Data: 2010-01-03 20:54:52 | |
Autor: | |
odśnieżanie przed posesją | |
Tak się zastanawiam nad taką sprawą:
- powiedzmy mam działkę, przed działką wzdłuż drogi jest chodnik. Chodnik nie jest moją własnością tzn. nie lezy na mojej działce. Czy mimo to mam obowiązek go odśnieżać? Z relacji mediów wynika, że tak. Zatem skoro nie jestem właścicielem terenu pod chodnikiem będę odwalał robotę jej właściciela np. gminy. Ja rozumiem, że jest taki zapis w jakimś tam kodeksie (pewnie w cywilnym z lat 60, gdzie obywatel był własnością Państwa, a KC definiuje nawet zwrot pszczół:), ale może powinienem wystapić do gminy o zwrot kosztów?;) -- pozdrawiam dr_indy |
|
Data: 2010-01-03 21:00:07 | |
Autor: Robert Tomasik | |
odśnieżanie przed posesją | |
Użytkownik <dr_indy@not.pl> napisał w wiadomości news:hhqsmp$lh3$1inews.gazeta.pl... Odpowiedź zależy od tego, do jakiej drogi przylega chodnik (krajowej, wojewódzkiej, gminnej) oraz czy pomiędzy chodnikiem a Twoją posesją nei znajduje się pas zieleni. |
|
Data: 2010-01-03 21:12:33 | |
Autor: Waldemar Fraś | |
odśnieżanie przed posesją | |
W dniu 2010-01-03 21:00, Robert Tomasik pisze:
A jakie to ma znaczenie, pytam tak z czystej ciekawości. Chodzi mi o ten pas zieleni :) -- pozdrawiam Waldemar Fras' site: http://www.zun.pl |
|
Data: 2010-01-03 21:24:28 | |
Autor: Robert Tomasik | |
odśnieżanie przed posesją | |
Użytkownik "Waldemar Fraś" <waldemar.fras@nospam.ekrakow.net> napisał w wiadomości news:hhqtnh$o0m$1inews.gazeta.pl... W dniu 2010-01-03 21:00, Robert Tomasik pisze: Jeśli jest pas zieleni to obowiązek odśnieżania spoczywa na zarządcy drogi, bo to jego działka (ów pas zieleni) przylega do chodnika. |
|
Data: 2010-01-03 21:52:43 | |
Autor: | |
odśnieżanie przed posesją | |
Jeśli jest pas zieleni to obowiązek odśnieżania spoczywa na zarządcy drogi, OK rozumiem. Na marginesie to przyleganie do czyjejś działki rodzi obowiązki na nieswojej posesji. Jeszcze jestem w stanie zrozumieć usuwanie sopli nad chodnikiem, ale śniegu z chodnika??? Ciekawe czy za granicą w cywilizacji też tak jest, że państwo przerzuca swe obowiązki? |
|
Data: 2010-01-04 16:15:04 | |
Autor: leon | |
odĹnieĹźanie przed posesjÄ | |
Dnia 03-01-2010 o 21:52:43 <dr_indy@not.pl> napisaĹ(a):
Na marginesie to przyleganie do czyjejÂś dziaÂłki rodzi obowiÂązki na nieswojej Z tego co pamietam to w innych krajach to np jak nie skosisz trawy przeddomem to przyjedzie firma skosi a Ty otrzymasz rachunek leon |
|
Data: 2010-01-04 16:46:32 | |
Autor: Marcin Wasilewski | |
odśnieżanie przed posesją | |
Użytkownik "leon" <leon@gdziesta.pl> napisał w wiadomości news:op.u50kne0gttirfmdowolny.telgam.pl...
Dnia 03-01-2010 o 21:52:43 <dr_indy@not.pl> napisał(a): Z tego co pamietam to w innych krajach to np jak nie skosisz trawy przeddomem to przyjedzie firma skosi a Ty otrzymasz rachunek Z tym, że koszenie trawy można zaplanować i dostosować do własnych planów życiowych, natomiast z planowaniem opadów śniegu jest już sporo gorzej. Poza tym skoszenie trawy w słoneczne sobotnie popołudnie to może być nawet przyjemny obowiązek. Natomiast wstawanie w wolną niedzielę o 5-tej, gdy za oknem ciemno, a na termometrze -15 st. i zapieprzanie z szuflą, bo akurat śniegu napadało, to dyskusyjna przyjemność. |
|
Data: 2010-01-04 20:05:47 | |
Autor: Robert Tomasik | |
odśnieżanie przed posesją | |
Użytkownik "Marcin Wasilewski" <jakis@adres.pewnie.je.st> napisał w wiadomości news:hht2gm$80k$1news.task.gda.pl... Użytkownik "leon" <leon@gdziesta.pl> napisał w wiadomości news:op.u50kne0gttirfmdowolny.telgam.pl... Tu już nawet nie o przyjemność chodzi, a czasaem techniczne możliwości. Tematem się bliżej zająłem, gdy tak ze dwa lata temu były u nas solidne opady. Rano wychodząc do pracy śnieg uprzątnąłem. Gdy wróciłem o 17-tej było wezwanie ze Straży Miejskiej, bym uprzątną i że następnym razem nałożą mandat. No to się wkurzyłem i zacząłem wertować przepisy, jak to powinno być dokładnie. Tym bardziej, że akurat kilkaset metrów wcześniej i kilkaset metrów dalej nikt chodnika nie oczyszczał, bo to są pustkowia, a czepili się mojego kawałeczka ogrodzenia, jakby te 20 metrów miało większe znaczenie w tej sytuacji. No i znalazłem właśnie przepis, że jak jest pas zieleni pomiędzy posesją, a chodnikiem, to obowiązek spoczywa na administratorze drogi. Wysłałem stosowne pismo do Straży