Data: 2012-06-11 01:08:09 | |
Autor: Marek 'marcus075' Karweta | |
[GPS][spam] na Ibood.pl - Garmin Edge 705 | |
<http://www.ibood.com/pl/pl/product_specs/17239/Zestaw_Garmin_Edge_705_Deluxe__GPS_licznik_rowerowy_i_czujnik_tetna/>
Mam nadzieję, że nie wywołam flejma o GPSach i mapach, sam GPSa nie używam (poza loggerem). x-post na dwa precle - górski i rowerowy, FUT na pl.rec.rowery. -- Pozdrowienia, Marek 'marcus075' Karweta | Dwa kieliszki wystarczą. GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl | Najpierw jeden Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością | A potem kilkanaście drugich. |
|
Data: 2012-06-11 07:34:13 | |
Autor: piecia aka dracorp | |
[GPS][spam] na Ibood.pl - Garmin Edge 705 | |
Dnia Mon, 11 Jun 2012 01:08:09 +0200, Marek 'marcus075' Karweta
napisaĹ(a): <http://www.ibood.com/pl/pl/product_specs/17239/Zestaw_Garmin_Edge_705_Deluxe__GPS_licznik_rowerowy_i_czujnik_tetna/> Mam nadziejÄ, Ĺźe nie wywoĹam flejma o GPSach i mapach, sam GPSa nie KiedyĹ mnie korciĹo Ĺźeby zakupiÄ nowy gps od garmina ze wzglÄdu na funkcje kolarskie. Ale nowe gpsy majÄ moim zdaniem maĹÄ wadÄ, sÄ zasilane wbudowanym akumulatorem litowo jonowym i na krĂłcej starczajÄ (w kwestii zasilania). -- piecia aka dracorp pisz na: piotr kropka rogoza at wp kropka eu |
|
Data: 2012-06-11 10:02:21 | |
Autor: bans | |
[GPS][spam] na Ibood.pl - Garmin Edge 705 | |
W dniu 2012-06-11 09:34, piecia aka dracorp pisze:
Ale nowe gpsy majÄ moim zdaniem maĹÄ wadÄ, sÄ zasilane Może to być problemem w rejonach, gdzie nie ma dostępu do prądu, poza tym - brak przeciwwskazań. Mam Edge 500 i po całym dniu używania dociągnąłem zaledwie do około 50% naładowania baterii. -- bans |
|
Data: 2012-06-11 10:18:48 | |
Autor: Alfer_z_pracy | |
[GPS][spam] na Ibood.pl - Garmin Edge 705 | |
bans napisał:
Może to być problemem w rejonach, gdzie nie ma dostępu do prądu, poza tym - brak przeciwwskazań. Mam Edge 500 i po całym dniu używaniadociągnąłem zaledwie do około 50% naładowania baterii. Tytułowy 705 wystarcza na jeden dzień pedałowania. No, może na 2 krótkie (powiedzmy 2 x 6 godzin). Potem niestety zdycha więc trzeba wozić ze sobą ładowarkę i mieć opcję gniazdka z prundem. Swego czasu kombinowałem z zakupieniem dodatkowego jednego lub dwóch aku, ładujesz je przed wyjazdem i człowiek jest bardziej niezależny. Niestety wymiana aku to dłubanina - trzeba odkręcić drobne śrubki, gmerać w środku a przy okazji można np. urwać taśmę z przewodami. Wyszło na to że mimo wszystko ładowarka jest wygodniejsza (oczywiście o ile masz w nocy prąd i nie zapomnisz wsadzić Garmina do ładowarki, tak jak mi się to zdarzało :-))) A. |
|
Data: 2012-06-11 10:33:48 | |
Autor: Jan Srzednicki | |
[GPS][spam] na Ibood.pl - Garmin Edge 705 | |
On 2012-06-11, Alfer_z_pracy wrote:
bans napisaĹ: Jest jeszcze alternatywa w postaci zewnÄtrznego akumulatora z wyjĹciem USB, z ktĂłrego moĹźna ĹadowaÄ Garmina. Takie zewnÄtrzne akumulatory wystÄpujÄ zarĂłwno z wĹasnym LiIonem, jak rĂłwnieĹź na zwykĹe paluszki czy inne takie. OczywiĹcie sÄ straty energii przy przeĹadowywaniu, ale cóş. ;) -- Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/ |
|
Data: 2012-06-12 03:25:54 | |
Autor: Wilk | |
[spam] na Ibood.pl - Garmin Edge 705 | |
On 11 Cze, 10:18, "Alfer_z_pracy" <alferwywa...@mp.pl> wrote:
Swego czasu kombinowałem z zakupieniem dodatkowego jednego lub dwóch aku, Cieniutko kombinowałeś. Do serii Edge bez problemu możesz podłączyć zewnętrzne zasilanie na baterie AA. Odbiornik działa wtedy tak samo jak na firmowej ładowarce sieciowej, nie jak na komputerowym USB (czyli w czasie ładowania cały czas normalnie działa) -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2012-06-12 13:05:03 | |
Autor: Alfer_z_pracy | |
[spam] na Ibood.pl - Garmin Edge 705 | |
Wilk napisał:
Swego czasu kombinowałem z zakupieniem dodatkowego jednego lub dwóch aku, Cieniutko kombinowałeś. Do serii Edge bez problemu możesz podłączyć zewnętrzne zasilanie na baterie AA. Odbiornik działa wtedy tak samo jak na firmowej ładowarce sieciowej, nie jak na komputerowym USB (czyli w czasie ładowania cały czas normalnie działa) Przepraszam, a jak się mają te 2 pomysły do siebie :-)? Bo chyba nie sugerujesz _jazdy_ z Garminem podłączonym do zewnętrznego zasilania ;) Dobrze, czy zgodzisz się z poniższym algorytmem? # Jeśli jest pewność że na noclegu będzie prąd, najlepsza jest ładowarka: bo jest mniejsza / lżejsza od zew. zasilania # Jeśli nie ma pewności że będzie prąd najlepsze będzie zewnętrzne zasilanie - bo jest wygodniejsze od dodatkowych aku i jest niezależne od źródła prądu # Jeśli maksymalnie walczymy o gramy (i/lub pakowność plecaka) nawet kosztem wygody obsługi, najlepsze będą dodatkowe aku + malutki śrubokręcik Torxa Ponadto rozwiązanie z dodatkowymi aku ma ten plus, że w razie potrzeby można używać Garmina praktycznie bez przerwy na kilkugodzinne ładowanie - przerwa jedynie na czas potrzebny na rozkręcenie / skręcenie Garmina. Niestety, tak jak wcześniej wspomniałem, to jest rozwiązanie "niezdrowe" dla Garmina. Ale i tak warto wiedzieć, że w ogóle da się zainstalować nowy aku do Edge'a, bo po paru latach te oryginalne siadają i skracają czas działania. Oczywiście można poszperać i znaleźć zamienniki oryginalnego aku na różnych stronach elektronicznych, choć OIDP przynajmniej jakiś czas temu i tak cena była rzędu blisko 100 zł za aku, więc niemało. BTW, pomysł z aku nie był mój tylko jakichś amerykańców, więc im zarzucaj cienkie kombinowanie :) Mi po prostu ochota przeszła jak rozkręciłem Edge'a, zobaczyłem tę delikatną taśmę (coś jak: http://faqload.com/gfx/pubs/2044048227_r0.jpg) oraz podłączenie aku i pomyślałem sobie, że to samo miałbym robić np. w nocy, upaprany smarem, w deszczu i tak dalej - na bank bym urządzenie popsuł :))) A. |
|
Data: 2012-06-12 04:28:40 | |
Autor: Wilk | |
na Ibood.pl - Garmin Edge 705 | |
On 12 Cze, 13:05, "Alfer_z_pracy" <alferwywa...@mp.pl> wrote:
Przepraszam, a jak się mają te 2 pomysły do siebie :-)? Bo chyba nie Chyba nie zrozumiałeś o co mi chodziło. Mówię o zewnętrznym zasilaniu na baterie AA. Nie musisz wozić żadnych dedykowanych akumulatorów (bardzo kłopotliwych w wymianie i też o ograniczonej pojemności, bardzo drogie). Baterii AA możesz wziąć dowolny zapas (też w postaci aku), a jak jesteś w nagłej potrzebie - to kupisz je dosłownie wszędzie. Wszystko co potrzeba - to podczepić do ramy mały zasobnik na 2 lub 4 AA z kabelkiem USB podłączanym do serii Edge; jechałem w ten sposób na maratonie rowerowym Katowice-Hel 650km, gdzie z powodu długości wbudowany akumulator serii Edge nie wystarczy. Nie wymaga to żadnej przerwy na ładowanie urządzenia - jak pisałem funkcjonuje normalnie cały czas Używając baterii AA - jesteś całkowicie niezależny od źródeł prądu, możesz używać tego urządzenia nawet na miesięcznym wyjeździe, a w komforcie używania jest nieporównywalny z wymianą wewnętrznego aku. -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2012-06-12 14:10:39 | |
Autor: Alfer_z_pracy | |
na Ibood.pl - Garmin Edge 705 | |
Wilk napisał:
Wszystko co potrzeba - to podczepić do ramy mały zasobnik na 2 lub 4 AA z kabelkiem USB podłączanym do serii Edge To właśnie jest IMO minusem, zwłaszcza w jeździe terenowej - dodatkowy szpej na rowerze, który może się urwać, zahaczyć, zgubić, a w wiosce ktoś może go sobie "pożyczyć". M.in. dlatego z wielką przyjemnością przeszedłem z Ravena 1 na Ravena 2 - brak dodatkowych kabelków i przyrzepianego zewnątrznego aku bardzo mi się podobał. Ale każdy ma swoje upodobania. Używając baterii AA - jesteś całkowicie niezależny od źródeł prądu, możesz używać tego urządzenia nawet na miesięcznym wyjeździe, a w komforcie używania jest nieporównywalny z wymianą wewnętrznego aku. Owszem. Jednak na krótkim ultralekkim wyjeździe (mały plecaczek, para skarpet, drugi pampers, ampule, łatki, banknoty i prezerwatywy) dodatkowe aku zdałyby egzamin. Ale oczywiście to rozwiązanie dla jeźdźców, którym zależy na totalnej oszczędności ciężaru i miejsca. Szkoda tylko, że to rozwiązanie jest bardzo niewygodne, powiedziałbym bardziej dla majsterkowiczów niż normalnego użytkownika. Zresztą sam przerabiałem taki dylemat kiedy jechałem w góry ze zbyt małym plecakiem (M.U.L.E.) - nawet ta w sumie niezbyt duża ładowarka do Edge'a była niefortunna do upakowania. Aha, zasobnik niby może być na ramie - ale to, jak już wspomniałem, jest dla mnie prawie dyskwalifikujące przy offroadzie. A. |
|
Data: 2012-06-12 07:21:17 | |
Autor: Wilk | |
na Ibood.pl - Garmin Edge 705 | |
On 12 Cze, 14:10, "Alfer_z_pracy" <alferwywa...@mp.pl> wrote:
To właśnie jest IMO minusem, zwłaszcza w jeździe terenowej - dodatkowy szpej Oj stary - widać Twój brak doświadczenia w jeździe z bagażem ;)) Hołdujesz takiemu klasycznemu podejściu ludzi związanymi tylko z MTB - plecaczek i nic więcej. A doskonale da się jeździć nawet w poważniejszym terenie ze sporym bagażem; to całkiem popularne w dłuższych, parudniowych zawodach w ojczyźnie MTB czyli USA. Dla mnie, jeżdżącego po terenie z pełnym sprzętem biwakowym w zakresie temperatur od upałów po mróz argumenty że malutki zasobniczek z bateriami może taką jazdę zakłócać - są cokolwiek zabawne; to po prostu Twoje bardzo specyficzne podejście do sprawy. M.in. dlatego z wielką przyjemnością przeszedłem z Ravena No dobra upodobania, upodobaniami; ale pozostaje ocena użyteczności takich rozwiązań. Twoje wymaga sporo czasu, jest dużo droższe i znacznie mniej uniwersalne. Na moim maratonie - już nie do zastosowania, bo nie ma możliwości poświęcenia 15min na wymianę akumulatora. I inna sprawa - z tego co czytałem aku dawało się jeszcze jako-tako wymieniać w Edge 705; natomiast w nowszych 500 i 800 - jest już z tym dużo gorzej; nie wiem też jak to wpływa na kwestie gwarancyjne. Moje natomiast wymaga tylko przyczepienia zasobniczka z bateriami do ramy na 2 zipy; nic się nie urywa, nic się nie zahacza. Jeśli już chodzi o specyfikę jazdy terenowej - to dużo bardziej obawiałbym się o sam odbiornik; na wspomnianym maratonie mieliśmy deszcz ze 2h, trochę syfu było tez na drodze i to wystarczyło by zablokował się guzik w Edge; co po ok. 200km doprowadziło do zgonu odbiornika. A w jeździe terenowej z tym jest przecież często dużo gorzej. Turystyczne GPS mają o wiele lepiej zrobione guziki; w ogóle IMO sama idea serii Edge jest pomyślana bardziej do treningu kolarstwa szosowego. W terenie dużo bardziej wykorzystuje się mapę i nawigację - a te Edge ma w porównaniu do turystycznych GPS bardzo ubogie. Owszem. Jednak na krótkim ultralekkim wyjeździe (mały plecaczek, para Ale tak samo dobrze zdałby egzamin zasobnik na baterie; przecież dokładnie taki charakter - ultralekkiego wypadu bez bagażu miał maraton na którym go używałem. Chyba wystarczająco dużo jeździsz na rowerze by nie łapać się na teorie jak to te 100g więcej robi jakąś różnicę. Bo taka waga - to da sekundowe różnice na 200km; istotne może dla zawodowców, nie normalnego człowieka. Aha, zasobnik niby może być na ramie - ale to, jak już wspomniałem, jest dla Zupełnie mnie ten argument nie przekonuje; zasobnik zmieści się nawet pod mostkiem, można założyć tak, że kabel nie będzie wystawać itd. A zalety takiego rozwiązania są niekwestionowane - pełna bezobsługowość i pełna dostępność do zasilania. -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2012-06-12 16:43:42 | |
Autor: Alfer_z_pracy | |
na Ibood.pl - Garmin Edge 705 | |
Wilk napisał:
Oj stary - widać Twój brak doświadczenia w jeździe z bagażem ;)) ROTFL :)))) Hołdujesz takiemu klasycznemu podejściu ludzi związanymi tylko z MTB - plecaczek i nic więcej. A doskonale da się jeździć nawet w poważniejszym terenie ze sporym bagażem Da się nawet z przyczepką kampingową i anteną TV-SAT. Ale co z tego? Nie dopuszczasz takiej myśli, że są na tym świecie rowerzyści, których ideałem jest jazda z minimalnym bagażem? Daj im pożyć. Np. dla mnie esencją zbratania się z terenem jest właśnie minimalny bagaż w małym plecaczku i kropka. A jak ktoś lubi z sakwą czy 30 l plecakiem to czemu nie, ale nie będę na niego czekał na trasie bo dzień krótki :) Twoje wymaga sporo czasu, jest dużo droższe i znacznie mniej uniwersalne. Zgadza się. I w specyficznych przypadkach może być przydatne mimo swojej upierdliwości. Moje natomiast wymaga tylko przyczepienia zasobniczka z bateriami do ramy na 2 zipy; nic się nie urywa, nic się nie zahacza. Na maratonie szosowym oczywiście to rozwiązanie jest bodaj jedynym sensownym. Domyślam się, że jednak nie jeździsz wówczas po krzakach z wystającymi gałęziami, nie przewracasz się w błocie i tak dalej. Ale tak samo dobrze zdałby egzamin zasobnik na baterie; przecież dokładnie taki charakter - ultralekkiego wypadu bez bagażu miał maraton na którym go używałem. Szosowy. Zresztą o czym mowa, na wielogodzinnym maratonie potrzebujesz ciągłości pomiaru urządzenia, a ja mówię o nocnym ładowaniu urządzenia, kiedy siedzisz sobie na kwaterze czy też w namiocie. To przecież zupełnie różne kwestie. Zupełnie mnie ten argument nie przekonuje; zasobnik zmieści się nawet pod mostkiem, można założyć tak, że kabel nie będzie wystawać itd. I między innymi jest to kolejne urządzenie, o które jednak może zahaczyć natrętna gałązka. Podobnie jak o licznik, bidon, sam GPS czy kask. No i tyle. Tak czy siak w _moich_ przypadkach wychodzi że najlepiej sprawdza się ładowarka (bo _jakiś_ prąd praktycznie zawsze jest, nie sypiam w głuszy) i mimo wad tejże ją właśnie wybieram. Jak ktoś lubi zasobniki to czemu nie. Koledzy jeżdżą lub jeździli z dodatkowymi aku do lampek na kablach, z pojemnikami z powietrzem do trąbek, bardzo proszę. Po prostu nie lubię mieć zbędnych sznurków i pojemników. Tudzież wozić ze sobą paluszków. Każdy ma co lubi. A poza tym jak czasem GPS padnie też tragedii nie ma, a wręcz bywa całkiem wesoło :-) Kropka. A. |
|
Data: 2012-06-13 03:48:25 | |
Autor: Wilk | |
na Ibood.pl - Garmin Edge 705 | |
On 12 Cze, 16:43, "Alfer_z_pracy" <alferwywa...@mp.pl> wrote:
Da się nawet z przyczepką kampingową i anteną TV-SAT. Ale co z tego? Nie Nie dorabiaj teorii do prostych kwestii. O Twoim podejściu decyduje tylko i wyłącznie osobiste podejście do sprawy, nie obiektywna ocena przydatności. Po terenie to się może jeździć trudniej jak musisz powiedzmy założyć torbę na kierownicę czy dużą torbę na ramę, a nie zasobnik na baterie. Szosowy. Zresztą o czym mowa, na wielogodzinnym maratonie potrzebujesz No tylko nie o tym była mowa. Jeśli wiesz, że zawsze będziesz nocował pod dachem i nie przekraczasz tych 13-15h - to oczywiście ładowarka jest lepsza; tylko ja nie mówię o takim rozwiązaniu (bo to niczym się nie różni od jednodniowych wycieczek z własnego domu); tylko potrzebie ładowania na trasie; innymi słowy zapasowe dedykowane aku (co proponowałeś) vs zasobnik na AA. Tak czy siak w _moich_ przypadkach wychodzi że najlepiej sprawdza się No tylko to jest jeżdżenie na zasadzie domowych jednodniówek; a nie o tym była mowa. Napisałeś: "Tytułowy 705 wystarcza na jeden dzień pedałowania. No, może na 2 krótkie (powiedzmy 2 x 6 godzin). Potem niestety zdycha więc trzeba wozić ze sobą ładowarkę i mieć opcję gniazdka z prundem. " A ja wykazuję, że wcale nie trzeba mieć opcji gniazdka z prądem, można się od niego uniezależnić - i to jest bardzo sensowne rozwiązanie na długie jednodniowe wyjazdy terenowe (jak np. moja niedawna terenowa Krwawa Pętla); lub prawdziwie górskie (czyli z noclegami w terenie w górach, a nie u górali ;)) wyjazdy parudniowe -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl i mimo wad tejże ją właśnie wybieram. Jak ktoś lubi zasobniki to czemu nie. |
