Data: 2017-05-20 13:01:03 | |
Autor: dagon0@vp.pl | |
naprawa LOMO LC-A | |
W dniu sobota, 20 maja 2017 15:13:28 UTC+2 użytkownik Titus_A...@somewhere.in.the.world napisał:
Witam, Przypuszczalnie padł elektromagnes. Popytaj w serwisie na Krakowskiej, ale myślę że wątpię. Pozdrawiam Marcin |
|
Data: 2017-05-21 16:35:18 | |
Autor: Titus Atomicus | |
naprawa LOMO LC-A | |
In article <b8f7abb2-5b88-4535-9c3a-aa9c38f7408b@googlegroups.com>,
"dagon0@vp.pl" <dagon0@vp.pl> wrote: W dniu sobota, 20 maja 2017 15:13:28 UTC+2 użytkownik Titus_A...@somewhere.in.the.world napisał:O elektromagnesie nie slyszalem. Dzieki, sprawdze. Ale co w takim razie daje ten dzwiek? Myslalem, ze tam jakas sprzezyna jakas sie zwalnia? -- TA |
|
Data: 2017-05-22 14:40:24 | |
Autor: dagon0@vp.pl | |
naprawa LOMO LC-A | |
W dniu niedziela, 21 maja 2017 16:35:20 UTC+2 użytkownik Titus_A...@somewhere.in.the.world napisał:
In article <b8f7abb2-5b88-4535-9c3a-aa9c38f7408b@googlegroups.com>, Tak bez pomacania trudno powiedzieć, ale obstawiałbym zwalnianie blokady przesuwu filmu. Zobacz czy po takim kliknięciu możesz pokręcić zębatką odmierzającą klatki. Pozdrawiam Marcin |
|
Data: 2017-05-24 00:58:14 | |
Autor: Titus Atomicus | |
naprawa LOMO LC-A | |
In article <742a6572-8c03-4e49-9513-c07599c4c5e5@googlegroups.com>,
"dagon0@vp.pl" <dagon0@vp.pl> wrote: Tak bez pomacania trudno powiedzieć, ale obstawiałbym zwalnianie blokady przesuwu filmu.Znaczy, napedzajacych film? Nie, jest jakbys na sztywno z rolka na ktory nawija sie film... Sprawdzalem bez baterii, bo zdaje sie padly. -- TA |
|
Data: 2017-05-24 06:24:16 | |
Autor: Uncle Pete | |
naprawa LOMO LC-A | |
Sprawdzalem bez baterii, bo zdaje sie padly. No to sprawdź najpierw z działającymi bateriami. Bo migawka (a zwłaszcza migawko-przesłona, jak w LOMO) ze sterowaniem elektromagnesem działa tak, że bez zasilania może w ogóle się nie otworzyć. Jest wyzwalana mechanicznie, a elektromagnes utrzymuje ją w pozycji otwartej. |
|
Data: 2017-05-24 06:32:14 | |
Autor: Uncle Pete | |
naprawa LOMO LC-A | |
On 5/24/2017 6:24 AM, Uncle Pete wrote:
Sprawdzalem bez baterii, bo zdaje sie padly. O, znalazłem w rosyjskiej Wkipedii, że bez baterii ten aparat w ogóle nie działa. (Bo niektóre aparaty dają najkrótszy czas otwarcia migawki.) |
|
Data: 2017-05-24 07:05:45 | |
Autor: dagon0@vp.pl | |
naprawa LOMO LC-A | |
W dniu środa, 24 maja 2017 00:58:17 UTC+2 użytkownik Titus_A...@somewhere.in.the.world napisał:
In article <742a6572-8c03-4e49-9513-c07599c4c5e5@googlegroups.com>, Wujo dobrze pisze, zacznij od włożenia baterii, może się okazać że wydasz dziesięć złotych na pastylki, zamiast co najmniej kilkudziesięciu w serwisie. Jeżeli coś klika bez baterii to jest to po prostu dźwięk guzika spustu. Pozdrawiam Marcin PS Jak już włożysz baterię to suwaczek na A |
|
Data: 2017-05-25 04:59:14 | |
Autor: Titus Atomicus | |
naprawa LOMO LC-A | |
In article <e7367c92-da1a-44fb-8638-26b00f699590@googlegroups.com>,
