Data: 2011-07-17 11:53:03 | |
Autor: zurnalista | |
[Copa America Argentina 2011] mistrzostwa nie dla Messiego | |
Jeżeli brak zwolnienia Maradony z pracy w reprezentacji byłoby błędem
to jego zwolnienie to jest jakas karykatura błędu. Zbieranina kadry tylko wyszła z grupy jako gospodarz turnieju . Moze to i sukces , ale ledwo co już nie jest takim osiągnieciem dla tak opłaconych grajków . Te weź ! powiedziałby polski prezes płacąc takiemu krocie... i już nie byłoby jego w klubie w następnym sezonie. Co znaczy wprawny menedżer , który załatwi inny lepszy klub w Europie, gdzie przy innych piłkarzach kreuje się indywidualność w dobrym zespole? Do tego dochodzą jeszcze stadiony pomieszczące publike, które u nas już są własnie na wykończeniu. To tam można szybciej budować właściwą mentalność sportowca (wszystko to co w głowie zbierane latami doświadczeń). oraz ważne są tu telewizje , które przyciągną sponsorów... W Polsce troche inaczej , bo sie szyfruje wszystkie mecze zamiast jakiś dać do puszczenia w tzw. otwartym paśmie (jeden , dwa na sezon to prawie nic ) i biznesmeni nie za bardzo chętnie wykładają kase. Nie dziwmy się więc , że więcej talentów pojawia się wsród "latynosów", a nie w polskiej lidze. Kiedyś prawo Bosmana zrewolucjonizowało rynek transferowy, tak być moze rynek kontraktów transmisji (przekazów na zywo) zmieni prawo decydowania klubów kto ma ich pokazywać. Narazie brak zdecydowania zarobienia przez polskich prawników. No i w 2011 roku prymat zdolnych gwiazd w świecie potwierdzają Urugwajczycy, a czarnym koniem południowo amerykańskich rozgrywek okazali się Peruwiańczycy bez względu jak dalej potoczy się ta impreza . Faworyzowany potencjał do tego mistrzostwa to Brazylijczycy mimo nienajlepszej współpracy, ale jeśli o finał wygra Chile (o ile pokonają Wenezuele) to wtedy oni mogą zdobyć ten Puchar . Kibicowsko ameryka łacińska przestała rozwijać się w porównaniu do Polski i chyba tyle w temacie. Żadna strata jak nas nie będzie w 2014 na mundialu , ale nasze euro trzeba zwyciężyć chociaż graniem do końca w Polsce czyli do półfinału. To już byliby nowi messiowie -Polacy. Możliwości mamy, niewiadomo tylko czy agentujący asystenci i ich myśli do wybrańców. Inna sprawa to zarządzanie ekstraklasą , w której nie ma postępu. Pierwszoligowcy dochodzą do finale Pucharu Polski albo nie dają się ogrywać choć odpadają. Europejskie puchary tak są nie do przejścia . To może się skończyć tym , że częśc klubów wyjdzie ze struktur PZPN, powstanie nowe stowarzyszenie piłkarskie zatwierdzone przez władze państwowe, a Polska zostanie wykluczona z meczów międzynarodowych . Szkoda w tym wszystkim poszkodowanego związku, który robi co może, żeby sie nie narażać środowisku. No , ale może dla presa Laty trenerzy tak wyszkolą , że będzie kto z kim grać , a i pierwszoligowcy będa taniej niz zgranicznych wypożyczać wyżej, aby selekcjoner mógł powołać najlepszych z najlepszych co by mu jakaś redakcja nie zarzuciła parol. Bez przekonania do radykalnych zmian powyższych jest szansa , iż polscy działacze zrozumieja inna sprawe, która pomoże alternatywnie zdobyć grupe na euro2012. Otóż techniki nie szlifujemy od lat , bo wzieło się to stąd, że prędzej można znaleźć kogoś fizycznego. Tak od zarań montowaliśmy jedenastke uzupełnioną zadziornym charakterem. Los jakoś trafił na boiska paru umysłowych Deyn i Smolarków , co pozwoliło zrodzić