Data: 2010-06-08 01:01:34 | |
Autor: stalowe | |
odgrzybianie | |
witam,
ktoś z Was się może orientuję jaką metodę odgrzybiania klimatyzacji stosują w sieci feuvert i czy jest ona skuteczna? Pryskanie piankami do nawiewów nie daję dobrego rezultatu... -- pozdrawiam jureko |
|
Data: 2010-06-08 10:21:18 | |
Autor: Agent | |
odgrzybianie | |
Użytkownik "stalowe" <stalowe@gmail.com> napisał w wiadomości news:b615decb-3753-429a-8fb8-77843b0a52c8w31g2000yqb.googlegroups.com... witam, ktoś z Was się może orientuję jaką metodę odgrzybiania klimatyzacji stosują w sieci feuvert i czy jest ona skuteczna? Pryskanie piankami do nawiewów nie daję dobrego rezultatu... -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- - Bo trzeba prysnąć na parownik. |
|
Data: 2010-06-08 09:37:23 | |
Autor: Pszemol | |
odgrzybianie | |
"Agent" <wprzyjemski@onet.ue> wrote in message news:hukuhv$qsd$1news.onet.pl...
Użytkownik "stalowe" <stalowe@gmail.com> napisał w wiadomości news:b615decb-3753-429a-8fb8-77843b0a52c8w31g2000yqb.googlegroups.com... Do którego dostęp jest zwykle lepszy gdy wyjmiesz filtr przeciw pyłkowy znajdujący się tuż przed dmuchawą... Parownik jest tuż za dmuchawą, razem z grzejnikiem. Aby wyjąć ten filtr zwykle trzeba wyjąć schowek. |
|
Data: 2010-06-08 18:02:45 | |
Autor: DoQ | |
odgrzybianie | |
Pszemol pisze:
Do którego dostęp jest zwykle lepszy gdy wyjmiesz filtr Nie ma czegos takiego jak "zwykle" - bo w Camry tak masz? Rownie czesto filtr siedzi pod maską jak i w podszybiu. Psikac najlepiej na parownik od strony rury sciekowej, czesto mozna rozpiac ja we wnetrzu i tam wpuscic rurke z "natryskiem" blizej parownika. Pozdrawiam Pawel |
|
Data: 2010-06-08 11:27:53 | |
Autor: Pszemol | |
odgrzybianie | |
"DoQ" <pawel.doq@gmail.com> wrote in message news:hulpmv$jmd$1mx1.internetia.pl...
Pszemol pisze: W Camry nie miałem filtra, to był 1995 rocznik... W Acoordzie mam filtr i jest on przed dmuchawą. Parownik jest tuż za dmuchawą. W Acurze jest to samo. W Subaru kolegi jest to samo. Nie ma powodu aby było inaczej bo taki jest sens tego filtra aby oczyszczał powietrze wchodzące na dmuchawę. Rownie czesto filtr siedzi pod maską jak i w podszybiu. W którym konkretnie aucie tak siedzi sobie ten filtr "pod maską"? Psikac najlepiej na parownik od strony rury sciekowej, czesto mozna rozpiac ja we wnetrzu i tam wpuscic rurke z "natryskiem" blizej parownika. Też tak można, oczywiście... Istotne jest aby nie psikać do otworów wlotowych bo po drodze jest filtr który odfiltruje wszelkie pianki itp, nie dojdą one do pleśni... |
|
Data: 2010-06-08 21:01:22 | |
Autor: Maseł | |
odgrzybianie | |
On 2010-06-08 18:27, Pszemol wrote:
Rownie czesto filtr siedzi pod maską jak i w podszybiu. jak moze byc podszybie - to laguna '99. Wymina filtra to: - podniesienie maski - odkrecenie jednej sruby (bo druga sie zgubila..) - zdjecie oslony - wyjecie starego filtra - wlozenie nowego - zalozenie oslony - wkrecene sruby - zamkniecie maski I gdyby nie koniecznosc wypica przy tym piwka - wyrabialbym sie z tym w niecale 5 minut. Psikac najlepiej na parownik od strony rury sciekowej, czesto mozna O ktorych otworach wlotowych mowisz? Bo filtr filtruje powietrze z zewnatrz. Przy obiegu zamknietym filtr nie jest wykorzytywany (przynajmniej ten przeciwpylkowy), a wlot powietrza jednak gdzies jest (zazwyczaj w srodku kabyny, gdzies przy nogach pasazera). Inna sprawa, ze i tak odleglosc od tego wlotu do parownika jest na tyle duza, ze sens wlewania tam pianki jest niewielki... Pozdro Maseł |
|
Data: 2010-06-08 14:41:00 | |
Autor: Pszemol | |
odgrzybianie | |
"Maseł" <mmasel@poczta.onet.pl> wrote in message news:0aca149a64f2950ea4698fd6cea2d37bmasel.cs.put.poznan.pl...
