Data: 2010-05-22 19:03:54 | |
Autor: cirrus | |
...sław, ...sław, ...sław, ..... | |
# Z opóźnieniem pan prezes Jarosław Kaczyński przemówił do swoich sympatyków zgromadzonych na warszawskim Placu Teatralnym. Zaczyna przemówienie od słów "Polacy potrafią być w trudnych chwilach razem-to jest nasza solidarność". Przemówienie przerywane jest okrzykami, "zwyciężymy", na które to okrzyki pan prezes przytomnie odpowiada, że najpierw musimy zwyciężyć powódź i opowiada zgromadzonym o swojej wizycie na terenach powodzią objętych: ""Widziałem, ilu ludzi potrzebuje pomocy". Apeluje o pomoc dla powodzian "do wszystkich" i wzywa do podziękowania "wszystkim, którzy z powodzią walczą".
Dobre słowa i wypowiedziane we właściwym momencie. Zabrakło mi jednak wyraźnej deklaracji kandydata na urząd prezydenta, co sam, jako obywatel Jarosław Kaczyński, dla ludzi pomocy potrzebujących, zrobił osobiście. Niezwykle łatwo bowiem rzucać płomienne słowa i apelować o solidarność, a słowo solidarność ma w naszym kraju specjalne znaczenie. Czekałem na przykład tej osobistej solidarności prezesa z, na przykład, ciężko przez powódź dotkniętą rodziną Kurczakowskich. Nie usłyszałem jaka konkretnie kwotę pan poseł, nieźle przecież uposażony, przeznaczył na pomoc dla tej przykładowej rodziny. Nie dowiedziałem się co jeszcze zrobi Jarosław Kaczyński, aby inne rodziny wspomóc w trudnych chwilach. Dowiedziałem się natomiast o tym, jak zepsute zostały projekty działań zapobiegających skutkom powodzi. Te projekty zostały zepsute w ciągu ostatnich trzech lat. Litościwie nie powiedział, kto spartolił to, co tak świetnie PiS wymyślił, licząc widocznie na inteligencję zgromadzonych na placu i przed telewizorami. Tu zgromadzeni nagrodzili przemawiającego kandydata okrzykami: " Dziękujemy". Na koniec prezes ogłosił niespodziankę. Nie będzie wiecu politycznego, będzie natomiast charytatywny koncert, połączony zapewne ze zbiórką datków na rzecz powodzian.. Politycznie potykać się możemy po pokonaniu skutków powodzi. Na tym transmisja została przerwana. Trudno, myślę sobie, czas antenowy drogi jest. Poczekam więc na późniejszą relację z koncertu charytatywnego. Szczególnie czekał będę na materiał filmowy, na którym zobaczę, co pan Jarosław Kaczyński wrzuca do charytatywnej puszki. # Ze strony: http://tiny.pl/htwp9 -- stevep |
|
Data: 2010-05-22 19:09:05 | |
Autor: Tytus | |
...sław, ...sław, ...sław, ..... | |
Pastuj stefciu, pastuj... :)
|
|
Data: 2010-05-22 23:14:45 | |
Autor: Piotr | |
...sław, ...sław, ...sław, ..... | |
Dnia Sat, 22 May 2010 19:03:54 +0200, cirrus napisał(a):
Z opóźnieniem pan prezes Jarosław Kaczyński przemówiłA ja myślałem, po tytule, że to coś o A... A... Aaadasiu, będzie. A wy tu cyrkus dajecie streszczenia, w języku "miłości", z Jaroslawa. Piotr -- Czego to wałkuństwo nie zrobi: http://groups.google.pl/group/pl.soc.polityka/browse_thread/thread/4501b48e02130afb/3ec3d 0c6a7b11a64?hl=pl&q=zagoni%C5%82em+do+pa%C5%82y+boukun#3ec3d0c6a7b11a64 http://groups.google.pl/group/pl.soc.polityka/browse_thread/thread/84a2b657d52c4467 /04dc6809edc1d10f?hl=pl&lnk=gst&q=pochla%C5%82em+tydzie%C5%84%27+#04dc68 09edc1d10f |