Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   padający akumulator - co ja mam z tym złomem zrobić?

padający akumulator - co ja mam z tym złomem zrobić?

Data: 2010-12-24 11:44:41
Autor: Filip KK
padający akumulator - co ja mam z tym złomem zrobić?
W dniu 2010-12-24 11:19, bagno pisze:

Czyściłem klemy, sprawdzałem niektóre elementy

Możesz sfotografować przewód masowy w Twoim silniku? Ten czarny, co idzie od aku. Pokaż jak wygląda jego styk z blokiem silnika i budą. Muszę to zobaczyć na własne oczy.

Sprawdziłem dzisiaj szmelcowatym miernikiem za 30 zł pobór:

Na czuwaniu : 0,04A do 0,06A
Po otwarciu drzwi (światło w środku) : 0,69A
Włącza się alarm i migają lampy to skacze do 7A ale tego dokładnie nie
zmierze

No i w porządku.

Byłem u elektryka ale mieli czas tylko na szybki przegląd i stwierdzili, że
ładowanie ok,
elektrolit w akumulatorze ok, możliwe, że coś z alarmem. Tyle tylko, że
wtedy miałem
problemy z centralnym zamkniem i dlatego taka diagnoza ale teraz i zamek i
alarm moim
zdaniem działa normalnie.

Jeżeli elektryk stwierdził, że "możliwe że coś z alarmem" to lepiej zmień elektryka, bo to G warty elektryk. Pseudo fachowiec.

Co mogę jeszcze zrobić ? "Samochód" to uno.

Uu, trzeba było tak od razu.
Kiedy wymieniałeś świece i kable wn ?


A propos aku. Spróbuj podłączyć po kilkunastu godzinach stania samochodu na mrozie na chwilę inny akumulator.

Data: 2010-12-24 13:10:41
Autor: Sławek
padający akumulator - co ja mam z tym złomem zrobić?
Filip KK <nospam@nospam.pl> napisał(a):
>
Jeżeli elektryk stwierdził, że "możliwe że coś z alarmem" to lepiej zmień elektryka, bo to G warty elektryk. Pseudo fachowiec.

> Co mogę jeszcze zrobić ? "Samochód" to uno.

Uu, trzeba było tak od razu.
Kiedy wymieniałeś świece i kable wn ?


A propos aku. Spróbuj podłączyć po kilkunastu godzinach stania samochodu na mrozie na chwilę inny akumulator.


--


Data: 2010-12-24 13:15:14
Autor: Sławek
padający akumulator - co ja mam z tym złomem zrobić?
Filip KK <nospam@nospam.pl> napisał(a):
>
Jeżeli elektryk stwierdził, że "możliwe że coś z alarmem" to lepiej zmień elektryka, bo to G warty elektryk. Pseudo fachowiec.

> Co mogę jeszcze zrobić ? "Samochód" to uno.

Uu, trzeba było tak od razu.
Kiedy wymieniałeś świece i kable wn ?


A propos aku. Spróbuj podłączyć po kilkunastu godzinach stania samochodu na mrozie na chwilę inny akumulator.

Krytykujesz elektryka a sam g... wiesz!
Co mają kable WN i świece do rozladowywania się akumulatora????

Uszkodzony alarm i cetralny zamek mogą powodować nadmierny pobór prądu spoczynkowego i rozładowanie akumulatora natomiast złe świece i stare kable WN nie!!!

Z opisanych objawów nie można jednoznacznie stwierdzić usterki nie widząc tego na własne oczy. Poza tym zabrakło mi tutaj najważniejszej informacji:
ile lat ma amumulator!?

--


Data: 2010-12-24 14:42:48
Autor: bagno
padający akumulator - co ja mam z tym złomem zrobić?
Sławek  wrote:
Filip KK <nospam@nospam.pl> napisał(a):

Uszkodzony alarm i cetralny zamek mogą powodować nadmierny pobór prądu
spoczynkowego i rozładowanie akumulatora natomiast złe świece i stare
kable WN nie!!!

Z opisanych objawów nie można jednoznacznie stwierdzić usterki nie
widząc tego na własne oczy. Poza tym zabrakło mi tutaj najważniejszej
informacji: ile lat ma amumulator!?

2 lub 3 lata. Dokładnie nie pamiętam. Poprzedni padł całkowicie po kilku
miesiącach stania na mrozie. Ten też nie miał lekkiego życia. Wydaje mi się, że
czasami jednak wszystko działało normalnie i nie padał tak od razu. Nie chce mi się
wierzyć, że nagle wytrzymuje 3 rozruchy.

