Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   obcierka parkingowa, czy jest sens...

obcierka parkingowa, czy jest sens...

Data: 2011-12-04 14:33:53
Autor: Albercik
obcierka parkingowa, czy jest sens...
Witam
Dziś przed południem, na parkingu pod dużym sklepem(są kamery) ktoś obtarł mi samochód, znaczy się lusterko.
Jak przyszedłem do samochodu, to lakierowana osłona lusterka leżała na ziemi obok samochodu, jest porysowana, samo lustro jest pęknięte.
Ktoś życzliwy zostawił za wycieraczką karteczkę typu "widziałem jak urwał lusterko, nr rejestracyjny S5 XXXX" niestety bez zostawienia namiaru do siebie.

Czy jest sens walczyć mając tylko numer rejestracyjny, w zasadzie bez świadków? Nie wiem czy kamery coś złapały, w odległości ~20m jest kamera z głowicą obrotową, więc istnieje małe prawdopodobieństwo że akurat coś chwyciła.

Byłem na policji z tym, ale dziś pocałowałem klamkę.
Wiecie może jak policja załatwia takie sprawy? robią coś? czy od razu trafia to do "kosza"?
To że ustalą gościa i sobie go ściągną do siebie (zgłoszę sprawę na posterunku u siebie, jakieś 50km od miejsca zdarzenia) to wiem, niech się koleś na wycieczkę przejedzie... Ale czy w przypadku wyparcia się przez niego całej sprawy, będą sprawdzać np nagranie z kamery?

W zasadzie sprawa wygląda tak że karteczka + uszkodzenie, kontra słowa tego kolesia. Czyli nie za ciekawie.

Macie jakieś doświadczenia w podobnych sprawach?

Data: 2011-12-04 15:00:21
Autor: Piotr Woszczynski
obcierka parkingowa, czy jest sens...
Dnia Sun, 04 Dec 2011 14:33:53 +0100, Albercik napisa(a):

Witam
Dzi przed poudniem, na parkingu pod duym sklepem(s kamery) kto obtar mi samochd, znaczy si lusterko.
Jak przyszedem do samochodu, to lakierowana osona lusterka leaa na ziemi obok samochodu, jest porysowana, samo lustro jest pknite.
Kto yczliwy zostawi za wycieraczk karteczk typu "widziaem jak urwa lusterko, nr rejestracyjny S5 XXXX" niestety bez zostawienia namiaru do siebie.

Czy jest sens walczy majc tylko numer rejestracyjny, w zasadzie bez wiadkw? Nie wiem czy kamery co zapay, w odlegoci ~20m jest kamera

Moim zdaniem bez sensu - co to za dowd w sprawie? Kady moe zostawi
anonimowo kartk z dowolnym tekstem.. Moe akurat zdradzana ona zostawia
Ci kartk z numerem rej. kochanki ma? (najpierw dokonujc szkody) ;-)

Piotr

Data: 2011-12-04 19:10:07
Autor: Cavallino
obcierka parkingowa, czy jest sens...
Uytkownik "Piotr Woszczynski" <pwoszcz_no_spam__@op.pl> napisa w wiadomoci news:jxgbgjjk0vui.18rj1kw8wxqa0.dlg40tude.net...
Dnia Sun, 04 Dec 2011 14:33:53 +0100, Albercik napisa(a):

Witam
Dzi przed poudniem, na parkingu pod duym sklepem(s kamery) kto
obtar mi samochd, znaczy si lusterko.
Jak przyszedem do samochodu, to lakierowana osona lusterka leaa na
ziemi obok samochodu, jest porysowana, samo lustro jest pknite.
Kto yczliwy zostawi za wycieraczk karteczk typu "widziaem jak
urwa lusterko, nr rejestracyjny S5 XXXX" niestety bez zostawienia
namiaru do siebie.

Czy jest sens walczy majc tylko numer rejestracyjny, w zasadzie bez
wiadkw? Nie wiem czy kamery co zapay, w odlegoci ~20m jest kamera

Moim zdaniem bez sensu - co to za dowd w sprawie?

Ale on nie chce i do sdu, tylko na policj.
Wic dowody niech sobie zbior sami, maj prawodpodobnego winnego, niech pracuj.
Za to bior kas, a nie za wystawanie z suszark w krzaczorach.

Data: 2011-12-04 21:06:17
Autor: to
obcierka parkingowa, czy jest sens...
begin Cavallino
Ale on nie chce iść do sądu, tylko na policję. Więc dowody niech sobie
zbiorą sami, mają prawodpodobnego winnego, niech pracują.
Za to biorą kasę, a nie za wystawanie z suszarką w krzaczorach.

Tyle, że doskonale wiadomo jak to będzie wyglądało. Albercik najpierw zmarnuje kilka godzin na komendzie. Potem pewnie znajdą właściciela auta o danym numerze rejestracyjnym i go wezmą. No i wszystko będzie zależało od tego, czy gość się przyzna, czy nie. Mi by się nie chciało w to bawić, szkoda nerwów dla lusterka.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Data: 2011-12-04 22:03:44
Autor: made myself
obcierka parkingowa, czy jest sens...
to <to@xyz.abc> napisa(a):
Tyle, że doskonale wiadomo jak to będzie wyglądało. Albercik najpierw zmarnuje kilka godzin na komendzie. Potem pewnie znajdą właściciela auta o danym numerze rejestracyjnym i go wezmą. No i wszystko będzie zależało od tego, czy gość się przyzna, czy nie. Mi by się nie chciało w to bawić,
 szkoda nerwów dla lusterka.

Tak, a pniej ten kraj wyglda tak, jak wyglda. Ja bym jak najbardziej
poszed na policj, dla zasady. Niech si cham przejedzie na komend, moe nastpnym razem zamiast marnowa p dnia zostawi telefon i zaatwi spraw
przelewem na 100 pln. Inna sprawa, e ten wiadek mg zostawi namiary na siebie. Szkoda, e ludziom si nie chce. Jak na moich oczach pewna paniusia zaparkowaa tyem w drzwiach innego auta i jeszcze bezczelnie si na mnie popatrzya i pojechaa w sin dal, to poszedem do waciciela tego auta i powiedziaem co i jak. Paniusia na komendzie oczywicie udawaa, e nie wie o co chodzi, wic musiaem zoy zeznania i pofatygowa si do sdu.
Kosztowao mnie to cznie moe 3 godzinki czasu, natomiast miaem ogromn
satysfakcj.
Natomiast to, co zrobibym inaczej na miejscu autora wtku, to od razu wezwabym policj i poszed na zakupy jeszcze raz.

--
Pozdrawiam,
made_myself

--


Data: 2011-12-04 22:44:49
Autor: Cavallino
obcierka parkingowa, czy jest sens...
Użytkownik "to" <to@xyz.abc> napisał w wiadomości news:4edbe0c9$0$1464$65785112news.neostrada.pl...
begin Cavallino

Ale on nie chce iść do sądu, tylko na policję. Więc dowody niech sobie
zbiorą sami, mają prawodpodobnego winnego, niech pracują.
Za to biorą kasę, a nie za wystawanie z suszarką w krzaczorach.

Tyle, że doskonale wiadomo jak to będzie wyglądało. Albercik najpierw
zmarnuje kilka godzin na komendzie.

Niekoniecznie, jak mojej żonie kiedyś jeden taki wyjechał z podporządkowanej i odjechał w siną dal, to nawet nie znając numeru go namierzyli i przed oblicze Temidy postawili, a na komendzie spędziła kilka minut, już dłużej ja w sądzie grodzkim spędziłem na jego rozprawie.
No i dzięki temu podrapane o krawężnik felgi znalazły środki na odnowę.

Potem pewnie znajdą właściciela auta
o danym numerze rejestracyjnym i go wezmą. No i wszystko będzie zależało
od tego, czy gość się przyzna, czy nie. Mi by się nie chciało w to bawić,
szkoda nerwów dla lusterka.

Ale warto dla potomności.

Data: 2011-12-04 23:47:39
Autor: to
obcierka parkingowa, czy jest sens...
begin Cavallino
Niekoniecznie, jak mojej żonie kiedyś jeden taki wyjechał z
podporządkowanej i odjechał w siną dal, to nawet nie znając numeru go
namierzyli i przed oblicze Temidy postawili, a na komendzie spędziła
kilka minut, już dłużej ja w sądzie grodzkim spędziłem na jego
rozprawie. No i dzięki temu podrapane o krawężnik felgi znalazły środki
na odnowę.

Znalazły dzięki temu, że sprawca nie szedł w zaparte i doskonale o tym wiesz. Dowód miałeś dokładnie żaden.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Data: 2011-12-04 23:58:40
Autor: made myself
obcierka parkingowa, czy jest sens...
to <to@xyz.abc> napisa(a):
Niekoniecznie, jak mojej żonie kiedyś jeden taki wyjechał z
podporządkowanej i odjechał w siną dal, to nawet nie znając numeru go
namierzyli i przed oblicze Temidy postawili, a na komendzie spędziła
kilka minut, już dłużej ja w sądzie grodzkim spędziłem na jego
rozprawie. No i dzięki temu podrapane o krawężnik felgi znalazły środki
na odnowę.

Znalazły dzięki temu, że sprawca nie szedł w zaparte i doskonale o tym wiesz. Dowód miałeś dokładnie żaden.

Skoro skoczyo si w sdzie grodzkim, to wydaje mi si, e szed w zaparte.
Najpierw wzywaj na komend i tam ju mona spraw zakoczy z tego co wiem.

--
Pzdr,
made_myself --


Data: 2011-12-05 21:14:32
Autor: Cavallino
obcierka parkingowa, czy jest sens...
Uytkownik "made myself" <made_myself@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisa w wiadomoci news:

Skoro skoczyo si w sdzie grodzkim, to wydaje mi si, e szed w zaparte.
Najpierw wzywaj na komend i tam ju mona spraw zakoczy z tego co wiem.

No tak, ale on nie wierzy w swoj win w spowodowaniu zdarzenia (pewnie nawet nie widziae jego skutkw), ale nie zaprzecza swojej obecnoci w tym miejscu i czasie.

Niemniej - skoro policja go ustalia, to i tak plus dla nich.

Data: 2011-12-05 21:13:16
Autor: Cavallino
obcierka parkingowa, czy jest sens...
Użytkownik "to" <to@xyz.abc> napisał w wiadomości news:4edc069b$0$1464$65785112news.neostrada.pl...
begin Cavallino

Niekoniecznie, jak mojej żonie kiedyś jeden taki wyjechał z
podporządkowanej i odjechał w siną dal, to nawet nie znając numeru go
namierzyli i przed oblicze Temidy postawili, a na komendzie spędziła
kilka minut, już dłużej ja w sądzie grodzkim spędziłem na jego
rozprawie. No i dzięki temu podrapane o krawężnik felgi znalazły środki
na odnowę.

Znalazły dzięki temu, że sprawca nie szedł w zaparte

Raczej nie wiedział że ma iść, tłumaczył że nic takowego nie widział.
I tak faktycznie mogło być, bo wyjechał pewnie dlatego że oślepiło go słońce z przeciwka.

Data: 2011-12-05 22:31:19
Autor: kamil/Endurorider.pl
obcierka parkingowa, czy jest sens...
Użytkownik "to" <to@xyz.abc> napisał w wiadomości news:4edbe0c9$0$1464$65785112news.neostrada.pl...

Tyle, że doskonale wiadomo jak to będzie wyglądało. Albercik najpierw
zmarnuje kilka godzin na komendzie. Potem pewnie znajdą właściciela auta
o danym numerze rejestracyjnym i go wezmą. No i wszystko będzie zależało
od tego, czy gość się przyzna, czy nie. Mi by się nie chciało w to bawić,
szkoda nerwów dla lusterka.

Niestety tak własnie jest. Ja miałem świadka (obcy człowiek), który zostawił do siebie numer i powiedział co widział. Pojechałem do UPS i poprosiłem o kuriera, który zrobił przecierkę. Kolo sie wypar oczywiście choć były pasujące ślady - rozmawiałem z nim dzień po zdarzeniu. Po rozmowie z nim poszedłem na policję i złożyłem zeznania - btw opowieści o kartkach na sztuki i policjantach robiących zdjęcia własnymi telefonami komórkowymi  to prawda. Po 10 MIESIĄCACH przyszło pismo, że oni nie są w stanie stwierdzić czy tak było czy nie bo on się nie przyznaje, ale tutaj mam numer polisy i powodzenia.

Tyle w temacie działalności policji w Polska.


--
pozdrawiam
kml

Data: 2011-12-07 20:18:22
Autor: radekp@konto.pl
obcierka parkingowa, czy jest sens...
04 Dec 2011 21:06:17 GMT, w <4edbe0c9$0$1464$65785112@news.neostrada.pl>, to
<to@xyz.abc> napisa(-a):

Tyle, e doskonale wiadomo jak to bdzie wygldao. Albercik najpierw zmarnuje kilka godzin na komendzie. Potem pewnie znajd waciciela auta o danym numerze rejestracyjnym i go wezm.

Nie wezm. Odpisz "aby wszcz postpowania musi by chociaby hipotetyczne
zagroenia zdrowia i ycia, a przy szkodach parkingowych takich nie ma itp.
itd." i bd yczy powodzenia na drodze cywilnej.

Data: 2011-12-05 13:09:02
Autor: Dman-666
obcierka parkingowa, czy jest sens...
Tak se patrze i patrze jak Cavallino nawija makaron na uszy:

>> Czy jest sens walczyć mając tylko numer rejestracyjny, w zasadzie bez
>> świadków? Nie wiem czy kamery coś złapały, w odległości ~20m jest kamera
>
> Moim zdaniem bez sensu - co to za dowód w sprawie?

Ale on nie chce iść do sądu, tylko na policję.
Więc dowody niech sobie zbiorą sami, mają prawodpodobnego winnego, niech pracują.
Za to biorą kasę, a nie za wystawanie z suszarką w krzaczorach.

Nie masz racji - bez zeznan swiadka nic nie zrobia.


--
Dman-666
668.942, 6A13 z bombom LPG
Stolec

Data: 2011-12-05 21:15:39
Autor: Cavallino
obcierka parkingowa, czy jest sens...
Użytkownik "Dman-666" <dman666topodpucha@torztofejk.o2.pl> napisał w wiadomości news:MPG.2946d2c6b182b0399896dcnews.gazeta.pl...
Tak se patrze i patrze jak Cavallino nawija makaron na uszy:

>> Czy jest sens walczyć mając tylko numer rejestracyjny, w zasadzie bez
>> świadków? Nie wiem czy kamery coś złapały, w odległości ~20m jest >> kamera
>
> Moim zdaniem bez sensu - co to za dowód w sprawie?

Ale on nie chce iść do sądu, tylko na policję.
Więc dowody niech sobie zbiorą sami, mają prawodpodobnego winnego, niech
pracują.
Za to biorą kasę, a nie za wystawanie z suszarką w krzaczorach.

Nie masz racji - bez zeznan swiadka nic nie zrobia.

Aaaa tam, nie zrobią.
Jasne, że jak gość się wyprze, a nagrania z kamery nie będzie to udowodnić się nic nie da, ale to ich głowa, żeby tak sprawę poprowadzić, żeby się nie zdołał wyprzeć.

Data: 2011-12-06 11:15:47
Autor: Dman-666
obcierka parkingowa, czy jest sens...
Tak se patrze i patrze jak Cavallino nawija makaron na uszy:

> Nie masz racji - bez zeznan swiadka nic nie zrobia.

Aaaa tam, nie zrobią.
Jasne, że jak gość się wyprze, a nagrania z kamery nie będzie to udowodnić się nic nie da, ale to ich głowa, żeby tak sprawę poprowadzić, żeby się nie zdołał wyprzeć.

Piszesz o perfect world...ja w ostatnim roku przerabialem 3 takie historie...jedna zostala poprowadzona do konca, 2 olane. Zgadnij dlaczego?


--
Dman-666
668.942, 6A13 z bombom LPG
Stolec

Data: 2011-12-05 21:26:58
Autor: John Kołalsky
obcierka parkingowa, czy jest sens...

Użytkownik "Dman-666" <dman666topodpucha@torztofejk.o2.pl>

>> Czy jest sens walczyć mając tylko numer rejestracyjny, w zasadzie bez
>> świadków? Nie wiem czy kamery coś złapały, w odległości ~20m jest >> kamera
>
> Moim zdaniem bez sensu - co to za dowód w sprawie?

Ale on nie chce iść do sądu, tylko na policję.
Więc dowody niech sobie zbiorą sami, mają prawodpodobnego winnego, niech
pracują.
Za to biorą kasę, a nie za wystawanie z suszarką w krzaczorach.

Nie masz racji - bez zeznan swiadka nic nie zrobia.

Kto im zabrania go znaleźć ? Pewnie pół parkingu samochodów i nikogo nie da się znaleźć ?

Data: 2011-12-06 11:17:17
Autor: Dman-666
obcierka parkingowa, czy jest sens...
Tak se patrze i patrze jak John Kołalsky nawija makaron na uszy:

Kto im zabrania go znaleźć ? Pewnie pół parkingu samochodów i nikogo nie da się znaleźć ?

Nie spotkalem sie z sytuacja, ze tego typu zdarzenie pociaga za soba tak duze zaangazowanie w sprawe ze strony policji ;)

--
Dman-666
668.942, 6A13 z bombom LPG
Stolec

Data: 2012-04-08 22:41:30
Autor: megrims
obcierka parkingowa, czy jest sens...
W dniu 2011-12-04 15:00, Piotr Woszczynski pisze:
(ciahc)

zdradzana ona zostawia
Ci kartk z numerem rej. kochanki ma?


A adne? Ta ona i ta kochanka?

Data: 2011-12-04 15:14:17
Autor: gobo
obcierka parkingowa, czy jest sens...
Hej,
Idz - nie masz nic do stracenia, poza czasem. Mi tez kiedys zostawiono kartke, a w aucie mialem polamany przedni zderzak. Zglosilem na policje, auto sprawcy mialo slady odpowiadajace uszkodzeniom. Szkoda ponad 250zl. Skonczylo sie tak, ze facet sam mnie szukal i prosil o wycofanie sprawy...

Nie robiac nic pozwalamy takim sku..om pozostawac bezkarnymi i upewniac ich w przekonaniu, ze nie spotka ich odpowiedzialnosc za swoje czyny. Dzis urwal lusterko, a jutro moze przerysowac bok, co bedzie bardziej bolesne finansowo, zwlaszcza jesli nie mamy np. AC. Walcz o swoje:)
Piotr

Data: 2011-12-04 15:41:32
Autor: Lukasz
obcierka parkingowa, czy jest sens...
Użytkownik "gobo" <gobo007@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:jbfv2u$aag$1inews.gazeta.pl...
Hej,
Idz - nie masz nic do stracenia, poza czasem. Mi tez kiedys zostawiono kartke, a w aucie mialem polamany przedni zderzak. Zglosilem na policje, auto sprawcy mialo slady odpowiadajace uszkodzeniom. Szkoda ponad 250zl. Skonczylo sie tak, ze facet sam mnie szukal i prosil o wycofanie sprawy...
Nie robiac nic pozwalamy takim sku..om pozostawac bezkarnymi i upewniac ich w przekonaniu, ze nie spotka ich odpowiedzialnosc za swoje czyny. Dzis urwal lusterko, a jutro moze przerysowac bok, co bedzie bardziej bolesne finansowo, zwlaszcza jesli nie mamy np. AC. Walcz o swoje:)
Piotr

sensu całej sprawie dodaje fakt że jeśli Policja nie znajdzie sprawcy to zepsują się jej statystyki wykrywalności (koniecznie wyceń szkodę powyżej 250zł- coby to tylko wykroczenie nie było) i będą musieli je podreperować biorąc się do roboty.

--
Pozdrawiam
Łukasz

Data: 2011-12-04 16:08:29
Autor: Albercik
obcierka parkingowa, czy jest sens...
W dniu 04.12.2011 15:41, Lukasz pisze:
Użytkownik "gobo" <gobo007@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:jbfv2u$aag$1inews.gazeta.pl...
Hej,
Idz - nie masz nic do stracenia, poza czasem. Mi tez kiedys zostawiono
kartke, a w aucie mialem polamany przedni zderzak. Zglosilem na
policje, auto sprawcy mialo slady odpowiadajace uszkodzeniom. Szkoda
ponad 250zl. Skonczylo sie tak, ze facet sam mnie szukal i prosil o
wycofanie sprawy...
Nie robiac nic pozwalamy takim sku..om pozostawac bezkarnymi i
upewniac ich w przekonaniu, ze nie spotka ich odpowiedzialnosc za
swoje czyny. Dzis urwal lusterko, a jutro moze przerysowac bok, co
bedzie bardziej bolesne finansowo, zwlaszcza jesli nie mamy np. AC.
Walcz o swoje:)
Piotr

sensu całej sprawie dodaje fakt że jeśli Policja nie znajdzie sprawcy to
zepsują się jej statystyki wykrywalności (koniecznie wyceń szkodę
powyżej 250zł- coby to tylko wykroczenie nie było) i będą musieli je
podreperować biorąc się do roboty.


o właśnie ile kosztuje lakierowanie lusterka? Tak jak każdy inny element typu drzwi? - chyba nie...
Czy jeżeli ułamany jest jeden zatrzask to również klasyfikuje to dany element do wymiany? Obudowa bez tego zatrzasku jest luźna i nieco "lata"

Data: 2011-12-04 16:34:07
Autor: GW
obcierka parkingowa, czy jest sens...
Hej,

idziesz do DRGwki. Musz przujon zgoszenie. Mwisz zgonie z prawd e TY widzaa e nr ej.xxxxx obtar

jk

Data: 2011-12-04 22:07:30
Autor: made myself
obcierka parkingowa, czy jest sens...
GW <GW@GWnospam.GW> napisa(a):
idziesz do DRGwki. Musz przujon zgoszenie. Mwisz zgonie z prawd e TY widzaa e nr ej.xxxxx obtar

Tak, a pniej dostaje wyrok za skadanie faszywych zezna.

--
Pzdr,
made_myself

--


Data: 2011-12-04 23:16:00
Autor: Karolek
obcierka parkingowa, czy jest sens...
W dniu 2011-12-04 23:07, made myself pisze:
GW<GW@GWnospam.GW>  napisa(a):

idziesz do DRGwki. Musz przujon zgoszenie. Mwisz zgonie z prawd e TY
widzaa e nr ej.xxxxx obtar

Tak, a pniej dostaje wyrok za skadanie faszywych zezna.


Ciekawe co powie jak sie zapytaja o marke, model i moze jeszcze kolor auta, albo ktorym elementem go obtarl, bo przeciez widzial :P
Z dupy ta rada GW.
Lepiej bylo bez zbednej zwloki isc i zabezpieczyc ewentualny material z kamery, a potem na policje. Im szybciej tym lepiej, sprawa raczej do wyjasnienia, szczegolnie jak u sprawcy na samochodzie beda slady, ktore pasuja do uszkodzen.

--
Karolek

Data: 2011-12-04 22:42:31
Autor: made myself
obcierka parkingowa, czy jest sens...
Karolek <dragnospam@o2.pl> napisa(a):
Tak, a pniej dostaje wyrok za skadanie faszywych zezna.


Ciekawe co powie jak sie zapytaja o marke, model i moze jeszcze kolor auta, albo ktorym elementem go obtarl, bo przeciez widzial :P

Albo dostan nagranie z monitoringu, z 6 kamer na raz i bdzie czarno na biaym, e jak mu to lusterko ocierali, to go na parkingu nie byo.

Z dupy ta rada GW.
Lepiej bylo bez zbednej zwloki isc i zabezpieczyc ewentualny material z kamery, a potem na policje. Im szybciej tym lepiej, sprawa raczej do wyjasnienia, szczegolnie jak u sprawcy na samochodzie beda slady, ktore pasuja do uszkodzen.

Tak jak ju pisaem. Ja bym na jego miejscu od razu dzwoni na policj, poszed jeszcze raz na zakupy, usiad w jakiej kawiarni czy co, policjanci
by si przespacerowali do ochrony, mogoby si okaza, e go maj.
A tak, to zanim zoy jutro zeznania, zanim kto si skontaktuje z ochron
w sklepie, to ju dawno si moe to nagranie nadpisa.
W tej sytuacji przed wizyt na policji sam bym najpierw pojecha do tego sklepu i zda si na yczliwo ochroniarzy.

--
Pzdr,
made_myself

--


Data: 2011-12-04 23:52:58
Autor: GW
obcierka parkingowa, czy jest sens...
Tak jak ju pisaem. Ja bym na jego miejscu od razu dzwoni na policj,

Nie ma poco. Lepij odrazu jecha do WRD bo oni si tym zajmuj. Miaem identyko sytuacj i szczscie e wezwali waciciela i mia optarcie/przyna

GW

Data: 2011-12-04 23:55:40
Autor: made myself
obcierka parkingowa, czy jest sens...
GW <GW@GWnospam.GW> napisa(a):
Tak jak ju pisaem. Ja bym na jego miejscu od razu dzwoni na policj,

Nie ma poco. Lepij odrazu jecha do WRD bo oni si tym zajmuj. Miaem identyko sytuacj i szczscie e wezwali waciciela i mia optarcie/przyna

No ja mam odmienne obserwacje. Jak mi kto na parkingu przytar bok, to Panowie
przyjechali, obfotografowali otarcie, zadzwonili do administratora z pytaniem
o nagranie z monitoringu, a nastpnie sporzdzili notatk i przekazali spraw
do WRD sami. I zanim zostaem wezwany na komend, to ju Pani w WRD swoje zrobia na podstawie tego, co dostaa od patrolu ktry wezwaem.

--
Pzdr,
made_myself

--


Data: 2011-12-05 01:13:18
Autor: GW
obcierka parkingowa, czy jest sens...
No ja mam odmienne obserwacje. Jak mi kto na parkingu przytar bok, to

moe znaczenie ma e u mnie to ju z 8 lat upyneo. No itu monitoring jest kluczowy

jk

Data: 2011-12-07 13:38:07
Autor: Sebastian Kaliszewski
obcierka parkingowa, czy jest sens...
made myself wrote:
GW <GW@GWnospam.GW> napisa(a):
Tak jak ju pisaem. Ja bym na jego miejscu od razu dzwoni na policj,
Nie ma poco. Lepij odrazu jecha do WRD bo oni si tym zajmuj. Miaem identyko sytuacj i szczscie e wezwali waciciela i mia optarcie/przyna

[...]
Dyskutujesz z niejakim kolin -- to nie ma sensu.

pzdr
\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)

Data: 2011-12-05 21:31:22
Autor: John Koalsky
obcierka parkingowa, czy jest sens...

Uytkownik "made myself" <made_myself@gazeta.SKASUJ-TO.pl>

Tak, a pniej dostaje wyrok za skadanie faszywych zezna.


Ciekawe co powie jak sie zapytaja o marke, model i moze jeszcze kolor
auta, albo ktorym elementem go obtarl, bo przeciez widzial :P

Albo dostan nagranie z monitoringu, z 6 kamer na raz i bdzie czarno na
biaym, e jak mu to lusterko ocierali, to go na parkingu nie byo.

To powie, e widocznie co mu si pomylio

Data: 2011-12-05 21:30:11
Autor: John Koalsky
obcierka parkingowa, czy jest sens...

Uytkownik "Karolek" <dragnospam@o2.pl>


idziesz do DRGwki. Musz przujon zgoszenie. Mwisz zgonie z prawd e TY
widzaa e nr ej.xxxxx obtar

Tak, a pniej dostaje wyrok za skadanie faszywych zezna.


Ciekawe co powie jak sie zapytaja o marke, model i moze jeszcze kolor auta, albo ktorym elementem go obtarl, bo przeciez widzial :P

e nie kojarzy

Data: 2011-12-06 12:22:09
Autor: Karolek
obcierka parkingowa, czy jest sens...
W dniu 2011-12-05 21:30, John Koalsky pisze:

Uytkownik "Karolek" <dragnospam@o2.pl>


idziesz do DRGwki. Musz przujon zgoszenie. Mwisz zgonie z
prawd e TY
widzaa e nr ej.xxxxx obtar

Tak, a pniej dostaje wyrok za skadanie faszywych zezna.


Ciekawe co powie jak sie zapytaja o marke, model i moze jeszcze kolor
auta, albo ktorym elementem go obtarl, bo przeciez widzial :P

e nie kojarzy

Ta, jasne.
Ciekawe tylko po co klamac w sytuacji, ktora tego nie wymaga.

--
Karolek

Data: 2011-12-06 22:41:03
Autor: John Koalsky
obcierka parkingowa, czy jest sens...

Uytkownik "Karolek" <dragnospam@o2.pl>

idziesz do DRGwki. Musz przujon zgoszenie. Mwisz zgonie z
prawd e TY
widzaa e nr ej.xxxxx obtar

Tak, a pniej dostaje wyrok za skadanie faszywych zezna.


Ciekawe co powie jak sie zapytaja o marke, model i moze jeszcze kolor
auta, albo ktorym elementem go obtarl, bo przeciez widzial :P

e nie kojarzy

Ta, jasne.
Ciekawe tylko po co klamac w sytuacji, ktora tego nie wymaga.

Podejrzewam e po to by co osign

Data: 2011-12-06 22:51:52
Autor: Karolek
obcierka parkingowa, czy jest sens...
W dniu 2011-12-06 22:41, John Koalsky pisze:

Ta, jasne.
Ciekawe tylko po co klamac w sytuacji, ktora tego nie wymaga.

Podejrzewam e po to by co osign

Zapewne masz w tym duze doswiadczenie... nic tylko pogratulowac.

--
Karolek

Data: 2011-12-07 00:47:47
Autor: John Koalsky
obcierka parkingowa, czy jest sens...

Uytkownik "Karolek" <dragnospam@o2.pl>

Ta, jasne.
Ciekawe tylko po co klamac w sytuacji, ktora tego nie wymaga.

Podejrzewam e po to by co osign

Zapewne masz w tym duze doswiadczenie... nic tylko pogratulowac.

Za bardzo ponosi Ci fantazja

Data: 2011-12-07 04:41:29
Autor: Karolek
obcierka parkingowa, czy jest sens...
W dniu 2011-12-07 00:47, John Koalsky pisze:

Uytkownik "Karolek" <dragnospam@o2.pl>

Ta, jasne.
Ciekawe tylko po co klamac w sytuacji, ktora tego nie wymaga.

Podejrzewam e po to by co osign

Zapewne masz w tym duze doswiadczenie... nic tylko pogratulowac.

Za bardzo ponosi Ci fantazja

Jak na razie to ciebie, w proponowaniu calkowicie bezcelowego klamstwa i durnych tlumaczen.

--
Karolek

Data: 2011-12-07 19:43:08
Autor: John Koalsky
obcierka parkingowa, czy jest sens...

Uytkownik "Karolek" <dragnospam@o2.pl>


Ta, jasne.
Ciekawe tylko po co klamac w sytuacji, ktora tego nie wymaga.

Podejrzewam e po to by co osign

Zapewne masz w tym duze doswiadczenie... nic tylko pogratulowac.

Za bardzo ponosi Ci fantazja

Jak na razie to ciebie, w proponowaniu calkowicie bezcelowego klamstwa i durnych tlumaczen.

Sam jeste dure. Po prostu napisaem co mona zrobi jak si chce. Nikomu nie pisaem, e ma tak zrobi.

Data: 2011-12-08 05:53:52
Autor: Karolek
obcierka parkingowa, czy jest sens...
W dniu 2011-12-07 19:43, John Koalsky pisze:

Jak na razie to ciebie, w proponowaniu calkowicie bezcelowego klamstwa
i durnych tlumaczen.

Sam jeste dure. Po prostu napisaem co mona zrobi jak si chce.
Nikomu nie pisaem, e ma tak zrobi.


Jestes tak glupi, ze nawet nie wiesz co sam napisales... :/
Teraz kompletnie sie nie dziwie temu, ze bylbys sklonny z poszkodowanego przerobic sie na niewiarygodnego klamce, idiote.

--
Karolek

Data: 2011-12-08 17:58:10
Autor: John Koalsky
obcierka parkingowa, czy jest sens...

Uytkownik "Karolek" <dragnospam@o2.pl>

Jak na razie to ciebie, w proponowaniu calkowicie bezcelowego klamstwa
i durnych tlumaczen.

Sam jeste dure. Po prostu napisaem co mona zrobi jak si chce.
Nikomu nie pisaem, e ma tak zrobi.


Jestes tak glupi, ze nawet nie wiesz co sam napisales... :/
Teraz kompletnie sie nie dziwie temu, ze bylbys sklonny z poszkodowanego przerobic sie na niewiarygodnego klamce, idiote.

Luzik, durniu

Data: 2011-12-08 18:32:08
Autor: Karolek
obcierka parkingowa, czy jest sens...
W dniu 2011-12-08 17:58, John Koalsky pisze:

Jestes tak glupi, ze nawet nie wiesz co sam napisales... :/
Teraz kompletnie sie nie dziwie temu, ze bylbys sklonny z
poszkodowanego przerobic sie na niewiarygodnego klamce, idiote.

Luzik, durniu

No teraz to jestes w pelni wyluzowany, ale chialbym Ciebie zobaczyc na komisriacie jak sie miotasz i srasz w majty.

--
Karolek

Data: 2011-12-11 21:57:55
Autor: John Koalsky
obcierka parkingowa, czy jest sens...

Uytkownik "Karolek" <dragnospam@o2.pl>


Jestes tak glupi, ze nawet nie wiesz co sam napisales... :/
Teraz kompletnie sie nie dziwie temu, ze bylbys sklonny z
poszkodowanego przerobic sie na niewiarygodnego klamce, idiote.

Luzik, durniu

No teraz to jestes w pelni wyluzowany, ale chialbym Ciebie zobaczyc na komisriacie jak sie miotasz i srasz w majty.

To sp... na ten komisariat leczy gow

Data: 2012-04-08 17:47:23
Autor: John Koalsky
obcierka parkingowa, czy jest sens...

Uytkownik "Karolek" <dragnospam@o2.pl>

Jestes tak glupi, ze nawet nie wiesz co sam napisales... :/
Teraz kompletnie sie nie dziwie temu, ze bylbys sklonny z
poszkodowanego przerobic sie na niewiarygodnego klamce, idiote.

Luzik, durniu

No teraz to jestes w pelni wyluzowany, ale chialbym Ciebie zobaczyc na komisriacie jak sie miotasz i srasz w majty.

Jasne, durniu

Data: 2011-12-07 10:42:18
Autor: Grejon
obcierka parkingowa, czy jest sens...
W dniu 2011-12-04 23:16, Karolek pisze:

Z dupy ta rada GW.

GW to w ogle jest z dupy :-P

To kolejne wcielenie koliny.

--
Grzegorz Joca    GG: 7366919    JID:gzesiu@jabber.wp.pl
Green Trafic 140 dCi

Data: 2011-12-07 13:14:20
Autor: Marcin \"Kenickie\" Mydlak
obcierka parkingowa, czy jest sens...
W dniu 2011-12-07 10:42, Grejon pisze:
W dniu 2011-12-04 23:16, Karolek pisze:

Z dupy ta rada GW.

GW to w ogle jest z dupy :-P

To kolejne wcielenie koliny.


Na szczcie mona go skutecznie skillowa.

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocaw, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=94613

Data: 2011-12-07 18:01:26
Autor: Cavallino
obcierka parkingowa, czy jest sens...
Uytkownik "Marcin "Kenickie" Mydlak" <eikcinek@34xob.lp> napisa w wiadomoci news:jbnlbj$acd$1news.dialog.net.pl...
W dniu 2011-12-07 10:42, Grejon pisze:
W dniu 2011-12-04 23:16, Karolek pisze:

Z dupy ta rada GW.

GW to w ogle jest z dupy :-P

To kolejne wcielenie koliny.


Na szczcie mona go skutecznie skillowa.

A jak to zrobi w OE?

Data: 2011-12-07 19:32:44
Autor: Marcin \"Kenickie\" Mydlak
obcierka parkingowa, czy jest sens...
W dniu 2011-12-07 18:01, Cavallino pisze:
Uytkownik "Marcin "Kenickie" Mydlak" <eikcinek@34xob.lp> napisa w
wiadomoci news:jbnlbj$acd$1news.dialog.net.pl...
W dniu 2011-12-07 10:42, Grejon pisze:
W dniu 2011-12-04 23:16, Karolek pisze:

Z dupy ta rada GW.

GW to w ogle jest z dupy :-P

To kolejne wcielenie koliny.


Na szczcie mona go skutecznie skillowa.

A jak to zrobi w OE?

A tego nie wiem, nie uywam OE od lat. Oidp KF w OE jest do kulawy.

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocaw, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=94613

Data: 2011-12-04 20:02:31
Autor: J.F.
obcierka parkingowa, czy jest sens...
Dnia Sun, 04 Dec 2011 16:08:29 +0100, Albercik napisa(a):
o wanie ile kosztuje lakierowanie lusterka? Tak jak kady inny element typu drzwi? - chyba nie...

Obawiam sie ze dosc drogo.

Czy jeeli uamany jest jeden zatrzask to rwnie klasyfikuje to dany element do wymiany? Obudowa bez tego zatrzasku jest luna i nieco "lata"

Jak znam zycie to jest nienaprawialne .. i trzeba wymienic lusterko.

J.

Data: 2011-12-04 17:11:38
Autor: Shrek
obcierka parkingowa, czy jest sens...
On 2011-12-04 15:41, Lukasz wrote:

sensu całej sprawie dodaje fakt że jeśli Policja nie znajdzie sprawcy to
zepsują się jej statystyki wykrywalności (koniecznie wyceń szkodę
powyżej 250zł- coby to tylko wykroczenie nie było) i będą musieli je
podreperować biorąc się do roboty.

Pójdą na miasto złapać studenta z piwem... Ale ogólnie masz rację.

Shrek.

Data: 2011-12-04 18:10:46
Autor: J.F.
obcierka parkingowa, czy jest sens...
Dnia Sun, 04 Dec 2011 17:11:38 +0100, Shrek napisa(a):
On 2011-12-04 15:41, Lukasz wrote:
sensu caej sprawie dodaje fakt e jeli Policja nie znajdzie sprawcy to
zepsuj si jej statystyki wykrywalnoci (koniecznie wyce szkod
powyej 250z- coby to tylko wykroczenie nie byo) i bd musieli je
podreperowa biorc si do roboty.

Pjd na miasto zapa studenta z piwem... Ale oglnie masz racj.

Nie masz. Nieumyslne uszkodzenie mienia to i tak tylko wykroczenie.

J.

Data: 2011-12-04 17:14:40
Autor: Waldek Godel
obcierka parkingowa, czy jest sens...
Dnia Sun, 4 Dec 2011 18:10:46 +0100, J.F. napisa(a):

Nie masz. Nieumyslne uszkodzenie mienia to i tak tylko wykroczenie.


Pszemolisz,  to jest KC a nie KK czy KW

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
"Mnie wisi jako akcjonariusza gdzie apple zarabia. Wazne zeby byla
dywidenda i wzrost kursu" - Pawe "robbo" Kamiski aka Jan Strybyszewski

Data: 2011-12-05 13:48:47
Autor: Gotfryd Smolik news
obcierka parkingowa, czy jest sens...
On Sun, 4 Dec 2011, Waldek Godel wrote:

Dnia Sun, 4 Dec 2011 18:10:46 +0100, J.F. napisa(a):

Nie masz. Nieumyslne uszkodzenie mienia to i tak tylko wykroczenie.

Pszemolisz,  to jest KC a nie KK czy KW

  To co tu ma robi policja? :P
  Rzu moe okiem do archiwum .prawo, dowiesz si e do "goego KC"
policja nie przyjedzie bo nie ma po co.
  Policja przyjedzie dlatego (u tylko dlatego) e tu *JEST*
zastosowanie dla KW.

pzdr, Gotfryd

Data: 2011-12-05 15:16:23
Autor: Waldek Godel
obcierka parkingowa, czy jest sens...
Dnia Mon, 5 Dec 2011 13:48:47 +0100, Gotfryd Smolik news napisa(a):

  To co tu ma robi policja? :P
  Rzu moe okiem do archiwum .prawo, dowiesz si e do "goego KC"
policja nie przyjedzie bo nie ma po co.
  Policja przyjedzie dlatego (u tylko dlatego) e tu *JEST*
zastosowanie dla KW.

1. po to aby udokumentowa sytuacj od KC
2 zastosowa PoRD

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
"kazdy fotograf ci powie ze przedmioty  na jasnym tle wychodza zawsze na
czarno." - Pawe "robbo" Kamiski aka Jan Strybyszewski

Data: 2011-12-05 17:50:36
Autor: Liwiusz
obcierka parkingowa, czy jest sens...
W dniu 2011-12-05 16:16, Waldek Godel pisze:
Dnia Mon, 5 Dec 2011 13:48:47 +0100, Gotfryd Smolik news napisa(a):

   To co tu ma robi policja? :P
   Rzu moe okiem do archiwum .prawo, dowiesz si e do "goego KC"
policja nie przyjedzie bo nie ma po co.
   Policja przyjedzie dlatego (u tylko dlatego) e tu *JEST*
zastosowanie dla KW.

1. po to aby udokumentowa sytuacj od KC

O dokumentowanie jakich "sytuacji z KC" mog poprosi policj?

--
Liwiusz

Data: 2011-12-05 18:35:08
Autor: Waldek Godel
obcierka parkingowa, czy jest sens...
Dnia Mon, 05 Dec 2011 17:50:36 +0100, Liwiusz napisa(a):

   Policja przyjedzie dlatego (u tylko dlatego) e tu *JEST*
zastosowanie dla KW.

1. po to aby udokumentowa sytuacj od KC

O dokumentowanie jakich "sytuacji z KC" mog poprosi policj?

Ale wtek oczywicie czytale? Czy tylko tak wpadasz nagle ni gruchy ni
pietruchy?

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
"Mnie wisi jako akcjonariusza gdzie apple zarabia. Wazne zeby byla
dywidenda i wzrost kursu" - Pawe "robbo" Kamiski aka Jan Strybyszewski

Data: 2011-12-05 22:49:31
Autor: Gotfryd Smolik news
obcierka parkingowa, czy jest sens...
On Mon, 5 Dec 2011, Waldek Godel wrote:

Dnia Mon, 5 Dec 2011 13:48:47 +0100, Gotfryd Smolik news napisa(a):

  To co tu ma robi policja? :P
  Rzu moe okiem do archiwum .prawo, dowiesz si e do "goego KC"
policja nie przyjedzie bo nie ma po co.
  Policja przyjedzie dlatego (u tylko dlatego) e tu *JEST*
zastosowanie dla KW.

1. po to aby udokumentowa sytuacj od KC

  Jeszcze raz i wyraniej: policja *NIE* przyjedz do "dokumentowania
sytuacji od KC". Nie ma takiej opcji. Chyba e policjant w roli
"osoby" (np. jako znajomy) przyjeda z zamiarem bycia wiadkiem,
tak jak kada inna osoba, a nie *organu* prowadzcego postpowanie.
  Znaczy policjant robi sobie przerw w pracy i jako Wiesiek,
znajomy strony, stara si o opcj bycia wiadkiem.

  Wszystkie legalnie przeprowadzone i nienacigane przypadki dotycz
zdarze w ktrych w rachub wchodzi postpowanie karne, wykroczeniowe
lub administracyjne: czy to tzw. "piractwo", czy przywaszczenie,
czy inne takie.
  A i to "nielegalno przeprowadzenia" (tudzie naciganie wedle
potrzeby) sprowadza si do prowadzenia czynnoci pod paszczykiem
"podejrzenia o popenienie przestpstwa" (lub wykroczenia) bez
uzasadnionego powodu, a nie wprost "dokumentowania wg KC".

  Efekty postpowania owszem, mog by uyte w postpowaniu cywilnym,
ale policja nie ma *podstaw* do zbierania danych do postpowania
cywilnoprawnego - zbiera dane "przestpcze", a te pniej sd
moe wykorzysta w innym postpowaniu.
  I policja (na og) doskonale to wie, std cakiem czste skargi
e policjanci tym czy innym zdarzeniem nie chc si zaj.
  Oczywicie nie liczc tych, ktrymi powinni :]

2 zastosowa PoRD

  Policja w miar rzadko wprost "stosuje PoRD" (ale oczywicie s
takie przypadki: regulacja ruchu na skrzyowaniu na przykad),
tyle, e nie dotycz one zdarze omawianych w wtku; w zdarzeniach
o ktrych mowa policja stosuje *Kodeks wykrocze*, a czasami akty
wykonawcze do niego (jakie rozporzdzenia "mandatowe" albo c),
w zakresie w ktrym czyn karalny jest szczegowo opisany w PoRD.

  W t stron wanie: podstaw interwencji jest przepis *karny*,
wskazujcy na zachowanie opisane w innej ustawie.
  To, e przy dyskusjach nt. stosowania przepisw PoRD co najmniej
wikszo uczestnikw .samochody i .prawo pomija ten *istotny*
element, wynika z faktu, e wiadomo i istnieje przepis
penalizujcy niestosowanie si do "innych przepisw PoRD"
jest do powszechna (wic w 1. przyblieniu mona przyj
e *kade* zachowanie naruszajce PoRD *ma* "swj" przepis
okrelajcy karalno w KK lub KW) - ale to NIE ZMIENIA faktu,
e wanie KTRY przepis KW lub KK jest potrzebny, aby policja
podejmowaa interwencj w zakresie przestrzegania prawa.

  Jeli miaby *tylko* roszczenie cywilne (bez istnienia
czynu karalnego), to wysyaj Ci na drzewo i tyle.

PS: tak, wszystko wskazuje na to e Liwiusz wtek czyta
(widziaem dalsze posty).
  Akurat w sprawie postpowania cywilnoprawnego to jest waciwy
czowiek, jakby mia pytania w tej kwestii ;)

pzdr, Gotfryd

Data: 2011-12-07 09:05:14
Autor: J.F.
obcierka parkingowa, czy jest sens...
Dnia Mon, 5 Dec 2011 22:49:31 +0100, Gotfryd Smolik news napisa(a):
  Jeli miaby *tylko* roszczenie cywilne (bez istnienia
czynu karalnego), to wysyaj Ci na drzewo i tyle.

Nie calkiem, bo ostatnio slyszalem o obcierce na prywatnym parkingu, gdzie
policja sprawe umorzyla ... ale nr polisy sprawcy wydebila.
Musze spytac o szczegoly.

J.

Data: 2011-12-07 09:10:39
Autor: Liwiusz
obcierka parkingowa, czy jest sens...
W dniu 2011-12-07 09:05, J.F. pisze:
Dnia Mon, 5 Dec 2011 22:49:31 +0100, Gotfryd Smolik news napisa(a):
   Jeli miaby *tylko* roszczenie cywilne (bez istnienia
czynu karalnego), to wysyaj Ci na drzewo i tyle.

Nie calkiem, bo ostatnio slyszalem o obcierce na prywatnym parkingu, gdzie
policja sprawe umorzyla ... ale nr polisy sprawcy wydebila.
Musze spytac o szczegoly.

Skoro umorzya, to musiaa wszcz spraw w kierunku jakiego przepisu KK/KW.

--
Liwiusz

Data: 2011-12-07 10:06:47
Autor: AZ
obcierka parkingowa, czy jest sens...
On 2011-12-07, J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
  Jeśli miałbyś *tylko* roszczenie cywilne (bez istnienia
czynu karalnego), to wysyłają Cię na drzewo i tyle.

Nie calkiem, bo ostatnio slyszalem o obcierce na prywatnym parkingu, gdzie
policja sprawe umorzyla ... ale nr polisy sprawcy wydebila.
Musze spytac o szczegoly.

Numer polisy sprawcy mozesz sobie sam wydebic.
https://zapytania.oi.ufg.pl/zpp/login.do

Ba, nawet mozesz zglosic sprawe, powiedziec ze sprawca sie nie przyznal,
ze nie bylo policji itp itd a jego ubezpieczyciel ma obowiazek
rozpatrzyc sprawe choc znajac zycie wiadomo jak rozpatrza :-)

--
Artur
ZZR 1200

Data: 2011-12-07 20:13:41
Autor: Andrzej Kubiak
obcierka parkingowa, czy jest sens...
Dnia Wed, 7 Dec 2011 09:05:14 +0100, J.F. napisa(a):

Nie calkiem, bo ostatnio slyszalem o obcierce na prywatnym parkingu, gdzie
policja sprawe umorzyla ... ale nr polisy sprawcy wydebila.
Musze spytac o szczegoly.

Bez jaj, numer polisy to kady moe sam ustali.

AK

Data: 2011-12-07 21:41:25
Autor: Artur Malg
obcierka parkingowa, czy jest sens...
W dniu 2011-12-07 20:13, Andrzej Kubiak pisze:
Dnia Wed, 7 Dec 2011 09:05:14 +0100, J.F. napisa(a):

Nie calkiem, bo ostatnio slyszalem o obcierce na prywatnym parkingu, gdzie
policja sprawe umorzyla ... ale nr polisy sprawcy wydebila.
Musze spytac o szczegoly.

Bez jaj, numer polisy to kady moe sam ustali.

W sumie to ju chyba od "dawna", tylko teraz jest atwiej/szybciej.
(ze 2 lata temu sprawdzaem parchy na parkingu  - odpowied byo po
chyba 3 dniach, ale musiaem co tam we wniosku zaznaczy ;) )

Data: 2011-12-08 05:57:20
Autor: Karolek
obcierka parkingowa, czy jest sens...
W dniu 2011-12-07 21:41, Artur Malg pisze:

W sumie to ju chyba od "dawna", tylko teraz jest atwiej/szybciej.
(ze 2 lata temu sprawdzaem parchy na parkingu - odpowied byo po
chyba 3 dniach, ale musiaem co tam we wniosku zaznaczy ;) )

No tak, typowy konfident.
Nie ma na kogo doniesc, to sobie poszuka kogos na parkingu.

--
Karolek

Data: 2011-12-08 07:59:45
Autor: AZ
obcierka parkingowa, czy jest sens...
On 2011-12-08, Karolek <dragnospam@o2.pl> wrote:
W sumie to już chyba od "dawna", tylko teraz jest łatwiej/szybciej.
(ze 2 lata temu sprawdzałem parchy na parkingu - odpowiedź było po
chyba 3 dniach, ale musiałem coś tam we wniosku zaznaczyć ;) )

No tak, typowy konfident.
Nie ma na kogo doniesc, to sobie poszuka kogos na parkingu.

Rece opadaja na mysl jak mozna byc takim chujem...

--
Artur
ZZR 1200

Data: 2011-12-08 09:12:56
Autor: Artur Maśląg
obcierka parkingowa, czy jest sens...
W dniu 2011-12-08 08:59, AZ pisze:
On 2011-12-08, Karolek<dragnospam@o2.pl>  wrote:
W sumie to już chyba od "dawna", tylko teraz jest łatwiej/szybciej.
(ze 2 lata temu sprawdzałem parchy na parkingu - odpowiedź było po
chyba 3 dniach, ale musiałem coś tam we wniosku zaznaczyć ;) )

No tak, typowy konfident.
Nie ma na kogo doniesc, to sobie poszuka kogos na parkingu.

Rece opadaja na mysl jak mozna byc takim chujem...

To fakt, święta prawda. Powinniście jakiś klub założyć.
A jak przypadkiem chcielibyście pozbyć się porzuconego parcha
z parkingu to polecam sprawdzenie w UFG czy ma ważną polisę.

Data: 2011-12-08 12:58:51
Autor: Karolek
obcierka parkingowa, czy jest sens...
W dniu 2011-12-08 09:12, Artur Maśląg pisze:
W dniu 2011-12-08 08:59, AZ pisze:
On 2011-12-08, Karolek<dragnospam@o2.pl> wrote:
W sumie to już chyba od "dawna", tylko teraz jest łatwiej/szybciej.
(ze 2 lata temu sprawdzałem parchy na parkingu - odpowiedź było po
chyba 3 dniach, ale musiałem coś tam we wniosku zaznaczyć ;) )

No tak, typowy konfident.
Nie ma na kogo doniesc, to sobie poszuka kogos na parkingu.

Rece opadaja na mysl jak mozna byc takim chujem...

To fakt, święta prawda. Powinniście jakiś klub założyć.
A jak przypadkiem chcielibyście pozbyć się porzuconego parcha
z parkingu to polecam sprawdzenie w UFG czy ma ważną polisę.

Podaj swoje dane, moze uda sie ciebie pozbyc.


--
Karolek

Data: 2011-12-08 12:09:22
Autor: AZ
obcierka parkingowa, czy jest sens...
On 2011-12-08, Karolek <dragnospam@o2.pl> wrote:

To fakt, święta prawda. Powinniście jakiś klub założyć.
A jak przypadkiem chcielibyście pozbyć się porzuconego parcha
z parkingu to polecam sprawdzenie w UFG czy ma ważną polisę.

Podaj swoje dane, moze uda sie ciebie pozbyc.

Uprzykrzanie zycia innym wynika w wiekszosci przypadkow z problemow
emocjonalnych ktore rozladowuje sie wlasnie na innych. Zastanawiam
sie jak swietojebliwy Artur uzyskiwal informacje skoro prawnie nie jest
do tego uprawniony (a prawo to dla niego swietosc).

Ustawa o ubezpieczeniach obowiazkowych, art. 104. Nic tam nic ma o
konfidentach ktoremu przeszkadzaja samochody na parkingu.

--
Artur
ZZR 1200

Data: 2011-12-08 13:22:42
Autor: Karolek
obcierka parkingowa, czy jest sens...
W dniu 2011-12-08 13:09, AZ pisze:

Uprzykrzanie zycia innym wynika w wiekszosci przypadkow z problemow
emocjonalnych ktore rozladowuje sie wlasnie na innych.


To juz jest taki dwulicowy dupek, ktory nie stroni od klamstwa i demagogii, a prawa to on przestrzega, ale tylko tego ktore mu pasuje.

Zastanawiam sie jak swietojebliwy Artur uzyskiwal informacje skoro prawnie nie jest
do tego uprawniony (a prawo to dla niego swietosc).
Ustawa o ubezpieczeniach obowiazkowych, art. 104. Nic tam nic ma o
konfidentach ktoremu przeszkadzaja samochody na parkingu.


To akurat latwo sprawdzic.
Zadajesz pytanie na stronie UFG podajac nr rejestracyjny auta i Ci zaraz daja odpowiedz zawierajaca dane polisy OC.

--
Karolek

Data: 2011-12-08 12:37:57
Autor: AZ
obcierka parkingowa, czy jest sens...
On 2011-12-08, Karolek <dragnospam@o2.pl> wrote:
Ustawa o ubezpieczeniach obowiazkowych, art. 104. Nic tam nic ma o
konfidentach ktoremu przeszkadzaja samochody na parkingu.


To akurat latwo sprawdzic.
Zadajesz pytanie na stronie UFG podajac nr rejestracyjny auta i Ci zaraz daja odpowiedz zawierajaca dane polisy OC.

Ale ja to wiem, ale przy zapytaniu zahaczasz "Oswiadczam ze jestem osoba
uprawniona do pobrania informacji zgodnie z art. 104 ustawy o
ubezpieczeniach obowiazkowych" a Artur jako konfident i menda nie jest
do tego uprawiony.

--
Artur
ZZR 1200

Data: 2011-12-08 13:46:28
Autor: Karolek
obcierka parkingowa, czy jest sens...
W dniu 2011-12-08 13:37, AZ pisze:

Ale ja to wiem, ale przy zapytaniu zahaczasz "Oswiadczam ze jestem osoba
uprawniona do pobrania informacji zgodnie z art. 104 ustawy o
ubezpieczeniach obowiazkowych" a Artur jako konfident i menda nie jest
do tego uprawiony.


Zgadza sie, sam nie sprawdzilem dokladnie, ze taki zapis tam jest.
To w sumie zadna nowosc, ze Artur poswiadcza nieprawde.

--
Karolek

Data: 2011-12-08 14:20:44
Autor: Artur Maśląg
obcierka parkingowa, czy jest sens...
W dniu 2011-12-08 13:37, AZ pisze:
(...)
Ale ja to wiem, ale przy zapytaniu zahaczasz "Oswiadczam ze jestem osoba
uprawniona do pobrania informacji zgodnie z art. 104 ustawy o
ubezpieczeniach obowiazkowych" a Artur jako konfident i menda nie jest
do tego uprawiony.

Nie masz bladego pojęcia o tym, do czego jestem byłem/jestem
uprawniony. Dodatkowo możesz sprawdzić sobie nowelizację do "Ustawy o
ubezpieczeniach obowiązkowych". Teraz możecie się pogłaskać z Karolkiem
i prześcigać się w coraz to mniej wyszukanych epitetach pod moim
adresem. Wasz sport jest co prawda dość żenujący, ale cóż począć
- i tacy ludzie są na świecie.

Pozdrawiam Was :)

Data: 2011-12-08 15:29:50
Autor: Karolek
obcierka parkingowa, czy jest sens...
W dniu 2011-12-08 14:20, Artur Maśląg pisze:
W dniu 2011-12-08 13:37, AZ pisze:
(...)
Ale ja to wiem, ale przy zapytaniu zahaczasz "Oswiadczam ze jestem osoba
uprawniona do pobrania informacji zgodnie z art. 104 ustawy o
ubezpieczeniach obowiazkowych" a Artur jako konfident i menda nie jest
do tego uprawiony.

Nie masz bladego pojęcia o tym, do czego jestem byłem/jestem
uprawniony.

Tylko maslag ma pojecie o wszystkim i o wszystkich :P

Dodatkowo możesz sprawdzić sobie nowelizację do "Ustawy o
ubezpieczeniach obowiązkowych". Teraz możecie się pogłaskać z Karolkiem
i prześcigać się w coraz to mniej wyszukanych epitetach pod moim
adresem. Wasz sport jest co prawda dość żenujący, ale cóż począć
- i tacy ludzie są na świecie.


Nie sciemniaj juz maslag i tak juz dawno zostales zdemaskowany na tej grupie.
Tu jest nowelizacja ustawy, opublikowana 29 wrzesnia 2011 i nie widze tam, aby do osob uprawnionych, dopisali konfidenta maslaga.

"55) w art. 104:
a) w ust. 1: – pkt 1 otrzymuje brzmienie:
„1) poszkodowanemu, uprawnionemu lub innemu podmiotowi, w zakresie dotyczącym ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych, z wyłączeniem imienia i nazwiska oraz adresu posiadacza pojazdu sprawcy lub kierującego tym pojazdem; jeżeli poszkodowany, uprawniony lub inny podmiot żąda udostępnienia danych dotyczących imienia i nazwiska oraz adresu posiadacza pojazdu sprawcy lub kierującego tym pojazdem, w związku z zaistniałą szkodą, powinien wykazać interes prawny w uzyskaniu tych danych;
”, – dodaje się pkt 10 – 12 w brzmieniu:„
10) Policji, o ile są niezbędne w toczącym się postępowaniu lub na potrzeby wykonywania czynności operacyjno-rozpoznawczych na zasadach i w trybie określonym w art. 20 ustawy z dnia 6 kwietnia 1990 r. o Policji (Dz. U. z 2007 r. Nr 43, poz. 277,z późn. zm.5));
  11) Centralnemu Biuru Antykorupcyjnemu, o ile są niezbędne w toczącym się postępowaniu;
12) Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, o ile są niezbędne w toczącym się postępowaniu.”, b) po ust. 1 dodaje się ust. 1a – 1c w brzmieniu:„1a. Podmiotom wskazanym w ust. 1 pkt 2, 3 i 5 – 8 Fundusz udostępnia zgromadzonedane, o których mowa w art. 102 ust. 2 – 4 oraz w art. 103, o ile jest to niezbędne do realizacjiich zadań ustawowych. 1b. Zakładom ubezpieczeń Fundusz udostępnia zgromadzone dane, o których mowaw art. 102 ust. 2 – 4 oraz w art. 103, o ile jest to niezbędne:1) do oceny ryzyka ubezpieczeniowego i weryfikacji danych podanych przez ubezpieczającego, ubezpieczonego lub osobę, na rzecz której ma być
zawarta umowa ubezpieczenia, w tym do stosowania taryfy w zależności od długości okresu bezszkodowego;2) do ustalenia prawa ubezpieczonego i uprawnionego do świadczenia z zawartejumowy ubezpieczenia i wysokości tego świadczenia, jeżeli ten sam przedmiot ubezpieczeniaw tym samym czasie jest ubezpieczony od tego samego ryzyka w dwóch lub więcej zakładach ubezpieczeń
;3) w celu wykonania umowy ubezpieczenia;4) dla innych celów, po modyfikacji, która nie pozwoli na ustalenie tożsamości osoby,której dane dotyczą
..1c. Fundusz udostępnia zgromadzone dane dotyczące zdarzeń
powodujących odpowiedzialność
Funduszu lub Polskiego Biura Ubezpieczycieli Komunikacyjnych:1) poszkodowanemu, uprawnionemu lub innemu podmiotowi, w zakresie dotyczącym ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych, z wyłączeniem imienia i nazwiska oraz adresu zamieszkania posiadacza pojazdu sprawcy lub kierującego tym pojazdem; jeżeli poszkodowany, uprawniony lub inny podmiot żąda udostę pnienia danych dotyczą cych imienia i nazwiska oraz adresu zamieszkania posiadacza pojazdu sprawcy lub kierującego tym pojazdem, w związku z zaistniałą szkodą, powinien wykazać interes prawny w uzyskaniutych danych;2) zakładom ubezpieczeń, o ile jest to niezbędne do celów określonych w ust. 1b.”,c) ust. 5 i 6 otrzymują brzmienie:„5. Dane, o których mowa w art. 102 ust. 2 pkt 9 lit. b – e, dotyczące pojazdów,o których mowa w art. 73 ust. 3 ustawy – Prawo o ruchu drogowym, udostępnia się za pisemną zgodą jednostek użytkujących te pojazdy, z zastrzeżeniem ust. 6. Zgodę tę uzyskuje się
za pośrednictwem organu prowadzącego centralną ewidencję pojazdów.6. W przypadku gdy w terminie 30 dni od dnia otrzymania wystąpienia jednostka określona w ust. 5 nie wyrazi zgody na udostępnienie danych, o których mowa w art. 102ust. 2 pkt 9 lit. b – e, lub nie zajmie stanowiska w tej sprawie, Fundusz występuje o te dane do organu prowadzącego centralną ewidencję pojazdów. Organ ten obowiązany jest doniezwłocznego przekazania danych do Funduszu, który je udostępnia.”,d) dodaje się ust. 9 w brzmieniu:„9. Fundusz udostępnia przez swoją stronę internetową informacjęo zawarciu umowy ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przez posiadacza danego pojazdu oraz nazwę zakładu ubezpieczeń, z którym ta umowa została zawarta, bez ujawniania danychosobowych posiadacza pojazdu.”;"


Pozdrawiam Was :)

Ja ciebie nie, konfidencie.


--
Karolek

Data: 2011-12-08 13:32:50
Autor: Karolek
obcierka parkingowa, czy jest sens...
W dniu 2011-12-08 13:09, AZ pisze:
Zastanawiam
sie jak swietojebliwy Artur uzyskiwal informacje skoro prawnie nie jest
do tego uprawniony (a prawo to dla niego swietosc).

Ustawa o ubezpieczeniach obowiazkowych, art. 104. Nic tam nic ma o
konfidentach ktoremu przeszkadzaja samochody na parkingu.


Masz racje, sprawdzilem teraz dokladnie, i jezeli sprawdza te dane jedynie po to by kogos zadenuncjowac to potwierdza nieprawde zaznaczajac ptaszkiem "Oświadczam, iż jestem osobą uprawnioną do uzyskania informacji w oparciu o przepis artykułu 104 Ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, UFG i PBUK".
Wiec nie dosc, ze jest zwyklym podrzednym gadem, to jeszcze lamie prawo.

--
Karolek

Data: 2011-12-08 16:09:45
Autor: Jakub Witkowski
obcierka parkingowa, czy jest sens...
W dniu 2011-12-08 13:09, AZ pisze:

Uprzykrzanie zycia innym wynika w wiekszosci przypadkow z problemow
emocjonalnych ktore rozladowuje sie wlasnie na innych.

Hmm - trzymanie zarośniętego brudem przerdzewiałego złomu na parkingu pod
blokiem to niechlujstwo i chamstwo, i nieliczenie się z otoczeniem.
Ale żeby zaraz "problem emocjonalny"? Myślisz że dopiekając w ten sposób
współmieszkańcom, chcą coś odreagować?

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

Data: 2011-12-08 16:20:16
Autor: Karolek
obcierka parkingowa, czy jest sens...
W dniu 2011-12-08 16:09, Jakub Witkowski pisze:
W dniu 2011-12-08 13:09, AZ pisze:

Uprzykrzanie zycia innym wynika w wiekszosci przypadkow z problemow
emocjonalnych ktore rozladowuje sie wlasnie na innych.

Hmm - trzymanie zarośniętego brudem przerdzewiałego złomu na parkingu pod
blokiem to niechlujstwo i chamstwo,

Zgadza sie.
Tylko czy naprawde wierzysz w to, ze Artur ma pod oknem wiecej niz jeden taki zlom? Moze mieszka na zlomowisku ;>

i nieliczenie się z otoczeniem.
Ale żeby zaraz "problem emocjonalny"? Myślisz że dopiekając w ten sposób
współmieszkańcom, chcą coś odreagować?


Artur to konfident i demagog.
Smutne, ze niektorzy ludzie uwazaja taka postawe za poprawna.

--
Karolek

Data: 2011-12-06 08:14:47
Autor: Tomek
obcierka parkingowa, czy jest sens...
Jesoooo, auto to nie świątynia, od pękniętego zderzaka, wgniecionego błotnika jeszcze nikt nie umarł, ludzie, więcej zrozumienia i życzliwości.

Data: 2011-12-06 08:51:55
Autor: made myself
obcierka parkingowa, czy jest sens...
Tomek <tomasz.mentzel@poczta.onet.pl> napisa(a):
Jesoooo, auto to nie świątynia, od pękniętego zderzaka, wgniecionego błotnika jeszcze nikt nie umarł, ludzie, więcej zrozumienia i życzliwości.

Od wybitego zba, podbitego oka czy splunicia w twarz te nikt nie umar.
Od wybitej szyby w domu, od brudnego ubrania albo dziury w nim.
Zasada jest prosta: nie Twoje i co zrobie - ma by dokadnie w takim stanie, w jakim byo. Ze swoim moesz robi co Ci si ywnie podoba. --
made_myself

--


Data: 2011-12-04 17:43:35
Autor: Pawel \"O'Pajak\"
obcierka parkingowa, czy jest sens...
Powitanko,

 Nie wiem czy kamery coś złapały

Jak jeszcze troche z tym poczekasz, to bedziesz mial pewnosc..., ze nawet jak zlapaly, to i tak nagranie jest nadpisane nowym. W nieskonczonosc tego nie trzymaja. Idz do ochrony, popros o odtworzenie nagrania z tego dnia z przedzialu czasowego kiedy byles na zakupach. Jak cos jest, to popros o zabezpieczenie dla Policji.

Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S.  Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA:  ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE ->:
> (moje imie.[kropka]nazwisko, ten_smieszny_znaczek)gmail.com

Data: 2011-12-04 20:08:46
Autor: J.F.
obcierka parkingowa, czy jest sens...
Dnia Sun, 04 Dec 2011 14:33:53 +0100, Albercik napisa(a):
Byem na policji z tym, ale dzi pocaowaem klamk.
Wiecie moe jak policja zaatwia takie sprawy? robi co? czy od razu trafia to do "kosza"?

Zalezy jak trafisz.
Moga delikwenta wezwac, spytac czemu po uszkodzeniu odjechal,
w obliczu wladzy ludzie miekna, moze sie przyzna.

A moga stwierdzic ze maja wazniejsze zadania, i cie zniecheca.

W zasadzie sprawa wyglda tak e karteczka + uszkodzenie, kontra sowa tego kolesia. Czyli nie za ciekawie.

Czyli w zasadzie wcale. Swiadka nie masz, a bez niego karteczka g* warta -
sam mogles napisac, ktos mogl napisac, ktos mogl sie pomylic ..

J.

Data: 2011-12-05 09:13:03
Autor: Jakub Witkowski
obcierka parkingowa, czy jest sens...
W dniu 2011-12-04 20:08, J.F. pisze:

W zasadzie sprawa wyglda tak e karteczka + uszkodzenie, kontra sowa
tego kolesia. Czyli nie za ciekawie.

Czyli w zasadzie wcale. Swiadka nie masz, a bez niego karteczka g* warta -
sam mogles napisac, ktos mogl napisac, ktos mogl sie pomylic ..

Dowd to nie jest, ale lad owszem, a jeli si pofatyguj i znajda lady
obcierki, to i dowd si pojawi.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mog by niepowane,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiada w czci
gts /kropka/ pl    |  lub caoci pogldom ich Autora.

Data: 2011-12-07 09:07:06
Autor: J.F.
obcierka parkingowa, czy jest sens...
Dnia Mon, 05 Dec 2011 09:13:03 +0100, Jakub Witkowski napisa(a):
W dniu 2011-12-04 20:08, J.F. pisze:
W zasadzie sprawa wyglda tak e karteczka + uszkodzenie, kontra sowa
tego kolesia. Czyli nie za ciekawie.

Czyli w zasadzie wcale. Swiadka nie masz, a bez niego karteczka g* warta -
sam mogles napisac, ktos mogl napisac, ktos mogl sie pomylic ..

Dowd to nie jest, ale lad owszem, a jeli si pofatyguj i znajda lady
obcierki, to i dowd si pojawi.

Chyba ze sie nie pofatyguja, albo pofatyguja ale nie znajda - bo to guma
byla, albo auto ma pelno roznych sladow ...

J.

Data: 2011-12-05 12:20:36
Autor: kamil
obcierka parkingowa, czy jest sens...
On 04/12/2011 13:33, Albercik wrote:
Witam
Dzi przed poudniem, na parkingu pod duym sklepem(s kamery) kto
obtar mi samochd, znaczy si lusterko.
Jak przyszedem do samochodu, to lakierowana osona lusterka leaa na
ziemi obok samochodu, jest porysowana, samo lustro jest pknite.
Kto yczliwy zostawi za wycieraczk karteczk typu "widziaem jak
urwa lusterko, nr rejestracyjny S5 XXXX" niestety bez zostawienia
namiaru do siebie.

Czy jest sens walczy majc tylko numer rejestracyjny, w zasadzie bez
wiadkw? Nie wiem czy kamery co zapay, w odlegoci ~20m jest kamera
z gowic obrotow, wic istnieje mae prawdopodobiestwo e akurat co
chwycia.

Byem na policji z tym, ale dzi pocaowaem klamk.
Wiecie moe jak policja zaatwia takie sprawy? robi co? czy od razu
trafia to do "kosza"?
To e ustal gocia i sobie go cign do siebie (zgosz spraw na
posterunku u siebie, jakie 50km od miejsca zdarzenia) to wiem, niech
si kole na wycieczk przejedzie... Ale czy w przypadku wyparcia si
przez niego caej sprawy, bd sprawdza np nagranie z kamery?

W zasadzie sprawa wyglda tak e karteczka + uszkodzenie, kontra sowa
tego kolesia. Czyli nie za ciekawie.

Macie jakie dowiadczenia w podobnych sprawach?

Przede wszystkim porozmawiaj ze sklepem. Udostpnienie nagra Tobie wycznie ich wolna wola, a zanim Policja zoy o to wniosek, minie troch czasu. Dowiesz si w tedy, e nagrania trzymaj tylko tydzie i po dowodach.




--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

Data: 2011-12-05 15:52:54
Autor: Arek
obcierka parkingowa, czy jest sens...
W dniu 2011-12-04 14:33, Albercik pisze:
Witam
Dziś przed południem, na parkingu pod dużym sklepem(są kamery) ktoś
obtarł mi samochód, znaczy się lusterko.
Jak przyszedłem do samochodu, to lakierowana osłona lusterka leżała na
ziemi obok samochodu, jest porysowana, samo lustro jest pęknięte.
Ktoś życzliwy zostawił za wycieraczką karteczkę typu "widziałem jak
urwał lusterko, nr rejestracyjny S5 XXXX" niestety bez zostawienia
namiaru do siebie.

Czy jest sens walczyć mając tylko numer rejestracyjny, w zasadzie bez
świadków? Nie wiem czy kamery coś złapały, w odległości ~20m jest kamera
z głowicą obrotową, więc istnieje małe prawdopodobieństwo że akurat coś
chwyciła.

Byłem na policji z tym, ale dziś pocałowałem klamkę.
Wiecie może jak policja załatwia takie sprawy? robią coś? czy od razu
trafia to do "kosza"?
To że ustalą gościa i sobie go ściągną do siebie (zgłoszę sprawę na
posterunku u siebie, jakieś 50km od miejsca zdarzenia) to wiem, niech
się koleś na wycieczkę przejedzie... Ale czy w przypadku wyparcia się
przez niego całej sprawy, będą sprawdzać np nagranie z kamery?

W zasadzie sprawa wygląda tak że karteczka + uszkodzenie, kontra słowa
tego kolesia. Czyli nie za ciekawie.

Macie jakieś doświadczenia w podobnych sprawach?

Na pewno nie kontaktuj się na własną rękę z gościem, który Ci to zrobił. Ja raz zrobiłem taki błąd. Gość poszedł w zaparte, po czym w trybie natychmiastowym naprawił swój samochód i po sprawie. Co prawda zrobiłem wcześniej zdjęcia telefonem ale co to za dowód.

A.

Data: 2011-12-06 13:26:53
Autor: Albercik
obcierka parkingowa, czy jest sens...
W dniu 04.12.2011 14:33, Albercik pisze:
Witam
Dziś przed południem, na parkingu pod dużym sklepem(są kamery) ktoś
obtarł mi samochód, znaczy się lusterko.
Jak przyszedłem do samochodu, to lakierowana osłona lusterka leżała na
ziemi obok samochodu, jest porysowana, samo lustro jest pęknięte.
Ktoś życzliwy zostawił za wycieraczką karteczkę typu "widziałem jak
urwał lusterko, nr rejestracyjny S5 XXXX" niestety bez zostawienia
namiaru do siebie.

Tak pokrótce opowiem jak sprawa się toczy, bo temat się rozrósł..
Zgłosiłem sprawę na policje. Byli bardzo uprzejmi, mówiłem im że to taka pierdółka i że jak by koleś sam zostawił kartkę z przeprosinami to sprawy by nie było, ale że zwiał to choć trochę chce mu życie uprzykrzyć. Zgodnie potwierdzili i ochoczo przyjęli ode mnie zeznania.

Co do samochodu sprawcy i sugerowania żebym to ja podał się za świadka, że widziałem... Po numerze rejestracyjnym(jest to numer na zamówienie, indywidualny), wrzuciłem go w google, które to podało jakieś informacje na temat samochodu. Jednak nie mam zamiaru podawać się na świadka. Żona, która również była ze mną na miejscu wtedy, kojarzy ten samochód, był zaparkowany dokładnie przed moim samochodem. Najprawdopodobniej w chwili zdarzenia, ów koleś chciał sobie uprościć wyjazd i pojechał po skosie do przodu(miejsce obok mnie było wolne) i zahaczył o moje lusterko. Jest to zbieżne z uszkodzeniami na moim lusterku.

Sądząc po samochodzie i firmie(po tablicy rejestracyjnej nie trudno wywnioskować jaka to firma) takie "drobne" na lusterko koleś pewnie wydaje w kiosku ruchu. Tym samym bez skrupułów sprawę zgłosiłem, a nuż mu jakieś punkty karne, na których może mu bardziej zależeć, doliczą.

Skontaktowałem się również z ochroną sklepu, pod którym to zdarzenie miało miejsce i poprosiłem o zabezpieczenie nagrania. Ja go jednak nie widziałem.

Policja prosiła, abym zdarzenie zgłosił do swojego ubezpieczyciela. Nie wiem co to ma na celu(nie mam AC) ale to zrobię, nic nie tracę. Może wiecie po co trzeba to zgłosić do swojego ubezpieczyciela?

Czekam na odzew z policji.. Napisze później jak się to skończyło.

Data: 2011-12-06 19:02:42
Autor: Cavallino
obcierka parkingowa, czy jest sens...
Użytkownik "Albercik" <nie.wysylaj.tu.poczty@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:

Policja prosiła, abym zdarzenie zgłosił do swojego ubezpieczyciela. Nie wiem co to ma na celu(nie mam AC) ale to zrobię, nic nie tracę. Może wiecie po co trzeba to zgłosić do swojego ubezpieczyciela?

Bo on "likwiduje" (czyli opisuje uszkodzenia) taką szkodę, a potem można zażądać odszkodowania od sprawcy.
Za rok jakbyś udowadniał jakie szkody poniosłeś?

Data: 2012-04-08 20:23:29
Autor: Marek
obcierka parkingowa, czy jest sens...


Witam
Ja kiedyś miałem podobną sytuację - klientka na parkingu pod biurem gdzie pracowałem cofając obtarła mi zderzak. Jednak ktoś to zauważył i spisał numer i markę samochodu i mi przekazał. Zadzwoniłem na policję, przyjechali panowie spisali zeznania, potem dotarli do klientki, która się przyznała i miała ślady obcierki na zderzaku. Dostałem z policji namiar na ubezpieczyciela sprawcy, zgłosiłem, po jakimś czasie wypłacili odszkodowanie. I tyle. Bez sądów i jeżdżenia po komisariatach. Ale to było z 7 lat temu. Pewnie gorzej by było jakby się klientka wypierała... W każdym razie, moim zdaniem jest sens zgłaszać jak masz numery samochodu sprawcy. Zdarzenia chodzą po ludziach ale czemu to Ty masz płacić za to że ktoś jest gapa i nie uważa jak jeździ.
Pozdrawiam

Marek
Płońsk, Seat Toledo 1,9 TDi '00

Data: 2012-04-09 00:01:01
Autor: gobo
obcierka parkingowa, czy jest sens...
Kilka dni temu zobaczyłem, że mam zarysowany zderzak z tyłu. Zostały na nim ślady charakterystycznego, zielonego koloru. Jako, że dzień wcześniej parkował obok mnie sąsiad mający takie auto od razu poszedłem sprawdzić jego auto. Oczywiście miał ślady na wysokości moich uszkodzeń. Próbowałem się z nim skontaktować, ale facet będąc w domu nie otwierał drzwi. 60-kilka lat, a zachowanie jak u dzieciaka. Pojechałem na komendę, spisano moje zeznania, przyjechała policjantka na oględziny i w piątek, 2 dni temu dostałem pismo mówiące o tym, że ukarano mandatem sąsiada, który przyznał się do uszkodzeń. Po świętach wybieram się znowu na policję, by zapytać o ubezpieczyciela z którym mam się kontaktować.
Nie wiecie czy OC obejmie koszt reklamy, którą mam na zderzaku, a którą będę musiał usunąć przed lakierowaniem?
Pozdrawiam
Piotr

Data: 2012-04-08 23:37:34
Autor: kapec
obcierka parkingowa, czy jest sens...
Ubezpieczenie OC obejmuje wszystkie szkody. Inna rzecz ile beda
chcieli ci za ta szkode zaplacic.
Gdybys robil z AC wtedy klopot, bo to element niestandardowy i trzeba
doubezpieczyc, a tanie to nie jest. Kiedys jak pytalem o
doubezpieczenie sprzetu audio to mi jakas firma ryknela 15% wartosci.

Data: 2012-04-08 22:03:51
Autor: Albercik
obcierka parkingowa, czy jest sens...
W dniu 04.12.2011 14:33, Albercik pisze:
Witam
Dziś przed południem, na parkingu pod dużym sklepem(są kamery) ktoś
obtarł mi samochód, znaczy się lusterko.
Jak przyszedłem do samochodu, to lakierowana osłona lusterka leżała na
ziemi obok samochodu, jest porysowana, samo lustro jest pęknięte.
Ktoś życzliwy zostawił za wycieraczką karteczkę typu "widziałem jak
urwał lusterko, nr rejestracyjny S5 XXXX" niestety bez zostawienia
namiaru do siebie.

Czy jest sens walczyć mając tylko numer rejestracyjny, w zasadzie bez
świadków? Nie wiem czy kamery coś złapały, w odległości ~20m jest kamera
z głowicą obrotową, więc istnieje małe prawdopodobieństwo że akurat coś
chwyciła.

Byłem na policji z tym, ale dziś pocałowałem klamkę.
Wiecie może jak policja załatwia takie sprawy? robią coś? czy od razu
trafia to do "kosza"?
To że ustalą gościa i sobie go ściągną do siebie (zgłoszę sprawę na
posterunku u siebie, jakieś 50km od miejsca zdarzenia) to wiem, niech
się koleś na wycieczkę przejedzie... Ale czy w przypadku wyparcia się
przez niego całej sprawy, będą sprawdzać np nagranie z kamery?

W zasadzie sprawa wygląda tak że karteczka + uszkodzenie, kontra słowa
tego kolesia. Czyli nie za ciekawie.

Macie jakieś doświadczenia w podobnych sprawach?

temat wypłyną z czeluści, więc podje zakończenie..
oczywiście zgłosiłem na policji, grzecznie spisali i kazali czekać, po jakimś czasie przyszło pismo..
nie cytuje, bo nie mam uzasadnienia przed sobą, ale sprawę umorzono:|

Data: 2012-04-11 12:00:03
Autor: radekp@konto.pl
obcierka parkingowa, czy jest sens...
Sun, 08 Apr 2012 22:03:51 +0200, w <jlsqv8$ibr$1@node2.news.atman.pl>, Albercik
<nie.wysylaj.tu.poczty@gazeta.pl> napisa(-a):

nie cytuje, bo nie mam uzasadnienia przed sob, ale spraw umorzono:|

Zaalenie pisz.

Data: 2012-04-11 12:16:59
Autor: gregor
obcierka parkingowa, czy jest sens...
W dniu 2011-12-04 14:33, Albercik pisze:
Witam
Dziś przed południem, na parkingu pod dużym sklepem(są kamery) ktoś
obtarł mi samochód, znaczy się lusterko.
Jak przyszedłem do samochodu, to lakierowana osłona lusterka leżała na
ziemi obok samochodu, jest porysowana, samo lustro jest pęknięte.
Ktoś życzliwy zostawił za wycieraczką karteczkę typu "widziałem jak
urwał lusterko, nr rejestracyjny S5 XXXX" niestety bez zostawienia
namiaru do siebie.

Czy jest sens walczyć mając tylko numer rejestracyjny, w zasadzie bez
świadków? Nie wiem czy kamery coś złapały, w odległości ~20m jest kamera
z głowicą obrotową, więc istnieje małe prawdopodobieństwo że akurat coś
chwyciła.

Byłem na policji z tym, ale dziś pocałowałem klamkę.
Wiecie może jak policja załatwia takie sprawy? robią coś? czy od razu
trafia to do "kosza"?
To że ustalą gościa i sobie go ściągną do siebie (zgłoszę sprawę na
posterunku u siebie, jakieś 50km od miejsca zdarzenia) to wiem, niech
się koleś na wycieczkę przejedzie... Ale czy w przypadku wyparcia się
przez niego całej sprawy, będą sprawdzać np nagranie z kamery?

W zasadzie sprawa wygląda tak że karteczka + uszkodzenie, kontra słowa
tego kolesia. Czyli nie za ciekawie.

Macie jakieś doświadczenia w podobnych sprawach?

Ma sens zgłaszasz i delikwent dostaje mandacik 500 zł oczywiście po potwierdzeniu, że to jego auto brało udział w tej "kolizji"
No i Ty oczywiście będziesz miał kilka stówek do przodu zawsze się opłaca na drugi raz delikwent nie ucieknie z miejsca zdarzenia, rozumiem jakby była to malutka ryska ale pęknięte lusterko ...


gregor

obcierka parkingowa, czy jest sens...

Nowy film z video.banzaj.pl wicej »
Redmi 9A - recenzja budetowego smartfona