Data: 2009-10-20 16:59:09 | |
Autor: tuMEk | |
surogaci | |
co powiecie o surogatach ? Pomysl wydaje sie byc odgrzewany ale nie wdajac sie w szczegoly OK. Nawet nie zalowalem pieniedzy za bilet. Ostatnio bruce gwarantuje jesli nie dobry film to conajmniej znośny. -- pozdro tumek |
|
Data: 2009-10-20 13:16:04 | |
Autor: rs | |
surogaci | |
On Tue, 20 Oct 2009 16:59:09 +0200, "tuMEk"
<ts@interechointerecho.com> wrote:
do pewnego momentu nawet intrygujacy, ale pozniejszy dramat rodzinny, jak dla mnie rozklada film i jego zakonczenie. dexter w kadrze, troche poprawia sytuacje, ale tylko przez wprowadzenie (chyba niezamierzone) elementu komediowego. w podobnym temacie polecilbym niskobudzetowy mexykanski "sleep dealer" z zeszlego roku. MZ "dirtict 9" "surrogates" i "sleep dealer" tworza pewnego rodzaju tryptyk, uzupelniajac sie nawzajem, jesli komus by sie chcialo glebiej spojrzec i nie traktowac w.w. filmow jako wylacznie strzelanki z ketchupem w roli pierwszoplanowej. <rs> |
|
Data: 2009-10-21 11:33:17 | |
Autor: rs | |
surogaci | |
On Tue, 20 Oct 2009 13:16:04 -0400, rs <no.address@no.spam.pl> wrote:
i nikt mnie nie przylapal, ze dextera w "surrogates" nie bylo w tym filmie? pomylilem z "gamer". sorry. ps. grupa chyba stracila czujnosc. <rs> |
|
Data: 2009-10-21 17:37:59 | |
Autor: Quentin | |
surogaci | |
Uzytkownik "rs" <no.address@no.spam.pl> napisal: i nikt mnie nie przylapal, ze dextera w "surrogates" nie bylo w tym Ja Cie przylapalem w myslach i co do Dexa i co do Gamera. Ale jakies watpliwosci mialem, bo... w sumie nie wiem dlaczego :) A "Surogaci" sa marni. Q |
|
Data: 2009-10-21 18:37:48 | |
Autor: Tiber | |
surogaci | |
Silly, silly Quentin nabazgrału:
i nikt mnie nie przylapal, ze dextera w "surrogates" nie bylo w tym Tru. I kojarzenie ich D9 jest nijak sensowne pod każdym względem. Temu filmowi raczej bliżej do "Ja, Robot" i "Raportowi mniejszości", ale oczywiście pare klas niżej. Fabuła i jest prosta i przewidywalna, problem moralny banalny i pozostawiony bez żadnych wniosków ani miejsca na kontemplacje. -- tbr |
|
Data: 2009-10-21 21:36:16 | |
Autor: Quentin | |
surogaci | |
Użytkownik "Tiber" <pra_anime@poczta.onet.pl> napisał: I kojarzenie ich D9 jest nijak sensowne pod każdym względem. Temu Tru :) Q |
|
Data: 2009-10-22 00:03:32 | |
Autor: Skylla | |
surogaci | |
QTo Ty jeszcze zaglądasz na tę grupę? :-) S. |
|
Data: 2009-10-23 10:29:30 | |
Autor: Quentin | |
surogaci | |
Użytkownik "Skylla" <skylla1@niespamuj.op.pl> napisał: To Ty jeszcze zaglądasz na tę grupę? :-) Żyję to zaglądam :) Q |
|
Data: 2009-10-21 14:31:21 | |
Autor: tuMEk | |
surogaci | |
w podobnym temacie polecilbym niskobudzetowy mexykanski "sleep dealer" sleepa widzialem , zapowiadal sie nawet niezle , ale to naprawde niskobudzetowy film.Doglądnąłem do konca ale im blizej tym trudniej bylo wytrzymac. -- pozdro tumek |
|
Data: 2009-10-21 16:17:04 | |
Autor: rs | |
surogaci | |
On Wed, 21 Oct 2009 14:31:21 +0200, "tuMEk"
<ts@interechointerecho.com> wrote: w podobnym temacie polecilbym niskobudzetowy mexykanski "sleep dealer" jesli oczekiwales tylko kolorowych obrazkow to moze i tak, jednak ten film poruszal znacznie ciekawsze tematy, ktore dopiero teraz dociera do popularnej publiki, a mianowicie rozwjoju zdalnie prowadzonej wojny i programow wojskowych (tajnych i jawnych), tzw. cubicle warriors i ich odpowiedzialnosci. w polaczeniu z problemem zatrudniania, uzywania i publikacji info o zyciu innych bez ich wiedzy i bez okreslonego prawa oraz spojrzenia w jakim kierunku moze zmierzac technologia, nawet biorac pod uwage niski budzet filmu co widac, jak dla mnie daje bardzo ciekawy efekt. <rs> |
|
Data: 2009-10-20 18:52:16 | |
Autor: Street Fighter | |
surogaci | |
Użytkownik tuMEk napisał:
Mnie sie film bardzo podobal. |
|
Data: 2009-10-20 19:15:49 | |
Autor: Skylla | |
surogaci | |
co powiecie o surogatach ? Pomysl wydaje sie byc odgrzewany ale nie wdajac sie w szczegoly OK. Nawet nie zalowalem pieniedzy za bilet.O dziwo może być. Przyzwoity film. |