Data: 2010-12-25 22:43:48
Autor: Filip KK
padający akumulator - co ja mam z tym złomem zrobić?
W dniu 2010-12-24 14:42, bagno pisze:


2 lub 3 lata. Dokładnie nie pamiętam. Poprzedni padł całkowicie po kilku
miesiącach stania na mrozie. Ten też nie miał lekkiego życia. Wydaje mi się,
że
czasami jednak wszystko działało normalnie i nie padał tak od razu. Nie chce
mi się
wierzyć, że nagle wytrzymuje 3 rozruchy.


Jakiej firmy jest to aku? Próbowałeś już go ładować?

Pamiętaj, że każdy aku powinien być w specjalnej osłonie termicznej. Tym bardziej w komorze silnika, tam są i wysokie i niskie temperatury, szybki ich wzrost i spadek, to źle wpływa na akumulator. Ja kiedyś zawinąłem sobie aku w piankę taką do paneli, super się sprawowało aku mnie nigdy nie zawiódł.

Data: 2010-12-25 23:01:01
Autor: bagno
padający akumulator - co ja mam z tym złomem zrobić?

Użytkownik "Filip KK" <nospam@nospam.pl> napisał w wiadomości news:if5oo5$5t4$7news.net.icm.edu.pl...
W dniu 2010-12-24 14:42, bagno pisze:


2 lub 3 lata. Dokładnie nie pamiętam. Poprzedni padł całkowicie po kilku
miesiącach stania na mrozie. Ten też nie miał lekkiego życia. Wydaje mi się,
że
czasami jednak wszystko działało normalnie i nie padał tak od razu. Nie chce
mi się
wierzyć, że nagle wytrzymuje 3 rozruchy.


Jakiej firmy jest to aku? Próbowałeś już go ładować?

Akumulator Topla. Wygląda jak zabawka dla dzieci ale z tego co czytam to raczej
nie jest to najgorszy szmelc.

Co znaczy czy próbowałem ładować ? Ładuje go a kiedy następnego dnia chce
jechać to się okazuje, że coś się zepsuło. Naprawiam to i następnego dnia już
akumulator jest rozładowany. Znowu go ładuje i tak w kółko. W pół roku
pewnie z 60 razy był ładowany. Kilka razy był taki okres, że jeździłem troche
więcej (kilka km co pare dni) i przez ten okres akumulator nie wymagał ładowania.
Zaraz po ładowaniu zapala bez problemu, następnego dnia już troche gorzej a potem
albo z wielkim trudem albo wcale. Chyba, że to tak ma być, że jak po rozruchu
nie przejade 100 km to na drugi rozruch już jest za mało energii.

Data: 2010-12-25 23:06:42
Autor: Filip KK
padający akumulator - co ja mam z tym złomem zrobić?
W dniu 2010-12-25 23:01, bagno pisze:

Jakiej firmy jest to aku? Próbowałeś już go ładować?

Akumulator Topla. Wygląda jak zabawka dla dzieci ale z tego co czytam to
raczej
nie jest to najgorszy szmelc.

Topla robi dobre akumulatory, mój kolega ma w 4 litrowej benzynie i jeszcze nigdy go topla nie zawiodła.

Co znaczy czy próbowałem ładować ? Ładuje go a kiedy następnego dnia chce
jechać to się okazuje, że coś się zepsuło. Naprawiam to i następnego dnia
już
akumulator jest rozładowany. Znowu go ładuje i tak w kółko.

Rozumiem, w takim razie należy sprawdzić jaki pobór prądu masz na wyłaczonym zapłonie. Proponuję sprawdzić, czy nie świeci się jakaś żarówka, gdy masz auto zamknięte? Np. w schowku/bagażniku ?

W pół roku
pewnie z 60 razy był ładowany. Kilka razy był taki okres, że jeździłem
troche
więcej (kilka km co pare dni) i przez ten okres akumulator nie wymagał
ładowania.

A ile teraz jeździsz, że musisz go na okrągło ładować? Najprawdopodobniej masz aku do wyrzucenia.
Jak mieszkasz w trójmieście, mogę Ci pożyczyć na próbę mój aku. Sprawdzi się jak odpala gdy jest całkowicie zimny silnik.

Zaraz po ładowaniu zapala bez problemu, następnego dnia już troche gorzej a
potem
albo z wielkim trudem albo wcale. Chyba, że to tak ma być, że jak po
rozruchu
nie przejade 100 km to na drugi rozruch już jest za mało energii.

A ile km robisz po odpaleniu? Może zbyt mało? Alternator nie doładowuje aku. Jakie masz odbiorniki prądu włączone podczas jazdy?

Data: 2010-12-25 23:43:51
Autor: bagno
padający akumulator - co ja mam z tym złomem zrobić?

Użytkownik "Filip KK" <nospam@nospam.pl> napisał w wiadomości news:if5q33$5t4$11news.net.icm.edu.pl...
W dniu 2010-12-25 23:01, bagno pisze:

Jakiej firmy jest to aku? Próbowałeś już go ładować?

