KRÓTKI WYCIĄG Z RAPORTU TYGODNIKA „POLITYKA” NA TEMAT OSÓB CZĘSTO UDZIELAJĄCYCH
SIĘ NA WSZELKIEGO RODZAJU FORMACH INTERNETOWYCH:
– Dla wielu zakompleksionych jednostek to cudowna okazja do zaistnienia i
zyskania aprobaty – mówi Marta Klimowicz, socjolożka i badaczka Internetu. Uczestnicy for internetowych to bardzo często niedowartościowane osoby o typie
destruktywnym i narcystycznym, które uwielbiają skupiać na sobie uwagę. I mają
bardzo dużo wolnego czasu. Trudno podejrzewać osoby zapracowane o to, że
dziennie produkują kilkadziesiąt zjadliwych komentarzy i toczą ideologiczne
wojny na forach internetowych. Do tego trzeba mieć mnóstwo wolnego czasu. W
grupie tej są więc nastolatki – mają olbrzymią potrzebę zaistnienia w
jakiejkolwiek formie i skłonność do skrajnych osądów. Oraz bezrobotni i życiowi
nieudacznicy,  tak się  składa, że często te osoby bez zajęcia noszą w sobie
również wielkie pokłady agresji i niezadowolenia – mówi Klimowicz.
Każdy wnosi do sieci to, z czym przychodzi. Może jako naród jesteśmy po prostu
bardziej sfrustrowani i niedowartościowani, mocniej zazdrościmy i nosimy w sobie
więcej negatywnych emocji niż inne nacje – mówi dr Dominik Batorski, socjolog
Internetu.

Jak myślicie, kogo mają na myśli cytowani powyżej fachowcy :) ???

Pozdrawiam
Forumowicz co nie ma żadnego patenta, ni wynalazka.


--

nic nie wynalazłem :) <totaloneWYTNIJTO@op.pl> napisał(a):

Pozdrawiam
Forumowicz co nie ma żadnego patenta, ni wynalazka.

To nie oznacza że nie możesz czegoś wynaleźć.
Mój znajomy pracownik techniczny w instytucie, robił transoptory.
Szlag trafiał część produkcji.
Znalazł rozwiązanie.

Znasz przysłowie "Nie będziesz prorokiem we własnym kraju" czy określenie
"polskie piekło".

pozdrawiam rc

--

Dzięki za otuchę, ale gwoli wyjaśnienia mój poprzedni post wbrew pozorom nie
dotyczył problemu wynalazczości i posiadania patentów. Ale rozumiem, rozmowa o tym co nas boli jest trudna, co powoduje, że jej unikamy.

Pozdrawiam pomimo, że nie mam patenta, ani wynalazka

--

 --

Stare przysłowie mówi: Uderz w stół, a nożyce same sie odezwą:). --

On 31 Lip, 14:17, "nic nie wynalazłem :)" <totaloneWYTNI...@op.pl>
wrote:

......
Dla wielu zakompleksionych jednostek to cudowna okazja do zaistnienia i
zyskania aprobaty
.......
Uczestnicy for internetowych to bardzo często niedowartościowane osoby o typie
destruktywnym i narcystycznym, które uwielbiają skupiać na sobie uwagę. I mają
bardzo dużo wolnego czasu. Trudno podejrzewać osoby zapracowane o to, że
dziennie produkują kilkadziesiąt zjadliwych komentarzy i toczą ideologiczne
wojny na forach internetowych. Do tego trzeba mieć mnóstwo wolnego czasu.
......
Oraz bezrobotni i życiowi
nieudacznicy,  tak się  składa, że często te osoby bez zajęcia noszą w sobie
również wielkie pokłady agresji i niezadowolenia
....
Może jako naród jesteśmy po prostu
bardziej sfrustrowani i niedowartościowani, mocniej zazdrościmy i nosimy w sobie
więcej negatywnych emocji niż inne nacje
Jak myślicie, kogo mają na myśli cytowani powyżej fachowcy :) ???>

JacekPlacek jako żywy :)
Pan doktur zapomniał tylko dodać że tacy forumowi ujadacze są
zazwyczaj otyli ;P

toja siepytam <pytajek@gmail.com> napisał(a):

>Oraz bezrobotni i =BFyciowi
> nieudacznicy, =A0tak si=EA =A0sk=B3ada, =BFe cz=EAsto te osoby bez zaj=EA=
cia nosz=B1 w sobie
> r=F3wnie=BF wielkie pok=B3ady agresji i niezadowolenia

....

