Data: 2011-07-06 20:16:41 | |
Autor: Kuba \(aka cita\) | |
pękająca opona na autostradzie | |
Użytkownik "Wikol" <wroclawrules@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:iv1q7g$839$1inews.gazeta.pl... masakra i gdzie są wszyscy Ci co całkiem niedawno próbowali udowodnić tu, ze pęknięta opona to nic takiego i jedzie sie dalej jakby nigdy nic... -- Pozdrawiam Kuba (aka cita) www.cita.pl Dwa ogony Irma i Myszka |
|
Data: 2011-07-06 20:25:49 | |
Autor: 'Tom N' | |
pękająca opona na autostradzie | |
Kuba (aka cita) w <news:iv28qe$19a$1inews.gazeta.pl>:
Użytkownik "Wikol" <wroclawrules@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:iv1q7g$839$1inews.gazeta.pl... i gdzie są wszyscy Ci co całkiem niedawno próbowali udowodnić tu, ze pęknięta opona to nic takiego i jedzie sie dalej jakby nigdy nic... Toż widać, że pojechał dalej jakby nigdy nic. No dobra trochę zwolnił i go biały obtrąbił, że w lusterka nie patrzy przed zmiana pasa ;P -- Tomasz Nycz |
|
Data: 2011-07-06 20:31:44 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
pękająca opona na autostradzie | |
Hello Kuba,
Wednesday, July 6, 2011, 8:16:41 PM, you wrote: masakrai gdzie są wszyscy Ci co całkiem niedawno próbowali udowodnić tu, ze Najlepszy był ten od 100km/h w Polonezie "Borewiczu", czyli bez wspomagania. -- Best regards, RoMan mailto:roman@pik-net.pl PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2011-07-06 21:17:51 | |
Autor: Karolek | |
pękająca opona na autostradzie | |
W dniu 2011-07-06 20:16, Kuba (aka cita) pisze:
http://www.liveleak.com/view?i=180_1309927630 W osobowce to nic takiego, a szczegolnie na tylnej osi. Wiem bo mialem okazje to sprawdzic podczas wyprzedzania przy ok. 150km/h. Spokojnie dokonczylem wyprzedzanie i zjechalem na pobocze. Jedyne co mozna bylo odczuc to lekkie zarzucanie tylu, przy zmianie pasa. Z przodu, jak ktos nie trzyma kierownicy to moze byc juz niebezpieczne, a w samochodach ciezarowych to juz jak widac robi sie bardzo niebezpieczne. Co sie moze stac kiedy strzeli w zakrecie to chyba mozna juz sobie latwo wyobrazic. |
|
Data: 2011-07-06 21:42:11 | |
Autor: Jacek | |
pękająca opona na autostradzie | |
Dobra, dobra. Miałeś farta i tyle.
Widziałem na autostradzie w Czechach, jak spokojnie jadącemu gościowi pękła tylna lewa opona. Jechał lewym pasem 100-110 km/h. Chciał zjechać na prawy pas, zarzuciło go i jadąc bokiem wylądował w rowie. Zrobił 360 stopni salto i przywalił w słup od reklamy ( w Czechach są reklamy przy autostradach). Auto do kasacji, ale pasażerowie wyszli cało, chociaż poobijani. Jacek |
|
Data: 2011-07-06 21:50:57 | |
Autor: Karolek | |
pękająca opona na autostradzie | |
W dniu 2011-07-06 21:42, Jacek pisze:
Dobra, dobra. Miałeś farta i tyle. Tak koncza tylko Ci ktorzy nie potrafia plynnie wykonywac manewrow i/lub panikuja z byle gowna. Jakbym chcial ostrzej zmienic pas, zamiast normalnie spokojnie zjechac, to tez by mi tylek zarzucilo, co chyba zreszta mozna bez problemu wywnioskowac z tego co napisalem wczesniej (ze tyl lekko zarzuca). -- Karolek |
|
Data: 2011-07-06 21:55:48 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
pękająca opona na autostradzie | |
Hello Jacek,
Wednesday, July 6, 2011, 9:42:11 PM, you wrote: Dobra, dobra. Miałeś farta i tyle. Bardzo dziwne - na A4 zmieliło mi tylną lewą oponę w Lanosie przy przędkości ponadprzepisowej i to sporo - podczas wyprzedzania. Było nerwowo ale włączyłem awaryjne i jakoś zdołałem na pas awaryjny zjechać. Po stronie wewnętrznej opona na 3/4 obwodu całkowicie przecięta. Mam nauczkę, że rosnący hałas jest wart zatrzymania się i sprawdzenia opon. W tym samym samochodzie, w prawym tylnym kole ciśnienie zjechało blisko zera akurat jak syn prowadził. Też na A4. Ale przy niższej prędkości i nie zdołało opony zniszczyć do końca. Rozerwanie opony przedniej zdarzyło mi się w Lanosie i w Polonezie - przy małej prędkości. W Lanosie o zepsuty krawężnik podczas najeźdżania, w Poldku na wyrwanej i leżącej luzem kostce brukowej - nie zauważyłem jej. Lanosem dojechałem bez problemów do pobliskiego gumiarza (było na tyle blisko, że nie chciało mi się babrać). Poldkiem czołgałem się w miejsce, gdzie mógłbym zmienić koło nie przeszkadzając kilkadziesiąt metrów - to była walka z kierownicą przy prędkości 5 km/h. W Lanosie łącznie straciłem 4 opony - dwie tylne na A4 przy sporej prędkości, jedną tylną na wystającym z krawężnika kawałku zbrojenia (przecięło bok opony) i jedną przednią na uszkodzonym krawężniku przy najeździe. W Poldku zniszczyłem całkowicie tylko jedną oponę - na tej kostce. Ale Poldkami to przejechałem "zaledwie" ok. 100kkm a Lanosem już niedługo będzie 250kkm :) -- Best regards, RoMan mailto:roman@pik-net.pl PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2011-07-06 22:12:52 | |