Akumulator Topla. Wygląda jak zabawka dla dzieci ale z tego co czytam to
raczej
nie jest to najgorszy szmelc.

Topla robi dobre akumulatory, mój kolega ma w 4 litrowej benzynie i jeszcze nigdy go topla nie zawiodła.

Co znaczy czy próbowałem ładować ? Ładuje go a kiedy następnego dnia chce
jechać to się okazuje, że coś się zepsuło. Naprawiam to i następnego dnia
już
akumulator jest rozładowany. Znowu go ładuje i tak w kółko.

Rozumiem, w takim razie należy sprawdzić jaki pobór prądu masz na wyłaczonym zapłonie. Proponuję sprawdzić, czy nie świeci się jakaś żarówka, gdy masz auto zamknięte? Np. w schowku/bagażniku ?

Pisałem już wcześniej. 0,04 do 0,06 na czuwaniu (bez zapłonu). 0,7 jak
się włączy światło w środku. Kiedy włączył się alarm to skacze do 7 - 8A.

Innych pomiarów na razie nie robiłem.

W pół roku
pewnie z 60 razy był ładowany. Kilka razy był taki okres, że jeździłem
troche
więcej (kilka km co pare dni) i przez ten okres akumulator nie wymagał
ładowania.

A ile teraz jeździsz, że musisz go na okrągło ładować?

Wcale.

Najprawdopodobniej masz aku do wyrzucenia.
Jak mieszkasz w trójmieście, mogę Ci pożyczyć na próbę mój aku. Sprawdzi się jak odpala gdy jest całkowicie zimny silnik.

Po ładowaniu akumulatora normalnie odpala. Nie mieszkam w trójmieście tylko
na drugim końcu świata.

Zaraz po ładowaniu zapala bez problemu, następnego dnia już troche gorzej a
potem
albo z wielkim trudem albo wcale. Chyba, że to tak ma być, że jak po
rozruchu
nie przejade 100 km to na drugi rozruch już jest za mało energii.

A ile km robisz po odpaleniu? Może zbyt mało? Alternator nie doładowuje aku. Jakie masz odbiorniki prądu włączone podczas jazdy?

Ostatnio nic nie robie bo wchodze do auta i się okazuje, że drzwi nie mogę zamknać bo
zamarazło. Albo, że szyby mi tak parują, że nie wyjade nawet na droge. Albo na przykład
mi powietrze uciekło z opon. Więc zapalam silnik a po chwili wyłączam i ide do domu.
Następnego dnia już przeważnie w ogóle nie zapali. W międzyczasie na chwile włącze światła,
troche poświeci to w środku, czasami przez chwile dmuchawe włącze, wycieraczki. Nic co powinno
po kilku minutach akumulator rozładować.

Data: 2010-12-25 23:56:48
Autor: Filip KK
padający akumulator - co ja mam z tym złomem zrobić?
W dniu 2010-12-25 23:43, bagno pisze:

Rozumiem, w takim razie należy sprawdzić jaki pobór prądu masz na
wyłaczonym zapłonie. Proponuję sprawdzić, czy nie świeci się jakaś
żarówka, gdy masz auto zamknięte? Np. w schowku/bagażniku ?

Pisałem już wcześniej. 0,04 do 0,06 na czuwaniu (bez zapłonu). 0,7 jak
się włączy światło w środku. Kiedy włączył się alarm to skacze do 7 - 8A.

Czyli nie masz żadnego "lewego" poboru prądu.

Zdefiniuj mi pojęcie "włączył się alarm".

Innych pomiarów na razie nie robiłem.

Nie trzeba, jeśli aku jest ok, to warto się przyjrzeć Twojemu alternatorowi, czy jest sprawny.

W pół roku
pewnie z 60 razy był ładowany. Kilka razy był taki okres, że jeździłem
troche
więcej (kilka km co pare dni) i przez ten okres akumulator nie wymagał
ładowania.

A ile teraz jeździsz, że musisz go na okrągło ładować?

Wcale.

To nic dziwnego, każdy aku też wyładujesz.

Najprawdopodobniej masz aku do wyrzucenia.
Jak mieszkasz w trójmieście, mogę Ci pożyczyć na próbę mój aku. Sprawdzi
się jak odpala gdy jest całkowicie zimny silnik.

Po ładowaniu akumulatora normalnie odpala. Nie mieszkam w trójmieście tylko
na drugim końcu świata.

Sprawdź alternator.


A ile km robisz po odpaleniu? Może zbyt mało? Alternator nie doładowuje
aku. Jakie masz odbiorniki prądu włączone podczas jazdy?