Miejskiej i od tego czasu jeździ taki traktorek z lemieszem, jak pada śnieg. Traktorek wcześniej w tym rejonie widywałem tak koło lat 90-tych. Potem odśnieżałem ile się dało. Reasumując, to ten obowiązek jest po prostu bez sensu. Bez sensu, bo przepisy powodują różne dziwne wyłączenia z tego obowiązku. Jak jest ciągła zabudowa, to teoretycznie każdy uprząta ten śnieg na kawałki i jest OK. Ale jak na peryferiach co kawałek jest dom, to co kawałek jest odźnieżony kawałek, a na pozostałym odcinku masz pół metra śniegu, więc ludzie go po prostu rozdeptują i tyle. Tak więc sądzę, że u mnie ten Strażnik Miejski interesował się sprawą raz na 10 lat. Bo nie ma siły i powinien mi takie dziwne wezwanie wcześniej wiele razy zastnawiać, bo nie było silnych i wiele razy nie zdążałem tego śniegu uprzątnąć. Ale wóczas mieli akcję, bo się ludzie zaczęli burzyć, że śnieg na chodnikach leży. A leżał, bo napadało go tyle, że nie było co z nim zrobić. Pługi wmiatały zaspy na chodniki, a z chodnika to już się na wąskim pasie zieleni po prostu nie mieściło. Teoretycznie miasto to powinno wywozić, ale nie wywoziło, tylko wysłali strażników, by zostawiali wezwania. |
|
Data: 2010-01-04 21:57:24 | |
Autor: agent73 | |
odÂśnieĹźanie przed posesjÂą | |
On Mon, 4 Jan 2010 20:05:47 +0100, "Robert Tomasik" [...]
Reasumując, to ten obowiązek jest po prostu bez sensu. [...] Dokładnie. Chyba w najlepszej sytuacji są ci, którzy mają chodnik w całości na swojej działce. Postawią na zimę płotki w poprzek i niech ludzie łażą drugą stroną ulicy ;-) -- A. |
|
Data: 2010-01-05 00:58:04 | |
Autor: VoyteG | |
odśnieżanie przed posesją | |
On 4 Sty, 20:05, "Robert Tomasik" <robert.toma...@gazeta.pl> wrote:
No i znalazłem właśnie przepis, że jak jest pas Czy nie mogłbyś podać jaki to przepis? Dzięki z góry |
|
Data: 2010-01-05 18:10:07 | |
Autor: Robert Tomasik | |
odśnieżanie przed posesją | |
Użytkownik "VoyteG" <VoyteG@hotpop.com> napisał w wiadomości news:3bc7bc9f-b756-4bf0-97eb-e6d16c5bb3cdu7g2000yqm.googlegroups.com... Czy nie mogłbyś podać jaki to przepis? Art. 5 USTAWY z dnia 13 września 1996 r. o utrzymaniu czystości i porządku w gminach*. Z ust 1 pkt 4 wynika, że "uprzątnięcie błota, śniegu, lodu i innych zanieczyszczeń z chodników położonych wzdłuż nieruchomości, przy czym za taki chodnik uznaje się wydzieloną część drogi publicznej służącą dla ruchu pieszego położoną bezpośrednio przy granicy nieruchomości (...)". Skoro jest pas zieleni, to chodnik nie biegnie BEZPOŚREDNIO przy granicy nieruchomości. Z ustępu 5 wynika, że za pozostały teren odpowiada Gmina. Za chodnik w różnych wypadkach mogą jeszcze odpowiadać różne inne podmioty (zarządca drogi, przedsiębiorstwo transportowe itp.) ale mnie chodzi o zwolnienie właściciela nieruchomości przy drodze. Stąd właśnie to pytanie o pas zieleni, który by się ewentualnie znajdował pomiędzy granicą działki, a chodnikiem. * - http://isap.sejm.gov.pl/Download?id=WDU19961320622&type=3 |
|
Data: 2010-01-05 19:15:48 | |
Autor: Czeresniak | |
odśnieżanie przed posesją | |
Art. 5 USTAWY z dnia 13 września 1996 r. o utrzymaniu czystości i porządku w gminach*. Z ust 1 pkt 4 wynika, że "uprzątnięcie błota, śniegu, lodu i innych zanieczyszczeń z chodników położonych Ja myślę, że z tą granicą nieruchomości to może znaczyć - po tej stronie drogi, ponieważ biorąc za nieruchomość działki to droga publiczna przeważnie bezpośrednio graniczy z działką budowlaną. Z drugiej strony biorąc pod uwagę wpisy, w tym wątku,o trawnikach pomiędzy chodnikiem a ogrodzeniem, należy postawić pytanie jak szeroki ma być ten trawnik. Często widuję miejsca, w których płyty chodnikowe bezpośrednio dotykają fundamentu ogrodzenia, ale z dwu milimetrowej szczeliny w granicy wyrastają źdzbła trawy. czy to jest już trawnik? Pozdrawiam Darek |
|
Data: 2010-01-05 19:18:31 | |
Autor: Robert Tomasik | |
odśnieżanie przed posesją | |
Użytkownik "Czeresniak" <darek1980@op.pl> napisał w wiadomości news:hhvvkn$j90$1news.onet.pl... Art. 5 USTAWY z dnia 13 września 1996 r. o utrzymaniu czystości i porządku w gminach*. Z ust 1 pkt 4 wynika, że "uprzątnięcie błota, śniegu, lodu i innych zanieczyszczeń z chodników położonych Jak jest pas zieleni, to właśnie nie graniczy. Z drugiej strony biorąc pod uwagę wpisy, w tym wątku,o trawnikach pomiędzy chodnikiem a ogrodzeniem, należy postawić pytanie jak szeroki ma być ten trawnik. Często widuję miejsca, w których płyty chodnikowe bezpośrednio dotykają fundamentu ogrodzenia, ale z dwu milimetrowej szczeliny w granicy wyrastają źdzbła trawy. czy to jest już trawnik? Szerokość trawnika nie ma znaczenia, skoro ustawa mówi, że ma przylegać bezpośrednio. U mnie jest jakieś 150 cm. |