|
Data: 2012-06-13 14:15:37 | |
Autor: Alfer_z_pracy | |
na Ibood.pl - Garmin Edge 705 | |
Wilk napisał:
Po terenie to się może jeździć trudniej jak musisz powiedzmy założyć torbę na kierownicę czy dużą torbę na ramę, a nie zasobnik na baterie. Rany, ależ Ty kręcisz dookoła tematu, doprawdy już nie wiem o co Ci chodzi! Przykładowo najpierw piszesz że da się w MTB z większym bagażem jechać (czego nota bene nie negowałem), po czym w kolejnej odpowiedzi stwierdzasz że malutki zasobnik na baterie nie utrudnia jazdy. Nie kumam ciągu przyczynowo-skutkowego :))) I co więcej zupełnie mnie nie interesuje jak sobie tym razem poukładałeś argumenty żeby finalnie udowodnić błąd logiczny, a ponieważ to wykracza poza interesujące mnie kwestie techniczne to co za tym idzie pozwolę sobie już zamilknąć bo dyskusja schodzi z technikaliów na jakieś bezsensowne udowadnianie komuś-czegoś. Od tego masz tu Titusa ;) A ja wykazuję, że wcale nie trzeba mieć opcji gniazdka z prądem, można się od niego uniezależnić O mamo, przecież powyższego nie kwestionuję (a nawet w pewnym sensie sam to napisałem) choć Twój wybiórczo wklejony wcześniej cytat mógłby tak sugerować :-) Temat już został przewałkowany w tę i we wtę, że nie wiem co jeszcze można _sensownie_ dodać żeby się nie powtarzać jak baba. Co ciekawe, w ostatnim poście w tym potoku słów sam poniekąd zaprzeczyłeś sobie, ale ponieważ mnie nie bawi "udowadnianie" preclowi na cytatach Twoich nieścisłości więc nie ciągnę tego wątku. A jeśli w tym wszystkim chodzi tylko o wykazanie że Alfer napisał głupoty, to podobnie, ocena mojej osoby w wątku o GPSach mnie też kompletnie nie interesuje więc już kończę z paplaniem. Miłego dnia! A. |
|
Data: 2012-06-13 05:31:04 | |
Autor: Wilk | |
na Ibood.pl - Garmin Edge 705 | |
On 13 Cze, 14:15, "Alfer_z_pracy" <alferwywa...@mp.pl> wrote:
A jeśli w tym wszystkim chodzi Ten tekst skieruj pod swoim adresem, bo całą swoją wypowiedź poświęciłeś dogryzaniu i osobistym uwagom. Ja po prostu przedstawiłem tu dużo lepszą alternatywę zasilania odbiorników Edge niż Twoje zapasowe dedykowane aku i bronię tezy ich przydatności zarówno na szosie jak i w każdej odmianie MTB. -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2012-06-13 15:14:03 | |
Autor: Alfer_z_pracy | |
na Ibood.pl - Garmin Edge 705 | |
Wilk napisał:
całą swoją wypowiedź poświęciłeś dogryzaniu i osobistym uwagom Aż dwa razy przeczytałem swoją wypowiedź. Jeśli _naprawdę_ uważasz tak, jak powyżej napisałeś, to życzę Ci superdługiego ultrahipermegamaximaratonu z niewyłaczającym sie GPSem i obyś długo tu nie wracał. Adieu. A. |
|
Data: 2012-06-13 06:48:44 | |
Autor: Wilk | |
na Ibood.pl - Garmin Edge 705 | |
On 13 Cze, 15:14, "Alfer_z_pracy" <alferwywa...@mp.pl> wrote:
Aż dwa razy przeczytałem swoją wypowiedź. Jeśli _naprawdę_ uważasz tak, jak Mój Edge pada z powodu za dużych obciążeń, Twojemu to bardziej grozi, że zardzewieje ;))) Tak więc zamiast podgryzać tu po łydkach - wrzuć lepiej coś rowerowego -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2012-06-13 16:10:37 | |
Autor: Alfer_z_pracy | |
na Ibood.pl - Garmin Edge 705 | |
Wilk napisał:
Mój Edge pada z powodu za dużych obciążeń, Twojemu to bardziej grozi, że zardzewieje ;))) Tak więc zamiast podgryzać tu po łydkach - wrzuć lepiej coś rowerowego Zapewniam Cię, że mój Edge na brak zajęć nie narzeka, czasem nie nadążam z ładowaniem. A na wielogodzinnych wycieczkach pomimo update'ów potrafi się zamrozić, choc na szczęście po ponownym uruchomieniu pamięta ślad i kontynuuje pracę. Ale osobiście jestem zadowolony z jego wodo- i błotoodporności: http://www.alfer.pl/Zako09/imagepages/image29.html A odnośnie wrzucania to raczej właśnie na www.alfer.pl niż tu na precla :-) A. |
|
Data: 2012-06-13 07:18:08 | |
Autor: Wilk | |
na Ibood.pl - Garmin Edge 705 | |
On 13 Cze, 16:10, "Alfer_z_pracy" <alferwywa...@mp.pl> wrote:
A odnośnie wrzucania to raczej właśnie nawww.alfer.plniż tu na precla :-) Dwie wycieczki z 2012. Istotnie szalejesz :)) -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2012-06-13 16:33:40 | |
Autor: Alfer_z_pracy | |
na Ibood.pl - Garmin Edge 705 | |
Wilk napisał:
Dwie wycieczki z 2012. Istotnie szalejesz :)) Heh, nie dalej niż kilkanaście godzin temu ledwo zdążyłem z wywalonym jęzorem wrócić na mecz Polski z rowerowego "szalenia". Wolę "szaleć" w realu niż onanizować się w necie wykazem przejechanych km. Jakieś takie to niemęskie :-) Ale co kto lubi, są nawet tacy co blogują o swoim stolcu, internet zniesie wszystko. Tylko nie wiem po co. Ale to zdecydowanie nie jest na na temat Edge'a. A. |
|
Data: 2012-06-13 07:58:29 | |
Autor: Wilk | |
na Ibood.pl - Garmin Edge 705 | |
On 13 Cze, 16:33, "Alfer_z_pracy" <alferwywa...@mp.pl> wrote:
. Wolę "szaleć" w realu Wiesz - to jest standardowy tekst tych co tych kilometrów nie przejeżdżają ;)) A sugestia, że "szalenie" w realu musi się kłócić z opisywaniem swoich przeżyć w sieci i dzielenia się wrażeniami z innymi - cokolwiek zabawna. Ale to zdecydowanie nie jest na na temat Edge'a. Pewien pośredni związek jest. Niby tak dla kilometrów nie jeździsz, niby zawsze się to starasz podkreślić - ale zarówno bez licznika jak i Edge się z z domu nie ruszasz; w relacji z jakiejś nieco dłuższej trasy jakimś "dziwnym przypadkiem" zawsze się te zdjęcia licznika z kilometrami znajdą. Tak więc nie rozbawiaj mnie tu tekstami jak to nie dbasz o te kilometry; a wypowiedź na temat onanizowania się tymi kilometrami to można skomentować tym zdjęciem; nawet ja nie zdjęcia licznika to wstawiam tylko jak chcę pokazać temperaturę ;)): http://www.alfer.pl/Jura12/imagepages/image23.html -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2012-06-13 19:39:07 | |
Autor: Marek 'marcus075' Karweta | |
na Ibood.pl - Garmin Edge 705 | |
Wilk, Wed, 13 Jun 2012 07:58:29 -0700 (PDT), pl.rec.rowery:
http://www.alfer.pl/Jura12/imagepages/image23.html A Wy, chłopaki, znów musicie się żreć? Michał, na rower! Alfer! Fotografować u-locki. Raz, dwa, a nie flejma kręcicie! -- Pozdrowienia, Marek 'marcus075' Karweta | Dwa kieliszki wystarczą. GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl | Najpierw jeden Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością | A potem kilkanaście drugich. |
|
Data: 2012-06-13 11:34:55 | |
Autor: Wilk | |
na Ibood.pl - Garmin Edge 705 | |
On 13 Cze, 19:39, Marek 'marcus075' Karweta <m.karweta-nie-trawi-
sp...@gmail.com> wrote: A Wy, chłopaki, znów musicie się żreć? Z powodu Euro trzeba nieco ograniczyć przebiegi rowerowe, więc jest nieco więcej czasu na takie dyskusje ;) Michał, na rower! Alfer! No widzisz - doskonale wiesz kto w czym jest dobry ;)) -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2012-06-13 21:26:19 | |
