płatność kartą w żelazku 1 lutego w czeskiej Pradze i obciążenia brak do dzisiaj, czyżby zaginęło?

kwota niewielka...

generalnie po jakim najdłuższym czasie mieliście obciążoną kartę?

--
pozdrawiam
RobertS

(06.03.2010 10:22), RobertS wrote:

płatność kartą w żelazku 1 lutego w czeskiej Pradze i obciążenia brak do
dzisiaj, czyżby zaginęło?

kwota niewielka...

generalnie po jakim najdłuższym czasie mieliście obciążoną kartę?

Po roku "z groszem". Normalny terminal.

p. m.

Po roku "z groszem". Normalny terminal.

p. m.

genialne!

ciekawe czy bank by sie dopominal, gdybys w miedzyczasie zamknął rachunek karty...?

--
pozdrawiam
RobertS

(06.03.2010 13:25), RobertS wrote:

Po roku "z groszem". Normalny terminal.

[...]

genialne!

ciekawe czy bank by sie dopominal, gdybys w miedzyczasie zamknął
rachunek karty...?

Nie mam co do tego najmniejszych wątpliwości :). Mogłoby mu zejść z tym
następny rok "z groszami".

p. m.

RobertS <bob75@xpostx.pl> napisał(a):

płatność kartą w żelazku 1 lutego w czeskiej Pradze i obciążenia brak do dzisiaj, czyżby zaginęło?

kwota niewielka...

generalnie po jakim najdłuższym czasie mieliście obciążoną kartę?

z tego co kojarze jesli ksiegowanie wchodzi po 30 dniach od transakcji dla transakcji z paska/chipa reklamujesz i masz sprawe wygraną. dla zelazka mogą byc jednak inne terminy. mi osobiscie w pekao sa zaksiegowano kiedys platnosc kartą maestro po ponad 7 miesiącach :)

--

Seba wrote:

z tego co kojarze jesli ksiegowanie wchodzi po 30 dniach od transakcji dla transakcji z paska/chipa reklamujesz i masz sprawe wygraną.

taa,
a w reklamacji piszesz ze co?

taa,
a w reklamacji piszesz ze co?

czyzby, ze takiej transakcji nie pamietasz/nie wykonales? a jezeli potwierdzenie sie znajdzie to zrobi sie nieco glupio... ;-/

stoje na stanowisku, ze jezeli wykonalo sie transakcje to nalezy stosowną kwotę spłacić

a z drugiej strony klient ma obowiązek (w ciągu 14 dni od otrzymania wyciągu) zgłosić wszelkie nieprawidlowosci, są to przede wszystkim transakcje, ktorych sie nie wykonalo (a są na zestawieniu) tylko czy nie obejmuje to rowniez tych, ktore się wykonalo a na zestawieniu ich nie ma?

--
pozdrawiam
RobertS

(06.03.2010 22:23), RobertS wrote:

taa,
a w reklamacji piszesz ze co?

czyzby, ze takiej transakcji nie pamietasz/nie wykonales? a jezeli
potwierdzenie sie znajdzie to zrobi sie nieco glupio... ;-/

Dlaczego głupio? Nie ma nic dziwnego w tym że się nie pamięta każdej
jednej transakcji po kilku miesiącach.

stoje na stanowisku, ze jezeli wykonalo sie transakcje to nalezy
stosowną kwotę spłacić

To racja swoją drogą.

p. m.

Dlaczego głupio? Nie ma nic dziwnego w tym że się nie pamięta każdej
jednej transakcji po kilku miesiącach.

po kilku miesiącach tak, ale po 30 dniach...no można mieć dość krótką pamięć ;-)


--
pozdrawiam
RobertS

(06.03.2010 23:26), RobertS wrote:

Dlaczego głupio? Nie ma nic dziwnego w tym że się nie pamięta każdej
jednej transakcji po kilku miesiącach.

po kilku miesiącach tak, ale po 30 dniach...no można mieć dość krótką
pamięć ;-)

Jeżeli dziennie robisz kilka transakcji (choćby zakupy w kilku
miejscach) - nie jest dziwne jak nie pamiętasz wszystkich transakcji już
po tygodniu. W każdym bądź razie ja nie pamiętam :).

p. m.

Jeżeli dziennie robisz kilka transakcji (choćby zakupy w kilku
miejscach) - nie jest dziwne jak nie pamiętasz wszystkich transakcji już
po tygodniu. W każdym bądź razie ja nie pamiętam :).

p. m.

robie po kilka transakcji dziennie, ale nie za czesto jeżdżę taxi po czeskiej Pradze, w każdym razie ciekawy jestem czy i ew. kiedy ta transakcja się pokaże na wyciągu...

