Data: 2009-03-26 19:13:29 | |
Autor: | |
ksiega przychodow w excelu | |
Niestety ifirma z ktorej korzystalem okazala sie porazka, nie mozna wystawiac Z ciekawosci popatrzyłem, czy ifirma ma opcję wystawiania faktur. Wygląda, że ma. Pojawia się zatem inne pytanie: Czym dla Ciebie różni się faktura na zaliczkę od faktury za towar? Dla mnie jest to jest to samo. |
|
Data: 2009-03-26 18:26:38 | |
Autor: Wojciech Bancer | |
ksiega przychodow w excelu | |
On 2009-03-26, <sympatyczna_poczta_a@amorki.pl> <sympatyczna_poczta_a@amorki.pl> wrote:
Niestety ifirma z ktorej korzystalem okazala sie porazka, nie mozna wystawiacZ ciekawosci popatrzyłem, czy ifirma ma opcję wystawiania faktur. Wygląda, że ma. Pojawia się zatem inne pytanie: Czym dla Ciebie różni się faktura na zaliczkę od faktury za towar? Dla mnie jest to jest to samo. Nazwą (faktura zaliczkowa), tym że nie ma daty sprzedaży, a jest data wpłacenia zaliczki (wcześniejsza niż data wystawienia faktury), jest tabelka podsumowująca dotychczasowe zaliczki. No i taka faktura pod PIT nie podlega, a jedynie pod VAT. Tym się przynajmniej różnią moje faktury zaliczkowe. :) -- Wojciech Bańcer proteus@post.pl |
|
Data: 2009-03-27 11:22:10 | |
Autor: autor | |
ksiega przychodow w excelu | |
Wojciech Bancer <proteus@post.pl> napisał(a):
On 2009-03-26, <sympatyczna_poczta_a@amorki.pl> <sympatyczna_poczta_a@amorki.pl dokladnie. A reczne wklepywanie tego w ewiidencji itd niczym sie nie rozni od prowadzenia ksiegowosci na kartce. Babka z chatu ifirmy mi doradzala albo wystawienie faktury w innym programie (buahaha) i wklepania jej recznie, albo wystawienia u nich (buahahaa), usuniecia i wklepania tylko do ewidencji vatowskiej. Najlepsze sa ich rady dotyczace ksiegowania otrzymanych faktur w kolejnym miesiacu (typowa operacja). Babka mowi ze mam (przy fakturze wystawionej w styczniu a otrzymanej w lutym), zmienic miesiac ksiegowy na styczen, wklepac fakture i wygenerowac vatowskie deklaracje jeczw raz i zlozyc korekty w urzedzie (BUAHAHAHAHA), kuzwa juz widze te tlumy -ktore sie daly nabrac reklamom telewizyjnym ifirmy - jak leca z korektami deklaracji do US sluchajac tych genialnych rad zamiast ujac faktury w deklaracjach kolejnych miesiecy. Gdybym nie znal przepisow sam bym sie nabral. Dopiero przy moim stwierdzeniu zeby sobie darowala taka rade (jak drugi raz gadalem) proponowala reczne w klepanie tu i tu (czyli jak bym prowadzil ksiegowosc na kartce). NIE POLECAM, ZENADA. STAC ICH NA REKLAMY A NIE SDTAC NA INFORMATYKA KTORY W KILKA GODZIN BYLBY W STANIE ZMEINIC TAK DURNE OGRANICZENIA I UMOZLIWIC TYPOWE OPERACJE. -- |
|
Data: 2009-03-27 14:05:10 | |
Autor: Tristan | |
ksiega przychodow w excelu | |
W odpowiedzi na pismo z piątek 27 marzec 2009 12:22 (autor autor publikowane na pl.soc.prawo.podatki, wasz znak: <gqict2$e10$1@inews.gazeta.pl>):
NIE POLECAM, ZENADA. STAC ICH NA REKLAMY A NIE SDTAC NA INFORMATYKA KTORY No wiesz, to ogólnie usługa dla naiwnych, bo kto swoje dane firmowe innym oddaje.... -- Tristan Kupię płyty/kasety/mp3/cokolwiek z płyty Mydełko Fa 2 |
|
Data: 2009-03-27 16:54:10 | |
Autor: Wojciech Bancer | |
ksiega przychodow w excelu | |
On 2009-03-27, Tristan <niechce@spamu.pl> wrote:
[...] NIE POLECAM, ZENADA. STAC ICH NA REKLAMY A NIE SDTAC NA INFORMATYKA KTORY Wszyscy klienci biur rachunkowych? -- Wojciech Bańcer proteus@post.pl |
|
Data: 2009-03-27 20:49:34 | |
Autor: Tristan | |
ksiega przychodow w excelu | |
W odpowiedzi na pismo z piątek 27 marzec 2009 17:54 (autor Wojciech Bancer publikowane na pl.soc.prawo.podatki, wasz znak: <slrngsq15i.619.proteus@pl-test.org>):
Wszyscy klienci biur rachunkowych?NIE POLECAM, ZENADA. STAC ICH NA REKLAMY A NIE SDTAC NA INFORMATYKANo wiesz, to ogólnie usługa dla naiwnych, bo kto swoje dane firmowe innym No to jest lekko inaczej. Owszem, pewnie są szemrane biura, ale rozsądny klient podpisuje z biurem pewnie umowę o tajności. A korzystanie z usług online w taki sposób to proszenie się o kłopoty. -- Tristan Kupię płyty/kasety/mp3/cokolwiek z płyty Mydełko Fa 2 |
|
Data: 2009-03-27 22:40:31 | |
Autor: Piotrek | |
ksiega przychodow w excelu | |
Tristan wrote:
Online nie ma tu nic do rzeczy. Według wyników badań, które jakiś czas temu czytałem, blisko 80% włamań i wycieków danych było wspomaganych w mniej lub bardziej świadomy sposób z wewnątrz instytucji, przez jej pracowników. Tak więc jak zwykle najsłabszym ogniwem jest człowiek i nie masz absolutnie *żadnych* gwarancji, że Twoje dane nie wyciekną z nawet najbardziej zaufanego biura rachunkowego. Piotrek |
|