Data: 2013-01-28 18:14:43 | |
Autor: Bartek | |
legendy o uruchamianiu auta na pych / zaciąg:-) | |
witam,
tak się ciekawie stało że na jednej z list pojawil się temat o uruchamianiu aut na pych / zaciąg. dodam dla pelnej jasnosci chodzilo o auto ze sprawnym aku i instalacją elektryczną w ktorym padl rozrusznik. sprawa dotyczyła silnika HDI. dowiedziałem się że: - diesla wogole niewolno, [?] - nie wolno jednostek 1.4 i 1.6 hdi bo mają wtryskiwacze piezoelektryczne i te mogą sie uszkodzić w wyniku szarpniecia, 2.0 maja stare wtryski, [?] - jak ma lancuch to mozna sie pokusic ewentualnie! o taki zaplon, bo pasek sie zerwie. chyba już nic nie było, ale może jescze coś znacie? a moze jednak zna ktoś jakies fachowe historie w tym temacie? jakieś uzasadnienia dla takich twierdzeń? zdaje sobie sprawę, że można uszkodzić auto ciągnąc takiego diesla np 50 km/h i strzelając ze sprzegla na I biegu, albo że faktycvznie na pych totalnie rozladowanego - do zera - auta odpalic sie nie uda bo nie ruszy osprzet, ale jakos reszta, nie wiem jak może być uzasadniona i skąd takie teorie? -- Pozdrawiam, Bartek |
|
Data: 2013-01-28 18:16:08 | |
Autor: h.w.d.p. | |
legendy o uruchamianiu auta na pych / zaciąg:-) | |
dowiedziałem się że: bzdury, tak jak te o duzym akumulatorze niedoladowanym. |
|
Data: 2013-01-28 18:28:45 | |
Autor: yabba | |
legendy o uruchamianiu auta na pych / zaciąg:-) | |
Użytkownik "Bartek" <NIESPAMUJsmietnik1@poczta.fm> napisał w wiadomości news:ke6bje$qau$1node2.news.atman.pl...
witam, Chyba właśnie tym, że niektórzy stosuja strzał ze sprzęgła na 1 biegu i wychodzą różne dziwne rzeczy. Albo ciągną uszkodzony samochód setki metrów i jak w końcu zaskoczy, to zapala się paliwo wpompowane do kolektora wylotowego. Znajomy, który zna się na samochodach, miał pecha i zerwał łańcuch rozrządu w Mercedesie beczce przy odpalaniu na zaciąg. :( -- Pozdrawiam, yabba |
|
Data: 2013-01-28 20:10:05 | |
Autor: Maciek | |
legendy o uruchamianiu auta na pych / zaciąg:-) | |
W dniu 2013-01-28 18:28, yabba pisze:
Znajomy, który zna się na samochodach, miał pecha i zerwał łańcuch rozrządu w Mercedesie beczce przy odpalaniu na zaciąg. :(Może po prostu zapomniał go zmienić po pierwszym mln km :-> -- Pozdrawiam Maciek |
|
Data: 2013-01-28 20:34:39 | |
Autor: przempo | |
legendy o uruchamianiu auta na pych / zaciąg:-) | |
W dniu 2013-01-28 20:10, Maciek pisze:
W dniu 2013-01-28 18:28, yabba pisze:Mój kolega zerwał pasek rozrządu w VW "zaciągając" auto, na pewno nie zapomniał o wymianie. |
|
Data: 2013-01-28 20:59:30 | |
Autor: h.w.d.p. | |
legendy o uruchamianiu auta na pych / zaciąg:-) | |
W dniu 2013-01-28 20:34, przempo pisze:
W dniu 2013-01-28 20:10, Maciek pisze: a ja odpalalem w ten sposob dziesiatki, jesli nie setki zlomow i w zadnym nigdy nic sie nie zerwalo. zdazalo sie nawet kilometrami holowac zapowietrzone stare diesle i odpalaly jak zloto. |
|
Data: 2013-01-28 21:27:15 | |
Autor: Maciek | |
legendy o uruchamianiu auta na pych / zaciąg:-) | |
W dniu 2013-01-28 20:34, przempo pisze:
Mój kolega zerwał pasek rozrządu w VW "zaciągając" auto, na pewno nie zapomniał o wymianie.Obawiam się, że zakręcenie kołem zamachowym przez rozrusznik, a zakręcenie kołem zamachowym przez skrzynię biegów jest na tyle podobne, iż ten pasek strzeliłby mu przy najbliższym starcie. No chyba, że "zaciągnęli" tego VW na kilkadziesiąt km/h i strzelił ze sprzęgła, to mooooooże. -- Pozdrawiam Maciek |
|
Data: 2013-01-28 22:36:57 | |
Autor: DoQ | |
legendy o uruchamianiu auta na pych / zaciąg:-) | |
W dniu 2013-01-28 21:27, Maciek pisze:
Mój kolega zerwał pasek rozrządu w VW "zaciągając" auto, na pewno nieObawiam się, że zakręcenie kołem zamachowym przez rozrusznik, a Przyczyną ew. zerwania może być jeszcze uwalona UPG. Po napełnieniu cyl. płynem chłodzącym 1-1,5kW rozrusznik nie da rady obrócić wałem i nic się nie stanie. Natomiast obawiam się, że obrócenie nim na siłę poprzez próbę uruchomienia na holu może zakończyć się fatalnie dla ustawienia rozrządu. Ale nadal odpalanie "na pych" nie jest tu bezpośrednią przyczyną, o czym pisałem wcześniej. pozdr. |
|
Data: 2013-01-28 22:53:17 | |
Autor: h.w.d.p. | |
legendy o uruchamianiu auta na pych / zaciąg:-) | |
Przyczyną ew. zerwania może być jeszcze uwalona UPG. Po napełnieniu cyl. no co ty. woda w komorze spowoduje tylko wygiecie korby. na rozrzad nie ma zadnego wplywu. |
|
Data: 2013-01-29 06:42:45 | |
Autor: DoQ | |
legendy o uruchamianiu auta na pych / zaciąg:-) | |
W dniu 2013-01-28 22:53, h.w.d.p. pisze:
rozrządu. Ale nadal odpalanie "na pych" nie jest tu bezpośredniąno co ty. woda w komorze spowoduje tylko wygiecie korby. na rozrzad nie Korby na bank, ale zastanawiam się czy pompowanie wody nie będzie miało też wpływu na zwiększony opór na rozrządzie. Pozdr. |
|
Data: 2013-01-30 02:25:05 | |
Autor: Hants | |
legendy o uruchamianiu auta na pych / zaciąg:-) | |
"DoQ" <doq@gmail.com> wrote in message news:ke6rfb$qpa$1mx1.internetia.pl...
