Zamiast podniecać się kto będzie jedynką czy dwójką, a kto na końcu, nie prościej i uczciwiej byłoby podawanie nazwisk w kolejności alfabetycznej?

W dniu 2014-03-26 15:09, tixe pisze:

Zamiast podniecać się kto będzie jedynką czy dwójką, a kto na końcu, nie
prościej i uczciwiej byłoby podawanie nazwisk w kolejności alfabetycznej?

Zamiast podniecać się kto będzie jedynką/dwójką trójką, prościej byłoby wprowadzić okręgi jednomandatowe....


--
Kaczus
http://kaczus.ppa.pl

Użytkownik "Tomasz Kaczanowski" <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:5332e38b$0$2240$65785112news.neostrada.pl...

W dniu 2014-03-26 15:09, tixe pisze:

Zamiast podniecać się kto będzie jedynką czy dwójką, a kto na końcu, nie
prościej i uczciwiej byłoby podawanie nazwisk w kolejności alfabetycznej?

Zamiast podniecać się kto będzie jedynką/dwójką trójką, prościej byłoby wprowadzić okręgi jednomandatowe....

Właśnie!
Tylko że w Polsce wszystkie okręgi to niemozliwe, część to tylko zapowiedzi, a do wykonania to pewnie nasze wnuki będą tak głosować.

pozdr -- -
Ta wiadomość e-mail jest wolna od wirusów i złośliwego oprogramowania, ponieważ ochrona avast! Antivirus jest aktywna.
http://www.avast.com

Tomasz Kaczanowski wrote:

W dniu 2014-03-26 15:09, tixe pisze:

Zamiast podniecać się kto będzie jedynką czy dwójką, a kto na końcu,
nie prościej i uczciwiej byłoby podawanie nazwisk w kolejności
alfabetycznej?

Zamiast podniecać się kto będzie jedynką/dwójką trójką, prościej
byłoby wprowadzić okręgi jednomandatowe....

zamiats sie podniecać okręgami jednomandatowymi lepiej wprowadzić system losowania przedstawicieli spośród wszystkich rezydentów państwa.

W dniu poniedziałek, 31 marca 2014 22:30:34 UTC+2 użytkownik Marek Dyjor napisał:

Tomasz Kaczanowski wrote:

> W dniu 2014-03-26 15:09, tixe pisze:

>> Zamiast podniecać się kto będzie jedynką czy dwójką, a kto na końcu,

>> nie prościej i uczciwiej byłoby podawanie nazwisk w kolejności

>> alfabetycznej?

>

> Zamiast podniecać się kto będzie jedynką/dwójką trójką, prościej

> byłoby wprowadzić okręgi jednomandatowe....





zamiats sie podniecać okręgami jednomandatowymi lepiej wprowadzić system losowania przedstawicieli spośród wszystkich rezydentów państwa.

Proponuje robic kastingi, ktore juz kiedys w TV popieral Frasyniuk.

Marek Wisniewski wrote:

zamiats sie podniecać okręgami jednomandatowymi lepiej wprowadzić
system

losowania przedstawicieli spośród wszystkich rezydentów państwa.

Proponuje robic kastingi, ktore juz kiedys w TV popieral Frasyniuk.

IMHO tylko losowanie miało by sens...

mamy mieć reprezentację mieszakńców danego pańśtwa czy rejonu, chcemy aby rzadzili przedstawiciele mieszkańców.

jednyna uczciwą metodą jest losowanie.

Każdy rezydent płącący podatki mógłby zostać wyolosowany do sejmu, losowanie raz na rok, do połowy czy 1/3 sejmu. kadencja wynosiłą by np 2 lata.

zostajesz wylosowany masz OBOWIĄZEK zostać członkiem sejsmu.

W dniu 2014-04-02 07:54, Marek Dyjor pisze:

zostajesz wylosowany masz OBOWIĄZEK zostać członkiem sejsmu.

Proponuję, aby wygrywający szóstkę w lotto miał ten obowiązek przez 4 lata.
Oczywiście, wygrane pieniądze zapewniają utrzymanie posła przez całą kadencję, więc brak problemu diet i innych kosztów,
Oraz, być może, uchwalane rozsądne ustawy budżetowe i podatkowe, bo można stracić już posiadany majątek.

W dniu 02.04.2014 14:50, t-1 pisze:

W dniu 2014-04-02 07:54, Marek Dyjor pisze:

zostajesz wylosowany masz OBOWIĄZEK zostać członkiem sejsmu.

Proponuję, aby wygrywający szóstkę w lotto miał ten obowiązek przez 4 lata.
Oczywiście, wygrane pieniądze zapewniają utrzymanie posła przez całą
kadencję, więc brak problemu diet i innych kosztów,
Oraz, być może, uchwalane rozsądne ustawy budżetowe i podatkowe, bo
można stracić już posiadany majątek.

