VW Passat B4, 1.9 TDI, 90 KM, 400.000 km. 2 mechaników stwierdziło, że mam przedmuch do filtra powietrza. Co może byc przyczyną i jaki remont silnika mnie czeka, co i orientacyjnie za ile? Najbardziej stawiam na zawór (zawory) wydechowy w głowicy.

Z poważaniem
MJ

Użytkownik "Tata" <kocityno.usuntoteraz@kki.net.pl> napisał

VW Passat B4, 1.9 TDI, 90 KM, 400.000 km. 2 mechaników stwierdziło, że mam przedmuch do filtra powietrza. Co może byc przyczyną

Przyczyna jest przebieg. Najtansza naprawa to wymiana silnika.
Na mniej zuzyty.
Pozdr

--
Hinek

W dniu 2010-06-14 19:27, Hinek pisze:

Użytkownik "Tata" <kocityno.usuntoteraz@kki.net.pl> napisał

VW Passat B4, 1.9 TDI, 90 KM, 400.000 km. 2 mechaników stwierdziło, że
mam przedmuch do filtra powietrza. Co może byc przyczyną

Przyczyna jest przebieg. Najtansza naprawa to wymiana silnika.
Na mniej zuzyty.
Pozdr

Przy 400kkm 90KM nie będzie zajeżdżone, chyba że 400 to na liczniku a w rzeczywistości milion albo i więcej ;)

Pozdrawiam !!

VW Passat B4, 1.9 TDI, 90 KM, 400.000 km. 2 mechaników stwierdziło, że mam przedmuch do filtra powietrza. Co może byc przyczyną i jaki remont silnika mnie czeka, co i orientacyjnie za ile? Najbardziej stawiam na zawór (zawory) wydechowy w głowicy.

Z poważaniem
MJ

Jak to przedmuch ze skrzyni korbowej to nie licz ze szkłem du. Pę obetrzesz.
Żadne zawory, zaworki duperszwance po 15 złotych. Przy 400 tysiącach to nie ma
pierścieni, tłoków, cylindrów. To znaczy są ale tak jakoby ich nie było. Remont
kapitalny nazywa się taka operacja i kosztuje to od 4000 wzwyż w zależności od
silnika i ceny części zamiennych. Niby jak przez zawory może coś przedostawać
się do filtra. Nie ma żadnego połączenia między tymi elementami. Jedyna droga to
przez trzonki zaworów i prowadnice. Możliwe ale nie realne. 400 tysięcy to
bardzo duży przebieg można tylko pogratulować właścicielowi.   --

Użytkownik "kogutek" <kogutek44@op.pl> napisał w wiadomości news:60b5.00000b9e.4c166813newsgate.onet.pl...

VW Passat B4, 1.9 TDI, 90 KM, 400.000 km. 2 mechaników stwierdziło, że
mam przedmuch do filtra powietrza. Co może byc przyczyną i jaki remont
silnika mnie czeka, co i orientacyjnie za ile? Najbardziej stawiam na
zawór (zawory) wydechowy w głowicy.

Z poważaniem
MJ

Jak to przedmuch ze skrzyni korbowej to nie licz ze szkłem du. Pę obetrzesz.
Żadne zawory, zaworki duperszwance po 15 złotych. Przy 400 tysiącach to nie ma
pierścieni, tłoków, cylindrów. To znaczy są ale tak jakoby ich nie było. Remont
kapitalny nazywa się taka operacja i kosztuje to od 4000 wzwyż w zależności od
silnika i ceny części zamiennych. Niby jak przez zawory może coś przedostawać
się do filtra. Nie ma żadnego połączenia między tymi elementami. Jedyna droga to
przez trzonki zaworów i prowadnice. Możliwe ale nie realne. 400 tysięcy to
bardzo duży przebieg można tylko pogratulować właścicielowi.

--

Tyle to benzyny VW z B4 przejeżdżają bez zająknięcia (400-500 tys),  wiec o czym ty piszesz, powiedz Mi.

Pozdrawiam

Piotr Megabajt$ pisze:

Tyle to benzyny VW z B4 przejeżdżają bez zająknięcia (400-500 tys),  wiec o czym ty piszesz, powiedz Mi.