Przyczyną ew. zerwania może być jeszcze uwalona UPG. Po napełnieniu cyl. płynem chłodzącym 1-1,5kW rozrusznik nie da rady obrócić wałem i nic się nie stanie. Natomiast obawiam się, że obrócenie nim na siłę poprzez próbę uruchomienia na holu może zakończyć się fatalnie dla ustawienia Jest na to ledwie 25% szans |
|
Data: 2013-01-30 06:27:39 | |
Autor: DoQ | |
legendy o uruchamianiu auta na pych / zaciąg:-) | |
W dniu 2013-01-30 03:25, Hants pisze:
Jest na to ledwie 25% szans A nie czasem 29%?? Pozdr. |
|
Data: 2013-01-30 08:48:10 | |
Autor: Hants | |
legendy o uruchamianiu auta na pych / zaciąg:-) | |
"DoQ" <doq@gmail.com> wrote in message news:keabds$8cg$1mx1.internetia.pl...
W dniu 2013-01-30 03:25, Hants pisze: Dobrze - masz jedną szansę na cztery. |
|
Data: 2013-01-30 01:49:15 | |
Autor: kogutek444 | |
legendy o uruchamianiu auta na pych / zaciąg:-) | |
W dniu środa, 30 stycznia 2013 09:48:10 UTC+1 użytkownik Hants napisał:
"DoQ" <doq@gmail.com> wrote in message news:keabds$8cg$1mx1.internetia.pl... Nie 1/4 tylko 100%. Ale tylko w samochodach w których napęd skrzyni biegów brany jest z wałka rozrządu. W innych zero/sto. |
|
Data: 2013-01-30 10:14:25 | |
Autor: h.w.d.p. | |
legendy o uruchamianiu auta na pych / zaciąg:-) | |
W dniu 2013-01-30 09:48, Hants pisze:
"DoQ" <doq@gmail.com> wrote in message a teraz wyjasnij jaki wplyw na rozrzad ma blokada tloka w cylindrze. coraz lepsze bajki wymyslacie. |
|
Data: 2013-01-30 12:11:19 | |
Autor: Hants | |
legendy o uruchamianiu auta na pych / zaciąg:-) | |
"h.w.d.p." <hvhv@igbjo.yfd> wrote in message news:keao9k$vko$1node2.news.atman.pl...
a teraz wyjasnij jaki wplyw na rozrzad ma blokada tloka w cylindrze. W zasadzie to masz racje- żaden. Rozwazałem teoretyczną mozliwość wywalenia tej wody z cylindra przez otwarte zawory. |
|
Data: 2013-01-30 13:17:30 | |
Autor: h.w.d.p. | |
legendy o uruchamianiu auta na pych / zaciąg:-) | |
Rozwazałem teoretyczną mozliwość wywalenia tej wody z cylindra przez no i co w zwiazku z tym ? |
|
Data: 2013-01-30 12:51:28 | |
Autor: Hants | |
legendy o uruchamianiu auta na pych / zaciąg:-) | |
"h.w.d.p." <hvhv@igbjo.yfd> wrote in message news:keb30t$b37$1node2.news.atman.pl...
Rozwazałem teoretyczną mozliwość wywalenia tej wody z cylindra przez W 3 przypadkach na 4 - woda wyleci bez problemu, a w jednym - coś się popsuje ;-) |
|
Data: 2013-01-30 10:56:29 | |
Autor: kogutek444 | |
legendy o uruchamianiu auta na pych / zaciąg:-) | |
W dniu środa, 30 stycznia 2013 13:51:28 UTC+1 użytkownik Hants napisał:
"h.w.d.p." <hvhv@igbjo.yfd> wrote in message news:keb30t$b37$1node2.news.atman.pl... To chyba że specjalnie nalejesz wody do cylindra, oczywiście do takiego co będzie w określonym cyklu pracy. Jak sam zaciągnie to 100/100 że nie wypłynie przez żaden zawór. |
|
Data: 2013-01-30 20:14:32 | |
Autor: h.w.d.p. | |
legendy o uruchamianiu auta na pych / zaciąg:-) | |
To chyba że specjalnie nalejesz wody do cylindra, oczywiście do takiego co będzie w określonym cyklu pracy. Jak sam zaciągnie to 100/100 że nie wypłynie przez żaden zawór. byla mowa o przeciekajacej uszczelce pod glowica i wtedy woda moze sie wlac do kazdego cylindra w zaleznosci gdzie jest przeciek. ale to w ogole przypadek calkowicie z dupy i nie na temat. |
|
Data: 2013-01-30 18:53:40 | |
Autor: DoQ | |
legendy o uruchamianiu auta na pych / zaciąg:-) | |
W dniu 2013-01-30 13:17, h.w.d.p. pisze:
Rozwazałem teoretyczną mozliwość wywalenia tej wody z cylindra przezno i co w zwiazku z tym ? Teoretycznie nie ma to sensu faktycznie, choć pogięte korby są już wystarczającą krzywdą dla silnika :P Pozdr. |
|
Data: 2013-01-29 10:18:41 | |
Autor: yabba | |
legendy o uruchamianiu auta na pych / zaciąg:-) | |
Użytkownik "Maciek" <maciek@nospam.pl> napisał w wiadomości
news:ke6iee$c8h$1node1.news.atman.pl... W dniu 2013-01-28 18:28, yabba pisze: :) Ttłumaczył chyba, że holownik tak go szarpnął, że za szybko puścił sprzęgło i łańcuch się zerwał. -- Pozdrawiam, yabba |
|
Data: 2013-01-29 10:28:10 | |
Autor: yabba | |
legendy o uruchamianiu auta na pych / zaciąg:-) | |
Użytkownik "yabba" <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net> napisał w wiadomości news:ke844t$tam$1node1.news.atman.pl...
Użytkownik "Maciek" <maciek@nospam.pl> napisał w wiadomości Mówił też, że podejrzewa napinacz hydrauliczny, który nie miał kiedy dostać odpowiedniego ciśnienia oleju. -- Pozdrawiam, yabba |
|
Data: 2013-01-29 10:34:25 | |
Autor: AZ | |
legendy o uruchamianiu auta na pych / zaciÄ g:-) | |
On 2013-01-29, yabba <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net> wrote:
A normalnie to rozrusznik pompuje olej do napinacza? -- Artur ZZR 1200 |
|
Data: 2013-01-29 11:46:25 | |
Autor: yabba | |
legendy o uruchamianiu auta na pych / zaciÄ g:-) | |
UĹźytkownik "AZ" <artur.zabronski@gmail.com> napisaĹ w wiadomoĹci news:ke88jh$2g9$1node1.news.atman.pl...