JacekPlacek jako =BFywy :)

Już wiadomo jak nazywa się ukrywający pod przykryciem "jacekplacek", jest
bardzo niezadowolony, że wpadło światło do jego domu rozświetliło mroki
wnętrza autora i legowiska.

pozdrawiam rc


--

Drogi Ryszardzie, czytając Was obu to na zmianę, raz o dżumie, raz o cholerze.
Pomimo posiadania i nieposiadania patentów, dla osób z zewnątrz jesteście bardzo
podobni. Nie wiem kto ma z Was rację, kompletnie mnie to nie interesuję, wiem że
pod wodę nie polazłbym z żadnym z Was.
Pozdrawiam
nurek bez wynalazka

--

--

nic nie wynalazłem:) <totalone@op.pl> napisał(a):

Drogi Ryszardzie....

wiem że

pod wodę nie polazłbym z żadnym z Was.

Nie robisz mi żadnej przykrości takim stwierdzeniem, nurkować w parze można
tylko z kimś za kogo można łeb nadstawić. Jest mało osób które tak wysoko cenię.
Dlatego nurkuję samodzielnie.

pozdrawiam rc

--

Tu nie chodzi, o przykrość, tu chodzi Rysiu o to, że ja staram się dać
delikatnie znać Tobie i jeszcze paru innym osobom, że to co wyprawiacie na forum
świadczy o Was nie najlepiej.  Tylko na podstawie tego co piszecie na mogę Was
oceniać, nie znamy się osobiście, i ta ocena wypada katastrofalnie. Ponieważ
dawanie znać DELIKATNIE nie działa, tłumaczę prosto i konkretnie. Mnie jest
obojętne, kto jest "schizofrenikiem", a kto ma "chorobę dwubiegunową". Na
podstawie lektury postów stwierdzam, że kilka osób ma generalnie poważne kłopoty
ze swoim JA i swoją psychiką, a pyskówki na forum na pewno nie są w stanie tego
problemu rozwiązać. Tu potrzeba specjalisty. Terapia poprzez forum powoduje, że
staje się ono rynsztokiem nie mającym nic wspólnego z nurkowaniem. Ludzie
próbują je czytać, żeby dowiedzieć się czegoś interesującego i wartościowego o
swojej pasji, a dowiadują się tylko, że ten a ten jest debilem, ten kłamcą,
tamten złodziejem itd. itp. A ty drogi Ryszardzie masz w tym swój zdecydowany
wkład, ale gwoli sprawiedliwości należy zaznaczyć, że masz kilku godnych
konkurentów.
Pozdrawia
nurek bez wynalazku:)
P.S. Gdzie są trolle z dawnych lat ....


--

nic nie wynalazłem:) <totalone@op.pl> napisał(a):

Tu nie chodzi, o przykrość, tu chodzi Rysiu o to, że ja staram się dać
delikatnie znać Tobie i jeszcze paru innym osobom, że to co wyprawiacie na foru
m
świadczy o Was nie najlepiej. 

Mówiłem to wiele razy, lubię wysoko merytoryczne dyskusje, ale jeżeli
adwersarz przechodzi na nie merytoryczną argumentację, to podejmuję również
napierdalankę pozamerytoryczną psychologicznie wredną.

Tylko na podstawie tego co piszecie na mogę Was
oceniać, nie znamy się osobiście, i ta ocena wypada katastrofalnie.

P-377789 i P386700. Czesz to szukaj, zrozumieć możesz, nie musisz.

Ponieważ
dawanie znać DELIKATNIE nie działa, tłumaczę prosto i konkretnie. Mnie jest
obojętne, kto jest "schizofrenikiem", a kto ma "chorobę dwubiegunową". Na
podstawie lektury postów stwierdzam, że kilka osób ma generalnie poważne kłopot
y
ze swoim JA i swoją psychiką, a pyskówki na forum na pewno nie są w stanie tego
problemu rozwiązać. Tu potrzeba specjalisty. Terapia poprzez forum powoduje, że
staje się ono rynsztokiem nie mającym nic wspólnego z nurkowaniem.