|
Data: 2010-01-09 23:18:48 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
odśnieżanie przed posesją | |
On Tue, 5 Jan 2010, Czeresniak wrote:
Z drugiej strony biorąc pod uwagę wpisy, w tym wątku,o trawnikach pomiędzy chodnikiem a ogrodzeniem, należy postawić pytanie jak szeroki ma być ten trawnik. Często widuję miejsca, w których płyty chodnikowe bezpośrednio dotykają fundamentu ogrodzenia, ale z dwu milimetrowej szczeliny w granicy wyrastają źdzbła trawy. czy to jest już trawnik? Jak mniemam nie chodzi o "fizyczny" trawnik. Chodzi o to, czy *teren* przy chodniku należy do budynku. pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2010-01-08 23:30:42 | |
Autor: op23 | |
odśnieżanie przed posesją | |
Użytkownik "Robert Tomasik" <robert.tomasik@gazeta.pl>
Eee yyy czy to znaczy, że jak przez wieś biegnie droga składająca się wyłącznie z ulicy bez chodnika to właściciele nieruchomości nie muszą niczego (!) odśnieżać ? |
|
Data: 2010-01-11 15:11:36 | |
Autor: s_13 | |
odśnieżanie przed posesją | |
Eee yyy czy to znaczy, że jak przez wieś biegnie droga składająca się nie muszą :-) pozdrawiam s_13 |
|
Data: 2010-01-12 00:21:50 | |
Autor: Robert Tomasik | |
odśnieżanie przed posesją | |
Użytkownik "op23" <op23@rt.pl> napisał w wiadomości news:hig98l$1io$2achot.icm.edu.pl...
Piszemy tu o odśnieżaniu chodników. Skoro ich nie ma, to problem staje się czysto akademicki. |
|
Data: 2010-01-12 08:17:31 | |
Autor: op23 | |
odśnieżanie przed posesją | |
Użytkownik "Robert Tomasik" <robert.tomasik@gazeta.pl> ....
Z tematu widzę, że o odśnieżaniu przed posesją. Zastanawiam się więc co musi właściciel posesji obok której nie ma chodnika. No bo tak czy siak, listonosz musi jakoś dojść, można mieć sklep na posesji, też bez chodnika. Można nie dostarczyć przesyłki albo nogę złamać... Skoro ich nie ma, to problem staje się czysto akademicki. Co w nim akademickiego ??? |
|
Data: 2010-01-12 00:44:51 | |
Autor: s_13 | |
odśnieżanie przed posesją | |
> Piszemy tu o odśnieżaniu chodników. ale z dyskusji wynika, że reguluje to ustawa, w której obowiązek dotyczy odśnieżania chodników, > Skoro ich nie ma, to problem staje się czysto akademicki. nie ma podmiotu problemu, więc problem akademicki pozdrawiam s_13 |
|
Data: 2010-01-12 13:04:50 | |
Autor: Jacek Osiecki | |
odśnieżanie przed posesją | |
Dnia Tue, 12 Jan 2010 08:17:31 +0100, op23 napisał(a):
Z tematu widzę, że o odśnieżaniu przed posesją. Zastanawiam się więc co musi właściciel posesji obok której nie ma chodnika. No bo tak czy siak, listonosz musi jakoś dojść, można mieć sklep na posesji, też bez chodnika. Można nie dostarczyć przesyłkiEee yyy czy to znaczy, że jak przez wieś biegnie droga składająca się wyłącznie z ulicy bez chodnika to właściciele nieruchomości nie muszą niczego (!) odśnieżać ?Piszemy tu o odśnieżaniu chodników. .... i nie trzeba odśnieżać, bo na szczęście ta kretyńska ustawa dotyczy jedynie chodników. Może kiedyś w końcu ktoś tę głupotę zlikwiduje - oby jak najszybciej... Pozdrawiam, -- Jacek Osiecki joshua@ceti.pl GG:3828944 I don't want something I need. I want something I want. |
|
Data: 2010-01-12 20:18:19 | |
Autor: Robert Tomasik | |
odśnieżanie przed posesją | |
Użytkownik "Jacek Osiecki" <joshua@ceti.pl> napisał w wiadomości news:slrnhkosri.4h5.joshuatau.ceti.pl... Dnia Tue, 12 Jan 2010 08:17:31 +0100, op23 napisał(a): Zamysł artystyczny moim zdaniem był generelanie nawet słuszny, tylko nie uwzględnia realiów życia codziennego. Istnieje cała grupa właścicieli posesji, którzy po prostu z przyczyn obiektywnych zrealizować tego obowiązku nie mogą. Bo są chorzy, w pracy, za granicą itd. Poza tym moim zdaniem o wiele łatwiej za kilka złotych zorganizować odśnieżenie chodników w skali gminy, czyli jakiś ciągniczek który od czasu do czasu prezejedzie te chodniki. |
|
Data: 2010-01-05 11:16:57 | |
Autor: Przemek Lipski | |
odśnieżanie przed posesją | |
Użytkownik <dr_indy@not.pl> napisał w wiadomości news:hhr039$77o$1inews.gazeta.pl...
