Reklamowałem zakupiony towar. Wnioskowałem o obniżenie jego ceny. Po początkowej wymianie korespondencji nastała cisza. Minął już ponad miesiąc a sprzedawca dalej milczy. "Ponad miesiąc" to chyba wystarczający czas na ustosunkowanie się do wniosku reklamacyjnego. Wobec braku reakcji przyjmuję, że reklamacja została uwzględniona.

Jaka jest dalsza procedura? Czy trzeba wysłać do sprzedawcy pismo z wezwaniem do zapłaty? Czy najpierw do jakiegoś sądu aby takie pismo usankcjonował? Jak to powinno się zrobić?

JaceK

W dniu piątek, 18 listopada 2016 17:19:09 UTC+1 użytkownik JaceK napisał:

Reklamowałem zakupiony towar.

Z tytułu gwarancji czy rękojmi?

On 18.11.2016 17:41, Kris wrote:

W dniu piątek, 18 listopada 2016 17:19:09 UTC+1 użytkownik JaceK napisał:

Reklamowałem zakupiony towar.

Z tytułu gwarancji czy rękojmi?

Z tytułu rękojmi, zapomniałem o tym napisać. Dzięki za zwrócenie uwagi.

JaceK

W dniu piątek, 18 listopada 2016 19:19:28 UTC+1 użytkownik JaceK napisał:

On 18.11.2016 17:41, Kris wrote:
> W dniu piątek, 18 listopada 2016 17:19:09 UTC+1 użytkownik JaceK napisał:
>> Reklamowałem zakupiony towar.
> Z tytułu gwarancji czy rękojmi?

Z tytułu rękojmi, zapomniałem o tym napisać. Dzięki za zwrócenie uwagi.

Więc jeśli nie uzyskałeś odpowiedzi w terminie 14 dni to znaczy że sprzedawca uznał Twoje żądanie. Pozew do sądu to koszt 30zł, u nas w podobnej sprawie(przeciw CCC) wyrok miałem chyba w niecałe dwa miesiące, kasa na koncie kila dni od wyroku.

On 18.11.2016 20:40, Kris wrote:

W dniu piątek, 18 listopada 2016 19:19:28 UTC+1 użytkownik JaceK napisał:

On 18.11.2016 17:41, Kris wrote:

W dniu piątek, 18 listopada 2016 17:19:09 UTC+1 użytkownik JaceK napisał:

Reklamowałem zakupiony towar.

Z tytułu gwarancji czy rękojmi?

Z tytułu rękojmi, zapomniałem o tym napisać. Dzięki za zwrócenie uwagi.

Więc jeśli nie uzyskałeś odpowiedzi w terminie 14 dni to znaczy że sprzedawca uznał Twoje żądanie. Pozew do sądu to koszt 30zł, u nas w podobnej sprawie(przeciw CCC) wyrok miałem chyba w niecałe dwa miesiące, kasa na koncie kila dni od wyroku.

Czy zanim złożę pozew w sądzie to mogę wezwać do zapłaty? Czy to będzie miało jakąś moc prawną?

JaceK

W dniu 2016-11-18 o 21:11, JaceK pisze:

On 18.11.2016 20:40, Kris wrote:

W dniu piątek, 18 listopada 2016 19:19:28 UTC+1 użytkownik JaceK napisał:

On 18.11.2016 17:41, Kris wrote:

W dniu piątek, 18 listopada 2016 17:19:09 UTC+1 użytkownik JaceK napisał:

Reklamowałem zakupiony towar.

Z tytułu gwarancji czy rękojmi?

Z tytułu rękojmi, zapomniałem o tym napisać. Dzięki za zwrócenie uwagi.

Więc jeśli nie uzyskałeś odpowiedzi w terminie 14 dni to znaczy że sprzedawca uznał Twoje żądanie. Pozew do sądu to koszt 30zł, u nas w podobnej sprawie(przeciw CCC) wyrok miałem chyba w niecałe dwa miesiące, kasa na koncie kila dni od wyroku.

Czy zanim złożę pozew w sądzie to mogę wezwać do zapłaty? Czy to będzie miało jakąś moc prawną?

Idż do Federacji Konsumentów. Po co po sądach latać.

--
animka

On 11/18/2016 2:41 PM, Animka wrote:

Idż do Federacji Konsumentów. Po co po sądach latać.

Tylko po co.
Oni tam skarpetki na drutach robią a nie znają sie na prawie.

Wręcz powinieneś, inaczej możesz (zależnie od wstania nogą sądu i lokalnych układów) narazić się na konieczność opłacenia kosztów zastępstwa procesowego przeciwnika ("byśmy zapłaciliśmy ale nie wiedzieliśmy").


-- -- -

Czy zanim złożę pozew w sądzie to mogę wezwać do zapłaty?
Czy to będzie miało jakąś moc prawną?

W dniu piątek, 18 listopada 2016 17:19:09 UTC+1 użytkownik JaceK napisał:
..

Jaka jest dalsza procedura? Czy trzeba wysłać do sprzedawcy pismo z wezwaniem do zapłaty? Czy najpierw do jakiegoś sądu aby takie pismo usankcjonował? Jak to powinno się zrobić?

Skontaktuj się z lokalnym Powiatowym Rzecznikiem Praw Konsumenta- poradzą i za darmo pozew napiszą.

W dniu 18-11-16 o 17:19, JaceK pisze:

Reklamowałem zakupiony towar. Wnioskowałem o obniżenie jego ceny. Po
początkowej wymianie korespondencji nastała cisza. Minął już ponad
miesiąc a sprzedawca dalej milczy. "Ponad miesiąc" to chyba
wystarczający czas na ustosunkowanie się do wniosku reklamacyjnego.
Wobec braku reakcji przyjmuję, że reklamacja została uwzględniona.

Jaka jest dalsza procedura? Czy trzeba wysłać do sprzedawcy pismo z
wezwaniem do zapłaty? Czy najpierw do jakiegoś sądu aby takie pismo
usankcjonował? Jak to powinno się zrobić?

Wezwać do zapłaty, a po upływie terminu wniosek o nakaz zapłaty do Sądu.

W dniu piątek, 18 listopada 2016 17:24:29 UTC+1 użytkownik Robert Tomasik napisał:

Wezwać do zapłaty, a po upływie terminu wniosek o nakaz zapłaty do Sądu.

Dobry jesteś?
A skąd wiesz czy nie reklamował z tytułu gwarancji?

Lub wezwać do zapłaty, a po upływie terminu wniosek do sądu o zawezwanie do przedsądowej (czyli przed obliczem sądu) próby ugodowej - ale przy małej wartości zakupów się nie opłaca (opłata za wniosek to 40 zł).


-- -- -

Wezwać do zapłaty, a po upływie terminu wniosek o nakaz zapłaty do Sądu.

W dniu piątek, 18 listopada 2016 18:28:57 UTC+1 użytkownik ąćęłńóśźż napisał:

> Wezwać do zapłaty, a po upływie terminu wniosek o nakaz zapłaty do Sądu.

Kolejny wyrywny.
A jak w gwarancji jest np. że producent ma 3 miesiące na rozpatrzenie zgłoszenia?