Ostatnio nic nie robie bo wchodze do auta i się okazuje, że drzwi nie mogę
zamknać bo
zamarazło. Albo, że szyby mi tak parują, że nie wyjade nawet na droge. Albo
na przykład
mi powietrze uciekło z opon. Więc zapalam silnik a po chwili wyłączam i ide
do domu.
Następnego dnia już przeważnie w ogóle nie zapali. W międzyczasie na chwile
włącze światła,
troche poświeci to w środku, czasami przez chwile dmuchawe włącze,
wycieraczki. Nic co powinno
po kilku minutach akumulator rozładować.

J/w

Data: 2010-12-25 22:41:30
Autor: Filip KK
padający akumulator - co ja mam z tym złomem zrobić?
W dniu 2010-12-24 14:15, Sławek  pisze:

Krytykujesz elektryka a sam g... wiesz!

No cóż, ważne że Ty na podstawie wieku akumulatora jesteś w stanie ocenić czy jest dobry, czy nie.

Co mają kable WN i świece do rozladowywania się akumulatora????

Uszkodzony alarm i cetralny zamek mogą powodować nadmierny pobór prądu
spoczynkowego i rozładowanie akumulatora natomiast złe świece i stare kable
WN nie!!!

Z opisanych objawów nie można jednoznacznie stwierdzić usterki nie widząc
tego na własne oczy. Poza tym zabrakło mi tutaj najważniejszej informacji:
ile lat ma amumulator!?

Obojętnie ile lat by miał, akumulator nawet nowy może już nadawać się na śmietnik. Więc do czego Ci ta informacja G warty doradco?

Data: 2010-12-24 13:47:59
Autor: bagno
padający akumulator - co ja mam z tym złomem zrobić?
Filip KK wrote:
W dniu 2010-12-24 11:19, bagno pisze:

Byłem u elektryka ale mieli czas tylko na szybki przegląd i
stwierdzili, że ładowanie ok,
elektrolit w akumulatorze ok, możliwe, że coś z alarmem. Tyle tylko,
że wtedy miałem
problemy z centralnym zamkniem i dlatego taka diagnoza ale teraz i
zamek i alarm moim
zdaniem działa normalnie.

Jeżeli elektryk stwierdził, że "możliwe że coś z alarmem" to lepiej
zmień elektryka, bo to G warty elektryk. Pseudo fachowiec.

Może. Miał tylko 5 minut czasu więc dużo nie był w stanie sprawdzić.

Co mogę jeszcze zrobić ? "Samochód" to uno.

Uu, trzeba było tak od razu.
Kiedy wymieniałeś świece i kable wn ?

Mam go od 3 lat i w tym czasie na pewno nie. Wcześniej może kiedyś
a może nigdy. Rocznik 1997.

Co mają do tego świece ? W ogóle się nie znam ale wydawało mi się, że
to służy do czegoś innego.

A propos aku. Spróbuj podłączyć po kilkunastu godzinach stania
samochodu na mrozie na chwilę inny akumulator.

Nie mam innego. Inaczej to pewnie bym próbował na innym.

Data: 2010-12-25 22:37:02
Autor: Filip KK
padający akumulator - co ja mam z tym złomem zrobić?
W dniu 2010-12-24 13:47, bagno pisze:

Jeżeli elektryk stwierdził, że "możliwe że coś z alarmem" to lepiej
zmień elektryka, bo to G warty elektryk. Pseudo fachowiec.

Może. Miał tylko 5 minut czasu więc dużo nie był w stanie sprawdzić.

Zapewniam Cię, że alarm nie może rozładować Ci aku.

Co mogę jeszcze zrobić ? "Samochód" to uno.

Uu, trzeba było tak od razu.
Kiedy wymieniałeś świece i kable wn ?

Mam go od 3 lat i w tym czasie na pewno nie. Wcześniej może kiedyś
a może nigdy. Rocznik 1997.

No to sobie sam odpowiedziałeś na pytanie.

Co mają do tego świece ? W ogóle się nie znam ale wydawało mi się, że
to służy do czegoś innego.

Dają iskrę przy rozruchu.

A propos aku. Spróbuj podłączyć po kilkunastu godzinach stania
samochodu na mrozie na chwilę inny akumulator.

Nie mam innego. Inaczej to pewnie bym próbował na innym.

Jak jesteś z trójmiasta, to mam aku naładowany w piwnicy.

Data: 2010-12-24 13:52:05
Autor: bagno
padający akumulator - co ja mam z tym złomem zrobić?
Filip KK wrote:
W dniu 2010-12-24 11:19, bagno pisze:

Czyściłem klemy, sprawdzałem niektóre elementy

Możesz sfotografować przewód masowy w Twoim silniku? Ten czarny, co
idzie od aku. Pokaż jak wygląda jego styk z blokiem silnika i budą.
Muszę to zobaczyć na własne oczy.

Zgaduje, że wygląda jak źle jak to tylko możliwe. Zdjęcie moge zrobić jak będzie
normalniejsza pogoda.