Motywacja dobra, ale pytanie czy taki wylosowany będzie w stanie podejmować w miarę racjonalne decyzje? W końcu zawsze może trafić na jakiegoś menela z kompletnie zamarynowanym wódą mózgiem ;)

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

W dniu 2014-04-02 23:12, Andrzej Lawa pisze:

Motywacja dobra, ale pytanie czy taki wylosowany będzie w stanie podejmować w miarę racjonalne decyzje? W końcu zawsze może trafić na jakiegoś menela z kompletnie zamarynowanym wódą mózgiem ;)

A czy wśród naszych wybrańców nie trafiają się tacy, którzy przez całą
kadencję obijają się tylko o stołówkę sejmową? ;-)

--
Pozdrawiam
Maciek

W dniu 2014-04-02 23:12, Andrzej Lawa pisze:

W dniu 02.04.2014 14:50, t-1 pisze:

W dniu 2014-04-02 07:54, Marek Dyjor pisze:

zostajesz wylosowany masz OBOWIĄZEK zostać członkiem sejsmu.

Proponuję, aby wygrywający szóstkę w lotto miał ten obowiązek przez 4
lata.
Oczywiście, wygrane pieniądze zapewniają utrzymanie posła przez całą
kadencję, więc brak problemu diet i innych kosztów,
Oraz, być może, uchwalane rozsądne ustawy budżetowe i podatkowe, bo
można stracić już posiadany majątek.

Motywacja dobra, ale pytanie czy taki wylosowany będzie w stanie
podejmować w miarę racjonalne decyzje? W końcu zawsze może trafić na
jakiegoś menela z kompletnie zamarynowanym wódą mózgiem ;)

Czyli dokładnie, taj jak wśród obecnie zasiadających... To akurat nic by nie zmieniło.


--
Kaczus
http://kaczus.ppa.pl

W dniu czwartek, 3 kwietnia 2014 08:04:21 UTC+2 użytkownik Tomasz Kaczanowski napisał:

W dniu 2014-04-02 23:12, Andrzej Lawa pisze:

> W dniu 02.04.2014 14:50, t-1 pisze:

>> W dniu 2014-04-02 07:54, Marek Dyjor pisze:
>>
>>> zostajesz wylosowany masz OBOWIĄZEK zostać członkiem sejsmu.
>>
>> Proponuję, aby wygrywający szóstkę w lotto miał ten obowiązek przez 4
>> lata.

>> Oczywiście, wygrane pieniądze zapewniają utrzymanie posła przez całą
>> kadencję, więc brak problemu diet i innych kosztów,
>> Oraz, być może, uchwalane rozsądne ustawy budżetowe i podatkowe, bo
>> można stracić już posiadany majątek.

>

> Motywacja dobra, ale pytanie czy taki wylosowany będzie w stanie
> podejmować w miarę racjonalne decyzje? W końcu zawsze może trafić na
> jakiegoś menela z kompletnie zamarynowanym wódą mózgiem ;)

>



Czyli dokładnie, taj jak wśród obecnie zasiadających... To akurat nic by nie zmieniło.

Te wszystkie wybory to jeden wielki pic.

Obywatele nie zdają sobie sprawy jak to naprawdę działa.

A jest tak, że jak ktoś startuje i od razu widać,
że ma duże szanse na poklask to taki kandydat od razu
ma przydzielanych opiekunów, którzy albo zadbają
by go wyeliminować albo tak go udobruchać by robił
to co mu ktoś tam w tle będzie narzucał.

Donald nie rządzi! Donald jest tylko pajacem.
Rządzi stara wiara i ci co mają obozy pracy.
Również Jarek nie rządzi bo ONI tak będą robić
by zajmował się czy innym niż gospodarka (o której Jarek
nie ma bladego pojęcia).

Jak ktoś znajdzie sposób aby pozbyć się tych opiekunów
lub ograniczyć ich wpływ do zera to dopiero będzie szansa
na jakieś istotne zmiany i kraj naprawdę ruszy do przodu.

Teraz mamy taką putinowską wiochę, którą zachód traktuje
instrumentalnie.

Andrzej.

Andrzej Lawa wrote:

W dniu 02.04.2014 14:50, t-1 pisze:

W dniu 2014-04-02 07:54, Marek Dyjor pisze:

zostajesz wylosowany masz OBOWIĄZEK zostać członkiem sejsmu.

Proponuję, aby wygrywający szóstkę w lotto miał ten obowiązek przez
4 lata. Oczywiście, wygrane pieniądze zapewniają utrzymanie posła
przez całą kadencję, więc brak problemu diet i innych kosztów,
Oraz, być może, uchwalane rozsądne ustawy budżetowe i podatkowe, bo
można stracić już posiadany majątek.

Motywacja dobra, ale pytanie czy taki wylosowany będzie w stanie
podejmować w miarę racjonalne decyzje? W końcu zawsze może trafić na
jakiegoś menela z kompletnie zamarynowanym wódą mózgiem ;)

hm...

a kto teraz trafia do sejmu...

sami kompetentni zrównoważeni super wykształceni uczciwi i moralni specjaliści?

IMHO wybory to selekcja negatywna, nie wybiera sie najlepszych tylko tych co robią największa hucpe i najlepiej sie sprzedają.

Losowanie dawało by szansę na prawdziwą reprezentację społeczeństwa.

