W dniu 2010-03-15 22:08, darek pisze:

Witam,
Naczytwaszy się na tejże grupie wielu raczej pozytywnych rzeczy o KK
Polbanku i ja zapragnałem mieć takową.
Udałem sie więc do oddziału, zaniosłem co trzeba, podpisałem co należy i
mimo porażki niekompetencji Pań w oddziale ( ale bardzo bardzo miłych)
cierpliwie poczekałem dni kilka na odpowiedź banku.
Zadzwoniła Pani i powiedziała "figa z makiem". Zapytałem: dlaczego?. Nie
udzielamy takiej informacji ale niech pan poczeka, coś sprawdzę...Po
dłuższej chwili "ma Pan bardzo dobrą historię w BIK'u, dobrą zdolność
kredytowaą itp ale niestety korzysta Pan aktywnie ze zbyt wielu produktów
kredytowych. Dokładnie z 5 a my stosujemy się do ostatnich zaleceń KNF który
takie zalecenia podał.
Hmm, tak korzystam, mam 2 inne karty KK, 2 limity kredytowe w rachunku i
końcówkę kredytu mieszkaniowego.
Piszę o tym bo w żaden sposób mnie to nie martwi ale zastanawia i trochę
śmieszy. Chcialbym wiedzieć, czy w podejście Polbanku to norma, czy te
warunki to część rekomendacji "T" KNF czy czegoś starszego.

Jakbyś brał jakiś kredyt w tym Banku to kartę by Ci wtrynili czy byś chciał czy nie :-(


--
animka

Użytkownik "Animka" <animka@to.nieja.wp.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:hnmk52$vko$1@node2.news.atman.pl...

Jakbyś brał jakiś kredyt w tym Banku to kartę by Ci wtrynili czy byś chciał czy nie :-(

No ale kredytu nie weźmie, bo korzysta ze zbyt wielu produktów kredytowych.

W dniu 2010-03-16 01:53, MarekZ pisze:

Użytkownik "Animka"<animka@to.nieja.wp.pl>  napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:hnmk52$vko$1@node2.news.atman.pl...

Jakbyś brał jakiś kredyt w tym Banku to kartę by Ci wtrynili czy byś
chciał czy nie :-(

No ale kredytu nie weźmie, bo korzysta ze zbyt wielu produktów kredytowych.

Pamiętaj, że doradcy kredytowi mają duże prowizje od "załatwienia" klienta, więc staną na głowie, żeby ten kredyt przyznać i dodatkowo wtrynić kartę kredytową.

--
animka

Użytkownik "MarekZ"  napisał:

No ale kredytu nie weźmie, bo korzysta ze zbyt wielu produktów kredytowych.

No własnie.  Planowałem w niedalekiej przyszłości samochodowy :-)
Swoją drogą to zdarzenie ma swoje dobre strony, jeśli inne banki równie "solidnie" podejdą do wytycznych to świadomi być musimy że musimy spełnić dodatkowe wymagania, których wcześnie nie braliśmy pod uwagę.

Swoją drogą to i tak dziwne zachowanie. U konkurencji usłyszałbym "proszę zamknąć jedeą z użytkowanych już KK a my z przyjemnością wręczymy Panu naszą...ale pewnie jestem z jeszcze innych względów klientem "nie takim"...

darek

On 16 Mar, 07:21, "darek" <biuro1S...@home.pl> wrote:

Użytkownik "MarekZ"  napisał:

> No ale kredytu nie weźmie, bo korzysta ze zbyt wielu produktów
> kredytowych.

No własnie.  Planowałem w niedalekiej przyszłości samochodowy :-)
Swoją drogą to zdarzenie ma swoje dobre strony, jeśli inne banki równie
"solidnie" podejdą do wytycznych to świadomi być musimy że musimy spełnić
dodatkowe wymagania, których wcześnie nie braliśmy pod uwagę.

Swoją drogą to i tak dziwne zachowanie. U konkurencji usłyszałbym "proszę
zamknąć jedeą z użytkowanych już KK a my z przyjemnością wręczymy Panu
naszą...ale pewnie jestem z jeszcze innych względów klientem "nie takim"...

