Data: 2009-03-02 19:33:39 | |
Autor: Andrzej | |
policjanci nie moga lamac prawa... | |
Użytkownik "bartekk" <krabar@gmail.com> napisał w wiadomości news:goh0p9$pb6$1inews.gazeta.pl... ...scigajac nieoznakowanymi autami. Tak wlasnie przed chwila powiedzieli w teleexpresie. To co, 'uwaga pirat' przestaje istniec? wreszcie niech zrobia z tym porzadek dlaczego pedzimy? bo nie ma prewencji w TVN Pirat nie raz gonia kogos stwarzajac rowniez zagrozenie pozwalajac kolesiowi uzbierac odpowiednia liczbe pkt czyli jada z nim pozwalajac mu na stwarzanie zagrozenia a nie eleminujac je natychmiastowo wiecej radiowozow oznakowanych na drogach z wideorejestratormi to jest wlasciwa prewencja i poprawa bezpieczenstwa na drogach nie lapanie po tajniacku ... w koncu chodzi o to by bylo bezpieczniej tak, czyli rzecz w tym by niepokorny dociskacz gazu zwolnil |
|
Data: 2009-03-02 19:38:32 | |
Autor: Budzik | |
policjanci nie moga lamac prawa... | |
Osobnik posiadający mail brakadresu@wp.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:
w TVN Pirat nie raz gonia kogos stwarzajac rowniez zagrozenie a ja mam wrazenie ze najczesciej zarówno goniony jak i goniacy nie stwarzaja zadnego zagrozenia... -- Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") Każdy samochód będzie ci mógł służyć do końca życia jeśli będziesz wystarczająco szybko jeździł. |
|
Data: 2009-03-03 14:18:03 | |
Autor: neelix | |
policjanci nie moga lamac prawa... | |
Użytkownik "Andrzej" <brakadresu@wp.pl> napisał w wiadomości news:goh9ad$vjb$1mx1.internetia.pl...
Nigdy nie należy współpracować z TVN, bo to telewizja żerująca na taniej sensacji i ludzkiej krzywdzie. A kto tego kolesia zmuszał do łamania prawa i samotopienia się? Dla mnie to niech on sobie nazbiera i won z drogi. neelix |
|
Data: 2009-03-03 16:06:48 | |
Autor: vpw | |
policjanci nie moga lamac prawa... | |
Użytkownik "Andrzej" <brakadresu@wp.pl> napisał w wiadomości news:goh9ad$vjb$1mx1.internetia.pl...
No nie prawda. Prewencja to jest widocznośc policji w miejscach niebezpiecznych. Nie muszą suszyc - wystarczy, że tam będą i włączą koguty. Na 100% wszyscy zwolnią do przepisowej prędkości. Widziałem to w Meksyku. Po prostu na poboczu w miejscu gdzie dochodziło do stłuczek stali sobie (godzinami) policjanci i to wystaczyło, aby w tym miejscu wszyscy jechali z odpowiednią prędkością. Jak ich nie było to i tak miejscowi byli przyzwyczajeni, że to miejsce jest przez Policję obstawiane i nie szarżowali. Mnie się taka postawa bardzo podobała. A nie w krzaki i suszarka albo jeszcze wideoradar 30 m dalej. I to najlepiej na prostej przy końcu strefy ograniczenia prędkości, gdzie już każdy jedzie o 10-20 km/h więcej. -- vpw |
|
Data: 2009-03-03 16:13:04 | |
Autor: JG | |
[OT] Meksyk | |
vpw pisze:
(...) Mnie się taka postawa bardzo podobała. A nie w krzaki i suszarka albo jeszcze wideoradar 30 m dalej. I to najlepiej na prostej przy końcu strefy ograniczenia prędkości, gdzie już każdy jedzie o 10-20 km/h więcej.Ja mam dla trochę inne obserwacje z Meksyku - totalny chaos, po prostu Meksyk. Zdziwiło mnie np. ręczne sterowanie ruchem, wymagające 2 policjantów na 3 pasy na jednym wlocie. Samochody i tak ich omijały, wbijając się na krzywy ryj (Zocalo, Mexico City). Co kraj, to obyczaj ;) Natomiast faktem jest, że ludzie raczej nie jeżdżą tam super szybko - mniej więcej tak, jak w US. Być może to wynik działań o jakich piszesz. pozdrawiam, JG |
|
Data: 2009-03-03 18:06:09 | |
Autor: Andrzej | |
policjanci nie moga lamac prawa... | |
Użytkownik "vpw" <vpw@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:gojh2g$q40$1news.onet.pl... No nie prawda. Prewencja to jest widocznośc policji w miejscach niebezpiecznych. pokaz mi bezpieczne miejsca na polskich drogach poruszanie sie pojazdem jest juz niebezpieczne mozesz jechac sobie przepisowa i nagle dzwon, zgadnij czemu? bo ktos jezdzi brawuro, zasypia za kolkiem itp... Nie muszą suszyc - wystarczy, że tam będą i włączą koguty. Na 100% wszyscy zwolnią do przepisowej prędkości. Widziałem to w Meksyku. Po prostu na poboczu w miejscu gdzie dochodziło do stłuczek stali sobie (godzinami) policjanci i to wystaczyło, aby w tym miejscu wszyscy jechali z odpowiednią prędkością. Jak ich nie było to i tak miejscowi byli przyzwyczajeni, że to miejsce jest przez Policję obstawiane i nie szarżowali. i kto za to komu zaplaci? oczywiscie sa widoczni i to dziala ale... panstwo stac na taka prewencje? Mnie się taka postawa bardzo podobała. A nie w krzaki i suszarka albo jeszcze wideoradar 30 m dalej. I to najlepiej na prostej przy końcu strefy ograniczenia prędkości, gdzie już każdy jedzie o 10-20 km/h więcej. |