Ciekawe czy za granicą w cywilizacji też tak jest, że państwo przerzuca swe obowiązki? Co prawda trudno nazwać Irlandię cywilizacją, ale ostatnio trochę sniegu popadało i zrobiła się totalna ślizgawka na ulicach i chodnikach. Poza najbardziej głównymi ulicami wszędzi są lodowiska, a chodniki nawet przy głównych ulicach w mieście są nie ruszone w celu odśnierzenia i odlodzenia... No, ale to dziki kraj... Pozdrawiam Przemek |
|
Data: 2010-01-05 11:22:25 | |
Autor: Olgierd | |
odśnieżanie przed posesją | |
Dnia Tue, 05 Jan 2010 11:16:57 +0000, Przemek Lipski napisał(a):
Ciekawe czy za granicą w cywilizacji też tak jest, że państwo przerzuca Jakbyś widział śnieg raz na dekadę to też byś go nie ruszał. Raz, że nie wiadomo czy nie wyżre skóry, a dwa, że jednak frajda. -- pozdrawiam serdecznie, Olgierd Lege Artis ==> http://olgierd.bblog.pl <== |
|
Data: 2010-01-05 21:31:06 | |
Autor: Animka | |
odśnieżanie przed posesją | |
Olgierd pisze:
Dnia Tue, 05 Jan 2010 11:16:57 +0000, Przemek Lipski napisał(a): Wczoraj, jak przyszłam do domu to zauważyłam, że miałam przeżarte przez sól jeansy, do połowy łydki (z tyłu). -- animka |
|
Data: 2010-01-09 23:35:10 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
odśnieżanie przed posesją | |
On Sun, 3 Jan 2010, dr_indy@not.pl wrote:
Ciekawe czy za granicą w cywilizacji też tak jest, że państwo przerzuca swe Jak o TEN obowiązek chodzi, to raczej przywędrował do .pl (której przecież nie było trochę czasu na mapie, a tym samym formalnie obowiązujących w niej praw) z dość bliskiego zachodu :] Nie, to nie znaczy że "cywilizacja" jako całość stosuje (ów przepis) jako normę :> (chyba bardziej jest to wyjątek). Mnie ciekawi, czy (historycznie) wprowadzenie tego obowiązku było związane z jakimiś wymiernymi przywilejami dla posiadaczy sąsiednich nieruchomości (i nie mam na myśli "rozprzestrzenienia" się takiego prawa metodą wprowadzenia "z dobrobytem inwentarza" przy okazji przejęcia zaboru, lecz raczej wersję pierwotną). pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2010-01-03 21:59:39 | |
Autor: Baczek | |
odśnieżanie przed posesją | |
Odpowiedź zależy od tego, do jakiej drogi przylega chodnik (krajowej,A jakie to ma znaczenie, pytam tak z czystej ciekawości. Chodzi mi o ten A jezeli pas zieleni i chdnik leza na jednej dzialce? |
|
Data: 2010-01-03 22:08:33 | |
Autor: Robert Tomasik | |
odśnieżanie przed posesją | |
Użytkownik "Baczek" <m_bakowski@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:hhr0fq$g1r$1news.onet.pl... Odpowiedź zależy od tego, do jakiej drogi przylega chodnik (krajowej,A jakie to ma znaczenie, pytam tak z czystej ciekawości. Chodzi mi o ten Przeważnie tak jest. Ważne, by pas zieleni nie należał do właściciela przyległej nieruchomości. |
|
Data: 2010-01-04 01:46:05 | |
Autor: Animka | |
odśnieżanie przed posesją | |
Robert Tomasik pisze:
Użytkownik "Baczek" <m_bakowski@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:hhr0fq$g1r$1news.onet.pl... Jak w tamtym roku zgłosiłam straży miejskiej, że chodniki przy ul. Bonifacego są oblodzone, nawet piaskiem nie posypane przy willach, a ja szłam do matki trzymając się parkanów od tych willi, to na drugi dzień już ładnie wszystkie chodniczki były dla mnie przyszykowane! Już nie pytałam się nawet jakie mandaciki SM wlepiła tym pasożytom. Jakby ktoś pod ich domem złamał sobie nogę to musieliby pokrywać odszkodowanie za wypadek. -- animka |
|
Data: 2010-01-04 06:28:28 | |
Autor: Jacek_P | |
odĹnieĹźanie przed posesjÄ | |
Animka napisal:
Jak w tamtym roku zgĹosiĹam straĹźy miejskiej, Ĺźe chodniki przy ul. Bonifacego sÄ oblodzone, nawet piaskiem nie posypane przy willach, a ja szĹam do matki trzymajÄ c siÄ parkanĂłw od tych willi, to na drugi dzieĹ juĹź Ĺadnie wszystkie chodniczki byĹy dla mnie przyszykowane! JuĹź nie pytaĹam siÄ nawet jakie mandaciki SM wlepiĹa tym pasoĹźytom. Jakby ktoĹ pod ich domem zĹamaĹ sobie nogÄ to musieliby pokrywaÄ odszkodowanie za wypadek. Coz, powyzsze podsumowac mozna krotko: wynurzenia pasozyta. Hm, a jakby tak wynajac firme do uporzadkowania chodnika, a potem rachunek wyslac gminie? ;) -- Pozdrawiam, Jacek |
|
Data: 2010-01-04 21:32:23 | |
Autor: Animka | |
odśnieżanie przed posesją | |
Jacek_P pisze:
Coz, powyzsze podsumowac mozna krotko: wynurzenia pasozyta. Odśnieżyć trzeba sobie kawałek chodnika od domu do bramy to i za bramą wypadałoby choćby dla samego siebie, gości i bliźniego przechodzącego chodnikiem. Kultura się kłania. -- animka |
|
Data: 2010-01-04 22:44:36 | |
Autor: Jacek Osiecki | |
odśnieżanie przed posesją | |
Dnia Mon, 04 Jan 2010 21:32:23 +0100, Animka napisał(a):
Jacek_P pisze: Kultura to jedno, a zmuszanie ludzi do dyżurowania z szuflą to drugie. Sam, gdy tylko mogę, odśnieżam tych kilkanaście metrów ulicy przy domu mimo że nie ma żadnego obowiązku - bo po prostu wiem że ulica jest stroma i nieodśnieżony fragment może stanowić problem dla pieszych i kierowców. Ale gdyby jakieś kretyńskie prawo zmuszało mnie do odśnieżania tej ulicy o każdej porze dnia i nocy to by mnie szlag trafił... Ten komunistyczny przepis powinien był dawno temu zniknąć. Pozdrawiam, -- Jacek Osiecki joshua@ceti.pl GG:3828944 I don't want something I need. I want something I want. |
|
Data: 2010-01-05 01:06:30 | |
Autor: Animka | |
odśnieżanie przed posesją | |
Jacek Osiecki pisze:
Kultura to jedno, a zmuszanie ludzi do dyżurowania z szuflą to drugie. Sam, Masz rację. Ja ostatnio boję się chodzić po nawet trochę oblodzonych chodnikach, bo mam śliskie buty. Natomiast po śniegu (ale nie po kostki) to się nawet fajnie chodzi. Te kawałki chodnika przed willami (w tym podjazdy go bram i garażów), o których pisałam to pewnie też należą do tych właścicieli, więc powinni chociaż piaskiem posypać. -- animka |
|
Data: 2010-01-05 06:09:44 | |
Autor: Jacek_P | |
odĹnieĹźanie przed posesjÄ | |
Animka napisal:
> Ten komunistyczny przepis powinien byĹ dawno temu zniknÄ Ä. Masz racjÄ. wKwestiiFormalnej: wykryto sprzecznosc w wypowiedzi. No to ma racje, czy tez maja posypac? -- Pozdrawiam, Jacek |
|
Data: 2010-01-05 07:41:56 | |
Autor: Jacek Osiecki | |
odśnieżanie przed posesją | |
Dnia Tue, 05 Jan 2010 01:06:30 +0100, Animka napisał(a):
Jacek Osiecki pisze:[...] Ten komunistyczny przepis powinien był dawno temu zniknąć.Masz rację. No to się zdecyduj. Ja ostatnio boję się chodzić po nawet trochę oblodzonych chodnikach, bo mam śliskie buty. Natomiast po śniegu (ale nie po kostki) to się nawet fajnie chodzi. Chodzi się fajnie dlatego, że wcześniej był po kostki i potem został udeptany :> Te kawałki chodnika przed willami (w tym podjazdy go bram i garażów), o których pisałam to pewnie też należą do tych właścicieli, więc powinni chociaż piaskiem posypać. Zdalnie mają posypywać czy co? -- Jacek Osiecki joshua@ceti.pl GG:3828944 I don't want something I need. I want something I want. |
|
Data: 2010-01-05 09:06:27 | |
Autor: krys | |
odśnieżanie przed posesją | |
Animka wrote:
Jacek Osiecki pisze: To kup sobie normalne buty na zimę, a nie pyszczysz. Wille w oczy kłują? J. |
|
Data: 2010-01-05 21:24:32 | |
Autor: Animka | |
odśnieżanie przed posesją | |
krys pisze:
To kup sobie normalne buty na zimę, a nie pyszczysz. Te normalne, na śnieg też są sliskie. Wille w oczy kłują? Już lód z chodników skasowany, więc problemu nie ma. Pewnie, że też bym chciała mieć willę niż w bloku mieszkać (i pewnie nie tylko ja). Przy mojej bramie na pewno oblodzenia by nie było :-) -- animka |
|
Data: 2010-01-06 21:33:01 | |
Autor: Marcin Wasilewski | |
odśnieżanie przed posesją | |
Użytkownik "Animka" <animka@to.nieja.wp.pl> napisał w wiadomości news:hi06ud$btu$1node2.news.atman.pl...
