozy...:)

--
  Pozdrawiam
Tytus z fabryki

woohoo pisze:

W dniu 2010-08-30 12:53, Jacot pisze:

Na skucie to moze rzeczywiscie jest ekstrema.

Nie jest, ale większość cwaniaczków jeżdżących litrowymi szlifierkami użyłaby do tego celu samochodu. A później chadzała po Krupówkach z deską w łapie, albo leżała na OIOM-ie.

to ja chyba jestem mniejszość cwaniaczków.

Wiekszosc materialu do remontu chalupy przewiozlem kiedys na motorze,
w tem rury kanalizacyjne, wodociagowe, deski i takie tam, w odcinkach
nie mniejszych niz 2000 mm...

Jak nie miałeś alternatywy w postaci samochodu, to szacun, ale mniejszy niż byłby w przypadku, gdybyś je woził motocyklem z powodu większej przyjemność z jazdy niż w puszcze.

a z powodu potrzeby zakupu natychmiastowego, mając pod ręką wyłacznie motocykl? aha, wtedy nie ma alternatywy, bo auto jest 20km ode mnie. no dobra.

--
gildor
czarny grzechotnik w litrze k5

Jacot pisze:

woohoo <2kolaCHW@DSinteria.pl> wrote:

czy starczyłoby ci jaj na taką przejażdżkę z deską długości 155 cm,

Na skucie to moze rzeczywiscie jest ekstrema.
Wiekszosc materialu do remontu chalupy przewiozlem kiedys na motorze,
w tem rury kanalizacyjne, wodociagowe, deski i takie tam, w odcinkach
nie mniejszych niz 2000 mm...

krw. to nie błysnąłem oryginałem.

--
gildor
czarny grzechotnik w litrze k5

woohoo pisze:

I taka mała historyjka, która może dać ci do myślenia: po zakup deski wraz z butami i wiązaniami pojechałem skuterem do miasta oddalonego o 40 km. Sprzęt kupiłem i przewiozłem skuterem. Odpowiedz sobie na pytanie, czy starczyłoby ci jaj na taką przejażdżkę z deską długości 155 cm, czy może pojechałbyś samochodem?
Uznaj to za pytanie retoryczne, bo swoją ostatnią wypowiedzią wystarczająco dobitnie udowodniłeś, żeś miętka pizda, której motocykl służy do przedłużania.

a jak jechałem gixerem 20km z kilkoma rurami PCV fi75, 120 czy 150cm dł w plecaku i pudełkiem z kolankami do tego na tylnym taborecie, to liczy się? kozak juz jestem czy jeszcze mam se kupic deske grubosci 1cm idealnie pasujaca do plecaka odpowiedniego z tymi butami?

zważ koleś na słowotok własny i kulture osobistą, a nie na przynależność etniczną, bo ta kultury nie ma w dna wklejonej, a u Ciebie to z jej nabyciem jest również kłopot lekki.

--
gildor
czarny grzechotnik w litrze k5

W dniu 2010-08-27 16:13, KJ Siła Słów pisze:

woohoo pisze:
 >

Nie masz kobiety, prawda? ;)

Może jeszcze sie go spytaj czy połyka ?

Masz faceta, prawda?
Tylko homosie są tacy wrażliwi.


--
wo_Ohoo!

"Tfu! Na piasku siedziałaś?!"

woohoo pisze:

Masz faceta, prawda?

Mam.

Też se powinieneś znaleźć.
W końcu w każdym domu powinien być ktoś z jajami.

KJ