Autor: Marek 'marcus075' Karweta | |
na Ibood.pl - Garmin Edge 705 | |
Wilk, Wed, 13 Jun 2012 11:34:55 -0700 (PDT), pl.rec.rowery:
On 13 Cze, 19:39, Marek 'marcus075' Karweta <m.karweta-nie-trawi- Ja tam ograniczam nie z powodu Euro... Michał, na rower! Alfer! Nutka aronii, ale generalnie coś w tym jest... ;-) -- Pozdrowienia, Marek 'marcus075' Karweta | Dwa kieliszki wystarczą. GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl | Najpierw jeden Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością | A potem kilkanaście drugich. |
|
Data: 2012-06-14 10:13:15 | |
Autor: Alfer_z_pracy | |
na Ibood.pl - Garmin Edge 705 | |
Wilk napisał:
Niby tak dla kilometrów nie jeździsz, niby zawsze się to starasz podkreślić - ale zarówno bez licznika jak i Edge się z z domu nie ruszasz Po pierwsze - o tym ruszaniu się to zwyczjanie nieprawda. Jeśli nie masz o czymś pojęcia to się nie wypowiadaj bo nie masz do tego prawa. Po drugie - jeśli uważasz, że "jazda dla kilometrów" jest dla _mnie_ istotna, to chyba mierzysz mnie swoją miarą. Jestem przekonany że w to nie uwierzysz: przykładowo przez wspomnianą przez Ciebie wycieczkę na Jurze celowo i z premedytacją _ani razu_ nie patrzyłem na dystans - jechałem z włączoną godziną lub profilem. Ale Ty wiesz lepiej... To jest właśnie internet - gość przeczyta kilka wypowiedzi, obejrzy kilka zdjęć i wydaje mu się że poznał człowieka. Nie masz najmniejszego pojęcia _dlaczego_ jeżdżę, po co od blisko 20 lat notuję sobie z licznika parametry wycieczek i po co oglądam w kompie profile wysokościowe niektórych wycieczek. Bynajmniej nie by jak baba wrzucać je bez opamiętania do netu, żeby dzieci mnie podziwiały :-))) A odpowiedzi na te pytania tu nie dostaniesz, bo musiałbyś być osobą, którą szanuję, lubię i ufam. Więc tkwij dalej w swoich wydumanych pseudopsychologicznych teoriach ino mniej gadaj, bo gadasz bez sensu. A. |
|
Data: 2012-06-14 04:50:21 | |
Autor: Wilk | |
na Ibood.pl - Garmin Edge 705 | |
On 14 Cze, 10:13, "Alfer_z_pracy" <alferwywa...@mp.pl> wrote:
Jeśli nie masz o Nie mam prawa ;)) Weź coś na rozwolnienie, bo chyba trochę za mocno pośladki spinasz ostatnio Po drugie - jeśli uważasz, że "jazda dla kilometrów" jest dla _mnie_ Jakby dystans nie był dla Ciebie ważny - to byś nie podał go w galerii. I nie jest to żaden zarzut, bo podanie dystansu, szczególnie dłuższej i wymagającej trasy - to w relacji normalna sprawa, wręcz taki kronikarski obowiązek. Przestań tylko zalewać, że te wszystkie parametry są dla Ciebie całkowicie nieważne - bo jakby nie były to byś nie kupował Edge za ponad 1000zł tylko jeździł z Sigmą z 3 funkcjami za 70zł. Jeśli ktoś wydaje tyle na licznik (a Edge to przede wszystkim zaawansowany licznik) co inny na rower - to znaczy właśnie że do wszelakich parametrów przywiązuje dużą wagę. I nie ma w tym nic nagannego, zamiłowanie do śledzenia wszelakich parametrów rowerowych - to jest zjawisko wśród nieco bardziej zaawansowanych rowerzystów powszechne, sam mu też ulegam, z powodu takiego gadżeciarstwa kupiłem sobie też Edge, mimo że mam już turystyczny GPS. I pomyśl chwilę zanim zaczniesz uderzać w komiczne teksty typu "nie masz prawa" - bo ja nie twierdzę przecież, że jeździsz tylko dla parametrów, ale że te parametry mają dla Ciebie znaczenie - a to jest jednak wielka różnica; to właśnie Ty już nie raz byłeś łaskaw takie teksty kierować w moim kierunku; co oczywiście jest bzdurą. Jakby mi zależało na cyferkach - to bym jeździł na trasy 500km na pętlach pod domem, czy ustawkach szosowych, gdzie średnią powyżej 30km/h uzyskuje się z palcem w d. - znacznie taniej, wygodniej i szybciej; a nie tłukł się np. szosówką po gównianych bocznych drogach, żeby zaliczyć jakieś gminy, gdzie diabeł mówi dobranoc. Dla cyferek to jeżdżą tylko ludzie uprawiający kolarstwo sportowe, na bikestats jest sporo takich blogów, które w większości są nudne jak flaki z olejem - bo koncentrują się tylko wokół cyfr. -- http://www.wyprawyroweowe.neostrada.pl |
|
Data: 2012-06-14 14:38:13 | |
Autor: Alfer_z_pracy | |
na Ibood.pl - Garmin Edge 705 | |
Wilk napisał:
parametry są dla Ciebie całkowicie nieważne - bo jakby nie były to byś nie kupował Edge za ponad 1000zł tylko jeździł z Sigmą z 3 funkcjami za 70zł. ROTFL, a więc jednak jesteś śmierdzącym trollem :))) Edge'a, mądralo, dostałem w prezencie. I znów wychodzi Twoja kompletna nieznajomość danej kwestii (tego akurat nie zarzucam, bo skąd miałbyś wiedzieć skąd go mam) ale co gorsza - wyciąganie wniosków na podstawie swoich domysłów. Walisz jak kulą w płot i w dodatku kolejny raz w tym wątku. Byle popaplać, byle się kręciło. Ot i co. Jeśli ktoś wydaje tyle na licznik (a Edge to przede wszystkim zaawansowany licznik) co inny na rower - to znaczy właśnie że do wszelakich parametrów przywiązuje dużą wagę. Jak wyżej :-) Nie masz _zielonego pojęcia_ co mnie interesuje w parametrach Edge'a - i się tego nie dowiesz, bo to nie Twoja sprawa. Otworzyć się przed Tobą to jak wlezienie do gnojówki, selektywnie wyjmiesz z kontekstu pasujące do swojej teorii elementy i w odpowiednim momencie wykorzystasz przeciw rozmówcy. A najsmutniejsze w tej całej historyjce jest że się w danym temacie wypowiadasz, generalizujesz, chociaż pleciesz jak ślepy o kolorach i popełniasz logiczne byki. Dobra, nie chce mi się już wałkować tego nudnego tematu, podejrzewam że mało kogo tutaj interesują nasze romanse. Dlatego wracam do ciekawszych zajęć. A teraz możesz obrócić wszystko w żart, napisać coś wzniosłego o pośladkach, znaleźć zdjęcie z moich galerii i powymyślać nowe teorie, obśmiać hipokryzję tudzież rzucić tekstem po łacinie. Ale pozostaję w nieustającej nadziei, że może kiedyś ugryziesz się w język zanim zaczniesz publicznie paplać. A. |
|
Data: 2012-06-14 06:47:19 | |
Autor: Wilk | |
na Ibood.pl - Garmin Edge 705 | |
On 14 Cze, 14:38, "Alfer_z_pracy" <alferwywa...@mp.pl> wrote:
ROTFL, a więc jednak jesteś śmierdzącym trollem :))) Edge'a, mądralo, Prezentów za ponad 1000zł nie kupuje się ot tak, bez uzgodnienia z osobą obdarowywaną Jak wyżej :-) Nie masz _zielonego pojęcia_ co mnie interesuje w parametrach Nie bądź bezczelny, kto tu zaczął wstawiać teksty o onanizowaniu się dystansami? Ja czy Ty? Znasz mnie? Masz zielone pojęcie o tym co mnie pasjonuje w pokonywaniu długich dystansów? Tak więc swoje uwagi skieruj pod swoim adresem. A dlaczego się nie znamy i nie poznamy? Przypominam kolejny raz że z nas dwóch - to Ty zachowałeś się jak skończony cham wykorzystując moje nazwisko do personalnego ataku - i to tylko z tego powodu NIGDY razem nigdzie nie pojeździmy, choć jesteśmy z tego samego miasta; bo ja przy całej swojej zadziorności pewnych granic nie przekraczam, a po pewnych zajściach ręki nie podaję. A najsmutniejsze w tej całej historyjce jest że się w danym A oczywiście - taki urok takiej dyskusji; robisz dokładnie to samo wstawiając teksty o onanizowaniu się dystansami, nie znając mnie za grosz. I jeszcze z gracją usiłujesz zakładać ubranko Czerwonego Kapturka pokrzywdzonego przez tego złego Wilka -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2012-06-14 08:28:16 | |
Autor: rmikke | |
na Ibood.pl - Garmin Edge 705 | |
On Thursday, June 14, 2012 3:47:19 PM UTC+2, Wilk wrote:
On 14 Cze, 14:38, "Alfer_z_pracy" <alferwywa...@mp.pl> wrote: Uch, ale mi tu pasował kij w mrowisko, doceńcie, że się powstrzymałem... :D |