On 2010-06-08 18:27, Pszemol wrote: I czy po wyjęciu filtra masz wgląd bezpośrednio na dmuchawę i aluminiowe żeberka parownika czy też kanał wentylacyjny gdzieś ginie w mroku zakrętów? I gdyby nie koniecznosc wypica przy tym piwka - wyrabialbym sie z tym w U mnie w hondzie to też trywialka, dwa zatrzaski w szufladzie schowka i masz obudowę filtra przed sobą. Nawet śrubokręta nie trzeba... A więc dużo mniej niż 5 minut. W Acurze już niestety spitolili tą robotę bo po zdjęciu szuflady schowka jest w pierony śrubek i wewnętrznych sprężynujących blaszek jakie trzeba z wyczuciem wyjąć aby zdjąć osłonę tej przestrzeni... Ale przynajmniej obudowa filtra i sam wkład filtra jest identyczny w obu autach. Tu już zarezerwowałbym 1/2 godzinki. Psikac najlepiej na parownik od strony rury sciekowej, czesto mozna Mówiłem aby nie psikać do otworów w podszybiu, bo zanim dojdzie co wtrysnąłeś do parownika to zatrzyma się na filtrze. Bo filtr filtruje powietrze z zewnatrz. Przy obiegu zamknietym filtr nie Dlatego właśnie zalecałbym zainteresowaniem się gdzie jest dmuchawa, gdzie parownik i jak się do niego najprościej dostac. W japończykach z którymi mam często do czynienia filtr jest w schowku i po jego wyjęciu widać dmuchawę i parownik jak na dłoni... Pomysł z dostaniem się do otworu dolotowego do dmuchawy przy przestawieniu przesłon do obiegu zamkniętego też mi się podoba, ale tego jeszcze nie próbowałem. |
|
Data: 2010-06-08 23:19:14 | |
Autor: DoQ | |
odgrzybianie | |
Pszemol pisze:
Na przyklad w BMW. Pozdrawiam Paweł |
|
Data: 2010-06-08 17:28:59 | |
Autor: Pszemol | |
odgrzybianie | |
"DoQ" <pawel.doq@gmail.com> wrote in message news:humc8c$pn5$2mx1.internetia.pl...
Pszemol pisze: Każdym? |
|
Data: 2010-06-09 03:11:24 | |
Autor: Adam Adamaszek | |
odgrzybianie | |
On 9 Cze, 00:28, "Pszemol" <Psze...@PolBox.com> wrote:
>>> Rownie czesto filtr siedzi pod maską jak i w podszybiu. W (prawie) kazdym aucie europejskim tak jest - na pewno VAG, BMW, Ople, francuzy. pozdr Adam |
|
Data: 2010-06-09 12:10:23 | |
Autor: CeSaR | |
odgrzybianie | |
W którym konkretnie aucie tak siedzi sobie ten filtr "pod maską"? FF mk.1 Omega B C |
|
Data: 2010-06-09 10:40:39 | |
Autor: Agent | |
odgrzybianie | |
Użytkownik "DoQ" <pawel.doq@gmail.com> napisał w wiadomości news:hulpmv$jmd$1mx1.internetia.pl... Pszemol pisze:Ja właśnie tak robiłem ostatnio i narazie jest ok |
|
Data: 2010-06-09 00:21:52 | |
Autor: stalowe | |
odgrzybianie | |
On 8 Cze, 10:01, stalowe <stal...@gmail.com> wrote:
witam,No to sprawdziłem usługę - polegała na wstawieniu puszki loctite i czekaniu aż się wypsika. Myślałem że może są bardziej zaawansowane sposoby czyszczenia. No ale w sumie coś tam pomogło, przerzucę się w takim razie na te puszki. W kliku watkach już tu czytałem o uszkodzeniach po piankach. -- jureko |