Data: 2009-07-20 00:24:23 | |
Autor: Mariusz Merta | |
panie kawecki, który to już raz ? | |
a swoją drogą schetyna chyba odleciał daleko....
swego czasu Oscar Wilde wytoczył proces... odradzanu mu...co go później spotkało to było jedno pasmo nieszczęść... gdyby pan udawał że nie rozumie o co chodzi...to już tłumaczę... oszust i manipulant (schetyna) poczuł się obrażony, że ktoś mu wypomniał oszustwa i manipulacje... lepiej siedzieć cicho i nie wywoływać wilka z lasu...koniunktura się zmienia...procesu może nie wygrać... Wild wytoczył proces bo poczuł się urażony, że ktoś mu wypomniał fakt uwodzenia młodego mężczyzny... powinien był siedzieć cicho bo to w końcu była prawda która walnęła go przez łeb i wywróciła jego życie do góry nogami... zastnawiam się czy ten proces, schetyna kontra Ziobro nie jest obrazem czegoś w rodzaju, że jak Pan Bóg chce komuś dowalić to mu rozum odbiera... panie kawecki, swoja droga tyle razu już pan wieszczył procesy, więzienie dla Ziobry, że czytać hadko... ten się, śmieje kto się śmieje ostatni... i na koniec, nadal ma pan popierac tuska czy już olechowskiego czy może kogoś innego ? Mariusz Merta |
|