|
Data: 2012-06-14 17:20:01 | |
Autor: Adam Jurzyk | |
na Ibood.pl - Garmin Edge 705 | |
On 2012-06-14 15:47, Wilk wrote:
Hmm, a znasz osobę obdarowującą, że wysnuwasz taki wniosek? Z mojej strony nic więcej do dodania, ale teraz już bredzisz Michale. Pozdrawiam, Adam |
|
Data: 2012-06-15 02:25:49 | |
Autor: Wilk | |
na Ibood.pl - Garmin Edge 705 | |
On 14 Cze, 17:20, Adam Jurzyk <a.jurzyk@g_a_z_e_t_a.pl> wrote:
Hmm, a znasz osobę obdarowującą, że wysnuwasz taki wniosek? Nie jest to oczywiście pewne, ale wysoce prawdopodobne, oczywiście przy pewnym poziomie zamożności danej osoby. Kolega Alfer nie jest Solorzem, wielokrotnie zaznaczał na grupie, że bardzo liczy się z kasą - więc w żadnym razie nie można powiedzieć,. że to bredzenie tylko logiczny wniosek oparty na podstawie znajomości relacji międzyludzkich w Polsce. Oczywiście niewykluczone, że może być błędny, ale takie założenie jest wysoce prawdopodobne, więc Twój tekst o bredzeniu - jest zwykłą złośliwością. Prezent o takiej wartości, tak specjalistyczny - może nam dać w 99% tylko osoba bliska, która nas dobrze zna i doskonale wie na czym nam zależy. Dla mnie próba udawania że parametry licznikowe nic go go nie obchodzą - przez faceta regularnie jeżdżącego z GPS i licznikiem, nazywającego wycieczkę "Jura w 12 godzin", wrzucającym zdjęcia licznika i GPS z dystansem z owej wymagającej trasy - jest cokolwiek komiczna. Ale jeśli taki facet zaczyna robić prześmiewcze uwagi na tym tle w stosunku do innych osób, które na te parametry zwracają uwagę - to się już nazywa hipokryzja; a to specjalność tego gościa. Jego zagranie firmowe (które właśnie w tym wątku obserwujemy) - to ustawianie się w pozycji bidulka pokrzywdzonego przeze mnie, niesłusznie oskarżonego o wszystko co najgorsze. A tymczasem to on, nie ja - zachował się po prostu po skurwysyńsku, stworzył na tej grupie czysto personalny wątek z osobistym atakiem na mnie, a w tytule owego wątku umieścił moje imię i nazwisko, wiedząc że później google będzie je wyłapywać. I to warto wiedzieć zanim się złapiemy na minę tego zbitego psa, którą uwielbia przybierać. Znam jego imię i nazwisko - też mógłbym coś takiego zrobić, ale mimo rozmaitych sporów z kolegą Alferem które tu prowadzę i pewnie prowadzić będę, mimo tego że byłaby to łatwa i skuteczna forma odegrania się - jednak nie robię; bo jak pisałem pewnych granic dobrych obyczajów nie przekraczam. Ale jeździć z nim z powodu tego zachowania wspólnie nie zamierzam. -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2012-06-15 11:41:15 | |
Autor: mt | |
na Ibood.pl - Garmin Edge 705 | |
Wilk pisze:
On 14 Cze, 17:20, Adam Jurzyk <a.jurzyk@g_a_z_e_t_a.pl> wrote: Ale zdaje się Alfer był osobą obdarowywaną a nie obdarowującą, co ma do tego jego zamożność? Skąd wiesz jak bogatych ma znajomych i jak dobrze znają jego potrzeby? -- marcin |
|
Data: 2012-06-15 02:52:23 | |
Autor: Wilk | |
na Ibood.pl - Garmin Edge 705 | |
On 15 Cze, 11:41, mt <fragl...@interia.pl> wrote:
Ale zdaje się Alfer był osobą obdarowywaną a nie obdarowującą, co ma do Nie zamierzam więcej na ten temat dyskutować, napisałem co miałem do napisania; nie musisz się ze mną w tej kwestii zgadzać; osobiście w ogóle w to obdarowanie powątpiewam. -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2012-06-15 11:59:41 | |
Autor: Coaster | |
na Ibood.pl - Garmin Edge 705 | |
Wilk wrote:
On 15 Cze, 11:41, mt <fragl...@interia.pl> wrote: LOL Naprawde _sczerze_ Ci wpolczuje! -- PoZdR ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "As a rule," said Holmes, "the more bizarre a thing is the less mysterious it proves to be" Sir Artur Conan Doyle, The Red-Headed League ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2012-06-15 03:10:55 | |
Autor: Wilk | |
na Ibood.pl - Garmin Edge 705 | |
On 15 Cze, 11:59, Coaster <manyp...@mac.com> wrote:
LOL zieeew Wymyśl coś nowszego, to już pisałeś kilkanaście razy; po facecie który traktuje na poważnie TA trudno się spodziewać czegoś bardziej odkrywczego. -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2012-06-15 13:09:06 | |
Autor: Coaster | |
na Ibood.pl - Garmin Edge 705 | |
Wilk wrote:
On 15 Cze, 11:59, Coaster <manyp...@mac.com> wrote: Wlasnie oblales _test_. -- PoZdR ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "As a rule," said Holmes, "the more bizarre a thing is the less mysterious it proves to be" Sir Artur Conan Doyle, The Red-Headed League ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2012-06-15 04:22:02 | |
Autor: Wilk | |
na Ibood.pl - Garmin Edge 705 | |
On 15 Cze, 13:09, Coaster <manyp...@mac.com> wrote:
Wlasnie oblales _test_. Nie nudź już, a jak masz coś do napisania - to pisz otwarcie. Mój tekst, że nie bardzo wierzę w teksty o tym prezencie - jest tylko kolejnym logicznym wnioskiem. Skoro Alfer na użytek zwykłego internetowego sporu jest w stanie uciec się do takiego skurwysyństwa jak opisałem - to można wnioskować, że taki facet również na potrzeby internetowego sporu z tą samą osobą ucieknie się do zwykłego kłamstwa, które jest przecież zagraniem mniejszego kalibru niż to do którego zagrywki nie miał żadnych oporów. Niestety tak to już jest - jak ktoś raz zachował się jak zwykła gnida, nigdy za to nie przeprosił, wręcz uważał to za doskonałą zabawę czyimś kosztem - to później go miarą takiego zachowania oceniamy. Oczywiście takie założenie nie równa się pewności, jest po prostu moim przypuszczeniem, do którego mam prawo i z którym nie każdy musi się zgadzać. -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2012-06-15 14:47:36 | |
Autor: Titus Atomicus | |
na Ibood.pl - Garmin Edge 705 | |
In article <8ca7e499-9ff6-458c-9b81-1a414a1dc48e@p27g2000vbl.googlegroups.com>,
Wilk <m-wolff@wp.pl> wrote: Skoro Alfer na użytek zwykłego A tutaj kolega Wilk (znany tez jako Arcycham Precla) demonstruje technike odwracania uwagi od swojej osoby poprzez dezorientacje i przypisawanie przeciwnikowi swoich cech. To cos jak zlodziej, ktory ucieka krzyczac 'lapaj zlodzieja'. -- TA |
|
Data: 2012-06-15 14:42:58 | |
Autor: Titus Atomicus | |
na Ibood.pl - Garmin Edge 705 | |
In article <bd90bdf6-8de7-4206-af43-824f1ec56e43@d17g2000vbv.googlegroups.com>,
Wilk <m-wolff@wp.pl> wrote: On 15 Cze, 11:59, Coaster <manyp...@mac.com> wrote: Zieew. Widze ze uparles sie zademonstrowac w tym watku wszystkie swoje metody argumentacji. Tym razem - wyjatkowo dresiarskie - "kto nie skacze z nami (z Wilkiem), ten jest gejem" -- TA |
|
Data: 2012-06-14 19:20:05 | |
Autor: Titus Atomicus | |
na Ibood.pl - Garmin Edge 705 | |
In article <aa457c2d-57b2-49ec-8539-217a939e6679@m10g2000vbn.googlegroups.com>,
Wilk <m-wolff@wp.pl> wrote: Nie bądź bezczelny, kto tu zaczął wstawiać teksty o onanizowaniu się Jak to? Przeciez wciaz onanizujesz sie publicznie swoimi dystansami. Przypominam kolejny raz że z nas dwóch - to Ty zachowałeś się jak E, Wolff, przeciez wciaz udawadniasz ze jestes pozbawionym wszelkich skrupulow trollem. Kol. Alfer b. trafnie opisal twoje metody walki. Zreszta, ja tez juz o tym kilka razy pisalem. bo ja przy całej swojej zadziorności Ojej, a jakich to granic? a po pewnych zajściach ręki nie He, he. Nie podajesz tym, ktorzy publicznie demaskuja twoje mentalne dresiarstwo? Dobre. -- TA |
|
Data: 2012-06-15 02:27:53 | |
Autor: Wilk | |
na Ibood.pl - Garmin Edge 705 | |
On 14 Cze, 19:20, Titus_Atomi...@somewhere.in.the.world wrote:
He, he. Nie podajesz tym, ktorzy publicznie demaskuja twoje mentalne Lekarz kazał przytakiwać... -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.,pl |
|
Data: 2012-06-15 14:40:29 | |
Autor: Titus Atomicus | |
na Ibood.pl - Garmin Edge 705 | |
In article <2b7a9b81-b3a7-456d-b408-e0b438609674@5g2000vbf.googlegroups.com>,
Wilk <m-wolff@wp.pl> wrote: On 14 Cze, 19:20, Titus_Atomi...@somewhere.in.the.world wrote: O, raaany. Naprawde lekarz kazal ci przytakiwac? Nie mow, ze wreszcie poszedles do lekarza??? -- TA |
|
Data: 2012-06-15 06:33:20 | |
Autor: Wilk | |
na Ibood.pl - Garmin Edge 705 | |
On 15 Cze, 14:40, Titus_Atomi...@somewhere.in.the.world wrote:
O, raaany. Naprawde lekarz kazal ci przytakiwac? Proponuję preclową zrzutkę na koszulkę specjalnie dla Ciebie: http://koszulkolandia.com/product/image/1291/kozak-cipa-koszulka1a.jpg ;)))) -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2012-06-15 21:34:49 | |
Autor: Titus Atomicus | |
na Ibood.pl - Garmin Edge 705 | |
In article <de8e294c-8f65-4399-896d-64f30e299b08@n16g2000vbn.googlegroups.com>,
Wilk <m-wolff@wp.pl> wrote: On 15 Cze, 14:40, Titus_Atomi...@somewhere.in.the.world wrote: - rozesmial sie Wolff rubasznie. Echm, znowu to twoje koszarowe poczucie humoru. -- TA |
|
Data: 2012-06-14 15:06:46 | |
Autor: bans | |
na Ibood.pl - Garmin Edge 705 | |
W dniu 2012-06-14 14:38, Alfer_z_pracy pisze:
[ciach gadanie dziada do obrazu] Znasz go, wiesz, że świruje, a jeszcze a go nakręcasz. Po co? I tyle w tym temacie z mojej strony, żeby nie było, że dorzucam obornika. -- bans |
|
Data: 2012-06-14 15:15:55 | |
Autor: Alfer_z_pracy | |
na Ibood.pl - Garmin Edge 705 | |
bans napisał:
Znasz go, wiesz, że świruje, a jeszcze a go nakręcasz. Po co? Przepraszam Grupę, już milczę :-) A. |
|
Data: 2012-06-14 19:24:36 | |
Autor: Titus Atomicus | |
na Ibood.pl - Garmin Edge 705 | |
In article <4fd9db3a$0$1223$65785112@news.neostrada.pl>,
"Alfer_z_pracy" <alferwywalto@mp.pl> wrote: Otworzyć się przed Tobą to jak wlezienie do gnojówki, selektywnie wyjmiesz z kontekstu pasujące do swojej teorii elementy i w odpowiednim momencie wykorzystasz przeciw rozmówcy. A najsmutniejsze w tej całej historyjce jest że się w danym temacie wypowiadasz, generalizujesz, chociaż pleciesz jak ślepy o kolorach i popełniasz logiczne byki. To jest wlasnie trafne podsumowanie metody Wolffa. Ewentualnych obroncow tego trolla uprzedzam, ze wasze wypowiedzi moga byc potraktowne selektywnie i zmanipulowane. Zreszta, kol. Wilk bedzie sie liczyl z wami tylko do momentu, gdy bedziecie wyrazali szacunek i podziw dla jego dokonan. Bron Boze nie probujcie poddawac ich w watpliwosc... -- TA |
|
Data: 2012-06-14 09:40:27 | |
Autor: bans | |
na Ibood.pl - Garmin Edge 705 | |
W dniu 2012-06-13 16:10, Alfer_z_pracy pisze:
http://www.alfer.pl/Zako09/imagepages/image29.html Jak to - nie używasz błotników? Toż to podstawowy błąd, błotniki są ważniejsze niż GPS. Tak się ostatnio dowiedziałem. -- bans |
|
Data: 2012-06-14 10:08:52 | |
Autor: Alfer_z_pracy | |
na Ibood.pl - Garmin Edge 705 | |
bans napisał:
Jak to - nie używasz błotników? Toż to podstawowy błąd, błotniki są ważniejsze niż GPS. Tak się ostatnio dowiedziałem. Też tak słyszałem :-))) Moja wiara w błotniki ostatecznie przeszła gdzieś w okolicach roku 1998, po maratonie w Szklarskiej. No czego bym nie robił, jakich błotników nie instalował, zawsze sie ubłocę jak świnia. Nie wiem jak niektórzy to robią że po błocie nawet skarpetki mają czyste - dla mnie to umiejętność z kategorii paranormalnych :) A. |
|
Data: 2012-06-14 11:00:31 | |
Autor: Marek 'marcus075' Karweta | |
na Ibood.pl - Garmin Edge 705 [ot] | |
Alfer_z_pracy, Thu, 14 Jun 2012 10:08:52 +0200, pl.rec.rowery:
bans napisał: Trochę jak ja z górami - choćby nie wiem jak mało błota było, zawsze z gór (pieszych) wracam uwalony jak wieprz. A mam znajomą, która często jeździła ze mną (współkursantka przewodnicka) i zawsze miała czyściutkie nogawki i buty. I kurna, nie wiem jak ona to robiła! -- Pozdrowienia, Marek 'marcus075' Karweta | Dwa kieliszki wystarczą. GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl | Najpierw jeden Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością | A potem kilkanaście drugich. |
|
Data: 2012-06-14 11:16:42 | |
Autor: kawoN | |
na Ibood.pl - Garmin Edge 705 [ot] | |
W dniu 12-06-14 11:00, Marek 'marcus075' Karweta pisze:
Trochę jak ja z górami - choćby nie wiem jak mało błota było, zawsze z gór Eee to akurat proste. Trzeba uważać po czym się stąpa. Ja jestem najczęściej czysty, moja żona nie :) Ale ona po prostu nie przejmuje się po czym idzie tylko oddaje się kontemplowaniu widoków, a ja i kontempluję i uważam po czym idę. W życiu ja mam podzielność uwagi, ona w zasadzie nie. Tyle, że na rowerze nie jest tak łatwo ominąć błoto :) Sposobem jest jazda po asfalcie :) -- kawoN - dziennik rowerowy www.bike4win.pl |
|
Data: 2012-06-14 15:16:17 | |
Autor: Marek 'marcus075' Karweta | |
na Ibood.pl - Garmin Edge 705 [ot] | |
kawoN, Thu, 14 Jun 2012 11:16:42 +0200, pl.rec.rowery:
W dniu 12-06-14 11:00, Marek 'marcus075' Karweta pisze: Ale sęk w tym, że ja uważam, po czym łażę... To naprawdę jest fenomen, którego nie rozumiem... ;-) -- Pozdrowienia, Marek 'marcus075' Karweta | Dwa kieliszki wystarczą. GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl | Najpierw jeden Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością | A potem kilkanaście drugich. |
|
Data: 2012-06-14 15:57:45 | |
Autor: kawoN | |
na Ibood.pl - Garmin Edge 705 [ot] | |
W dniu 12-06-14 15:16, Marek 'marcus075' Karweta pisze:
Ale sęk w tym, że ja uważam, po czym łażę... To naprawdę jest fenomen, Liczy się też sposób stawiania oraz (a nawet bardziej) odrywania stopy od podłoża. Obuwie i odzienie nożne bardziej chlapie się podczas odrywania stopy od podłoża (to moja wieloletnia obserwacja :) -- kawoN - dziennik rowerowy www.bike4win.pl |
|
Data: 2012-06-14 19:57:11 | |
Autor: Marek 'marcus075' Karweta | |
na Ibood.pl - Garmin Edge 705 [ot] | |
kawoN, Thu, 14 Jun 2012 15:57:45 +0200, pl.rec.rowery:
Liczy się też sposób stawiania oraz (a nawet bardziej) odrywania Ja powoli dojrzewam do kupienia krótkich stuptutów, takich za kostki. I już... :P -- Pozdrowienia, Marek 'marcus075' Karweta | Dwa kieliszki wystarczą. GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl | Najpierw jeden Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością | A potem kilkanaście drugich. |
|
Data: 2012-06-13 07:55:08 | |
Autor: bans | |
na Ibood.pl - Garmin Edge 705 | |
W dniu 2012-06-12 16:21, Wilk pisze:
W terenie dużo bardziej wykorzystuje się mapę i nawigację - Gorzej - w pieprzonym Edge 500 nie mogę znaleźć nawet możliwości wyświetlenia współrzędnych geograficznych :/ Jest to totalnie wkurzające - mam odbiornik GPS, a nie mogę w nim znaleźć funkcji, do której przecież system GPS został stworzony... -- bans |
|
Data: 2012-06-13 08:13:38 | |
Autor: Zachu | |
na Ibood.pl - Garmin Edge 705 | |
W dniu 13.06.12 7:55, bans pisze:
W dniu 2012-06-12 16:21, Wilk pisze:http://lh5.ggpht.com/_Wo8yCZ1eTVw/Syc5DQ5Im1I/AAAAAAAAUMA/cPtbKIJ-pq0/s1600-h/IMG_5060%5B2%5D.jpg -- Zachu |
|
Data: 2012-06-13 08:24:47 | |
Autor: bans | |
na Ibood.pl - Garmin Edge 705 | |
W dniu 2012-06-13 08:13, Zachu pisze:
http://lh5.ggpht.com/_Wo8yCZ1eTVw/Syc5DQ5Im1I/AAAAAAAAUMA/cPtbKIJ-pq0/s1600-h/IMG_5060%5B2%5D.jpg Cholernie niewygodne, ale DZIĘKI! Na to nie wpadłem, choć przecież nie raz ustawiałem punkty wysokości :) -- bans |
