|
Data: 2016-03-12 22:33:39 |
Autor: Krycha |
linoleum |
ByĹy tu negatywne opinie dotyczÄ
ce linoleum, ze sztuczne, szkodliwe itp.
A co powiecie na ten opis:
"Linoleum
W przeciwieĹstwie do wykĹadzin PCV, z ktĂłrymi linoleum jest czÄsto mylone,materiaĹ ten jest caĹkowicie naturalny. W jego skĹad wchodzÄ
wyĹÄ
cznie naturalne surowce, takie jak olej lniany, Ĺźywice naturalne, mÄ
czka korkowa, pigmenty i tkanina jutowa. MylÄ
siÄ wiÄc wszyscy ci,ktĂłrzy sÄ
dzÄ
, Ĺźe ten rodzaj wykĹadziny powstaje z tworzyw sztucznych. Do zalet linoleum naleĹźy zaliczyÄ takĹźe olbrzymia wytrzymaĹoĹÄ, elastycznoĹÄ, oraz fakt, Ĺźe w przeciwieĹstwie do innych wykĹadzin elastycznych moĹźna bez przeszkĂłd stosowaÄ je na ogrzewaniu podĹogowym. Ten wyjÄ
tkowy rodzaj wykĹadziny posiada wĹaĹciwoĹci bakteriobĂłjcze. MoĹźe wiÄc byÄ stosowany na ;przykĹad w laboratoriach, szpitalach i innych miejscach wymagajÄ
cych wysokiego poziomu czystoĹci. Jest takĹźe idealnym rozwiÄ
zaniem dla alergikĂłw, ze wzglÄdu na swoje wĹaĹciwoĹci antystatyczne.'
Pozdrawiam Krycha.
|
|
|
Data: 2016-03-12 23:24:14 |
Autor: JarosĹaw SokoĹowski |
linoleum |
Pani Krycha napisała:
Były tu negatywne opinie dotyczące linoleum, ze sztuczne, szkodliwe
itp. A co powiecie na ten opis:
"Linoleum W przeciwieństwie do wykładzin PCV, z którymi linoleum
jest często mylone, materiał ten jest całkowicie naturalny. W jego
skład wchodzą wyłącznie naturalne surowce, takie jak olej lniany,
żywice naturalne, mączka korkowa, pigmenty i tkanina jutowa. Mylą
się więc wszyscy ci,którzy sądzą, że ten rodzaj wykładziny powstaje
z tworzyw sztucznych. Do zalet linoleum należy zaliczyć także olbrzymia
wytrzymałość, elastyczność, oraz fakt, że w przeciwieństwie do innych
wykładzin elastycznych można bez przeszkód stosować je na ogrzewaniu
podłogowym. Ten wyjątkowy rodzaj wykładziny posiada właściwości
bakteriobójcze. Może więc być stosowany na ;przykład w laboratoriach,
szpitalach i innych miejscach wymagających wysokiego poziomu czystości.
Jest także idealnym rozwiązaniem dla alergików, ze względu na swoje
właściwości antystatyczne.'
Kiedyś było było coś takiego jak lenteks (a może nawet lentex).
Odpowiedź socjalistycznej gospodarki uspołecznionej na niedobory
juty. Co z tego, że zrobiony ze lnu, "całkowicie naturalnego
materiału", skoro syf niemożebny? Lęgły się w tym bakterie, grzyby,
pleśnie i czort wie co jeszcze. To co powyżej, to jakieś straszne
pierdoły. Ktoś najwyraźniej nie odróżnia "tworzyw syntetycznych"
od "tworzyw sztucznych". Te ostatnie na pewno mają wielki udział
w strukturze linoleum. "Olbrzymia wytrzymałość i elastyczność"
linoleum mogła zachwycać pod koniec XIX wieku. Dzisiaj marnie widzę
te zachwyty. No i ostatnia kwestia: skąd wziąć dzisiaj prawdziwe
linoleum? Może mają je tam, gdzie sprzedają przewód do lampki nocnej
izolowany gutaperką?
--
Jarek
|
|
|
Data: 2016-03-13 22:22:05 |
Autor: Krycha |
linoleum |
W dniu 12.03.2016 o 23:24, Jarosław Sokołowski pisze:
Pani Krycha napisała:
Były tu negatywne opinie dotyczące linoleum, ze sztuczne, szkodliwe
itp. A co powiecie na ten opis:
"Linoleum W przeciwieństwie do wykładzin PCV, z którymi linoleum
jest często mylone, materiał ten jest całkowicie naturalny. W jego
skład wchodzą wyłącznie naturalne surowce, takie jak olej lniany,
żywice naturalne, mączka korkowa, pigmenty i tkanina jutowa. Mylą
się więc wszyscy ci,którzy sądzą, że ten rodzaj wykładziny powstaje
z tworzyw sztucznych. Do zalet linoleum należy zaliczyć także olbrzymia
wytrzymałość, elastyczność, oraz fakt, że w przeciwieństwie do innych
wykładzin elastycznych można bez przeszkód stosować je na ogrzewaniu
podłogowym. Ten wyjątkowy rodzaj wykładziny posiada właściwości
bakteriobójcze. Może więc być stosowany na ;przykład w laboratoriach,
szpitalach i innych miejscach wymagających wysokiego poziomu czystości.
