Data: 2010-07-25 11:03:55 | |
Autor: Corso | |
[ID] stary film science fiction | |
Witam,
Od pewnego czasu próbuje przypomnieć sobie tytuł filmu, który kiedys leciał w jeden z naszych stacji. Co pamiętam: film amerykański, czarno biały, opowiadał o naukowcu i jego (chyba) współpracownikach, którzy wyruszają albo w przyszłość albo do innego wymiaru poprzez urządzenie wyglądające jak wielki ekran. S p O I L E R S P A C E na końcu wracają do swjego czasu/wymiaru, ale okazuje się, że dla nich czas płynie o wiele szybciej niż dla reszty świata i pozostanie tam gdzie są grozi im szybką śmiercią - są świadkami jak oni sami uruchamiają urządznie i decydują się przez nie ponownie przejśc pomimo tego, że nie jest do końca włączone. Pozdrawiam |
|
Data: 2010-07-25 11:41:19 | |
Autor: Rais | |
[ID] stary film science fiction | |
W dniu 2010-07-25 11:03, Corso pisze:
Witam, A może to jakiś odcinek ze "strefy cienia"? -- pzdr |
|
Data: 2010-07-25 12:40:10 | |
Autor: Corso | |
[ID] stary film science fiction | |
Dnia Sun, 25 Jul 2010 11:41:19 +0200, Rais napisał(a):
A może to jakiś odcinek ze "strefy cienia"? Na 99% nie - z tego co pamiętam to normalny film. |
|
Data: 2010-07-25 18:28:24 | |
Autor: Krzysztof Mitko | |
[ID] stary film science fiction | |
Corso twierdzi, Ĺźe:
Witam, Pewnie to: <http://en.wikipedia.org/wiki/The_Time_Travelers_%281964_film%29> -- Z pozdrowieniami, Krzysztof Mitko |
|
Data: 2010-07-26 10:54:20 | |
Autor: Corso | |
[ID] stary film science fiction | |
Dnia Sun, 25 Jul 2010 18:28:24 +0000 (UTC), Krzysztof Mitko napisał(a):
Pewnie to: Dokładnie to - wielkie dzięki! Chociaż zaskoczyło mnie, że jednak to było w kolorze:) Pozdrawiam, Corso |
|
Data: 2010-07-27 14:58:37 | |
Autor: perszing | |
[ID] stary film science fiction | |
W dniu 2010-07-26 10:54, Corso pisze:
Dnia Sun, 25 Jul 2010 18:28:24 +0000 (UTC), Krzysztof Mitko napisał(a): moze ogladales na cz-b tv? -- www.ogloszenia.krakow.pl |
|
Data: 2010-07-30 13:31:49 | |
Autor: Corso | |
[ID] stary film science fiction | |
Dnia Tue, 27 Jul 2010 14:58:37 +0200, perszing napisał(a):
moze ogladales na cz-b tv? Nieee - pewnie pamięć mi figla zrobiła na zasadzie stare=cz-b :) Pozdrawiam, Corso |
|
Data: 2010-07-29 19:47:53 | |
Autor: Atlantis | |
[ID] stary film science fiction | |
W dniu 2010-07-26 10:54, Corso pisze:
Dokładnie to - wielkie dzięki! Chociaż zaskoczyło mnie, że jednak to było Swoją drogą po obejrzeniu tego filmu stwierdzam, iż powinien powstać jego współczesny remake. W tym przypadku to by nie zaszkodziło. Zwykle patrzę z rezerwą na współczesne przeróbki klasyki SF - niejednokrotnie są one wprost napompowane bredniami, w przeciwieństwie do nieraz o wiele ambitniejszych oryginałów (np. "Dzień w którym zatrzymała się ziemia"). Tutaj byłoby odwrotnie, gdyby tylko odpowiednio poprowadzić fabułę. SPOJLER SPOJLER SPOJLER 1) Wiekopomny eksperyment (wynalezienie "wizjera czasu") i tylko cztery osoby na miejscu? Żadnych świadków, sponsorów, personelu nadzorującego parametry w innych pomieszczeniach? A gdy już się udaje (a efekty wręcz przerastają początkowe oczekiwania) nikt nie pomyśli o zawołaniu świadków (na kampusie zwykle roi się od studentów i pracowników naukowych), zrobieniu zdjęć czy nagrania wideo. ;) 2) Technik zgrywa chojraka i przechodzi na drugą stronę. Co z tego, że może tam panować zabójcze promieniowanie, w atmosferze mogą być trujące