|
Data: 2012-06-13 09:04:22 | |
Autor: zino | |
na Ibood.pl - Garmin Edge 705 | |
On Tue, 12 Jun 2012 07:21:17 -0700, Wilk wrote:
Co masz na mysli piszÄ c zgon? Prawdziwy zgon odbiornika czy zgon baterii. I (zakĹadajÄ c zgon baterii) czy proste wyczyszczenie odratowalo odbiornik? Pozdr, Andrzej -- There are two ways you can get exercise out of a bicycle: you can "overhaul" it, or you can ride it. (...) The mistake some people make is in thinking they can get both forms of sport out of the same machine. This is impossible; no machine will stand the double strain. You must make up your mind whether you are going to be an "overhauler" or a rider. |
|
Data: 2012-06-13 02:52:55 | |
Autor: Wilk | |
na Ibood.pl - Garmin Edge 705 | |
On 13 Cze, 11:04, zino <z...@bofh.u-area.org> wrote:
Co masz na mysli pisząc zgon? Niestety pełny zgon. W pewnym momencie przestał reagować na jakiekolwiek guziki, na ekranie pojawiły się cuda, jakieś kolorowe obrazki itd. Do tego (co jest już niesamowicie wkurzające) - odbiornik cały czas piszczał, a w serii Edge nie da się wyłączyć zasilania (jeśli nie działają żadne guziki) - bo nie można wyjąć baterii jak w GPS turystycznych. Więc piszczał sobie parę h aż do wyładowania baterii. Po powrocie do domu po 2 dniach zaczął działać ale guziki start/stop i power dalej działały topornie, kolejna zwieszka była tylko kwestią czasu - więc dałem go na gwarancję; wymienili na nowy. A cała akcja miała miejsce na szosie, lało znowu nie aż tak strasznie, ok. 2h; warunki w MTB zdarzają się gorsze, przewde wszystkim jest więcej piachu i błota. Nie wiem - może miałem po prostu takiego pecha - ale te guziczki są naprawdę delikatne, w porównaniu do gumowych z serii turystycznych nie budzą zaufania, szczególnie gdy dostanie się do nich piasek. Dlatego w MTB używam klasycznego odbiornika 62s - tym bardziej, że w terenie nawigacja jest istotniejsza, a nawet "mapowe" Edge są ubogie w tej kwestii. -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2012-06-13 08:46:28 | |
Autor: cytawa | |
na Ibood.pl - Garmin Edge 705 | |
Wilk pisze:
bardzo drogie). Baterii AA możesz wziąć dowolny zapas (też w postaci Tak wlasnie mam zrobione. Nie mniej jednak widze niedogodnosci tego rozwiazania. Najwiekszym jest kabel USB. Bardzo latwo uszkodzic mini zlacze. Juz w swoim GPS musialem wymieniac gniazdo. Trzeba zrobic naprawde solidne trzymanie, ktore uniemozliwia ruch kabelka. Pelnie szczescia osiagnalem dopiero jak dodatkowo polaczylem to wszystko z ladowarka z pradnicy w piascie. Caly dzien mozna jezdzic majac w pelni naladowany akumulator wewnetrzny w GPS. Jan Cytawa |
|
Data: 2012-06-13 03:52:07 | |
Autor: Wilk | |
na Ibood.pl - Garmin Edge 705 | |
On 13 Cze, 08:46, cytawa <cyt...@hektor.umcs.lublin.pl> wrote:
Tak wlasnie mam zrobione. Nie mniej jednak widze niedogodnosci tego U mnie siedzi to bardzo sztywno, nie widzę możliwości takiego uszkodzenia. Pelnie szczescia osiagnalem dopiero jak dodatkowo polaczylem to wszystko To jest dla 90% użytkowników Edga dyskwalifikacja. To komputerek o charakterze zdecydowanie sportowo-treningowym i dla większości jego użytkowników opory na włączonym dynamie są niedopuszczalne. A z kolei w turystyce (gdzie takie rozwiązania są częstsze) - dużo lepiej sprawdzą się odbiorniki turystyczne na baterie AA (też je można ładować z dynama). -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2012-06-13 04:50:39 | |
Autor: rmikke | |
na Ibood.pl - Garmin Edge 705 | |
On Wednesday, June 13, 2012 8:46:28 AM UTC+2, cytawa wrote:
Wilk pisze: O, ja bym tak chciał do zimówki. Masz namiar na jakąś dobrą instrukcję? |
|
Data: 2012-06-14 08:55:30 | |
Autor: cytawa | |
na Ibood.pl - Garmin Edge 705 | |
rmikke pisze:
O, ja bym tak chciał do zimówki. Masz namiar na jakąś dobrą instrukcję? To co zrobilem to sie nadaje do wielodniowej turystyki, w sytuacji gdy mozliwosc ladownia jest ograniczona. Na jednodniowe wypady uzywam tylko baterii AA bez ladowania. Zdecydowanie mniej problemow. A ostatnio nawet uzywam zwyklej komorki z Java i wgranym TrekBuddym oraz modulem GPS z bluetooth'em. Nie mam nawet w niej karty SIM. Komorka wytrzymuje spokojnie caly dzien a w module w razie czego latwo wymienic baterie. Poza tym komorka jest cienka i moze byc umieszczona jako mapa w przedniej sakwie i byc caly czas pod reka. Ladowarke zrobilem sam za pomoca stabilizatora impulsowego (takiego jak w ladowarce samochodowej do telefonow) . Sprawa nie jest prosta poniewaz pradnica rowerowa jest bardzo niestabilnym zrodlem pradu. Napiecia bez obciazenia generuje nawet i 50 V. Z drugiej strony przy wolnej jezdzie i obciazeniu z trudem osiaga 10 V (po wyprostowaniu) a tyle minimalnie wymaga ladowarka. Jan Cytawa |
|
Data: 2012-06-14 04:04:21 | |
Autor: rmikke | |
na Ibood.pl - Garmin Edge 705 | |
On Thursday, June 14, 2012 8:55:30 AM UTC+2, cytawa wrote:
rmikke pisze: No to trochę mnie zniechęciłeś... Z drugiej strony - zimą wprawdzie wielodniowych wypraw nie przewiduję, a i całodzienna jazda jest dość rzadka, ale przy odpowiednio niskich temperaturach, to i eneloopy wymarzają, stąd pomysł, że fajnie by było GPS zasilać z prądnicy. A na nieprzerwanym działaniu GPS-a mi zależy, bo zwykle służy również do rysowania map (i dlatego GPS w komórce traktuję jako rozwiązanie awaryjne, ślad rysuje od Sasa do lasa w porównaniu z Garminem). No cóż, najwyżej będę wozić zapas paluszków. |
|
Data: 2012-06-21 13:41:09 | |
Autor: GIRAFFA | |
[GPS][spam] na Ibood.pl - Garmin Edge 705 | |
W dniu 2012-06-11 10:18, Alfer_z_pracy pisze:
Witajcie Ja też miałem najpierw Edga 250 teraz ma 800 ale dostałem na początku roku do testów zestaw zasilająco oświetlający ze stronki : http://www.ledgobike.com/ Powiem tak jeżeli chłopcy wejdą na rynek to może być ciekawa oferta Nokie E52 ładowało od zera w 2 godz jazdy a GPSa miałem cały czas na 100% podświetlenia Wiem że mają gotowe zestawy więc może jak się z nimi skontaktować to udostępnią komuś na wyprawę w zamian za test i recenzję |
|
Data: 2012-06-21 12:12:42 | |
Autor: Jan Srzednicki | |
[GPS][spam] na Ibood.pl - Garmin Edge 705 | |
On 2012-06-21, GIRAFFA wrote:
W dniu 2012-06-11 10:18, Alfer_z_pracy pisze: A coĹ wiÄcej jak to dziaĹa? Je energiÄ ze wstrzÄ sĂłw czy z czego? -- Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/ |
|
Data: 2012-06-22 07:50:50 | |
Autor: GIRAFFA | |
[GPS][spam] na Ibood.pl - Garmin Edge 705 | |
W dniu 2012-06-21 14:12, Jan Srzednicki pisze:
On 2012-06-21, GIRAFFA wrote: To jest ukĹad wykorzystujÄ cy dynamo w piaĹcie z ukĹadu jest wyjĹcie o standardzie komunikacyjnym USB 2,0 wiÄc smatfon i i-pod (bo mam ) spokojnie siÄ Ĺaduje dodatkowo w komplecie lampka tylna i przednia z dwoma diodami CREE jedna ĹwiecÄ ca na szerokoĹÄ a druga snopem do przodu Przednia ma trzy tryby pracy wyĹÄ czona , 1/2 mocy i 100% Jak jeĹşdziĹem do testĂłw przez wiejskie drogi nie oĹwietlone (11 w nocy) to miaĹem szosÄ oĹwietlonÄ na 50 m do przodu i na caĹa szerokoĹÄ jezdni jak w samochodzie :) . przy zatrzymaniu wewnÄtrzny ukĹad podtrzymuje ĹwiatĹo do 20 min Napisz do chĹopakĂłw to ci wiÄcej danych podadzÄ bo sÄ otwarci na wspĂłĹpracÄ - testerzy mile widziani - Ja osobiĹcie jesem z ukĹadu zadowolony ma koĹa zrobione do kolarki i gĂłrala , dwa zestawy kabli i tylko elektronikÄ przekĹadam |
|
Data: 2012-06-22 02:24:28 | |
Autor: Wilk | |
[spam] na Ibood.pl - Garmin Edge 705 | |