Data: 2010-12-25 21:48:52
Autor: P_ablo
padający akumulator - co ja mam z tym złomem zrobić?
Użytkownik "bagno" <bagno@o2.pl> napisał w wiadomości news:4d14976f$0$2500$65785112news.neostrada.pl...

Zgaduje, że wygląda jak źle jak to tylko możliwe. Zdjęcie moge zrobić jak będzie normalniejsza pogoda.


Nie przejmuj sie tym, Filip ma jakas obsesje zwiazana z przewodami masowymi...

--
Picasso

Data: 2010-12-26 13:21:17
Autor: Plumpi
padający akumulator - co ja mam z tym złomem zrobić?
Użytkownik "P_ablo" <op@op.pl> napisał w wiadomości news:4d1658b6$0$2458$65785112news.neostrada.pl...

Zgaduje, że wygląda jak źle jak to tylko możliwe. Zdjęcie moge zrobić jak będzie normalniejsza pogoda.


Nie przejmuj sie tym, Filip ma jakas obsesje zwiazana z przewodami masowymi...

Tyle, że w tym przypadku ma rację. Bardzo czestą przyczyną wielu problemów w starych autach jest właśnie zła masa.
Objawy tego moga być przeróżne. Od problemów z działaniem przeróżnych urzadzeń, poprzez gaśniecie silnika w trakcie jazdy, poprzez kiepskie ładowanie akumulatora, poprzez kiepskie kręcenie rozrusznika, pomimo, iż akumulator jest w pełni naładowany, poprzez "dyskotekę" świateł (zapalanie się wszystkich świateł podczas hamowania czy miganie świateł stopu podczas migania kierunkowskazu itp.) oraz wiele innych, a skończywszy na samoczynnym uruchamianiu się alarmu oraz samoczynnym zamykaniu-otwieraniu się zamków drzwi.

Data: 2010-12-26 13:33:28
Autor: bagno
padający akumulator - co ja mam z tym złomem zrobić?

Użytkownik "Plumpi" <plumpix@onet.pl> napisał w wiadomości news:if7c00$i87$1news.onet.pl...
Użytkownik "P_ablo" <op@op.pl> napisał w wiadomości news:4d1658b6$0$2458$65785112news.neostrada.pl...

Zgaduje, że wygląda jak źle jak to tylko możliwe. Zdjęcie moge zrobić jak będzie normalniejsza pogoda.


Nie przejmuj sie tym, Filip ma jakas obsesje zwiazana z przewodami masowymi...

Tyle, że w tym przypadku ma rację. Bardzo czestą przyczyną wielu problemów w starych autach jest właśnie zła masa.
Objawy tego moga być przeróżne. Od problemów z działaniem przeróżnych urzadzeń, poprzez gaśniecie silnika w trakcie jazdy, poprzez kiepskie ładowanie akumulatora, poprzez kiepskie kręcenie rozrusznika, pomimo, iż akumulator jest w pełni naładowany, poprzez "dyskotekę" świateł (zapalanie się wszystkich świateł podczas hamowania czy miganie świateł stopu podczas migania kierunkowskazu itp.) oraz wiele innych, a skończywszy na samoczynnym uruchamianiu się alarmu oraz samoczynnym zamykaniu-otwieraniu się zamków drzwi.

U mnie oprócz tego rozładowującego się akumulatora raczej nic się nie dzieje. Były
problemy z centralnym zamkniem ale to przez uszkodzone siłowniki. Kiedyś kilka
urządzeń przestało działąć ale to ale to przez jakieś złącza na + akumulatora. Wyczyściłem
je i od tego czasu jest ok.

Ten przewód zobacze ale nawet gdybym chciał go wymienić to nie wiem skąd to wziąć. Szumam
czegoś takiego konkretnie do uno (na allegro) i nie widzę.

I następnym razem sprawdzę jak wygląda napięcie na akumulatorze jak nie będzie chciał
kręcić rozrusznikiem. Jestem przekonany, że akumulator nie będzie w pełni naładowany. Jeżeli jest
to kręci normalnie.

Data: 2010-12-26 14:06:58
Autor: Filip KK
padający akumulator - co ja mam z tym złomem zrobić?
W dniu 2010-12-26 13:33, bagno pisze:

U mnie oprócz tego rozładowującego się akumulatora raczej nic się nie
dzieje.

Objawy początkowe są małe i z biegiem lat co raz większe.. Na pewno ich nie zauważysz, dopóki coś nie zacznie szwankować albo wizualnie całkowicie nie działać. Słaba masa odzwierciedla się np. słabym świeceniem wszystkich świateł. Jeśli ktoś chce poprawić oświetlenie w swoim samochodzie, to niech zacznie od masy, a nie od kupna żarówek +500% światła, bo to i tak nic nie da jak prądu odpowiedniego się nie da.