"dagon0@vp.pl" <dagon0@vp.pl> wrote: W dniu środa, 24 maja 2017 00:58:17 UTC+2 użytkownik Titus_A...@somewhere.in.the.world napisał:OK Ale on mi i z bateriami nie otwieral migawki. Ale wtedy nie sprawdzalem tej zebatki. -- TA |
|
Data: 2017-05-27 04:24:36 | |
Autor: Titus Atomicus | |
naprawa LOMO LC-A | |
In article <Titus_Atomicus-ADCCCA.04591425052017@node1.news.atman.pl>,
Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world wrote: OK No, kupilem pastylki. Wlozylem. Bez zmian. Ani w automacie, ani ustawiajac swiatlo. Tyle ze swiatelka sie swieca. -- TA |
|
Data: 2017-06-05 05:55:53 | |
Autor: dagon0@vp.pl | |
naprawa LOMO LC-A | |
W dniu sobota, 27 maja 2017 04:24:39 UTC+2 użytkownik Titus_A...@somewhere.in.the.world napisał:
In article <Titus_Atomicus-ADCCCA.04591425052017@node1.news.atman.pl>, Nie wiem na ile jesteś zdeterminowany - albo serwis albo przycisk do papieru. Pozdrawiam Marcin |
|
Data: 2017-06-06 02:57:51 | |
Autor: Titus Atomicus | |
naprawa LOMO LC-A | |
In article <9d8aab5b-1fa8-4fbd-a124-0ece257b5241@googlegroups.com>,
"dagon0@vp.pl" <dagon0@vp.pl> wrote: W dniu sobota, 27 maja 2017 04:24:39 UTC+2 użytkownik Titus_A...@somewhere.in.the.world napisał: A ile ten serwis moze zgrubsza kosztowac? -- TA |
|
Data: 2017-06-06 12:48:20 | |
Autor: dagon0@vp.pl | |
naprawa LOMO LC-A | |
W dniu wtorek, 6 czerwca 2017 02:57:55 UTC+2 użytkownik Titus_A...@somewhere.in.the.world napisał:
In article <9d8aab5b-1fa8-4fbd-a124-0ece257b5241@googlegroups.com>, Musisz u źródła dopytać, w czasach kiedy w to się bawiłem po prostu brałem worek i tak długo przekładałem baterie aż odsiałem te działające LC-A od niedziałających. Serwisowanie było nieopłacalne. Pozdrawiam Marcin |
|
Data: 2017-06-07 02:05:06 | |
Autor: Titus Atomicus | |
naprawa LOMO LC-A | |
In article <827c7018-b211-4657-84dd-eb5ca9b9621a@googlegroups.com>,
"dagon0@vp.pl" <dagon0@vp.pl> wrote: W dniu wtorek, 6 czerwca 2017 02:57:55 UTC+2 użytkownik Titus_A...@somewhere.in.the.world napisał:Hm, mam drugiego Lomo - ze sprawna migawka, za to w optycznie gorszym stanie. Dodatkowo ten uszkodzony ma ciekawsza historie. Niestety, nie widzialem nigdzie samouczkow jak rozkladac Lomo na czynniki pierwsze. A jaki jest powod padania tych migawek? Ten moj padl zdaj sie od nieuzywania. -- TA |
|
Data: 2017-06-07 14:46:03 | |
Autor: dagon0@vp.pl | |
naprawa LOMO LC-A | |
W dniu środa, 7 czerwca 2017 02:05:09 UTC+2 użytkownik Titus_A...@somewhere.in.the.world napisał:
A jaki jest powod padania tych migawek? Obstawiam podłą jakość sowieckiej elektroniki - większość padła które mi przez ręce przeszła również była nieużywana - fabryczne zaklejone pudełka. Pozdrawiam Marcin |
|
Data: 2017-06-08 09:25:02 | |
Autor: Uncle Pete | |
naprawa LOMO LC-A | |