On 22 Cze, 07:50, GIRAFFA <jacekpiskor...@poczta.onet.pl> wrote:
W dniu 2012-06-21 14:12, Jan Srzednicki pisze: E - no to co w tym nowego, takie rozwiązania to na rynku są od dawna (jak CharBike). W przypadku akurat Edge - taka opcja dotyczyć będzie tylko niewielkiej ilości użytkowników, bo to licznik/GPS typowo sportowy, a w takich rowerach bardzo mało osób decyduje się na koło z ciężkim dynamem powodującym opory. A z kolei w turystyce - dużo lepiej sprawdzają się turystyczne GPS, które Edga w kwestii nawigacji przerastają o głowę (możliwość wytyczenia trasy z punktami pośrednimi, a nie tylko do jednego punktu zmienia drastycznie użyteczność; do tego aktywny profil wysokościowy); a tętno czy kadencję też obsługują. -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2012-06-22 02:35:43 | |
Autor: rmikke | |
[spam] na Ibood.pl - Garmin Edge 705 | |
On Friday, June 22, 2012 11:24:28 AM UTC+2, Wilk wrote:
On 22 Cze, 07:50, GIRAFFA <jacekpiskor...@poczta.onet.pl> wrote: Nie wiem, jakie turystyczne masz na myśli, ale garminowskie GPSMapy też można zasilać z USB, więc chyba pasuje? Dodatkowo, tu jest w zestawie oczojebna lampka przednia, zdaje się, że do mocowania nad kołem. Jakby oni ten zestaw sprzedawali dwa lata temu w granicach 400PLN, to właśnie to bym miał teraz w zimówce. A tak, to ja Cyo nie wyrzucę... |
|
Data: 2012-06-22 04:37:48 | |
Autor: Wilk | |
na Ibood.pl - Garmin Edge 705 | |
On 22 Cze, 11:35, rmikke <spamca...@mailinator.com> wrote:
Nie wiem, jakie turystyczne masz na myśli, ale garminowskie GPSMapy też można zasilać z USB, więc chyba pasuje? Tylko, że turystyczne Garminy możesz zasilać z paluszków, więc stosowanie dynama nie ma większego sensu; 16 paluszków to ja dostaję za 10zł, więc zanim mi się zwróci koszt na piastę, ładowarkę itd. - to minie 10 wypraw ;) No i podstawowa sprawa - przy jeździe z dynamem pod obciążeniem masz wyraźne opory, spowalniające o 1-2km/h co dla mnie jest dyskwalifikacją. -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2012-06-22 06:15:53 | |
Autor: rmikke | |
na Ibood.pl - Garmin Edge 705 | |
On Friday, June 22, 2012 1:37:48 PM UTC+2, Wilk wrote:
On 22 Cze, 11:35, rmikke <spamca...@mailinator.com> wrote: Komu nie ma temu nie ma, ja w zimówce prądnicę mam, prawie zawsze świecę, jak nią jadę, a akumulatorki marnie działają na mrozie. Na 80 kilometrach zdążyłem wymrozić dwa komplety (akurat w lampce, ale podejrzewam, że w GPS też by padły) i dokupować paluszki... |
|
Data: 2012-06-22 08:06:33 | |
Autor: Wilk | |
na Ibood.pl - Garmin Edge 705 | |
On 22 Cze, 15:15, rmikke <spamca...@mailinator.com> wrote:
On Friday, June 22, 2012 1:37:48 PM UTC+2, Wilk wrote: Komu nie ma temu nie ma, ja w zimówce prądnicę mam, prawie zawsze świecę, jak nią jadę, a akumulatorki marnie działają na mrozie. Na 80 kilometrach zdążyłem wymrozić dwa komplety (akurat w lampce, ale podejrzewam, że w GPS też by padły) i dokupować paluszki... Zimówka to nie turystyka, a o tym była mowa. A w kwestii zimy - masz po prostu gówniane akumulatorki i nie wyciągaj na tej podstawie za daleko idących wniosków. Ja w tym roku przejechałem trasę 180km na mrozie -17'C, zużycie akumulatorów w GPS było porównywalne z letnim; z lampką na aku też jechałem ze 2h. -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2012-06-25 08:17:15 | |
Autor: GIRAFFA | |
na Ibood.pl - Garmin Edge 705 | |
W dniu 2012-06-22 17:06, Wilk pisze:
On 22 Cze, 15:15, rmikke<spamca...@mailinator.com> wrote:Heh jak ci spowolnienie o 1 km robi różnicę to dlaczego 1 kg akumulatorów przy wyprawie ci nie robi różnicy ? Bo takie akumulatorki to również masz w aparacie więc trzeba mieć spory zapas |
|
Data: 2012-06-25 04:35:18 | |
Autor: Wilk | |
na Ibood.pl - Garmin Edge 705 | |
On 25 Cze, 08:17, GIRAFFA <jacekpiskor...@poczta.onet.pl> wrote:
W dniu 2012-06-22 17:06, Wilk pisze:> On 22 Cze, 15:15, rmikke<spamca...@mailinator.com> wrote: Heh jak ci spowolnienie o 1 km robi różnicę to dlaczego 1 kg Parę cyfr, które szybko miażdżą takie argumenty: 38 baterii waży tyle co dynamo w piaście. Charbike to kolejne 8 baterii. Wniosek - wagowo opłaca się to wieźć dopiero powyżej jakiś 30 dni jazdy, zakładając jazdę z GPSem serii 62, GPS z serii 60 zużyje tych baterii dużo mniej więc będzie to poziom ok. 45 dni. QED ;)) -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2012-06-26 08:03:35 | |
Autor: GIRAFFA | |
na Ibood.pl - Garmin Edge 705 | |
W dniu 2012-06-25 13:35, Wilk pisze:
Hmmm ale uwzględniłeś różnicę w wadze pomiędzy piastą z dynamem a zwykła piastą ? a jaka piastę z dynamem przyjąłeś do obliczeń ?bo są różne A co z ekologią i wyrzucaniem zużytych baterii - wozisz je do punktu czy wywalasz gdzie popadnie ? ::))))))) |
|
Data: 2012-06-22 12:00:57 | |
Autor: GIRAFFA | |
[spam] na Ibood.pl - Garmin Edge 705 | |
W dniu 2012-06-22 11:24, Wilk pisze:
No kolego troszkę chyba nie doczytałeś o EDGE 800 bo tot ma pełną funkcjonalność turystyczną. Można wrzucać punkty pośrednie przez które prowadzi , wszak posiada możliwość podkładania dowolnych mam ( przygotowanych pod Garmina) |
|
Data: 2012-06-22 04:24:38 | |
Autor: Wilk | |
na Ibood.pl - Garmin Edge 705 | |
On 22 Cze, 12:00, GIRAFFA <jacekpiskor...@poczta.onet.pl> wrote:
No kolego troszkę chyba nie doczytałeś o EDGE 800 bo tot ma pełną Doskonale doczytałem - co więcej jestem w posiadaniu Edge 800 ;)) Jeśli twierdzisz, że ma pełną funkcjonalność turystyczną - to znaczy że nie masz żadnego porównania z odbiornikami turystycznymi, za którymi zostaje daleko w tyle (i to tymi co kosztują obecnie znacznie taniej). Punkty pośrednie - to ma TYLKO i WYŁĄCZNIE jak sobie przygotujesz wcześniej trasę na komputerze i ją wgrasz. Ale jak musisz coś zmienić na trasie (a to bardzo częsty przypadek) - to masz nawigację do jednego wybranego punktu, bez pośrednich, zmieniać sobie możesz tylko sposób kalkulacji trasy - więc jest to bardzo ułomne. A w odbiornikach turystycznych - masz punkty pośrednie, co jakość nawigacji zmienia drastycznie. Masz ponadto aktywny profil wysokościowy - jak masz mapę z danymi DEM to widzisz profil przejechanej trasy, profil trasy przed Tobą, możesz się przenosić z profilu na mapę itd; ten profil w Edge jest bardzo kulawy, podobnie jak i wysokościomierz. Dlatego to rozwiązanie dobre do sportu - przejeżdżasz z reguły jedną ustaloną trasę; nie turystyki i wielodniowego wyjazdu, gdzie nawigujesz często na bieżąco. -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2012-06-22 12:04:28 | |
Autor: GIRAFFA | |
[spam] na Ibood.pl - Garmin Edge 705 | |
W dniu 2012-06-22 11:24, Wilk pisze:
Tak tylko Char bike jet tylko ładowarką z akumulatora więc ciężką i max kilkukrotnego ładowania a ten układ waży 150 g + piasta i masz ładowanie non stop w czasie jazdy na wielotygodniowej wyprawie a to już jest coś |
|
Data: 2012-06-22 06:30:28 | |
Autor: rmikke | |
[spam] na Ibood.pl - Garmin Edge 705 | |
On Friday, June 22, 2012 12:04:28 PM UTC+2, GIRAFFA wrote:
W dniu 2012-06-22 11:24, Wilk pisze: Charbike ładuje się z prądnicy i może, ale nie musi, mieć dodatkowo akumulator do podtrzymania zasilania w czasie postoju. http://www.charbike.eu/ A to ledgobike, to może jednocześnie świecić i podtrzymywać GPS? Bo autor charbike'a coś tam pisze, że jego rozwiązanie to niekoniecznie... |
|
Data: 2012-06-25 08:14:38 | |
Autor: GIRAFFA | |
[spam] na Ibood.pl - Garmin Edge 705 | |
W dniu 2012-06-22 15:30, rmikke pisze:
T Tak jest jednoczesne ładowanie i świecenie |
|