Były
problemy z centralnym zamkniem ale to przez uszkodzone siłowniki. Kiedyś
kilka
urządzeń przestało działąć ale to ale to przez jakieś złącza na +
akumulatora. Wyczyściłem
je i od tego czasu jest ok.

+ nie ma nic do rzeczy, prąd płynie od minusa i dlatego masa jest najważniejsza.

Ten przewód zobacze ale nawet gdybym chciał go wymienić to nie wiem skąd to
wziąć. Szumam
czegoś takiego konkretnie do uno (na allegro) i nie widzę.

Żartujesz sobie! Jedziesz do hurtowni elektrycznej i kupujesz gruby przewód, np. 50mm^2. Do niego konektory masowe i lutujesz je. Do tego porządna klema -> nie dostaniesz takiej w pierwszym lepszym sklepie motoryzacyjnym. Pamiętaj o koszulkach termokurczliwych z klejem! Miedź ma być całkowicie schowana (zabezpieczenie antykorozyjne). Jak nie masz pojęcia jak się za to zabrać, to jedź do elektryka który zna się na tym i będzie potrafił to zrobić za logiczne pieniążki (nie każdy się na tym zna).

I następnym razem sprawdzę jak wygląda napięcie na akumulatorze jak nie
będzie chciał
kręcić rozrusznikiem. Jestem przekonany, że akumulator nie będzie w pełni
naładowany. Jeżeli jest
to kręci normalnie.

Jeśli jesteś przekonany, zacznij od masy i alternatora.

Data: 2010-12-26 19:14:33
Autor: bagno
padający akumulator - co ja mam z tym złomem zrobić?

Użytkownik "Filip KK" <nospam@nospam.pl> napisał w wiadomości news:if7er7$94n$6news.net.icm.edu.pl...
W dniu 2010-12-26 13:33, bagno pisze:

U mnie oprócz tego rozładowującego się akumulatora raczej nic się nie
dzieje.

Objawy początkowe są małe i z biegiem lat co raz większe.. Na pewno ich nie zauważysz, dopóki coś nie zacznie szwankować albo wizualnie całkowicie nie działać. Słaba masa odzwierciedla się np. słabym świeceniem wszystkich świateł. Jeśli ktoś chce poprawić oświetlenie w swoim samochodzie, to niech zacznie od masy, a nie od kupna żarówek +500% światła, bo to i tak nic nie da jak prądu odpowiedniego się nie da.

Były
problemy z centralnym zamkniem ale to przez uszkodzone siłowniki. Kiedyś
kilka
urządzeń przestało działąć ale to ale to przez jakieś złącza na +
akumulatora. Wyczyściłem
je i od tego czasu jest ok.

+ nie ma nic do rzeczy, prąd płynie od minusa i dlatego masa jest najważniejsza.

+ ma do rzeczy tyle samo co masa. Tyle tylko, ze plus rozchodzi się od razu
na kilka różnych przewodów a przy masie płynie cały prąd 1 przewodem.

Wyszarpałem ten przewód:

http://brak-tu-sensu.pl/upload/DSCN1521m.jpg
http://brak-tu-sensu.pl/upload/DSCN1520m.jpg
http://brak-tu-sensu.pl/upload/DSCN1517m.jpg

Kabel troche skorodowany. Końcówka wygląda solidnie. Mam końcówki podobnych
rozmiarów ale w porównaniu z tym to są wybitnie liche. Pewnie nie jest łatwo porządnie okuć
takich końcówek.

Nie wiem skąd wezme to coś na pierwszym zdjęciu.

Ciekawe czy przewód jest skorodowany na całej długości. Może wystarczy go o 2 cm skrócić ?

Data: 2010-12-26 21:36:14
Autor: Filip KK
padający akumulator - co ja mam z tym złomem zrobić?
W dniu 2010-12-26 19:14, bagno pisze:

+ nie ma nic do rzeczy, prąd płynie od minusa i dlatego masa jest
najważniejsza.

+ ma do rzeczy tyle samo co masa. Tyle tylko, ze plus rozchodzi się od razu
na kilka różnych przewodów a przy masie płynie cały prąd 1 przewodem.

Powtórzę po raz drugi i ostatni: + nie ma nic do rzeczy. + zostawiasz, możesz tylko oczyścić styk.

Wyszarpałem ten przewód:

http://brak-tu-sensu.pl/upload/DSCN1521m.jpg
http://brak-tu-sensu.pl/upload/DSCN1520m.jpg
http://brak-tu-sensu.pl/upload/DSCN1517m.jpg

Bardzo się cieszę, że przemówił do Ciebie rozsądek i wyszarpałeś pozostałości po masie z Twojego auta.

Kabel troche skorodowany.Końcówka wygląda solidnie. Mam końcówki podobnych
rozmiarów ale w porównaniu z tym to są wybitnie liche. Pewnie nie jest łatwo
porządnie okuć
takich końcówek.