Przy mojej bramie na pewno oblodzenia by nie było :-) Na pewno? To ciebie na lokaja stać, czy też może twoja praca polega na siedzieniu w domu i pisaniu głupot w necie? Wbij sobie do tej główki, że niektórzy pracują, a zimą przez te 8-9 godzin pomiędzy wyjściem do pracy i powrotem z niej potrafi się wiele wydarzyć - łącznie z oblodzeniem, gdy na zmarźniętą ziemię popada deszczyk. Zresztą to nie tylko o bramę chodzi, jak masz 30 metrów działki wzdłuż drogi to zapieprzasz z szuflą te 30 metrów, a nie przy bramie. |
|
Data: 2010-01-06 22:07:44 | |
Autor: Animka | |
odśnieżanie przed posesją | |
Marcin Wasilewski pisze:
Użytkownik "Animka" <animka@to.nieja.wp.pl> napisał w wiadomości news:hi06ud$btu$1node2.news.atman.pl... O kurczę, nie pomyślałam. Zwracam honor! :-) i pozdrawiam -- animka |
|
Data: 2010-01-05 14:42:43 | |
Autor: cyklista | |
odĹnieĹźanie przed posesjÄ | |
UĹźytkownik Jacek Osiecki napisaĹ:
Czy takie odĹnieĹźanie nie swojego chodnika nie stanowi nieodpĹatnego Ĺwiadczenia na rzecz gminy (czy teĹź innego wĹaĹciciela terenu) z wszelkimi tego podatkowymi konsekwencjami. :-) |
|
Data: 2010-01-05 17:33:01 | |
Autor: Robert Tomasik | |
odĹnieĹźanie przed posesjÄ | |
UĹźytkownik "cyklista" <cyklista@konto.pl> napisaĹ w wiadomoĹci news:hhvg9e$39g$1nemesis.news.neostrada.pl... Czy takie odĹnieĹźanie nie swojego chodnika nie stanowi nieodpĹatnego Ĺwiadczenia na rzecz gminy (czy teĹź innego wĹaĹciciela terenu) z wszelkimi tego podatkowymi konsekwencjami. :-) Moim zdaniem nie, bo wynika to po prostu z ustawy. Moze nie najmÄ drzejszej, ale jednak. Inaczej zaĹóşmy i podatek gruntowy musiaĹbyĹ traktowaÄ jako nieodpĹatne Ĺwiadczenie na rzecz gminy. |
|
Data: 2010-01-05 19:24:48 | |
Autor: cyklista | |
odĹnieĹźanie przed posesjÄ | |
UĹźytkownik Robert Tomasik napisaĹ:
Nie zgadzam siÄ, podatek wpĹacam jak najbardziej pĹatnie i gmina ujmuje go jako swĂłj przychĂłd, natomiast mojego odĹnieĹźania nie ujmuje nijak. |
|
Data: 2010-01-04 07:22:13 | |
Autor: | |
odśnieżanie przed posesją | |
Jak w tamtym roku zgłosiłam straży miejskiej, że chodniki przy ul. Bonifacego są oblodzone, nawet piaskiem nie posypane przy willach, a ja szłam do matki trzymając się parkanów od tych willi, to na drugi dzień już ładnie wszystkie chodniczki były dla mnie przyszykowane! Już nie pytałam się nawet jakie mandaciki SM wlepiła tym pasożytom. Jakby ktoś pod ich domem złamał sobie nogę to musieliby pokrywać odszkodowanie za wypadek. ja rozumiem - też nie lubię oblodzonych chodników. Nie rozumiem tylko czemu (dlaczego taki zapis w prawie?) te chodniki mają sprzątać właściciele posesji przyległych a nie właściciele/zarządcy chodnika? -- pozdrawiam dr_indy |
|
Data: 2010-01-04 14:08:38 | |
Autor: Marcin Wasilewski | |
odśnieżanie przed posesją | |
Użytkownik "Animka" <animka@to.nieja.wp.pl> napisał w wiadomości news:hhrco7$2bk$1node1.news.atman.pl...
Jak w tamtym roku zgłosiłam straży miejskiej, że chodniki przy ul. Bonifacego są oblodzone, nawet piaskiem nie posypane przy willach, a ja szłam do matki trzymając się parkanów od tych willi, to na drugi dzień Sama jesteś pasożytem, jest to typowo komunistyczny zapis, robiący z ludzi niewolników własnej posesji. Bo jak tu np. zimą na wczasy, czy do rodziny pojechać? Opłacać pracownika odśnieżającego publiczne drogi? Jeśli gmina zbiera podatki od obywateli, to niech dogląda chodników. A tak jak jest obecnie (że istnienie 20 cm trawniczka decyduje o tym kto musi odśnieżać, a kto nie musi) stanowi jawną niesprawiedliwość, tym bardziej, że ci odśnieżający ulg podatkowych z tego powodu nie mają. BTW. mieszkam w bloku i temat ten mnie bezpośrednio nie dotyczy, ale rozumiem, że ktoś może nie mieć ochoty odśnieżać gminnej drogi i chodnika, płacąc takie same podatki jak ci, którzy tego robić nie muszą, a z tej samej drogi korzystają. |
|
Data: 2010-01-04 21:40:25 | |
Autor: Animka | |
odśnieżanie przed posesją | |
Marcin Wasilewski pisze:
Sama jesteś pasożytem, jest to typowo komunistyczny zapis, robiący z ludzi niewolników własnej posesji. Bo jak tu np. zimą na wczasy, czy do rodziny pojechać? Opłacać pracownika odśnieżającego publiczne drogi? No dobrze, to niech łazi (ten właściciel) po kolana w śniegu czy ślizga się po lodzie. Żyłka nikomu nie pęknie jak posypie choćby piaskiem. Piasku dużo, w takich specjalnych skrzyniach przy ulicach. Dzisiaj samochód Redmondu z pisakiem podjechał na moje osiedle i pracownicy taczkami rozwozili do pojemników.