Widzisz w podobnej napierdalance z osobami o wyższych umiejętnościach i trochę
większej wiedzy niż "jacekplacek", powstały z nowe rozwiązania jedno już jest
zgłoszone, drugie niebawem. To chociaż to nie wygląda pięknie nie zrezygnuję z
takiej formy konieczności dobrego argumentowania, nawet jak rozpierducha
szaleje. Wtedy również trzeba być merytorycznym.

Ludzie
próbują je czytać, żeby dowiedzieć się czegoś interesującego i wartościowego o
swojej pasji, a dowiadują się tylko, że ten a ten jest debilem, ten kłamcą,
tamten złodziejem itd. itp. A ty drogi Ryszardzie masz w tym swój zdecydowany
wkład, ale gwoli sprawiedliwości należy zaznaczyć, że masz kilku godnych
konkurentów.

Forum żadko kiedy stanowi edukację, albo jest płytka, albo napierdalanka.
Więcej można dowiedzieć się na Konferencjach Naukowych organizowanych przez
Polskie Towarzystwo Medycyny i Techniki Hiperbarycznej.
Co do złodzieja jest materiał dokumentujący co do kłamcy również, zmiękł
trochę jak przestał być anonimowy. A całkiem jemu rura zmiękła jak miał podać
dane osobowe.

Co do konkurencji to nie mam żadnej, żaden adwersarz nie ma żadnego zgłoszenia
w sprzęcie nurkowym. pozdrawiam rc

--

Jeżeli twierdzisz, że z nap... z wackiemplackiem wynika coś konstruktywnego lub
powstanie nowy wynalazek, to współczuję tym, którzy będą z niego korzystać.
Powodzenia życzę i kończę, bo nie zwykłem tracić czas na dyskusję z talibami. --

nie mam wynalazka <totalone@op.pl> napisał(a):

Jeżeli twierdzisz, że z nap... z wackiemplackiem wynika coś konstruktywnego lub
powstanie nowy wynalazek, to współczuję tym, którzy będą z niego korzystać.

Jacek Biernacki nie jest na takim poziomie żeby coś mogło powstać, trzeba coś
umieć. Tak jest z wieloma przedstawicielami "IANTD Żabierek" lecz jest wyjątek.

Powodzenia życzę i kończę, bo nie zwykłem tracić czas na dyskusję z talibami.

Nie jestem przedstawicielem sekty wyznaniowej w której jest "guru", którego
wolno tylko czcić, nie wolno polemizować, a tym bardziej pokazać słabych podstaw. Jak potrzebujesz takie towarzystwo to jest na FN i DiW.

pozdrawiam rc

--

Użytkownik "nic nie wynalazłem:)"

P.S. Gdzie są trolle z dawnych lat ....

masz racje - pare lat temu Janek Werbinski byl tym zlym ... to byly dobre czasy. A dzis to rc, jacekplacek i pszemek są najważniejsi .........Janek ma sie do nich jak sto do jednego - prowokował ale wnosił coś ... zabawnego. A teraźniejsze trolle: głupotę, niewidzę lub liczne zgłoszenia patentowe.
Janku W.- wróć .....!!!!

ps. jackaplacka chyba zabolała utrata anonimowości bo się schował i przestał śmiecić na grupie

m <movano@gazeta.pl> napisał(a):

Użytkownik "nic nie wynalazłem:)"
> P.S. Gdzie są trolle z dawnych lat ....

masz racje - pare lat temu Janek Werbinski byl tym zlym ... to byly dobre czasy.

Teraz pojawia się na pl.sci.fizyka i nie błyszczy.