Nie moga ci tego zagwarantowac.
Zbyt poodzieleane sa od siebie sprzedaz i kontrolling, zeby
uzgodnienia sprzedazy zawsze byly brane pod uwage.

ja kiedys przenosilem do nich KK i w koncu zamiast przeniesc musialem
po prostu wyrobic nowa, a stara zamknac sobie niezaleznei od tego
(byla bez transakcji, niekorzystalem). Przy prznoszeniu mialem inne
parametry na dopuszczalny limit kredytowy (zbyt niski dla mnie)  niz
przy zakladaniu nowej.. Bylo to nie do przeskoczenia, nie dawalo sie
po prostu zwiekszyc limitu na przenoszonej karcie (byl z automatu
dostosowywany do limitu przenoszonego z karta).

W dniu 2010-03-16 07:21, darek pisze:

Użytkownik "MarekZ"  napisał:

No ale kredytu nie weźmie, bo korzysta ze zbyt wielu produktów kredytowych.

No własnie.  Planowałem w niedalekiej przyszłości samochodowy :-)
Swoją drogą to zdarzenie ma swoje dobre strony, jeśli inne banki równie "solidnie" podejdą do wytycznych to świadomi być musimy że musimy spełnić dodatkowe wymagania, których wcześnie nie braliśmy pod uwagę.

Swoją drogą to i tak dziwne zachowanie. U konkurencji usłyszałbym "proszę zamknąć jedeą z użytkowanych już KK a my z przyjemnością wręczymy Panu naszą...ale pewnie jestem z jeszcze innych względów klientem "nie takim"...

darek

Ja bym stawiał na brak refleksu miłej pani. Z moich doświadczeń obsługa
w Polbanku jest sympatyczna ale niezbyt kompetentna. Obsługa mojej
placówki potrzebuje 2 wizyt do zmiany jednego z limitów transakcyjnych i
twierdzi, że w Polbanku nie ma i nigdy nie było kart debetowych.

--
Pozdrawiam
Sebastian

Swoją drogą to i tak dziwne zachowanie. U konkurencji usłyszałbym "proszę zamknąć jedeą z użytkowanych już KK a my z przyjemnością wręczymy Panu naszą...ale pewnie jestem z jeszcze innych względów klientem "nie takim"...

darek

mogłeś zapytać czy jeżeli zamkniesz którąś z kk lub limitu w KO to ichniejszą kk dostaniesz; poza tym punkt dla banku, że udzielił info dalczego kk nie przyznał

korzystam (chyba zbyt aktywnie) z kk aliora, poszedlem do placówki, aby pogadac o podwyższeniu limitu i.......NIE, BO NIE "wewn. procedury nie pozwalaja na podwyzszenie panskiego limitu na kk" i koniec tematu ;-(


--
pozdrawiam
RobertS

On 16 Mar, 08:21, RobertS <bo...@xpostx.pl> wrote:

> Swoją drogą to i tak dziwne zachowanie. U konkurencji usłyszałbym "proszę
> zamknąć jedeą z użytkowanych już KK a my z przyjemnością wręczymy Panu
> naszą...ale pewnie jestem z jeszcze innych względów klientem "nie takim"...

> darek

mogłeś zapytać czy jeżeli zamkniesz którąś z kk lub limitu w KO to
ichniejszą kk dostaniesz; poza tym punkt dla banku, że udzielił info
dalczego kk nie przyznał

korzystam (chyba zbyt aktywnie) z kk aliora, poszedlem do placówki, aby
pogadac o podwyższeniu limitu i.......NIE, BO NIE "wewn. procedury nie
pozwalaja na podwyzszenie panskiego limitu na kk" i koniec tematu ;-(

"takich klientow co splacaja w GP nam nie potrzeba"  :)

On Tue, 16 Mar 2010 00:34:37 -0700 (PDT), krzysztofsf
<krzysztofsf@wp.pl> wrote:

"takich klientow co splacaja w GP nam nie potrzeba"  :)

no tak, w ciezkich czasach potrzeba nam jeleni a nie truposzy...