To zgłoście gdzieś petycję co i jak powinno być. BTW. mieszkam w bloku i temat ten mnie bezpośrednio nie dotyczy, ale rozumiem, że ktoś może nie mieć ochoty odśnieżać gminnej drogi i chodnika, płacąc takie same podatki jak ci, którzy tego robić nie muszą, a z tej samej drogi korzystają. To już odśnieżają służby miejskie, czy wiejskie. -- animka |
|
Data: 2010-01-04 22:36:06 | |
Autor: op23 | |
odśnieżanie przed posesją | |
Użytkownik "Animka" <animka@to.nieja.wp.pl>
To zgłoście gdzieś petycję co i jak powinno być. -- Powinno być tak, że nie obijasz się po niusach pociskając pierdoły tylko odśnieżasz całe miasto by ludzie mieli dobrze |
|
Data: 2010-01-04 22:48:16 | |
Autor: Jacek Osiecki | |
odśnieżanie przed posesją | |
Dnia Mon, 04 Jan 2010 21:40:25 +0100, Animka napisał(a):
Marcin Wasilewski pisze: Ale nie może, bo jakiś pasożyt żąda żeby ten właściciel zamiast iść do pracy czy jechać na urlop stał przed posesją z łopatą w garści. Żyłka nikomu nie pęknie jak posypie choćby piaskiem. Piasku dużo, w takich specjalnych skrzyniach przy ulicach. Jak ktoś jest na urlopie to bez telekinezy będzie mu ciężko "choćby posypać piaskiem". Może sama posyp? -- Jacek Osiecki joshua@ceti.pl GG:3828944 I don't want something I need. I want something I want. |
|
Data: 2010-01-05 01:12:37 | |
Autor: Animka | |
odśnieżanie przed posesją | |
Jacek Osiecki pisze:
Ale nie może, bo jakiś pasożyt żąda żeby ten właściciel zamiast iść do pracy O kurczę! Żyłka nikomu nie pęknie jak posypie choćby piaskiem. Piasku dużo, w takich specjalnych skrzyniach przy ulicach. Mamy tu "dozorcę" pasibrzucha. Płacą mu za pracę i to pewnie jeszcze z nawiązką. Każdy blok na osiedlu ma jakiegoś "dozorcę". Ulice to MPO (czy jak mu tam) sprząta. -- animka |
|
Data: 2010-01-05 06:08:17 | |
Autor: Jacek_P | |
odĹnieĹźanie przed posesjÄ | |
Animka napisal:
Mamy tu "dozorcÄ" pasibrzucha. PĹacÄ mu za pracÄ i to pewnie jeszcze z nawiÄ zkÄ . KaĹźdy blok na osiedlu ma jakiegoĹ "dozorcÄ". Ulice to MPO (czy jak mu tam) sprzÄ ta. Nie uciekaj od swojej poprzedniej wypowiedzi. Nazwalas 'pasozytami' ludzi, od ktorych zadasz, aby ZA DARMO odsniezali chodnik, po ktorym masz zamiar chodzic. Platny dozorca to inny przypadek. -- Pozdrawiam, Jacek |
|
Data: 2010-01-05 07:35:41 | |
Autor: Jacek Osiecki | |
odśnieżanie przed posesją | |
Dnia Tue, 05 Jan 2010 01:12:37 +0100, Animka napisał(a):
Jacek Osiecki pisze: Jaki blok? Mowa o pojedynczych domach - obudź się, jest XXI wiek i posiadanie domku nie oznacza automatycznie posiadania służby która wyręczy miasto zajmując się odśnieżaniem chodnika... Pozdrawiam, -- Jacek Osiecki joshua@ceti.pl GG:3828944 I don't want something I need. I want something I want. |
|
Data: 2010-01-05 11:40:28 | |
Autor: op23 | |
odśnieżanie przed posesją | |
Użytkownik "Jacek Osiecki" <joshua@ceti.pl> Jak ktoś jest na urlopie to bez telekinezy będzie mu ciężko "choćby posypaćMamy tu "dozorcę" pasibrzucha. Płacą mu za pracę i to pewnie jeszcze z Ona chyba myśli, że gadamy o jej dozorcy któremu zapomniała zapłacić za sprzątanie |
|
Data: 2010-01-09 13:13:43 | |
Autor: Piter | |
odśnieżanie przed posesją | |
Użytkownik "Robert Tomasik" <robert.tomasik@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:hhr1a2$clo$1inews.gazeta.pl... Przeważnie tak jest. Ważne, by pas zieleni nie należał do właściciela przyległej nieruchomości. Masz moze jakas podstawe prawna odnosnie pasa zieleni pomiedzy chodnikiem a posesja? |
|
Data: 2010-01-09 13:49:22 | |
Autor: Robert Tomasik | |
odśnieżanie przed posesją | |
Użytkownik "Piter" <jazz_20@wp.pl> napisał w wiadomości news:hi9ru1$81p$1inews.gazeta.pl... Podawałem w tym wątku. Przepis mówi o BEZPOŚREDNIM przyleganiu posesji do chodnika. Jak jest pas zieleni, to BEZPOŚREDNIO nie przylega. |