Kabel nie nadaje się kompletnie do niczego, jak nie wierzysz mi, to rozetnij izolację na całej długości.
Co to są "końcówki" ?
Konektor masowy, czyli to co widzisz na zdjęciu tym:
http://brak-tu-sensu.pl/upload/DSCN1517m.jpg nie nadaje się do ponownego użytku.
To co wykręciłeś, nadaje się tylko na śmietnik.

Z tego co widzę, to masz 1 kabel idący z aku do budy i dalej do bloku silnika. Proponuję zmienić układ*


Kupujesz teraz kabel, im grubszy tym lepszy (ale nie cieńszy niż obecny) i musisz go wlutować (przy użyciu dużej kolby) do konektora.
Postaram się to opisać na podstawie jakichś zdjęć z moich działań.
(sorki za jakość zdjęć, nie ja je robiłem, ja operowałem lutownicą;))

Opis:
0. Wkręcasz konektor masowy w imadło między dwa klocki drewniane.

1. Rozgrzewasz kolbą/ami konektor masowy
http://www.pi0tr.org/~kafar/pms/1/IMG_0478a.jpg

2. Rozgrzewasz przewód i bielisz go cyną z pasta lutowniczą,
http://www.pi0tr.org/~kafar/pms/1/IMG_0477a.jpg

3. jak cyna "wchłonie się" w przewód przykładasz kolbę/y do konektora

4. wsadzasz przewód w otwór konektora i wkładasz cynę tak długo aż zacznie wypływać na zewnątrz
http://www.pi0tr.org/~kafar/pms/1/IMG_0461a.jpg

5. Szybko użyć sprężonego powietrza do schłodzenia izolacji, żeby się nie roztopiła. Powinno to wyglądać o tak:
http://www.pi0tr.org/~kafar/pms/1/IMG_0004a.jpg

6. Czekasz z 10 minut aż ostygnie

7. Nakładasz koszulkę termo z klejem i zabezpieczasz przewód antykorozyjnie, w taki sposób, żeby miedź była zakryta.
http://www.pi0tr.org/~kafar/pms/1/IMG_0481a.jpg

8. Z drugiej strony przewodu robisz dokładnie to samo.

Tak to wygląda po skończeniu, porównanie starego kabla oryginalnego/fabrycznego bez izolacji i oryginalnej klemy -, do kabla mojej roboty z nową klemą masową:
http://www.pi0tr.org/~kafar/pms/1/IMG_0461a.jpg

W tym samochodzie nieco inny był układ połączenia mas. Producent wymyślił coś takiego:
1. Z aku do budy
2. Z budy do silnika linką:
http://www.pi0tr.org/~kafar/pms/1/IMG_0453a.jpg

Ponieważ buda stara, więc ja to zrobiłem po swojemu, czyli:
1. Z aku do budy
http://www.pi0tr.org/~kafar/pms/1/IMG_0454a.jpg
2. Z aku do silnika
http://www.pi0tr.org/~kafar/pms/1/IMG_0484a.jpg
3. Z silnika dodatkowo do budy linką:
http://www.pi0tr.org/~kafar/pms/1/IMG_0483a.jpg

A tak wygląda połączenie masy po mojemu:
http://www.pi0tr.org/~kafar/pms/1/IMG_0485a.jpg

Samochód odzyskał pierwotną moc, właściciel był wniebowzięty jakiego cudu dokonałem! A ja tylko masy wymieniłem...


*Tobie proponuję modernizację i zrobić to po mojemu, nie będziemy oszczędzać na miedzi jak to czyni producent i zrobimy to porządnie, czyli:
1. Aku -> Buda (oddzielny przewód)
2. Aku -> Blok silnika (oddzielny przewód)


Pamiętaj o porządnym oczyszczeniu miejsca styku z blokiem silnika i budą:
http://www.pi0tr.org/~kafar/pms/1/IMG_0456a.jpg
http://www.pi0tr.org/~kafar/pms/1/IMG_0464a.jpg
Proponuję również psiknąć Rost Offem gwint:
http://www.pi0tr.org/~kafar/pms/1/IMG_0463a.jpg
Śruby też trzeba porządnie wyczyścić (szczotą drucianą) albo najlepiej wymienić na nowe.
Na końcu psiknąć śruby i połączenia specjalnym preparatem do zabezpieczania profili karoserii, wurtha. Da to powłokę antykorozyjną, żeby nie dostawała się wilgoć.


W takich sytuacjach dopuszczalne jest czyszczenie, gdy przewód jeszcze wygląda jakoś i połączenie.. To tylko papierkiem ściernym poprawiamy styki:
http://www.pi0tr.org/~kafar/pms/1/IMG_0006.JPG

W nowszych samochodach, gdzie jest pełno czujników i wszelkich innych gówienek, mamy do czynienia z cienkimi przewodzikami, które bardzo szybko ulegają korozji i ... Trzeba potem je wymieniać. Tutaj na szybko zrobiłem operację wymiany przewodów masowych idących z komputera ECU do budy:
http://www.pi0tr.org/~kafar/pms/1/IMG_0009a.jpg Miejsce styku z karoserią było niezabezpieczone i narażone na opady deszczu.