IMHO tylko losowanie miało by sens...
mamy mieć reprezentację mieszakńców danego pańśtwa czy rejonu, chcemy
aby rzadzili przedstawiciele mieszkańców.

Skoro u koptów wybiera się Papieża na drodze losowania, to czemu nie u nas.

--
pozdrawiam
Krzysztof

Krzysztof Jodłowski wrote:

IMHO tylko losowanie miało by sens...
mamy mieć reprezentację mieszakńców danego pańśtwa czy rejonu, chcemy
aby rzadzili przedstawiciele mieszkańców.

Skoro u koptów wybiera się Papieża na drodze losowania, to czemu nie
u nas.

losowanie wbrew pozorom jest sensowniejsze od wyborów.

w sejmei zaś powinna obowiązywać zasada że ustawy mają być owocem konsesnusu a nie głosowania.

można by uznać np 10% osób stawiajacych veto jako akceptowalne do uznania dogadanej ustawy za uchwaloną.

W dniu 02.04.2014 22:40, Marek Dyjor pisze:

Skoro u koptów wybiera się Papieża na drodze losowania, to czemu nie
u nas.

losowanie wbrew pozorom jest sensowniejsze od wyborów.

Ha, to mi przypomina ustrój z "Pieśni odległej ziemi" ;)

Konstytucja Jeffersona, wersja 3 - nie pamiętam jak to było z resztą władz, ale "głowa państwa" była wybierana w drodze losowania (wychodząc z założenia, że każdy pchający się na to stanowisko automatycznie nie powinien go zajmować ;) )

w sejmei zaś powinna obowiązywać zasada że ustawy mają być owocem
konsesnusu a nie głosowania.

można by uznać np 10% osób stawiajacych veto jako akceptowalne do
uznania dogadanej ustawy za uchwaloną.

Ummm... Masz na myśli maksymalny poziom sprzeciwu?

Boję się, że powodowałoby to niezłe zatory legislacyjne.

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

Andrzej Lawa wrote:

Skoro u koptów wybiera się Papieża na drodze losowania, to czemu nie
u nas.

losowanie wbrew pozorom jest sensowniejsze od wyborów.

Ha, to mi przypomina ustrój z "Pieśni odległej ziemi" ;)

Konstytucja Jeffersona, wersja 3 - nie pamiętam jak to było z resztą
władz, ale "głowa państwa" była wybierana w drodze losowania
(wychodząc z założenia, że każdy pchający się na to stanowisko
automatycznie nie powinien go zajmować ;) )

w sejmei zaś powinna obowiązywać zasada że ustawy mają być owocem
konsesnusu a nie głosowania.

można by uznać np 10% osób stawiajacych veto jako akceptowalne do
uznania dogadanej ustawy za uchwaloną.

Ummm... Masz na myśli maksymalny poziom sprzeciwu?

Boję się, że powodowałoby to niezłe zatory legislacyjne.

Nie wiem czy wieksze niż obecnie...

pamiętaj że osoby wylosowane nie musiałyby myśleć o tym ze muszą sie komuś przypodobać aby zostać ponownie wybranym

W dniu 2014-04-07 18:46, Marek Dyjor pisze:

Boję się, że powodowałoby to niezłe zatory legislacyjne.

Nie wiem czy wieksze niż obecnie...
pamiętaj że osoby wylosowane nie musiałyby myśleć o tym ze muszą sie komuś przypodobać aby zostać ponownie wybranym

No to może wreszcie jakieś sensowne reformy by wprowadzili? A na koniec
można by ich rozliczyć i pozwolić odejść w glorii chwały, albo
rozstrzelać - to tak, żeby się za bardzo nie rozbestwili i czuli nad
sobą jakiś bat z marchewką ;-)

--
Pozdrawiam
Maciek

W dniu 2014-03-31 22:30, Marek Dyjor pisze:

Tomasz Kaczanowski wrote:

W dniu 2014-03-26 15:09, tixe pisze:

Zamiast podniecać się kto będzie jedynką czy dwójką, a kto na końcu,
nie prościej i uczciwiej byłoby podawanie nazwisk w kolejności
alfabetycznej?

Zamiast podniecać się kto będzie jedynką/dwójką trójką, prościej
byłoby wprowadzić okręgi jednomandatowe....

zamiats sie podniecać okręgami jednomandatowymi lepiej wprowadzić system
losowania przedstawicieli spośród wszystkich rezydentów państwa.

Z matematycznego punktu widzenia (licząc, że ok 20% osób jest rzeczywiście inteligentnych), byłaby szansa na sejm z wyższym potencjałem - hehehe

--
Kaczus
http://kaczus.ppa.pl

W dniu 2014-03-26 15:09, tixe pisze:

Zamiast podniecać się kto będzie jedynką czy dwójką, a kto na końcu, nie prościej i uczciwiej byłoby podawanie nazwisk w kolejności alfabetycznej?

.... i nastawić się na gwałtowny wzrost liczby podań o zmianę nazwiska
np. na Aaaaaadamski przed każdymi wyborami :->

--
Pozdrawiam
Maciek