Polski kościół ma problem ze swoją tożsamością, z chrześcijaństwem. Nie
dotyczy to całego kościoła, znacznej jednak jego części. Kościół tkwi w
okopach cywilizacyjnych, których już dawno nie ma. Zygmunt Krasiński
nazywał to okopami św. Trójcy.

  Gdy dochodzi do rozstrzygnięć życie albo wartości, staje kościół po
stronie niematerialnej wartości.

  Kościół nie zawsze sobie radzi z człowiekiem, dlatego wybiera wartości,
które nie zawsze człowiekowi służą.

   Chyba powinno być odwrotnie. W przypadku Alicji Tysiąc dopuszczono się
jeszcze wielkiego grzechu - posłużę się nomenklaturą językową kościoła
katolickiego.

   Obrażono ją niewybrednie, porównując do zbrodniarzy hitlerowskich.
Zrobiła to konkretna osoba związana z kościołem, ale kościół dziwnie
solidarnie stanął za obrażającym, a przeciw kobiecie.

   Człowiek ma prawo do swojego życia, do wyborów, które nie muszą być
przykładne. Można z człowiekiem polemizować, nie można go obrażać.

  Do tego mamy do czynienia z kobietą, która daje życie. To kobieta nosi w
sobie życie fizyczne, a nie najwyżsi nawet hierarchowie kościoła.

  Kobieta ma prawo do swojego brzucha, to jest jej fizycznością. Kościół w
każdym wymiarze jest duchowością. Duchowość można proponować, propagować,
nie można fizycznie narzucać.

    Alicja Tysiąc wygrała z kościołem we wszystkich instancjach prawnych.
Kościół nie chce tego przyjąć do wiadomości.

  Kościół - część naszej rzeczywistości, nie zgadza się na realność ludzi,
za wszelką cenę kościół chce narzucić własne wartości, które stają na
przekór wartościom społecznych.

  To jest ten dzisiejszy problem kościoła. Zaznaczyć należy - nie całego
kościoła, ale tego okopanego w wartościach, których już nie ma i których
tak naprawdę nigdy nie było.

http://franz-franzol.blog.onet.pl/2,ID401916725,index.html

--
"Przyjemnie jest robić zakupy w niedzielę i słyszeć wściekłe
szarpanie za dzwony zdenerwowanych plebanów"

On Sat, 6 Mar 2010 15:16:22 +0100, "Grzegorz Z." <blogfiles@gazeta.pl>
wrote:


 WON Z TYM na pl.soc. religia, ZBOCZKU !

 Polski kościół ma problem ze swoją tożsamością, z chrześcijaństwem. Nie
dotyczy to całego kościoła, znacznej jednak jego części. Kościół tkwi w
okopach cywilizacyjnych, których już dawno nie ma. Zygmunt Krasiński
nazywał to okopami św. Trójcy.

  Gdy dochodzi do rozstrzygnięć życie albo wartości, staje kościół po
stronie niematerialnej wartości.

  Kościół nie zawsze sobie radzi z człowiekiem, dlatego wybiera wartości,
które nie zawsze człowiekowi służą.

   Chyba powinno być odwrotnie. W przypadku Alicji Tysiąc dopuszczono się
jeszcze wielkiego grzechu - posłużę się nomenklaturą językową kościoła
katolickiego.

   Obrażono ją niewybrednie, porównując do zbrodniarzy hitlerowskich.
Zrobiła to konkretna osoba związana z kościołem, ale kościół dziwnie
solidarnie stanął za obrażającym, a przeciw kobiecie.

   Człowiek ma prawo do swojego życia, do wyborów, które nie muszą być
przykładne. Można z człowiekiem polemizować, nie można go obrażać.

  Do tego mamy do czynienia z kobietą, która daje życie. To kobieta nosi w
sobie życie fizyczne, a nie najwyżsi nawet hierarchowie kościoła.

  Kobieta ma prawo do swojego brzucha, to jest jej fizycznością. Kościół w
każdym wymiarze jest duchowością. Duchowość można proponować, propagować,
nie można fizycznie narzucać.

    Alicja Tysiąc wygrała z kościołem we wszystkich instancjach prawnych.
Kościół nie chce tego przyjąć do wiadomości.

  Kościół - część naszej rzeczywistości, nie zgadza się na realność ludzi,
za wszelką cenę kościół chce narzucić własne wartości, które stają na
przekór wartościom społecznych.

  To jest ten dzisiejszy problem kościoła. Zaznaczyć należy - nie całego
kościoła, ale tego okopanego w wartościach, których już nie ma i których
tak naprawdę nigdy nie było.

http://franz-franzol.blog.onet.pl/2,ID401916725,index.html

--

 HeSk

"Nieprawdą jest, jakoby Internet był ziemią niczyją
 i terytorium darmowego opluwania innych."
* My personal opinions are just mine.(Art. 54 Konstytucji RP)

Dnia Sat, 06 Mar 2010 15:24:54 +0100, .he®sk. napisał(a):

On Sat, 6 Mar 2010 15:16:22 +0100, "Grzegorz Z." <blogfiles@gazeta.pl>
wrote:


 WON Z TYM na pl.soc. religia, ZBOCZKU !

Farbowany ubecki lisie, a przeczytałeś choć jeden akapit czy tylko temat?