A dzis to rc, jacekplacek i pszemek są najważniejsi .........Janek ma

sie do nich jak sto do jednego - prowokował ale wnosił coś ... zabawnego. A teraźniejsze trolle: głupotę, niewidzę lub liczne zgłoszenia patentowe.

http://www.shark.net.pl/forum/viewtopic.php?f=5&t=111

Pokaż mi swój podobnie nie merytoryczny materiał ?
Mam ich nieco więcej, a napierdalanki lubię mogą być z Tobą.
Co do zgłoszeń to taka ocena innowacyjności czyli trzeba coś nowego zrobić
jako pierwszy na świecie. Jak widać nie jest to trudne do przekroczenia.
Po konferencji dzięki ludziom nowo poznanym na NurTech 2010. Dotarłem do
Kobiety która ma 6 wynalazków na koncie w tym w wapnie sodowanym i masach
tleno twórczych. Dla niej informacje na których poległ "Waldo" Waldemar
Kociumbas, były oczywiste jasne i proste. O wiedzy T.Żabierka o pochłaniaczach
nie wspomnę z litości. To ta mała różnica ten co szkoli w obsłudze, nie musi
rozumieć wielu procesów w urządzeniu. Z ludźmi o wysokiej i bardzo wysokiej
wiedzy łatwo się rozmawia, na FN DIW czy sekcie co chwila jakiś palant z bandą
plastików się obraża. Czy wy dupy jesteście ?

pozdrawiam rc

--

Hej

Rc- gdybyś przy każdym poście nie wpadał w mentorsko-moralizujący ton
żywiłbym do Ciebie głęboki szacunek za opatentowanie dwóch rozwiązań
SCR. Są oryginalne i dość nowatorskie.
Niestety za każdym razem próbujesz pouczać wszystkich którzy o coś
pytają i nie pytają. Za każdym razem podpierasz się swoimi
zgłoszeniami.
Dużo na tym tracisz . Niegłupim facetem jesteś i pasjonatem. Ale
styl wypowiedzi zniechęca.

Co do zgłoszeń. Pamiętaj że nie wszystko co ludzie wymyślą jest
zgłaszane. Kiedyś mnie temat SCR fascynował. Zrobiłem sobie
tleniaka, potem machnąłem prototyp  dozownika do aktywnego SCR
tak żeby był zależny od RMV. I zrezygnowałem. Z prozaicznej
przyczyny - do moich nurkowań (rec) zwykłe OC będzie
tańsze i wygodniejsze w obsłudze.

Żeby nie było że anonimowo
to pisałem ja Marcin "mamut" Starzykowski

el_mamuto <m.starzykowski@interia.pl> napisał(a):

Hej

Rc- gdyby=B6 przy ka=BFdym po=B6cie nie wpada=B3 w mentorsko-moralizuj=B1cy=
 ton
=BFywi=B3bym do Ciebie g=B3=EAboki szacunek za opatentowanie dw=F3ch rozwi=
=B1za=F1
SCR. S=B1 oryginalne i do=B6=E6 nowatorskie.
Niestety za ka=BFdym razem pr=F3bujesz poucza=E6 wszystkich kt=F3rzy o co=
=B6
pytaj=B1 i nie pytaj=B1. Za ka=BFdym razem podpierasz si=EA swoimi
zg=B3oszeniami.
Du=BFo na tym tracisz . Nieg=B3upim facetem jeste=B6 i pasjonatem. Ale
styl wypowiedzi zniech=EAca.

Co do zg=B3osze=F1. Pami=EAtaj =BFe nie wszystko co ludzie wymy=B6l=B1 jest
zg=B3aszane. Kiedy=B6 mnie temat SCR fascynowa=B3. Zrobi=B3em sobie
tleniaka, potem machn=B1=B3em prototyp  dozownika do aktywnego SCR
tak =BFeby by=B3 zale=BFny od RMV. I zrezygnowa=B3em. Z prozaicznej
przyczyny - do moich nurkowa=F1 (rec) zwyk=B3e OC b=EAdzie
ta=F1sze i wygodniejsze w obs=B3udze.

=AFeby nie by=B3o =BFe anonimowo
to pisa=B3em ja Marcin "mamut" Starzykowski

"Rc- gdybyś przy każdym poście nie wpadał w mentorsko-moralizujący ton
żywiłbym do Ciebie głęboki szacunek za opatentowanie dwóch rozwiązań
SCR. Są oryginalne i dość nowatorskie."