Może i tyle przejadą jak się dba :) A jak wiadomo z tym bywa różnie :)

--
krzysiek82

kogutek napisał(a):

VW Passat B4, 1.9 TDI, 90 KM, 400.000 km.

400 tysięcy to bardzo duży przebieg można tylko pogratulować właścicielowi.

Co Ty wypisujesz? Na tym silniku można 1 000 000 (milion)
km zrobić zrobić bez remontu.

Było kiedyś w TV jak właściciel Toledo od nowości z tym motorem jakąś
nagrodę odbierał, chyba od Seata.
A z poważniejszych napraw zapamiętałem wymianę uszczelki pod głowicą.
Wszystko dokumentowane przez serwis, wymiany oleju, i naprawy.
Najechał tyle, bo mieszkał w Polsce, a pracował w Austrii.

Przy 400tyś remont to tylko przy niedbałości właściciela/li, lub ten
silnik ma najechane więcej niż 400tyś.
--
Krzysiek

Krzysztof 45 pisze: właścicielowi.

Co Ty wypisujesz? Na tym silniku można 1 000 000 (milion)
km zrobić zrobić bez remontu.

No to przeciez przejechac moze.
Co z tego ze bedzie żarł olej i dmuchał każdym możliwym otworem. Grunt ze dojedzie do 1000000km i odbierze nagrode.


Pozdrawiam
Pawel

DoQ pisze:
(...)

No to przeciez przejechac moze.
Co z tego ze bedzie żarł olej i dmuchał każdym możliwym otworem. Grunt ze dojedzie do 1000000km i odbierze nagrode.

LOL - w przebieg tego Toledo to ja średnio wierzę, ale faktem jest,
że ta/te jednostki napędowe były bardzo udane i bez najmniejszych
problemów robiły po kilkaset tysięcy kilometrów. Z moich doświadczeń
do roboty były tylko głowice co jakiś czas, ale to chyba oczywiste,
że np. po 300kkm warto coś z tym zrobić :) Z przypadłości
konstrukcyjnych to pękanie głowic w okolicach zaworów, czy też
komór wirowych. W grzecznie eksploatowanych występujące sporadycznie,
przy eksploatacji miejskiej i skłonności do pedałowania na zimno
występujące częściej.

kogutek napisał(a):
>> VW Passat B4, 1.9 TDI, 90 KM, 400.000 km.
> 400 tysięcy to bardzo duży przebieg można tylko pogratulować > właścicielowi.
Co Ty wypisujesz? Na tym silniku można 1 000 000 (milion)
km zrobić zrobić bez remontu.

Chyba ci na dekielek bije. Tyle to Rollsy może robią a może i nie robią.
Następny co wieży telewizji. --

kogutek pisze:

kogutek napisał(a):

VW Passat B4, 1.9 TDI, 90 KM, 400.000 km.

400 tysięcy to bardzo duży przebieg można tylko pogratulować właścicielowi.

Co Ty wypisujesz? Na tym silniku można 1 000 000 (milion)
km zrobić zrobić bez remontu.

Chyba ci na dekielek bije. Tyle to Rollsy może robią a może i nie robią.
Następny co wieży telewizji.

No tak Ty jeździsz RR i wiesz co mówisz. Miałeś wogóle do czynienia z takim silnikiem?? Ja mam i znam bardzo dużo ludzi którzy używają tej konstrukcji, w różniej konfiguracji. Ojciec ma 1,9D, ja mam 1,9TD, parunastu znajomych ma 1,9TDI (90KM, 110KM). TEn TDI jest starej, dobrej i bardzo trwałej konstrukcji na pompie. Uwierz, że te silniki są najbardziej udaną konstrukcją VW, tak jak kiedyś 1,6D/TD. Pewnie naczytałeś się o 1,9TDI PD lub co gorsza o 2,0TDI. 1,9TDI pierwsze zostaw w spokoju. Te silniki przy odrobinie chęci i niskim nakładzie sił i finansów robią przebiegu 1 miliona kilometrów. Wystarczy na czas zmienić olej, filtry i nie katować gdy zimny i nie gasić odrazu po ostrej jeździe.

