Data: 2019-01-25 12:07:25 | |
Autor: Michał Jankowski | |
mBank wycofuje listy haseł jednorazowych | |
W dniu 24.01.2019 o 20:16, Krzysztof Halasa pisze:
gtoni13@gmail.com writes: Jak piszesz - zdrapki nie chronią przed sytuacją, że masz wirusa i komputer prezentuje inne dane do przelewu tobie, a inne bankowi. SMS nie chroni przed sytuacją, że ktoś ci ukradnie numer telefonu. Jak się nie obrócić, dupa z tyłu. W zasadzie wymóg sms ORAZ zdrapka dawałby spore bezpieczeństwo... MJ |
|
Data: 2019-01-25 20:42:00 | |
Autor: Krzysztof Halasa | |
mBank wycofuje listy haseł jednorazowych | |
Michał Jankowski <michalj@fuw.edu.pl> writes:
Jak się nie obrócić, dupa z tyłu. No niestety :-( W zasadzie wymóg sms ORAZ zdrapka dawałby spore bezpieczeństwo... Podejrzewam że bankowcy to ocenili i odrzucili, niestety. W takiej sytuacja zdrapka chroni nas przed sytuacją, w której np.: a) ktoś nam "shackował" telefon i jednocześnie ma dostęp do naszego komputera, ale np. długo nie wykonujemy operacji wymagających zdrapki, i włamywacz mógłby siedzieć dzień i noc czekając na nasz ruch. Raczej nieistotny przypadek. b) ktoś wyłudził od operatora kartę SIM z naszym numerem, albo np. jest w stanie odbierać SMSy "za nas", warunek na komputer j.w., (wtedy zorientujemy się że coś jest nie tak, bo nasz telefon nie dostanie prawidłowego SMSa i nie wpiszemy kodu ze zdrapki - chyba że ten ktoś potrafi sprawić, że dostanie). c) jakieś nie-internetowe scenariusze np. z interfejsem białkowym, ale może to bardziej kwestia procedur niż techniki. To jest niewątpliwie postęp, i w sytuacji wyłudzenia karty SIM nawet chyba znaczny, ale wciąż nie chroni nas to przed infekcją jednocześnie telefonu i komputera (czyli przed celowanym atakiem, bo szansa na to, że tylko przypadkowo mamy tego samego włamywacza w komputerze i telefonie jest, nawet uwzględniając paradoks dnia urodzin, raczej zbyt mała, by pokryć statystycznie koszty całego włamania). Nie znam (m)bankowych statystyk, ale podejrzewam, że głównym problemem tego typu są obecnie papierowe listy haseł połączone z włamem do peceta, wykonanym przez jakieś malware. Na to hasła SMSowe działają względnie dobrze (chyba że ktoś nie czyta dokładnie treści SMSów, to jest problem). -- Krzysztof Hałasa |
|
Data: 2019-01-28 12:53:27 | |
Autor: Michał Jankowski | |
mBank wycofuje listy haseł jednorazowych | |
W dniu 25.01.2019 o 20:42, Krzysztof Halasa pisze:
Michał Jankowski <michalj@fuw.edu.pl> writes: Wydajemisie, że połączony atak typu - podmieńmy numery kont na ekranie komputera i równocześnie ukradnijmy komuś numer telefonu na dowód kolekcjonerski to jednak rzadko się zdarza. A zainfekowanie telefonu, to w ogóle nie wiem...
Z tym, że jeszcze niedawno sporo banków przysyłało smsy, w których nie było co czytać. Np. w citibanku jeszcze w czerwcu sms miał treść 'Autoryzacja transakcji. Kod: 123456. Citi Handlowy'. A w ogóle, to jeśli faktycznie dowody kolekcjonerskie są nie do odróżnienia, to bierzemy taki dowód, idziemy do banku, zmieniamy wzór podpisu i hulaj dusza. Co prawda marmurowy PKOBP ostatnio w kasie wypłaca też na sms, ale przecież nie muszę mieć telefonu w ogóle... MJ |
|
Data: 2019-01-28 13:56:34 | |
Autor: n | |
mBank wycofuje listy haseł jednorazowych | |
Emerytom?
-- -- - marmurowy PKOBP ostatnio w kasie wypłaca też na sms |
|
Data: 2019-01-27 10:55:38 | |
Autor: Wojciech Bancer | |
mBank wycofuje listy haseł jednorazowych | |
On 2019-01-25, Michał Jankowski <michalj@fuw.edu.pl> wrote:
[...] SMS nie chroni przed sytuacją, że ktoś ci ukradnie numer telefonu. A (ostatnio modne) pushe? -- Wojciech Bańcer wojciech.bancer@gmail.com |