Jest także idealnym rozwiązaniem dla alergików, ze względu na swoje
właściwości antystatyczne.'
Kiedyś było było coś takiego jak lenteks (a może nawet lentex).
Odpowiedź socjalistycznej gospodarki uspołecznionej na niedobory
juty. Co z tego, że zrobiony ze lnu, "całkowicie naturalnego
materiału", skoro syf niemożebny? Lęgły się w tym bakterie, grzyby,
pleśnie i czort wie co jeszcze. To co powyżej, to jakieś straszne
pierdoły. Ktoś najwyraźniej nie odróżnia "tworzyw syntetycznych"
od "tworzyw sztucznych". Te ostatnie na pewno mają wielki udział
w strukturze linoleum. "Olbrzymia wytrzymałość i elastyczność"
linoleum mogła zachwycać pod koniec XIX wieku. Dzisiaj marnie widzę
te zachwyty. No i ostatnia kwestia: skąd wziąć dzisiaj prawdziwe
linoleum? Może mają je tam, gdzie sprzedają przewód do lampki nocnej
izolowany gutaperką?
A teraz piszą, że ma własności bakteriobójcze.
Pewnie jest lepszy od tamtejszego lentexu.
Przez te dziesiątki lat musiał nastąpić i w tej dziedzinie postęp.
Krycha.
|
|
|
Data: 2016-03-13 22:39:03 |
Autor: JarosĹaw SokoĹowski |
linoleum |
Pani Krycha napisała:
Były tu negatywne opinie dotyczące linoleum, ze sztuczne, szkodliwe
itp. A co powiecie na ten opis:
"Linoleum W przeciwieństwie do wykładzin PCV, z którymi linoleum
jest często mylone, materiał ten jest całkowicie naturalny. W jego
skład wchodzą wyłącznie naturalne surowce, takie jak olej lniany,
żywice naturalne, mączka korkowa, pigmenty i tkanina jutowa. Mylą
się więc wszyscy ci,którzy sądzą, że ten rodzaj wykładziny powstaje
z tworzyw sztucznych. Do zalet linoleum należy zaliczyć także olbrzymia
wytrzymałość, elastyczność, oraz fakt, że w przeciwieństwie do innych
wykładzin elastycznych można bez przeszkód stosować je na ogrzewaniu
podłogowym. Ten wyjątkowy rodzaj wykładziny posiada właściwości
bakteriobójcze. Może więc być stosowany na ;przykład w laboratoriach,
szpitalach i innych miejscach wymagających wysokiego poziomu czystości.
Jest także idealnym rozwiązaniem dla alergików, ze względu na swoje
właściwości antystatyczne.'
Kiedyś było było coś takiego jak lenteks (a może nawet lentex).
Odpowiedź socjalistycznej gospodarki uspołecznionej na niedobory
juty. Co z tego, że zrobiony ze lnu, "całkowicie naturalnego
materiału", skoro syf niemożebny? Lęgły się w tym bakterie, grzyby,
pleśnie i czort wie co jeszcze. To co powyżej, to jakieś straszne
pierdoły. Ktoś najwyraźniej nie odróżnia "tworzyw syntetycznych"
od "tworzyw sztucznych". Te ostatnie na pewno mają wielki udział
w strukturze linoleum. "Olbrzymia wytrzymałość i elastyczność"
linoleum mogła zachwycać pod koniec XIX wieku. Dzisiaj marnie widzę
te zachwyty. No i ostatnia kwestia: skąd wziąć dzisiaj prawdziwe
linoleum? Może mają je tam, gdzie sprzedają przewód do lampki nocnej
izolowany gutaperką?
A teraz piszą, że ma własności bakteriobójcze.
Pewnie jest lepszy od tamtejszego lentexu.
Przez te dziesiątki lat musiał nastąpić i w tej dziedzinie postęp.
No jasne. Postęp polega na tym, że wyciąga się rzeczy sprzed wieku
czy dwóch, o których dawno zapomniano (na ogół nie bez przyczyny)
i próbuje się sprzedać jako nowość.
