Data: 2009-03-02 11:24:48 | |
Autor: ibiss | |
skarga na opinię biegłego | |
Użytkownik "SJS"
-- -- - Chyba jedno i drugie. Powody - całe zdarzenie z biegłym: chamstwo (swiadome skonstruowanie opinii z założeniem przedstawienia mnie w jak najgorszym swietle, m. in. niezgodny z prawdą wpis w opinii biegłego o przemocy (fizycznej) w rodzinie, oczywiście z mojej strony - łatwy do obalenia na podstawie tekstów pisanych exżony o tym, że nigdy nic takiego nie miało miejsca; działanie poza przepisami - telefoniczne "konsultacje" z sędzią wydziału, w którym toczyła sie sprawa, sędzią, który nie był ze sprawa zwiazany, i dalej rozmowy "informacyjne" tego sędziego z powódką, na temat na jakim etapie jest pisanie opinii. Ponaglanie biegłego poza procedurą formalną. Niechlujstwo - sporządzenie opinii ze dwa miesiące po rozmowie biegłego ze stronami i ich córką, przecież juz nic nie mógł pamiętac po takim czasie, błędy merytoryczne w opinii: niewłasciwe imię jednej ze stron (powtórzone kilka razy), pomylony wiek, wskazanie innej szkoły niz ta do uktórej uczęszcza córka stron (a właściwie jeszcze nie uczęszcza, bo to był przełom roku szkolnego i dopiero po trzech miesiacach miała się znaleźc w nastepnej szkole), pomylenie wieku córki, i chyba coś jeszcze mozna tam znaleźc. Dla jasności: powódka jest radcą prawnym i sąd w którym sprawa się odbywała, jest też jej miejscem pracy, wielu, bardzo wielu pracowników sądu to jej koledzy i koleżanki, nie musi przegladac akt, bo otrzymuje niezbędne informacje od pracowników sądu przeglądajacych papiery jak klient Empiku świeże gazety na ogólnodostępnych półkach Dziękuję wszystkim za odpowiedzi w tym wątku! pozdr ibiss |
|