Witam,

Jest sobie problem techniczny (nawet wydawało mi się, że błahy, oj ja głupi): nie działa dzwonienie z sieci stacjonarnych na numer przeniesiony z upadłego mBanku. Piszę zgłoszenie techniczne przez ich panel... za parę dni "ubite" bez odzewu. Piszę reklamację, za parę dni "ubita" jw.. Piszę reklamację na reklamację i otrzymuję w końcu odpowiedź, że owszem mogą to naprawić (nawet w 48h!), ale tylko jak zgłoszę przez ich infolinię, koszt zgłoszenia... 5PLN... WTF?!

Czy naprawdę teraz jedyna droga zgłaszania problemów technicznych w Orange/Nju  to jest droga płatna?? I to jest zgodne z "jakimś" prawem? O_o Zadałem to pytanie prezesowi UKE, ale "jak w studnię".

--
Pozdrawiam
Paweł

W dniu 2014-12-29 o 20:51, Pawel G. pisze:

Witam,

Jest sobie problem techniczny (nawet wydawało mi się, że błahy, oj ja
głupi): nie działa dzwonienie z sieci stacjonarnych na numer
przeniesiony z upadłego mBanku. Piszę zgłoszenie techniczne przez ich
panel... za parę dni "ubite" bez odzewu. Piszę reklamację, za parę dni
"ubita" jw.. Piszę reklamację na reklamację i otrzymuję w końcu
odpowiedź, że owszem mogą to naprawić (nawet w 48h!), ale tylko jak
zgłoszę przez ich infolinię, koszt zgłoszenia... 5PLN... WTF?!

Czy naprawdę teraz jedyna droga zgłaszania problemów technicznych w
Orange/Nju  to jest droga płatna?? I to jest zgodne z "jakimś" prawem?
O_o Zadałem to pytanie prezesowi UKE, ale "jak w studnię".

Z innej sieci nie da się do nich dodzwonić?

Reklamację zawsze możesz złożyć pisemnie, zażądaj odszkodowania 100zł,
brak odpowiedzi w ciągu 30 dni to uznanie żądania.

--
Liwiusz

Reklamację zawsze możesz złożyć pisemnie, zażądaj odszkodowania 100zł,
brak odpowiedzi w ciągu 30 dni to uznanie żądania.

jeżeli te 100 złotych ma być do wygadania - masz duże szanse.
Mnie się wielokrotnie udawało
ToMasz

W dniu 2014-12-29 o 20:51, Pawel G. pisze:

Witam,

Jest sobie problem techniczny (nawet wydawało mi się, że błahy, oj ja głupi): nie działa dzwonienie z sieci stacjonarnych na numer przeniesiony z upadłego mBanku. Piszę zgłoszenie techniczne przez ich panel... za parę dni "ubite" bez odzewu. Piszę reklamację, za parę dni "ubita" jw.. Piszę reklamację na reklamację i otrzymuję w końcu odpowiedź, że owszem mogą to naprawić (nawet w 48h!), ale tylko jak zgłoszę przez ich infolinię, koszt zgłoszenia... 5PLN... WTF?!

Czy naprawdę teraz jedyna droga zgłaszania problemów technicznych w Orange/Nju  to jest droga płatna?? I to jest zgodne z "jakimś" prawem? O_o Zadałem to pytanie prezesowi UKE, ale "jak w studnię".

Od 25 grudnia za infolinię nie mogą żądać więcej niż za zwykłą rozmowę według cennika taryfy.
http://dziennikustaw.gov.pl/du/2014/827/1
Orange się dostosowało już.
http://www.telepolis.pl/wiadomosci/beda-tansze-polaczenia-z-infolinia-orange,2,3,32082.html

--
Irokez

On Mon, 29 Dec 2014 20:51:59 +0100, "Pawel G." <ch03@op.pl> wrote:

Witam,

Jest sobie problem techniczny (nawet wydawało mi się, że błahy, oj ja głupi): nie działa dzwonienie z sieci stacjonarnych na numer przeniesiony z upadłego mBanku. Piszę zgłoszenie techniczne przez ich panel... za parę dni "ubite" bez odzewu. Piszę reklamację, za parę dni "ubita" jw.. Piszę reklamację na reklamację i otrzymuję w końcu odpowiedź, że owszem mogą to naprawić (nawet w 48h!), ale tylko jak zgłoszę przez ich infolinię, koszt zgłoszenia... 5PLN... WTF?!

Czy naprawdę teraz jedyna droga zgłaszania problemów technicznych w Orange/Nju  to jest droga płatna?? I to jest zgodne z "jakimś" prawem? O_o Zadałem to pytanie prezesowi UKE, ale "jak w studnię".

