Czy ktoś przerabiał drogę nabycia spadku gdy współspadkobierca wplata w rozmowy jakieś historie z seriali tv? W reszcie poczynań jest raczej trzeźwa gdyby nie te wyimaginowane fakty..

Współspadkobierca ma męża, jest porozumienie,ale w mojej ocenie bez szans na załatwienie tego bezproblemowo w notariacie.

To osoby w bardzo zaawansowanym wieku i oczywiście ze stertą problemów zdrowotnych (m.in. głuchota).

Rozumiem że pozostaje droga przez sąd z częściowym ubezwłasnowolnieniem spadkobiercy i ustanowieniem opiekuna/reprezentacji przez męża.

Przeglądałem trochę neta, ale w sumie nie wiem jak się do tego zabrać - jakie kroki?

W dniu 2018-08-31 o 09:42, aaa pisze:

Czy ktoś przerabiał drogę nabycia spadku gdy współspadkobierca wplata w rozmowy jakieś historie z seriali tv? W reszcie poczynań jest raczej trzeźwa gdyby nie te wyimaginowane fakty..

Współspadkobierca ma męża, jest porozumienie,ale w mojej ocenie bez szans na załatwienie tego bezproblemowo w notariacie.

To osoby w bardzo zaawansowanym wieku i oczywiście ze stertą problemów zdrowotnych (m.in. głuchota).

Rozumiem że pozostaje droga przez sąd z częściowym ubezwłasnowolnieniem spadkobiercy i ustanowieniem opiekuna/reprezentacji przez męża.

Przeglądałem trochę neta, ale w sumie nie wiem jak się do tego zabrać - jakie kroki?

Złożyć wniosek o nabycie spadku, podać pozostałych spadkobierców.

--
Liwiusz

W dniu 2018-08-31 o 09:42, aaa pisze:

Czy ktoś przerabiał drogę nabycia spadku gdy współspadkobierca wplata w rozmowy jakieś historie z seriali tv? W reszcie poczynań jest raczej trzeźwa gdyby nie te wyimaginowane fakty..

Współspadkobierca ma męża, jest porozumienie,ale w mojej ocenie bez szans na załatwienie tego bezproblemowo w notariacie.

To osoby w bardzo zaawansowanym wieku i oczywiście ze stertą problemów zdrowotnych (m.in. głuchota).

Rozumiem że pozostaje droga przez sąd z częściowym ubezwłasnowolnieniem spadkobiercy i ustanowieniem opiekuna/reprezentacji przez męża.

Przeglądałem trochę neta, ale w sumie nie wiem jak się do tego zabrać - jakie kroki?

WON hieno!


--
animka

W dniu 31.08.2018 o 13:17, Animka pisze:

Przeglądałem trochę neta, ale w sumie nie wiem jak się do tego zabrać - jakie kroki?

WON hieno!

  Gdzie tu się dopatrujesz hieny?
  Powinienem odrzucić spadek na rzecz Skarbu Państwa?
  czy może na rzecz współspadkobiercy, który z własnej inicjatywy chce odrzucić spadek na moją rzecz, twierdząc że mu nie jest potrzebny, a ja dopytuję się czy na pewno: "jest pewien decyzji" (i ma męża jako doradcę). A tak, zapewne jestem tym wspaniałym "opiekunem" pojawiającym się u schyłku życia, Ty już to wiesz na pewno.

No tak, zadałem pytanie w internecie i jak mawiał podobno Lem ~: "nie wiedziałem że na świecie jest tylu idiotów, póki nie zajrzałem do internetu"

W dniu 2018-09-01 o 09:25, aaa pisze:

W dniu 31.08.2018 o 13:17, Animka pisze:

Przeglądałem trochę neta, ale w sumie nie wiem jak się do tego zabrać - jakie kroki?

WON hieno!

  Gdzie tu się dopatrujesz hieny?
  Powinienem odrzucić spadek na rzecz Skarbu Państwa?
  czy może na rzecz współspadkobiercy, który z własnej inicjatywy chce

Odrzucasz spadek tylko w swoim imieniu, na kogo potem przechodzi, to już zależy od warunków ustawy i nie ty o tym decydujesz.

--
Liwiusz

W dniu 02.09.2018 o 08:55, Liwiusz pisze:

W dniu 2018-09-01 o 09:25, aaa pisze:

W dniu 31.08.2018 o 13:17, Animka pisze:

Przeglądałem trochę neta, ale w sumie nie wiem jak się do tego zabrać - jakie kroki?

WON hieno!

  Gdzie tu się dopatrujesz hieny?
  Powinienem odrzucić spadek na rzecz Skarbu Państwa?
  czy może na rzecz współspadkobiercy, który z własnej inicjatywy chce

Odrzucasz spadek tylko w swoim imieniu, na kogo potem przechodzi, to już zależy od warunków ustawy i nie ty o tym decydujesz.

Chodziło o to że chciałem zdecydować o pewnych krokach w zależności od skomplikowania sprawy - tak aby było możliwie najprościej i bez "szarpania" osób w starszym wieku po lekarzach (np. czy częściowe ubezwłasnowolnienie tego wymaga?) - pytanie miało to na celu - ale potrzebuję całościowej "porady"(bo za to jest podatek) a nie kroku nr 1.

Co do odrzucenia, tak cokolwiek wiem co i jakie są grupy spadkobierców ale przecież nie będę w internecie opisywał spraw rodzinnych i relacji (a najwyraźniej muszę być wylewny aby nie nazwano ,mnie hieną i przeprosin widze nie doczekam się), nazwałem to ogólnie "Skarbem Państwa", bo ~ do tego to się sprowadza.