czy wiadomo skadinad, ile mniej wiecej jest klientow niesplacajacych w
terminie w porownaniu z tymi splacajacymi w terminie?
kiedys sie tym zainteresowalem to dogrzebalem sie informacji, ze 1/3
klientow nie splaca w GP całego zadluzenia, wiec jest ladnym zarobkiem
dla bankow truposz = klient ktory zawsze splaca wszystko w GP, wiec bank zamiast
zarabiac ma tylko koszty
jelen = klient ktory nie splaca w grace period, tak wiec wali mu sie
odsetki, kary, oplaty za monity

pozdarwiam,
Cyb

truposz = klient ktory zawsze splaca wszystko w GP, wiec bank zamiast
zarabiac ma tylko koszty

dlaczego tylko koszty? jak klient aktywnie korzysta z karty to bank zarabia na intercharge'u ;-)
w przeciwnym razie nie byloby tych wszystkich promocji i premii za aktywne korzystanie z karty

--
pozdrawiam
RobertS

On 16 Mar, 09:22, RobertS <bo...@xpostx.pl> wrote:

> truposz = klient ktory zawsze splaca wszystko w GP, wiec bank zamiast
> zarabiac ma tylko koszty

dlaczego tylko koszty? jak klient aktywnie korzysta z karty to bank
zarabia na intercharge'u ;-)
w przeciwnym razie nie byloby tych wszystkich promocji i premii za
aktywne korzystanie z karty

Otoz to.

Mysle ze klient, ktory wykreca roczne obroty na karcie powyzej 10 tys.
jest juz dla banku zyskowny, nawet jesli splaca zadluzenie w okresie
bezodsetkowym.

V.

Uzytkownik "Jan Kowalski" <vranix@gmail.com> napisal w wiadomosci grup dyskusyjnych:ef1b21c3-0238-49ed-a4c1-8e13f556c77f@a18g2000yqc.googlegroups.com...

Mysle ze klient, ktory wykreca roczne obroty na karcie powyzej 10 tys.
jest juz dla banku zyskowny, nawet jesli splaca zadluzenie w okresie
bezodsetkowym.

Z cala pewnoscia granica oplacalnosci lezy znacznie nizej. W moim odczuciu w okolicy raczej 3k rocznie niz 10k.

On 16 Mar, 09:51, "MarekZ" <b...@adresu.w.pl> wrote:

Uzytkownik "Jan Kowalski" <vra...@gmail.com> napisal w wiadomosci grup
dyskusyjnych:ef1b21c3-0238-49ed-a4c1-8e13f556c...@a18g2000yqc.googlegroups.com...

> Mysle ze klient, ktory wykreca roczne obroty na karcie powyzej 10 tys.
> jest juz dla banku zyskowny, nawet jesli splaca zadluzenie w okresie
> bezodsetkowym.

Z cala pewnoscia granica oplacalnosci lezy znacznie nizej. W moim odczuciu w
okolicy raczej 3k rocznie niz 10k.

W 2008 roku będąc na praktykach w banku usłyszałem, że przeciętny zysk
banku z karty kredytowej wynosi około 200 zł rocznie. Ładna sumka
biorąc pod uwagę, że ponad połowa kart kredytowych jest martwych.

On 16 Mar, 09:51, "MarekZ" <b...@adresu.w.pl> wrote:

Uzytkownik "Jan Kowalski" <vra...@gmail.com> napisal w wiadomosci grup
dyskusyjnych:ef1b21c3-0238-49ed-a4c1-8e13f556c...@a18g2000yqc.googlegroups.com...

> Mysle ze klient, ktory wykreca roczne obroty na karcie powyzej 10 tys.
> jest juz dla banku zyskowny, nawet jesli splaca zadluzenie w okresie
> bezodsetkowym.

Z cala pewnoscia granica oplacalnosci lezy znacznie nizej. W moim odczuciu w
okolicy raczej 3k rocznie niz 10k.

Citi zwalnia z opłaty za kartę już przy obrocie 2400 więc myśle że
tutaj jest już bariera opłacalności.


--
pozdrawiam,
Erazmus

Dnia Tue, 16 Mar 2010 07:45:45 -0700, Erazmus napisał(a):

Citi zwalnia z opłaty za kartę już przy obrocie 2400 więc myśle że tutaj
jest już bariera opłacalności.

To chyba nie jest dobry przykład. Citi swego czasu chciało za wszelką cenę zatrzymać klientów, aby mieć ich jak najwięcej, to i wymyślali takie śmieszne limity, albo w ogóle dożywotnie całkowite zwolnienie.