Trudno powiedzieć, ale może być taka możliwość że konsultant wprowadza
w błąd w tym przypadku.
Możesz zadzwnić z innej sieci. Nr to 690 610 610
W dobie no limit taniej wyjdzie niż te 5zł

Pozdrawiam

W dniu 2014-12-29 22:31, dizel pisze:

On Mon, 29 Dec 2014 20:51:59 +0100, "Pawel G." <ch03@op.pl> wrote:

Witam,

Jest sobie problem techniczny (nawet wydawało mi się, że błahy, oj ja
głupi): nie działa dzwonienie z sieci stacjonarnych na numer
przeniesiony z upadłego mBanku. Piszę zgłoszenie techniczne przez ich
panel... za parę dni "ubite" bez odzewu. Piszę reklamację, za parę dni
"ubita" jw.. Piszę reklamację na reklamację i otrzymuję w końcu
odpowiedź, że owszem mogą to naprawić (nawet w 48h!), ale tylko jak
zgłoszę przez ich infolinię, koszt zgłoszenia... 5PLN... WTF?!

Czy naprawdę teraz jedyna droga zgłaszania problemów technicznych w
Orange/Nju  to jest droga płatna?? I to jest zgodne z "jakimś" prawem?
O_o Zadałem to pytanie prezesowi UKE, ale "jak w studnię".

Trudno powiedzieć, ale może być taka możliwość że konsultant wprowadza
w błąd w tym przypadku.
Możesz zadzwnić z innej sieci. Nr to 690 610 610
W dobie no limit taniej wyjdzie niż te 5zł

Albo w panelu użytkownika na stronie internetowej, zgłoszenie do BOK albo reklamacja.
Szybciej odpiszą na maila (jeśli widnieje u nich w systemie).

--
animka

Jest sobie problem techniczny (nawet wydawało mi się, że błahy, oj ja
głupi): nie działa dzwonienie z sieci stacjonarnych na numer
przeniesiony z upadłego mBanku. Piszę zgłoszenie techniczne przez ich
panel... za parę dni "ubite" bez odzewu. Piszę reklamację, za parę dni
"ubita" jw.. Piszę reklamację na reklamację i otrzymuję w końcu
odpowiedź, że owszem mogą to naprawić (nawet w 48h!), ale tylko jak
zgłoszę przez ich infolinię, koszt zgłoszenia... 5PLN... WTF?!

[…]

Albo w panelu użytkownika na stronie internetowej, zgłoszenie do BOK
albo reklamacja.
Szybciej odpiszą na maila (jeśli widnieje u nich w systemie).

Dziwne, ale gdy przenosiłem numer z mBanku (ale do playa) miałem podobnie. Po prostu poszedłem do salonu i zgłosiłem. Może też idź do salonu Orange?

A jak już nic nie pomoże, to przenieś „na chwilę” numer do innego operatora i „wróć”, gdy wygadasz środki, jakie ci dadzą za przeniesienie.

To ćwiczyłem z inną kartą, nie chciało już mi się kopać z koniem i zrobiłem w ten sposób.

--
Grzexs

On Tue, 30 Dec 2014 19:06:11 +0100, Grzexs <gwtx@usun-to.tlen.pl>
wrote:

Dziwne, ale gdy przenosiłem numer z mBanku (ale do playa) miałem podobnie. Po prostu poszedłem do salonu i zgłosiłem. Może też idź do salonu Orange?

Salony Orange nie obsługują klientów nju, więc nic się nie wskóra.
Coś za coś płacisz mniej za usługi, a jak będzie jakiś problem to albo
radź sobie sam albo dołóż do interesu.

Pozdrawiam

Witam,

<szok>
Oooo... jednak skarga do prezesa UKE zadziałała. Właśnie miałem telefon z NJU/Orange, że UKE "interweniowało" i już ktoś koło tego "biega". Niniejszym dziękuję Panu prezesowi za interwencję. Czekam na "(po/na)prawę".
</szok>

--
Pozdrawiam
Paweł

Użytkownik "Pawel G."  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:m80id3$qgi$1@news.supermedia.pl...

Witam,

<szok>
Oooo... jednak skarga do prezesa UKE zadziałała. Właśnie miałem telefon z NJU/Orange, że UKE "interweniowało" i już ktoś koło tego "biega". Niniejszym dziękuję Panu prezesowi za interwencję. Czekam na "(po/na)prawę".
</szok>

Żaden szok, ten urząd działa i to skutecznie, tez ich "użyłem" w starciu tepsą. Z tym, że u mnie była to kwestia zrobienia przez tepsę inwestycji w postaci wkopania kabla. Po interwencji poszło gładko.