--
pozdrawiam
RobertS

Użytkownik "mvoicem" <mvoicem@gmail.com> napisał w wiadomości news:hmumpo$jig$1nemesis.news.neostrada.pl...

(06.03.2010 23:26), RobertS wrote:

Dlaczego głupio? Nie ma nic dziwnego w tym że się nie pamięta każdej
jednej transakcji po kilku miesiącach.

po kilku miesiącach tak, ale po 30 dniach...no można mieć dość krótką
pamięć ;-)

Jeżeli dziennie robisz kilka transakcji (choćby zakupy w kilku
miejscach) - nie jest dziwne jak nie pamiętasz wszystkich transakcji już
po tygodniu. W każdym bądź razie ja nie pamiętam :).

Ale mam nadzieję, że z tego powodu nie reklamujesz 3/4 transkacji z peirwszej części miesiąca.

(07.03.2010 22:31), Robert Tomasik wrote:

Użytkownik "mvoicem" <mvoicem@gmail.com> napisał w wiadomości
news:hmumpo$jig$1nemesis.news.neostrada.pl...

(06.03.2010 23:26), RobertS wrote:

[...]
po kilku miesiącach tak, ale po 30 dniach...no można mieć dość krótką
pamięć ;-)

Jeżeli dziennie robisz kilka transakcji (choćby zakupy w kilku
miejscach) - nie jest dziwne jak nie pamiętasz wszystkich transakcji już
po tygodniu. W każdym bądź razie ja nie pamiętam :).

Ale mam nadzieję, że z tego powodu nie reklamujesz 3/4 transkacji z
peirwszej części miesiąca.

Oczywiście że nie. Ale jakbym nagle zobaczył na wyciągu transakcję
sprzed kilku miesięcy a nie byłaby to taksówka w Pradze którą jechałem,
to bym się zastanowił czy nie reklamować.

p. m.

Seba pisze:

generalnie po jakim najdłuższym czasie mieliście obciążoną kartę?

z tego co kojarze jesli ksiegowanie wchodzi po 30 dniach od transakcji dla transakcji z paska/chipa reklamujesz i masz sprawe wygraną.

A z czego niby miałoby to wynikać?
Sprawa jest prosta: zapłaciłeś kartą - bankowi kasa się należy. A jak
bank dopomina się z opóźnieniem, to jest tylko Twój czysty zysk. No
chyba że to fraud, albo minęło już przedawnienie (ale to nie nastąpi po
30 dniach, tylko po 2 latach...).

--
MiCHA

Przemyslaw Kwiatkowski <micha@micha.waw.pl> napisał(a):

A z czego niby miałoby to wynikać?
Sprawa jest prosta: zapłaciłeś kartą - bankowi kasa się należy. A jak
bank dopomina się z opóźnieniem, to jest tylko Twój czysty zysk. No
chyba że to fraud, albo minęło już przedawnienie (ale to nie nastąpi po
30 dniach, tylko po 2 latach...).

zbyt uprościłem - sprawe masz wygraną jako bank ;) tzn klient wysyła reklamację ze nie rozpoznaje takiej transakcji, bank wysyłając copy request i chargeback z odpowiednim kodem (np dla MC 4801) ma dużą szansę na wygranie sprawy dla klienta - bo skoro sprzedawca nie przysłał obciążenia w ciągu 30 dni to znaczy ze ma burdel w dokumentacji i raczej nie dosle kopii dokumentu sprzedazy w odpowiedzi na chargeback

--

Seba pisze:

RobertS <bob75@xpostx.pl> napisał(a):

płatność kartą w żelazku 1 lutego w czeskiej Pradze i obciążenia brak do dzisiaj, czyżby zaginęło?

kwota niewielka...

generalnie po jakim najdłuższym czasie mieliście obciążoną kartę?

z tego co kojarze jesli ksiegowanie wchodzi po 30 dniach od transakcji dla transakcji z paska/chipa reklamujesz i masz sprawe wygraną. dla zelazka mogą byc jednak inne terminy. mi osobiscie w pekao sa zaksiegowano kiedys platnosc kartą maestro po ponad 7 miesiącach :)

Mnie z jakiegoś powodu Budget już kilka razy nie obciążył karty za wynajem samochodu. Jakby mi obciążyli hurtem, to limit nie wytrzyma (karta charge) i ciekaw jestem kto będzie ponosił tego konsekwencje.