Szukam auta do 50 tys. zl. Ma byc malym suvem ;) Jazda glownie z lasu i do lasu, wiec musi byc wiekszy przeswit. Nie bedzie to jakis niesamowity off-road, ale po prostu dojazd do domu przez las - ubita droga, ale zawsze lepiej pokona to auto 4x4 (szczegolnie w zimie). Z innych wymagan to automatyczna skrzynia biegow. Silnik moze byc benzynowy, moze byc diesel, bez roznicy. Poki co rozwazam Toyote RAV4 i Subaru Forestera z okolic 2003-2004 roku. Jakies inne pomysly i propozycje?

On 4 Wrz, 09:44, "bartekkr" <kra...@gmail.com> wrote:
 ale zawsze

lepiej pokona to auto 4x4 (szczegolnie w zimie). Z innych wymagan to
automatyczna skrzynia biegow. Silnik moze byc benzynowy, moze byc diesel,
bez roznicy. Poki co rozwazam Toyote RAV4 i Subaru Forestera z okolic
2003-2004 roku. Jakies inne pomysly i propozycje?

jeśli jednak brałbys pod uwage RAV-4 to nie silnik 1.8, tam napęd jest
tylko na przód. Z tych roczników pozostają wtedy dwa silniki (z tego
co pamiętam) 2.0 benzyna i 2.0 diesel

--
Pozdr.
Cynio

"Cynio" <cyniczny0@gmail.com> wrote in message news:8ae9ea08-b34e-42c8-8989-7cfcd7d22d76l13g2000yqb.googlegroups.com...
On 4 Wrz, 09:44, "bartekkr" <kra...@gmail.com> wrote:
 ale zawsze

lepiej pokona to auto 4x4 (szczegolnie w zimie). Z innych wymagan to
automatyczna skrzynia biegow. Silnik moze byc benzynowy, moze byc diesel,
bez roznicy. Poki co rozwazam Toyote RAV4 i Subaru Forestera z okolic
2003-2004 roku. Jakies inne pomysly i propozycje?

jeśli jednak brałbys pod uwage RAV-4 to nie silnik 1.8, tam napęd jest
tylko na przód. Z tych roczników pozostają wtedy dwa silniki (z tego
co pamiętam) 2.0 benzyna i 2.0 diesel

--


dokładnie, jak brać to tylko z D4D (jak załapie obrotów to całkiem przyjemna jazda :)), benzyna jest też 2.4l ale to smok.

wekon

bartekkr <krabar@gmail.com> napisał(a):

Szukam auta do 50 tys. zl. Ma byc malym suvem ;) Jazda glownie z lasu i do lasu, wiec musi byc wiekszy przeswit. Nie bedzie to jakis niesamowity off-road, ale po prostu dojazd do domu przez las - ubita droga, ale zawsze lepiej pokona to auto 4x4 (szczegolnie w zimie). Z innych wymagan to automatyczna skrzynia biegow. Silnik moze byc benzynowy, moze byc diesel, bez roznicy. Poki co rozwazam Toyote RAV4 i Subaru Forestera z okolic 2003-2004 roku. Jakies inne pomysly i propozycje?

Kub Forestera, będziesz maga zadowolony. Toyota to nieporozumienie w
porównaniu do Forestera. Wiem, bo mam :-)


--

"wk" <wkat@NOSPAM.gazeta.pl> wrote in message news:h7qhb4$26r$1inews.gazeta.pl...

bartekkr <krabar@gmail.com> napisał(a):

Szukam auta do 50 tys. zl. Ma byc malym suvem ;) Jazda glownie z lasu i do
lasu, wiec musi byc wiekszy przeswit. Nie bedzie to jakis niesamowity
off-road, ale po prostu dojazd do domu przez las - ubita droga, ale zawsze
lepiej pokona to auto 4x4 (szczegolnie w zimie). Z innych wymagan to
automatyczna skrzynia biegow. Silnik moze byc benzynowy, moze byc diesel,
bez roznicy. Poki co rozwazam Toyote RAV4 i Subaru Forestera z okolic
2003-2004 roku. Jakies inne pomysly i propozycje?

Kub Forestera, będziesz maga zadowolony. Toyota to nieporozumienie w
porównaniu do Forestera. Wiem, bo mam :-)

Po co wprowadzać ludzi w błąd, mam rav4 d4d i daleko temu auto do nieporozumienia, w terenie całkim przyjemnie się jeździ. Wiadomo, że każdy swoje chwali ale bez takiego onanizmu motoryzacyjnego...

wekon

wk pisze:

Kub Forestera, będziesz maga zadowolony. Toyota to nieporozumienie w
porównaniu do Forestera. Wiem, bo mam :-)

Tylko, że automat w Forku to jest nieporozumienie. Ta czerobiegowa konstrukcja nadaje się bardziej do ciągnięcia zaprzęgu wołów, chyba że autor skusi się na wersję 2.0XT/2.5XT która nadrobi niedostatki skrzyni. Do towarzystwa dorzuciłbym jeszcze Grand Vitarę tyle, że ma ten sam problem co Forek - kiepska skrzynia.

On 4 Wrz, 20:09, eManitou <e-manitou@_gazeta.pl> wrote:

wk pisze:

> Kub Forestera, będziesz maga zadowolony. Toyota to nieporozumienie w
> porównaniu do Forestera. Wiem, bo mam :-)

Tylko, że automat w Forku to jest nieporozumienie. Ta czerobiegowa
konstrukcja nadaje się bardziej do ciągnięcia zaprzęgu wołów, chyba że
autor skusi się na wersję 2.0XT/2.5XT która nadrobi niedostatki skrzyni.
Do towarzystwa dorzuciłbym jeszcze Grand Vitarę tyle, że ma ten sam
problem co Forek - kiepska skrzynia.

ale podobno niezawodny

Tez szukalem czegos podobnego i ktoregos razu, natknalem sie na Mitsu Outlander ale I wersja, podoba mi sie bardzo w przeciwienstwie do wersji II ktora jest topornie klockowara :) Z tym ze jak patrze na ulicach I wersja jest b.malo popularna i nie wiem jak by bylo z ewentualnymi naprawami.

Pierwszy z brzegu przyklad:
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C6936111

Przychodzi mi na mysl jeszcze nissan Xtrail ale "kokpit" wyglada lekko masakrycznie, jakas komode na srodku zrobili :) Mimo ze samochod wydaje sie ok to nie moglbym na to patrzec... :)

Pozdr.