Następny co wieży telewizji.

A co do przebiegu ma wieża telewizyjna?

C

CeSaR pisze:

Następny co wieży telewizji.

A co do przebiegu ma wieża telewizyjna?

To pewnie kwestia wpływu natężenia pola em. W bezpośrednim
sąsiedztwie anteny nadawczej bywa szkodliwe. W DC w okolicach
PKiN są problemy z włączeniem/wyłączeniem alarmu w samochodzie,
a Ty masz wątpliwości, że może wpływać na stan świadomości ;)

On 2010-06-14 19:34, kogutek wrote:

się do filtra. Nie ma żadnego połączenia między tymi elementami. Jedyna droga to
przez trzonki zaworów i prowadnice. Możliwe ale nie realne. 400 tysięcy to
bardzo duży przebieg można tylko pogratulować właścicielowi.

Dlatego silnika to 400 tysięcy to pierdnięcie. Widać, że masz "pojęcie".

kogutek pisze:

  Możliwe ale nie realne. 400 tysięcy to

bardzo duży przebieg można tylko pogratulować właścicielowi.  

Dla tego silnika, 400 tyś. km, jeżeli było choć troszkę dbane (zmiana oleju i filtrów na czas oraz w miarę rozsądne obchodzenie się z turbina) to zaledwie mniej niż połowa życia. Te silniki potrafią robić po 700 - 800 tyś. km bez ingerencji w niego (no dobra, wymiana UPG, rozrządu). Sam mam 1,9 ale TD (AAZ) i ma na blacie 376 tyś. km (kto wie ile faktycznie, bo toż to funkiel nówka nie śmigana z Niemiec, po dziadku, który przez 11 lat jeździł do kościoła, na zakupy i odwiedzić syna w MOnachium ;) ). Mimo tak "dużego" według Ciebie przebiegu, silnik działa bez problemu. W mrozy które było dochodzące do -30 stopni, odpalał aż miło, gdzie samochód stoi pod chmurką. Prędzej buda się rozleci (jak to ma miejsce w Golfiaczu MK3) niż silnik wyzionie ducha. Uwierz, że to nie są plotki, tylko prawda o bardzo dużych przebiegach tych silników. Co jak co, ale silnik 1,9 D/TD/TDI VWejowi udał się nieziemsko. Porównywać, je można do legendarnej trwałości dieselowych silników Miętusa montowanych w W123/W124, które okrągłą "bańkę" robią od tak poprostu.

Użytkownik "kogutek" <kogutek44@op.pl> napisał w wiadomości news:60b5.00000b9e.4c166813newsgate.onet.pl...

VW Passat B4, 1.9 TDI, 90 KM, 400.000 km. 2 mechaników stwierdziło, że
mam przedmuch do filtra powietrza. Co może byc przyczyną i jaki remont
silnika mnie czeka, co i orientacyjnie za ile? Najbardziej stawiam na
zawór (zawory) wydechowy w głowicy.

Z poważaniem
MJ

Jak to przedmuch ze skrzyni korbowej to nie licz ze szkłem du. Pę obetrzesz.
Żadne zawory, zaworki duperszwance po 15 złotych. Przy 400 tysiącach to nie ma
pierścieni, tłoków, cylindrów. To znaczy są ale tak jakoby ich nie było. Remont
kapitalny nazywa się taka operacja i kosztuje to od 4000 wzwyż w zależności od
silnika i ceny części zamiennych. Niby jak przez zawory może coś przedostawać
się do filtra. Nie ma żadnego połączenia między tymi elementami. Jedyna droga to
przez trzonki zaworów i prowadnice. Możliwe ale nie realne. 400 tysięcy to
bardzo duży przebieg można tylko pogratulować właścicielowi.

zakładając, ze już ze dwóch polaków skręciło licznik, każdy o 200 tys km .. to to co piszesz moze być prawdziwe.


--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
Omega X25XE
Dwa ogony Irma i Myszka

przedmuch do filtra powietrza moze byc jedna tylko droga - przez zawory dolotowe.
zdjecie glowicy, wymiana uszczelki pod lgowica,planowanie i zrobienie zaworow.

z 1kpln ze zrobieniem glowicy moze cie to kosztowac.

przedmuch do filtra powietrza moze byc jedna tylko droga - przez zawory dolotowe.
zdjecie glowicy, wymiana uszczelki pod lgowica,planowanie i zrobienie zaworow.

