Data: 2010-08-28 00:22:21 | |
Autor: xiangx | |
pomyłka przy uzgodnieniu ceny | |
Witam
Zakupiłem towar w sklepie. Sprzedawca zażądał za towar niskiej ceny i kwotę pobrał z mojej karty. Następnego dnia na towar została wystawiona faktura, ale z kwotą znacznie wyższą, po czym sprzedawca twierdzi, że doszło do pomyłki i że muszę mu dopłacić brakującą część ceny. Właściwie to zamierzałem dopłacić, ale zanim zdażyłem cokolwiek zrobić, to sprzedawca zaczął mnie szantażować że ma znajomości w urzędzie skarbowym i nie mam szans. Nie spodobało mi się jego zachowanie i teraz zastanawiam się czy sprzedawca ma prawo żądać dopłaty czy to jest tylko kwestia mojej dobrej woli że dopłacę? Moim zdaniem wystawił błędnie fakturę do transakcji i jedyne do czego ma prawo to do wystawienia faktury korygującej. Pozdrawiam -- |
|
Data: 2010-08-28 02:27:25 | |
Autor: Maverick | |
pomyłka przy uzgodnieniu ceny | |
xiangx pisze:
Witam Jaka kwota widniala przy zamawianiu towaru? Jaka jest normalna cena tego towaru w innych sklepach? Jesli przy zamowieniu cena byla nizsza - to ona obowiazuje (o ile nie jest radykalnie nizsza niz srednia cena towaru - bo wtedy widac ze pomylka, np 100,00 zamiast 1000). Oczywiscie masz mozliwosc odstapienia od umowy (w obu przypadkach, tzn cena radykalnie nizsza (sprzedawca odstapi na pewno) lub cena podobna, ale lekko nizsza niz rynkowa (masz prawo domagac sie wydania towaru). -- Filcowisko http://daffodilum.blogspot.com/ |
|
Data: 2010-08-28 00:32:17 | |
Autor: | |
pomyłka przy uzgodnieniu ceny | |
Maverick <nie_powiem@gazeta.pl> napisał(a):
xiangx pisze: Towar już został wydany, najlepsze w tej sprawie jest to, że podczas płatności nie zorientowałem się że cena jest taka niska, a faktury nie odbierałem osobiście i nie wiedziałem że kwoty są różne. Kwota zapłacona wygląda na około 7-10 razy niższą, sprzedawca twierdzi że kwota jest 10 razy niższa. Od zakupu minęło około dwóch tygodni. Pozdrawiam -- |
|
Data: 2010-08-28 00:44:47 | |
Autor: xiangx | |
pomyłka przy uzgodnieniu ceny | |
Maverick <nie_powiem@gazeta.pl> napisał(a):
Jaka kwota widniala przy zamawianiu towaru? Jaka jest normalna cena tego towaru w innych sklepach? A sprzedawca jakie ma prawa? Ma prawo domagać się dopłacenia pozostałej części kwoty, albo czy może żądać zwrotu towaru? Pozdrawiam -- |
|
Data: 2010-08-28 08:35:51 | |
Autor: Big Jack | |
pomyłka przy uzgodnieniu ceny | |
W wiadomości
news://news-archive.icm.edu.pl/i59krt$96p$1@inews.gazeta.pl * xiangx* napisał(-a): Właściwie to zamierzałem dopłacić, ale zanim zdażyłem Jak już poszło na udry, to spytaj go czy ma też znajomych w tej samej izbie skarobwej co Ty ;) BTW, nie widzę niczego zdrożnego że zapłaciłeś za towar cennę niższą, natomiast można byłoby się uczepić jakby nie chciał wydać faktury. Wtedy jego znajomi z US mogliby mu zrobić problemy. Sytuacja trochę niezręczna :D Dopłać różnicę, weź fakturę i szlus -- Big Jack ////// GG: 660675 ( o o) -- ooO-( )-Ooo- |
|
Data: 2010-08-28 17:11:21 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
pomyłka przy uzgodnieniu ceny | |
W dniu 28.08.2010 02:22, xiangx pisze:
kwestia mojej dobrej woli że dopłacę? Moim zdaniem wystawił Jeśli chcesz iść na udry, to zażądaj faktury korygującej (tak, żebyś miał potwierdzenie tego żądania). Potem on ewentualnie ma roszczenie o dopłatę, ale tylko jeśli potrafi udowodnić, że się należy i to tylko przez sąd. Swoją szosą jeśli możesz udowodnić, że ci groził postępowaniem karno-skarbowym, to możesz donieść o groźbach karalnych z jego strony. Co do jego roszczenia - tutaj na dwoje babka wróżyła, bo sąd może uznać, że doszło do "oczywistej pomyłki" i przyklepać wraz z kosztami. Ważne pytanie - jaka cena była "na półce"? |
|
Data: 2010-08-28 15:46:45 | |
Autor: xiangx | |
pomyłka przy uzgodnieniu ceny | |
Andrzej Lawa <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał(a):
W dniu 28.08.2010 02:22, xiangx pisze: Na półce cen tego towaru nie było. Towar był sprowadzany na zamówienie. Cena była tak niska, że jakbym spojrzał na paragon w tamtej chwili, to bym poinformował sprzedawcę. Problem w tym że ani on, ani ja nie spojrzeliśmy. I problem łatwy do rozwiązania, po sprawdzeniu okazało się że sprzedawca pobrał o 90% mniej niż powinien. Kwota mała, rzędu 1500zł, jeśli sprzedawca by poczekał jeszcze kilka godzin, to ja bym otrzymał przelew na swoje konto, a on by po prostu otrzymał zwrot. Jednak sprzedawca zaczął mi grozić że "jeśli nie oddam to takie sprawy załatwia się inaczej" po czym dodał że ma znajomości w urzędzie skarbowym. Jego słowa dosłownie mnie zmroziły, wstrzymałem się z przelewem i najchętniej teraz bym mu po prostu nic nie zwracał. Szkoda że nie jestem w stanie udowodnić groźby karalnej. Pozdrawiam -- |
|
Data: 2010-08-28 23:40:54 | |
Autor: m4rkiz | |
pomyłka przy uzgodnieniu ceny | |
Użytkownik "xiangx" <xiangx.SKASUJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:i5bb15$7g6$1@inews.gazeta.pl...