--
"Przyjemnie jest robić zakupy w niedzielę i słyszeć wściekłe
szarpanie za dzwony zdenerwowanych plebanĂłw"

On Sat, 6 Mar 2010 15:26:52 +0100, "Grzegorz Z." <blogfiles@gazeta.pl>
wrote:

>  WON Z TYM na pl.soc. religia, ZBOCZKU !
Farbowany ubecki lisie,

 widzisz zboku, ze wzgledu na wiek nie jest mozliwe bym byl w ub.
ty komuszy farbowancu - moze nie w ub ale w sb na pewno ;o))

a przeczytałeś choć jeden akapit czy tylko temat?

 WON z tym tematem na pl.soc.religia antyklerykalny zboczku!



--

 HeSk

"Nieprawdą jest, jakoby Internet był ziemią niczyją
 i terytorium darmowego opluwania innych."
* My personal opinions are just mine.(Art. 54 Konstytucji RP)

Dnia Sat, 06 Mar 2010 18:08:14 +0100, .he®sk. napisał(a):

On Sat, 6 Mar 2010 15:26:52 +0100, "Grzegorz Z." <blogfiles@gazeta.pl>
wrote:

 WON Z TYM na pl.soc. religia, ZBOCZKU !

Farbowany ubecki lisie,

 widzisz zboku, ze wzgledu na wiek nie jest mozliwe bym byl w ub.
ty komuszy farbowancu - moze nie w ub ale w sb na pewno ;o))

No a ja ani w jednym ani w drugim....

--
"Przyjemnie jest robić zakupy w niedzielę i słyszeć wściekłe
szarpanie za dzwony zdenerwowanych plebanĂłw"

Użytkownik "Grzegorz Z." <blogfiles@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:9id00x8q3rib$.84hlmirkgx2k$.dlg40tude.net...

http://franz-franzol.blog.onet.pl/2,ID401916725,index.html

(...)Alicja Tysiac:
Julka wie, ze strasznie sie denerwuje, kiedy czytam, co ludzie anonimowo
pisza o mnie w internecie.
Kiedys chciala zrobic mi na zlosc, wpisala w wyszukiwarce internetowej haslo
"Alicja Tysiac" i zaczela czytac na glos.
Ostatnio zadala mi bardzo trudne pytanie.
Przeczytala wypowiedz kogos tam, mówiaca, ze gdybym w odpowiednim czasie
miala piec tysiecy zlotych, to dziecka nie byloby na swiecie.
Zapytala mnie, czy to o nia chodzi i czy to prawda.

Newsweek Kobieta: Co pani odpowiedziala?

Alicja Tysiac:
Odpowiedzialam, ze prawda.
Wyjasnilam jednak, ze to nie jest temat, na który mozemy rozmawiac teraz,
kiedy ma osiem lat, poniewaz jest za mala, zeby zrozumiec wiele rzeczy.
zródlo
http://www.newsweek.pl/kobieta/artykuly/ja_kobieta/prawda-o-alicji-tysiac,47871,2

(...)Sedzia wskazala m.in., ze katolicy moga wyrazac swoja dezaprobate
moralna
wobec wykonywania zabiegu aborcji - nazywac aborcje zabójstwem - ale w
sensie ogólnym, a nie w odniesieniu do konkretnej osoby. "
zródlo
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80708,7069295,Alicja_Tysiac_wygrala_z__Gosciem_Niedzielnym__i_archidiecezja.html

Czyli ze mozna pisac, ze w Polsce byli komunisci, ale o tym, ze Kowalski byl
komunista juz nie mozna?
Mozna pisac, ze w Polsce byli esbecy, ale o tym, ze Iksinski byl esbekiem
juz nie mozna?
Mozna pisac, ze w Polsce sa pederasci ale o tym, ze Biedron jest pederasta
juz nie mozna?
Mozna pisac, ze za czasów stalinowskich torturowano i skazywano nie winnych
ludzi na kare smierci ale kto to zrobil po nazwisku juz nie mozna?
Mozna pisac, ze esbecy zamordowali ksiedza J. Popieluszke, ale tego, ze
zrobil to konkretny z imienia i nazwiska esbek juz nie mozna?

Dnia Sat, 6 Mar 2010 15:59:23 +0100, mkarwan napisał(a):


A wiesz że to jest właśnie spam? Wysyłanie po kilka razy tego samego?

--
"Przyjemnie jest robić zakupy w niedzielę i słyszeć wściekłe
szarpanie za dzwony zdenerwowanych plebanów"

Użytkownik "Grzegorz Z." <blogfiles@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:1ost7ccksabqb.1t8npabrhylg6$.dlg40tude.net...

A wiesz że to jest właśnie spam? Wysyłanie po kilka razy tego samego?

Skąd u ciebie ten samokrytycyzm?

Dnia Sat, 6 Mar 2010 17:30:26 +0100, mkarwan napisał(a):

Użytkownik "Grzegorz Z." <blogfiles@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:1ost7ccksabqb.1t8npabrhylg6$.dlg40tude.net...

A wiesz że to jest właśnie spam? Wysyłanie po kilka razy tego samego?

Skąd u ciebie ten samokrytycyzm?

Bo u ciebie właśnie to zauważyłem.

--
"Przyjemnie jest robić zakupy w niedzielę i słyszeć wściekłe
szarpanie za dzwony zdenerwowanych plebanów"