Obstawiam podłą jakość sowieckiej elektroniki - większość padła które mi przez ręce przeszła również była nieużywana - fabryczne zaklejone pudełka. U mnie w radzieckim sprzęcie prawie zawsze nawalały styki, nawet w drogich konstrukcjach jak Zenit-19. Czyszczenie pomagało na krótko - z tego co wyczytałem, w ZSRR nie wolno było używać metali szlachetnych w sprzęcie powszechnego użytku, a to odbijało się na jakości styków. Np. radzieckie odpowiedniki isostatów wołały o pomstę do nieba. Piotr |
|
Data: 2017-06-08 15:55:27 | |
Autor: dagon0@vp.pl | |
naprawa LOMO LC-A | |
W dniu czwartek, 8 czerwca 2017 09:24:57 UTC+2 użytkownik Uncle Pete napisał:
> Obstawiam podłą jakość sowieckiej elektroniki - większość padła które mi przez ręce przeszła również była nieużywana - fabryczne zaklejone pudełka. Co do styków masz rację - nawalały na potęgę. Ale nie tylko one. Np puchnące kondensatory też dawały popalić. natomiast co do używania metali szlachetnych nie masz racji - tam gdzie było to konieczne Sowieci ich używali, przy czym w "metryczce" produktu ilość złota była dokładnie podana (chodziło zdaje się o ograniczenia wywozowe). Pozdrawiam Marcin PS Z tymi stykami to zdaje się winien był podłej jakości lut i brak zwyczaju czyszczenia przyszłych styków. A Zenit 19 i pokrewne pod względem niezawodności to była tragedia - gorsze były tylko Kijewy 19 i Ałmazy. No i może Kijewy 35. |
|
Data: 2017-06-09 10:52:11 | |
Autor: Uncle Pete | |
naprawa LOMO LC-A | |
Co do styków masz rację - nawalały na potęgę. Ale nie tylko one. Np puchnące kondensatory też dawały popalić. natomiast co do używania metali szlachetnych nie masz racji - tam gdzie było to konieczne Sowieci ich używali, przy czym w "metryczce" produktu ilość złota była dokładnie podana (chodziło zdaje się o ograniczenia wywozowe). Masz rację, trochę uprościłem - w półprzewodnikach bez metali szlachetnych nie da się obejść. Ale było jakieś rozporządzenie na ten temat, aby ograniczyć stosowanie do minimum. I nie stosowano ich tam, gdzie stosowano na całym świecie - np. do złocenia i srebrzenia styków. Pamiętam, jak miałem kilka egzemplarzy super zaawansowanego kompakta Elektra-112, byłby zacny aparat, gdyby działały styki w migawce. Wyglądały ładnie i były w miarę łatwo dostępne, ale czyszczenie pomagało na kilka dni. So do kondensatorów - pamiętam, że nie tyle puchniały, ile pękała im aluminiowa obudowa. A w ogóle, przy naprawie radzieckiego sprzętu najpierw sprawdzałem styki, następnie - kondensatory elektrolityczne i zimne luty. Aczkolwiek tranzystory KT315 (pomarańczowe) też potrafiły padać. Z tym, że dziwna rzecz - nadal mam działające radziecki adapter Elektronika 017 i korektor Orbita 002 z drugiej połowy lat 80. W adapterze kilka lat temu musiałem wyczyścić styki w przełączniku, a w korektorze wymienić jeden kondensator (i teraz trochę zaczyna szwankować przekaźnik). Wszystko nadal działa, nawet mimo iż korektor już od lat zimuje na działce. A Zenit 19 i pokrewne pod względem niezawodności to była tragedia - gorsze były tylko Kijewy 19 i Ałmazy. No i może Kijewy 35. O Ałamazach w 1988 r. był duży artykuł