Fanzolisz, znany Tobie Tomasz Żabierek obwieścił na FN że ten pierwszy który
poznałeś w UP jest zerżnięty z tego:
http://www.shark.net.pl/forum/download/file.php?id=44
fig2.
Ktoś tu nie ma racji, gość nie znał zastrzeżeń patentowych obu rozwiązań a
wygłosił kategoryczny sąd, który jest z którego zerżnięty.
Byłeś zachwycony jego forum. Liczyliście wielkość miecha w SCR CVR nędznie wam
to szło.
Wpisałem tam odpowiedź i na FN. Potem przeniosłem na PPN i fragment na FCS.
W ramach kabaretu Tomasz Żabierek nie orientował się w systemach ze zliczaniem
wentylacji również wcześniej jak był już instruktorem SCR CMF i nurkiem CCR.

"Niestety za każdym razem próbujesz pouczać wszystkich którzy o coś
pytają i nie pytają. Za każdym razem podpierasz się swoimi
zgłoszeniami."

Akurat ciebie uczyli teorii miary, wiesz co to znaczy wszystkie i prawie
wszystkie. Dlatego pierniczysz z "za każdym razem".

"Dużo na tym tracisz . Niegłupim facetem jesteś i pasjonatem. Ale
styl wypowiedzi zniechęca."

Mięczaki wypadają, ludzie którzy dużo umieją nie pękają.
To teraz wprost wiem co umiem, wiem co umieją instruktorzy od obiegów
zamkniętych. Dlatego znam przyczyny wkurwienia do białości niektórych z nich.
Również nakręcenie wielbicieli jednego z nich. Gotowi powtarzać każdą bzdurę
"guru", prawda, nie prawda, nie ważne.

"Co do zgłoszeń. Pamiętaj że nie wszystko co ludzie wymyślą jest
zgłaszane. Kiedyś mnie temat SCR fascynował. Zrobiłem sobie
tleniaka, potem machnąłem prototyp  dozownika do aktywnego SCR
tak żeby był zależny od RMV. I zrezygnowałem. Z prozaicznej
przyczyny - do moich nurkowań (rec) zwykłe OC będzie
tańsze i wygodniejsze w obsłudze."

Dozowanie w rytmie wdechu jest znanym rozwiązaniem (pisałem też o tym na FN
otwartym tekstem), to co jest krokiem na przód, jest ciekawe. To gdzie nie było jeszcze nikogo, takie moje Himalaje.
Tańsze nie koniecznie, wygodniejsze tym bardziej nie zgodzę się. Ile butli i
jakich, potrzebujesz żeby mieć ochronę od ciśnienia 0,2 ata do 11 ata ?
Mnie wystarczy któreś rozwiązanie ze zgłoszeń, to ostatnie jest wyjątkowo proste.

"Żeby nie było że anonimowo
to pisałem ja Marcin "mamut" Starzykowski"

Ciebie znam z różnych stron, po nagłówku również, dlatego nie musisz się
dodatkowo przedstawiać.

pozdrawiam rc

--

Użytkownik <demolant@WYTNIJ.gazeta.pl> :

Pokaż mi swój podobnie nie merytoryczny materiał ?

pokaż mi swój dyplom uczelniany ....

Czy wy dupy jesteście ?

Nie masz dyplomu? czy Ty DUPA jesteś?

btw. nigdy nie odpowiedziałeś Jplackowi czy masz uprawnienia do nurczenia na rebach ... masz? czy może ... dupa jesteś?
Odrobinę Cię szanuję za Twoją pasję ale proszę nie "sraj" po wszystkich wątkach. Wierz mi , bez P-zgłoszeń można nurczyć...
pozdrowienia

m <movano@gazeta.pl> napisał(a):

Odrobinę Cię szanuję za Twoją pasję ale proszę nie "sraj" po wszystkich wątkach.

Sprawdź w które tematy jestem wpisany. Nie we wszystkie. Pokazałeś jakiś materiał ciekawy merytorycznie ?
Ludzików którzy pytaniami zasypują jest od groma, mistrzem jest "Przemol".
Nie odpowiadasz to nie jesteś stroną dyskusji.

Wierz mi , bez P-zgłoszeń można nurczyć...

Dawno temu nurkowałem na obiegach zamkniętych, a zgłoszeń nie miałem.

pozdrawiam rc

--