Autor: Karolek | |
pękająca opona na autostradzie | |
W dniu 2011-07-06 21:55, RoMan Mandziejewicz pisze:
Hello Jacek, Moja opona, a raczej to co z niej zostalo, prawie zaczela plonac, jeszcze jak wkladalem kolo do bagaznika to dymila. Dzisiaj zaluje, ze zdjecia nie zrobilem, bo niezle dostala podczas tych kilkuset metrow jazdy bez powietrza. IMHO to wystarczy trzymac kierownice i nie wykonywac gwaltownych manewrow, czego wielu niestety jednak nie robi, szczegolnie podczas leniwej jazdy ekspresowkami czy autostradami, a wystrzalu opony w osobowce, obawiac sie specjalnie nie trzeba. -- Karolek |
|
Data: 2011-07-06 22:49:12 | |
Autor: 'Tom N' | |
pękająca opona na autostradzie | |
RoMan Mandziejewicz w <news:91858069.20110706215548pik-net.pl>:
na A4 zmieliło mi tylną lewą oponę w Lanosie przy Nie trąbiłeś, nie hamowałeś -- ot włączyłeś z nerwów awaryjne ;P W tym samym samochodzie, w prawym tylnym kole ciśnienie zjechało Niewątpliwie wina A-4 -- raz prawe tylne koło, raz lewe tylne koło, i takie tam pogięte barierki to z prawej, to z lewej, których nie zliczysz... Rozerwanie opony przedniej zdarzyło mi się w Lanosie i w Polonezie - Pojadę tekstem z niejakiego Romana: Nie widzę nic w wątku o małej prędkości - coś przegapiłem? ;P -- Tomasz Nycz |
|
Data: 2011-07-06 23:22:55 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
pękająca opona na autostradzie | |
Hello 'Tom,
Wednesday, July 6, 2011, 10:49:12 PM, you wrote: [...] Trolujesz - wiesz o tym? -- Best regards, RoMan mailto:roman@pik-net.pl PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2011-07-06 23:30:38 | |
Autor: 'Tom N' | |
pękająca opona na autostradzie | |
RoMan Mandziejewicz w <news:409332949.20110706232255pik-net.pl>:
Trolujesz - wiesz o tym? Masz pretensje, że inni w tą samą ścieżką, którą Ty podążasz chadzają ;P -- Tomasz Nycz |
|
Data: 2011-07-06 22:49:45 | |
Autor: Irokez | |
pękająca opona na autostradzie | |
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <roman@pik-net.pl> napisał w wiadomości news:91858069.20110706215548pik-net.pl...
Hello Jacek, Mi przecięło oponę tylną lewą w Megance I przy jakichś 60km/h (serpentyny pod górkę) i też tak po 100 metrach dopiero jakoś tak dziwnie mi się zaczęło prowadzić więc zjechałem zobaczyć co się stało ;) -- Irokez |
|
Data: 2011-07-07 09:17:30 | |
Autor: szerszen | |
pękająca opona na autostradzie | |
Użytkownik "Kuba (aka cita)" <yes.or.no@wp.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:iv28qe$19a$1@inews.gazeta.pl... i gdzie są wszyscy Ci co całkiem niedawno próbowali udowodnić tu, ze pęknięta opona to nic takiego i jedzie sie dalej jakby nigdy nic... bo i nic, przecież konkluzją tej rozmowy wyraźnie było powiedziane, że nic, pod warunkiem że nie pęka ci przód na zakręcie po zewnętrznej, ty właśnie tak było, opona mu pękła w trakcie zmiany pasa i pociągnęła go na auto po zewnętrznej, poza tym to dostawczak, więc i różnica w wysokości opony jest większa, a co za tym idzie sam fakt niebezpieczniejszy |
|
Data: 2011-07-07 23:54:39 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
pękająca opona na autostradzie | |
W dniu 2011-07-06 20:16, Kuba (aka cita) pisze:
Tu masz: http://www.youtube.com/watch?v=NsUe8mEbau0 00:34 - po naciśnięciu hamulca, prawa, przednia opona zrobiła "pach..." (w rzeczywistości huknęło bardziej odczuwalnie niż to się nagrało telefonem), potem opona spadła zupełnie. Na tym nagraniu dźwięk jest minimalnie opóźniony w stosunku do obrazu - w rzeczywistości huknęło dokładnie w chwili naciśnięcia hamulca, wtedy dopiero pociągnęło auto w prawo. Skręcanie w lewo stało się wyraźnie utrudnione, ale poza tym jak widać nie ma tragedii - 12s straty do mety. |
|
Data: 2011-07-08 13:03:56 | |
Autor: J.F | |
pękająca opona na autostradzie | |
Użytkownik "Kuba (aka cita)" napisał w
i gdzie są wszyscy Ci co całkiem niedawno próbowali udowodnić tu, ze pęknięta opona to nic takiego i jedzie sie dalej jakby nigdy nic... Przezyli przedziurawienie opony ? Moze w ciezarowce inaczej, moze w chinskim klekocie inaczej, moze dziura nie pekniecie, moze mieli opony p-zero.. Tak sie to robi w Teksasie http://www.youtube.com/watch?v=wg4NwrpXB1o http://www.youtube.com/watch?v=9Lhn7rkOn8Q J. |