lata świetności (siedemdziesiąte). To co wyprawiali to nie było prowadzenie free style zwodzenia żonglerką , to byli dryblerzy maestro przyjęcia i genialnego podania do strzału. Wprawiali w osłupienie rywali, tworząc tercety, które same przełamywały przewage obrony drugiej strony i kontrolując posiadanie toczącej kulki. Niesmowite ustawianie przeciwnika pod siebie, że snajperowi wystarczyło przyłożyć noge. Skórzasty balon latał ja zaklęty człowiekowi od realizującej roboty, bo było to też nieźle zaprojektowane przez sztaby ludzi. Nie teoretyków wysnuwających kosmiczne loty na kawałku drewna, ale praktyczne do wdrożenia wskazówki przobrażenia tworzywa w niczym zwinnie giętki kruszec. Nie ma już dziś takich skautów wyławiających na podwórkach, bo w latach 80tych każdy chciał grać i grał znajomy taty . Nie liczyła się normalna konkurencja, więc po co było rozglądać się za ludźmi naprawde piłki, bez kariery. Teraz trudno też będzie znaleźć boiska przy niemal ulicach. Są tylko sztuczne nawierzchnie ogrodzone ,szkolne pasieki zwane niedostępnymi ulami poza godzinami zajęć, lub zakmnięte naturalne murawy (dla ograniczonych składów) klubowe. Zostaje nie ganiać się wieczorami za piłką na powietrzu tylko przed komputerem. Zniechęcenie zlikwidowało osiedlowe bramki na trawnikach, niezakłada sie siatki słupków na skoszonej trawie , zabiera fajne czasy kiedy to na plażach kopało się piłke nawet na piasku wokół wody gaszącej gorąc słońca. Brak ciągu nie wyzwalał już takich pokładów polskiego piłkarstwa. Resztkami było srebro w 92 i liga mistrzów. Oczywiście nowy wiek to wielkie poruszenie konstruowania orlików za mase kasy, gdzie mozna byłoby postawić ogromne ilości . Kiedy stadiony mozna tworzyć na jakośc to nadal jest brak powszechnych placów do piłki. Jak tu obrabiać technikum owalu? Ale tak jak samymi Lubańskimi i Bońkami nie byłoby fajności tak bez nich nie byłoby wielkiego Platiniego czy całego Górnika Zabrze. Tymczasem siła nie idzie w parze z kondycją, zwiększają sie wymagania energetyczne atlety. Bilans jest taki , że lepiej szukać dwóch wirtuozów na jednego wyrobnika niz odwrotnie. Obecnie trzeba nam taktyki do zrobienia tego tak, by było skuteczne. Czyli jak już Messi to jak w Barcelonie, a nie w czymś niepojętym. Znany jest ideał i wszystkim fajnie byłoby mieć Barcelone i być jak Messi, wolnym do artyzmu, bez stresu ciekiego timu . Zać doskonale to znaczy tak by każdy mógłbyć Messim w Barcelońskim systemie i szczęsciu warto dogadzać . -- |
|
Data: 2011-07-17 12:01:09 | |
Autor: ique | |
[Copa America Argentina 2011] mistrzostwa nie dla Messiego | |
W Elblągu na czele światka futbolu stoją zwykli fani. 100 tysięcznem miasteczko ma 6 pełnowymiarowych płyt do futbolu to tyle co w jeszcze większych miastach. Ale aż trzy elbląskie kluby w pierwszych trzech ligach . Tyle to ma już tylko Kraków i Warszawa. -- |
|
Data: 2011-07-17 12:07:48 | |
Autor: pax | |
[Copa America Argentina 2011] mistrzostwa nie dla Messiego | |
Dodatkowo Concordia elblążan nie jest zatwierdzona do II ligi , chociaż awansujący tam Zambrów wycofał się z promocji, a pozostali nie spełniją licencji. Podobno wysłane zostały zaproszenia.. -- |
|
Data: 2011-07-17 12:11:42 | |
Autor: le.ia | |
[Copa America Argentina 2011] mistrzostwa nie dla Messiego | |
W tym roku w ostatnim sezonie elblążanki w piłce niepełnowymiarowej czwartą drużyną w kraju .
-- |
|