A zawsze wydawło mi się, że przedmuch będzie od odmy z miski olejowej do filtra, bo z reguły taki jest "obwód" . Teza ta jest poparta doświadczeniem (moim własnym) z 4 samochodów, w których takie cos miało miejsce. Miało, bo jakoś tak się składa, że każde auto którym jeżdżę miało sporo powyżej 150tys km przebiegu. Chyba ,że VW ma taką fajną konstrukcje, iż "odpowietrza" do filtra z pod dekla zaworów, a odpowietrzenie z skrzyni korbowej idzie " w atmosfere" :)


Pozdrawiam
 Rad

Michał Gut pisze:

przedmuch do filtra powietrza moze byc jedna tylko droga - przez zawory dolotowe.
zdjecie glowicy, wymiana uszczelki pod lgowica,planowanie i zrobienie zaworow.

z 1kpln ze zrobieniem glowicy moze cie to kosztowac.

po czym okaże się, że zacznie brać więcej oleju bo puszczą pierścienie.

--
krzysiek82

VW Passat B4, 1.9 TDI, 90 KM, 400.000 km. 2 mechaników stwierdziło, że mam przedmuch do filtra powietrza. Co może byc przyczyną i jaki remont silnika mnie czeka, co i orientacyjnie za ile? Najbardziej stawiam na zawór (zawory) wydechowy w głowicy.

Z poważaniem
MJ

A mżoesz papcio napisać czym się objawia ten przedmuch. Bo zaczynają się dziwne
teorie pojawiać. --

A mżoesz papcio napisać czym się objawia ten przedmuch. Bo zaczynają się dziwne teorie pojawiać.

Dzięki. Ja się nie znam, ale mechanicy mówią, że silnik jakoś dziwnie chodzi (głośniej) i w filtrze powietrza słychać szum, jakby coś pod ciśnieniem szło od silnika na filtr. Podejrzewają też ewentualnie jakąś nieszczelność. Poprzednio nie napisałem, że mam odłączony zawór AGR i zaślepioną rurkę do tego zaworu. Dodatkowo odma jest trochę zaolejona.

Z podziękowaniem
MJ

Tata pisze:

Dodatkowo odma jest trochę zaolejona.

To by bylo dziwne, jakby nie byla.
W ogole moze zmien mechanika.


--
Karolek

On 2010-06-14 18:32, Tata wrote:

VW Passat B4, 1.9 TDI, 90 KM, 400.000 km. 2 mechaników stwierdziło, że
mam przedmuch do filtra powietrza. Co może byc przyczyną i jaki remont
silnika mnie czeka, co i orientacyjnie za ile? Najbardziej stawiam na
zawór (zawory) wydechowy w głowicy.

Pieknie :) Eksperci grupowi nie widzac, nie slyszac silnika, juz zdolali zdiagnozowac przyczyne, a nawet wycenic naprawe:)
Co "lepsiejsi" stwierdzili cofniecie licznika.
Podjedz do innego warsztatu, nie mow o co chodzi, nie daj po sobie poznac ze jestes laikiem, tylko umow sie na zmierzenie cisnienia sprezania, lacznie z tzw proba olejowa.

Pieknie :) Eksperci grupowi nie widzac, nie slyszac silnika, juz zdolali
zdiagnozowac przyczyne, a nawet wycenic naprawe:)
Co "lepsiejsi" stwierdzili cofniecie licznika.
Podjedz do innego warsztatu, nie mow o co chodzi, nie daj po sobie
poznac ze jestes laikiem, tylko umow sie na zmierzenie cisnienia
sprezania, lacznie z tzw proba olejowa.

Albo kup manometr bo kosztuje tyle co ta próba w warsztacie.

Michał pisze:
  > Albo kup manometr bo kosztuje tyle co ta próba w warsztacie.

zwłaszcza w silniku diesla, gdzie jest sporo zabawy żeby coś zmierzyć :)

--
krzysiek82