On 2013-01-29, yabba <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net> wrote: Normalnie to rozrusznik rozpÄdza waĹ korbowy do 500 rpm w ciÄ gu 0,5 sek. W przeciwieĹstwie to niefortunnego strzaĹu ze sprzÄgĹa na Ĺşle dobranym biegu, ktĂłry rozpÄdzi waĹ w ciÄ gu 0,5 sek do 3000 rpm. -- Pozdrawiam, yabba |
|
Data: 2013-01-29 11:04:57 | |
Autor: AZ | |
legendy o uruchamianiu auta na pych / zaciÄ g:-) | |
On 2013-01-29, yabba <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net> wrote:
Jasne, opony i sprzeglo przeniosa taki opor zeby w 0,5s rozpedzic silnik na dodatek diesla do 3000 rpm... Predzej Ci zapiszcza opony niz sie silnik rozpedzi w takim tempie. -- Artur ZZR 1200 |
|
Data: 2013-01-29 12:57:42 | |
Autor: yabba | |
legendy o uruchamianiu auta na pych / zaciÄ g:-) | |
UĹźytkownik "AZ" <artur.zabronski@gmail.com> napisaĹ w wiadomoĹci news:ke8acp$2g9$2node1.news.atman.pl...
On 2013-01-29, yabba <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net> wrote: DoĹwiadczenie pokazuje jednak, Ĺźe silnik moĹźe siÄ uszkodziÄ. -- Pozdrawiam, yabba |
|
Data: 2013-01-29 13:15:51 | |
Autor: J.F | |
legendy o uruchamianiu auta na pych / zaciÄ g:-) | |
UĹźytkownik "yabba" napisaĹ w wiadomoĹci
UĹźytkownik "AZ" <artur.zabronski@gmail.com> napisaĹ w wiadomoĹci W przeciwieĹstwie to niefortunnego strzaĹu ze sprzÄgĹa na Ĺşle dobranymJasne, opony i sprzeglo przeniosa taki opor zeby w 0,5s rozpedzic silnik DoĹwiadczenie pokazuje jednak, Ĺźe silnik moĹźe siÄ uszkodziÄ. Doswiadczenie pokazuje raczej, ze mozna wbic zly bieg i silnik sie zazwyczaj nie uszkadza, mimo ze obroty skacza dosc szybko na wysokie .... i opony przy tym nie piszcza. J. |
|
Data: 2013-01-29 13:26:46 | |
Autor: yabba | |
legendy o uruchamianiu auta na pych / zaciÄ g:-) | |
UĹźytkownik "J.F" <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisaĹ w wiadomoĹci news:5107bd77$0$26684$65785112news.neostrada.pl...
UĹźytkownik "yabba" napisaĹ w wiadomoĹci Ale robisz to na juĹź dziaĹajÄ cym silniku, z ciĹnieniem oleju dla napinacza. W tym doĹwiadczeniu mamy zimny nieruchomy silnik i rozpÄdzamy go szybciej bardziej niĹź konstruktor przewidywaĹ. Jak spotkam znajomego, to jeszcze raz siÄ wypytam o przebieg awarii. -- Pozdrawiam, yabba |
|
Data: 2013-01-29 14:10:27 | |
Autor: Michoo | |
legendy o uruchamianiu auta na pych / zaciÄ g:- ) | |
On 29.01.2013 13:15, J.F wrote:
UĹźytkownik "yabba" napisaĹ w wiadomoĹci Dowody anegdotyczne sÄ takie sobie, ale z 3 przypadkach uszkodzenia paska rozrzÄ du o ktĂłrych sĹyszaĹem w 2 przypadkach byĹo to podczas gwaĹtownej redukcji. Imo samochĂłd, ktĂłry trzeba odpalaÄ na pych skoro ma zaniedbany akumulator to moĹźliwe, Ĺźe pasek teĹź ma w takim sobie stanie. Wtedy i "zwykĹÄ " gwaĹtownÄ redukcjÄ moĹźesz mu zrobiÄ krzywdÄ. Poza tym - "moĹźesz" - jeĹźeli wystÄ pi to w 0.5% przypadkĂłw to jest to z jednej strony wielokrotnie wiÄcej niĹź przy normalnym odpalaniu a z 2 strony na tyle rzadko, Ĺźe moĹźesz nigdy nie usĹyszeÄ o tym od znajomych. -- Pozdrawiam Michoo |
|
Data: 2013-01-29 14:46:30 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
legendy o uruchamianiu auta na pych / zaciąg:-) | |
Hello yabba,
Tuesday, January 29, 2013, 12:57:42 PM, you wrote: Doświadczenie pokazuje jednak, że silnik może się uszkodzić.Normalnie to rozrusznik rozpędza wał korbowy do 500 rpm w ciągu 0,5 sek.Jasne, opony i sprzeglo przeniosa taki opor zeby w 0,5s rozpedzic silnik Bo znajomy znajomego szwagra Ziutka tak miał? -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2013-01-29 18:11:49 | |
Autor: yabba | |
legendy o uruchamianiu auta na pych / zaciąg:-) | |
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <roman@pik-net.pl.invalid> napisał w wiadomości news:1795789141$20130129144630squadack.com...
Hello yabba, Nie. Mój bezpośredni znajomy. Bez pośrednictwa szwagra Ziutka. -- Pozdrawiam, yabba |
|
Data: 2013-01-29 11:49:02 | |
Autor: h.w.d.p. | |
legendy o uruchamianiu auta na pych / zaciÄ g:- ) | |
Normalnie to rozrusznik rozpÄdza waĹ korbowy do 500 rpm w ciÄ gu 0,5 sek.no wlasnie i te 3000rpm szybciej napelni napinacz. |
|
Data: 2013-01-29 14:45:20 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
legendy o uruchamianiu auta na pych / zaciąg:-) | |
Hello yabba,
Tuesday, January 29, 2013, 11:46:25 AM, you wrote: Mówił też, że podejrzewa napinacz hydrauliczny, który nie miał kiedyA normalnie to rozrusznik pompuje olej do napinacza? Normalnie to rozrusznik rozpędza wał korbowy do 500 rpm w ciągu 0,5 sek. Kolejny zawodnik ze sprzęgłem kłowym... -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2013-01-30 10:13:29 | |
Autor: Jakub Witkowski | |
legendy o uruchamianiu auta na pych / zaciąg:-) | |
W dniu 2013-01-29 14:45, RoMan Mandziejewicz pisze:
>> Normalnie to rozrusznik rozpędza wał korbowy do 500 rpm w ciągu 0,5 sek. >> W przeciwieństwie to niefortunnego strzału ze sprzęgła na źle dobranym >> biegu, który rozpędzi wał w ciągu 0,5 sek do 3000 rpm. > > Kolejny zawodnik ze sprzęgłem kłowym... Skąd te legendy, że tylko sprzęgło kłowe jest w stanie rozpędzić silnik o 3k rpm w 0.5s? Mam przeciwne zdanie. Dowód praktyczny nr 1: wczoraj, po przeczytaniu twego postu, wracając z pracy, rozpędziłem auto do 90km/h na 3 biegu, wysprzęgliłem, a gdy obroty spadły do jałowych, puściłem sprzęgło. Nawet nie "strzelałem", tylko szybko puściłem szybko. Obroty wróciły do poziomu ok.4k rpm (czyli wzrosły o ponad 3k) *na pewno* poniżej 1s. I to pomimo nieskokowego puszczenia sprzęgła i pewnej bezwładności wskazówki. Na postawie dźwięku silnika szacuję ten czas wzrastania obrotów właśnie na ok. 0,5s lub krócej. BTW: silnikowi oczywiście nic się nie stało... Dowód teoretyczno-praktyczny nr 2: Gdy wciśniesz mocno gaz, jak szybko wysprzęglony silnik wkręca się z biegu jałowego do powiedzmy 4k (+3k)? U mnie - natychmiast, a na pewno *szybciej niż w 1s*. Jaki moment go wtedy rozpędza? Mniejszy niż moment max. silnika, no bo przecież max jest tylko na określonych obrotach, a tu mamy rozpędzanie i to od jałowego. Załóżmy że średnio było w użyciu 2/3 maxa (optymistycznie). A jaki moment może przenieść sprzęgło? Sprawne - zdecydowanie wyższy niż moment max. silnika (bo przecież nie ślizga się przy rozpędzaniu z gazem w podłodze). Strzelam, że uwzględniając różne marginesy projektowe (na wilgotną tarczę, X lat eksploatacji docisku itd) będzie to 150% momentu max. sinika albo i lepiej. Ergo: napędzając silnik przez w pełni obciążone sprzęgło, rozpędzamy go znacznie (szacunkowo: 1.5x1.5 = 2.25 razy) większym momentem, czyli ponad dwukrotnie szybciej niż gdy wciśniemy gaz do dechy na luzie. O tyleż szybciej zwiększa obroty. Czyli, o 3k poniżej 0.5s. CBDO :) -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. |
|
Data: 2013-01-30 09:51:34 | |
Autor: AZ | |
legendy o uruchamianiu auta na pych / zaciÄ g:-) | |
On 2013-01-30, Jakub Witkowski <jwitkows@domena.z.sygnatury> wrote:
Ale widzisz roznice miedzy nieruchomym silnikiem a tym krecacym sie sie 1krpm? Trzeba bylo zgasic i strzelic ze sprzegla :-) -- Artur ZZR 1200 |
|
Data: 2013-01-30 12:34:55 | |
Autor: Jakub Witkowski | |
legendy o uruchamianiu auta na pych / zaciÄ g: -) | |
W dniu 2013-01-30 10:51, AZ pisze:
> Ale widzisz roznice miedzy nieruchomym silnikiem a tym krecacym sie sie 1krpm? W kontekĹcie przyrostu obrotĂłw? Nie, nie widzÄ. Taki sam moment powoduje w tym samym czasie taki sam *przyrost obrotĂłw* - niezaleĹźnie od obrotĂłw poczÄ tkowych. To fizyka na poziomie wczesnego ogĂłlniaka. delta W = t* E = t * M/I (gdzie delta W - przyrost prÄdkoĹci obrotowe, E - przyspieszenie kÄ towe, M - przyĹoĹźony moment obrotowy, I - moment bezwĹadnoĹci ciaĹa) > Trzeba bylo > zgasic i strzelic ze sprzegla :-) TrochÄ siÄ baĹem jechaÄ bez wspomagania kiery (plus z ryzyko szybkiej utraty wspomagania hamulcĂłw). Ale jak siÄ trafi pusta ulica to czemu nie. Natomiast mĂłgĹbyĹ podnieĹÄ kwestiÄ róşnych oporĂłw miÄdzy silnikiem zimnym a rozgrzanym. Owszem (ale, zaĹóşmy chwilowo Ĺźe mĂłwimy o porze letniej, dobrym oleju i silniku ktĂłry juĹź byĹ wstÄpnie razy zakrÄcony i ma olej na panewkach) -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogÄ byÄ niepowaĹźne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadaÄ w czÄĹci gts /kropka/ pl | lub caĹoĹci poglÄ dom ich Autora. |
|
Data: 2013-01-31 09:01:23 | |
Autor: Jakub Witkowski | |
legendy o uruchamianiu auta na pych / zaciÄ g: -) | |
W dniu 2013-01-30 10:51, AZ pisze:
> Trzeba bylo zgasic i strzelic ze sprzegla :-) ZrobiĹem to dziĹ - okoĹo 70km/h, 3-ka, zgaszenie, puszczenie sprzÄgĹa. Wynik: wzrost od 0 do 3 k rpm w zdecydowanie mniej niĹź 1s. Jakby jakiĹ niedowiarek koniecznie siÄ upieraĹ, to i film mogÄ zrobiÄ. BTW MuszÄ dokĹadnie obejrzeÄ to moje sprzÄgĹo - moĹźe kĹowe ;) -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogÄ byÄ niepowaĹźne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadaÄ w czÄĹci gts /kropka/ pl | lub caĹoĹci poglÄ dom ich Autora. |
|
Data: 2013-01-30 02:29:27 | |
Autor: Hants | |
legendy o uruchamianiu auta na pych / zaciąg:-) | |
"yabba" <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net> wrote in message news:ke84mm$tth$1node1.news.atman.pl...
Mówił też, że podejrzewa napinacz hydrauliczny, który nie miał kiedy dostać odpowiedniego ciśnienia oleju. Hydrauliczny napinacz paska rozrządu napędzany cisnieniem oleju... Chłopie - nie powielaj takich pierdów, bo się osmieszasz. |
|
Data: 2013-01-30 10:05:21 | |
Autor: yabba | |
legendy o uruchamianiu auta na pych / zaciąg:-) | |
Użytkownik "Hants" <hants@CUT_ITvp.pl> napisał w wiadomości news:5108858a$1news.home.net.pl...
"yabba" <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net> wrote in message news:ke84mm$tth$1node1.news.atman.pl... A to nie jest tak, że napinacz hydrauliczny naciąga pasek w odpowiedni sposób dopiero jak jest normalne ciśnienie oleju w silniku? -- Pozdrawiam, yabba |
|
Data: 2013-01-30 01:42:47 | |
Autor: kogutek444 | |
legendy o uruchamianiu auta na pych / zaciąg:-) | |
W dniu środa, 30 stycznia 2013 10:05:21 UTC+1 użytkownik yabba napisał:
Użytkownik "Hants" <hants@CUT_ITvp.pl> napisał w wiadomości news:5108858a$1news.home.net.pl... Nie. |
|
Data: 2013-01-30 09:43:09 | |
Autor: masti | |
legendy o uruchamianiu auta na pych / zaciąg:-) | |
Dnia piÄknego Wed, 30 Jan 2013 10:05:21 +0100 osobnik zwany yabba napisaĹ:
UĹźytkownik "Hants" <hants@CUT_ITvp.pl> napisaĹ w wiadomoĹci nie. CiĹnienie tylko dopycha napinacz jesli jest luz. -- Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0 mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lÄk gruntu! -Chyba wysokoĹci? -Wiem co mĂłwiÄ, to grunt zabija!" T.Pratchett |
|
Data: 2013-01-30 11:01:41 | |
Autor: Dawid | |
legendy o uruchamianiu auta na pych / zaciąg:-) | |
W dniu 2013-01-30 10:05, yabba pisze:
Użytkownik "Hants" <hants@CUT_ITvp.pl> napisał w wiadomościTAK. Tak samo jak w teleskopach, ciśnienie oleju w silniku przekłada się na twardość teleskopów, cały układ teleskopy i napinacze i silnik pracują na jednym oleju. :-) A, jeszcze olej w teleskopach klapy i bagażnika, jak szybko zasuwasz to nie otworzysz.Takie to cwane. |
|
Data: 2013-01-30 12:06:36 | |
Autor: Hants | |
legendy o uruchamianiu auta na pych / zaciąg:-) | |
"yabba" <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net> wrote in message news:keannt$v4f$1node2.news.atman.pl...
A to nie jest tak, że napinacz hydrauliczny naciąga pasek w odpowiedni sposób dopiero jak jest normalne ciśnienie oleju w silniku? Nie - to zupelnie niezalezna część. Tu masz przykład: http://www.camskill.co.uk/m8b0s2158p8862/_MITSUBISHI_LANCER_GSR_TURBO_(1_8_4WD_CM5A_4G93T)_-_SERVICING_PARTS_TUNING_SPARES_and_SERVICE_ACCESSORIES_-_Hydraulic_Tensioner_-_Cambelt_-_Lancer_GSR_4WD_Turbo_-_CM5A_-_4G93T/ZOOM10014 |
|
Data: 2013-01-30 11:28:12 | |
Autor: Bartek | |
legendy o uruchamianiu auta na pych / zaciąg:-) | |
to ja jescze dopisze nowosci wynikajace z tamtej dyskusji - zapalanie na pych / zaciąg uszkadza wtryskiwacze piezoelektryczne, bo... nagly wzrost cisnienia w cylindrze ma wplyw na krysztaly...
- a co sie stanie jak tlok zaciagnie zbyt duza ilosc paliwa :) to takie dwie nowosci. to podobno takie teorie mechanik glosi a ktos je przekazuje:) hehe -- Pozdrawiam, Bartek |
|
Data: 2013-01-29 10:50:56 | |
Autor: tck | |
legendy o uruchamianiu auta na pych / zaciąg:-) | |
Użytkownik "yabba" <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net> napisał w wiadomości news:ke844t$tam$1node1.news.atman.pl... Użytkownik "Maciek" <maciek@nospam.pl> napisał w wiadomości aaaa czyli zerwal sie lancuch na ktorym byl holowany;) -- pozdr tck(at)top.net.pl |
|
Data: 2013-01-29 11:21:49 | |
Autor: yabba | |
legendy o uruchamianiu auta na pych / zaciąg:-) | |
Użytkownik "tck" <tck@top.Wytnij.net.pl> napisał w wiadomości news:ke8622$hdf$1node2.news.atman.pl...
Tak, tak. :) Z tego powodu musiał zdejmować głowicę, wymieniać tłoki, zawory itp. -- Pozdrawiam, yabba |
|
Data: 2013-01-31 07:24:49 | |
Autor: Marek Dyjor | |
legendy o uruchamianiu auta na pych / zaciąg:-) | |
yabba wrote:
Użytkownik "tck" <tck@top.Wytnij.net.pl> napisał w wiadomości jak sie łańcu zerwał to rozwalił maskę i silnik... a szyby nie trzeba było wymienić :) |
|
Data: 2013-01-29 13:21:18 | |
Autor: J.F | |
legendy o uruchamianiu auta na pych / zaciąg:-) | |
Użytkownik "yabba" napisał w wiadomości
Użytkownik "Maciek" <maciek@nospam.pl> napisał w wiadomości W dniu 2013-01-28 18:28, yabba pisze: Ttłumaczył chyba, że holownik tak go szarpnął, że za szybko puścił sprzęgło No coz, ja to znam tylko z malucha. Lancuch ze starosci sie zerwal, o cos zaczepil ... auto sunie dalej, opony piszcza, zeby na kolach pasowych sie pogiely, a reszta lancucha nie puscila. J. |
|
Data: 2013-01-29 13:47:13 | |
Autor: ZIWK | |
legendy o uruchamianiu auta na pych / zaciąg:-) | |
W dniu 2013-01-28 18:28, yabba pisze:
Też legenda... Miałem 2.0 HDi (16V z katalizatorem) z uwalonym sterowaniem świecami zapłonowymi i w zimie udało wielokrotnie dziada odpalić przy temp -17. Wymagało to kręcenia rozrusznikiem prawie do całkowitego rozładowania aku, ale w końcu auto łaskawie zapalało. Oczywiście w okolicy "mgła smoleńska" z niespalonego paliwa, ale żadnych efektów ubocznych. temperatura w okolicach katalizatora wzrasta tak powoli, że nie ON zdąży zostać wydmuchany - szczególnie, jak na początku nie łapią wszystkie cylindry. Znajomy, który zna się na samochodach, miał pecha i zerwał łańcuchWielokrotnie odpalałem VW i Ople na sznurku - a to były z paskiem. -- Wojciech Smagowicz |
|
Data: 2013-01-28 18:36:03 | |
Autor: Marek Dyjor | |
legendy o uruchamianiu auta na pych / zaciąg:-) | |
Bartek wrote:
witam, hm w manualu do xary 1.6 16v było wprost napisane, że odpalać na pociąg nie wolno... bodajże chodziło o możliwość uszkodzenia katalizatora przez wydmuchane niespalone paliwo. |
|
Data: 2013-01-28 20:48:55 | |
Autor: masti | |
legendy o uruchamianiu auta na pych / zaciąg:-) | |
Dnia piÄknego Mon, 28 Jan 2013 18:36:03 +0100 osobnik zwany Marek Dyjor
napisaĹ: Bartek wrote: a tak naprawdÄ o zapalenie paliwa w wyniku czego zostanie wyprodukowane parÄ mikrogramĂłw substancji "cieplarnianych". WiÄc firmy wola napisaÄ to w instrukcji bo inaczej muszÄ to doliczyÄ do bilansu gazĂłw, ktĂłre wytwarzajÄ ich samochody itd. pseudoekologiczna sciema -- Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0 mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lÄk gruntu! -Chyba wysokoĹci? -Wiem co mĂłwiÄ, to grunt zabija!" T.Pratchett |
|
Data: 2013-01-28 21:13:28 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
legendy o uruchamianiu auta na pych / zaciąg:-) | |
Dnia Mon, 28 Jan 2013 18:36:03 +0100, Marek Dyjor napisał(a):
Bartek wrote: Takie coś dzieje się jak ktoś na linie ciągnie jeden samochód za drugim kilometrami - w końcu niedziałający silnik przepompuje zawartość zbiornika paliwa do wydechu :) Bo zauważ że jak silnik nie daje się uruchomić, to kręcąc rozrusznikiem działa tak samo jak kręcenie nim na pych, tyle że tu masz "bezpiecznik" w postaci pojemności akumulatora który po pewnej ilości prób po prostu przestanie działać. |
|
Data: 2013-01-28 18:36:54 | |
Autor: Jacek | |
legendy o uruchamianiu auta na pych / zaciąg:-) | |
W dniu 2013-01-28 18:14, Bartek pisze:
witam, - diesla wogole niewolno, [?]Co ma piernik do wiatraka? Piezoelektryki są uruchamiane elektrycznie a nie mechanicznie. 2.0 maja stare wtryski, [?]Przecież to rozrząd jest napędzany z silnika a nie na odwrót. Gdyby pchanie/ciągnięcie napędzało wałek rozrządu, a ten z kolei silnik to by to mogło mieć sens. Wydaje mi się, że zakaz zapalania na pych ma podłoże "ekologiczne" - zalanie katalizatora przy niesprawnym zapłonie. Potem ludzie dorobili dodatkowe teorie spiskowe. Jacek |
|
Data: 2013-01-28 18:54:20 | |
Autor: h.w.d.p. | |
legendy o uruchamianiu auta na pych / zaciąg:-) | |
Przecież to rozrząd jest napędzany z silnika a nie na odwrót. Gdyby nie przetlumaczysz. to walka z wiatrakami. nawet juz jeden napisal w tym watku ze zerwal lancuch rozrzadu w beczce. |
|
Data: 2013-01-28 21:07:06 | |
Autor: WOJO | |
legendy o uruchamianiu auta na pych / zaciąg:-) | |
ale jakos reszta, nie wiem jak może być uzasadniona i skąd takie teorie?
Podłączę się pod temat. Jak zapalić pojazd z automatyczna skrzynia biegów z uszkodzonym rozrusznikiem ? :) WOJO |
|
Data: 2013-01-28 21:15:54 | |
Autor: h.w.d.p. | |
legendy o uruchamianiu auta na pych / zaciąg:-) | |
W dniu 2013-01-28 21:07, WOJO pisze:
ale jakos reszta, nie wiem jak może być uzasadniona i skąd takie teorie? rozpedzic na D do odpowiedniej predkosci. |
|
Data: 2013-01-29 12:29:11 | |
Autor: WOJO | |
legendy o uruchamianiu auta na pych / zaciąg:-) | |
rozpedzic na D do odpowiedniej predkosci.
Zaraz, zaraz. Jak rozpędzić ? Na postoju od razu D, a nie ruszamy na N i dopiero potem wrzucamy D ? WOJO |
|
Data: 2013-01-29 13:00:18 | |
Autor: h.w.d.p. | |
legendy o uruchamianiu auta na pych / zaciąg:-) | |
W dniu 2013-01-29 12:29, WOJO pisze:
rozpedzic na D do odpowiedniej predkosci. normalnie wrzucic d i rozpedzic do znacznej predkosci. powinien zapalic jesli skrzynia klasyczna. |
|
Data: 2013-01-29 12:09:52 | |
Autor: masti | |
legendy o uruchamianiu auta na pych / zaciąg:-) | |
Dnia piÄknego Tue, 29 Jan 2013 13:00:18 +0100 osobnik zwany h.w.d.p.
napisaĹ: W dniu 2013-01-29 12:29, WOJO pisze: skrzynia automatyczna (hydrokinietyczna), nie zautomatyzowana. Tych pierwszych nawet holowaÄ siÄ nie powinno. -- Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0 mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lÄk gruntu! -Chyba wysokoĹci? -Wiem co mĂłwiÄ, to grunt zabija!" T.Pratchett |
|
Data: 2013-01-29 13:14:49 | |
Autor: h.w.d.p. | |
legendy o uruchamianiu auta na pych / zaciÄ g:- ) | |
skrzynia automatyczna (hydrokinietyczna), nie zautomatyzowana. no i wlasnie taka hydrokinetyczna w ten sposob odpali silnik. |
|
Data: 2013-01-28 21:20:33 | |
Autor: DoQ | |
legendy o uruchamianiu auta na pych / zaciąg:-) | |
W dniu 2013-01-28 18:14, Bartek pisze:
tak się ciekawie stało że na jednej z list pojawil się temat o Nie wolno samodzielnie odpalać w razie awarii. Należy wezwać assistance/ASO. pozdr. |
|
Data: 2013-01-28 21:21:43 | |
Autor: h.w.d.p. | |
legendy o uruchamianiu auta na pych / zaciąg:-) | |
Nie wolno samodzielnie odpalać w razie awarii. otoz to. ja wzywam nawet gdy zabraknie mi paliwa. |
|
Data: 2013-01-28 21:59:18 | |
Autor: DoQ | |
legendy o uruchamianiu auta na pych / zaciąg:-) | |
W dniu 2013-01-28 21:21, h.w.d.p. pisze:
Nie wolno samodzielnie odpalać w razie awarii.otoz to. ja wzywam nawet gdy zabraknie mi paliwa. Słusznie. Trzeba profesjonalnie odpowietrzyć układ, wymienić filtry i przewietrzyć katalizator + skasować błędy. Pozdr. |
|
Data: 2013-01-28 21:22:18 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
legendy o uruchamianiu auta na pych / zaciąg:-) | |
Dnia Mon, 28 Jan 2013 18:14:43 +0100, Bartek napisał(a):
a moze jednak zna ktoś jakies fachowe historie w tym temacie? Uzasadnienie jest z grubsza takie, że jak silnik jest sprawny to uruchamia się rozrusznikiem, jak jest niesprawny to nie należy kombinować tylko wołać assistance :) W razie rozładowania akumulatora ewentualnie można uruchomić go z zewnętrznego źródła prądu i już. zdaje sobie sprawę, że można uszkodzić auto ciągnąc takiego diesla np 50 km/h i strzelając ze sprzegla na I biegu, Ale też w praktyce tylko tam gdzie jest hydrauliczny napinacz paska rozrządu - tam gdzie jest sprężyna raczej nic się nie powinno stać. Robiąc przygazówki na luzie rozrząd i pasek przynoszą bardzo duże siły i nic się nie urywa. Do tego w samochodach bez ABS, podczas hamowania pulsacyjnego silnik naprzemiennie się zatrzymuje i rozpędza i również nic się nie dzieje. Umiejętnie uruchamiając samochód na pych rozpędza się go tak jak rozrusznikiem i nic się nie ma prawa stać innego. Jeszcze mogą być jakieś zagadki związane z dziwnymi pomysłami inżynierów. Np. moja Vectra przy uruchamianiu rozrusznikiem używa czujnika położenia wału korbowego do sterowania wtryskiwaczami i wyprzedzeniem zapłonu. Ale jadąc używa do tego już czujnika położenia wałka rozrządu. Uruchamiając auto na pych korzysta też z czujnika położenia wałka rozrządu, czyli dzieje się to nieco inaczej niż kręcąc rozrusznikiem. |
|
Data: 2013-01-28 21:34:29 | |
Autor: h.w.d.p. | |
legendy o uruchamianiu auta na pych / zaciąg:-) | |
Ale też w praktyce tylko tam gdzie jest hydrauliczny napinacz paska to przeskoczy i na rozruszniku. |
|
Data: 2013-01-28 21:39:16 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
legendy o uruchamianiu auta na pych / zaciąg:-) | |
Dnia Mon, 28 Jan 2013 21:34:29 +0100, h.w.d.p. napisał(a):
Ale też w praktyce tylko tam gdzie jest hydrauliczny napinacz paska Rozrusznik startuje jednak dość delikatnie. Kierowca któremu kończy się cierpliwość, może nie mieć w lewej nodze tyle delikatności :) Ale oczywiście zgoda - zarówno uruchamianie na pych jak i rozrusznikiem napędzają koło zamachowe i za jego pośrednictwem silnik. Chodzi tylko o to żeby rozrządem nie szarpnąć zbyt nagle. |
|
Data: 2013-01-28 21:43:55 | |
Autor: h.w.d.p. | |
legendy o uruchamianiu auta na pych / zaciąg:-) | |
W dniu 2013-01-28 21:39, Tomasz Pyra pisze:
Dnia Mon, 28 Jan 2013 21:34:29 +0100, h.w.d.p. napisał(a): juz samo przelozenie wal korbowy : walek rozrz powoduje ze start walka jest lagodny, nawet przy strzale ze sprzegla. w dodatku strzelajac z niego silnik i tak w ulamku sekundy nie wchodzi na obroty, a mija troche czasu. musialby nie miec kompresji zeby wystartowac nagle. |
|
Data: 2013-01-28 22:04:58 | |
Autor: DoQ | |
legendy o uruchamianiu auta na pych / zaciąg:-) | |
W dniu 2013-01-28 21:39, Tomasz Pyra pisze:
Ale oczywiście zgoda - zarówno uruchamianie na pych jak i rozrusznikiem Rozrusznik masz spięty bezpośrednio z kołem zamachowym, raczej nie cacka się on specjalnie z rozrządem. Odpalając na pych puszczasz sprzęgło, przez co masz pewien margines "na uślizgu". Pozdr. |
|
Data: 2013-01-28 22:11:45 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
legendy o uruchamianiu auta na pych / zaciąg:-) | |
Dnia Mon, 28 Jan 2013 22:04:58 +0100, DoQ napisał(a):
W dniu 2013-01-28 21:39, Tomasz Pyra pisze: Pod warunkiem że faktycznie puszczasz, a nie z niego strzelasz. |
|
Data: 2013-01-28 22:19:35 | |
Autor: DoQ | |
legendy o uruchamianiu auta na pych / zaciąg:-) | |
W dniu 2013-01-28 22:11, Tomasz Pyra pisze:
Rozrusznik masz spięty bezpośrednio z kołem zamachowym, raczej nie cackaPod warunkiem że faktycznie puszczasz, a nie z niego strzelasz. Podejrzewam że mit zerwanego paska po takim odpalaniu wynika z jego wcześniejszego uszkodzenia, bądź innego poważnego uszkodzenia silnika które uniemożliwiło uruchomienie silnika tradycyjną metodą. Pozdr. |
|
Data: 2013-01-28 22:21:17 | |
Autor: h.w.d.p. | |
legendy o uruchamianiu auta na pych / zaciąg:-) | |
Podejrzewam że mit zerwanego paska po takim odpalaniu wynika z jego bzdury pieprzysz. przeciez napisano w tym watku ze nawet lancuchy penkajom ! |
|
Data: 2013-01-28 22:25:11 | |
Autor: DoQ | |
legendy o uruchamianiu auta na pych / zaciąg:-) | |
W dniu 2013-01-28 22:21, h.w.d.p. pisze:
Podejrzewam że mit zerwanego paska po takim odpalaniu wynika z jegobzdury pieprzysz. przeciez napisano w tym watku ze nawet lancuchy Fakt, przepraszam. Mojej koleżance na ten przykład, UKFy przestały odbierać. Podobno tak ją popchnęli że alternator nabrał za wysokich obrotów i napięcie poszło po cewce radia. Pozdr. |
|
Data: 2013-01-28 22:38:02 | |
Autor: WOJO | |
legendy o uruchamianiu auta na pych / zaciąg:-) | |
Fakt, przepraszam.
