Data: 2011-08-05 18:55:17 | |
Autor: glang | |
nowe auto za 60-70 tys. zł | |
Stoję przed wyborem zakupu nowego samochodu. Budżet to 60-70 tys. zł. o matko. a co to za wyznacznik?? od 6 lat mam samochody bez zapasu: Mercedesa, 2 Tourany, Altee, Dodge i ANI RAZU nie potrzebowałem zapasu. ba!! nawet nie korzystałem z zestawu naprawczego :) 2 razy jechałem na lawecie po wjechaniu w dziurę ale po pęknięciu 2 felg więc i tak zapas by nie pomógł. po latach wiem że była to wina alufelg Rial Flair w pierwszym Touranie /ostrzegam przed tym modelem felg!!/ pzdr GL |
|
Data: 2011-08-05 19:25:18 | |
Autor: ttt | |
nowe auto za 60-70 tys. zł | |
pełne koło zapasowe (żaden zestaw naprawczy). Wyznacznik wynika z doświadczenia. W sytuacjach, które mnie spotkały (trzy razy w przeciągu ostatnich dwóch lat) żadne zestawy naprawcze nic by nie pomogły. |
|
Data: 2011-08-08 21:02:33 | |
Autor: Grejon | |
nowe auto za 60-70 tys. zł | |
W dniu 2011-08-05 19:25, ttt pisze:
Wyznacznik wynika z doświadczenia. W sytuacjach, które mnie spotkały (trzy Ale że jak? Wpadasz w dziury czy masz "miłych" sąsiadów? -- Grzegorz Jońca GG: 7366919 JID:grejon@jabber.aster.pl Mazda 6 2.0 "parafinka" Kombi |
|
Data: 2011-08-05 23:49:13 | |
Autor: .Peeter | |
nowe auto za 60-70 tys. zł | |
"glang" wrote:
po latach wiem że była to wina alufelg Rial Flair w pierwszym Touranie /ostrzegam przed tym modelem felg!!/ A to ciekawe, bo w poprzednim aucie miałem Rial Flair 17" z 225/45, zaliczały nieziemskie dziury (trójmiejskie...) i po dwóch sezonach ani jedna nie miała najmniejszego skrzywienia... Pozdrawiam ..Peeter |
|
Data: 2011-08-08 19:38:49 | |
Autor: Marek P. | |
nowe auto za 60-70 tys. zł | |
glang wrote:
Stoję przed wyborem zakupu nowego samochodu. Budżet to 60-70 tys. zł. Od 2004 roku jeżdże ok 100 tys rocznie. Też tak myslałem jak Ty do tego stopnia, ze nawet nie kontrolowałem stanu powietrza w dojazdówce. Efekt pożnięta opona w zimę a od zimy jeszcze 3 kapcie (Heden w Niemczech gdzie wkręt ze skrzynki mnie uratował). Teraz zawsze mam zapasówkę i ewentualnie gruby wkręt na tymczasowe załatnie. |
|
Data: 2011-08-14 10:25:59 | |
Autor: glang | |
nowe auto za 60-70 tys. zł | |
Od 2004 roku jeżdże ok 100 tys rocznie. Też tak myslałem jak Ty do tego stopnia, ze nawet nie kontrolowałem stanu powietrza w dojazdówce. Efekt pożnięta opona w zimę a od zimy jeszcze 3 kapcie (Heden w Niemczech gdzie wkręt ze skrzynki mnie uratował). Teraz zawsze mam zapasówkę i ewentualnie gruby wkręt na tymczasowe załatnie.też mam zapas. kupiłem sobie "przy okazji" i leży w garażu. w długie trasy a tym bardziej za granicę zabieram :) pzdr GL |
|