--
xbartx

Użytkownik "xbartx" <bart@hashzero.net> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:hnq1uu$r6f$1@inews.gazeta.pl...

To chyba nie jest dobry przykład. Citi swego czasu chciało za wszelką
cenę zatrzymać klientów, aby mieć ich jak najwięcej, to i wymyślali takie
śmieszne limity, albo w ogóle dożywotnie całkowite zwolnienie.

Ale nie tylko Citi zwalnia doĹźywotnio. Rajfi teĹź to robi.

Dnia Wed, 17 Mar 2010 09:17:26 +0100, MarekZ napisał(a):

Ale nie tylko Citi zwalnia doĹźywotnio. Rajfi teĹź to robi.

Raczej robił ;)

--
xbartx

"MarekZ" <brak@adresu.w.pl> writes:

Z cala pewnoscia granica oplacalnosci lezy znacznie nizej. W moim
odczuciu w okolicy raczej 3k rocznie niz 10k.

Albo nizej. Zalezy tez pewnie od wysylania papierowych wyciagow i od
tego, na ile wyceniaja np. prace komputerow (w tym np. amortyzacja
oprogramowania itd - tyle ze bez danego klienta oprogramowanie raczej
tansze nie bedzie).
No i od rocznej oplaty za karte, ktora (jesli jest pobrana) zapewne
pokrywa koszty z nawiazka.
--
Krzysztof Halasa

Uzytkownik "Krzysztof Halasa" <khc@pm.waw.pl> napisal w wiadomosci grup dyskusyjnych:m3ljdspfke.fsf@intrepid.localdomain...

Albo nizej. Zalezy tez pewnie od wysylania papierowych wyciagow i od
tego, na ile wyceniaja np. prace komputerow (w tym np. amortyzacja
oprogramowania itd - tyle ze bez danego klienta oprogramowanie raczej
tansze nie bedzie).
No i od rocznej oplaty za karte, ktora (jesli jest pobrana) zapewne
pokrywa koszty z nawiazka.

No tak, zakladalem zerowa oplate roczna i brak platnych ubezpieczen.

W dniu 16.03.10 14:21, Krzysztof Halasa pisze:

"MarekZ"<brak@adresu.w.pl>  writes:

Z cala pewnoscia granica oplacalnosci lezy znacznie nizej. W moim
odczuciu w okolicy raczej 3k rocznie niz 10k.

Albo nizej. Zalezy tez pewnie od wysylania papierowych wyciagow i od
tego, na ile wyceniaja np. prace komputerow (w tym np. amortyzacja
oprogramowania itd - tyle ze bez danego klienta oprogramowanie raczej
tansze nie bedzie).

Bedzie. Niektore oplaty licencyjne sa liczone per karta.

--
Pete

Pete <nobody@nowhere.com> writes:

Albo nizej. Zalezy tez pewnie od wysylania papierowych wyciagow i od
tego, na ile wyceniaja np. prace komputerow (w tym np. amortyzacja
oprogramowania itd - tyle ze bez danego klienta oprogramowanie raczej
tansze nie bedzie).

Bedzie. Niektore oplaty licencyjne sa liczone per karta.

Nawet dlatego wlasnie napisalem "raczej". Ale znaczace to to nie bedzie.

Poza tym one sa zapewne liczone nie dla kazdej naprawde wydanej karty,
tylko po prostu zalozony jest rzad wielkosci.
--
Krzysztof Halasa

"takich klientow co splacaja w GP nam nie potrzeba"  :)

lepsi tacy co trzeba ich windykowac? ;-D

--
pozdrawiam
RobertS

Użytkownik "darek" <biuro1SPAM@home.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:4b9f2358$1@news.home.net.pl...

Swoją drogą to i tak dziwne zachowanie. U konkurencji usłyszałbym "proszę zamknąć jedeą z użytkowanych już KK a my z przyjemnością wręczymy Panu naszą...ale pewnie jestem z jeszcze innych względów klientem "nie takim"...

To zalezy ile produktów musiałbyś zamykać. Bo może na przykład 8 i było to dla nich kompletnie nieperspektywiczne? :-)