Zatem bierz się do roboty, powodzenia!



Nie wiem skąd wezme to coś na pierwszym zdjęciu.

Nie jest Ci potrzebne, użyj konektora masowego.

Ciekawe czy przewód jest skorodowany na całej długości. Może wystarczy go o
2 cm skrócić ?

I w ten o to sposób myśli _każdy_ bez wyjątku.
Odpowiedź jest krótka, NIE - wymiana przewodu nowy, włącznie z konektorami masowymi i klemą masową.

Jak masz jeszcze jakieś pytania, wal śmiało.

Pozdrawiam
Filip KK

Data: 2010-12-31 01:46:39
Autor: Filip KK
padający akumulator - co ja mam z tym złomem zrobić?
Działasz?

Data: 2011-01-05 15:41:37
Autor: bagno
padający akumulator - co ja mam z tym złomem zrobić?

Użytkownik "Filip KK" <nospam@nospam.pl> napisał w wiadomości news:ifj9b3$9qq$1news.net.icm.edu.pl...
Działasz?

Kabel zmieniłem. Akumulator stał naładowany chyba z 4 dni, włożyłem go do samochodu
i od tego czasu zapaliłem kilka razy ale w międzyczasie znowu coś innego się zepsuło więc
nawet za bardzo nie ruszyłem. Dzisiaj sprawdze i prawie na pewno już nie zapali.

Data: 2011-01-05 21:50:39
Autor: bagno
padający akumulator - co ja mam z tym złomem zrobić?

Użytkownik "Filip KK" <nospam@nospam.pl> napisał w wiadomości news:ifj9b3$9qq$1news.net.icm.edu.pl...
Działasz?

No i tak jak myślałem. Wytrzymuje dwa rozruchy i dwa dni stania. Potem przy probie
rozruchu już napięcie tak siada, że cała elektronika się resetuje.

Data: 2010-12-26 14:08:27
Autor: Filip KK
padający akumulator - co ja mam z tym złomem zrobić?
W dniu 2010-12-26 13:21, Plumpi pisze:

Użytkownik "P_ablo" <op@op.pl> napisał w wiadomości
news:4d1658b6$0$2458$65785112news.neostrada.pl...

Zgaduje, że wygląda jak źle jak to tylko możliwe. Zdjęcie moge zrobić
jak będzie normalniejsza pogoda.


Nie przejmuj sie tym, Filip ma jakas obsesje zwiazana z przewodami
masowymi...

Tyle, że w tym przypadku ma rację. Bardzo czestą przyczyną wielu
problemów w starych autach jest właśnie zła masa.
Objawy tego moga być przeróżne. Od problemów z działaniem przeróżnych
urzadzeń, poprzez gaśniecie silnika w trakcie jazdy, poprzez kiepskie
ładowanie akumulatora, poprzez kiepskie kręcenie rozrusznika, pomimo, iż
akumulator jest w pełni naładowany, poprzez "dyskotekę" świateł
(zapalanie się wszystkich świateł podczas hamowania czy miganie świateł
stopu podczas migania kierunkowskazu itp.) oraz wiele innych, a
skończywszy na samoczynnym uruchamianiu się alarmu oraz samoczynnym
zamykaniu-otwieraniu się zamków drzwi.

Dzięki, bo ręce mi opadają jak czytam komentarze takich ignorantów jak karolek czy pablo.

Data: 2010-12-25 22:39:40
Autor: Filip KK
padający akumulator - co ja mam z tym złomem zrobić?
W dniu 2010-12-24 13:52, bagno pisze:

Zgaduje, że wygląda jak źle jak to tylko możliwe. Zdjęcie moge zrobić jak
będzie
normalniejsza pogoda.

Przewód masowy musi być dobry. Wiem jak wygląda masa w uno, bo naprawiałem już w takim samochodzie masy, tzn. wymieniałem. Przewód nie jest zabezpieczony antykorozyjnie i po prostu jego już nie ma w tak starym samochodzie. Jak chcesz aby samochód odzyskał moc i sprawność, po prostu wymień przewody masowe na nowe.
Jeśli taki kretyn jak np. P_ablo Ci powie, że przewód masowy nie ma znaczenia w samochodzie, to zwyczajnie w świecie jest skończonym idiotą. To tak jakby kupić chińskie cieniutkie kabelki rozruchowe do aku i spróbować nimi odpalić zimą dużego diesla sąsiada.

Pozdrawiam

padający akumulator - co ja mam z tym złomem zrobić?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona