decore@decore-meble.pl <robert.teper@gmail.com> wrote:

Witam

chcialbym spytac moze kogos kto mial okazje porownywac te dwie wersje i
nimi jezdzic bo ja jakos nie moge trafic na salon gdzie jest jakis diesel
- wszedzie raczej ecoboosty. I ogolnie moze mi napiszecie ktory z tych
silnikow sprawia mniej klopotów, mam minivana mazdy w benzynie i niestety
nie moge powiedziec ze benzyna do takiego smaochodu sie sprawdza a teraz
szukam czegos z podobna funkcjonalnoscia a juz w dieslu

Czemu nie hybryda?

Wypożyczyłem C-Max Hybryde na wakacjach, jeździłem nim 10 dni.

jakos w fordowskie hybrydy nie wierze, bralem pod uwage priusa ale cenowo to inaczej wyglada i raczej chcialbym pojsc w konstrukcje proste i sprawdzone gdzie ekonomia i jazda takim samochodem bylaby sensowna

"decore" <robert.teper@gmail.com> wrote in message news:ab2b300c-39e1-4ab7-b366-839fe2a3ba97googlegroups.com...

jakos w fordowskie hybrydy nie wierze, bralem pod uwage priusa ale cenowo to inaczej wyglada i raczej chcialbym pojsc w konstrukcje proste i sprawdzone gdzie ekonomia i jazda takim samochodem bylaby sensowna

Weź pod uwagę, że diesel odchodzi powoli do lamusa.
Kupując dziś nowe auto z silnikiem diesla musisz się
liczyć że będzie Ci go trudno sprzedać za 10 lat w świecie
pełnym czyściutkich samochodów elektrycznych...

A co do C-Max hybrydy którą jeździłem na wakacjach
to muszę powiedzieć że technologia na ekranach dosyć
imponująca i samochód bardzo oszczędny... Robiliśmy
sporo wycieczek i spaliliśmy strasznie mało benzyny.
Mimo, że to był mój pierwszy w życiu raz jazdy z hybrydem
i musiałem się pierwsze 2-3 dni uczyć z nim obchodzić,
postępować zgodnie ze wskazówkami "trenera hamowania"
:-) i przyspieszać ekonomicznie nauczyć :-)

Swoją drogą można sobie dodać rozrywki w czasie jazdy
za pomocą tego trenera hamowania, który Ci pokazuje
ile energii wróciło z hamulców do baterii akumulatorów
w czasie hamowania i możesz się doskonalić aby z 87%
dociągnąć do 97% a nawet czasem do 100% :-)

Thu, 20 Jul 2017 07:11:36 -0500, Pszemol

Weź pod uwagę, że diesel odchodzi powoli do lamusa.

Hybrydy też są ogólnie ślepą uliczką. Wg mnie ze spalinowców to najlepiej
kupić turbobenzynę. Diesla, niezależnie od producenta, nie polecam.

decore, jakie przeloty masz zamiar robić?

--
Pozdor
Myjk

"Myjk" <myjkel@nospam.op.pl> wrote in message news:1b09fxktpvsc2.dlgmyjk.org...

Thu, 20 Jul 2017 07:11:36 -0500, Pszemol

Weź pod uwagę, że diesel odchodzi powoli do lamusa.

Diesla, niezależnie od producenta, nie polecam.
Hybrydy też są ogólnie ślepą uliczką.

No nie wiem czemu tak uważasz...

Dziś diesel to tak jak zakup nowego dwusuwa kilka dekad temu.
Wiadomo było już wtedy, że długo samochody kopcące niebieskim
dymkiem za sobą nie pojeżdzą bo idzie nowe, czyściejsze, ekonomiczne.

A hybryda? Hybryda ma pewne znamiona elektrycznego auta,
czyli jest trendy, i do tego oszczędny. Jak upoluje jakiegoś taniego
na placu u sprzedawcy (nie będzie zamawiał wersji dla siebie)
to nie przepłaci chyba zbyt wiele w porównaniu z dieslem?

Wg mnie ze spalinowców to najlepiej
kupić turbobenzynę.

Dlaczego tak uważasz? Według mojej, skromnej opinii turbobenzyna
wymaga zbyt wiele troski: silnik jest bardzo "wysilony", szybko
brudzi olej i trzeba być zdyscyplinowanym jeśli chodzi o jego wymianę
albo ryzykujesz straszne bagno w misce olejowej i kosztowne naprawy.
A już jakieś studzenie sprężarki po każdej jeździe - no weź przestań...
To ja jestem dla samochodu aby mu służyć czy samochód dla mnie?

Thu, 20 Jul 2017 07:28:44 -0500, Pszemol

No nie wiem czemu tak uważasz...

Ponieważ powielanie napędów nie jest opłacalne. Podobnie jak w domu nie
opłaca się instalaować dwóch źródeł ciepła.

Dziś diesel to tak jak zakup nowego dwusuwa kilka dekad temu.
Wiadomo było już wtedy, że długo samochody kopcące niebieskim
dymkiem za sobą nie pojeżdzą bo idzie nowe, czyściejsze, ekonomiczne.

Nie, ponieważ z eliminacją dwusuwów zmieniały się na plus parametry
nowszych konstrukcji przy nieznazcnie wyższych kosztach produkcji. Dlatego
dwusuwy się skończyły, a nie dlatego że były czyściejsze. Podobnie z
dieslami, znikną, jak pojazdy elektryczne cenowo i użytkowo zbliżą siędo
pojazdów spalinowych. Na tę chwilę, w ciągu najbliższej dekady, a może
nawet dwóch, się na to nie zanosi.

A hybryda? Hybryda ma pewne znamiona elektrycznego auta,
czyli jest trendy, i do tego oszczędny. Jak upoluje jakiegoś taniego
na placu u sprzedawcy (nie będzie zamawiał wersji dla siebie)
to nie przepłaci chyba zbyt wiele w porównaniu z dieslem?

Trendy to sobie na pralkę przyklej. :P Toyota produkuje hybrydy -- i jakoś
świata nie zwojowała nimi. W 2010 Toyota produkowała 7mln samochodów
rocznie, a hybryd do 2015 sprzedało się nieco powyżej 8 mln. Wg mnie
hybrydy zostają wyparte przez elektryki.

Dlaczego tak uważasz? Według mojej, skromnej opinii turbobenzyna
wymaga zbyt wiele troski: silnik jest bardzo "wysilony", szybko
brudzi olej i trzeba być zdyscyplinowanym jeśli chodzi o jego wymianę
albo ryzykujesz straszne bagno w misce olejowej i kosztowne naprawy.
A już jakieś studzenie sprężarki po każdej jeździe - no weź przestań...
To ja jestem dla samochodu aby mu służyć czy samochód dla mnie?

Wymaga nie mniej troski niż turbodoładowany diesel. Co to w ogóle za
argumenty? :P Brudny olej? Studzenie turbiny? W życiu tego nie robiłem --
po 8 latach od wyjazdu z salonu mam przeleciane blisko 180 tys. i
praktycznie nic przy silniku przez ten czas nie robiłem (poza czyszczeniem
EGR).

--
Pozdor
Myjk

Thu, 20 Jul 2017 07:11:36 -0500, w <okq6e9$qc1$1@dont-email.me>, "Pszemol"
<Pszemol@PolBox.com> napisał(-a):

Weź pod uwagę, że diesel odchodzi powoli do lamusa.
Kupując dziś nowe auto z silnikiem diesla musisz się
liczyć że będzie Ci go trudno sprzedać za 10 lat w świecie
pełnym czyściutkich samochodów elektrycznych...

10 lat temu tak samo trollowałeś w temacie otwierania samochodów komórką.
Widzę, że nie poprawia ci się...





--
Grupa wiekowa 18-29 lat:
5% - zwolennicy rządu
82% - przeciwnicy

REKORDOWY MEM W POLSKIM NECIE: https://www.facebook.com/sokzburaka/photos/a.1452029521697738.1073741828.1452015088365848/2022582404642444/?type=3

"Polska prawica jest nie tylko zaczadzona, podobnie jak radykalni muzułmanie, chorą wersją religii,
ale też i bezdennie aintelektualna - te obie grupy więcej łączy, niż dzieli."

Nagłe zmiany prokuratorów, fałszywe komisje, wizyty na ul. Nowogrodzkiej i u
ojca Rydzyka - tak wygląda codzienność tych, którzy walczą o odzyskanie
pieniędzy i wykrycie sprawców największego przekrętu w historii III RP.
Zdaniem byłych członków SKOK Wołomin, obecna władza tkwi w tej aferze po uszy.
https://valconetti.wordpress.com/2017/07/08/pis-u-skok-na-polske-nalezy-dobrac-sie-do-tylka-kaczynskiemu-i-jego-szemranej-szajce/

Imprezka SKOK Wołomin -- -- -> http://pl.tinypic.com/r/2hg7fus/9
Poznaje ktoś panów raczących się pyszną rosyjską wódeczką?

Reuters: Media publiczne w Polsce to fabryka rządowych fake newsów
http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/reuters-media-publiczne-w-polsce-to-fabryka-rzadowych-fake-newsow

Patriota w akcji: http://www.fakt.pl/wydarzenia/polska/wroclaw/morderca-staruszkow-z-legnicy-narodowiec-mordowal-wrogow-polski/b20q3dt

http://jasonhunt.pl/jakie-naprawde-sa-wiadomosci-tvp-aby-sie-przekonac-ogladalem-je-przez-poltora-miesiaca/

[ Bogdan Lis o Macierewiczu ]
Zwrócił się o spotkanie i ja się z nim spotkałem, a to zawsze jest problem,
gdy się w podziemiu spotykasz z kimś, kto nie jest w strukturach podziemia, bo trzeba się odpowiednio ubezpieczyć.
Szybko uciekłem z tego spotkania, bo uznałem go za agenta KGB. On namawiał mnie do tego, żebym się ujawnił, mówił,
że "Solidarność kaputt, że to koniec z Solidarnością" - i mówię to z ręką na sercu - "że tak naprawdę jedynym ratunkiem jest,
żebyśmy tak autentycznie, naprawdę pokochali ZSRR, bo tylko, jak oni nam uwierzą, że my ich kochamy, to dadzą nam więcej wolności".
Taki człowiek! On ma być dziś liderem tamtej Solidarności?!

PiS podejmuje "ohydną próbę wyrzeczenia się odpowiedzialności,
nie mniej haniebnej i nieprzekonującej, jak własna żałosna defleksja Rosji
potępiającej zestrzelenie samolotu MH17" i jest "tchórzostwem na potwornym poziomie". - Jeśli poprzecie Platformę Obywatelską, pomożecie sobie,
  pomożecie Polsce - powiedział Jarosław Kaczyński.

Użytkownik "Pszemol"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:okq6e9$qc1$1@dont-email.me...

"decore" <robert.teper@gmail.com> wrote in message

jakos w fordowskie hybrydy nie wierze, bralem pod uwage priusa ale cenowo to inaczej wyglada i raczej chcialbym pojsc w konstrukcje proste i sprawdzone gdzie ekonomia i jazda takim samochodem bylaby sensowna

Weź pod uwagę, że diesel odchodzi powoli do lamusa.
Kupując dziś nowe auto z silnikiem diesla musisz się
liczyć że będzie Ci go trudno sprzedać za 10 lat w świecie
pełnym czyściutkich samochodów elektrycznych...

Normalniejemy i 10 letnie auto jest g* warte.
Czy go sprzedasz za 15% ceny zakupu czy za 5%, to juz niewielka roznica.

Postrasz lepiej, ze juz w przyszlym roku zaczna sie zakazy wjazdu :-)

A co do C-Max hybrydy którą jeździłem na wakacjach
to muszę powiedzieć że technologia na ekranach dosyć
imponująca i samochód bardzo oszczędny... Robiliśmy
sporo wycieczek i spaliliśmy strasznie mało benzyny.
Mimo, że to był mój pierwszy w życiu raz jazdy z hybrydem
i musiałem się pierwsze 2-3 dni uczyć z nim obchodzić,
postępować zgodnie ze wskazówkami "trenera hamowania"
:-) i przyspieszać ekonomicznie nauczyć :-)

Swoją drogą można sobie dodać rozrywki w czasie jazdy
za pomocą tego trenera hamowania, który Ci pokazuje
ile energii wróciło z hamulców do baterii akumulatorów
w czasie hamowania i możesz się doskonalić aby z 87%
dociągnąć do 97% a nawet czasem do 100% :-)

Brzmi ciekawie ... choc komputer powinien zachecac do patrzenia na droge, a nie na ekran :-)

100% ... ciekawe ... zjazd z gorki ?

J.

J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:

Użytkownik "Pszemol"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:okq6e9$qc1$1@dont-email.me...

"decore" <robert.teper@gmail.com> wrote in message

jakos w fordowskie hybrydy nie wierze, bralem pod uwage priusa ale cenowo to inaczej wyglada i raczej chcialbym pojsc w konstrukcje proste i sprawdzone gdzie ekonomia i jazda takim samochodem bylaby sensowna

Weź pod uwagę, że diesel odchodzi powoli do lamusa.
Kupując dziś nowe auto z silnikiem diesla musisz się
liczyć że będzie Ci go trudno sprzedać za 10 lat w świecie
pełnym czyściutkich samochodów elektrycznych...

Normalniejemy i 10 letnie auto jest g* warte.
Czy go sprzedasz za 15% ceny zakupu czy za 5%, to juz niewielka roznica.

No niby tak, ale jak zamienisz 10 na 7 lat to pewnie ciut się Twoja
opowieść zmieni.

Postrasz lepiej, ze juz w przyszlym roku zaczna sie zakazy wjazdu :-)

Jedno i drugie powinno się uwzględnić w rozważaniach...

A co do C-Max hybrydy którą jeździłem na wakacjach
to muszę powiedzieć że technologia na ekranach dosyć
imponująca i samochód bardzo oszczędny... Robiliśmy
sporo wycieczek i spaliliśmy strasznie mało benzyny.
Mimo, że to był mój pierwszy w życiu raz jazdy z hybrydem
i musiałem się pierwsze 2-3 dni uczyć z nim obchodzić,
postępować zgodnie ze wskazówkami "trenera hamowania"
:-) i przyspieszać ekonomicznie nauczyć :-)

Swoją drogą można sobie dodać rozrywki w czasie jazdy
za pomocą tego trenera hamowania, który Ci pokazuje
ile energii wróciło z hamulców do baterii akumulatorów
w czasie hamowania i możesz się doskonalić aby z 87%
dociągnąć do 97% a nawet czasem do 100% :-)

Brzmi ciekawie ... choc komputer powinien zachecac do patrzenia na droge, a nie na ekran :-)

Możesz to wyłączyć, jak Cię rozprasza.

Generalnie chodzi tu o zwalnianie na leciutko naciśniętych hamulcach - coś,
czego nigdy nie robisz w tradycyjnym aucie. Takie zwalnianie aż do
całkowitego zatrzymania przed czerwonym światłem kończyłem rezultatem
97-100% regeneracji.

W zależności od siły naciśnięcia pedału hamulca samochód decyduje czy tylko
zacząć zwalniać, z użyciem silników elektrycznych i trybu regeneracyjnego
czy zaaplikować normalne hample jak naciśniesz mocniej.

Generalnie parę pierwszych razów moje naciśnięcie hamulca o mało nie
skończyło się wybiciem zębów na kierownicy bo "normalne", zdecydowane ich
naciśnięcie jest za mocne - szybko uczysz się lekko tylko operować pedałem
hamulca jak chirurg-neurolog operuje skalpelem :-)

100% ... ciekawe ... zjazd z gorki ?

Zjazd z górki trenowałem dosyć "ambitnie", przełączając automat z D na L
aby nie spalić hamulców. Niestety za mocno tym zdławiłem skrzynię. Znosiłem
dzielnie zbyt wysokie obroty hamującego silnika... Potem dopiero odkryłem
pośrednie ustawienie skrzynki: malutki guziczek świetnie ukryty przy czubku
lewarka z ikonką auta zjeżdżającego z górki.... :-) A guziczek odkryłem
zupełnie przypadkiem naciskając go niechcący i zauważyłem nową żółtą ikonkę
na ekranie :-) Szkoda że nie odkryłem go wcześniej, zanim nie zjeżdżałem
pół godziny z wielkiego wulkanu Haleakala, pokonując ponad 1000 metrów
różnicy wzniesień na dystansie około 18km super krętą drogą numer 378 do
skrzyżowania z 377 :-)

Swoją drogą ciekawe co hybryda robi z regeneracyjnym hamowaniem przy
jeździe z górki, gdy bateria akumulatorów jest już w 100% naładowana?
Regeneracyjne hamowanie przecież nie zadziała bez obciążenia ładującą się
baterią?

On 2017-07-20 17:04, Pszemol wrote:

Swoją drogą ciekawe co hybryda robi z regeneracyjnym hamowaniem przy
jeździe z górki, gdy bateria akumulatorów jest już w 100% naładowana?
Regeneracyjne hamowanie przecież nie zadziała bez obciążenia ładującą się
baterią?

Nie wiem jak tu to rozwiazali, ale w hamulcach elektrodynamicznych
w sytuacji gdy nie ma odzyskiwania energii, czesto stosuje sie po prostu
oporniki.



--

memento lorem ipsum

W dniu piątek, 21 lipca 2017 10:33:27 UTC+2 użytkownik elmer radi radisson napisał:

On 2017-07-20 17:04, Pszemol wrote:

> Swoją drogą ciekawe co hybryda robi z regeneracyjnym hamowaniem przy
> jeździe z górki, gdy bateria akumulatorów jest już w 100% naładowana?
> Regeneracyjne hamowanie przecież nie zadziała bez obciążenia ładującą się
> baterią?

Nie wiem jak tu to rozwiazali, ale w hamulcach elektrodynamicznych
w sytuacji gdy nie ma odzyskiwania energii, czesto stosuje sie po prostu
oporniki.

Prościej odłączyć prądnicę od aku, kreci sie wtedy luźno a hamujemy hamulcami.

On 2017-07-21 10:46, sczygiel@gmail.com wrote:

Prościej odłączyć prądnicę od aku, kreci sie wtedy luźno a hamujemy hamulcami.

To ze hamowania ciernego mozna zawsze uzyc to wiadomo, ale pewnie w tym
przypadku przyswieca taka mysl, zeby fizycznie ich nie zuzywac. Co jest
akurat tym lepszym rozwiazaniem ze sporo pylu zawieszonego pochodzi
wlasnie od okladzin ciernych.




--

memento lorem ipsum

Panowie i Panie


zboczylismy troche z tematu, czy ktos moze sie podzielic opinia o silnikach i jego osprzecie 1,5 (poprawka nie 1,6) lub 2.0 tdci. Widze ze ludzie sie zachwycaja ecoboostem 1,5 w benzynie ale mialem benzyne 1,8 w takim samochodzie bez turbo co prawda byla wspaniala pod wzgledem bezawaryjnosci ale ... jazda w trasie nie nalezala do ulubionych zajec. Robie rocznie 15 tys diesla biore ze wzgledu na oszczednosci, jezdze albo 5 km albo 200-300 i trasa miasto ma sie jak 70/30, zamierzam tym autem pojezdzic z 5-6 lat i pewnie z tych 15kkm dojde do 20 bo sytuacja zyciowa sie moze zmienic. Nowy chce wziac bo nie chce sie jeb... z naprawianiem elektroniki w takim samochodzie bo wiem ze zanim ktos znajdzie co sie dzieje ja juz strace nerwy. Samochod mnie wygladem nie powala ale szukam takiego gdzie jak bedzie trzeba to zrobie z niego ciezarowke a tych za wiele nie ma.

poprosze o pomoc

c-maxa w hybrydzie nie widze w polskiej dystrybucji to tak btw.

2.0TDCI to 2,0HDI od PSA. Silnik bardzo dobry, trwały, oszczędny, wart zakupu.
1,5TDCI nie znam...(1,6TDCI to było 1,6HDI od PSA)

Ale dla Twoich przebiegów brałbym benzynę. W mieście taki diesel (2,0) skotłuje spokojnie 7l/100km, do tego FAP/DPF...
1,5ecoboost pewnie spali podobną ilość benzyny a jednak silnik jest nieco mniej skomplikowany od diesla...

Ja robię dziennie ~50km na dojazdy do pracy i zaczynam pomału skłaniać się, aby diesla zmienić na benzynę, mimo iż użytkuję 1,6HDI który jest bezawaryjny i ekonomiczny (spala ok. 6l/100)...

Użytkownik "elmer radi radisson"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:oksg7e$43u$1@portraits.wsisiz.edu.pl...
On 2017-07-21 10:46, sczygiel@gmail.com wrote:

Prościej odłączyć prądnicę od aku, kreci sie wtedy luźno a hamujemy hamulcami.

To ze hamowania ciernego mozna zawsze uzyc to wiadomo, ale pewnie w tym
przypadku przyswieca taka mysl, zeby fizycznie ich nie zuzywac.

Chcemy oszczedna hybryde, to trzeba odzyskiwac energie z hamowania.

Co jest
akurat tym lepszym rozwiazaniem ze sporo pylu zawieszonego pochodzi
wlasnie od okladzin ciernych.

Czy tak sporo ... na osmiu klockach to nie wiem czy sie pol kg okladziny uzbiera, a wymiana ... co 5 lat, albo i rzadziej :-)

To juz chyba opony znacznie wiecej pyla.
A ciekawe ile emituje huta przy produkcji stali na te klocki ...

J.

On 2017-07-21 15:27, J.F. wrote:

Chcemy oszczedna hybryde, to trzeba odzyskiwac energie z hamowania.

przeczytaj prosze powyzej skad sie wziela cala dyskusja - pytanie bylo co w przypadku gdy nie ma czego odzyskiwac bo akumulatory sa naladowane
w 100%.

Czy tak sporo ... na osmiu klockach to nie wiem czy sie pol kg okladziny uzbiera, a wymiana ... co 5 lat, albo i rzadziej :-)

a teraz przemnoz to przez wszystkie samochody dziennie jezdzace po byle
duzym miescie.



--

memento lorem ipsum

Użytkownik "elmer radi radisson"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:okt172$jai$1@portraits.wsisiz.edu.pl...
On 2017-07-21 15:27, J.F. wrote:

Chcemy oszczedna hybryde, to trzeba odzyskiwac energie z hamowania.

przeczytaj prosze powyzej skad sie wziela cala dyskusja - pytanie bylo co w przypadku gdy nie ma czego odzyskiwac bo akumulatory sa naladowane
w 100%.

Ok ... najprostsze rozwiazanie to nie hamowac silnikami, kierowca w koncu wcisnie mocniej pedal i zahamuje klockami.
Bo rezystor hamujacy ... chyba tylko po to, zeby nie zmieniac ch-ki hamowania.

Jak maja ESP/TCS, a moze i zwykly ABS na pokladzie, to moze komputer moglby przy niewielkim wcisnieciu zadecydowac - hamowanie silnikami, czy klockami.

No i ... a Priusy nie mialy tak, ze staraly sie utrzymac baterie nie w pelni naladowana, wlasnie, zeby troche energii weszlo ?

Szczegolnie ze jedno hamowanie nawet od 150 km/h, to nie jest jakos bardzo duzo.

Zjazd z Morskiego Oka moze byc gorszy :-)

Czy tak sporo ... na osmiu klockach to nie wiem czy sie pol kg okladziny uzbiera, a wymiana ... co 5 lat, albo i rzadziej :-)

a teraz przemnoz to przez wszystkie samochody dziennie jezdzace po byle
duzym miescie.

no powiedzmy 100 tys samochodow, razy cwierc kilo (nie wszystko sie zuzywa w miescie), daje nam 13 kg dziennie.
Jedno wiaderko ... na duze miasto (takie pol mln+ mieszkancow).

To chyba jednak blota z niewykonczonych ulic jest wiecej.

J.

"Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> wrote in message news:okq6e9$qc1$1dont-email.me...

A co do C-Max hybrydy którą jeździłem na wakacjach
to muszę powiedzieć że technologia na ekranach dosyć
imponująca i samochód bardzo oszczędny... Robiliśmy
sporo wycieczek i spaliliśmy strasznie mało benzyny.
Mimo, że to był mój pierwszy w życiu raz jazdy z hybrydem
i musiałem się pierwsze 2-3 dni uczyć z nim obchodzić,
postępować zgodnie ze wskazówkami "trenera hamowania"
:-) i przyspieszać ekonomicznie nauczyć :-)

Swoją drogą można sobie dodać rozrywki w czasie jazdy
za pomocą tego trenera hamowania, który Ci pokazuje
ile energii wróciło z hamulców do baterii akumulatorów
w czasie hamowania i możesz się doskonalić aby z 87%
dociągnąć do 97% a nawet czasem do 100% :-)

Zerknąłem właśnie na fakturę z wypożyczalni i widzę, że
przejeździłem 334 mil (538km) i przed oddaniem
zatankowałem auto do pełna - zmieściło się w nim 8,676
galona (32,84 litra) to mi wychodzi 6.1 l/100km przy dosyć
agresywnej jeździe automatem z A/C i ostrej jeździe pod
mocną górę i zjazd z tej góry z hamowaniem silnikiem
(+ moja nieumiejętna obsługa skrzyni biegów i hamulców).
Bardzo dobry wynik!

Dynamiczna jazda z moca na kolach w okolicach pietnastu kilowatow. Ujmij bo masz z czego.

Zenek Kapelinder <4kogutek44@gmail.com> wrote:

Dynamiczna jazda z moca na kolach w okolicach pietnastu kilowatow. Ujmij bo masz z czego.

Całkiem był żwawy, powiem Ci... gdyby nie hałas dochodzący z kół psujący
przyjemność jazdy to bym ocenił na całkiem przyzwoity samochód.

Nie wiem czy ten hałas z kół to cecha hybrydy czy wszystkie Fordy takie
ujowe są, bo Fordami raczej nie pomykam. Ale ten był prawie nówka na
dotarciu, według moich standardów, więc chyba nieskopany jeszcze...
Choć kto wie - może przebieg 28000 mil dla Forda to już czas na "rutynową"
wymianę łożysk? ;-)

"Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> wrote in message news:okq6e9$qc1$1dont-email.me...

Zerknąłem właśnie na fakturę z wypożyczalni i widzę, że
przejeździłem 334 mil (538km) i przed oddaniem
zatankowałem auto do pełna - zmieściło się w nim 8,676
galona (32,84 litra) to mi wychodzi 6.1 l/100km przy dosyć
agresywnej jeździe automatem z A/C i ostrej jeździe pod
mocną górę i zjazd z tej góry z hamowaniem silnikiem
(+ moja nieumiejętna obsługa skrzyni biegów i hamulców).
Bardzo dobry wynik!

Raczysz żartować! Tyle to paliła moja Omega (ON) poza miastem :)
Wojtek

wowa <wowa3@gazeta.pl> wrote:

"Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> wrote in message news:okq6e9$qc1$1dont-email.me...

Zerknąłem właśnie na fakturę z wypożyczalni i widzę, że
przejeździłem 334 mil (538km) i przed oddaniem
zatankowałem auto do pełna - zmieściło się w nim 8,676
galona (32,84 litra) to mi wychodzi 6.1 l/100km przy dosyć
agresywnej jeździe automatem z A/C i ostrej jeździe pod
mocną górę i zjazd z tej góry z hamowaniem silnikiem
(+ moja nieumiejętna obsługa skrzyni biegów i hamulców).
Bardzo dobry wynik!

Raczysz żartować! Tyle to paliła moja Omega (ON) poza miastem :)

No właśnie: poza miastem. A tu mowa o krótkich trasach w korkach, jazda pod
górę, z góry hamowanie silnikiem na dużych obrotach, itp itd.

wowa <wowa3@gazeta.pl> wrote:

"Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> wrote in message news:okq6e9$qc1$1dont-email.me...

Raczysz żartować! Tyle to paliła moja Omega (ON) poza miastem :)

No właśnie: poza miastem. A tu mowa o krótkich trasach w korkach, jazda pod
górę, z góry hamowanie silnikiem na dużych obrotach, itp itd.

No dobra, średnie spalanie wynosiło ok 6,7l przez kilka lat eksloatacji. A tu mówimy o piętnastu latach postępu i jakimś cudzie techniki motoryzacyjnej. Nie przekonuje mnie. Nie interesowałem sie hybrydami ale myślałem że pali max 3l na podładowanie akumulatora. Serdecznie dziekuję za wyprowadzenie z błędu!
Wojtek

"wowa" <wowa3@gazeta.pl> wrote in message news:59751786$0$5158$65785112news.neostrada.pl...

wowa <wowa3@gazeta.pl> wrote:

"Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> wrote in message news:okq6e9$qc1$1dont-email.me...

Raczysz żartować! Tyle to paliła moja Omega (ON) poza miastem :)

No właśnie: poza miastem. A tu mowa o krótkich trasach w korkach,
jazda pod górę, z góry hamowanie silnikiem na dużych obrotach, itp itd.

No dobra, średnie spalanie wynosiło ok 6,7l przez kilka lat eksloatacji. A tu mówimy o piętnastu latach postępu i jakimś cudzie techniki motoryzacyjnej. Nie przekonuje mnie. Nie interesowałem sie hybrydami ale myślałem że pali max 3l na podładowanie akumulatora. Serdecznie dziekuję za wyprowadzenie z błędu!

Wojtku - nie poddawaj się :-) To był krótki test, obarczony dużym błędem.
Jakie błędy przychodzą mi do głowy?
- błąd pomiaru 1 (zakładam że dostałem auto zatankowane do pełna,
co przecież nie musiało być prawdą, to może dać duży błąd)
- błąd pomiaru 2 (krótki test: jedno tankowanie, 500km przejechane)
- nieumiejętna jazda (źle ustawiona przekładnia, złe używanie hamulca)
- cztery duże trasy w korkach (w tym przyjazd z lotniska: 50km)
- wyjazd pod nietypowo mocną górę i z niej zjazd...

Jest możliwe, że błędem jest wyciąganie wniosków z tego jednego tankowania.

Sun, 23 Jul 2017 23:39:18 +0200, w
<59751786$0$5158$65785112@news.neostrada.pl>, wowa <wowa3@gazeta.pl>
napisał(-a):

>> Raczysz żartować! Tyle to paliła moja Omega (ON) poza miastem :)
> No właśnie: poza miastem. A tu mowa o krótkich trasach w korkach, jazda pod
> górę, z góry hamowanie silnikiem na dużych obrotach, itp itd.

No dobra, średnie spalanie wynosiło ok 6,7l przez kilka lat eksloatacji. A tu mówimy o piętnastu latach postępu i jakimś cudzie techniki motoryzacyjnej. Nie przekonuje mnie. Nie interesowałem sie hybrydami ale myślałem że pali max 3l na podładowanie akumulatora. Serdecznie dziekuję za wyprowadzenie z błędu!

Po mieście hybryda powinna Ci palić poniżej 5l przy jeździe wykorzystującej
układ hybrydowy. Paradoksalnie hybrydy więcej palą w trasie.

On 2017-07-20 14:11, Pszemol wrote:

Weź pod uwagę, że diesel odchodzi powoli do lamusa.
Kupując dziś nowe auto z silnikiem diesla musisz się
liczyć że będzie Ci go trudno sprzedać za 10 lat w świecie
pełnym czyściutkich samochodów elektrycznych...

Facet skoncz pierdolic.

m4rkiz <m4rkiz@mail.od.wujka.na.g.com> wrote:

On 2017-07-20 14:11, Pszemol wrote:

Weź pod uwagę, że diesel odchodzi powoli do lamusa.
Kupując dziś nowe auto z silnikiem diesla musisz się
liczyć że będzie Ci go trudno sprzedać za 10 lat w świecie
pełnym czyściutkich samochodów elektrycznych...

Facet skoncz pierdolic.

A co Ty taki nerwowy ? Chill...