w miesięczniku "Sowietskoje foto", który wtedy prenumerowałem, m.in. o błędach konstrukcyjnych i kiepskiej jakości wykonania, pisano także o istnieniu zamkniętej listy materiałów, które mogły być stosowane w poszczególnych elementach sprzętu powszechnego użytku. Wszystko to powodowało m.in., że migawki padały jak muchy. Napisano także o złotej rączce (z dostępem do dobrych materiałów i sprzętu), która doprowadziła do stanu używalności Ałmaz-103 - chyba był to jedyny działający egzemplarz. P.S. Okazuje się, że w Internecie (pawie) wszystko jest: https://ia601608.us.archive.org/26/items/sovphoto_v1_1988_03/SovetskoePhoto_1988-03_text.pdf (s. 44). Gdzieś był także szczegółowy artykuł o tym, co i jak ten gość przerobił w Ałmazie, ale nie mogę go znaleźć. |
|
Data: 2017-06-09 13:02:33 | |
Autor: dagon0@vp.pl | |
naprawa LOMO LC-A | |
W dniu piątek, 9 czerwca 2017 10:52:09 UTC+2 użytkownik Uncle Pete napisał:
Zgadzam się w całej rozciągłości. > A Zenit 19 i pokrewne pod względem niezawodności to była tragedia - gorsze były tylko Kijewy 19 i Ałmazy. No i może Kijewy 35. Sowiecka gazeta która prawdę napisała, o cudzie... No tyle że to już głasnost i pieriestrojka.. pisano także o istnieniu zamkniętej listy materiałów, które mogły być stosowane w poszczególnych elementach sprzętu powszechnego użytku. Wszystko to powodowało m.in., że migawki padały jak muchy. Może to ograniczenia doby kryzysu? Faktycznie sprzęty z drugiej połowy lat osiemdziesiątych robią wrażenie znacznie gorzej wykonanych niż te o powiedzmy dekadę wcześniejsze. Napisano także o złotej rączce (z dostępem do dobrych materiałów i sprzętu), która doprowadziła do stanu używalności Ałmaz-103 - chyba był to jedyny działający egzemplarz. W Krakowie spotkałem takiego magika, kupował padnięte aparaty i robił z nich obłędne maszyny. Z takiego Kijewa 19 robił praktycznie Nikona FM2 - no może na 90%. Ale czasy do 1/2000 dorabiał, i to tak że aparat je trzymał!
U mnie wyświetla się kompletnie nieczytelna kasza, a szkoda. (s. 44). Gdzieś był także szczegółowy artykuł o tym, co i jak ten gość przerobił w Ałmazie, ale nie mogę go znaleźć. Szkoda. Pozdrawiam Marcin |
|
Data: 2017-06-09 22:32:01 | |
Autor: Adam | |
naprawa LOMO LC-A | |
W dniu 2017-06-09 o 22:02, dagon0@vp.pl pisze:
W dniu piątek, 9 czerwca 2017 10:52:09 UTC+2 użytkownik Uncle Pete napisał: To jest grafika w kontenerze PDF. Próbowałem na kilku przeglądarkach (Opera, IE, PaleMoon, Firefox) i w kilku środowiskach (Win 7/x64, Win 2008, Win 2012) i na każdej z testowanych kombinacji chodził. Zauważone problemy: PaleMoon/Win7 nie pokazuje, przechodzi od razu do zapisu pliku PDF, Opera 12.18/Win2012-R2 musi wczytać cały plik, zanim go pokaże. Może spróbuj zapisać PDF-a i potem go obejrzeć jakąś przeglądarką, choćby Foxit Readerem. -- Pozdrawiam. Adam |
|
Data: 2017-06-10 07:02:40 | |
Autor: dagon0@vp.pl | |
naprawa LOMO LC-A | |
W dniu piątek, 9 czerwca 2017 22:32:07 UTC+2 użytkownik Adam napisał:
W dniu 2017-06-09 o 22:02, dagon0@vp.pl pisze: Dzięki, będę kombinował. Win XP, Firefox. Pozdrawiam Marcin |
|
Data: 2017-06-09 22:46:56 | |
Autor: Krzysztof Gajdemski | |
naprawa LOMO LC-A | |
Jest Fri, 9 Jun 2017 10:52:11 +0200, Uncle Pete pisze:
P.S. Okazuje się, że w Internecie (pawie) wszystko jest: https://ia601608.us.archive.org/26/items/sovphoto_v1_1988_03/SovetskoePhoto_1988-03_text.pdf (s. 44). Dzięki za linka. Bardzo fajna gazeta (u mnie wszystko daje się przeczytać bez problemu). k. -- Krzysztof Gajdemski | songo (at) debian.org.pl | KG4751-RIPE Registered Linux User #133457 | BLUG Registered Member #0005 PGP key at: http://s.debian.org.pl/gpg/gpgkey * ID: D3259224 Szanuję was wszystkich, którzy pozostajecie w cieniu - Snerg |
|
Data: 2017-06-07 13:42:59 | |
Autor: Adam | |
naprawa LOMO LC-A | |
W dniu 2017-06-06 o 02:57, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world pisze:
In article <9d8aab5b-1fa8-4fbd-a124-0ece257b5241@googlegroups.com>, Nie wiem, skąd jesteś. Ja od naprawdę wielu już lat korzystam z usług Adama Bieńka: serwisfoto.com.pl Nigdy nie miałem jakichkolwiek zastrzeżeń. -- Pozdrawiam. Adam |
|
Data: 2017-06-09 04:07:59 | |
Autor: Titus Atomicus | |
naprawa LOMO LC-A | |
In article <oh8os4$fbs$1@usenet.news.interia.pl>,
Adam <a.g@poczta.onet.pl> wrote: W dniu 2017-06-06 o 02:57, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world pisze:W-wa A, znam. Szanuje. Tylko nie jestem pewnien, czy mu sie bedzie chcialo. A jesli bedzie, to czy to dla mnie bedzie oplacalne. -- TA |
|
Data: 2017-06-09 13:19:15 | |
Autor: Adam | |
naprawa LOMO LC-A | |
W dniu 2017-06-09 o 04:07, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world pisze:
In article <oh8os4$fbs$1@usenet.news.interia.pl>, Żaden problem podjechać, pokazać, popytać. Tylko próbuj parkować raczej od Nowogrodzkiej, jeśli poruszasz się własnym pojazdem. -- Pozdrawiam. Adam |
|
Data: 2017-06-09 14:00:04 | |
Autor: Titus Atomicus | |
naprawa LOMO LC-A | |
In article <ohe07o$2pr$1@usenet.news.interia.pl>,
Adam <a.g@poczta.onet.pl> wrote: W dniu 2017-06-09 o 04:07, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world pisze: Ja jestem cyklista. :-) -- TA |
|
Data: 2017-06-09 15:02:01 | |
Autor: Adam | |
naprawa LOMO LC-A | |
W dniu 2017-06-09 o 14:00, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world pisze:
In article <ohe07o$2pr$1@usenet.news.interia.pl>, Odważny jesteś ;) (w aspekcie niektórych warszawskich ulic i kierowców w służbowych "ciężarówkach" typu biały Peugeot 207) -- Pozdrawiam. Adam |
|
Data: 2017-06-11 21:59:22 | |
Autor: Maciek | |
naprawa LOMO LC-A | |
Dnia Fri, 09 Jun 2017 14:00:04 +0200, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world
napisał(a): Tylko próbuj parkować raczej od Nowogrodzkiej, jeśli poruszasz się własnym pojazdem. Jeżeli do tego wegetarianin, to też nie próbuj od Nowogrodzkiej ;) -- //\/\aciek docktor(a)poczta.onet.pl |