Mojej koleżance na ten przykład, UKFy przestały odbierać. Podobno tak ją popchnęli że alternator nabrał za wysokich obrotów i napięcie poszło po cewce radia. Hmm, wątki erotyczne, to na innej grupie :) WOJO |
|
Data: 2013-01-29 02:09:31 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
legendy o uruchamianiu auta na pych / zaciąg:-) | |
Hello Tomasz,
Monday, January 28, 2013, 10:11:45 PM, you wrote: Pod warunkiem że faktycznie puszczasz, a nie z niego strzelasz.Ale oczywiście zgoda - zarówno uruchamianie na pych jak i rozrusznikiemRozrusznik masz spięty bezpośrednio z kołem zamachowym, raczej nie cacka Jeśli masz klasyczne sprzęgło, to masz w nim coś takiego, co nazywa się tłumikiem drgań wzdłużnych (te sprężynki w tarczy). On złagodzi impet uderzenia. Poza tym - elementy wirujące silnika połączone z kołem zamachowym mają swoją bezwładność a sprzęgło przenosi skończony moment obrotowy bez poslizgu. W samochodach jednak sprzęgło kłowe to wyjątek a nie reguła. -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2013-01-29 08:05:04 | |
Autor: h.w.d.p. | |
legendy o uruchamianiu auta na pych / zaciąg:-) | |
Jeśli masz klasyczne sprzęgło, to masz w nim coś takiego, co nazywa skretnych. |
|
Data: 2013-01-29 10:24:30 | |
Autor: J.F | |
legendy o uruchamianiu auta na pych / zaciąg:-) | |
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" napisał w wiadomości
Pod warunkiem że faktycznie puszczasz, a nie z niego strzelasz.Jeśli masz klasyczne sprzęgło, to masz w nim coś takiego, co nazywa Zobacz jakie one dlugie. skrocic sie moga o centymetr, moze dwa, to jest drobna czesc jednego obrotu. Jak przy 200km/h wrzucisz dwojke to nie wiem czy to ma jakies znaczenie ... a pasek sie jednak nie zrywa :-) Poza tym - elementy wirujące silnika połączone z Za to hydrauliczny silownik sprzegla czescie sie zdarza. I juz sie nie daje "strzelic", bo zanim plyn wyplynie .. J. |
|
Data: 2013-01-31 09:17:53 | |
Autor: Jakub Witkowski | |
legendy o uruchamianiu auta na pych / zaciąg:-) | |
W dniu 2013-01-29 02:09, RoMan Mandziejewicz pisze:
Jeśli masz klasyczne sprzęgło, to masz w nim coś takiego, co nazywa Skrętnych On złagodzi impet uderzenia. Zwłaszcza, że jego zakres pracy to jakieś 1/10 obrotu ;) A w czasie rozpędzania silnik wykona obrotów kilkanaście/dziesiąt. Czyli to sprzęgło może zmniejszyć przyspieszenie o... góra 1% (bardzo optymistycznie patrząc) a sprzęgło przenosi skończony moment obrotowy bez poslizgu. I to jest ogranicznik, a drugi to przyczepność opon (w zależności od przełożenia zadziała jeden z nich). -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. |
|
Data: 2013-01-31 11:53:56 | |
Autor: Michoo | |
legendy o uruchamianiu auta na pych / zaciąg:-) | |
On 31.01.2013 09:17, Jakub Witkowski wrote:
W dniu 2013-01-29 02:09, RoMan Mandziejewicz pisze: Właśnie takie "delikatne" tłumiki redukują siły-przyspieszenia o rzędy wielkości. Wyjaśnienie praktyczne: W CNC używa się w tym charakterze bloku sztywnej gumy, która ma naprawdę minimalną swobodę i to wystarcza: http://www.akcesoria.cnc.info.pl/pliki/sprzegla/ktr/rotexgs03.jpg (A momenty w cnc bywają dość monstrualne.) Wyjaśnienie fizyczne: Uderzasz młotkiem 2kg z prędkością 1m/s. Jeżeli uderzasz bezpośrednio w cegłę i przekazanie siły zachodzi na drodze 0.1mm (deformacja sprężysta cegły i młotka) to działająca siła wynosi: 20kN - odpowiednik obciążenia statycznego 2 ton http://www.wolframalpha.com/input/?i=%282kg*1m%2Fs%29%2F%280.5mm%2F%281m%2Fs%29%29 Natomiast gdy użyjesz podkładki 1mm siła spada do odpowiednika 20kg - 1/100 początkowej http://www.wolframalpha.com/input/?i=%282kg*1m%2Fs%29%2F%2810mm%2F%281m%2Fs%29%29 A w każdym z tych 2 przypadków (pomijając opory) transfer energii i uzyskana prędkość cegły będą identyczne. W praktyce identyczne nie będą, bo w 1 przypadku cegła zużyje całą energię na ucieczkę równomiernie we wszystkich kierunkach a w 2 się zacznie przemieszczać. Teraz w miejsce młotka i cegły podstaw układy po 2 stronach sprzęgła: bez tłumika masz przekazanie siły jedynie na drodze odkształceń okładzin(skręcenie), zębatek(zgniecenie) i wałów (skręcenie). Co da może milimetr luzu. Z tłumikiem jest to kilkanaście-kilkadziesiąt mm. -- Pozdrawiam Michoo |
|
Data: 2013-01-29 13:36:42 | |
Autor: J.F | |
legendy o uruchamianiu auta na pych / zaciąg:-) | |
Użytkownik "Bartek" napisał w wiadomości
sprawa dotyczyła silnika HDI. Tak gwoli ciekawosci, to ostatnio zapalalem diesla (ale zwyklego) na dystansie gdzies ze 3km, i skonczylo sie to spaleniem sprzegla ... w holowniku. Fakt ze gwaltownych rozbiegan raczej nie bylo, a sprzeglo mialo juz swoje lata. J. |
|
Data: 2013-01-30 11:34:34 | |
Autor: wchpikus | |
legendy o uruchamianiu auta na pych / zaci�g: -) | |
Potwierdzam, nowszego tez sie da, CR na pych:) |
|