gazy i tak dalej. W dodatku przejście jest niestabilne. A wystarczyłyby magiczne słowa nadzorującego eksperyment: "Jeszcze jeden krok, a postaram się, żebyś do końca życia czyścił kible". ;) 2a) A tak w ogóle to całe zdziwienie, że ten ekran to nie ekran i przechodzenie przez niego? Litości... ;) 3) Ostatni przedstawiciele ludzkości (niemal w 100% naukowcy) ukrywają się przed skażeniem w wydrążonych górskich tunelach. Zasobów ledwie im starcza na dopięcie projektu budowy statku i wyniesienie się na znaną sobie pozaziemską planetę ze znośnymi dla ludzi warunkami. Muszą zdążyć zanim zamknie się okno, a następnej okazji nie będzie - do tego czasu Ziemia stanie się kompletnie nieprzyjazna. Jednocześnie pławią się w luksusach, są czyści, zdrowi i zadbani. ;) 4) Przedstawiciele wspomnianej społeczności posiadają zaawansowaną broń, budują androidy, stawiają pola siłowe, dysponują teleportami, manipulują tempem wegetacji roślin i strukturą materii. A jakimś cudem przegrywają z bandą zmutowanych, niedożywionych dzikusów uzbrojonych w piki. ;) 5) Władza nie jest kompletnie zainteresowana przyniesioną z przeszłości (zaginioną) technologią podróży w czasie. Nie przychodzi im nawet do głów, by podjąć próbę powstrzymania wojny atomowej. W filmie pojawia się kwestia, iż przybysze nie zdążą odbudować urządzenia i wrócić do swoich czasów. 6) Mija trochę czasu, podejmują próbę i oczywiście im się udaje. ;) Moja wersja. W pewnym ośrodku badawczym trwają prace nad technologią umożliwiającą widzenie przeszłości (i ewentualnie różnych, opcjonalnych wersji przyszłości). Dajmy na to, że instalacja składa się z długiego "tunelu" (coś a'la LHC) i kilku komór. Na końcu supernowoczesna kamera. Chodzi o wytworzenie kwantowego/podprzestrzennego/nadprzestrzennego połączenia z danym punktem w czasie i przestrzeni, przez które mała porcja światła mogłaby przenikać do naszych czasów i być rejestrowana. Po kilku kolejnych próbach w końcu się udaje i nasi bohaterowie obserwują na ekranie coraz wyraźniejszy obraz z innych czasów. Jednak coś idzie nie tak - kilku naukowców wraz z technikiem idzie sprawdzić system. W wyniku jakiejś awarii wszystko się włącza gdy akurat są w środku. Znikają w tajemniczych okolicznościach - budzą się poobijani, z lekkimi oparzeniami na post-apokaliptycznej pustyni. (Tu można zostawić fragment z oryginału) W końcu zostają schwytani przez uzbrojonych ludzi. Okazuje się, że należą do wąskiej grupy naukowców żyjących w podziemnych bunkrach. Dysponują ograniczonymi zasobami, z uwagi na sytuację władza ma charakter autorytarny. Wszystko jest podporządkowane jednemu celowi - ucieczce z umierającej planety. Miejsc w statku byłoby oczywiście mniej niż kandydatów i oficjalna doktryna głosiłaby, iż tylko najciężej pracujący obywatele dostaną bilet. I tak dalej. :) |
|
Data: 2010-07-30 13:38:33 | |
Autor: Corso | |
[ID] stary film science fiction | |
Dnia Thu, 29 Jul 2010 19:47:53 +0200, Atlantis napisał(a):
Swoją drogą po obejrzeniu tego filmu stwierdzam, iż powinien powstaćZgadzam się - ale do tego potrzebowałbyś znaleźć jakiegoś scenarzystę, który pisząc taki sensowny, ambitny scenariusz miałby siłę przebicia aby go zrealizować - niestety patrząc na to co wyrabia się ze scenariuszami sci-fi ostatnimi czasy wątpie aby coś takiego przeszło - we wszelkich studiach chyba panuje zasada "im głupszy tym lepszy"... Pozdrawiam, Corso |
|