Linoleum, gumoleum (znane również jako "Goły Leon"), lenteksy i inne
zostały po prostu w drodze postępu zastąpione nowszymi materiałami,
ich ulepszaniem nikt sie nie zajmował, bo nie miało to sensu. Teraz
próbuje się to sprzedawać jako materiał z jednej strony "postępowy",
a z drugiej tradycyjny. Czyli dwa w jednym. Niewątpliwy postęp w
dziedzinie marketingu.
--
Jarek
|
|
|
Data: 2016-03-13 23:17:21 |
Autor: Kaczin |
linoleum |
W dniu 13.03.2016 o 22:22, Krycha pisze:
W dniu 12.03.2016 o 23:24, Jarosław Sokołowski pisze:
Pani Krycha napisała:
Były tu negatywne opinie dotyczące linoleum, ze sztuczne, szkodliwe
itp. A co powiecie na ten opis:
"Linoleum W przeciwieństwie do wykładzin PCV, z którymi linoleum
jest często mylone, materiał ten jest całkowicie naturalny. W jego
skład wchodzą wyłącznie naturalne surowce, takie jak olej lniany,
żywice naturalne, mączka korkowa, pigmenty i tkanina jutowa. Mylą
się więc wszyscy ci,którzy sądzą, że ten rodzaj wykładziny powstaje
z tworzyw sztucznych. Do zalet linoleum należy zaliczyć także olbrzymia
wytrzymałość, elastyczność, oraz fakt, że w przeciwieństwie do innych
wykładzin elastycznych można bez przeszkód stosować je na ogrzewaniu
podłogowym. Ten wyjątkowy rodzaj wykładziny posiada właściwości
bakteriobójcze. Może więc być stosowany na ;przykład w laboratoriach,
szpitalach i innych miejscach wymagających wysokiego poziomu czystości.
Jest także idealnym rozwiązaniem dla alergików, ze względu na swoje
właściwości antystatyczne.'
Kiedyś było było coś takiego jak lenteks (a może nawet lentex).
Odpowiedź socjalistycznej gospodarki uspołecznionej na niedobory
juty. Co z tego, że zrobiony ze lnu, "całkowicie naturalnego
materiału", skoro syf niemożebny? Lęgły się w tym bakterie, grzyby,
pleśnie i czort wie co jeszcze. To co powyżej, to jakieś straszne
pierdoły. Ktoś najwyraźniej nie odróżnia "tworzyw syntetycznych"
od "tworzyw sztucznych". Te ostatnie na pewno mają wielki udział
w strukturze linoleum. "Olbrzymia wytrzymałość i elastyczność"
linoleum mogła zachwycać pod koniec XIX wieku. Dzisiaj marnie widzę
te zachwyty. No i ostatnia kwestia: skąd wziąć dzisiaj prawdziwe
linoleum? Może mają je tam, gdzie sprzedają przewód do lampki nocnej
izolowany gutaperką?
A teraz piszą, że ma własności bakteriobójcze.
Pewnie jest lepszy od tamtejszego lentexu.
Przez te dziesiątki lat musiał nastąpić i w tej dziedzinie postęp.
Krycha.
Twój cytat: "materiał ten jest całkowicie naturalny. W jego
skład wchodzą wyłącznie naturalne surowce, takie jak olej lniany,
żywice naturalne, mączka korkowa, pigmenty i tkanina jutowa"
Powiedz, co się zmieniło? Olej lniany nagle nabrał właściwości bakteriobójczych? A może to te naturalne żywice, mączka korkowa albo tkanina jutowa?
Naprawdę tak trudno dostrzec taką prymitywną manipulację?
--
Kaczin
|
|
Data: 2016-03-13 23:19:05 |
Autor: Kaczin |
linoleum |
W dniu 13.03.2016 o 22:22, Krycha pisze:
W dniu 12.03.2016 o 23:24, Jarosław Sokołowski pisze:
Pani Krycha napisała:
Były tu negatywne opinie dotyczące linoleum, ze sztuczne, szkodliwe
itp. A co powiecie na ten opis:
"Linoleum W przeciwieństwie do wykładzin PCV, z którymi linoleum
jest często mylone, materiał ten jest całkowicie naturalny. W jego
skład wchodzą wyłącznie naturalne surowce, takie jak olej lniany,
żywice naturalne, mączka korkowa, pigmenty i tkanina jutowa. Mylą
się więc wszyscy ci,którzy sądzą, że ten rodzaj wykładziny powstaje
z tworzyw sztucznych. Do zalet linoleum należy zaliczyć także olbrzymia
wytrzymałość, elastyczność, oraz fakt, że w przeciwieństwie do innych
wykładzin elastycznych można bez przeszkód stosować je na ogrzewaniu
podłogowym. Ten wyjątkowy rodzaj wykładziny posiada właściwości
bakteriobójcze. Może więc być stosowany na ;przykład w laboratoriach,
szpitalach i innych miejscach wymagających wysokiego poziomu czystości.