|
Data: 2010-01-03 21:15:36 | |
Autor: | |
odśnieżanie przed posesją | |
aż tak to jest dokładnie zdefiniowane? powiedzmy: - droga gmina (a w zasadzie ulica na wsi, asfaltowa bo wieś duża - 2000 mieszk. taka typowa dzielnica z domami jednorodzinnymi) - pomiędzy moim płotem a jezdnią jest chodnik . Pomiędzy chodnikiem a płotem jest coś na kształt trawnika o szer. 0,5 m. -- pozdrawiam dr_indy |
|
Data: 2010-01-04 08:00:00 | |
Autor: Olgierd | |
odśnieżanie przed posesją | |
Dnia Sun, 03 Jan 2010 21:00:07 +0100, Robert Tomasik napisał(a):
Odpowiedź zależy od tego, do jakiej drogi przylega chodnik (krajowej, To pierwsze jest bez znaczenia. Natomiast znaczenie ma także fakt czy na chodniku jest dozwolony *płatny* postój -- wówczas nie musi odśnieżać. Przepis durny, nawet był skarżony swego czasu przez RPO do TK, ale Trybunał uznał był, że wszystko jest OK. -- pozdrawiam serdecznie, Olgierd Lege Artis ==> http://olgierd.bblog.pl <== |
|
Data: 2010-01-04 16:16:57 | |
Autor: leon | |
odśnieżanie przed posesją | |
Dnia 04-01-2010 o 09:00:00 Olgierd <no.email.no.spam@no.problem> napisał(a):
Dnia Sun, 03 Jan 2010 21:00:07 +0100, Robert Tomasik napisał(a): Tam gdzie przegral RPO to wygral prywatny zarzadca nieruchomosci, ktory zaskazyl mozliwosc nakladania na obywatela obowiazku dbania o czyjas wlasnosc. leon |
|
Data: 2010-01-05 00:22:44 | |
Autor: Kamikazee | |
odśnieżanie przed posesją | |
W dniu 2010-01-04 16:16, leon pisze:
Tam gdzie przegral RPO to wygral prywatny zarzadca nieruchomosci, ktory A jakiś link do tego wyroku masz? |
|
Data: 2010-01-05 16:56:05 | |
Autor: leon | |
odśnieżanie przed posesją | |
Dnia 05-01-2010 o 00:22:44 Kamikazee <niema@niema.pl.invalid> napisał(a):
W dniu 2010-01-04 16:16, leon pisze: Sek w tym, ze nie - jakies 1,5 roku temu slyszalem tylko o nim od znajomego licencjonowanego zarzadcy nieruchomosci. Przegladalem teraz konstytucje i mamy Art. 31. 2. Każdy jest obowiązany szanować wolności i prawa innych. Nikogo nie wolno zmuszać do czynienia tego, czego prawo mu nie nakazuje. Czyli mozmy mozliwosc nalozenia takiego obowiazku na drodze ustawy. Lecz zcytajac dalej mamy Art. 32. 1. Wszyscy są wobec prawa równi. Wszyscy mają prawo do równego traktowania przez władze publiczne. Sama ustawa o utrzymaniu czystości i porządku w gminach Rozdział 3 Obowiązki właścicieli nieruchomości Art. 5. 4) uprzątnięcie błota, śniegu, lodu i innych zanieczyszczeń z chodników położonych wzdłuż nieruchomości, przy czym za taki chodnik uznaje się wydzieloną część drogi publicznej służącą dla ruchu pieszego położoną bezpośrednio przy granicy nieruchomości; właściciel nieruchomości nie jest obowiązany do uprzątnięcia chodnika, na którym jest dopuszczony płatny postój lub parkowanie pojazdów samochodowych, Wobec tego mamy juz tutaj rozdwiek z ustawa zasadnicza, bo skoro sa takie roznice w obowiazkach - te slawetne 20cm trawnika czy parking Mamy jeszcze Kodeks Pracy Art. 11. Nawiązanie stosunku pracy oraz ustalenie warunków pracy i płacy, bez względu na podstawę prawną tego stosunku, wymaga zgodnego oświadczenia woli pracodawcy i pracownika. Art. 13. Pracownik ma prawo do godziwego wynagrodzenia za pracę. Warunki realizacji tego prawa określają przepisy prawa pracy oraz polityka państwa w dziedzinie płac, w szczególności poprzez ustalanie minimalnego wynagrodzenia za pracę. Po namysle powyzszych podjrzewam iz chodzilo o nakaz wykonywania bezplatnego swiadczenia na rzecz gminy bo do tego sie to sprowadza. leon |
|
Data: 2010-01-05 21:40:34 | |
Autor: Olgierd | |
odśnieżanie przed posesją | |
Dnia Tue, 05 Jan 2010 16:56:05 +0100, leon napisał(a):
Wobec tego mamy juz tutaj rozdwiek z ustawa zasadnicza, bo skoro sa Wyrok TK z 1997 r., sygn. K 22/97. -- :) Olgierd || http://olgierd.bblog.pl |
|