|
Data: 2014-10-27 14:20:12 |
Autor: Liwiusz |
procedura po stłuczce - czy to normalne? |
W dniu 2014-10-27 14:16, dddddddd pisze:
Witam,
Czy teraz jest tak wszędzie, czy to tylko miasto Wrocław sobie dorabia?
Miałem stłuczkę, przyjechała policja, wypisali sprawcy mandat. Mi podali
numer sprawy - z tym numerem miałem się zgłosić na ul. Hubską i wypisać
wniosek o wydanie zaświadczenia o kolizji. Jak się okazało za ten
wniosek mam zapłacić 17zł do kasy urzędu miasta i po 7 dniach mogę
odebrać zaświadczenie (jakbym miał rozbite auto to miałbym te 7 dni
jeździć autem zastępczym?). Dopiero z nim skieruję się do
ubezpieczyciela. Pan policjant pocieszył mnie że ubezpieczyciel zwróci
mi te 17zł. Ja tylko pytam z jakiej paki ten urząd bierze te 17zł i co
miałbym zrobić gdybym mieszkał w Szczecinie, a stłuczkę miał we Wrocławiu?
Dodam, że danymi ze sprawcą się nie wymieniliśmy, bo nie był chętny do
rozmowy innej niż 'to pana wina'. Do ubezpieczyciela bezpośrednio nie
pójdę - bo nie wiem do jakiego.
Da się to załatwić bez płacenia tych 17zł za wydanie zaświadczenia? Nie
to żebym się wkurwiał na to, że co chwilę muszę za coś zapłacić, ale po
prostu nie chcę dołożyć swoich 17zł do zmniejszenia zadłużenia w tym
mieście :)
1. 17zł to wygląda mi na opłatę za pełnomocnictwo (ale po co?). Spytaj
się ich co to jest. Do kasy urzędu miasta? Czy na konto? Z jakim tytułem?
2. Po co ci zaświadczenie o kolizji? Olej to, idź od razu do
ubezpieczyciela. Policja nie jest konieczna przy kolizji.
--
Liwiusz
|
|
|
Data: 2014-10-27 14:37:27 |
Autor: dddddddd |
procedura po stłuczce - czy to normalne? |
W dniu 2014-10-27 14:20, Liwiusz pisze:
1. 17zł to wygląda mi na opłatę za pełnomocnictwo (ale po co?). Spytaj
się ich co to jest. Do kasy urzędu miasta? Czy na konto? Z jakim tytułem?
tu jst dostępny wniosek:
http://tnij.org/sqbibfq
http://www.wroclaw.policja.gov.pl/www/wroclaw/materialy/wrd_wniosek_nowy.pdf
2. Po co ci zaświadczenie o kolizji? Olej to, idź od razu do
ubezpieczyciela. Policja nie jest konieczna przy kolizji.
ale nie mam danych sprawcy (i jego ubezpieczyciela) - policja mi nie przekazała na miejscu
--
Pozdrawiam
Łukasz
|
|
|
Data: 2014-10-27 14:42:53 |
Autor: Liwiusz |
procedura po stłuczce - czy to normalne? |
W dniu 2014-10-27 14:37, dddddddd pisze:
W dniu 2014-10-27 14:20, Liwiusz pisze:
1. 17zł to wygląda mi na opłatę za pełnomocnictwo (ale po co?). Spytaj
się ich co to jest. Do kasy urzędu miasta? Czy na konto? Z jakim tytułem?
tu jst dostępny wniosek:
http://tnij.org/sqbibfq
http://www.wroclaw.policja.gov.pl/www/wroclaw/materialy/wrd_wniosek_nowy.pdf
2. Po co ci zaświadczenie o kolizji? Olej to, idź od razu do
ubezpieczyciela. Policja nie jest konieczna przy kolizji.
ale nie mam danych sprawcy (i jego ubezpieczyciela) - policja mi nie
przekazała na miejscu
A czemu sam nie zapisałeś?
Dane ubezpieczyciela znajdziesz po numerze rejestracyjny - zgłoś się i
napisz, że sprawca niezidentyfikowany przez ciebie.
--
Liwiusz
|
|
|
Data: 2014-10-28 09:35:00 |
Autor: .B:artek. |
procedura po stłuczce - czy to normalne? |
W dniu 27 paź 2014 o 14:20, Liwiusz pisze:
1. 17zł to wygląda mi na opłatę za pełnomocnictwo (ale po co?). Spytaj
się ich co to jest. Do kasy urzędu miasta? Czy na konto? Z jakim tytułem?
A mi na opłatę skarbową za wydanie zaświadczenia. Czyli ma to sens.
--
..B:artek.
|