Jednak sprzedawca zaczął mi grozić że "jeśli nie oddam to czy ustaliles z nim wczesniej dokladna (wyzsza) sume ktora miales zaplacic? czy tez do pomylki doszlo jedynie w zakresie obciazenia karty? jezeli nie podal przed obciazeniem karty prawidlowej, wyzszej sumy to go olej i niech sie buja w sadach jezeli zas wczesniej uzgodniliscie wyzsza sume, pobral mniejsza, to roznica mu sie nalezy mimo tego ze jest kompletnym burakiem |
|
Data: 2010-08-29 07:38:32 | |
Autor: | |
pomyłka przy uzgodnieniu ceny | |
m4rkiz <aa@bb.cpl> napisał(a):
Użytkownik "xiangx" <xiangx.SKASUJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:i5bb15$7g6$1@inews.gazeta.pl...To się działo w takich warunkach, że na 100% nie jestem pewien. Najpierw pytałem dwa razy o cenę pracownika, pracownik raz mnie zignorował, a drugi raz odpowiedział że zaraz szef poda - to pamiętam. W sklepie był zamęt i klienci, a mi się zaczęło spieszyć. Szef wziął kalkulator, policzył, nie słyszałem żeby wypowiedział kwotę i podsunął do podpisu paragon. Nic nie podejrzewając podpisałem i w pośpiechu wyszedłem ze sklepu. Po dwóch tygodniach telefon że zaszła pomyłka. Sprawdzam i faktycznie, z konta zostało pobrane około 7-10 razy mniej niż cena rynkowa. Twierdzą że na końcu nie dopisali zera, ale ja tego nie wiem, może w środku nie dopisali jedynki? Mimo wszystko chcę dokonać zwrotu, ale otrzymuję drugi telefon z pogróżkami, że jeśli nie oddam to "takie sprawy się załatwia innymi metodami" po czym dodał że ma znajomych w urzędzie skarbowym. No i na razie się wstrzymałem ze zwrotem. On z pewnością w sądzie zezna że podał cenę i pomylił się przy jej wbijaniu. Ja nie pamiętam żeby cenę podawał. Może podał ją ale był zwrócony twarzą do innego klienta? Może nie słyszałem? Może nie pamiętam? Wydaje się że cenę przedstawił mi dopiero na paragonie. Pytanie kto musi udowodnić? On że podał mi inną cenę, czy ja że cenę otrzymałem tylko na paragonie, a wcześniej jej nie podawał? Pozdrawiam -- |
|
Data: 2010-08-29 11:32:17 | |
Autor: DanW | |
pomyłka przy uzgodnieniu ceny | |
On z pewnością w sądzie zezna że podał cenę i pomylił sięJa bym poczekał na sprawę, pieniądze tak czy inaczej mu się należą ale myślę, że za groźby należy mu się kara. |
|
Data: 2010-09-01 22:15:30 | |
Autor: niusy.pl | |
pomyłka przy uzgodnieniu ceny | |
Użytkownik "DanW" <mybox@gazeta.pl> On z pewnością w sądzie zezna że podał cenę i pomylił sięJa bym poczekał na sprawę, pieniądze tak czy inaczej mu się należą ale myślę, że za groźby należy mu się kara. No właśnie niespecjalnie "mu się należą" jeśli z własnej gapiowatości sprzedał za niższą cenę. A jego groźby karalne nie są. Jednak ... należało bardzo grzecznie poprosić o dopłatę by na takową liczyć. |
|
Data: 2010-08-29 13:49:10 | |
Autor: m4rkiz | |
pomyłka przy uzgodnieniu ceny | |
Użytkownik <xiangx.SKASUJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:i5d2pn$5a1$1@inews.gazeta.pl...
Pytanie kto musi udowodnić? On że podał mi inną cenę, czy ja on chce kase, on musi udowodnic ze doszlo do oczywistej pomylki jezeli jest to OCZYWISTA pomylka to wygra, ale jezeli znajdziesz np. podobny towar gdzies w zblizonej (do tego co zaplaciles) cenie to szanse ma male, w koncu ciezko sie zgodzic na transakcje w ktorych ktos po tygodniu czy dwoch chce znacznie wiecej kasy zawsze (mimo jego pomylki) mozna tez stwierdzic ze jezeli to ma az tyle kosztowac to ty tego nie chcesz bo nie na taka sume sie umawiales tylko czytajac posta powyzej jakos niezbyt chce mi sie wierzyc ze ktos potrafi cos kupic *zupelnie* nie wiedzac ile za to placi, to w sadzie poprostu nie przejdzie, niezalezenie od tego co sie tam faktycznie dzialo |