Jest także idealnym rozwiązaniem dla alergików, ze względu na swoje
właściwości antystatyczne.'
Kiedyś było było coś takiego jak lenteks (a może nawet lentex).
Odpowiedź socjalistycznej gospodarki uspołecznionej na niedobory
juty. Co z tego, że zrobiony ze lnu, "całkowicie naturalnego
materiału", skoro syf niemożebny? Lęgły się w tym bakterie, grzyby,
pleśnie i czort wie co jeszcze. To co powyżej, to jakieś straszne
pierdoły. Ktoś najwyraźniej nie odróżnia "tworzyw syntetycznych"
od "tworzyw sztucznych". Te ostatnie na pewno mają wielki udział
w strukturze linoleum. "Olbrzymia wytrzymałość i elastyczność"
linoleum mogła zachwycać pod koniec XIX wieku. Dzisiaj marnie widzę
te zachwyty. No i ostatnia kwestia: skąd wziąć dzisiaj prawdziwe
linoleum? Może mają je tam, gdzie sprzedają przewód do lampki nocnej
izolowany gutaperką?
A teraz piszą, że ma własności bakteriobójcze.
Pewnie jest lepszy od tamtejszego lentexu.
Przez te dziesiątki lat musiał nastąpić i w tej dziedzinie postęp.
Krycha.
O już wiem! W opisie pojawi się bio-len, bio-korek oraz bio-juta.
Teraz będzie bionoleum.
--
Kaczin
|
|
Data: 2016-03-24 19:12:53 |
Autor: Ikselka |
linoleum |
Dnia Sun, 13 Mar 2016 22:22:05 +0100, Krycha napisał(a):
W dniu 12.03.2016 o 23:24, Jarosław Sokołowski pisze:
Pani Krycha napisała:
Były tu negatywne opinie dotyczące linoleum, ze sztuczne, szkodliwe
itp. A co powiecie na ten opis:
"Linoleum W przeciwieństwie do wykładzin PCV, z którymi linoleum
jest często mylone, materiał ten jest całkowicie naturalny. W jego
skład wchodzą wyłącznie naturalne surowce, takie jak olej lniany,
żywice naturalne, mączka korkowa, pigmenty i tkanina jutowa. Mylą
się więc wszyscy ci,którzy sądzą, że ten rodzaj wykładziny powstaje
z tworzyw sztucznych. Do zalet linoleum należy zaliczyć także olbrzymia
wytrzymałość, elastyczność, oraz fakt, że w przeciwieństwie do innych
wykładzin elastycznych można bez przeszkód stosować je na ogrzewaniu
podłogowym. Ten wyjątkowy rodzaj wykładziny posiada właściwości
bakteriobójcze. Może więc być stosowany na ;przykład w laboratoriach,
szpitalach i innych miejscach wymagających wysokiego poziomu czystości.
Jest także idealnym rozwiązaniem dla alergików, ze względu na swoje
właściwości antystatyczne.'
Kiedyś było było coś takiego jak lenteks (a może nawet lentex).
Odpowiedź socjalistycznej gospodarki uspołecznionej na niedobory
juty. Co z tego, że zrobiony ze lnu, "całkowicie naturalnego
materiału", skoro syf niemożebny? Lęgły się w tym bakterie, grzyby,
pleśnie i czort wie co jeszcze. To co powyżej, to jakieś straszne
pierdoły. Ktoś najwyraźniej nie odróżnia "tworzyw syntetycznych"
od "tworzyw sztucznych". Te ostatnie na pewno mają wielki udział
w strukturze linoleum. "Olbrzymia wytrzymałość i elastyczność"
linoleum mogła zachwycać pod koniec XIX wieku. Dzisiaj marnie widzę
te zachwyty. No i ostatnia kwestia: skąd wziąć dzisiaj prawdziwe
linoleum? Może mają je tam, gdzie sprzedają przewód do lampki nocnej
izolowany gutaperką?
A teraz piszą, że ma własności bakteriobójcze.
Żeby tylko bakterio.
:-/
Pewnie jest lepszy od tamtejszego lentexu.
Lenteks był rakotwórczy - vide afera w latach 70-ych.
Przez te dziesiątki lat musiał nastąpić i w tej dziedzinie postęp.
W którą stronę? - oto jest pytanie...
|
|
Data: 2016-03-14 18:13:59 |
Autor: quent |
linoleum |
On 2016-03-12 22:33, Krycha wrote:
ByĹy tu negatywne opinie dotyczÄ
ce linoleum, ze sztuczne, szkodliwe itp.
A co powiecie na ten opis:
Pewnie negatywy dotyczyĹy czegoĹ innego niĹź linoleum.
Linoleum nie jest sztuczne no i trochÄ kosztuje
--
Pozdr.
Q
www.elipsa.info
|